- Autor:
- Aurora Rose Reynolds
- Serie wydawnicze:
- Until
- Editio
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Ocena:
- 4.8/6 Opinie: 0
- Stron:
- 256
- Druk:
- oprawa miękka
- Dostępne formaty:
-
PDFePubMobi
Czytaj fragment
Opis
książki
:
Until November
Namiętność aż do utraty tchu.
Niebezpieczna i pełna intryg codzienność.
Rodzina, która rani Cię najbardziej.
Po tajemniczym wypadku November przeprowadza się z Nowego Jorku, ucieka przed despotyczną matką i tajemnicą z przeszłości. U boku ojca pragnie znaleźć bezpieczeństwo i spokój. Nie spodziewa się, że los przygotował dla niej inny scenariusz.
Rozpoczyna pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. Tam poznaje niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera. Początkowo ten pewny siebie i bezczelny mężczyzna nie robi na November dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie...
Niechęć szybko ustępuje fascynacji, a później niepohamowanej namiętności. Jednak w końcu nadchodzi dzień, w którym córka Wielkiego Mike’a musi zmierzyć się z czyhającym na nią od urodzenia niebezpieczeństwem. Czy tym razem miłość Ashera wystarczy, aby ochronić ją przed przeszłością?
Zanurz się w niebezpiecznym świecie November. Zakazane romanse, niedająca o sobie zapomnieć przeszłość i bliscy, którzy ranią najbardziej. Czy już wiesz, komu zaufasz?
Pierwszy tom bestsellerowej serii Aurory Rose Reynolds Until. Bracia Mayson nie pozwolą o sobie zapomnieć!
Aurora Rose Reynolds — autorka serii romansów Until o mężczyznach, samcach alfa, którzy długo nie dawali spokoju jej wyobraźni. Jej książki znalazły się na listach bestsellerów „New York Timesa”, „Wall Street Journal”, „USA Today”. Do tej pory ukazały się m.in.: Until November, Until Trevor, Until Lilly. Lubi pisać, czytać i chodzić do kina.
Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.
November zostawia za sobą Nowy Jork i złe wspomnienia, ciesząc się na możliwość bliższego poznania swojego ojca i bezpieczne życie w małym miasteczku. Po przybyciu do Tennessee zaczyna pracować jako księgowa w klubie ze striptizem należącym do jej ojca.
Tylko raz pojawia się tam w godzinach pracy klubu i właśnie wtedy wpada na Ashera Maysona. Wydaje się idealny, dopóki nie otworzy ust i nie zdradzi, jakie założenia przyjął na jej temat. Urażona November nie chce mieć z nim nic wspólnego, jednak przeznaczenie ma inne plany...
Asher Mayson nigdy nie miał problemu ze zdobyciem każdej kobiety, której zapragnął, dopóki nie poznał November. Teraz może myśleć tylko o tym, jak sprawić, by należała do niego i móc ją chronić.
Wybrane bestsellery
-
Promocja
Kiedy spotykają się po kilku latach, oboje mają za sobą sporo trudnych chwil. W jednym momencie zdają sobie jednak sprawę, że los zesłał im jeszcze jedną, być może ostatnią szansę, aby stworzyć prawdziwą, kochającą rodzinę. Łączy ich przecież ogromna moc prawdziwego uczucia. Są gotowi postępować mądrze, z troską i miłością. Ale Jules, była żona Casha i matka jego syna, robi wszystko, aby nie dopuścić do ich szczęścia. Nie kocha ani Casha, ani swojego dziecka, ale wie, że zrujnowanie ich życia przyniesie jej sporo satysfakcji...- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
39.90 zł (-62%) -
Promocja
Trzymasz w ręku przejmującą opowieść o miłości i przyjaźni, rozstaniach i powrotach, o błędach i próbach ich naprawienia. Opowiada ona o tym, jak pomiędzy namiętnością i pożądaniem stopniowo rozwija się pragnienie zbudowania czegoś pięknego i trwałego. Jest również dowodem na to, że dzięki prawdziwemu uczuciu można pokonać wszystkie przeszkody i odnaleźć prawdziwe szczęście. Już po kilku pierwszych stronach przekonasz się, że nie możesz oderwać się od tej pasjonująco pięknej historii!- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
37.00 zł (-59%) -
Promocja
Ta poruszająca powieść opowiada o miłości i o tym, że dla prawdziwego uczucia warto zaryzykować naprawdę wiele. Mówi też, że jeśli dwoje ludzi naprawdę się pokocha, będą o siebie walczyć i zrobią wszystko, aby ze sobą być. Traktuje o cudownym szczęściu, jakiego można doświadczyć podczas najbardziej banalnej chwili, jeśli się ją dzieli z ukochanym. O tym, że nawet bad boy może okazać wielkie serce, cierpliwość i łagodność, a w nieśmiałej, słodkiej dziewczynie drzemią pokłady siły i odwagi, dzięki której jest w stanie zwalczyć najgorsze demony przeszłości.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
37.00 zł (-59%) -
Nowość Promocja
Eliza bezgranicznie ufała mężowi, najlepszemu przyjacielowi, powiernikowi jej młodzieńczych sekretów. Dlaczego tak ją oszukał, pozbawił marzeń o miłości i szczęśliwej rodzinie? Zdesperowana, podejmuje decyzję o ucieczce. Poznany tej nocy mężczyzna, Nate Thorne, na zawsze pozostanie w jej pamięci. Oboje uważają się za życiowych rozbitków, a deszczow- ePub + Mobi 7 pkt
(8,49 zł najniższa cena z 30 dni)
7.65 zł
16.99 zł (-55%) -
Nowość Promocja
Carmen Romero zajmuje się jeździectwem i jest w tym najlepsza. Przeżycia osobiste i rodzinne zmuszają ją jednak do porzucenia koni i życia w Hiszpanii. Zmienia nazwisko, wyjeżdża do Los Angeles i zatrudnia się jako pomoc stajenna. Właściciel stajni, gracz polo, niezwykle przystojny i władczy Elias Henley, od razu wyczuwa, że Carmen coś ukrywa - jes- ePub + Mobi 8 pkt
(6,00 zł najniższa cena z 30 dni)
8.99 zł
11.99 zł (-25%) -
Bestseller Nowość Promocja
Marigold Price wraz ze swoją macochą Lizzie prowadzi przytulny pensjonat w małej górskiej miejscowości Silver Springs w stanie Kolorado. Pół roku temu dziewczyna straciła ojca i choć niesamowicie za nim tęskni, to z całych sił stara się udowodnić Lizzie i całemu światu, że ze wszystkim poradzi sobie sama, że o wszystko sama zadba – wcale nie gorzej niż jej zmarły tato. Sześć miesięcy po jego odejściu wydaje się, że życie w pensjonacie Silver Lodge powoli wraca do normy. Zbliża się Boże Narodzenie i obie panie Price zajęte są dekorowaniem domu w oczekiwaniu na spragnionych śniegu turystów.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(27,45 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Czy każdy zasługuje na drugą szansę? Agata zawsze była spokojną dziewczyną i dobrą przyjaciółką. Odkąd tylko pamięta, skrycie podkochiwała się w popularnym i kilka lat starszym Łukaszu. Niestety on patrzył na nią co najwyżej tak, jak patrzy się na młodszą siostrę. I kiedy w końcu, w noc sylwestrową, Agata miała szansę, by pobyć z nim sam na samwszy- ePub + Mobi 37 pkt
(37,26 zł najniższa cena z 30 dni)
37.42 zł
49.90 zł (-25%) -
Nowość Promocja
Cristo Donakis chce dokupić do swojej sieci luksusowy hotel Stanwick Hall. Odkrywa, że w zarządzie tego hotelu jest Erin Turner, jego dawna kochanka, która zdradziła go i okradła. Cristo dostrzega szansę, żeby się odegrać. Stawia Erin warunek: nie wyjawi wydarzeń z przeszłości jej szefowi, jeśli ona spędzi z nim weekend w Toskanii...- ePub + Mobi 9 pkt
(6,00 zł najniższa cena z 30 dni)
9.59 zł
11.99 zł (-20%) -
Nowość Promocja
Grecki milioner Drakon Lionides wkrótce ma sfinalizować bardzo korzystną transakcję - zakup pięknej rezydencji w samym sercu Londynu. Zamierza tam urządzić centrum konferencyjne i hotel. Córka zmarłego właściciela rezydencji, Gemini Bartholomew, próbuje odwieść go od tych zamiarów. Drakon oczywiście nie zgadza się, ale Gemini tak bardzo mu się podo- ePub + Mobi 9 pkt
(6,00 zł najniższa cena z 30 dni)
9.59 zł
11.99 zł (-20%) -
Nowość Promocja
Ondine Wilde jest ratowniczką na Florydzie. Gdy pewnego dnia dostrzega topiącego się mężczyznę, śpieszy mu na pomoc. W uratowanym rozpoznaje Jacka Walcotta, spadkobiercę koncernu energetycznego. Przyjmuje go u siebie na noc, ponieważ Jack nie chce po wypadku wzbudzać sensacji w swoim hotelu. Przystojny milioner bardzo jej się podoba, ale Ondine ma- ePub + Mobi 9 pkt
(6,00 zł najniższa cena z 30 dni)
9.29 zł
11.99 zł (-23%) -
Nowość Promocja
