Góry Rumunii. MountainBook. Wydanie 1 Maria Czub, Aleksander Dymek

Recenzje książki: Góry Rumunii. MountainBook. Wydanie 1 (2) Poniższe recenzje mogły powstać po przekazaniu recenzentowi darmowego egzemplarza poszczególnych utworów bądź innej zachęty do jej napisania np. zapłaty.

1. Recenzja: zaczytane.strony Radlak Karolina

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Rumuńska część Karpat to bardzo urokliwe miejsce, dlatego coraz częściej turyści z Polski odwiedzają te cudowne góry, z których podziwiają piękne widoki, ale jak wiadomo, przed każdą podróżą dobrze jest się do niej przygotować, tak, żeby w drodze nic nas nie zaskoczyło. Ten cudowny przewodnik skrywa w sobie wszystko i mam wrażenie, że jeszcze więcej, w tej małej niepozornej książce jest ogrom informacji, które zaciekawią zarówno turystów, jak i osoby, które chcą się tylko czegoś dowiedzieć o tych górach. Sam początek to wstęp, a w nim opis jak korzystać z tego oto przewodnika, a dalej mamy ogrom informacji o tym, kiedy jechać, czym jechać, ile taka podróż może wynieść, niektórym pewnie wyda się to nudne, ale dla osób, które chcą być przygotowane na wszystko, będą to bardzo cenne podpowiedzi. Mamy również coś o kulturze, środowisku i oczywiście dokładne opisy gór z przecudowną grafiką, która zapiera dech w piersiach, są tutaj również mapy, tak, żebyśmy mogli dokładnie przyjrzeć się, gdzie znajduje się dane miejsce. Po raz kolejny zostałam miło zaskoczona tym, jak ciekawie można przedstawić miejsca, które warto odwiedzić, wszystko jest napisane w taki sposób, że czuję się od razu klimat tej podróży, a w głowie wizualizuje się obraz, jaki możemy mieć przed oczami. Przewodnik ma naprawdę dużo informacji i ciekawostek, ale wszystko zostało tak rozmieszczone, że nie mamy wrażenia przytłoczenia, wszystko ma swoje miejsce i każda atrakcja opisana jest według tego samego schematu. Na przewodnik trafiłam przypadkiem, nawet nie planowałam nigdy podróży do Rumunii, ale na ten moment czuje się tak jakbym już tam była i wszystko widziała, jest to niesamowite uczucie, chociaż wiadomo, że zdjęcia i opisy nie zastąpią prawdziwego widoku. Mogę śmiało polecić takie zwiedzanie, nie ruszając się z domu, bo dzięki takiemu przewodników będziemy czuć się tak, jakbyśmy tę podróż odbyli naprawdę.

2. Recenzja: Mapy Współczesne - mapy, atlasy, przewodniki Leśny Andrzej

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Słysząc nazwę Karpaty, często ograniczamy swoje myślenie o tym łańcuchu górskim przede wszystkim do Polski, a w dalszej kolejności do Czech, Słowacji, ewentualnie Ukrainy, na tym się zamykając. Niesłusznie, bowiem te piękne góry, które są szturmowane przez Polaków głównie w jej tatrzańskiej części, rozciągają się daleko na południowy-wschód, sięgając pogranicza rumuńsko-serbskiego. Co istotne, Karpaty stanowią niespełna połowę terytorium Rumunii. I to właśnie rumuńska część z każdym kolejnym rokiem przyciąga uwagę coraz większej rzeszy sympatyków pieszych wędrówek z całej Europy, w tym (powoli, ale jednak systematycznie widać wzrost zainteresowania) również i Polski. I właśnie wychodząc naprzeciw rosnącej fascynacji rumuńskimi Karpatami, nakładem Wydawnictwa „Helion” w ramach serii „Bezdroża”, ukazał się przewodnik „Góry Rumunii. MountainBook”. To zupełnie nowa linia przewodników tego wydawcy, więc już na starcie cieszy fakt, że jeden z „mountainbooków” został poświęcony nieodległym przecież od naszego kraju górom Rumunii. Autorzy przewodnika: Maria Czub i Aleksander Dymek, w zasadzie jako pierwsi ludzie w Polsce stworzyli kompendium informacji i propozycji pieszych tras (których jest w przewodniku aż 35, co jest niewątpliwie imponującą liczbą) po górach liczącego nieco ponad 19 milionów osób państwa. Przewodnik otwiera garść informacji organizacyjnych dotyczących stosowanych w publikacji ikon, form nazewnictwa czy praktycznych porad służących odpowiedniemu przygotowaniu się do wyjazdu na rumuńskie szlaki górskie. W tym miejscu na chwilę warto przeskoczyć na ostatnie strony książki, bowiem trzy jej strony w tej części zawierają minisłowniczek turystyczny, z którym warto się zapoznać, ponieważ język rumuński nijak nie przypomina polskiego w przeciwieństwie choćby do czeskiego czy słowackiego - tu trafiamy na dość istotną różnicę dotyczącą tej części Karpat. Samą treść turystyczną można ocenić na duży plus. Nie pominięto żadnego istotnego tudzież popularnego rumuńskiego pasma górskiego. Propozycje wędrówek po Górach Fogaraskich czy Marmaroskich (oraz 21 innych pasmach) jak najbardziej zostały zawarte w przewodniku. Każde pasmo górskie i każda trasa w przewodniku jest opatrzona barwnymi fotografiami, tak więc jeśli ktoś stawia na aspekt wizualny i wybiera miejsce wędrówek na podstawie atrakcyjności widoków czy też dzieł natury, może to uczynić dzięki omawianej pozycji. Rozsądni, którzy w pierwszej kolejności wolą mierzyć siły na zamiary, powinni się uważnie skupić na pierwszych stronach opisujących każdą z tras, gdyż są tam ujęte cechy charakterystyczne wędrówki na proponowanym szlaku, takie jak: liczba dni (i sumarycznie godzin) przeznaczonych na przejście, stopień trudności, różnice przewyższeń, kilometraż, najważniejsza uwaga (np. brak odpowiedniego oznakowania na pewnym fragmencie, wysokogórski charakter, zamknięcie szlaku w okresie zimowym) oraz możliwości rodzaju noclegu. Druga strona to nieodłączny element tego typu przewodników, czyli mapa z zaznaczonym przebiegiem szlaku. Niestety, jego oznaczenie na mapie dość grubą, jasnożółtą linią powoduje, że zazwyczaj przy niskiej szczegółowości mapy, czasami mogą wystąpić problemy z jej czytelnością, dlatego po dotarciu w okolice pasma górskiego warto zaopatrzyć się w dostępne na stacjach benzynowych (lub w ostateczności w formie aplikacji na telefon) mapy turystyczne dedykowane odwiedzanym przez nas konkretnym fragmentom gór. Opis każdej z tras to przede wszystkim dokładne informacje o jej punkcie startowym i końcowym, miejscach charakterystycznych mijanych po drodze, wraz z podaniem czasu (orientacyjnym!) jaki minie po ruszeniu na szlak aż znajdziemy się w przedstawianym punkcie. Trzeba przyznać, że pod tym względem autorzy przewodnika są dosyć skrupulatni, podobnie jak w przypadku podawania informacji o możliwościach dojazdu w okolice szlaku. Aby poczuć klimat miejsca już podczas lektury przewodnika, w każdym rozdziale ujęte zostały kilkuzdaniowe „wstawki” o historii regionu lub konkretnej atrakcji przyrodniczej czy też turystycznej, a w kilku punktach „mountainbooka” te informacje są rozszerzane i takim zagadnieniom jak „Polacy na Bukowinie” czy „Architektura drewniana Marmaroszu” poświęcono kilka osobnych stron. Czy „Góry Rumunii” to przewodnik dla każdego miłośnika gór? Na pewno jest odpowiedni dla każdej osoby z minimum podstawowym doświadczeniem w wędrowaniu po górach (choćby po polskiej części Karpat). W publikacji zawarto 35 propozycji tras (18 w Karpatach Wschodnich, 10 w Karpatach Południowych, 7 w Górach Zachodniorumuńskich), wśród nich 22 odznaczają się średnim poziomem trudności, 10 łatwym, 2 trudnym i jedna bardzo łatwym, czyli każdy znajdzie coś dla siebie, a biorąc pod uwagę, że większości Polaków w górach Rumunii jeszcze nie było, to znikoma ilość trudnych tras sprawia, że na początek poznawania gór tego kraju ten przewodnik będzie odpowiedni. Dodając do tego to, że każda z tras została dokładnie podzielona godzinowo i na dni, można być spokojniej przygotowanym do wędrówki i jeszcze przed wyruszeniem na szlak podjąć decyzję czy jesteśmy w stanie podołać wyzwaniu. Nie pozostaje nic innego, jak zaopatrzyć się w dobrą mapę i razem z przewodnikiem „Góry Rumunii” poznać południowo-wschodnią część Karpat.

więcej recenzji

ukryj recenzje