Wiersze - ebooki
Ebooki z kategorii: Wiersze dostępne w księgarni Ebookpoint
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica nie zdążył Nie zdążył się do niej przywiązać (bał się). Nie zdążył się przywiązać do świata, języka. Bo kim mówi kim myśli tobą? Nie zdążył. Wpadał jak po ogień, kochał się jakby z daleka jakby nie przepadali za sobą. Zdrobnienie imienia to wszystko na co go stać. Słaby złoty, marco... Agnieszka Wolny-Ham
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszukiwana (1999), Lonty (2001), Spamy miłosne (2007), Nikon i Leica (2010), Zaćmienie (2013), 41 utonięć (2015) Poetka, krytyczka literacka i publicystka. Współpracowała m.in. z Gazetą Wyborczą, Przekrojem, Przeglądem, Bluszczem i portalem Polskiego Radia. Nominowana do Nagrody Litera
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica nikt nic Prawie nic: kilka esemesów, senna erotyka nad ranem, jakiś wspólny śmiech nie pamiętam czym wywołany. I coś niemiłego też razem: zgubiony telefon, jakaś mała kradzież. Czułość dawkowana jak barbiturany. Zeby utrzymać ... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszukiwana (19
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica niskie kobiety integrują wieś jak dreszcz emotikon z głębi oceanu miasto jak budząca grozę ale piękna pieśń jak sztabka wolframu w liście akustycznie ekstra miasto jak błąd w druku geranium i pleśń po nocy zwierzeń i voo doo patrzę jak cień mi... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica nordic biała noc: przez nią świecę. Rośnie błyskawicznie śmiech srebrny jak szpilka. Wpadam w popłoch w śniegu. Przystaw mnie do światła i skalecz mi język. Dwie godziny mrozu i krwawnik w lusterkach. Tiule i ekrany styczeń w mieście wiesza. Ruda... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: M
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica norwesko-polskie spotkania w ogrodach BUW-u Kobietą leżącą w fontannie była Rita Marhaug norweska artystka z Bergen, która nie bała się deszczowej pogody. W spotkaniach wziął udział także Jan Mioduszewski: człowiek-drzewo, artysta otrzaskany w kabale. Tym ... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica obiady otwarte Jawajski krajobraz w śląskim polskim mieście: słońce zmęczone ciążami, w gorącej wodzie kąpane skraca czas podróży. W ogrodzie za domem kółko różańcowe. Duch whisky duszkiem pitej o poranku tygodniami krąży nad sadzawką. I światła nad Zaolziańską jak... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica ona wiatr nam urywa ogniki, uschłe papierosy: nasze czarne czułki palczaste. sztywne przedszkolanki ciaśniej wiążą szaliki dziewczynkom (plując tiktakami, detonują miętę). nasze pueblo wygląda jak tarta: w metrze kebabu ... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszukiwana (1999), L
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica początek Leżała w pociągu i patrzyła jak rośnie światło. Kawa stygła w kącikach ust. Włożyła między nogi zawsze zimne ręce i słuchała muzyki laptopów. Próbowała wypluć marzenie, które pojawiło się w warsie. M... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszukiwana (1999), Lonty (2001),
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica pokój Zamieszkała wreszcie. Na poważnie. Zamieszkała w pokoju pełnym żółtych książek. Prowadzi życie z całą dostojnością życia. Robaczki z książek wchodzą jej we włosy. To jest odpowiednie dla niej towarzystwo. Czase... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszukiwana (1999), Lonty
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica pot Wszystko, co żyje maszeruje na nas. W pancerzach, kołyskach, w muszelkach, kokonach. Łańcuszek mrówek, kołtun białych ciem. Klekot, klekot suchych pancerzyków i wilgotne ślady. Idzie po nas mięso, nieczytelne znaki smużki na asfal... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszuki
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica recenzja wewnętrzna Wklepał mi w twardy dysk chory link do opery mydlanej. Nic dziwnego: panowie upili się na hard, my na słodko. Dzieci podarły mandarynkę i bawiły się w chowanego, przyciskając rozgrzane buzie do ściany. Im bardziej to mów... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno p
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica salto W niedzielę znużona niedzielą, zaprzątnięta myślą, żeby się stąd wyrwać, uchylić cylinder smogu, by widzieć powszechne czyste miętowe niebo wygięte jak pryzma. Soczyste rabatki, wyczesane słońce. Pójść za wrzawą wróbli z kluczami do a... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno po
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica ściana Gdzie są ludzie? W środku, ale nie ruszają się. Chciała wrócić do snu, pokoju, który był pod jej pokojem. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostę... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszukiwana (1999), Lonty (2001), Spamy miłosne (2007), Nikon i Leica (2
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica śnieg kiść zapalniczek grzechocze ci w spodniach jak garść cukierków ślazowych. W oknach pomyka żółta animacja i cisy się cisną na wizję roziglone wżarte w śnieg murzynki. Jest wigilia, idziemy porzucać do kosza na topniejącym śniegu grać do upadłego aż nam zadymi z czapek i obłoczki pary urosną na okularac
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica snu Zbliżamy się do śmierci zawsze, kiedy zaczyna masować swój kark śpiący za kierownicą. Przeszkadza mu światło świateł, ich mig. Lecz dzisiaj się z drogą droczy, udaje. Nie baw się tak, bo zaśniesz mów... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszukiwana (1999), Lonty (2001), Spam
