Recenzje
Niesamowity biznesplan. Zdobądź fundusze na rozwój firmy lub startup
Przy ubieganiu się o fundusze na założenie lub rozwój startupu albo firmy jednym z niezbędnych dokumentów, od którego wiele zależy, jest biznesplan. Jego rzetelne przygotowanie i atrakcyjne przedstawienie mają kluczowe znaczenie przy podejmowaniu decyzji 0 kierunku rozwoju przedsięwzięcia. Książka może zwiększyć szanse na pozyskanie środków. Dzięki niej czytelnik: zbuduje czytelny 1 rzetelny biznesplan; wykorzysta najlepsze szablony biznesplanów; nauczy się analizować szanse i zagrożenia; wykorzysta możliwości wykresu „słońce i chmury" oraz rozwinie swoją firmę dzięki pozyskanym funduszom. Publikacja zawiera szablony do tworzenia biznesplanów oraz kilka świetnych przykładów gotowych dokumentów. To lektura obowiązkowa dla osób, które odpowiadają za pozyskiwanie funduszy i tworzenie biznesplanów.
Personel Plus 08/2015
Różowa rękawiczka. O tym, jak to, co przeżywamy, ma wpływ na to, jacy jesteśmy
„Jeżeli głowa mówi: tak, a serce: nie, albo odwrotnie, mamy wewnętrzny konflikt, co uwidacznia się w ciele w postaci napięć i (albo) symptomów bólowych" - piszą autorzy tej książki. Czułaś kiedyś takie napięcie albo ból W takim razie wiesz, o czym piszą. Choć może nie do końca wiesz, jak sobie z takim dyskomfortem poradzić. Terapeuci Ewa Klepacka-Gryz i Jacek Sobol też nie zawsze wiedzą, ale... na ogół znają rozwiązanie, bo od lat pomagają swoim pacjentom zakończyć wojnę między głową a sercem i doprowadzić do podpisania paktu o nieagresji.
Negocjacje na tym poziomie nie zawsze są łatwe. Często wiążą się z wydobywaniem trupów z szafy i wymieceniem problemów spod dywanu, ale chyba warto to zrobić. W każdym razie po przeczytaniu „Różowej rękawiczki" wyrobisz sobie zdanie na ten temat i albo zdecydujesz się na pracę nad sobą, albo... jeszcze nie teraz.
Negocjacje na tym poziomie nie zawsze są łatwe. Często wiążą się z wydobywaniem trupów z szafy i wymieceniem problemów spod dywanu, ale chyba warto to zrobić. W każdym razie po przeczytaniu „Różowej rękawiczki" wyrobisz sobie zdanie na ten temat i albo zdecydujesz się na pracę nad sobą, albo... jeszcze nie teraz.
Magazyn SENS Agnieszka Gortatowicz, 08/2015
Fotografia cyfrowa w podróży. Przewodnik
Kto z Was nie lubi zdjęć z wakacji czy wycieczek? Fotki są doskonałym uzupełnieniem do naszych opowieści na temat tego, co przeżyliśmy i przytrafiło się nam podczas urlopu czy eskapady. Fotografia daje nam możliwość uwiecznienia przemijających chwil, do których zawsze możemy powrócić i mile powspominać miejsca, ludzi czy też uwiecznione na zdjęciach zabawne sytuacje. Dobre ujęcia fotograficzne to sztuka, którą moim zdaniem posiada każdy z nas, wystarczy ją tylko w sobie odszukać. Musicie zdawać sobie jednak sprawę z tego, że dobry aparat fotograficzny to nie wszystko, trzeba jeszcze umieć go skutecznie obsługiwać. Doskonale miałem okazję się o tym przekonać kilka lat temu, kiedy zaczynałem przygodę z moją wymarzoną wówczas lustrzanką cyfrową i „studiowałem” portale oraz fora internetowe w poszukiwaniu odpowiedzi na moje laickie pytania.