Nowa świąteczna powieść autorki uwielbianego Kierunku miłość Megan boi się wrócić do domu na święta. Cztery lata temu zostawiła miejscowego złotego chłopca Izaaca przed ołtarzem i uciekła do dużego miasta (co nie było wcale łatwe, biorąc pod uwagę obcasy i wielką biała suknię). Chciałaby, żeby teraz obyło się bez dramatów. Zwłaszcza że on jest pono- ePub + Mobi
- Audiobook MP3 33 pkt
(26,99 zł najniższa cena z 30 dni)
33.74 zł
44.99 zł (-25%) -
Nowość Promocja
Rowan Callahan była dumna ze swojej kariery, a jej jedynym problemem były fałszywe plotki utrudniające zawodowe życie. To wszystko jednak przestało się liczyć, kiedy po przerażającej katastrofie miastem zawładnęły chaos, ciemność i bezprawie. Oto nadciągnęła niezapowiadana przez nikogo apokalipsa. Rowan musiała uciekać z Chicago i znaleźć schronienie. Zabrała więc ze sobą plecak przetrwania, przygotowany przez ojca weterana, i ruszyła pieszo przez las w kierunku rodzinnej farmy. Po kilku dniach samotnej wędrówki znalazła się w niebezpieczeństwie i chociaż cudem udało jej się uciec, nie uniknęła poważnej kontuzji, która uniemożliwiła dalszy marsz. I wtedy zjawili się Graham i Zach. Dwóch wysokich, silnych mężczyzn w mundurach, którzy ją ocalili, zapewnili jej schronienie i czas na wyleczenie.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,45 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Promocja
Aron Zabieranie życia, zabawa w Boga, to moje przeznaczenie. Jestem zabójcą, jednym z lepszych na Słowacji, więc jakim cudem, zlecenie stało się komplikacją? Dziewczyna, która pragnie śmierci? Z tego mogą być tylko problemy. Spoglądam w jasne oczy Ivety, mam ochotę zacisnąć dłonie na smukłej szyi... Irytuje mnie każdy ruch dziewczyny, widzę, że uda- ePub + Mobi 22 pkt
(29,40 zł najniższa cena z 30 dni)
22.05 zł
29.40 zł (-25%)
Zobacz pozostałe książki z serii
-
Promocja
Greta była cichą nastolatką, a jej życie miało swój spokojny rytm — szkoła, nauka, dorywcza praca i dom... Kiedy pewnego dnia w domu pojawił się jej przyrodni brat Elec, nie była na to przygotowana. Nienawidziła tego, jak wyżywał się na niej, dając upust swojej niechęci wobec nowej rodziny. Nienawidziła tego, że sprowadzał do swojego pokoju różne dziewczyny z ich szkoły. Nienawidziła tego, że coraz bardziej ją fascynował. Zbuntowany, irytujący i odpychający, coraz bardziej pociągał Gretę. Jego aroganckie zachowanie, muskularne ciało, pięknie wyrzeźbiona twarz sprawiły, że jej ciało wbrew umysłowi reagowało tak, jak jeszcze nigdy przedtem. Łączące ich uczucia zaczęły się zmieniać, aż pewnej nocy przekroczyli granicę, spoza której nie było już odwrotu...- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
39.90 zł (-62%) -
Promocja
Livia Innocenti przekonała się na własnej skórze, jak przewrotny potrafi być los. Po wielu trudnych przeżyciach dziewczyna powoli rozpoczyna nowe życie u boku Jamesa Sheridana. Wraz z przyjaciółkami Kathy i Leną planuje założyć szkołę tańca, dziewczyny tworzą kanał na YouTube, ponieważ chcą pokazać światu, na co je stać. Livia w nowej roli czuje się coraz pewniej.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Promocja
Jak pamiętasz, David, Mal i Jimmy znaleźli cudowne kobiety, które najpewniej zostaną z nimi na dobre i na złe. Ciemnooki Ben, czwarty członek kultowej kapeli Stage Dive, świetnie gra na basie, ma fantastyczne muskularne ciało, jest pełen magnetycznego wdzięku i… interesuje go tylko dobra zabawa. Do stałego związku z całą pewnością się nie nadaje. Zwłaszcza że Lizzy Rollins, chyba jedyna dziewczyna, która budzi w nim prawdziwą czułość i trudne do opanowania pożądanie, stanowi dla niego zakazany owoc. Nie wolno mu jej tknąć, w grę nie wchodzi nawet niewinny podryw.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(9,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
34.90 zł (-57%) -
Promocja
Podążanie za głosem serca nie zawsze jest takie proste, jak się wydaje, i nie zawsze słuszne. Czasem kierowanie się rozumem jest najlepszą drogą, bo miłość, zamiast uszczęśliwiać, potrafi sprawiać ból. Zatrać się w historii pełnej pasji, pożądania, zwrotów akcji i gorących rytmów. Po prostu dance & sing & love!- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
39.90 zł (-62%) -
Promocja
Lena to chłodna i zdeterminowana realistka. Bardzo się stara, aby przystojny i sławny szef nie zawrócił jej w głowie. Tymczasem Jimmy, który do tej pory zawsze dostawał to, czego chciał, najwyraźniej ma wielką ochotę nieco ocieplić tę zawodową relację... Piękna Lena szybko staje się dla niego kimś wyjątkowo ważnym. Porusza w jego sercu struny, o których nie miał pojęcia. Czy zdoła ją przekonać, aby dała mu szansę?- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
39.90 zł (-62%) -
Promocja
W drugim tomie z serii Stage Dive znajdziesz uzależniającą mieszankę namiętności, czułości, humoru i erotyzmu. To wyjątkowo wciągająca, lekka i zabawnie napisana historia o zakrętach i trudnościach, jakie trzeba pokonać, aby spełnić swoje marzenia i znaleźć prawdziwą miłość. To opowieść burzliwa i niepokojąca, jak dźwięki bębnów, emocjonalny romans, który toczy się w rytmie dobrego, mocnego rocka. Zanim otworzysz tę książkę, pamiętaj, że już po pierwszych kilku stronach nie oderwiesz się od jej kart!- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
37.00 zł (-59%) -
Promocja
Oto książka, w której brzmienia gitary przechodzą w zmysłową melodię miłości. To opowieść o rozstaniach i powrotach, o bolesnych tajemnicach z przeszłości, nadziei i odwadze, która każe zaryzykować wszystko, by spełnić marzenia. Znajdziesz tu cząstkę własnej historii, w niesamowitym klimacie rocka! Nadciąga prawdziwa rockowa rewolucja!- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(9,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
34.90 zł (-57%) -
Promocja
Po zniknięciu Adama Cassandra względnie uporządkowała swoje życie. Znów zamieszkała w Toronto, a iskierką nadziei jest dla niej synek — Tommy. Dziewczyna pragnie zapomnieć o przeszłości, ale nie potrafi. Jej serce, choć roztrzaskane na kawałki, nadal bije dla najbardziej nieodpowiedniego faceta na świecie.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
39.90 zł (-62%) -
Promocja
Czasami jedna chwila już na zawsze odmienia nasze życie. Kto powiedział jednak, że powinniśmy poddawać się temu, co przyniósł nam los? Dlaczego nie możemy się zbuntować, powiedzieć dość i zrobić wszystko po swojemu? Może dlatego, że nie mamy na to sił. Wydarzenia ostatnich tygodni sprawiły, że nie poznaję samej siebie. W lustrze widzę zupełnie obcą kobietę. Jedynie czego pragnę, to zapomnieć o tym, co mnie spotkało. Niestety każdy dzień przypomina mi, że tak naprawdę nic nie znaczę. Nie mam nic. Nie mam serca. Duszy. Przyszłości. Teraz jestem przecież po prostu zwykłą dziwką.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
39.90 zł (-62%)
Ebooka "Until November" przeczytasz na:
-
czytnikach Inkbook, Kindle, Pocketbook, Onyx Boox i innych
-
systemach Windows, MacOS i innych
-
systemach Windows, Android, iOS, HarmonyOS
-
na dowolnych urządzeniach i aplikacjach obsługujących formaty: PDF, EPub, Mobi
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Audiobooka "Until November" posłuchasz:
-
w aplikacji Ebookpoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych
-
na dowolonych urządzeniach i aplikacjach obsługujących format MP3 (pliki spakowane w ZIP)
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Kurs Video "Until November" zobaczysz:
-
w aplikacjach Ebookpoint i Videopoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych z dostępem do najnowszej wersji Twojej przeglądarki internetowej
Recenzje książki: Until November (75) Poniższe recenzje mogły powstać po przekazaniu recenzentowi darmowego egzemplarza poszczególnych utworów bądź innej zachęty do jej napisania np. zapłaty.