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica spontan pop Z diagnozą wyczerpanie & wyniszczenie trafiłam na oddział wiosny. Kazali mi spać to spałam. Film mi się urwał nad rzeką. W filmie wszystko jest szare, jak w marcu. Kochamy się na stojąco (bohater w sytuacji, której nie rozumie). Wyszłam ze snu z przestrogą: nie wsiadaj z obcą kobietą na sanki. T
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica szkocka legenda postrocka Pokonana przez pustynną burzę, z dala od Kościoła, w rytmie dwóch przesileń żyje szkocka legenda postrocka. Śpiewa w technikolorze, kocha się w drzewie z brodą. Jej ciałem rządzą rytmy, o których nie wiemy. ... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszuki
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica sztuczki Puszczę cię będziesz gruba utyjesz po dzieciach przestanę tu sypiać zacznę pachnieć inaczej jakie świństwa robiłem odejdź uciekaj dałbym ci dwa lata potem cię puszczę będę się upijać żeby cię nie zdradzać a potem cię puszczę... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszukiwa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica toffi Jesienią trumny szybciej znikają pod ziemią. Dlatego gdzie indziej pójdziemy dokończyć twoją historię, Danielu. Pachniesz granatem i toffi i mam nadzieję, że nie jesteś chłopcem rodzaju żeńskiego... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszukiwana (1999), Lonty (2001), Spamy m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica wiersz o końcu lata Mieszka obok ciebie nie musisz iść na nią do kina. Raz się zachowuje jak banda, a raz ociąga jak dziecko posłane do łóżka. Miałeś z nią twardy romans jak głosi notesik. Wcześniej nazywałeś kobiety historiami, teraz chcesz mieć ją pod ręką. Odkąd wiesz, że smakuje słoną w... Agnieszka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica zamieszkać w katedrze zaułku twojego płuca trąbce eustachiusza, szyszynce. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.p... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszukiwana (1999), Lonty (2001), Spamy miłosne (2007), Nikon i Leica (2010),
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica żar Aktorzy narzekali, że nie wiedzą gdzie mają usta. Stylizacja jest łatwopalna i sprawia problemy w czasie lunchu. Łatwo można stracić twarz paląc lajta (szukajcie nas wtedy w archiwum wycinków). Wystarczy draśnięcie i śnieg stanie s... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszuki
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Agnieszka Wolny-Hamkało Nikon i Leica zwłaszcza o Bogu porządek dziobania który zauważono wśród kur ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja ... Agnieszka Wolny-Hamkało ur. 1979 Najważniejsze dzieła: Mocno poszukiwana (1999), Lonty (2001), Spamy miłosne (2007), Nikon i Leica (2010), Za
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka W Państwo Pan Piotr ma już latek parę, Panna Kocia ze trzy cości. Gospodarstwo wcale stare! Wybiera się dzisiaj w gości Najpierw buty po kolana. Jakżeż ciężkie! Miły Boże! Lecz co robić? Rzecz to znana: Pan bez butów być nie może. Albośmy to jacy tacy? Poznaj pana po cholewie! Całe szczęście, że Ignacy Śpi w kredensie i n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka W polu (I czego im braknie?) I czego im braknie? I czego im trzeba? Słoneczko przyświeca z wysokiego nieba. Słoneczko przyświeca, ptaszę przyśpiewuje, Kruczek w trawie siedzi, Zosieńki pilnuje. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelek... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałkac
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński Ur. 9 listopada 1873 w Łodzi Zm. w lutym 1918 pod Czertykowem na Białorusi Najważniejsze dzieła: W mroku gwiazd, Kniaź Patiomkin, W mrokach złotego pałacu czyli Bazylissa Teofanu, Nietota. Księga tajemna Tatr, Xiądz Faust Prozaik, poeta, dramaturg, publicysta; zafascynowany gnozą, mistycyzmem, towianizmem, głosił idee pan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka W ślepą babkę CHÓR KOTKÓW A gońże nas, babko, a gońże nas wkoło, Hej, kotki, po pracy bawmy się wesoło! MILUŚ Powiedz-że nam, babko, Z jakiego ty kraju, Czy od Wisły modrej, Czyli od Dunaju? CHÓR KOTKÓW A ta ślepa babka, stara już nieboże, Ani jednej myszki ułowić nie może. MILUŚ Powiedz-że nam, babko, Z jakiej
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Wstań o dziecię Wstań o dziecię! idź na pole, Gdzie pot ludu wsiąka w rolę, Gdzie pod jasnem naszem niebem Kłosy brzęczą żytnim chlebem, Jak struny szklane; Idź i słuchaj, a w tym szumie Może serce twe zrozumie, Jakie to tam rosy świecą, Jak masz uczcić dolę kmiecą I zgrzebną sukmanę! II Ucz się, drogie dziecię moje, Nosi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka W szkole CHŁOPCZYK Ej ty szkoło, nudna szkoło! Wcale w tobie niewesoło. Tu rozmyślasz o zabawce, A tu siedź kamieniem w ławce I patrz w książkę z drobnym drukiem. GŁOS Ale brzydko być nieukiem! CHŁOPCZYK Rozwinęły się już drzewa, Lada wróbel sobie śpiewa, Lada motyl sobie leci, Gdzie mu kwiatek się zakwieci, A ty w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka W zasadzce Hej, maczkiem, a chyłkiem, A ciszkiem, a cisz.. W zasadzce tu stoim, A hasło czy wiesz? W zasadzce tu stoim, Wzniesiony nasz miecz, Kto idzie? Daj hasło, A nie wiesz to precz! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelekt... Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałkach
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Żabka Helusi Nikt mnie o tem nie przekona, I nikomu nie uwierzę, Że ta żabka, ta zielona, To jest szpetne, brzydkie zwierzę. Proszę tylko patrzeć zbliska: Sukieneczka na niej biała, Tak w porannem słonku błyska, Jakby w perły szyta cała. Wierzchem płaszczyk zieloniutki, Jak ten listek, jak ta trawa, I zielone mają butk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Za kółkiem O jak miło, o jak błogo, W cudny ranek ten, Z wiatrem lecieć na przegony, Hen, przez pole, hen! Ranek cały nad książeczką Przytrzymali nas Pędź kółeczko, pod pałeczką, Teraz igrać czas! Z trawek lecą jasne rosy, Z lipy kwiecia puch Gdzie nie spojrzeć, nie pomyśleć, Wszędzie bieg i ruch. Wszystko leci, wszystk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zamiary Stasia Nieraz sobie myślę o tem, Czem ja będę jak urosnę? Czy kuć będę w kuźni młotem, Czy obrabiać piłą sosnę? Czy też może własną grzędę Orać przyjdzie sochą krzywą? Czy na tratwach flisem będę Wisłą spławiał złote żniwo? Czy zapadłszy w puszcze, w knieje, Dzielnym stanę się leśnikiem, Co to nigdy nie blednieje,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Tadeusz Miciński Ur. 9 listopada 1873 w Łodzi Zm. w lutym 1918 pod Czertykowem na Białorusi Najważniejsze dzieła: W mroku gwiazd, Kniaź Patiomkin, W mrokach złotego pałacu czyli Bazylissa Teofanu, Nietota. Księga tajemna Tatr, Xiądz Faust Prozaik, poeta, dramaturg, publicysta; zafascynowany gnozą, mistycyzmem, towianizmem, głosił idee pan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Ur. 19 listopada 1881 we Lwowie Zm. 6 listopada 1942 w Krynicy Najważniejsze dzieła: Małżeństwo Loli, Żongler. Rzeczy wesołe i smutne, Człowiek o dwu twarzach Pisarz związany całe życie ze Lwowem. Debiutował w 1898 r. na łamach krakowskiego czasopisma "Życie", dwa lata później wydał pierwszy tomik poezji, Impresje. Uk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Henryk Zbierzchowski Ur. 19 listopada 1881 we Lwowie Zm. 6 listopada 1942 w Krynicy Najważniejsze dzieła: Małżeństwo Loli, Żongler. Rzeczy wesołe i smutne, Człowiek o dwu twarzach Pisarz związany całe życie ze Lwowem. Debiutował w 1898 r. na łamach krakowskiego czasopisma "Życie", dwa lata później wydał pierwszy tomik poezji, Impresje. Uk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy I Chaty rzędem na piaszczystych wzgórkach, Za chatami krępy sad wiśniowy, Wierzby siwe poschylały głowy Przy stodołach, przy niskich obórkach. Płot się wali; piołun na podwórkach; Tu rżą konie, ryczą chude krowy. Tam się zwija dziewek wieniec zdrowy W kraśnych chustkach, w koralowych sznurkach. Szare chaty! nę... Jan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy III Święty Kaźmierz powracają czajki; Święty Wojciech bociany klekocą, Słońce grzeje, rowy w mlecz się złocą. Brzmią skowronki, rychłe, polne grajki. Po murawach dzieci, strzępem krajki Podkasane, w pasy się szamocą; Na przyzbicach baby w głos chichocą Eh! kumolu! bajki, żywe bajki! Wiosna! Wiosna ws... Jan Kasprow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy II Tam, za wioską przyjm, Ojcze nasz, dzięki! Jak pszeniczne kołyszą się ławy! Żyto, jęczmień i owies złotawy Jak zginają ziarniste swe pęki! Wiatr od pola się rozgrał czyż w jęki? Z dróg się mgliste podnoszą kurzawy; Nad drogami, śród pokrzyw i trawy, Skrzypią krzyże, godła łez i męki. O Ty Boże... Jan Kasprowicz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy IV Biją dzwony trza święcić niedzielę, Trzeba na mszę, uczcić przykaz boży I niebieską sukmanę nałoży, Za kapelusz zatknie ruty ziele. Biją dzwony chrzciny czy wesele. Dni krzyżowe! i serce się trwoży: Grady susze łza i krew się mnoży, Gdzież obrona, jeśli nie w kościele. I tłum korny padnie na kolana... Jan Kasprowic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy VI Co? naprawdę? Eh! smalone duby! Jako żywo! wiecie, że nie kłamię: Jak mgła siny stał przy samej bramie Widać, nie ma spokoju duch Kuby. Albo wtenczas, gdym z Bartkowej huby Wracał do dom święte krzyża znamię! Ten pies czarny! te dwa węgle w jamie! Panie! chroń mnie od powtórnej próby! I tak gwarzą A ... Jan Kasp
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy VII Śpiewaj, Kasiu! i mgłą się powleką Dwie źrenice, te żywe dwie wróżki. I Kaj wiodą cię, Jasiu, te dróżki? Na wojenkę, na wojnę daleką! Albo: Ciągną żurawie nad rzeką, W rzece pierze Jagusia pieluszki, Zimna woda oblewa jej nóżki, A po liczku łzy cieką, ej, cieką I piosenka jak płynie, tak płyn... Jan Kasprowicz Ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XIII Pierwsze lata, kiedy się pobrali, Szczęście kwitło, jak w polu makówki: Mieli chatę, szkapsko i dwie krówki. Byli młodzi siali i sprzątali Ale potem niech się Bóg pożali Ciężkie zimy i ciężkie przednówki I w pierzynie wciąż liczniejsze główki Poszło bydło, chata i tak dalej. Dziś, jak dzieje się... Jan Kasprow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XI Na zapłociu spędzali wieczory, On jej szeptał: O, moja jedyna! Z nim bylica i biała brzezina, Z nim szeptały zielone jawory. A przed świtem na nogach Tak, skory! I gbur kontent, i lubi jak syna Da mu córkę, gdy przyjdzie godzina, Morgę ziemi i krowę z obory. Przyszły żniwa, czasy zapowiedzi I ... Jan Kasprowicz Ur