Fotografia cyfrowa w podró¿y. PrzewodnikUrzekły Was fotografie z magazynu „National Geographic” i też marzą się Wam takie ujęcia? Nic prostszego, wystarczy, że zabierzecie się za lekturę „Fotografia cyfrowa w podróży” i zaczniecie wprowadzać w życie wiedzę, którą z niej zdobędziecie. Ostatnio podczas buszowania po internecie przypadkowo natrafiłem na pozycję Davida D. Buscha – „Fotografia cyfrowa w podróży” i specjalnie dla Was postanowiłem stać się jej posiadaczem, ponieważ uznałem ją za wartościową skarbnicę wiedzy przydatną każdemu fotograficznemu żółtodziobowi. Wydawnictwo Helion zadbało by książka została wydana też w formie e-booka, co dla emigranta ma bardzo duże znaczenie. Przede wszystkim sporo zaoszczędziłem na czasie, bo miałem ją „u siebie” jeszcze w dniu zakupu. Nie zostałem obarczony dodatkowymi kosztami przesyłki, więc dzięki temu kilka € nadal spokojnie odpoczywa w mojej kieszeni. Osobiście wolę książki drukowane, bo uwielbiam zapach papieru i farby drukarskiej, ale to chyba takie moje zboczenie zawodowe. Patrząc na to z ekonomicznego punktu widzenia i idąc z duchem czasu, to i wersją elektroniczną nie pogardzę. Podjąłem decyzję, że przedstawię Wam tę pozycję na łamach bloga, abyście i Wy, tak jak jej autor, mogli stać się mistrzami fotografii. Pomimo iż wydanie to ukazało się już ładnych kilka lat temu, to zawarte w niej informacje są wciąż aktualne i przydadzą się każdemu „pstrykaczowi”.
Dzięki lekturze książki „Fotografia cyfrowa w podróży” możecie stać się ekspertami w dziedzinie fotografii podróżniczej. Wszystko zależy od Was, a dokładniej od poziomu Waszego zacięcia i chęci uchwycenia czegoś efektownego. Po przeczytaniu tej publikacji będziecie wiedzieli jak w pełni wykorzystać możliwości aparatu, dobrać parametry ekspozycji czy sprawnie fotografować przy użyciu lampy błyskowej. Książka kryje w sobie także tajniki fotografowania różnych motywów, na które warto zwrócić uwagę podczas turystycznych wojaży. Dzięki niej i samozaparciu przyswoicie sobie wiedzę na temat korzystania ze światła zastanego oraz kreatywnego stosowania ogniskowej obiektywu, dzięki której Wasze zdjęcia będą wzbudzać zachwyt wśród znajomych. Na łamach tego przewodnika zamieszczono również informacje na temat fotografowania przyrody, zjawisk atmosferycznych, postaci czy architektury, dzięki czemu macie możliwość zgłębienia swojej wiedzy z tego zakresu. W książce znajdziecie także rozwiązanie problemów związanych z archiwizacją zdjęć na różnych rodzajach nośników czy publikacji ich w sieci.
Książka podzielona jest na 3 części a w pierwszej z nich autor odkrywa tajniki Waszych aparatów oraz informuje o tym, co należy zrobić przed wyruszeniem w podróż. To typowy dział techniczny stawiający nacisk na konserwację sprzętu przez jego użytkownika. Znajdziecie tutaj odpowiedzi na tak ciekawe pytania:
Cześć trzecia zbytnio do mnie nie przemawia. Opisano w niej dodatki, które moim zdaniem mogłyby całkowicie zniknąć z tej publikacji. Adresy stron internetowych, opisy czasopism czy książek uważam za całkowicie zbędne. Jedyne co mi tam odpowiada to skorowidz oraz słowniczek, dzięki którym w łatwy sposób będziemy mogli wytłumaczyć sobie lub też odnaleźć interesujące nas zagadnienie.
Życzę Wam zatem miłej lektury i efektownego fotografowania!
Fotografia cyfrowa w podró¿y. PrzewodnikUrzekły Was fotografie z magazynu „National Geographic” i też marzą się Wam takie ujęcia? Nic prostszego, wystarczy, że zabierzecie się za lekturę „Fotografia cyfrowa w podróży” i zaczniecie wprowadzać w życie wiedzę, którą z niej zdobędziecie. Ostatnio podczas buszowania po internecie przypadkowo natrafiłem na pozycję Davida D. Buscha – „Fotografia cyfrowa w podróży” i specjalnie dla Was postanowiłem stać się jej posiadaczem, ponieważ uznałem ją za wartościową skarbnicę wiedzy przydatną każdemu fotograficznemu żółtodziobowi. Wydawnictwo Helion zadbało by książka została wydana też w formie e-booka, co dla emigranta ma bardzo duże znaczenie. Przede wszystkim sporo zaoszczędziłem na czasie, bo miałem ją „u siebie” jeszcze w dniu zakupu. Nie zostałem obarczony dodatkowymi kosztami przesyłki, więc dzięki temu kilka € nadal spokojnie odpoczywa w mojej kieszeni. Osobiście wolę książki drukowane, bo uwielbiam zapach papieru i farby drukarskiej, ale to chyba takie moje zboczenie zawodowe. Patrząc na to z ekonomicznego punktu widzenia i idąc z duchem czasu, to i wersją elektroniczną nie pogardzę. Podjąłem decyzję, że przedstawię Wam tę pozycję na łamach bloga, abyście i Wy, tak jak jej autor, mogli stać się mistrzami fotografii. Pomimo iż wydanie to ukazało się już ładnych kilka lat temu, to zawarte w niej informacje są wciąż aktualne i przydadzą się każdemu „pstrykaczowi”.
Dzięki lekturze książki „Fotografia cyfrowa w podróży” możecie stać się ekspertami w dziedzinie fotografii podróżniczej. Wszystko zależy od Was, a dokładniej od poziomu Waszego zacięcia i chęci uchwycenia czegoś efektownego. Po przeczytaniu tej publikacji będziecie wiedzieli jak w pełni wykorzystać możliwości aparatu, dobrać parametry ekspozycji czy sprawnie fotografować przy użyciu lampy błyskowej. Książka kryje w sobie także tajniki fotografowania różnych motywów, na które warto zwrócić uwagę podczas turystycznych wojaży. Dzięki niej i samozaparciu przyswoicie sobie wiedzę na temat korzystania ze światła zastanego oraz kreatywnego stosowania ogniskowej obiektywu, dzięki której Wasze zdjęcia będą wzbudzać zachwyt wśród znajomych. Na łamach tego przewodnika zamieszczono również informacje na temat fotografowania przyrody, zjawisk atmosferycznych, postaci czy architektury, dzięki czemu macie możliwość zgłębienia swojej wiedzy z tego zakresu. W książce znajdziecie także rozwiązanie problemów związanych z archiwizacją zdjęć na różnych rodzajach nośników czy publikacji ich w sieci.
Książka podzielona jest na 3 części a w pierwszej z nich autor odkrywa tajniki Waszych aparatów oraz informuje o tym, co należy zrobić przed wyruszeniem w podróż. To typowy dział techniczny stawiający nacisk na konserwację sprzętu przez jego użytkownika. Znajdziecie tutaj odpowiedzi na tak ciekawe pytania:
- Jak wyczyścić aparat oraz obiektyw?
- Jak zmodyfikować ustawienia ekspozycji i kontrastu?
- Jak usunąć gorące i martwe piksele?
- Jak spakować się przed wyprawą?
- Co wpływa na ekspozycję?
- Co to jest głębia ostrości?
- Jak ustawić balans bieli?
- Jak fotografować w słabo oświetlonych pomieszczeniach?
Cześć trzecia zbytnio do mnie nie przemawia. Opisano w niej dodatki, które moim zdaniem mogłyby całkowicie zniknąć z tej publikacji. Adresy stron internetowych, opisy czasopism czy książek uważam za całkowicie zbędne. Jedyne co mi tam odpowiada to skorowidz oraz słowniczek, dzięki którym w łatwy sposób będziemy mogli wytłumaczyć sobie lub też odnaleźć interesujące nas zagadnienie.
Życzę Wam zatem miłej lektury i efektownego fotografowania!
Blog Turystyczny - Nadrenia Północna-Westfalia Marcin Koczorowski
Wataha w podróży. Himalaje na czterech łapach
Para autorów to pełni optymizmu młodzi ludzie, którzy lubią i potrafią spełniać swoje marzenia. W 2013 roku postanowili pojechać do Indii z psem (wilczakiem czechosłowackim). I był ich błąd... Ponieważ nie mogli wrócić do kraju, zdecydowali się na trzymiesięczną wyprawę w Himalaje, a ta z kolei przyniosła im wyróżnienie „Podróż Roku 2013" National Geographic Polska. W każdym razie warto zapamiętać, żeby lepiej do Indii z psem nie jechać.
Gazeta Współczesna ajs
Wataha w podróży. Himalaje na czterech łapach
Bohaterami tej niesamowitej opowieści z podróży są autorzy oraz ich suczka „Diuna”. Opowiadają, że od zawsze marzyli o wyjeździe do Indii, kiedy w końcu trafiła się okazja postanowili sprzedać wszystko co mieli i wyruszyć w nieznane. Jak się później okazuje, Indie to wcale nie taki przyjacielski kraj. Tolerują wszystkie zwierzęta, nawet muły, a nie lubią psów. Prawie wszędzie jest zakaz wprowadzania lub wyprowadzania i bawienia się w parku ze swoim pupilem. Nikt nie wie co jest tego powodem. Czytając książkę ogromnie dużo dowiadujemy się o kulturze hinduskiej, o ich religii a także o mentalności i zwyczajach. Jak sama autorka opowiada, to że uzgodnimy w jednym dniu jedną sprawę wcale nie gwarantuje tego, że na drugi dzień niespodziewanie zdanie władz czy przedsiębiorców nie ulegnie zmianie. Kiedy autorzy są zmuszeni w pewnym momencie zostawić swoją towarzyszkę podróży w hotelu dla psów, sami potem przyznają, że już nigdy nie zostawią w takim miejscu Diuny. Finał przygody psa z hotelem dla zwierząt był naprawdę niewesoły. I od tej pory zaczyna się przygoda…
Od razu zaznaczyć trzeba, że książkę czyta się jednym tchem. Rozdziały są krótkie, bardzo dużo się z nich dowiadujemy i wynosimy informacje przydatne nawet przyszłym turystom wybierającym się do Indii. Kiedy pojawiają się jakieś niejasności np. dotyczące historii Indii, to od razu jest to wytłumaczone w taki sposób, aby czytelnik się nie znudził, ale zaciekawił. Książka napisana bardzo lekko i przyjemnie, czyta się w tempie ekspresowym. Dodatkowym plusem są zdjęcia, które widzimy prawie na każdej stronie( lub na całych dwóch), imponująca jest nie tylko ilość zdjęć, ale także ich jakość. Oglądając je, a przy tym czytając tekst, wyobrażamy sobie jakbyśmy byli w miejscu w którym są nasi bohaterzy. Oczywiście każde zdjęcie jest opisane, jeżeli nie ma krótkiej notki pod zdjęciem, to na pewno wytłumaczenie znajdziecie w dalszej części tekstu.
Książkę polecam każdemu i w każdym wieku. Jest tak przyjemna i łatwa, że zainteresuje się nią każdy, nawet wymagający nastolatek.
Śmiało mogę powiedzieć, że przygody i losy psa – turysty, są dla mnie nowością. Jeszcze nie spotkałam się z literaturą turystyczną, w której bohaterzy z taką determinacją wędrują i walczą o prawo wpuszczenia do poszczególnych miejsc swojego pupila.
Ogromnie polecam książkę nie tylko miłośnikom podróży, zwierząt, ale i ludziom którzy pragną oderwać się od codzienności i przeżyć razem z naszą trójką bohaterów niesamowite przygody.
Od razu zaznaczyć trzeba, że książkę czyta się jednym tchem. Rozdziały są krótkie, bardzo dużo się z nich dowiadujemy i wynosimy informacje przydatne nawet przyszłym turystom wybierającym się do Indii. Kiedy pojawiają się jakieś niejasności np. dotyczące historii Indii, to od razu jest to wytłumaczone w taki sposób, aby czytelnik się nie znudził, ale zaciekawił. Książka napisana bardzo lekko i przyjemnie, czyta się w tempie ekspresowym. Dodatkowym plusem są zdjęcia, które widzimy prawie na każdej stronie( lub na całych dwóch), imponująca jest nie tylko ilość zdjęć, ale także ich jakość. Oglądając je, a przy tym czytając tekst, wyobrażamy sobie jakbyśmy byli w miejscu w którym są nasi bohaterzy. Oczywiście każde zdjęcie jest opisane, jeżeli nie ma krótkiej notki pod zdjęciem, to na pewno wytłumaczenie znajdziecie w dalszej części tekstu.
Książkę polecam każdemu i w każdym wieku. Jest tak przyjemna i łatwa, że zainteresuje się nią każdy, nawet wymagający nastolatek.
Śmiało mogę powiedzieć, że przygody i losy psa – turysty, są dla mnie nowością. Jeszcze nie spotkałam się z literaturą turystyczną, w której bohaterzy z taką determinacją wędrują i walczą o prawo wpuszczenia do poszczególnych miejsc swojego pupila.
Ogromnie polecam książkę nie tylko miłośnikom podróży, zwierząt, ale i ludziom którzy pragną oderwać się od codzienności i przeżyć razem z naszą trójką bohaterów niesamowite przygody.
DobreRecenzje.pl Edyta