Wróć przed zmrokiem

1. Opinia: anonimowa Opinia dodana: 2024-06-16 Ocena: 6   

   Opinia potwierdzona zakupem

   Opinia dotyczy produktu: ebook

   Czy opinia była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Wciągająca i trzymająca w napięciu aż do ostatniej strony. Bardzo polecam, czytało się lekko i przyjemnie.

2. Opinia: Klara V. Opinia dodana: 2023-10-23 Ocena: 6   

   Opinia potwierdzona zakupem

   Opinia dotyczy produktu: audiobook

   Czy opinia była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Bardziej thriller psychologiczny niż kryminał jak dla mnie, bardzo lubię takie książki, jeśli Ty też to polecam.

3. Opinia: anonimowa Opinia dodana: 2023-06-27 Ocena: 6   

   Opinia potwierdzona zakupem

   Opinia dotyczy produktu: ebook

   Czy opinia była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Bardzo wciągająca książka, polecam!

4. Opinia: Joanna Opinia dodana: 2022-07-05 Ocena: 6   

   Opinia niepotwierdzona zakupem

   Opinia dotyczy produktu: audiobook

   Czy opinia była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Thriller, który do końca trzyma w napięciu. Nie wiedziałam jakie jest rozwiązanie do ostatnich stron

5. Opinia: anonimowa Opinia dodana: 2022-02-22 Ocena: 6   

   Opinia potwierdzona zakupem

   Opinia dotyczy produktu: ebook

   Czy opinia była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Coś niesamowitego

6. Opinia: anonimowa Opinia dodana: 2022-01-04 Ocena: 6   

   Opinia niepotwierdzona zakupem

   Opinia dotyczy produktu: ebook

   Czy opinia była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Otwierasz drzwi, owiewa Cię podmuch zimnego powietrza. Wchodzisz do wielkiej sali z monumentalnym kryształowym żyrandolem. Nie jesteś tu jednak, żeby podziwiać. Musisz wytężyć wzrok i odkryć prawdę skrywaną pod drobinami kurzu otulającymi to miejsce. Tak właśnie mogę opisać moje odczucia towarzyszące czytaniu tej pozycji. Zabawa w odkrywanie. Autor znakomicie wprowadził mnie w klimat znany przecież z tak wielu powieści, jak na przykład: ?Nawiedzony dom na wzgórzu? Shirley Jackson czy ?Całopalenie? Roberta Marasco. Nie jest to jednak powielenie tych samych historii. Z pewnością nie! Z pozoru fabuła wydaje się banalna. Młoda kobieta próbuje dociec prawdy na temat swojej przeszłości. W tym celu udaje się do domu, który według jej ojca, jest nawiedzony. Nasuwa się pytanie, co więc może nas tu zaskoczyć. Musicie mi uwierzyć, że ta historia wcale nie jest taka oczywista, na jaką się wydaje. Podczas lektury wiele razy snułam mniej lub bardziej trafione wersje dalszych wydarzeń, ale na pewno nie byłam przygotowana na tak fantastyczny i świeży pomysł na tę historię. Według mnie ta książka to idealny przykład na to, jak wykorzystać dobrze znany motyw tak, żeby był on ciągle interesujący. Mogłabym więc powiedzieć, że mamy tu ?stary dom z nowym wnętrzem?. To czy ta ?renowacja? nam się spodoba to już kwestia gustu każdego czytelnika. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że chętnie jeszcze raz odwiedziłabym Baneberry Hall i bardzo możliwe, że pewnego ciemnego, chłodnego wieczoru zawitam tam ponownie? #Zaczytani2022 Nr zamówienia G01042231276

   Rozwiń »
7. Opinia: anonimowa Opinia dodana: 2023-11-10 Ocena: 4   

   Opinia niepotwierdzona zakupem

   Opinia dotyczy produktu: ebook

   Czy opinia była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Ta książka całkiem mi się spodobała, jednak po tylu bardzo dobrych opiniach spodziewałam się czegoś ciut lepszego. Może wrócę w przyszłości do innych książek tego autora. Historia mnie zaciekawiła, a w trakcie czytania przez większość czasu nie wiedziałam sama w co mam wierzyć. Narracja na początku mnie trochę zraziła, ale dość szybko się przyzwyczaiłam i zrozumiałam zamysł autora. Na bohaterów też nie mogę narzekać, bo byli napisani w porządku. Zakończenie zasługuje na brawa. Zostałam zaskoczona nie raz, a dwa razy i to w przeciągu 2 rozdziałów. Gdyby nie ta końcówka, to książkę bym oceniła jako dobrą lub przeciętną, ale to zdecydowanie zmieniło moje zdanie.