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XVII Słonko, świeci, oj, świeci iskrzyste, Ale jakoś się rozgrzać nie może! Pierwsze szrony dziś spadły na zboże I zmieniły w szron rosy kropliste. Poza wioską, gdzie, patrzcie! w srebrzyste Oziminy usłały się łoże, Wyszło chłopię na ciche rozdroże I wciąż szepce o Jezu! o, Chryste! W którą stronę się u... Jan Kasprow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XV Miała rolę, sprzedali jej rolę Były czasy gradu i posuchy, Kubę dawno zamknął grób już głuchy, A skąd płacić, gdy pustki w stodole? Pożegnała ze łzami swe pole, W służbę poszły nieletnie dziewuchy, I na plecach kawał starej pstruchy, Tak na wiatr się puściła na dolę. Wędrowała od wioski do wiosk... Jan Kasprowicz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XXI Lichy knotek na murku w izdebce Pokazuje mi kształty w półmroku: Cztery ściany, dwa łóżka przy boku, W kącie dziaduś swe zdrowaśki szepce. Z szarej miski resztki żuru chłepce Dwoje dzieci w drugim, trzecim roku, A matula na wpół z drzemką w oku Nad najmłodszym, co leży w kolebce. A gdzie ojciec?... Jan Kasprowicz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XX Na kominie płomyczek się żarzy, To popełznie odbłyskiem w głąb chaty, To ozłoci wytarte jej szmaty, To wypocznie na jej bladej twarzy. Ona siedzi przy ogniu i marzy. Pewno widzi skarb jaki bogaty Złoto, srebro, purpurę, granaty, Aż się spojrzeć od blasków nie waży. A, tak! Wczoraj jej skarbiec ... Jan Kasprowicz U
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XXV Umarł? Umarł Takie lata zdradne, Człek snać młody, a jednak już stary Ale pogrzeb kosztuje talary: Ksiądz, kopidół, podzwonne, pokładne. Jegomości! ja biedna, nie kradnę A księżulo: Nie pijcie opary, Będą grosze na msze i ofiary Lecz ja biorę to, czego dopadnę. Ha, cóż robić? Pogrzebać go trzeb... Jan Kasprowicz U
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XXXIX Rano, zimą, mróz czy zawierucha, W surduciku do szkoły o milę, A wieczorem w chacie późne chwile Z książką, z piórem, chociaż w ręce chucha. Latem, wolny, zastąpi pastucha, A pod pachą Homery, Wirgile; Ludzie czasem poszydzą niemile, Lecz on pasie i ludzi nie słucha I tak wyrósł i dalej w ... Jan Kasprowicz Ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XXXVIII Miał być księdzem Ano, rzecz to zwykła: Chłopskie dziecko a ksiądz człowiek boży I tatulo grosz za groszem łoży, I do miasta to żyto, to ćwikła. Ale ludzka rachuba tak nikła! Syn im bardziej w nauki się wdroży, Czuje serce, jak na kłam się trwoży, Jak całego prawda w sieci wikła Głużą ludzie i... Jan Kasprowic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Z łąki do domu Na świeżej łące Nad rzeczką tuż, Sianko pachnące Zgrabione już. Ptaszęta nad niem Migają w lot; Nie przyjdzie tutaj Zły, bury kot. Cicho w powietrzu Piosenka brzmi, Ptaszku! co śpiewasz? O, powiedz mi! Śpiewam o gniazdku, Gdzie drobiazg mój, I o tej trzcinie, Gdzie modry zdrój. Dziatki, dziateczki
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Z lasu Poszły dzieci na jagody, Dla mamy, dla taty, Rozesłał im las pod nogi Królewskie makaty. Rozesłał im las pod nogi Same aksamity, Mchu kobierzec różnowzory, Kwiateczkami szyty. A w tym lesie szumy grają I dziwne muzyki, Echa echom podawają Wołania i krzyki. A w tym lesie głos się niesie, Brzmią wesołe pieśni, Cu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zła zima Hu! hu! ha! Nasza zima zła! Szczypie w nosy, szczypie w uszy, Mroźnym śniegiem w oczy prószy, Wichrem w polu gna! Nasza zima zła! Hu! hu! ha! Nasza zima zła! Płachta na niej długa, biała, W ręku gałąź oszroniała, A na plecach drwa Nasza zima zła! Hu! hu! ha! Nasza zima zła! A my jej się nie bo... Maria Konopn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zmarźlak A widzicie wy zmarźlaka, Jak się to on gniewa; W ręce chucha, pod nos dmucha, Piosenek nie śpiewa. A czy nie wiesz, miły bracie, Jaka na to rada, Gdy mróz ściśnie, wicher świśnie, Śnieg na ziemię pada? Oj, nie w ręce wtedy dmuchaj, Lecz serce zagrzewaj, Stań do pracy, jak junacy, I... Maria Konopnicka Ur. 23 m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Eliza Orzeszkowa Z myśli wieczornych Zmiłuj się nad nami! Jako woda uciekająca życie nasze, jako wątłe skorupy kruche łodzie nasze, jako kwiaty więdnące serca nasze, jako ptaki więzione dusze nasze. Jako światełka, które we mgłach obłędnych Światła szukają myśli nasze, jako rany, które, tęsknością łaknące, wargi ku dosytowi rozwierają
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zosia i jej mopsy Nie wiem z jakiego przypadku Wzięła Zosia mopsy w spadku. Odtąd niema nic dla Zosi, Tylko mopsy. To je nosi, To je goni, to zabawia, To je na dwóch łapkach stawia, To przystroi oba pieski W fontaź suty i niebieski. To im niesie przysmak świeży, A książeczka w kącie leży. Mama prosi, mama łaje Zosia nic Jak
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zosia na wsi I. Zosia wybiera się na wieś Słowik cudnie w gaju śpiewa, Owce idą w pasze, Odziały się kwiatem drzewa, Trawką łąki nasze. I ja pójdę, hen, daleko, Gdzie świat pachnie majem, Kwietnem błoniem, modrą rzeką, Ślicznym, polnym krajem! Gdzie te zboża, gdzie te jary, Wysrebrzone roską, Gdzie z modrzewia dwór nasz st
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Żuczek Wyszedł żuczek na słoneczko W zielonym płaszczyku. Nie bierz-że mnie za skrzydełka, Miły mój chłopczyku. Nie bierz-że mnie za skrzydełka, Bo mam płaszczyk nowy; Szyły mi go dwa chrabąszcze, A krajały sowy. Za to im musiałem płacić Po dwanaście groszy, I jeszczem się zapożyczył U tej pstrej kokoszy. Jak us... Maria Ko
