ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Zodiak Dziedzictwo (Tom 1). Narodziny mocy Stan Lee

Autor:
Stan Lee
Wydawnictwo:
Zielona Sowa
Ocena:
Bądź pierwszym, który oceni tę książkę
Stron:
480
Dostępne formaty:
     ePub
     Mobi

Czy można zyskać moc przez przypadek?

Steven Lee wybiera się na wycieczkę do Chin. No i co tu dużo mówić. Ma w związku z tym ogromne oczekiwania. A na miejscu nic nie jest takie jak sobie wyobrażał. Po pierwsze, w nowym kraju czuje się obco, choć wszyscy spodziewają się, że odnajdzie się tam bez trudu. Po drugie, w odwiedzanym muzeum brakuje wielu odjazdowych eksponatów. A potem... Cóż, potem przez przypadek natrafia na prastare baseny wypełnione mocą związaną z chińskim Zodiakiem. Jak na złość tajna organizacja o nazwie Vanguard przeprowadza właśnie niebezpieczny rytuał, mający na celu okiełznanie tej mocy. Steve zupełnie nieoczekiwanie zyskuje moce Tygrysa, dzięki którym dysponuje fantastyczną siłą i instynktem zabójcy, po czym przyłącza się do grupy mającej na celu powstrzymanie Vanguardu. Choć jest bystrym i przedsiębiorczym czternastolatkiem, który potrafi wybić pięścią dziurę w ścianie, potęga Vanguardu nie ma sobie równych na całym świecie. A przynajmniej tak uważają jej przywódcy.

(…) Przewodniczka wycieczki sprawiała dziwne wrażenie. Była wysoką dziewczyną z długimi włosami i najwyraźniej wiedziała sporo o historii Chin, co zresztą nie powinno dziwić, bo pracowała w muzeum. Słuchając jej, Steven Lee nie mógł się jednak oprzeć wrażeniu, że nie jest tym, kim się wydaje.
– Nowe Muzeum Chińskiego Dziedzictwa zostało otwarte pięć lat temu – opowiadała. – Zaprojektowano je tak, by wyglądem przypominało tradycyjne kwadratowe chińskie domostwo z kilkoma budynkami dookoła centralnego dziedzińca.
Steven podniósł rękę. Ich nauczyciel, pan Singh, skinął mu głową.
– Czy to od początku miało być muzeum? – spytał chłopak.
– Tak – odparła przewodniczka z roztargnieniem i rozejrzała się szybko dookoła. – To znaczy nie. Niewykluczone. Może to miał być hotel?
Hotel? Steven zmarszczył brwi. Dziwnie to zabrzmiało, a dziewczyna najwyraźniej nie była pewna swoich słów. Reszta klasy jedynie kiwała głowami. Steven rozejrzał się po sali. Wysokie ściany były udekorowane skomplikowanymi drewnianymi płaskorzeźbami, witrażami oraz obrazami przedstawiającymi chłopów sprzed wieków prowadzących woły. W centrum pomieszczenia wznosiło się kilka posążków Buddy.
– Najstarsze znane nam książki powstały w Chinach – kontynuowała przewodniczka, wskazując szklaną gablotę. – Przed wynalezieniem papieru litery były nanoszone na różne materiały, jak kość, drewno i... eee... (…) 

                                                                                                      Fragment książki

Wybrane bestsellery

Zielona Sowa - inne książki

Zamknij

Przenieś na półkę
Dodano produkt na półkę
Usunięto produkt z półki
Przeniesiono produkt do archiwum
Przeniesiono produkt do biblioteki

Zamknij

Wybierz metodę płatności

Sposób płatności
Zabrania się wykorzystania treści strony do celów eksploracji tekstu i danych (TDM), w tym eksploracji w celu szkolenia technologii AI i innych systemów uczenia maszynowego. It is forbidden to use the content of the site for text and data mining (TDM), including mining for training AI technologies and other machine learning systems.