Recenzje

autor w sfabularyzowanej formie opowiada o różnych sztuczkach rynku finansowego, błędach które popełnił i o tym, jak znaleźć własną drogę.

początkowo zniechęcał mnie styl autora (Maciej Karsznia), ale tak w połowie musiałem przyznać, że ma określony plan. Podobnie jak w poprzedniej pozycji ("Rozważny inwestor" Macieja Rogali) mamy rady, aby po prostu długoterminowo inwestować w fundusze akcyjne. Na przykładzie statystyk z ostatnich 20 lat są dowody, że to się opłaca. Nie ma może takiego podbudowania teoretycznego jak u Rogali, ale podobają mi się konkretne zasady, których ma trzymać się inwestujący, łącznie z opcją zabezpieczenia w przypadku spadków. Oczywiście nie ma gwarancji, że przy najbliższej bessie to też zadziała.

początkowo zniechęcał mnie styl autora (Maciej Karsznia), ale tak w połowie musiałem przyznać, że ma określony plan. Podobnie jak w poprzedniej pozycji ("Rozważny inwestor" Macieja Rogali) mamy rady, aby po prostu długoterminowo inwestować w fundusze akcyjne. Na przykładzie statystyk z ostatnich 20 lat są dowody, że to się opłaca. Nie ma może takiego podbudowania teoretycznego jak u Rogali, ale podobają mi się konkretne zasady, których ma trzymać się inwestujący, łącznie z opcją zabezpieczenia w przypadku spadków. Oczywiście nie ma gwarancji, że przy najbliższej bessie to też zadziała.

Adam Jagielnicki przedstawia wprowadzenie do New Connect, czyli rynku spółek małych, bardziej niebezpiecznego niż główny parkiet GPW, ale dającego większy potencjał wzrostu. Pokazuje różne strategie inwestycyjne na tym rynku, jednocześnie przestrzega przed całym szeregiem manipulacji, których dokonują na NC niemal wszyscy uczestnicy – spółki, analitycy, inwestorzy i biura maklerskie.

Maciej Rogala próbuje nas namówić na regularne inwestowanie w fundusze, głównie akcji. Zaczyna od wyjaśnienia, jak to jest, że tylu inteligentnych ludzi wrzuca w fundusze pieniądze na górze hossy, a potem narzeka na spadki. Odpowiedzią jest tutaj strach przed niezrealizowanymi zyskami – w ogóle część psychologiczna wydaje mi się najmocniejsza i pokazała mi zupełnie inną perspektywę na cykle giełdowe. Rogala radzi nie przejmować się aż tak bardzo koniunkturą, tylko regularnie dopłacać do funduszy. Dzieli się też historiami ze swoich inwestycji – co jest całkiem pouczające. O tej książce napisałem szerzej rok temu na swoim blogu prywatnym, oceniłem ją wtedy na 7/10.

to pierwszy z poradników Adama Jagielnickiego, który napisał ich już sporo. To jest taka książeczka o wszystkim: zaczynamy od marnych perspektyw emerytalnych - autor nie wiedział jeszcze o demontażu OFE (rzecz z 2012), ale i tak mocno krytykuje dotychczasowy system i wskazuje, czym warto zająć się samodzielnie. Czy i jakie fundusze, kiedy wchodzić na rynek kapitałowy, jakie inwestycje alternatywne wziąć pod uwagę.