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Ur. 12 grudnia 1860 r. w Szymborzu pod Inowrocławiem Zm. 1 sierpnia 1926 r. w Poroninie na Harendzie (dziś Zakopane) Najważniejsze dzieła: Z chałupy (1888); Miłość (1895); Krzak dzikiej róży (1898); Ginącemu światu (1902); Księga ubogich (1916); Hymny (1921) Poeta, dramaturg, krytyk, tłumacz, publicysta epoki Młodej Polski.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Jezioro Maerjelen I Z szczytu patrzałem na twe zimne tonie, Na nieruchomą zieleń twych przezroczy, Lśniących, jak smaragd, w olbrzymiej koronie Wirchów lodowych i piarżystych zboczy. O Maerjelen! niebo wokrąg płonie, Całe w ozdobie płomiennych warkoczy, A na błękitnym twych głębin wygonie Stado kier bi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Jungfrau I Granitów srebrny zrąb w przewiewnych fioletach, Na czole mając tkań, sprzędzoną z śniegów mlecznych, Pnie się w niebieską głąb po mgieł sinawych grzbietach, By symbol wiecznych trwań i prawd strzelistych, wiecznych. Nie wstrząśnie żaden grom tą Jungfrau niebopienną, Ni halny wichr, co b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Na jeziorach włoskich I Cicho pobrzmiewa po jeziornej toni Melodia świateł w przesłoniętą mgłami Dal, co nad wodą tak się wiewnie kłoni, Jakby całować ją chciała Przed nami Niebo w promiennej z głębiną harmonii: Zlewa się, stapia, zestraja dźwiękami Barw swych i błysków tęczowej urody Z każdą kropelk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Na jeziorze Czterech Kantonów I Rozbłękitnioną płyniemy topielą Na jej zwierciadło snać się niebo zwali, Ciężkie od blasków, co się po nim ścielą, Lejąc szmaragdy wkroś stopionej stali. Naokół góry, naodziane zielą Marzących świerków, kąpią szczyty w fali; Czasami śnieżne kopy się zabielą, Lub zaczerni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Na lodowcach Aletschu Towarzyszowi podróży, dr. J. Czerniakowi. I Śniegu i lodu srebrzyste bezmiary, Wśród nich, jak wyspy, straszne sterczą złomy; W górze niebieskich kryształów ogromy, Rozpłomienione słonecznemi żary. Fioletowe zniknęły opary I wzrok nasz, cudów przedwieku łakomy, Ma tuż w nagośc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Na Teufelsbruecke I Czekamy słońca Jedna wielka chmura Świat pochłonęła i dżdżem w oczy bije Wędrowcom, światła spragnionym; ponura Mgła pierś nam ciśnie, chwyta nas za szyje, Dreszcz wlewa w kości Szarych kłębów góra Zaległa przepaść, a wśród nich się wije Z szumem i hukiem bielsza mgła Wichura Coraz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Szlakiem symplońskiej drogi I Szlakiem symplońskiej drogi, po żwirów siwej wstędze, Snującej się krawędzią przepastnych, stromych ścian, Płomienny rozlew słońca w łyskliwej swej potędze Pod stopy się nam ściele, jak dywan, srebrem tkań. Nad nami Mont' Leone, w iskrzystą strojny przędzę, Majestatyc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Ze szczytu Eggishornu I Zrzuć cielesne z siebie brzemię, odsłoń wzrok z śmiertelnych błon I patrz, duszo: w śniegach białych to nie głaźny sterczy mur, To przedwiecznych piewców plemię niezdobyty ma tu schron, To druidów skamieniałych spoczął tu olbrzymi chór. W promienistym dyademie, zasłuchany w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Ur. 12 grudnia 1860 r. w Szymborzu pod Inowrocławiem Zm. 1 sierpnia 1926 r. w Poroninie na Harendzie (dziś Zakopane) Najważniejsze dzieła: Z chałupy (1888); Miłość (1895); Krzak dzikiej róży (1898); Ginącemu światu (1902); Księga ubogich (1916); Hymny (1921) Poeta, dramaturg, krytyk, tłumacz, publicysta epoki Młodej Polski.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Cisza wieczorna I Rozmiłowana, roztęskniona, Hen! od wieczornej idzie zorzy Zamykać Tatry w swe ramiona. Przed nią zawiewa oddech boży: Wonie jedliczne i świerkowe Ze swych lesistych wstają łoży. A ona tuli jasną głowę Do Osobitej, by wraz potem Kłaść ją na piersi Giewontowe. Po reglach muśnie li pr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach Żonie poświęcam I W ciemnosmreczyńskich skał zwaliska, Gdzie pawiookie drzemią stawy, Krzak dzikiej róży pąs swój krwawy Na plamy szarych złomów ciska. U stóp mu bujne rosną trawy. Bokiem się piętrzy turnia śliska, Kosodrzewiny wężowiska Poobszywały głaźne
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Na szczycie Na krawędzie przepaści, ponad turnic załomy, Tu, gdzie orły jedynie tulą skrzydła znużone, Hej! wspięliśmy się dumnie i w błękitów ogromy Wzrok topimy zuchwały i dłoń wznosim po słońca koronę. Dla olbrzymów te szczyty, a dla karłów poziomy! Gardźmy płazem, co nie śmie nawet spojrzeć w tę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Orzeł Królewski, dumny ptak w majestatycznej pysze Na turniach uwił tron, skrzesanych ręką burzy: Stąd, w słońca lecąc szlak, w błękitach się kołysze, Przecina niebios skłon, lub w chmurach się zanurzy. Ziemia w pogardzie dlań, w granice zwarta ciasne! W nieskończoności głąb na zawsze snać się rzuci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Taniec zbójnicki Baco nasz! baco nasz! Dobrych chłopców na zbój masz! A nasze ciupagi Ciętsze, niż ten nagi, Biały pałasz wraży Orawskich husarzy! Hej! Baco nasz! baco nasz! Dobrych chłopców na zbój masz! Dobrzy chłopcy w domu nie usiedzą, Pomkną lasem, pomkną skalną miedzą, Do bielonej polecą Orawy Na bi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Wiatr halny I Huczy nade mną halny wiatr Daleki Wprzód mnie dochodzi szum i świst, a potem Z jakimś pogwarem, z trzaskiem i łomotem Ciężar się kładzie na wysmukłe smreki. Od razu kłody o grubości snopów Gną się w mych oczach, jak źdźbła lichej słomy: Tak igra nimi głuchy, niewidomy Gość, co od skalnyc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Zwierzenia Janki Baź, baziuchna! Masz tu sianka! Nie bójże się! To ja, Janka Wyszłam sobie w pole sama, Bo otwarta była brama. A za bramą, tuż przy murze, Takie śliczne kwitną róże! Już nie jestem taka mała, By mnie Niania pilnowała, I wodziła wciąż na pasku! Trafię sama już do lasku, Trafię sama i na pole, I do boćka na stodo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Konopnicka Ur. 23 maja 1842 r. w Suwałkach Zm. 8 października 1910 r. we Lwowie Najważniejsze dzieła: O Janku Wędrowniczku, O krasnoludkach i sierotce Marysi, Nasza szkapa, Miłosierdzie gminy, Rota, Dym, Mendel Gdański Poetka, publicystka, nowelistka, tłumaczka. Zajmowała się krytyką literacką. Pisała liryki stylizowane na ludowe i
