Wydawnictwo Wolne Lektury - ebooki
Tytuły książek(ebooki,audiobooki) wydawnictwa: Wolne Lektury
-
Melania Fogelbaum [Trzewie trawią próżnię] Trzewie trawią próżnię ślepe głodu pijawy świt nie dla nas, przez oczy otwarte głód targnie próżnię trzewi i jelit fioletowe kwiaty zadrżą sino pode sercem jak dzikie peonie ślepe bólu pijawy w ciepło wnętrza się wessą ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelek- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Melania Fogelbaum [W skorupach ruder] W skorupach ruder owiniętych drutem życie czka smród spleśniałej zupy w zawszonym sitowiu włosów nie zapomnij dziecięcych oczu bawią się mrokiem kołowaty głód przylepia strupy snów do bagniska podłóg (za oknami raz, dziesięć, sto na dzień wypełzły po życie trupy) ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące i- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Zuzanna Ginczanka Maj 1939 Raz wzbiera we mnie nadzieja, raz jestem niespokojna. Zbyt wiele rzeczy się dzieje coś przyjdzie: miłość lub wojna. Są znaki, że przyjdzie wojna: komety, orędzia, mowy. Są znaki, że przyjdzie miłość: serce, zawroty głowy. Kometa błysnęła nocna, gazeta nadbiegła dzienna. O wiosno, wiosno miłosna! Nie, nie miłosna. W- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Irena Goldblum Piosenka Żydów o getcie Piosenka Żydów o getcie Nigdy nieodśpiewana. Melodii zapewne nie wiecie, Treść jej każdemu jest znana. Melodią jej niewinnych jęki, A słowa jej to morze krwi, To mordowanych okrutne męki, To getta ciał, krew i łzy. Czarne getta kamienice otoczone mrokiem, Patrzą w dół poprzez ulice Ślepe oczy ich okien.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Lidia Goldszlag Żydówka Kraków, lipiec 1943 Bita, gnębiona, szczuta jak ten pies, Tułam się po świecie sama jedna, A przecież nie chcę w ziemi gnić, Chcę żyć, żyć, żyć! Wchodzę do sklepu, Sprzedawczyń rój Do której skierować swój krok? Jedna mruga do drugiej, Znam dobrze ten wzrok, Rumienię się aż po białka I patrzę, jak by tu wyjść. Wtem sły- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Renata Marciniak Mord o świcie Pamięci nocą wywleczonych i pomordowanych przez gestapowców na ulicach getta w Warszawie 17 kwietnia 1942 Przyszli po północy Grzeczni z jaszczurczym spojrzeniem Papieros zgnieciony w ustach I szept syczący: Paaan z nami I gest znaczący Odpowiedź dano milczeniem. Na ulicy granat lakieru samochodu Pokłócił s- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Autor nieznany W godzinę śmierci O, wiersze me nienapisane! O, moje lata nieprzeżyte! Radości jeszcze niezaznane! O, szczęście szczęście niezdobyte! O, śmierci, śmierci ty zdradziecka! O, serce me niezabliźnione! O niespełniony śnie o dziecku! O, życie przedwcześnie stracone! Wrogowie moi niepomszczeni Kołyszą mnie strzałami do snu. Nie doc- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Lili Rodał Getto Oświęcim 1940 Zginęła w 1944 Ludzie mówią, że wiosna już, Słychać deszcz wiosennych burz, Tylko ja nic nie widziałam, Przez czarne getta mury, Przez szubieniczne sznury, Nie widziałam Cię, wiosno że jesteś tak blisko, Bo widzisz, zmieniło się wszystko, Przewrócił się świata porządek, Początek to koniec, koniec to początek, T- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Hadassa Estera Weiss Dwie Żydówki Jak te ćmy po nocach Błądzą dwie postacie, Skulone, zmęczone, Które dobrze znacie. Żyją one sobie O znoju i głodzie, Wędrują wciąż po wsi O zmroku i chłodzie. Przez dzieci, przez starców, Przez lud, wieś nękane, Jak duchy upiorne Wciąż gnane i gnane ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Hadassa Estera Weiss Ich pięcioro Jedzie Wasyl koniem, wywija batogiem I pędzi dziewczęta, co nie są mu wrogiem. Pędzi je przed siebie, do gminy wprowadza I uradowany krzyczy: gdzie jest władza? Posłuszny wezwaniu swego bohatera Przybył wójt-zastępca i w swych aktach szpera. Znajduje paragraf, który głosi światu, Że spotkanych Żydów trzeba- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Hezjod Prace i dnie tłum. Kazimierz Kaszewski Słowo wstępne Kto był Hezjod? Tyle wiemy o nim, ile z odnośnych ustępów w dziełach, jakie pozostawił, a mianowicie z Prac i dni dowiedzieć się możemy. Kiedy żył? Niektórzy, zwłaszcza ze starożytnych, czynili go poetą współczesnym Homerowi, a nawet przedhomerowym, lecz mniemanie takie ostać się- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Dziejba leśna Powrót II