ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Recenzje

Optymalizacja funkcjonalności serwisów internetowych

Funkcjonalność strony internetowej jest atrybutem szczególnie ważnym. Książka wyjaśnia czym jest funkcjonalność strony, co wpływa na jej poziom i jak należy ją testować. Wskazuje na problemy wyszukiwania i współdziałania z wyszukiwarkami. Mówi, jak należy organizować nawigację i jak poprawić przejrzystość i czytelność strony. Radzi, jak wykorzystać środki technologii, takie jak materiały wideo, audio, animacje i dźwięki, w sposób wyważony, właściwie uwzględniający preferencje użytkowników przy odbiorze strony.

Czytelnik nie znajdzie w książce rad dla programistów lub wskazówek dotyczących implementacji, jest ona poradnikiem tworzenia stron funkcjonalnych z punktu widzenia klienta. Książką powinny zainteresować się osoby, które chcą zrealizować cele biznesowe, takie jak promowanie sprzedawanych usług i towarów, a także te, którym zależy na wypromowaniu swojej działalności niezarobkowej.

NetWorld Piotr Kociatkiewicz; 11/2007

Alchemia sprzedaży, czyli jak skutecznie sprzedawać produkty, usługi, pomysły i wizerunek samego siebie

Nie ma "urodzonych sprzedawców", ale nic nie stoi na przeszkodzie, by dążyć do ideału. Krokiem w dobrym kierunku może być lektura książki Konrada Pankiewicza "Alchemia sprzedaży, czyli jak skutecznie sprzedawać produkty, usługi, pomysły i wizerunek samego siebie".

Choć autor dopiero od 7 lat związany jest zawodowo z marketingiem i sprzedażą już zdążył przekonać tysiące kandydatów na dobrych sprzedawców, iż potrzebna jest im wiedza daleko wykraczająca poza powszechnie znane, sprzedażowe triki. Dzięki temu poradnikowi, który już znalazł się na topie wydawnictwa Onepress, to grono zapewne zwielokrotni się.

Po -- by nie tracić czasu... -- trzyzdaniowym wstępie Pankiewicz przechodzi do rzeczy. Dowiadujemy się, jak uwodzić klienta i jak zmieniać emocje negatywne w pozytywne (nie: "jestem zmęczony", a: "potrzebuję nabrać sił") oraz dostrzegać, iż szklanka nie jest w połowie pusta (pesymista) a w połowie wypełniona wodą.

Kolejne lekcje to nauka na błędach -- najlepiej cudzych -- unikanie pułapki maniakalnego uporu, czytanie w myślach klientów i takie postępowanie, by obie strony transakcji czuły się wygrane. Poznajemy też kilka innych przydatnych prawd, np. że klienci nie kupują od firm, a od ludzi, poza tym dobrze najpierw wzbudzić sympatię, a dopiero później przejść do pertraktacji. Następne rozdziały -- felietony poświęcone zostały sposobom na udaną rozmowę, roli obiecywania oraz wielu innym kluczom, otwierającym umysł klienta.

A wszystko to w bardzo klarownej, przystępnej formie, napisane językiem dalekim od zwyczajowego przynudzania i wzbogacone o barwne przykłady i anegdoty.

Lektury nie musimy kończyć na ostatnim rozdziale. Wystarczy wejść na stronę prowadzoną przez Konrada Pankiewicza www.instytut-perswazji.pl i dopisać się do listy subskrypcyjnej. To gwarantuje cotygodniowy kontakt z autorem i tematem.

