ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

    Portret

    (ebook) (audiobook) (audiobook)
    Wydawnictwo:
    Avia Artis
    Ocena:
    Bądź pierwszym, który oceni tę książkę
    Dostępne formaty:
    ePub
    Mobi
    Czytaj fragment

    Ebook

    12,50 zł

    Dodaj do koszyka lub Kup na prezent
    Kup 1-kliknięciem

    Przenieś na półkę

    Do przechowalni

     

    “Portret” to powieść Nikołaja Gogola, rosyjskiego pisarza, poety, dramaturga. Jednego z najbardziej znanych klasyków literatury rosyjskiej.

     

    “— Proszę, spójrzcie sami, Waruch Kuźmicz — rzekł gospodarz, zwracając się do rewirowego i rozkładając ręce — ot nie płaci za mieszkanie, nie płaci.

     — Cóż, kiedy niema pieniędzy! Poczekajcie zapłacę.

     — Ja, ojcze, czekać nie mogę — rzekł gospodarz z pasją, czyniąc gest kluczem, trzymanym w ręce — u mnie mieszka ot Podogonkin, podpułkownik, siedem już lat mieszka, Anna Piotrowna Buchmisterowa wynajmuje i wozownię i stajnię na dwa żłoby, ma trzech ludzi czeladzi — ot jakich mam lokatorów! U mnie, mówiąc otwarcie, nie taki interes, by nie płacono za mieszkanie. Proszę natychmiast zapłacić i wynosić się precz.

     — Tak, jeżeli pan się już zgodził, to proszę płacić, — rzekł rewirowy z lekkiem potakiwaniem, założywszy palec na guzik munduru.

     — Ale czem płacić? pytanie. Nie mam teraz ani grosza.

     — W takim razie niech pan zaspokoi Iwana Iwanowicza dziełami swej profesji — rzekł rewirowy — może zgodzi się wziąć zapłatę obrazami.

     — Nie, ojcze, dziękuję za obrazy. Gdyby to były obrazy przyzwoitej treści, które możnaby powiesić na ścianie, chociażby jakiś jenerał z gwiazdą lub portret księcia Kutuzowa, a ten namalował chłopa w koszuli, służącego, który farby rozciera. Jeszcze z niego śmie robić portret! Dam ja mu po karku: powyciągał mi wszystkie gwoździe z zasuwek — złodziej. Ot popatrzcie, jakie tematy: oto maluje pokój. Gdyby choć wziął pokój sprzątnięty, wyporządzony, a on ot jak go namalował, ze wszystkiemi śmieciami i gratami, jakie tylko są. Proszę patrzyć tylko, jak zapaskudził mi pokój, niech pan sam spojrzy. Przecież mieszkają u mnie lokatorzy po siedem lat, pułkownicy, Buchmisterowa, Anna Piotrowna... Nie, mówię panu: niema gorszego lokatora niż malarz, żyje jak najgorsza świnia, poprostu — nie daj Boże.”

     

    Fragmenty z książki: Nikołaj Gogol. „PORTRET”

    Wybrane bestsellery

    Nikołaj Gogol - pozostałe książki

    Avia Artis - inne książki

    Zamknij

    Wybierz metodę płatności

    Zamknij Pobierz aplikację mobilną Ebookpoint