Wracam, wracam po długiej rozłące Dłonie twoje, niecierpliwie lgnące! Wszystko dawne, a niby na nowo Drogi oddech znajomy ruch głową Znów prowadzisz przez wszystkie pokoje, I idziemy, idziemy oboje Nowej sukni nie postrzegłem wcale Śmiech twój dzwoni, że patrzę niedbale. Pokazujesz dłonią ni- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Bolesław Leśmian Trzy róże Powrót Gwiazdo coś spadła, śnij mi się, śnij! W progu-m wędrowny porzucił kij, Byłem ja leśny, Byłem bezkreśny. A dzisiaj czyj? Dziś twój, dziewczyno! Dzwoń-że mi, dzwoń, Wichrze zszarpany o wonną błoń! Jedną pieszczotą Znuży się oto Dusza i dłoń. W ogniu, dziewczyno, spal mi się, spal! Jedna... Bolesław Leś- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Krzysztof Kamil Baczyński Sen Rybak z rzeki przejrzystej długo wiosłem łuskał ryby twarde jak orzech, zielone i białe, które się z wolna w martwe księżyce zmieniały. Czas się wstrzymał i trzepot usechł, usnął, ustał. A rybak wiosłem płaskim przez sen gładził pióra łabędzich skrętów rzeki, aż się w ciszy przemian zrąb wody urwał nagle jak spien- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Ars poetica czyli Sztuka rymotwórcza Przedmowa Jakkolwiek prace w zakresie angelologii (m. in. dawno zamówiony artykuł dla Angels' Review) nie pozwalają mi zasadniczo na zbytnie czasu trwonienie, to jednak, wielokrotnie przez Drogiego Kolegę nagabywany, ustąpiłem i tę krótką przedmowę do Jego Sztuki Rymotwórcze- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Ballada o samotnej pompie Trzem Breughelom: Staremu, z Piekła i Aksamitnemu oraz Jedynemu Kazimierzowi Wyce arystarchowi tę Balladę o samotnej pompie przypisuje szalony Autor Stoi samotna pompa w ulicy Chryzopompa, przy placu; z rury gęba delfina dawny świat przypomina, lecz na co? Czasem przyjdzie Słowacki- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Buty szewca Szymona Szymon szewc zwyczaj miał, że gdy szył buty, na organkach grał: Oj radi oj radi oj radi rara oj radi radi radi uhaha, oj radi oj radi oj radi rara oj radi radi radi uhaha. A w tych organkach szewca Szymona była ogromna siła uśpiona, co się nikogo nigdy nie bała, jeśli kto skłamał, prawdę rąbał- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Chryzostoma Bulwiecia podróż do Ciemnogrodu Lis Czy to Orbis? Tak, proszę pana. Gdzie jest Ciemnogród? Stacja nieznana. Jak to nieznana? Tak to nieznana. Czy to Orbis? Tak, proszę pana. Bulwieć słuchawkę cisnął: łoskot. A niech to jasny piorun! Za oknem jesień jak kalejdoskop. Lub szarfa. Do wyboru. B- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Dzikie wino Koło tych pagórków piaszczystych, które księżyc po kolei odsłania jeden po drugim, jeden po drugim, ptaki śpią, tylko droga się srebrzy i Wisła świeci jak latarnia jest cisza, jakby Szopen przed chwilą zamilkł, lecz niech struna się przypomni srebrna jak te koleiny, zapląsają chmury z sosnami, z pagór- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Fałszywy adres Jakaś rogatka, okrągła budowla, Londyn ze snu. Pochyłość okrągła, dzielnica niedobra nie, to nie tu. Przecież pamiętam, że był klomb i czerwona kula, a tu jacyś oszuści sprzedają wieczne pióra Dlaczegoś mi podała fałszywy adres, oszustko? Nadciąga mgła z leniwym wiatrem na ukos, otwory w chmurach g- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Farlandia Myśmy mieli się spotkać na moście, by pomówić o naszej miłości pod tym klonem, koło budki z papierosami; ale, jakem przewidywał: oczywiście most w powietrze wysadzili anarchiści, no to gdzie się teraz spotkamy? Wszędzie duszno i ciasno lecz znam ja pewien kraj pod nazwą Farlandia, tam jest niebo śpiewa- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Liryka, liryka, tkliwa dynamika Sam nie rozumim, skąd to mi się bierze, że jestem mitologiczne zwierzę, ni to świnio-byk i ni to koto-pies, w ogóle z innych stron: liryka, liryka, tkliwa dynamika, angelologia i dal. Idę, powiedzmy, wieczorem z Arturem i nagle: księżyc wschodzi nad murem, Artur ostrzega, bo dobry k- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Małe kina Autorowi Opowieści morskich, Stanisławowi Marii Salińskiemu Najlepsze te małe kina w rozterce i udręce, z krzesłami wyściełanymi pluszem czerwonym jak serce. Na dworze jeszcze widno, a już się lampa kołysze i cienie meandrem biegną nad zwiastującym afiszem. Chłopcy się drą wniebogłosy w promieniach s- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Matka