Dziennik Łódzki n; 22-10-2007

Junior sam w domu albo Oskar de la Mancha, Rycerz Nieasertywnego Oblicza i Ludzie, których lubię najmniej

Nie lubiłem Macaulay′a Culkina. Kiedy na świecie zapanowało szaleństwo na punkcie młodego aktora, związane z serią filmów "Kevin sam... gdzieś tam", zastanawiałem się z czego ono wynika. 10-letni Culkin grał sztywno jakby połknął kij od szczotki wraz z włosiem i szufelką, a na jego twarz-plastelinka, za duże uszy i mięsisto-gąbczaste usta wprost patrzeć nie mogłem (szczególnie po spożytym posiłku). Dochodzące zza oceanu wiadomości o zachowaniu świeżo upieczonej gwiazdy utwierdzały mnie tylko w przekonaniu, że oto mamy do czynienia z kolejnym rozpuszczonym jak dziadowski bicz gówniarzem...

Aktora przyprawiłem w ostrym sosie antypatii i bez spożywania spuściłem w ubikacji -- o wrzody na żołądku trzeba dbać. Dla pewności dwa razy ciągnąłem za skobelek...

I wtedy wpadła mi w ręce jego książka "Junior sam w domu albo Oskar de la Mancha, Rycerz Nieasertywnego Oblicza i Ludzie, których lubię najmniej". Już sam tytuł wywołał burzę niezlasowanych jeszcze życiem w tym kraju komórek mózgowych. Znając nieco (nawet jeśli to "nieco" oparte jest na doniesieniach prasowych) realia życia w Hollywood nie dziwi ostatni jego człon. Tam wszyscy się sympatycznie nienawidzą, a lista wzajemnych antypatii przebiłaby niejedną książkę telefoniczną średnio-dużego miasta.

Zastanowiło użycie sformułowań "Oskar de la Mancha" -- co w czasach, gdy większa część amerykańskiej młodzieży nie potrafi pokazać na mapie sąsiadującej z USA Kanady, świadczy o wiedzy/oczytaniu autora, oraz "Nieasertywnego" -- co w dobie sms-owych nieortograficznych skrótów myślowych zadziwia podwójnie. Prawdziwe zaskoczenie przyszło jednak, kiedy okazało się, że nie trzymam oto w ręku kolejnej wygładzonej biografii hollywoodzkiej gwiazdy, spisanej przez dorabiającego na boku akademika, po kilku seansach terapeutycznych wynurzeń, lecz... No właśnie. Z czym tak właściwie mamy do czynienia?

Już od pierwszych stron Culkin przekonuje nas do swego literackiego dyletanctwa -- mało tego -- prawie do wtórnego analfabetyzmu, która to cecha skutecznie utrudnia: jemu -- pisanie, nam zaś -- zamierzony odbiór przekazu! Aż trudno w to uwierzyć, bowiem podobnego pióra mógłby mu pozazdrościć niejeden domorosły pisarzyna (czyli jakieś 80% nazwisk zalegających społem i hurtem w księgarniach).

Sama książka to jeden wielki pocięty na nierówne kawałki monolog Juniora (bo tak nazwał się autor). Raz jest to fragment opowiadania, raz lista osób nielubianych (co Ci chłopie zrobił Kopernik!), raz opatrzona napisem "pusta strona" pusta strona. Choć sam Culkin wielokrotnie zwraca się do Czytelnika, odnosi się wrażenie, że "Junior" to książka pisana dla niego samego, że to spowiedź w pustym konfesjonale, to próba samooczyszczenia i samorozgrzeszenia. W kilku miejscach monolog przekształca się w rozmowę z ojcem, z którym nigdy nie miał dobrych stosunków i którego szczerze nienawidził, przybierającą formę niewysłanych listów. Macaulay stawia mu długą listę zarzutów, które skutecznie wypaczyły życie jemu i jego matce, choć nie unika odpowiedzialności za swój, o wiele większy w obliczu przewin ojca -- grzech zaniechania, brak reakcji, spolegliwość.

Książka nie jest jednak pasmem nienawistnych zarzutów, jest również świadectwem przeżywanej miłości i zrozumienia swego dotychczasowego życia. Jest również listą marzeń i planowanych zmian. Choć Junior nie stawia grubej kreski w życiorysie i nie odżegnuje się od przeszłości, to daje jasno do zrozumienia, że dorósł i doświadczył błogosławieństwa dojrzałości.