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Joanna Mueller Somnambóle fantomowe Przejęznaczenia symbóliczne Architekstura średnioodwieczna Mickiewicz o dziele Słowackiego: *To kościół piękny, ale bez Boga* te ościzmy nie przybiorą na wadze solidnym konkretem jaki on gotyk skoro nie dotyk ceglany czasem od wielkiego dzwonu Mnich walc... Joanna Mueller ur. 13 listopada 1979 Najważn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ur. 11 listopada 1838 r. w Kaliszu Zm. 2 sierpnia 1897 r. w Krakowie Najważniejsze dzieła: Pijąc Falerno, Piosnka pijacka, Między nami nic nie było, Gdybym był młodszy, Jednego serca..., Nad głębiami (cykl sonetów), Daremne żale, Do młodych Poeta, epigon romantyzmu tworzący w epoce pozytywizmu i Młodej Polski, autor dramatów i op
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami III Łudząca Maja otworzy ci oczy, Migając widzeń różnobarwną tęczą, Splotami wrażeń zmysłowych otoczy I siecią złudzeń usidli pajęczą. Widzisz tłum zjawisk, co się wkoło tłoczy, Słyszysz melodye, co ci w uszach dźwięczą, I śnisz sen smutny, chwilami uroczy, W którym cię widma zagadkowe dręczą. Ścigając próżno przynęty
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami II Wieczne ciemności! bezdenne otchłanie! Co otaczacie tajemnicą życie, Próżno was ciągle pytamy: milczycie, Głuche na nasze skargi i wołanie. Próżna ciekawość! próżne serca bicie! Nikt odpowiedzi od was nie dostanie, Chyba nam echo odrzuci pytanie, Przywtórzy myśli, tkwiącej w piersiach skrycie. I nieraz biedni za pra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami IV Jak ptaki, kiedy odlatywać poczną, Bez przerwy ciągną w dal przestrzeni siną, I horyzontu granicę widoczną Raz przekroczywszy, gdzieś bez śladu giną Tak pokolenia w nieskończoność mroczną Nieprzerwanemi łańcuchami płyną, Nie wiedząc nawet, skąd wyszły? gdzie spoczną? Ani nad jaką wznoszą się krainą? W chmurach i bur
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami IX Nieśmiertelności nie poszukuj w próchnie, Albo w czynnikach, co się wnet rozprzęgną; Nieśmiertelnemi nie są kość i ścięgno, Ni żądz płomyki, które śmierć zadmuchnie. Te dumne myśli, co się w głowie lęgną, Pójdą na pastwę bladej przemian druchnie, Jeśli za zlepek znikomy nie sięgną, I osobistej sławy oddźwięk zgłuchni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami I Zmiennego bytu falo ty ruchliwa! Co nas unosisz po wszechświata toni, Daremnie wzrok nasz zatem wszystkiem goni, Co pod powierzchnią twoją się ukrywa; Choć nam w błyskawic blasku się odsłoni Głąb niezmierzona, ciemna i straszliwa Trudno nam dotrzeć spojrzeniami do niej Przez pianę zjawisk, co po wierzchu pływa. Próżn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami V Gdy nas ciemności otaczają wszędzie, W swej zacieśnionej zatrzymując sieci, Wzrok nasz nie sięga za drogi krawędzie I nie pytamy: co za nią? jak dzieci. Lecz niech kto światło na drodze roznieci, To choć wzrok szerszy widnokrąg posiędzie, Dokoła miejsca, które blask oświeci, Otchłań ciemności jeszcze większą będzie.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami VIII Noc, noc wieczysta, głuszą przedbytową Otacza kręgi drgające istnienia, Noc i pierwotny eter bez skupienia, Bez związku z światów fizyczną budową, Swą jednolitą nicość rozprzestrzenia, Z której dopiero falę światów nową, Wirami mgławic skłębionych pierścienia, W przyszłości twórcze wyprowadzi słowo. Noc, noc wiecz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami VII Rzucone w przestrzeń złotych gwiazd kagańce, Te wirujących światów zbiorowiska, Skupione bytów chwilowych ogniska, Ten cały ogrom, za którego krańce Nie możem sięgnąć przygodni mieszkańce, Z nieskończoności toni bez nazwiska Wzniósł się podobny wirującej bańce, Która na fali tęczuje i pryska. Niesie go z sobą ta ni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami VI Na falach swoich toczy słońc miliony Wieczny Ocean bez dna i wybrzeży, Którego nawet goniec uskrzydlony Przestrzeni, promień świetlany nie zmierzy; Ani fantazyi młodej polot świeży, Ani błysk myśli, na zwiady rzucony, Do krańców jego nigdzie nie dobieży I tajemniczej nie przedrze zasłony. Nieskończoności łańcuch wyc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XIII Przeszłość nie wraca, jak żywe zjawisko, W dawnej postaci, jednak nie umiera: Odmienia tylko miejsce, czas, nazwisko, I świeże kształty dla siebie przybiera. Zmarłych pokoleń idealna sfera W żywej ludzkości wieczne ma siedlisko, A grób proroka, mędrca, bohatera Jasnych żywotów staje się kołyską. Zawsze z tej samej