Boska Stalagów Była już prawie zima, lecz wiatr południowy dmuchał i pachniał wstążkami dziewcząt. A był bliski drutom bukowy las, a buki były podobne nutom. Stamtąd wyszła do jeńca i powiedziała: Posłuchaj! Kładę ci dłonie na włosach, by miłosierdzie z odwagą spleść w sercu twoim, ażebyś czuły i mocny wy- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Muzie nóżki całuję Kogutek? nie uleczy. Przyjaciel? nie pocieszy. Nie ma przyjaciół. Rannyś? Ten świat jest borem, rąbałeś bór toporem, toś się i zaciął. Leżysz. Wokół mchy ciche. Igrają gwiazdy dziwne z gałęźmi. Kogutek nie uleczy. Przyjaciel nie pocieszy. Uwierz mi. Co pomoże? A ja wiem: tu pomoże stary sen,- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Na dziwny a niespodziewany odjazd poety Konstantego elegia Żandarmom Republiki Więc odjeżdżasz, oszuście, słodki szarlatanie, któryś kochał alkohol, cygara i czaple, któryś był taumaturga, bufon i hochsztapler, odjeżdżasz, a więc jedźże na karku złamanie! Ach, znamy, dobrze znamy twoje promenady od Kresów do Zie- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński O mej poezji Moja poezja to jest noc księżycowa, wielkie uspokojenie; kiedy poziomki słodkie są w parowach i słodsze cienie. Gdy nie ma przy mnie kobiet ani dziewczyn, gdy się uśpiło wszystko i świerszczyk w szparze cegły trzeszczy, że bardzo miło. Moja poezja to są proste dziwy, to kraj, gdzie w lecie stary kot- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński O naszym gospodarstwie fraszka O, zielony Konstanty, o, srebrna Natalio! Cała wasza wieczerza dzbanuszek z konwalią; wokół dzbanuszka skrzacik chodzi z halabardą, broda siwa, lecz dobrze splamiona musztardą, widać, podjadł, a wyście przejedli i fanty o, Natalio zielona, o, srebrny Konstanty! Wiersz z 1934. Pierw- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Pomnik studenta W mieście *** (prawda w oczy kole) pomnik studenta stoi na cokole, Ze spiżu pomnik i ze spiżu cokół, Ze spiżu także allegorie wokół: Księgi, Pochodnie, Globusy i Sowy Wszystko artysta w kształt zaklął spiżowy, A potem zaklął potwornie. Punkt. Czyli Za pomnik widać mu nie dopłacili. Lecz mniejsz- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Prośba o wyspy szczęśliwe A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź, wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj, ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań, we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu. Pokaż mi wody ogromne i wody ciche, rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonyc- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Serwus, madonna Niechaj tam inni księgi piszą. Nawet Niechaj im sława dźwięczy jak wieża studzwonna, ja ksiąg pisać nie umiem, a nie dbam o sławę serwus, madonna. Przecie nie dla mnie spokój ksiąg lśniących wysoko i wiosna też nie dla mnie, słońce i ruń wonna, tylko noc, noc deszczowa i wiatr, i alkohol serwus,- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Spotkanie z matką Ona mi pierwsza pokazała księżyc i pierwszy śnieg na świerkach, i pierwszy deszcz. Byłem wtedy mały jak muszelka, a czarna suknia matki szumiała jak Morze Czarne. Noc. Dopala się nafta w lampce. Lamentuje nad uchem komar. Może to ty, matko, na niebie jesteś tymi gwiazdami kilkoma? Albo na jezi- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Ulica szarlatanów Szarlatanów nikt nie kocha. Zawsze sami. Dla nich gwiazdy świecą w górze i na dole. W tajnych szynkach piją dziwne alkohole, I wieczory przerażają bluźnierstwami. Wymyślili swe tablice szmaragdowe. Krwią dziewicy wypisali charaktery. Strachy w liczbach: 18, 3 i 4. Przeklinamy Jezu-Chrysta- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Konstanty Ildefons Gałczyński Wizyta Proszę, proszę, rozgość się, serdeczny, rozejrz się dokładnie po wszystkim; to jest czajnik prawda, jaki śmieszny? z gwizdkiem. To mruczenie? Powiem ci w sekrecie: jest mruczeniem kota Salomona. A ta pani zamyślona, z kwiatami to moja żona. Pierwodruk: Środy Literackie 1936, nr 4. ... Konstanty Ildefo- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Miłość Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie. Patrzysz w okno i smutek masz w oku Przecież mnie kochasz nad życie? Sam mówiłeś przeszłego roku Śmiejesz się, lecz coś tkwi poza tem. Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków Przecież ja jestem niebem i światem? Sam mówiłeś przeszłego roku ----- Ta lekt... Maria Pawliko- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Autorka nieznana Żydówki Tkwiły tak do południa od samego rana Na klęczkach, czarne cienie, z rękami wzniesionymi. W oczach niemy jęk prośby bezrozumnie szeptanej, Choć bat świstał w powietrzu i przybijał do ziemi. Trupy raczej niż ludzie, kości obciągnięte Suchą, kruchą, strzępiastą, zranioną skórą. W oczach cały lęk śmierci, cały ból zaklęty- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wanda Ewa Brzeska Gdyby Przed snu godziną wciąż porządkujesz Wypadki w myślach splątane, Dziś je rozwikłać darmo próbujesz Jak gąszcza są cmentarniane. Pragniesz naruszyć ich nieodmienność, Odwrócić zdarzeń przyczyny, Wciąż nieuchronną zmieniasz kolejność, Przestawiasz tamte terminy. Klisza tych wspomnień pełna jest cienia, A tak wyraźna i o- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wanda Ewa Brzeska Pochwała Niemca Ballada dwugłosowa Panu Arkadiuszowi Mirkowiczowi Zwiń swe szkice, mistrzu budowlany, Rzesza ceni wysiłki twe szczere! Nie czas na spoczynek! Na rano Ma być gotów baraków szereg! Gdzież on stanie? Gruz ledwie zwalono, Garść popiołu z polskich kamienic! Już pracują więźniowie z Fordonu! Z Montelupich- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wanda Ewa Brzeska Ślepego króla litościwa córka Już trzeci dzień czekają tłumy na wagony. Taki był plan. To leżą przyszli podróżnicy Śmierci. O, siostro smutna, z jakiej przyszłaś strony? Wśród kanonady przybiegłaś z ulicy? Ta siostra tu przyniosła skarb nieodkupiony, Dla starców niecierpliwych, dla łkających dzieci, Dla wszystkich z czyich o- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wanda Ewa Brzeska Świat im się przeinaczył I. Caruso Cóż robić nie pamięta przedwojennych czasów, Gdy jako młody leśnik mieszkał w ciszy lasu. Cóż robić ani słowa powiedzieć nie umie O tym, jak był żołnierzem w saperskiej kolumnie. A potem na północy. Los się przeinaczył. Ach, przypomnijże sobie! Byłeś szyn spawaczem! W mgle została r- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wanda Ewa Brzeska To było dobre miejsce Raz ktoś spytał, czy dawniej mieszkał na Bałutach, Ale on nie pamiętał, skąd znalazł się tutaj. Skołtuniony i chudy obok Zmartwychwstanek Siedział z puszką od konserw i w wieczór, i w ranek. To było dobre miejsce. Klasztor taki ciemny, Brama tylko podobna do bramy więziennej, A że czarna to była nie na- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wanda Ewa Brzeska Tylko tamten strzał z karabinu Pamięci Janusza Już nigdy się, synu, nie dowiem, Co z tobą wtedy się stało, Powiedzieli ludzie nad Wisłą: Tutaj rzucili to ciało Przyjechali żelazną budą. Przez most z Radziwia do miasta. Nic nie wiem. Już tydzień? Wiek minął? Brzeg rdzawe ziele porasta. Ile *dni* już mogło upłynąć Od bezli- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wanda Ewa Brzeska Wyrzut sumienia Znowu jest ciepło Do bzu się uśmiecham, Zarosłą ścieżką po badylach depczę, Głosów znad Wisły łowię bliskie echa I wybacz! szepczę. Znowu jest ciepło Głosu wilgi słucham, Mówię rozsądnie bo tak przecież trzeba Gdy ptak mnie cieszy i roślina krucha, Powtarzam: Przebacz. Żyję, wędruję po łąkach dalekich, Któ- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Melania Fogelbaum Wieczór wiosenny Szklany błękitny wiatr Zwracając jeszcze oczy w zimę [] już młode, rzęsiście oddycha gwiazdami W czarnym pokoju księżyc zimna pusta łza za którą nie ma bólu nie chce spłynąć w szary, stężały kwiat serca ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wanda Ewa Brzeska Niech nam się zdaje (Opowieść o kuczymuni) Siedzieliśmy już dwa miesiące w kuczymuni, To była jama w ziemi po wyrwanym klonie. Nasza mama gdzieś poszła nie było mamuni, Była siostra, kot Tobiasz i mały Leonek. Sklepów nie było żadnych i domów niewiele, Najpierw był długi parkan, a potem boisko, Potem znów płot bez sztachet i- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Zosia Szpigelman Ulica żydowska Hej schyliły się brzuchy balkonów Ciężarem niedoli spłakały się szyby okienne nad nędzą, co boli. Pod czapy dachów skrył mur lica Pędzi, łka, krzyczy ulica Ulica żydowska! rozkrzyczy się nagle z krzykliwym szwargotem furgonów by zamknąć twarz bladą, wtuliwszy w mur domów. Lokal Anzeiger Lokal Anzeiger.. Mróz kle- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Tuwim Abecadło Abecadło z pieca spadło, O ziemię się hukło, Rozsypało się po kątach, Strasznie się potłukło: I zgubiło kropeczkę, H złamało kładeczkę, B zbiło sobie brzuszki, A zwichnęło nóżki, O jak balon pękło, aż się P przelękło, T daszek zgubiło, L do U wskoczyło, S się wyprostowało, R prawą nogę złamało, ... Julian Tuwim- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Tuwim Dyzio marzyciel Położył się Dyzio na łące, Przygląda się niebu błękitnemu I marzy: Jaka szkoda, że te obłoczki płynące Nie są z waniliowego kremu A te różowe Że to nie lody malinowe A te złociste, pierzaste Że to nie stosy ciastek I szkoda, że całe niebo Nie jest z tortu czekoladowego Jaki piękny byłby wtedy świat... Ju- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Tuwim Lokomotywa Stoi na stacji lokomotywa, Ciężka, ogromna i pot z niej spływa: Tłusta oliwa. Stoi i sapie, dyszy i dmucha, Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha: Buch jak gorąco! Uch jak gorąco! Puff jak gorąco! Uff jak gorąco! Wagony do niej podoczepiali Wielkie i ciężkie, z żelaza, stali, I pełno ludzi w każdym wagonie, A w jednym- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Tuwim Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny public- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Tuwim Okulary Biega, krzyczy pan Hilary: Gdzie są moje okulary? Szuka w spodniach i w surducie, W prawym bucie, w lewym bucie. Wszystko w szafach poprzewracał, Maca szlafrok, palto maca. Skandal! krzyczy nie do wiary! Ktoś mi ukradł okulary! Pod kanapą, na kanapie, Wszędzie szuka, parska, sapie! Szuka w piecu i w kominie, W mysiej- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Tuwim Pstryk! Sterczy w ścianie taki pstryczek, Mały pstryczek-elektryczek, Jak tym pstryczkiem zrobić pstryk, To się widno robi w mig. Bardzo łatwo: Pstryk i światło! Pstrykniesz potem jeszcze raz Zaraz mrok otoczy nas. A jak pstryknąć trzeci raz Znowu świeci blask, co zgasł! Taką siłę ma tajemną Ten ukryty w ścianie smyk! Ciemno wi- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Tuwim Ptasie radio Halo, halo! Tutaj ptasie radio w brzozowym gaju, Nadajemy audycję z ptasiego kraju. Proszę, niech każdy nastawi aparat, Bo sfrunęły się ptaszki dla odbycia narad: Po pierwsze w sprawie, Co świtem piszczy w trawie? Po drugie gdzie się Ukrywa echo w lesie? Po trzecie kto się Ma pierwszy kąpać w rosie? Po czwarte jak- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Tuwim Rzepka Zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie, Chodził tę rzepkę oglądać co dzień. Wyrosła rzepka jędrna i krzepka, Schrupać by rzepkę z kawałkiem chlebka! Więc ciągnie rzepkę dziadek niebożę, Ciągnie i ciągnie, wyciągnąć nie może. Zawołał dziadek na pomoc babcię: Ja złapię rzepkę, ty za mnie złap się! I biedny dziadek z babcią niebog- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Tuwim Słoń Trabalski Był sobie słoń, wielki jak słoń. Zwał się ten słoń Tomasz Trąbalski. Wszystko, co miał, było jak słoń! Lecz straszny był zapominalski. Słoniową miał głowę I nogi słoniowe, I kły z prawdziwej kości słoniowej, I trąbę, którą wspaniale kręcił, Wszystko słoniowe oprócz pamięci. Zaprosił kolegów słoni na karty Na wpó- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Julian Tuwim Spóźniony słowik Płacze pani Słowikowa w gniazdku na akacji, Bo pan Słowik przed dziewiątą miał być na kolacji, Tak się godzin wyznaczonych pilnie zawsze trzyma, A tu już po jedenastej i Słowika nie ma! Wszystko stygnie: zupka z muszek na wieczornej rosie, Sześć komarów nadziewanych w konwaliowym sosie, Motyl z rożna, przyprawion- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wszyscy dla wszystkich Murarz domy buduje, Krawiec szyje ubrania, Ale gdzieżby co uszył, Gdyby nie miał mieszkania? A i murarz by przecie Na robotę nie ruszył, Gdyby krawiec mu spodni I fartucha nie uszył. Piekarz musi mieć buty, Więc do szewca iść trzeba, No, a gdyby nie piekarz, Toby szewc nie miał chleba. Tak dla wspólnej korz... Julian Tu- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wanda Ewa Brzeska Pasaż Coraz się staje boleśniej i ciemniej Od tego życia, co uchodzi ze mnie. Od słów upartych, twardych niby kamień, Od niespełnionych, fałszywych omamień, Od spojrzeń, które już się nie spotkają: Łodzie co w czarnej nocy się mijają. Nocą, w 1942 r. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stron- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Anioł i Jakub Jak Jakub z Aniołem, tak ja z tym wspomnieniem mocuję się nadaremnie, bo ono silniejsze ode mnie i słodkie nieskończenie ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu mer... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 lis- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Atlas Nie odchodź, piękny Atlasie! Moje niebo na tobie spoczywa! Niech choć chwilę śpiewa wieczność szczęśliwa w twoich ramion atletycznym atłasie. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opr... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 li- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Babka Pierś moja coraz słabiej oddycha, krew moja coraz wolniej płynie, w sieci zmarszczek jak w pajęczynie leżę spętana i cicha ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytor... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listo- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Burza Przeżywamy dziś burzę: drzewa, ja i wy. Lecz ja szepcę słowa najcichsze, a wy ryczycie w wichrze jak zielone lwy ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopa- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Cnoty Wszystkie cnoty miłe Panu Bogu maleją mi w oczach i bledną. Posiadam już tylko jedną: kocham cię, mój Wrogu ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i kry... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopad- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Cykorie Fiołkowo-niebieskie tęsknoty twarzą ku ziemi leżące i wsłuchane w dalekie turkoty radości odjeżdżających ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i kryt... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopad- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Dni Życie moje wstawione w cień więdnie bez światła dziennego. Codziennie opada z niego pożółkły, zwiędły dzień ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i kryt... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Dziadek Źle widzę jednym okiem, nienawidzę przeciągów i patrzę z moich okien jak z okien pociągu ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przyp... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada 1- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Gorzka zatoka Szeroki, wesoły, wysoki, nieulękły marynarzu siłaczu! Wyłowiłeś mnie z mego płaczu, jak syrenę z gorzkiej zatoki ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytoryczny... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 li- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Gwiazdy spadające Z twoich ramion widzę niebo drżące rozkoszą Spadła gwiazda. I druga, i trzecia. Prawdziwa to epidemia! Widać dzisiaj niebem jest ziemia, dlatego się gwiazdy przenoszą ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektu... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Huragan Niebo się gniewa, obłoki nadbiegają w tłumie! Szczęśliwe drzewa! Będą się mogły wyszumieć! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (prz... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada 1- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Jesień Chodzi w szalu czerwonym i złotym. Przegląda się w owalu jeziora. Lecz jest chora. I nic nie wie o tym, że ją pochowają w tym szalu. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowani... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 lis- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Kurze łapki I już kurze łapki na skroni? Ach, czas jak gdacząca kura o zabłoconych pazurach przebiegł po białych płatkach okwitłej jabłoni! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 li- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Kwiatki z Waterloo Wiersze moje jak kwiaty krótki zapach ślą, jak kwiaty tracą płatki. Na wielkich, samotnych polach Waterloo zerwane kwiatki ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Liście Rumieńce lata pobladły. Liść złoty z wiatrem mknie. I klonom ręce opadły, i mnie ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytycznym (przypisy i m... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada 189- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki List Ktoś list dostał. Komuś serce bije. Idzie czytać pod kwitnące jabłonie. Czyta. Chwyta się ręką za szyję i dno traci, i w powietrzu tonie. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Lwy w klatce Lwica senna i naga nie czuje więzienia. Leżąc, spogląda w oczy lwu, panu stworzenia. On się przybliża, cały w grzywie i w męskości, a jakaś pani patrzy i płacze. Z zazdrości! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na st... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 list- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Mewa Tęsknota nade mną szeleszcze. Trąca mnie skrzydłem mewiem. Czy wciąż ta sama jeszcze? Nie wiem! Nie wiem ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i krytyc... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Na balkonie 1 Na srebrnym balkonie pękatym, w smudze lipowych olejków milczymy. W skrzynkach drżą kwiaty, powój dźwiga noc w pobladłym lejku. 2 Twoje usta są teraz nocne, i blade jak usta księży. Oczy masz srebrne i mocne, a włosy przygładzone przez księżyc. 3 Księżyc ma kołnierz z tęczy. W- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Nietoperz 1 Gdy już zmierzch wonne olejki w tęczowe niebo wetrze, nietoperz wylatuje ze strychu. I zaczyna mierzyć po cichu wielkie koła tęsknoty rozlane na wietrze 2 Traci ślad i zaczyna na nowo, cicho trzepie skrzydłem błoniastem I mierzy, i mierzy do świtu koła wieczornych tęsknot wi... Maria- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Nike Ty jesteś jak paryska Nike z Samotraki, o miłości nieuciszona! Choć zabita, lecz biegniesz z zapałem jednakim, wyciągając odcięte ramiona ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracow... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 lis- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Obrazek Na piasku, z chmurami za sobą siedzą dziewczynki w trykotach. Ziemia jest siedmiobarwna jak ich radość życia. Morze jest jak moja tęsknota ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w oprac... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 l- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Oczy na skrzydłach 1 Ćmy srebrne ślepe i ciche lecą w ogniste sidła, nie widzą złotego ciernia, który się chwiejnie żarzy. Lecz czemu ja wpadłam w ogień, czemu spaliłam skrzydła? Widać mam oczy na skrzydłach, zamiast je mieć na twarzy 2 Oczy na skrzydłach nie widzą, choć są otwarte szeroko. Tęcz- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Ogród Gdy wiosna zaświta jest w ogrodzie raz ciemniej, raz jaśniej. Wciąż coś zakwita, przekwita. Wczoraj kwitło moje serce. Dziś jaśmin. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 list- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Październik Brzozy są jak złote wodotryski. Zimno jest jak w ostatnim liście. A słońce jest jak ktoś bliski, który ziębnie i odchodzi. Lecą liście ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w oprac... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 l- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Plaża w nocy Cicho jest całkiem od gwiazd do palm, od palm do cieni Na końcu świata, nad morzem zwieszony świt się zieleni I tylko czasem drzewka mirtowe przez sen zaszemrzą słabo, w pianie morskiej bezsenna Wenus przewróci się z boku na bok. ----- Ta lektura, podobnie jak tysią... Maria Pawlikowska-- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada 1891 w Krakowie Zm. 9 lipca 1945 w Manchesterze Najważniejsze dzieła: Szofer Archibald. Komedia w 3 aktach, Baba-Dziwo. Tragikomedia w 3 aktach, Niebieskie migdały, Różowa magia. Poezje, Pocałunki Poetka i dramatopisarka, córka malarza Wojciecha Kossaka, siostra satyryczki Magdaleny Samozwan- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Pod kościołem Niebo pobladło z tęsknoty, złote liście toczą się kołem Moja młodość była jak gotyk. Siedzę teraz jak pod kościołem ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytor... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 list- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Przebyta droga Słońce stanęło w zenicie. Oglądam się na przebytą drogę: To ma być moje życie? Patrzeć się na to nie mogę!. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listo- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Róża W tym parku pobladłym bez śmiechów i gości przy róży rozkwitłej stoję. Otośmy jedynymi świadkami piękności ja jej, a ona mojej. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu mer... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listo- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Ślepa Ślepa jestem. Oślepiona majem. Nic nie wiem, prócz, że pachną bzy. I ustami tylko poznaję, żeś ty nie ty ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i kryty... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Spóźniony list Może kiedyś, nieoczekiwanie, przyjdzie list ten. I nic się nie stanie. Tylko patrząc w oczy Panu Bogu, rzeknę z cicha: Za późno, mój Panie!. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 2- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Talerz z Kopenhagi Z okrągłego siwego morza wychodzi chłopiec nagi i podaje swą złotą nagość, jak na talerzu z Kopenhagi. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 list- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Tapicer Nad łóżkiem samotnej kobiety, dla której nie ma już rady, księżyc, tapicer blady, rozwija pełne wspomnień tapety ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopa- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Umarły Spadłeś z ziemi jak gdyby do morza w gorzkie i czarne bezkresy. Pożarły Cię złote ryby: Arktury i Antaresy ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytor... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada 1891 w Kra- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Upał Dni znużone jak muły włoką się po wybojach. W żaluzje pukają kanikuły Upał przyszedł z ogrodu i zamieszkał w pokojach. Ach, jak pragnę twego serca z lodu ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lekt... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Westchnienia Morze jest dzisiaj smutne. Westchnienia się żalą przy brzegu porośniętym siwo-złotą sierścią. Jak pierś wznosi się fala i ginie za falą. Morze wzdycha falami. Ziemia moją piersią. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wo... Maria Pawlikowska-Jasnorzewsk- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Wielki Wóz Wędrujemy cygańskim obozem, nocujemy w gwiaździstej grozie, dzisiaj pod Wielkim Wozem, jutro na Wielkim Wozie ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu me... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada 1891 w K- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Wiersz ukradziony Papierowy okręcik popłynąć nie może wciąż odrzucany przez szumiące morze. Lecz niech go tylko słońce wysuszy na wietrze, a popłynie jak żaden w powietrze! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. We... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska U- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Wiosna W parku, wkoło jakiegoś nudnego popiersia zakwitły bzy jedwabne, ciężkie cała Persja! Posąg szepce do siebie: Bzy kwitną. Jestem wieszcz. Żałuję bardzo. Czego? Wiosno, ty już wiesz. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie woln... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Wydarty bukiet Już zwiędły kwiaty w bukiecie wydartym mi siłą z dłoni. Żyć to mi nie dajecie, lecz umrzeć mi nikt nie wzbroni ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytoryczn... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 list- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Zawód Wieczność woła daremnie o jeden twój pocałunek! Nieśmiertelnie płacze we mnie zawiedziony, nieśmiertelny gatunek ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopa- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Żebrak Darmo stoję i żebrzę od godzin tak wielu! Wiatr tylko liść mi rzucił w nadstawiony kapelusz. Lecz liście nisko stoją. Gdy umrę, bom już stary, to mi go może w niebie wymienią na dolary. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wo... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Zmierzch na morzu Wybrzeże coraz to bledsze w liliowej półżałobie i żaglowiec oparty na wietrze, jak ja na myśli o tobie. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytorycznym i... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 list- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Zraniona gazela Dusza jest nieulękła, że nicość na życie zamienia oto zraniona gazela uklękła z podziwu nad mocą cierpienia ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytoryczny... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 list- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Pocałunki Żurawie O żurawie na niebie krwawym! O kluczu lekki i złoty, który otwierasz tęsknotę za nieskończonym odlotem! ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostępna jest na stronie wolnelektury.pl. Wersja lektury w opracowaniu merytory... Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ur. 24 listopada 1891 w Krak- PDF + ePub + Mobi 3 pkt


