ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Zapomniane słowa. Antologia pod redakcją Magdaleny Budzińskiej Praca zbiorowa

Autor:
Praca zbiorowa
Serie wydawnicze:
Poza serią
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Czarne
Ocena:
Bądź pierwszym, który oceni tę książkę
Stron:
240
Dostępne formaty:
     ePub
     Mobi
Czytaj fragment

Ebook 23,02 zł najniższa cena z 30 dni

29,90 zł (-23%)
23,02 zł

Dodaj do koszyka lub Kup na prezent Kup 1-kliknięciem

23,02 zł najniższa cena z 30 dni

Poleć tę książkę znajomemu Poleć tę książkę znajomemu!!

Przenieś na półkę

Do przechowalni

Prezent last minute w ebookpoint.pl

Niezwykły słownik słów, które odeszły do lamusa, a przecież kiedyś znaczyły tak wiele

Słowa. Najpierw błyszczą, potem się kurzą, obrastają pajęczynami, czernieją, zarastają pleśnią, rozkładają się i znikają. Znikają z codziennego użycia, z języka literackiego, gdy ktoś bardzo stary ich użyje to ten młodszy już nie wie o co chodzi, a przecież było takie słowo i w swoim czasie miało się świetnie. Smutna śmierć przez zapomnienie. A może niezupełnie śmierć, może to takie przejście w stan utajonego czuwania. Z czasem wszechobecna moda vintage je odkopie i przywróci do życia. Może tak, może nie, w każdym razie jest nadzieja. Świetny pomysł na książkę, osoby z polskiej sceny kulturalnej zostały poproszone o opisanie słowa, którego się już nie używa, a warto o nim pamiętać. Każdy taki wyraz niesie ze sobą moc wspomnień, zapachów i obrazów. Cóż za niezwykły słowniczek. To nie jest zwykła antologia, ta łapie za serce i nie chce puścić!
 

(...) Antybohaterowie moich lat przedszkolnych to kułak, chuligan, bumelant i bikiniarz.
„Kułak” był najgorszy, bo zjadł wszystko do ostatniego ziarnka biednym dzieciom koreańskim, którym nasze przedszkole musiało dlatego posyłać paczki. „Chuligan” był odmianą pijaka, który wyskakuje z krzaków z rozbitą flaszką albo cegłą. „Bumelant” był zaś od nich znacznie lepszy, gdyż jedynie obijał się na zielonej trawce lub przechadzał po Brackiej, gdzie było najwięcej prywaciarzy, w butach na słoninie, w czym był podobny do „bikiniarza”. „Bumelant” pojawiał się w dowcipach mamy, żartującej z ojca, Karola, i ze mnie (pragnącej również zostać „stachanowcem”).
– Dam ci wyryć na łopacie: tu spoczywa stachanowiec w kwiecie wieku, co nie zbumelował ani jednej nocy – recytowała wesoło.
– Mama sama na to wpadła?
– Nie, to był taki plakat. Na wbitej w ziemię łopacie widniał napis: „Tu spoczywa bumelant”. Pod tym nagrobkiem wylegiwał się na łące bumelant z papierosem (...)

Fragment książki

Wybrane bestsellery

Praca zbiorowa - pozostałe książki

Zobacz pozostałe książki z serii Poza serią

Wydawnictwo Czarne - inne książki

Zamknij

Przenieś na półkę
Dodano produkt na półkę
Usunięto produkt z półki
Przeniesiono produkt do archiwum
Przeniesiono produkt do biblioteki

Zamknij

Wybierz metodę płatności

Ebook
23,02 zł
Dodaj do koszyka
Sposób płatności
Zabrania się wykorzystania treści strony do celów eksploracji tekstu i danych (TDM), w tym eksploracji w celu szkolenia technologii AI i innych systemów uczenia maszynowego. It is forbidden to use the content of the site for text and data mining (TDM), including mining for training AI technologies and other machine learning systems.