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XI Ileż to zgonów, i narodzin ile, W krótkim dni naszych przechodzim zakresie! Tłum nowych pędów wciąż do życia rwie się, Gdy to, co przedtem w pełnej kwitło sile, Spada jak liście obumarłe w lesie Szybko mkną w przeszłość niepochwytne chwile, A każda cząstki oderwane niesie Z naszego wnętrza i składa w mogile. Wciąż c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XII Wzniosłe dążenia, szlachetne pobudki, Rozpaczne walki, zgliszcza i cmentarze, Róże miłości, uczuć niezabudki, I ukochanych jasne przedtem twarze, We mgłach przeszłości nikną, jak sen krótki A czas powoli w pamięci zamaże Najdroższe rysy i najcięższe smutki, I echa wspomnień zgłuszy w dziennym gwarze. Napróżno serce
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XIV Po wszystkie czasy, przez obszar daleki, Wiążą się istnień kolejne ogniwa; Fala pokoleń, wielkie ludów rzeki, Wszystko w ocean jeden wspólny spływa, Który zasila coraz dalsze wieki Z rzeszą zniknionych ciągle rzesza żywa, Jako strumienie, mieszają swe ścieki I jedna drugą ze sobą porywa. Wszyscy są wspólną związani
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XIX Dopiero w związku z wszechświata ogromem Człowiek granice istnienia rozszerza; Na mocy swego z naturą przymierza Już się nie czuje bezsilnym atomem, Tonącym w wnętrzu nicestwa łakomem; Lecz odzyskuje odwagę żołnierza, Co wie, że za nim stoi armia świeża, I że świat cały jest dla niego domem. Jako cząsteczka tej wie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami X Tylko treść, która z całością się splata, To, czego żaden trąd nie upośledza, Czego nie dzieli egoizmu miedza Od wszystkich ogniw duchowych wszechświata; To, co chwilowy zakres swój wyprzedza, I z życiem przyszłych pokoleń się brata; Tylko ta wspólnych źródeł samowiedza, Co z gwiazd na gwiazdy wzlatuje skrzydlata, I
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XVI Dzień, w którym jeden z grzesznych braci koła, Najświętsze prawa zdeptawszy niegodnie, Rozpali krwawą pożarów pochodnię, Widziadło mordów na ziemię przywoła I zaćmi światła narodów przewodnie, Dzień ten jest klęską dobrego anioła, I ludzkość cała, chyląc kornie czoła, Winna za syna pokutować zbrodnie; Winna obchodz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XVII Co złość zniweczy, co występek zburzy, To miłość z gruzów napowrót postawi. Upadłą ludzkość z krwi i łez kałuży, Gdzie ją spychają występni i krwawi, Czyn poświęcenia podniesie i zbawi. Myśl, która dobru powszechnemu służy, Wiedzie za sobą duchów zastęp duży, Jak łańcuch w niebo lecących żórawi. Cichych poświęceń
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XVIII Tak złe, jak dobre wspólną jest zdobyczą: I ci, co czynem ewangelią głoszą, I ci, co ziemię zbrodniami pustoszą, Dzielą się plonem i spadek dziedziczą; I wszyscy następstw ciężary ponoszą, Wszyscy w dorobku ciężkim uczestniczą, Który napawa bólem lub rozkoszą Ludzkiego rodu duszę tajemniczą. Ten wzajemności tward
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XV Na dzieci spada win ojcowskich brzemię, Lud pokutuje za grzechy zbrodniarza: Każde gwałcące sprawiedliwość plemię, Cierpień i nieszczęść ludzkości przysparza. Złe, jak zaraza, w lot obiega ziemię A czy na sobie łachman ma nędzarza, Czy też w książęcym kroczy dyademie, Zatrutem tchnieniem cały świat zaraża. Wobec pra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXIII Choć w praw niezmiennych poruszasz się kole, Jeśli rozpoznasz twórcze ich zamysły, I ten ich związek z dobrem świata ścisły, I cel ich wieczny w swoją wcielisz wolę, Wtedy swobodne masz do czynu pole: Opadło jarzmo, więzy twoje prysły, I jako czynnik chętny, niezawisły, W rozwoju świata grasz świadomą rolę. Lecz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXII Naprzód i wyżej! przez ból i męczarnie, Przez ciemną otchłań, przez śmierci podwoje, Przez szereg istnień padających marnie, Lecą bez końca tłoczące się roje. Senne zarodki, tkwiące w swojem ziarnie, Głazy zakute w bezwładności zbroję, Czekają tęsknie na zbudzenie swoje, Gdy je dreszcz życia przejmie i ogarnie. Na
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXIV Przez chwilę możesz ślepą być zaporą, Niszczącą siłą, jadowitym lekiem, Którym natura leczy ludzkość chorą, Tamą rzuconą przed strumieni ściekiem, Ażeby w wielkie rozlały jezioro, A którą zaraz, z jutrem niedalekiem, Wezbrane wody skruszą i zabiorą: Tylko już wolnym nie będziesz człowiekiem! Z wolności wieczne pra
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXI W coraz to wyższe przeradza się wzory Pył ożywiony, co w przestrzeni krąży; Ledwie się w cieniu śmiertelnym pogrąży, Wnet go z martwości świt rozbudzi skory. Śmierć, to ciągłego postępu chorąży! Który na nowe świat prowadzi tory, Wschodzącym kiełkom usuwa zapory I z rzeszą istot w nieskończoność dąży. Z jego opatrz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXIX Póki w narodzie myśl swobody żyje, Wola i godność i męstwo człowiecze, Póki sam w ręce nie odda się czyje I praw się swoich do życia nie zrzecze, To ani łańcuch, co mu ściska szyję, Ani utkwione w jego piersiach miecze, Ani go przemoc żadna nie zabije, I w noc dziejowej hańby nie zawlecze. Zginąć on może z własnej
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXVIII Ci, którzy jasność żegnają zniknioną Gdy burza całe zniweczyła żniwo, Nad spustoszoną rozpaczając niwą, Myślą, że wszystko ciemności pochłoną, Dalszych rozkwitów mrożąc siłę żywą. Tymczasem pod tą ciemności osłoną, Pod dobroczynną martwości pokrywą, Tysiącem kiełków drży już ziemi łono, Ręką natury rozrzuconych