Nie lubiłem Macaulay′a Culkina, lecz po lekturze "Juniora" musiałem zrewidować swoje poglądy. Choć nadal uważam, że chłopina w "Kevinach sam... gdzieś tam" grał jakby połknął kij od szczotki wraz z włosiem i szufelką, to jego plastelinkowa twarz nie wzbudza już odruchów wymiotnych, powiem więcej -- zaczyna budzić sympatię. Choć książkę szczerze polecam (w 10-stopniowej skali mocna ósemka), to nadal nie mogę zrozumieć czemu aktor dołączył naszego astronoma do listy osób nielubianych. W całej książce nie padło ani jedno złe słowo na słabą płeć, a przecież Kopernik również była kobietą!

DużeKa Grzegorz Raczek; 10/2007

CSS. Leksykon kieszonkowy

Jednym z czynników decydujących o popularności witryny jest jej wygląd. Spójny i elegancki przyciąga użytkowników, niechlujny odstrasza niezależnie od merytorycznej zawartości serwisu. Sprawowanie kontroli nad sposobem prezentowania informacji zdecydowanie ułatwiają kaskadowe arkusze stylów. Pozwalają uzyskać spójny wizerunek witryny, a ponadto upraszczają proces modyfikacji jej wyglądu. Praca z CSS wymaga sprawnego posługiwania się selektorami oraz właściwościami stylów.

Webmasterzy mogą wspomagać się opisami CSS zawartymi w obszernych publikacjach, sięgać po dokumentację w formacie elektronicznym lub skorzystać z prezentowanego leksykonu, zwłaszcza że jego autorem jest jeden z najbardziej cenionych specjalistów w zakresie stosowania arkuszy CSS. Niewielka pod względem formatu i wygodna w użyciu książka pełni rolę zwięzłego przewodnika po kaskadowych arkuszach stylów w specyfikacji CSS 2 o CSS 2.1.

Rozpoczyna się od przybliżenia technologii CSS, a następnie wiedzie przez alfabetyczne zestawienie opisów wszystkich selektorów i właściwości stylów. Dostarcza także informacji o właściwościach usuniętych w momencie wprowadzenia specyfikacji CSS 2.1.

Magazyn Internet KK; 10/2007

Windows Server 2003. Bezpieczeństwo sieci

Zaprojektowanie funkcjonalnej i wydajnej sieci komputerowej to skomplikowane zadanie, zwłaszcza że należy też uwzględnić czynności zapewniające jej odpowiedni poziom zabezpieczeń. Sięgając po prezentowaną publikację dowiemy się, jak zrealizować to zadanie w oparciu o system Windows Server 2003.

Autorzy proponują rozpocząć prace od analizy wymogów firmy w zakresie bezpieczeństwa i ustalenia procedur reagowania na ewentualne incydenty. Dzielą się spostrzeżeniami na temat szablonów zabezpieczeń i uwzględniania roli serwerów. Omawiają projektowanie infrastruktury klucza publicznego, proces zarządzania siecią oraz zabezpieczanie usług i protokołów sieciowych.

Czytelnicy uczą się także technik chroniących serwer IIS, połączenia VPN i komunikację ekstranetową. Sporo miejsca poświęcono bezpieczeństwu usługi Active Directory. Obszernie zaprezentowano też problematykę ochrony zasobów sieciowych, obejmującą strategie kontroli dostępu, szyfrowanie plików oraz sporządzanie kopii zapasowych.

Całość uzupełnia materiał traktujący o zabezpieczaniu klientów sieciowych, w ramach którego autorzy przybliżyli wybór protokołu uwierzytelniania i udzielili porad w zakresie bezpiecznego dostępu zdalnego.

Magazyn Internet KK; 10/2007
Sposób płatności