   Rozwiń »
8. Opinia: Wystukane Recenzje Opinia dodana: 2021-10-22 Ocena: 3   

   Opinia niepotwierdzona zakupem

   Opinia dotyczy produktu: ebook

   Czy opinia była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   "Wróć przed zmrokiem" to książka, o której w pewnym momencie zrobiło się bardzo głośno. Podchodziłam do tego sceptycznie, ale kiedy kolejni recenzenci ją zachwalali i dosłownie piszczeli nad nią z zachwytu wiedziałam już, że muszę ją przeczytać. Dlatego, kiedy Wydawnictwo Mova mi ją zaproponowało, nie wahałam się ani chwili, choć zdawałam sobie sprawę z tego, że im więcej pochwał, im większe przez to stawiam wymagania, tym bardziej mogę wylądować na ziemi z hukiem i stwierdzić, że to totalny chłam. A jak było faktycznie? Bardzo lubię thrillery psychologiczne więc czytając na okładce, w opisie, że to właśnie tego typu powieść, a do tego z elementami horroru, byłam jej bardzo ciekawa. Zwłaszcza, że w ostatnim czasie miałam okazję przeczytać książkę spod ręki mistrza Mastertona o nawiedzonym domu. Stwierdziłam, że to będzie bardzo ekscytujące móc porównać nieznanego mi dotąd pisarza z tym, którego książki przerażają od zawsze i są istnym majstersztykiem. No dobrze, ale o czym ta książka jest? Poznajemy główną bohaterkę, Maggie. Córkę mężczyzny, który napisał książkę o domu, w którym straszą duchy. Te bestseller zaczął szybko utrudniać jej życie mimo, że jedni wierzyli, a inni ani trochę w opisane w powieści wydarzenia. Już jako dorosła osoba, Maggie wraca do posiadłości chcąc ją wyremontować i sprzedać, a przede wszystkim odkryć, co się wydarzyło dwadzieścia pięć lat temu, kiedy ona jeszcze była małym dzieckiem. No to po kolei. Zróbmy kanapkę zalet i wad. I zacznijmy od tej mniej przyjemnej części. To wszystko już było, już gdzieś kiedyś się czytało lub oglądało film z nawiedzonym domem w tle. A teraz zaleta. Mimo, że wiele rzeczy można przewidzieć, to faktycznie, tak jak wiele osób się zachwyca, ta książka po prostu skrywa w sobie klimat, którego pozazdrościć mogłoby wiele innych. Trzyma w napięciu od początku do końca i jak na rasowy thriller przystało, do ostatniej strony czytelnikowi towarzyszy dziwny niepokój. No to teraz wada. Główna bohaterka. Mimo, że podeszłam do niej pozytywnie, bo uwielbiam chyba wszystkie Maggie, to jednak z czasem zaczęła mnie irytować. Klasyczny horror, to i klasycznie głupiutka, najczęściej blond bohaterka? Bez urazy, ale takie właśnie odniosłam wrażenie i to uprzedzenie do tego typu stereotypów od razu wzniosło mnie na wyżyny irytacji. Natomiast to osoba, która, być może przez to, co się wydarzyło lata wcześniej, nie wie co ma zrobić z własnym życiem. Być może remont domu i chęć jego sprzedaży w końcu mogą napędzić pozytywnie do działania, ale czy tak się stało, to musicie sprawdzić sami. I zaleta. Czyta się szybko, wręcz lekko mimo całej otoczki niepokoju, strachu. Nie powiedziałabym, że to jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam, ale ma w sobie coś, co nie pozwala mi powiedzieć, że nie warto po nią sięgnąć, bo naprawdę warto.

   Rozwiń »

więcej opinii

ukryj opinie