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXVII Smutny jest schyłek roku w mgieł pomroce! Gdy wiatr jesienny zwiędłym liściem miota, Ostatnie kwiaty, ostatnie owoce, Strąca i grzebie pod całunem błota. Smutniejszy! koniec bezsilny żywota, Osamotnienie starości sieroce, I długie, ciemne, pełne cierpień noce, W których się ludzka rozprzęga istota. Lecz najsmutni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXVI Pierwotną białość słonecznych promieni Ziemski widnokrąg rozszczepia i łamie Na chmurach, w tęczy różnobarwnej bramie, I fala światła inaczej się mieni W błękitach morza, w żywej łąk zieleni, W złocistych łanach i zórz krwawej plamie I każdy z kwiatów innej barwy znamię W grze malowniczych odbija odcieni. Podobnie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXV Jako cząsteczka wszechświata myśląca, Szukam w nim celu i o celu myślę, Bo ten się wiąże z mem pojęciem ściśle, Tak jak odczucie światła lub gorąca. Znam tylko bowiem jedną z form tysiąca Natury, w moim odbitej umyśle, Sądzę ją z tego, co mi sama przyśle I czem o władze mi dane potrąca. Natura twórcza, wieczna, bez
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XX W nieprzerwalności zbiorowego bytu Duch współistnienia wieczystego świadom, Może z spokojem, z jasnego błękitu, Swego pochodu przyglądać się śladom: Cząstkowym zgonom, pozornym zagładom, Burzliwej fali ciemnemu korytu, Lecącym w otchłań stuleci kaskadom, Pomrokom nocy i jutrzenkom świtu. Jemu nie wydrze błogiego spo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXXIII Pośród narodów, wyście nędzarzami! Z dumą hidalgów nosicie łachmany, I odkrywacie światu swoje rany, Aby zarabiać na chleb krwią i łzami. Własną nikczemność znacie dobrze sami, Więc się chowacie w pamiątek kurhany, I gdy kto skargę podniesie stroskany, Wołacie: że on świętość grobu plami. Trzeba mieć litość nad
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXXII Nie myśl o szczęściu! nie myśl o miłości! Dla nas ten owoc nigdy nie dojrzewa: My rwiemy inny z przeklętego drzewa, Co daje wiedzę bytu i nicości. My znać nie możem uniesień młodości, Bo już w kolebce truciznę nam wlewa Widmo haniebnej i krwawej przyszłości, I do snu pieśni straszliwe nam śpiewa. Więc młodość nas
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXXI Odkąd znów padło w proch twe czoło dumne, Na synów twoich dziwna zeszła trwoga; Ich wzrok bezmyślny widzi tylko trumnę, Na której wsparła się zwycięzcy noga. Oni nie wiedzą, że ty prochom dziatek Dziś posłuchanie dajesz tam u Boga, I śmią narzekać, o najlepsza z matek! Żeś porzuciła ich na pastwę wroga; Lecz ty wy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Nad głębiami XXX Taką jak byłaś, nie wstaniesz z mogiły! Nie wrócisz na świat w dawnej swojej krasie; Musisz porzucić kształt przeszłości zgniły, Na którym teraz robactwo się pasie, Musisz zatracić nie jeden rys miły, I wdzięk w dawniejszym uwielbiany czasie Lecz nową postać wziąć i nowe siły I nowych wieków oręż mieć w zapasie. Gr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ze sceny świata III I powstał krzyk ogromny u monarszych dworów, Krzyk najemnych pochlebców, łaknących korzyści, I rozszedł się po kraju wśród miast, siół i borów, Wrzawą bezmyślnej dumy, ślepej nienawiści. Spędzono ludzką trzodę z pastwisk i ugorów, Zdatnych na rzeź wybrali królewscy artyści, I stanęły szeregi nowych gladyatorów, .
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ze sceny świata II Rzekłem, i usłyszała mnie szalona pycha Dwóch władzców, co ościenne dzierżyli narody, Każdy z nich powstał, mówiąc: Ludu! pragnę zgody, Ale sąsiad na twoje bezpieczeństwo czycha; Czyż możem patrzyć na to, że on bez przeszkody Wywyższa się w swej dumie i przyjaźń odpycha? Honor nasz zagrożony i laur nasz usycha, Tr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ze sceny świata I Oto ja, anioł zniszczeń, miecz ująłem w dłonie, I rzuciłem na ziemię ostry miecz anioła, I szepnąłem monarchom siedzącym na tronie: Czas pokazać! kto więcej krwi wycisnąć zdoła? Czas pokazać! kto więcej na krwawym zagonie Położy ofiar ludzkich? kto miasta i sioła Poburzy mściwą ręką? i kto swej koronie Przysporzy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ze sceny świata IV Wstała jutrznia czerwona, oświecając łany, Na których zebrać miano pierwsze krwawe żniwo, Przekroczono granice i rozkaz wydany Pędzi do boju falę żołnierzy ruchliwą. Oto walka się wszczyna! i wróg rozespany Napadnięty znienacka za broń chwyta żywo I bagnetami lukę otwiera straszliwą Zgiełk i jęki w tej ciżbie krwi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ze sceny świata IX Na tem koniec? Nie jeszcze! Naród do ostatka Czuje się przymuszonym bronić przed ohydą I gwałtami łupieżcy, a ojczyzna matka Nie może wydać synów, co zań ginąć idą. Woli pokryć się cała grobów piramidą, Woli rozpaczy swojej niebo wziąć za świadka I paść w gruzy, jak krwawa dziejowa zagadka, Niż obcego cie... Adam
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ze sceny świata VIII Tryumf mój jest zupełny: sta tysięcy trupów Armatniem mięsem krwawe kreślą krajobrazy, Miasta stoją podobne do ognistych słupów, Albo lecą w powietrze rozrzucając głazy. Głód, nędza, rany pełne zaraźliwych strupów, I stokroć ohydniejsze ludzkich dusz zarazy: Szpiegostwo, zdrada, rozbój, chciwe swoich łupów, Na..
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Adam Asnyk Ze sceny świata VII Piękne dzieło zniszczenia! cudne wynalazki! Z nich każdy światu nową epokę otwiera, I tak, jak za dotknięciem Mojżeszowej laski, Zarazę i ciemności wkoło rozpościera. Za nic dziś geniusz wodza, męstwo bohatera, Za nic dziś Winkelrydów nieśmiertelne blaski: Bohater niknie w tłumie, cały tłum umiera, Nie wiedząc, .
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt