ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Wszystkie ziarna piasku Bartek Sabela

Autor:
Bartek Sabela
Serie wydawnicze:
Seria Reportaż Wydawnictwa Czarnego
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Czarne
Ocena:
Bądź pierwszym, który oceni tę książkę
Stron:
344
Dostępne formaty:
     ePub
     Mobi

Reportaż z kraju, który nie istnieje 

Saharyjska Arabska Republika Demokratyczna została proklamowana w roku 1976 i od tej pory walczy o swoją suwerenność, z okupującymi krajami. Szesnaście lat wojny między partyzantami Frontu POLISARIO a wojskami marokańskimi i dwadzieścia pięć lat negocjacji nie przyniosły rozwiązania konfliktu. W jego wyniku połowa rdzennej ludności uciekła do Algierii i mieszka w obozach uchodźców. Druga żyje pod brutalną marokańską okupacją. Dzieli ich „mur wstydu”, czyli fortyfikacja wojskowa strzeżona przez żołnierzy, baterie artylerskie, czołgi i wozy pancerne. Jest to konflikt o którym się nie mówi, zapomniany przez Europę, ONZ i cały świat cierpiące na rażącą i hipokryzję i stan przewlekłej niemocy. Jednak ludzie, których dotyczy nie zapomnieli. Obywatele Sahary Zachodniej czekają na swój kraj, by móc w nim pracować uczyć się, korzystać z jego bogactw naturalnych, z których pieniądze w chwili obecnej zasilają budżet Maroka. Gdy Bartek Sabela jechał do El Aaiún, stolicy okupowanej Sahary Zachodniej, instrukcja, którą otrzymał od saharyjskich aktywistów, brzmiała: „Nie rozmawiaj z nikim dłużej niż czterdzieści sekund, nigdy nie podawaj żadnych szczegółów, miejsc, nazwisk”. Musiał kłamać, by przedostać się przez granicę, a ukrywając się przed marokańską policją, obserwował, jak wygląda życie w okupowanym mieście. Pojechał również na drugą stronę muru, na Terytoria Wyzwolone kontrolowane przez partyzantów walczącego o niepodległość POLISARIO. I do Algierii, gdzie przez wiele tygodni mieszkał w obozach dla saharyjskich uchodźców – jedynym w swym rodzaju w pełni zorganizowanym państwie na wygnaniu.

(…) Widzę jego szczupłe dłonie rozstawiające małe szklaneczki z grubego karbowanego szkła. Równiutko, jedna obok drugiej, w dwóch rzędach, na metalowej, okrągłej tacy. Każdą z nich wyciera papierowym ręcznikiem i wstawia na swoje miejsce. Powoli, delikatnie, dokładnie. Szklaneczki stukają w metalową tacę jedna po drugiej, a on pochyla się nad naczyniem z węgielkami i rozdmuchuje żar. Pojedyncze iskierki wylatują wysoko w powietrze, po czym spadają na dywan, upstrzony powypalanymi dziurami i finezyjnymi plamami. Teraz otwiera srebrne, stojące obok naczynie i wysypuje sobie na dłoń górkę małych, poskręcanych bobków zielonej herbaty. Po chwili dosypuje jeszcze troszkę. I jeszcze odrobinę. Bo herbaty musi być dużo, pół szklaneczki, żeby nie była za słaba. Wsypuje ją do czajniczka, mniejszego, jednego z dwóch, które przed nim stoją. W tym drugim jest wrzątek, który zaraz wleje do herbaty. Wleje jedynie odrobinę, bo herbaciane bobki trzeba najpierw opłukać, umyć z kurzu i pyłu. Kręci więc w dłoniach mniejszym czajniczkiem, a potem mętny, błotnisty wręcz płyn wylewa do jednej ze szklaneczek. Teraz dodaje więcej wody i odstawia czajniczek na węgielki (…)                                                              

Fragment książki

Wybrane bestsellery

Bartek Sabela - pozostałe książki

Wydawnictwo Czarne - inne książki

Zamknij

Przenieś na półkę
Dodano produkt na półkę
Usunięto produkt z półki
Przeniesiono produkt do archiwum
Przeniesiono produkt do biblioteki

Zamknij

Wybierz metodę płatności

Sposób płatności
Zabrania się wykorzystania treści strony do celów eksploracji tekstu i danych (TDM), w tym eksploracji w celu szkolenia technologii AI i innych systemów uczenia maszynowego. It is forbidden to use the content of the site for text and data mining (TDM), including mining for training AI technologies and other machine learning systems.