-
Recenzja: www.instagram.com/katherine_the_bookworm/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Obydwie książki w żaden sposób nie są idealne, w niektórych momentach ma się wrażenie że książki były pisane pod względem akcji czasami za szybko. W obu pozycjach mamy schemat postaci jakie wystepują w cukierkowych romansach, tworząc od tak uroczą i pełna namiętności miłość i pożądania pare, gdyż on będąc alfa nie da jej nawet samej nigdzie chodzić, zaś jej temperament łagodnieje przy mężczyznie jej marzeń. Sprawia to wrażenie pary idealnej, kochając na zabój swoją ukochaną, ukochanego dzięki czemu wiedzą że dadzą sobie rade z każdą przeciwnością losu, mając oparcie w drugiej osobie. Mimo takich błedów jakie można zauważyć w książce, uważam że jest to idealna książka na jeden, niewymagający wysiłku wieczór, by przeczytać coś lekkiego i na swój odmóżdzającego, co niekiedy przecież też się nam przyda, by i również w ten sposób odpocząć od bardziej wymagających pozycji. Obie książki są króciutkie i nie wymagają dużych zasobów czasu
-
Recenzja: Aleksandra Zawadzka (DEPRECATED)Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Obydwie książki w żaden sposób nie są idealne, w niektórych momentach ma się wrażenie że książki były pisane pod względem akcji czasami za szybko. W obu pozycjach mamy schemat postaci jakie wystepują w cukierkowych romansach, tworząc od tak uroczą i pełna namiętności miłość i pożądania pare, gdyż on będąc alfa nie da jej nawet samej nigdzie chodzić, zaś jej temperament łagodnieje przy mężczyznie jej marzeń. Sprawia to wrażenie pary idealnej, kochając na zabój swoją ukochaną, ukochanego dzięki czemu wiedzą że dadzą sobie rade z każdą przeciwnością losu, mając oparcie w drugiej osobie. Mimo takich błedów jakie można zauważyć w książce, uważam że jest to idealna książka na jeden, niewymagający wysiłku wieczór, by przeczytać coś lekkiego i na swój odmóżdzającego, co niekiedy przecież też się nam przyda, by i również w ten sposób odpocząć od bardziej wymagających pozycji. Obie książki są króciutkie i nie wymagają dużych zasobów czasu
-
Recenzja: zaczytana-ola.blogspot.com/ Aleksandra DziuraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
—Nie zrozumiałbyś tego- mówię, bo naprawdę tak jest. Nikt nie mógłby zrozumieć, jak to jest, gdy osoba, która powinna cię ochraniać i prowadzić przez życie, sprawia, że czujesz się jak ktoś zupełnie bezwartościowy. Namiętność aż do utraty tchu. Niebezpieczna i pełna intryg codzienność. Rodzina, która rani Cię najbardziej. Po tajemniczym wypadku November przeprowadza się z Nowego Jorku, ucieka przed despotyczną matką i tajemnicą z przeszłości. U boku ojca pragnie znaleźć bezpieczeństwo i spokój. Nie spodziewa się, że los przygotował dla niej inny scenariusz. Rozpoczyna pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. Tam poznaje niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera. Początkowo ten pewny siebie i bezczelny mężczyzna nie robi na November dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie... Niechęć szybko ustępuje fascynacji, a później niepohamowanej namiętności. Jednak w końcu nadchodzi dzień, w którym córka Wielkiego Mike’a musi zmierzyć się z czyhającym na nią od urodzenia niebezpieczeństwem. Czy tym razem miłość Ashera wystarczy, aby ochronić ją przed przeszłością? Zanurz się w niebezpiecznym świecie November. Zakazane romanse, niedająca o sobie zapomnieć przeszłość i bliscy, którzy ranią najbardziej. Czy już wiesz, komu zaufasz? Pierwszy tom bestsellerowej serii Aurory Rose Reynolds Until. Bracia Mayson nie pozwolą o sobie zapomnieć! (opis z Lubimy Czytać) —Jestem dorosłym mężczyzną. Wiem, czego chcę od życia. Wiem, kogo pragnę w swoim życiu. Nie możesz wejść do mojej głowy, nie wiesz, co czuję, więc przestań dokonywać za mnie wyborów[...] Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam pierwszy tom serii Until autorki Aurory Rose Reynolds. Jest to moja pierwsza styczność, ale już wiem, że to nie koniec. Seria ma aktualnie 4 tomy i właściwie zabieram się już za 3 tom, więc w niedługim czasie znajdziecie u mnie recenzję również pozostałych tomów. November przez całe dzieciństwo była oszukiwana przez swoją matkę. Dopiero gdy dorosła dowiedziała się, że ma ojca, który ją bardzo kocha, ale matka uciekła z nią od niego, gdy była malutka. Poznajemy ją w momencie, gdy przenosi się właśnie do niego po traumatycznym wypadku w Nowym Jorku, z którego uratował ją pies. Cała w siniakach i ranach jedzie ze swoim obrońcą Beast do ojca gdzie pragnie zacząć od nowa. Chce się tam poczuć bezpiecznie i przede wszystkim kochana. Jej matka była toksyczna, przez całe dzieciństwo czuła się nie chciana, niekochana oraz że jest do niczego. U ojca dostała pracę jako księgowa w jego nocnym klubie ze striptizem. Miała pracować tam za dnia, a z czasem i w domu więc nie interesowało ją tak naprawdę, co tam się dzieje. Gdy pojechała razem z tatą poznać klub spotkała tam Ashera. Wydawał jej się taki władczy i stanowczy. Myślał, że pracuje w tym klubie. Jakież było jego zdziwienie, gdy do jego szefa Mike'a powiedziała tatusiu. Kolejny raz November spotyka Ashera dopiero po jakimś czasie w domu opieki gdzie odwiedza pensjonariuszy razem z Beast. Okazuje się, że przebywa tam babcia Ashera. Wtedy zaczynają się spotykać, a raczej Asher stanowczo oznajmia gdzie i kiedy. Kiedy okazuje się, że w domu ojca November włamano się do jej części mieszkania, Asher nie pozwala November zostać samej i zabiera ją do siebie. Oczywiście obiecuje być grzeczny. Właśnie.. Zapomniałam wspomnieć, że Asher jest z rodziny Maysonów gdzie każdy z braci sypia z każdą chętną dziewczyną. Podobno mają taką klątwę, że gdy spotkają tą jedyną, to dopiero wtedy się ustatkują, bo to jedyna prawdziwa miłość. Tak było w przypadku Ashera i November. Nie chciałabym pisać streszczenia całej książki, dlatego powiem Wam, że nie jest to książka tylko o miłości. Posiada również, wątek można powiedzieć kryminalny. Można się przy niej pośmiać i wzruszyć. Jest krótka, więc bardzo szybko ją się czyta.
-
Recenzja: Marta-ksiazkowa-kraina.blogspot.com Marta Bobola-Zagożdżon; 2019-01-30Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Książka, którą pragnęłam przeczytać już jakiś czas temu. Bardzo sie cieszę, że w końcu trafiła w moje ręce. Spodobała mi się jest niewymagająca i idealna dla odprężenia. November po tajemniczej napaści w Nowym Jorku, ucieka do ojca. Zostawia za sobą niewyjaśnione sprawy oraz despotyczną matke. U boku ojca pragnie zacząć wszystko od początku i wyleczyć rany. Znaleźć spokój i bezpieczeństwo. Cóż nigdy nie jest tak jak sobie tego życzymy, sprawy z przeszłości ruszają w ślad za nią. Rozpoczyna pracę u ojca w klubie nocnym jako księgowa, nieoczekiwanie na jej drodze staje Asher, och co to jest za facet. Stwierdzenie "samiec alfa" przy nim nabiera zupełnie nowego znaczenia. Jeżeli czegoś chce nie ma opcji by tego nie dostał. Początkowo nie zrobił na niej dobrego wrażenia jest bezczelny, bezpośredni i chamski. Ale nie mogła zaprzeczyć, że jest też gorący jak samo piekło. On od pierwszej chwili stracił dla niej głowę, postanowił, że będzie jego, nie ważne jakim kosztem. Pomaga mu w tym kolejny niewyjaśniony incydent, po którym to November zostaje zmuszona zamieszkać u niego w domu. Czy dziewczyna straci głowę dla naszego zaborczego jaskiniowca? Czy Asher będzie umiał ją uchronić przed czychajacym niebezpieczeństwem? Winni są bliżej niż myśli. To pełna namiętności i śmiechu historia miłosna, z nutką tajemniczości i niebezpieczeństwa. Pani Reynolds daje nam w tej książce dużą dawkę słodyczy. Choć książka jest dość przewidywalna i schematyczna, nie brakuje kilku zwrotów akcji co tylko podsyca apetyt na więcej. Nie skupia się jedynie na głównych bohaterach. Ukazuje ciepło rodzinne i zażyłość między braćmi Mayson, pokazuję ciepło rodzinne, do którego nasza November nie była przyzwyczajona. Trafia do ludzi, którzy doceniają ją i nie chcą nic w zamian, no może oprócz Ashera, on chce ją tylko dla siebie. Cudownie wykreowani bohaterowie. Jedyny minus jest taki, że mogła trochę rozwinąć ten wątek ze spadkiem bo mam lekki niedosyt jakoś tak się urwał i cisza, no ale to taki bardzo malutki defekt. W ogólnym rozrachunku uwielbiam tę książkę. Styl pisania autorki jest lekki i niewymagający, opisy nie są jakoś przesadnie długie, a dialogi idealnie oddają charakter postaci. Nie sposób ich nie kochać! Polecam ją każdemu kto szuka coś lekkiego dla odprężenia i nie oczekuje za wiele. Ja bawiłam się doskonale i już zacieram rączki na kolejne książki z serii Until.
-
Recenzja: https://www.instagram.com/marta_ksiazkowa_kraina/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Książka, którą pragnęłam przeczytać już jakiś czas temu. Bardzo sie cieszę, że w końcu trafiła w moje ręce. Spodobała mi się jest niewymagająca i idealna dla odprężenia. November po tajemniczej napaści w Nowym Jorku, ucieka do ojca. Zostawia za sobą niewyjaśnione sprawy oraz despotyczną matke. U boku ojca pragnie zacząć wszystko od początku i wyleczyć rany. Znaleźć spokój i bezpieczeństwo. Cóż nigdy nie jest tak jak sobie tego życzymy, sprawy z przeszłości ruszają w ślad za nią. Rozpoczyna pracę u ojca w klubie nocnym jako księgowa, nieoczekiwanie na jej drodze staje Asher, och co to jest za facet. Stwierdzenie "samiec alfa" przy nim nabiera zupełnie nowego znaczenia. Jeżeli czegoś chce nie ma opcji by tego nie dostał. Początkowo nie zrobił na niej dobrego wrażenia jest bezczelny, bezpośredni i chamski. Ale nie mogła zaprzeczyć, że jest też gorący jak samo piekło. On od pierwszej chwili stracił dla niej głowę, postanowił, że będzie jego, nie ważne jakim kosztem. Pomaga mu w tym kolejny niewyjaśniony incydent, po którym to November zostaje zmuszona zamieszkać u niego w domu. Czy dziewczyna straci głowę dla naszego zaborczego jaskiniowca? Czy Asher będzie umiał ją uchronić przed czychajacym niebezpieczeństwem? Winni są bliżej niż myśli. To pełna namiętności i śmiechu historia miłosna, z nutką tajemniczości i niebezpieczeństwa. Pani Reynolds daje nam w tej książce dużą dawkę słodyczy. Choć książka jest dość przewidywalna i schematyczna, nie brakuje kilku zwrotów akcji co tylko podsyca apetyt na więcej. Nie skupia się jedynie na głównych bohaterach. Ukazuje ciepło rodzinne i zażyłość między braćmi Mayson, pokazuję ciepło rodzinne, do którego nasza November nie była przyzwyczajona. Trafia do ludzi, którzy doceniają ją i nie chcą nic w zamian, no może oprócz Ashera, on chce ją tylko dla siebie. Cudownie wykreowani bohaterowie. Jedyny minus jest taki, że mogła trochę rozwinąć ten wątek ze spadkiem bo mam lekki niedosyt jakoś tak się urwał i cisza, no ale to taki bardzo malutki defekt. W ogólnym rozrachunku uwielbiam tę książkę. Styl pisania autorki jest lekki i niewymagający, opisy nie są jakoś przesadnie długie, a dialogi idealnie oddają charakter postaci. Nie sposób ich nie kochać! Polecam ją każdemu kto szuka coś lekkiego dla odprężenia i nie oczekuje za wiele. Ja bawiłam się doskonale i już zacieram rączki na kolejne książki z serii Until.
-
Recenzja: subiektywne-recenzje.blogspot.com/ Katarzyna PróchnoRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Ocena:7/10 Po tajemniczym wypadku November przeprowadza się z Nowego Jorku, ucieka przed despotyczną matką i tajemnicą z przeszłości. U boku ojca pragnie znaleźć bezpieczeństwo i spokój. Nie spodziewa się, że los przygotował dla niej inny scenariusz. Rozpoczyna pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. Tam poznaje niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera. Początkowo ten pewny siebie i bezczelny mężczyzna nie robi na November dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie... Niechęć szybko ustępuje fascynacji, a później niepohamowanej namiętności. Jednak w końcu nadchodzi dzień, w którym córka Wielkiego Mike’a musi zmierzyć się z czyhającym na nią od urodzenia niebezpieczeństwem. Czy tym razem miłość Ashera wystarczy, aby ochronić ją przed przeszłością? Zanurz się w niebezpiecznym świecie November. Zakazane romanse, niedająca o sobie zapomnieć przeszłość i bliscy, którzy ranią najbardziej. Czy już wiesz, komu zaufasz? "Until. November" to książka opowiadająca losy nieśmiałej dziewczyny - November oraz niegrzecznego chłopca Ashera. Co mnie podkusiło, aby sięgnać po tę książkę? Zdecydowanie był to tajemniczy klimat i niebezpieczna atmosfera, którą owiana była historia dziewczyny. Niektórzy z nas są "w czepku urodzeni", czyli, że mają szczęście na każdym kroku i w każdej decyzji podejmowanej w życiu, jednak są też tacy, którzy - podobnie jak nasza główna bohaterka - urodzili się w bardzo niebezpiecznych kręgach. Taki właśnie los spotkał November. Próbując uciec i schować się przed problemami i przeszłością, wróciła do ojca, u którego miała wieść szczęśliwe życie. Kiedy jednak zjawia się u niego, na jej drodze stanął on - Asher. On natomiast wie czego chce i wraz z braćmi dąży do osiągnięcia swoich zamierzonych celów. Połączy ich namiętny romans, który przekształci się w całkiem udany związek, jednak nie będzie to jedynie słodkie opowiadanie o cukierkowym życiu tych dwojga bohaterów. Znajdziemy tu też ogrom czyhających przeciwności losu i niebezpiecznych sytuacji, w których będzie nawet zagrożone życie naszych bohaterów. Książka ta to typowy romans z urozmaiconą akcją, czyli kryminalnymi wstawkami. Twórczość Aurory Rose Reynolds całkowicie wpisuje się w moje czytelnicze gusta, aczkolwiek wiem, że nie każdy z Was lubi tego typu powieści. Myślę, że pomimo tego, że ta historia wydana została ponad rok temu, to ma się całkiem nieźle na tle aktualnie wydawanych serii. Moim zdaniem, jeśli ktokolwiek z Was czytał książki z serii Rosemary Beach autorstwa Abbi Glines, to w trakcie lektury "Until. November" nie będziecie zawiedzeni. To pozycja idealna na aktualne jesienne wieczory, przy dobrej kawie czy herbacie. Jeśli macie ochotę na lekką, miłą i przyjemną lekturę, to ta pozycja będzie dla Was idealna. Nutka miłości, odrobina dreszczyku emocji i wartka akcja, to wszystko co składa się na tę powieść. Myślę, że nie będziecie zawiedzeni!
-
Recenzja: zaczarowana-ksiazka.blogspot.com Beata MatuszewskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
November wyprowadza się z Nowego Jorku do Tennessee do swojego ojca, którego przez większość swojego życia nie znała. W NJ została zakatowana i brutalnie pobita a naddatek jej chłopak ją zdradził. Kiedy zjawia się u ojca przezywa szok, bo nigdy nie zaznała, co to jest miłość do dziecka i jaka jest magiczna więź rodzinna? Rozpoczyna pracę, jako księgowa u ojca w firmie niespodziewanie poznaje ochroniarza, Ashera. Mężczyzna nie robi dobrego wrażenia na dziewczynie, lecz ona na nim tak. Obydwoje są sobą zafascynowani a później przeradza się w to niepohamowaną namiętność. Czyhające niebezpieczeństwo z NJ znów zaczyna prześladować dziewczynę w domu Wielkiego Mike;a. Asher postanawia pomóc dziewczynie, lecz ma w tym pewien plan, ale nie wie, że czyha na nią niebezpieczeństwo. Czy Asher obroni November przed niebezpieczeństwem? Co wydarzyło się w, NJ że dziewczyna zostawiła wszystko za sobą i wyjechała do ojca? Kto wysyła anonimowe wiersze i bukiet róż do dziewczyny? Bardzo się cieszę, że Wydawnictwo Editio Red postanowiło wydać tak przepiękną serię Until. Bracia Mayson. Już kiedyś chciałam przeczytać, ale nie było polskiej wersji. Doczekałam się i kiedy dostałam książkę do recenzji bardzo się ucieszyłam. Mam tylko nadzieję, że wydawnictwo pokusi się o wydanie reszty serii, ale i o inne książki autorki, bo naprawdę warto. Muszę przyznać, że Aurora Rose Reynolds bardzo zaskoczyła mnie swoją twórczością w ten pozytywny sposób. Dawno nie spotkałam się z tak niesamowitą i wciągającą fabułą, której nie sposób było odłożyć książki na bok. Until. November jest to historia dziewczyny, która ma za sobą bardzo przykre i niewyobrażalnie smutne dzieciństwo. Nigdy nie wyobrażałam sobie, że można przechodzić coś tak niewyobrażalnego. Czytając niektóre wątki dotyczące jej dzieciństwa i tego, co jej robiła matka aż w oku zakręciła mi się łza. Lecz kiedy czytamy to, co teraz dzieje się między tą dwójką czujemy, że nasze tętno przyspiesza i będziemy czytać z zapartym tchem. Podobało mi się też autorka pozwoliła nam dowiedzieć się trochę więcej z życia November i Ashera. Trzymająca w napięciu oraz niesamowite dialogi, które na każdym kroku nas rozśmieszają a także wciągająca fabuła zapewni nam na kilka godzin niesamowitą wycieczkę, w której możemy zapomnieć, co kol wiek i przenieść się do Tennessee. Tak jak wspominałam autorka stworzyła niesamowitą powieść, ale jej bohaterowie to naprawdę wyraziste postacie, bez których ta książka by nie istniała. Poznajemy Ashera James Maysona jaskiniowiec, który zakochał się w November od pierwszego wejrzenia. Ma za sobą pewną przeszłość, która nie należy do zbyt ciekawych. Seksowny, porywczy, zazdrosny, ale to dzięki nowej dziewczynie w mieście zrozumie, co to jest „klątwa Maysonów”. November miła i niezależna i impulsywna kobieta, która mieszkając z swoją matką przeżyła bardzo dużo. Nigdy nie miała przyjaciółki, ale kiedy mieszka z dala od despotycznej matki poznaje Liz. To dzięki miłości, jaką obdarzą się oboje nawzajem zrozumie, co to jest stworzyć związek i na czym on polega. Muszę wspomnieć iż poznajemy także braci Ashera, którzy z opisu wygląda iż są tak samo seksowni i nie jedno możemy przeżyć razem z nimi. Styl Aurory Rose Reynolds jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze. Książkę czytało się bardzo szybko a sceny zbliżenia dodają całej pikanterii, bo gdy czytałam czułam, że aż cała się czerwienię. Historia tych dwoje już od pierwszej strony wciągają nas do niesamowitego świata pełnego tajemnic, namiętności, pożądania i także intryg, które mogą zniszczyć związek i coś jeszcze, czyli wiarę w człowieka. Książkę serdecznie polecam wszystkim, którzy chcą spędzić niezobowiązującą chwilę relaksu przy książce. A ja teraz czekam na kolejne książki autorki, bo wierzę, że wydawnictwo pokusi się o wydanie kolejnych powieści, bo naprawdę warto. Moja ocena: 7/10
-
Recenzja: www.zaczytana-na-zaboj.pl Dominika ZiętaraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Czasami ucieczka przed przeszłością jest jedynym wyjściem, ale często i tak dogania nas w najmniej oczekiwanym momencie. Życie November od początku nie było usłane różami, ale los postanowił ją pozytywnie zaskoczyć. FABUŁA: November jest już dorosłą kobietą,która ucieka od rodzinnego domu, który tworzyła z mamą. Los od dzieciństwa jej nie oszczędzał - matka, która co noc przyprowadzała innych mężczyzn do domu, brak docenienia i odrzucenie powodują w dziewczynie narastającą frustrację. Pewnego dnia zostaje zaatakowana w jednej z ciemnych nowojorskich uliczek, życie ratuje jej ogromny dog niemiecki - Beast. To wydarzenie zmieni jej całe życie. November decyduje się wyjechać z Nowego Jorku do ojca, z którym odnowiła kontakt. W jego domu ma stworzyć namiastkę normalnego życia. Beast i Novemvber ruszają w podróż a na miejscu czeka na nią wiele niespodzianek i on, Asher. Z początku niepozorna rozmowa doprowadzi do wielu wydarzeń , które zmienią życie November na zawsze. MOIM ZDANIEM: Książka zaczęła się bardzo ciekawie, dzięki czemu miałam ochotę jak najszybciej przeczytać resztę. Musze przyznać, że mnie wciągnęła :) Czytałam wiele opinii o serii Untill zanim ją przeczytałam. Szczerze? Nie byłam na początku przekonana, ale okazało się, że niepotrzebnie. Historia November porywa od pierwszych stron! Dziewczyna, która od życia dostała nieźle po tyłku musi zmierzyć się z przeszłością, ale zarazem zbudować swoją przyszłość w zupełnie nowym miejscu. Ojciec, którego nigdy nie znała stworzy jej dom, który będzie tętnił życiem. November po przyjeździe podejmuje się pracy jako księgowa w klubie nocnym swojego taty, tam poznaje ochroniarza Ashera. Dziewczyna bez pamięci się w nim zakochuje. Nie pokazuje tego po sobie, ale totalnie zaczyna szaleć na jego punkcie. Mężczyzna jest wysoki, postawny, nieziemsko przystojny i jak nikt inny potrafi zająć się dziewczyną w największej chwili zagrożenia. November od czasu kiedy została napadnięta w Nowym Jorku czuje, że ktoś ją prześladuje a włamanie do ojca jej domu tylko potwierdza jej obawy. Chcąc, (nie) chcąc zamieszkuje na czas wyjaśnienia sprawy u Ashera, gdzie ich uczucie rośnie w siłę. Nie zabraknie pikantnych opisów zbliżeń między tymi dwojgiem, co czasami było opisywane według mnie zbyt 'prostym' językiem. W tym czasie nastąpi wiele nieoczekiwanych zdarzeń, które nadadzą rozpędu książce. Stwierdzam, że niektóre z wydarzeń były lekko przesadzone i nagięte przez autorkę, czasem nawet trochę irracjonalne, ale to w końcu książka, tu wszystko może się zdarzyć :) Nie ukrywam, że postać Ashera lekko mnie irytowała, a najbardziej jego określenia do November, ale jakoś to przełknęłam. Zamysł historii bardzo mi się podobał, poprowadzenie wątku dwojga zakochanych i zakończenie również. DLA KOGO: Nie ukrywam, że jest to książka typowo 'babska' :) Każda z nas przy takiej książce trochę się rozmarzy, trochę pomartwi a czasami nawet zaskoczy. Polecam dla osób, które nie lubią książek ciągnących się w nieskończoność, a krótkich i treściwych. Mi się podobało i polecam!
-
Recenzja: https://www.zaczytanapatka.blogspot.com Patrycja StolarzRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
November ucieka z Nowego Jorku. Została tam zaatakowana i dotkliwie pobita i gdyby pies nie zaatakował jej napastnika nie wiadomo jak skończyłaby się ta sytuacja. Pies Beast towarzyszy jej od tamtej pory na każdym kroku. Jedzie do Tennessee by zatrzymać się u ojca. Poznała go gdy miała osiemnaście lat. Jej matka zabrała ją od niego gdy była niemowlęciem i wmówiła, że nie chciał mieć z nią nic wspólnego. Matka podcięła jej skrzydła i obniżyła poczucie własnej wartości. Teraz będzie pomagała ojcu w biurze i prowadziła księgowość w jego klubie ze striptizem. Już pierwszego dnia spotyka tam Ashera, który bierze ją za striptizerkę i zachowuje się jak prawdziwy dupek. Asher jest miejscowym kobieciarzem, który miał już chyba każdą dziewczynę z miasteczka. November irytuje go już od pierwszego spotkania. Atakuje ją ponieważ nie potrafi zaakceptować rodzących się w jego sercu uczuć. A te rodzą się bardzo szybko. Brutalne wydarzenia, które sprowadziły November do miasteczka nie dają o sobie zapomnieć. Na dziewczynę wciąż czyha niebezpieczeństwo i okazuje się, że daleko nie ucieknie przed tym co ją ściga. Asher pragnie jej pomóc, ponieważ jej bezpieczeństwo jest dla niego najważniejsze. Tajemnic także tutaj nie brakuje. Czy relacja November i Ashera zakończy się happy endem? November jest dziewczyną na wskroś zranioną i to przez własną, rodzoną matkę. Ta kobieta zmieniła jej życie w piekło. Po brutalnym ataku w Nowym Jorku dziewczyna pragnie rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu. W Tennessee czeka na nią cała rodzina ze strony ojca i miłość, której w ogóle się nie spodziewała. Asher to typowy samiec alfa podobnie jak reszta jego braci. Chłopak wie czego chce i zawsze musi postawić na swoim. A teraz chce November, która nie jest łatwą zdobyczą. W jej towarzystwie zmienia się w prawdziwego jaskiniowca. Sam nie wierzy w to co się z nim dzieje. Fascynacja przeradza się w niepohamowaną namiętność. Ten niegrzeczny i arogancki mężczyzna staje się grzeczny, romantyczny i opiekuńczy dla jednej dziewczyny. Typowa miłość od pierwszego wrażenia. Czy uda im się zbudować wspólną przyszłość? Until November" to pierwsza część serii opowiadającej historię braci Mayson. Asher nie wierzył w miłość od pierwszego wrażenia do momentu, w którym nie spotkał November. Łączy ich miłość, namiętność i pożądanie. Bohaterowie mają swoje wady i zalety. Są bardzo autentyczni i realni, łatwo możemy postawić się na ich miejscu. Mają za sobą trudną przeszłość jednak Asher zawsze mógł liczyć na wsparcie rodziny, której November tak naprawdę nigdy nie miała. Ich życie wskakuje teraz na nowy tor i tylko od nich zależy jak będzie wyglądała ich przyszłość. Uwielbiam takich męskich bohaterów, którzy wiedzą czego chcą i uparcie dążą do tego aby to osiągnąć. "Until November" to typowe love story. Historii takich jak ta przeczytałam już bardzo wiele. Ta książka nie wyróżnia się niczym szczególnym i nie grzeszy oryginalnością ale mimo wszystko ma w sobie to "coś". Wciągnęłam się w tę historię już od pierwszych stron. Autorka potrafi przykuć uwagę czytelnika i sprawić by nie mógł się on oderwać od lektury. Historia jest bardzo przyjemna w odbiorze. Asher powiększył grono moich książkowych mężów. "Until November" to lekka, romantyczna, zabawna i pikantna historia do przeczytania w jeden wieczór. Czy taka miłość jest realna w dzisiejszym świecie? Moja ocena: 9/10
-
Recenzja: swiatmiedzystronami.blogspot.com Karolina MarekRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Aurora Rose Reynolds do tej pory nie była mi znana mimo iż na koncie ma już kilkanaście książek. W Polsce dopiero zawitała, a jej pozycje od niedawna tłumaczone są na nasz język ojczysty. To może być powodem dla którego jej nie kojarzyłam. Czytam tylko w swoim ojczystym języku - niestety. November ulega w Nowym Jorku tajemniczemu wypadkowi. Gdy już dochodzi do siebie, wraz z psem, który uratował jej życie postanawia zacząć wszystko od nowa. Ucieka przede wszystkim od apodyktycznej matki, która jedyne co robiła zaskakująco dobrze to tłamsiła wszelkie pozytywne uczucia w November. Dziewczyna wyrosła na niepewną i zdecydowanie niedowartościowaną osobę. Odnosi wrażenie, że przeszkadza nawet jak chce pomóc. W Tennessee mieszka wraz z ojcem. Zaczyna tam także pracę jako księgowa w jego klubie ze striptizem. Już pierwszego dnia wpada na przystojnego choć wyjątkowo aroganckiego ochroniarza - Ashera. On nie robi na niej zbyt pozytywnego wrażenia, ona na nim owszem i to bardzo. Jednak November nei jest nieczuła i dość szybko ulega urokowi młodego mężczyzny. Sama jednak ma zbyt wiele na głowie i zbyt wiele za sobą, a czuje, że to nadal nie jest koniec złego co ją spotkało. I choć ma wsparcie w Mike'u, a Asher robi wszystko by czuła się u jego boku bezpieczna i szczęśliwa to tak nie jest. Niepokój rośnie i okazuje się nie być bezpodstawny. Czy wypadek z Nowego Jorku to na prawdę był wypadek? Czy jest ktoś kto czyha na zdrowie bądź życie November? Czy wystarczy jej sił by walczyć z przeciwnikiem, którego nie jest pewna? Czy Asher jej pomoże? Książka mogła by być na prawdę świetna gdyby nie kilka problemów. Pozycja miała być młodzieżowa, a z powodu stylu i języka wyszła dziecięca. Tematyka nie bardzo na taką się nadaje stąd niestety wątpię w powodzenie i trafienie w gust nastolatek. Autorka nie traktuje książki zbyt poważnie. Mając możliwość wzbogacić ją o poważną tematykę i szczyptę kryminału potraktowała to po macoszemu. Uratowało ją na prawdę fajne poczucie humoru i fakt, że książka jest cienka, więc długo się człowiek nie męczył. Myślę, że gdyby troszkę dopracowała pozycję to mogło być na prawdę fajnie. Wyszło umiarkowanie. Jednak mam ochotę poznać dalsze losy innych bohaterów.
-
Recenzja: http://krainaksiazkazwana.blogspot.com/ Daria SkibaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Na tę książkę, a właściwie serię, ochoty narobiła mi przyjaciółka. Pochłonęła tę część piorunem, a o następnej wyrażała się tak, że nie sposób było po te książki nie sięgnąć. Pierwsze co mnie w nich zaskoczyło, to objętość, ale już nie raz przekonałam się, że nie jest to najważniejszy wyznacznik dobrej lektury. Jak było tym razem? Po tajemniczym wypadku November przeprowadza się z Nowego Jorku, ucieka przed despotyczną matką i tajemnicą z przeszłości. U boku ojca pragnie znaleźć bezpieczeństwo i spokój. Nie spodziewa się, że los przygotował dla niej inny scenariusz. Rozpoczyna pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. Tam poznaje niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera. Początkowo ten pewny siebie i bezczelny mężczyzna nie robi na November dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie... Niechęć szybko ustępuje fascynacji, a później niepohamowanej namiętności. Jednak w końcu nadchodzi dzień, w którym córka Wielkiego Mike’a musi zmierzyć się z czyhającym na nią od urodzenia niebezpieczeństwem. Czy tym razem miłość Ashera wystarczy, aby ochronić ją przed przeszłością? [opis wydawcy] Zastanawiam się od czego powinnam zacząć swoją ocenę. Niewątpliwie tę książkę czytało się bardzo szybko, czego zasługą jest niewielka objętość, ale i bardzo przyjemny i lekki styl autorki. Aurora Rose Reynolds z całą pewnością włada lekkim piórem. Przez tekst się właściwie płynie, a równowaga pomiędzy ciekawymi opisami i intrygującymi dialogami rewelacyjnie została zachowana, dodając tym samym odpowiedniego tempa. Jedyne, czego mogę się przyczepić w tym momencie, to w moim odczuciu zbyt dosłowne tłumaczenia. Niektóre zwroty po prostu gryzły się i jestem pewna, że w oryginalnej wersji znacznie lepiej brzmiały. Jeśli chodzi o bohaterów, to autorka główną uwagę skupiła na pierwszoplanowej dwójce - November i Asher. O ile postać kobieca naprawdę przypadła mi do gustu i polubiłam tę zadziorną istotę, o tyle Asher momentami mnie irytował, głównie ze względu na ciągłą chęć dominacji. Taką bardzo narzucaną. Idealnym zabiegiem okazało się stworzenie tła z wielu postaci drugoplanowych, które intrygowały i sprawiały, że powieść nabierała realnych barw, a rodzina Maysona trochę łagodziła jego oblicze. Bardzo polubiłam wiele postaci i aż żal, że nie dowiedziałam się o nich czegoś więcej, ale mój ulubieniec Trevor - brat Ashera z tego co rozumiem zdominuje tom drugi Until Trevor. Fabuła nie jest skomplikowana i właściwie szybo można się domyślić jak mniej więcej potoczą się losy bohaterów, ale nie zmienia to faktu, że warto zwrócić uwagę na ten tytuł, jeśli szuka się czegoś na jeden wieczór, zarówno mroźny, jak i letni oraz chce się rozluźnić i spędzić miło czas. To taka niezobowiązująca powieść, która będzie świetnym przerywnikiem pomiędzy cięższymi tytułami, wymagającymi od czytelnika dużego zaangażowania. Wątek miłosny bardzo szybko wkrada się na karty powieści i oczywiście ją dominuje, w końcu to romans. Dobrym zabiegiem jest wplątanie w treść wątków kryminalnych, które nadają dodatkowych walorów, a na uznanie zasługuje opis scen erotycznych. Pisarka omija wulgarność i agresję, ale sceny opisane przez nią są mimo wszystko pikantne i namiętne, czyli takie, jakie lubię w książkach najbardziej. Until November to lekka i przyjemna powieść na jeden wieczór, która dostarczy nam chwili relaksu i odprężenia po ciężkim dniu. Idealnie sprawdzi się jako przerywnik, pomiędzy tytułami, w które czytelnik musi się mocno zaangażować. Dobry styl, lekki język, odpowiednia równowaga pomiędzy opisami i dialogami oraz znakomicie nakreślone sceny erotyczne, to z całą pewnością jej najmocniejsze strony.
-
Recenzja: http://czytaczyk.blogspot.com/ Weronika TurskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
November nie ma łatwego życia. Jej matka nieustannie znęca się nad nią psychicznie, a jakby tego było mało dziewczyna została niedawno napadnięta. Żeby uciec od tego wszystkiego wyprowadza się z Nowego Jorku i przeprowadza się do ojca, u którego ma zamiar rozpocząć całkiem nowe życie. November liczy na to, że teraz będzie bezpieczna i spokojna. Rozpoczyna pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem, gdzie spotyka niezwykle pociągającego ochroniarza Ashera. Dziewczyna od razu wpada mu w oko. November początkowo jest niechętna w stosunku do zuchwałego i bezczelnego mężczyzny, jednak po jakimś czasie niechęć ustępuje niepohamowanej namiętności. Gdy wszystko zaczyna się w końcu układać, przeszłość daje o sobie znać… Pani Reynolds udało się stworzyć dość zaskakujący i wciągający romans, a to za sprawą obecnego tu przemyślanego wątku kryminalnego. Wprowadził on do całej historii nieco napięcia oraz przyjemnego dreszczyku. Uwielbiam zarówno kryminały, jak i romanse, więc tego typu połączenia niezwykle mnie kuszą i intrygują. Dzięki temu fabuła była dość oryginalna i nie tak schematyczna. Co do charakterystyki bohaterów, to nie przypadła mi ona do gustu. November irytowała mnie swoją bezradnością, chociaż próbowałam sobie tłumaczyć, że to w wyniku tego przez co musiała przejść. Za to Asher był zbyt władczy i brutalny, dodatkowo zdecydowanie za dużo przeklinał. Właśnie ten przesyt wulgaryzmów psuł mi przyjemność z czytania, chociaż styl autorki jest lekki i w miarę przystępny. Reasumując jest to dobry romans, z kilkoma zauważalnymi wadami.
-
Recenzja: https://americandreamofbooks.wordpress.com Joanna IwańskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
” […] – Ta książka ciągle się tu gdzieś poniewierała – mówi, a potem wskazuje na Ashera. – On nosi ją ze sobą wszędzie, nawet na plac budowy. Parę razy, gdy mi się nudziło, coś tam poczytałem. – Panie ratuj – mówię, spoglądając w kierunku sufitu, a potem na Ashera, który wciąż stoi jak słup. […] „ Aurora Rose Reynolds jest amerykańską pisarką. Serią Until, zyskała dużą popularność, a cykl książek otwiera „Until November„. Powieść nie przekracza trzystu stron. Opis na odwrocie książki kusi czytelnika wątkiem miłosnym i kryminalnym. „Until November” już za mną. Czy mi się podobała? Czy warto po nią sięgnąć? Zacznijmy od początku… Główną bohaterką książki jest November. Młoda dziewczyna wyprowadza się z Nowego Jorku i przenosi na południe USA, do swojego ojca. Decyzja o wyprowadzce została przesądzona po tym, jak November została zaatakowana, kiedy wracała do domu. Zdrada ukochanego, matka której nikt by sobie nie życzył, trauma po wypadku i obawa o swoje życie, sprawiają, że kobieta pakuje swoje rzeczy, zabiera swojego psa i rusza w długą podróż do ojca, którego tak naprawdę nie zna. Wychowywała ją matka, a raczej tylko ją urodziła, bo o wychowaniu z jej strony nie ma mowy. Kobieta zawsze była zapatrzoną w siebie egoistką, która widziała jedynie czubek własnego nosa i czerpała rozkosz z upadlania swojej córki. Przeprowadzka do ojca ma jej dać nowy rozdział w życiu. Z dala od kłopotów, strachu i przeszłości. Ojciec November – Wielki Mike, jest zamożnym człowiekiem, którego wszyscy znają. November ma prowadzić dla niego księgi rachunkowe. Wie, że jej ojciec prowadzi klub. Jednak nie do końca zdaje sobie sprawę, że jest to klub ze striptizem. Zostaje o tym uświadomiona dopiero na miejscu. Mimo wcześniejszych obaw podejmuje się pracy. W trakcie jednego z wieczorów w klubie, wpada na przystojnego ochroniarza. Asher jest bezczelny, arogancki i nie przypada do gustu November, ale niegrzeczni chłopcy mają to do siebie, że po pewnym czasie zdobędą sympatię każdej kobiety i namówią ją, chociaż na jedno spotkanie. Nowe miejsce miało być dla November ucieczką od problemów i bolesnej przeszłości. Jednak mimo zostawienia Nowego Jorku za swoimi plecami, wciąż upomina się o nią przeszłość. Strach powraca, a wraz z nim niebezpieczeństwo, od którego tak bardzo chciała uciec. Krótko chciałabym scharakteryzować parę głównych bohaterów. November i Asher. Dwa różne światy, dwa zupełnie inne spojrzenia na świat. Chłopak z południa i dziewczyna z wielkiego miasta. Miałam z nimi problem. Może nawet częściej z Asherem niż z November. Asher jest przystojnym, młodym mężczyzną, który ma własną firmę. Myśli o przyszłości, wydaje się twardo stąpać po ziemi. W młodości był dość niegrzeczny. Teraz wydoroślał, ale wciąż ma coś w sobie z rozbójnika. Uwielbia stawiać na swoim. Wszystko chce mieć pod kontrolą. Już dawno żaden męski bohater książki, tak mnie nie irytował, jak on! Wszystko musiało być tak, jak on chce. Lepiej mu się nie sprzeciwiać. Ma daleko idące plany, które rodzą się w jego głowie i najlepiej, aby spełniły się w najbliższej przyszłości. November wydaje mi się nie mieć własnego zdania. Podporządkowuje się każdemu. Odnosiłam wrażenie, że jej mózg nie służy do myślenia, analizowania i podejmowania decyzji. Po prostu go miała i nie potrafiła z niego korzystać. Wydaje mi się, że każdy człowiek w swoim życiu zastanawia się nad pewnymi rzeczami, szuka kilku rozwiązań, wybiera to najlepsze, ale nie November. Asher jest prostym facetem z południa, który chce wieść spokojne życie w idealnym domku z ogródkiem. November, która liczyłam, że będzie przebojową kobietą z wielkiego miasta, niestety mnie rozczarowała. Jej sposób bycia sprawia, że bardzo szybko wpasowuje się w małe miasteczko, tak jakby mieszkała w nim od zawsze. W książce duży nacisk położony jest na miłość, a dokładnie tą, która zdarza się od pierwszego wejrzenia. Tylko wydaje mi się, że nawet w miłości od pierwszego wejrzenia, człowiek zachowuje, chociaż krztynę rozsądku i własnego zdania. November i Asher w swoim uczuciu są tak cukierkowi, że obawiałam się nadejścia mdłości. Ich związek pędzi niczym bolid Formuły 1. W „Until November” przewija się mały wątek kryminalny. Rozbudowanie tego wątku, sprawiłoby, że książka zyskałaby dodatkowe plusy. Autorka nie wykorzystała tego i moim zdaniem nieco zabiła tę historię. Nie tylko relacja między Asherem, a November pędziła jak bolid, a cała historia. Trudno tutaj na chwilę refleksji, bliższe poznanie bohaterów, otoczenia, bo wszystko dzieje się bardzo szybko. Dialogi wydawały mi się urywać w połowie myśli, tak jakby Aurora Reynolds, nie miała pojęcia jak dalej poprowadzić dialog między bohaterami. Książka w odbiorze jest bardzo lekka, ale dużo w niej płytkości, która momentami zabijała toczącą się akcje. Jest również przewidywalna i po niespełna siedemdziesięciu stronach, czytelnik wie, jak skończy się cała historia. Brakowało mi większego dramatu, który pozwoliłby na śledzenie akcji z wypiekami na twarzy. „Until November” czyta się ją bardzo szybko. Przeczytałam ją w jeden wieczór. Jednak jest to książka, w której czegoś mi zabrakło. Z ciekawości sięgnę po kolejne tomy. Autorzy często wyciągają wnioski z pierwszego tomu serii i kolejne stają się perełkami. Możliwe, że „Until Trevor” powali mnie na łopatki. Okażę się to w przeciągu kilku najbliższych dni. Podsumowując, książka jest dobra na l
-
Recenzja: Marta wśród książek Marta DaftRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Całe życie walczysz o czyjąś uwagę, troskę i miłość. Są jednak osoby, które nie znają prawidłowych wzorców, wciąż pod opieką osób, którym się za to płaci. Czy matka może pałać nienawiścią do swojego dziecka? Pozbawić je radości życia i pewności siebie? Czy osoba, która nie doświadczyła nigdy miłości, będzie umieć otworzyć się na jej prawdziwy wulkan? A może rodzina to jednak bardziej ludzie, których wybraliśmy sami, a nie nasze geny? - Nie wkurzaj mnie, skarbie - warknął. Zagryzłam wargę, nie chciałam się odzywać. Spojrzał na moje usta i przymrużył oczy. - Powiedz mi, że mnie kochasz - zaczęłam potrząsać głową, więc objął moją twarz dłońmi. - Powiedz mi, że mnie kochasz, żebym mógł powiedzieć ci to samo. November sporo przeszła w życiu, jednak po kolejnym ciosie, jakim okazał się brutalny atak na jej osobę, postanawia odciąć się od tego, co otaczało ją dotychczas i wyprowadzić się do ojca, który odnalazł ją po latach. Gdy młoda kobieta przybywa do niewielkiego miasteczka, nie ma pojęcia, że pozna tu smak uczuć. Jej życie zmieni się wraz ze wkroczeniem w nie Ashera Maysona. Jednego z czterech braci, którzy mogą mieć każdą kobietę. Jednak Asher zapragnie November. Czy dadzą radę otworzyć się na uczucie? Czy miłość Ashera wystarczy w starciu z niebezpieczeństwem, jakie czyha na November i tajemnicami przeszłości? Aurora Rose Reynolds stworzyła niezwykle lekką i wciągającą powieść o miłości, potrzebie akceptacji i sile wpływu bliskich na nas samych. Historia November ukazuje, jak ważne jest wsparcie bliskich oraz jakie szkody mogą wyrządzić znęcanie psychiczne i fizyczne. Głównym wątkiem staję się droga, jaką pokonuje November od zagubienia i odrzucenia, jakim karmiła ją matka do miłości okazanej jej przez ojca i jego rodzinę oraz Ashera i jego bliskich. Kobieta rozkwita w ramionach ukochanego, nie wiedząc, z której strony czai się niebezpieczeństwo. Moja matka jest typem samotnika, chyba że masz coś, czego ona chce - wtedy przypnie się do ciebie niczym wysysający życie pasożyt. Fabuła jest lekka i przyjemna, książkę czyta się z wypiekami na twarzy. Zarówno sceny miłosne, jak i przepychanki braci przysparzają emocji. Całość wprawia czytelnika w dobry nastrój, jednocześnie trzymając w napięciu, do samego końca bowiem nie wiemy kto, jest zagrożeniem. Bohaterowie są najlepszym elementem powieści. Zabawni i poważni, kiedy trzeba stają za sobą murem i nie pozwalają na to, by komukolwiek coś się stało. Autorka świetnie odwzorowała zachowanie cechujące małe miasteczka, doskonale oddając klimat stanu, w jakim rozgrywa się historia. Każdego da się polubić, z każdym jesteśmy w stanie się zżyć. Wszyscy są realistyczni i zwyczajni, swojscy. Główna bohaterka nie jest głupią gąską, ma ciekawą osobowość i przyciąga czytelnika swoją empatią, Asher zaś powala poważnym podejściem do życia i związku. Jesteś moim życiem i będziesz nosiła życie, które razem stworzymy. Dzięki ciekawemu pomysłowi i nietuzinkowym bohaterom powieść czyta się lekko i z ogromną przyjemnością. Akcja rozwija się dość swobodnie a plastyczność, z jaką autorka przedstawia świat i swoje postaci sprawia, że nie będziesz się nudzić. To ciekawie skomponowana powieść, z którą spędzisz letni, jesienny czy też zimowy wieczór. To zalążek ciekawej serii, w której autorka odkrywać będzie tajniki klątwy Maysonów : ) Jestem ciekawa kolejnej części i zachwycona tomem pierwszym, który można zapisać jako lekturę przyjemną i ciepłą, w której miłość, rodzina, przyjaźń i zaufanie stanowią podstawę. Autorka ma przyjemny i lekki styl, warto poznać jej historię i pokochać braci Maysonów.
-
Recenzja: przychylnymokiem.wordpress.com Karolina GalewskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Po bolesnej zdradzie narzeczonego i brutalnym ataku, z którego uratował ją jej nowy pies – Beast, 25-letnia November postanawia opuścić Nowy York i zacząć nowe życie u boku ojca w Tennessee, z którym dopiero kilka lat temu nawiązała kontakt i który wraz ze swoim bratem prowadzi klub ze striptizem, gdzie zatrudnia ją jako księgową. Tam poznaje zabójczo przystojnego i aroganckiego, Ashera Maysona, który nie robi na niej dobrego wrażenia, obrażając ją przy pierwszej okazji. Jednak gdy niedługo potem trafia na niego ponownie, nie potrafi się oprzeć jego urokowi i zgadza się z nim spotkać, mimo iż jest on znanym kobieciarzem, który nie lubi się angażować. Gdy do jej nowego domu ktoś się włamuje, zostawiając tajemniczą kartkę, November jest zmuszona przeprowadzić się do Ashera, który zrobi wszystko by ją ochronić i zdobyć jej serce… „Until November” to pierwsza część serii autorstwa amerykańskiej pisarki Aurory Rose Reynolds i zarazem jej debiutanckie dzieło. Zanim sięgnęłam po polskie wydanie, miałam szansę zapoznać się z tą pozycją w oryginale i miło ją zapamiętałam, dlatego ucieszyłam się że Wydawnictwo Editio zdecydowało się ją wydać. Minęło już sporo czasu odkąd czytałam ją po angielsku i gdy tylko nadarzyła się ku temu okazja, postanowiłam odświeżyć sobie historię November i Ashera i przekonać się, jak tym razem wypadnie. Moje wrażenia nie były diametralnie różne, jednak infantylność głównej bohaterki i niektóre stereotypy zdecydowanie bardziej mnie drażniły, niż za pierwszym razem. Widać, że jest to pierwsza książka autorki – jej styl jest lekki i niewymagający, jednak niezbyt dopracowany i prosty, a fabuła skupia się głównie na miłosnych uniesieniach bohaterów, zaniedbując wszystkie inne wątki. Kreacja postaci też nie jest oryginalna i powiela znane nam już schematy – November to słodka i niewinna dziewczyna, która różni się od wszystkich innych kobiet, a Asher to typowy samiec alfa – zaborczy, dominujący i oczywiście piekielnie seksowny, jednak to on zdecydowanie uratował tę pozycję. November nie zachowywała się jak dorosła kobieta i jej dziecinne zachowanie często bywało irytujące, natomiast Asher, pomimo nieco wybuchowego i władczego charakteru, był bez wątpienia wyrazistym i ciekawym bohaterem. Mamy tu też do czynienia z „insta-love”, której nie jestem wielką fanką – relacja między November i Asherem rozwinęła się w zastraszającym tempie, brakowało mi tu elementu zaskoczenia i stopniowego budowania napięcia. „Until November” nie jest literaturą wysokich lotów i nie wyróżnia się też szczególnie na tle innych pozycji z tego gatunku, jednak jako niezobowiązująca lektura na jedno popołudnie sprawdziła się idealnie i przyjemnie spędziłam z nią czas. Entuzjastki seksownych i zaborczych facetów oraz gorących i zmysłowych scen miłosnych, które liczą przede wszystkim na dobrą rozrywkę, nie powinny się zawieść 😉
-
Recenzja: tamczytam.blogspot.com Karolina GozdalikRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Aurora Rose Reynolds to amerykańska bestsellerowa autorka na listach New York Times, Wall Street Journal i USA Today. Pisze powieści obyczajowe oraz romanse z elementami kryminału. Pochodzi z rodziny wojskowych, a jej mąż służył w marynarce wojennej Stanów Zjednoczonych. Pisarka obecnie mieszka w Nowym Jorku, a w czasie wolnym od pisania bardzo dużo czyta. Lubi chodzić wraz z mężem do kina, odwiedzać zapomniane miejsca oraz spotykać się z bliskimi i przyjaciółmi. W październiku tego roku nakładem wydawnictwa Editio ukazała się powieść „Until November” należąca do serii „Until”. Aktualnie w przygotowaniu jest kolejna książka „Until Trevor”. November to młoda dziewczyna, która pewnego feralnego dnia została zaatakowana przez nieznanego sprawcę i dotkliwie pobita. Być może doszłoby do większej tragedii, gdyby nie pomoc Beast’a – podobnego do doga niemieckiego, bezpańskiego psa, który spłoszył napastnika. Z obawy o swoje życie, November wraz z nowym czworonożnym przyjacielem przeprowadza się z Nowego Jorku do Tennessee, gdzie mieszka jej ojciec. Tak naprawdę ucieka nie tylko z powodu tajemniczego napadu, ale również przed matką, która zawsze podcinała córce skrzydła, nigdy nie okazywała jej uczuć, nie wspierała jej i przez całe życie trzymała ją na dystans, a nawet oddalała ją od ojca, stawiając mężczyznę w złym świetle. Ojciec November, Wielki Mike, jest właścicielem klubu ze striptizem. Prowadzi legalny interes i jest całkiem miłym facetem. Postanawia zatrudnić u siebie córkę, która ma pomóc mu uporać się z papierkową robotą, jako księgowa. To właśnie przed klubem November poznaje niezwykle przystojnego, z początku niesłychanie gburowatego Ashera, który od czasu do czasu pracuje dla jej ojca w charakterze ochroniarza. Mężczyzna nie zrobił na dziewczynie dobrego pierwszego wrażenia. Nie zmieniła o nim zdania nawet podczas ich kolejnego niespodziewanego spotkania. Mimo wszystko niechęć bardzo szybko ustępuje miejsca wzajemnej fascynacji, a dwójka młodych ludzi najwyraźniej ma się ku sobie. Niestety sielanka nie trwa zbyt długo. Dwudziestokilkulatkę prześladują demony przeszłości, a w domu, w którym zamieszkała, dochodzi do kilku nieprzyjemnych incydentów. Kto i w jakim celu prześladuje niewinną dziewczynę? Przyznam szczerze, że miałam nadzieję na znacznie ciekawszy rozwój akcji. Autorka wprowadziła do fabuły wątek kryminalny, lecz potraktowała go po macoszemu, poświęcając znacznie więcej uwagi romansowi między bohaterami. Powieść ta okazała się dla mnie sporym rozczarowaniem. Była niezwykle przewidywalna i już od pierwszych stron wiedziałam, jak dalej potoczą się losy November. Zabrakło elementu zaskoczenia i napiętej akcji, która z pewnością podniosłaby wartość tej lektury. Bohaterowie niestety też nie zostali wykreowani na najwyższym poziomie. Asher to typowy podrywacz, który zawsze otacza się wianuszkiem kobiet, ale z żadną z nich nie planuje wspólnej przyszłości. Co najwyżej wspólną noc. Jest zbyt pewny siebie, arogancki, momentami wręcz prostacki. Zawsze ma to, czego chce. A jego nowym celem staje się główna bohaterka. November to nieśmiała dziewczyna, która ma niezwykle niskie poczucie wartości, ponieważ nigdy nie była doceniania przez swoją matkę, zawsze stała w jej cieniu. Ma za sobą nieudany związek, po którym nie ufa już mężczyznom, dlatego też tak trudno jest jej zbliżyć się do Ashera. Aurora Rose Reynolds posługuje się prostym językiem, jej styl nie jest zbyt wymagający. Jeżeli odłożycie tę książkę w trakcie czytania, to prędzej ze względu na fabułę – tak jak to było w moim przypadku – niż ze względu na warsztat autorki. Rozdziały napisane są zarówno z perspektywy November, jak i Ashera, co jest dość częste w tego typu powieściach. Połączenie erotyku z romansem i powieścią kryminalną mogłoby być strzałem w dziesiątkę, gdyby autorka nieco dłużej popracowała nad fabułą. „Until November” to książka, w której z pewnością nie zabrakło emocji. Miłosna historia z elementami kryminału w sam raz dla fanek romansów. Z pewnością sprawdzi się w długie jesienne lub zimowe wieczory i rozgrzeje chłodną atmosferę.
-
Recenzja: Zaczytanawniesamowitychksiazkach.blogspot.com Klaudia GrabowskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Niekiedy nadchodzi w życiu człowieka taki okres, gdy wszystko zaczyna się psuć. Nadciągający przez wiele lat huragan, w końcu postanawia uderzyć. Zaatakuje wszystko na swojej drodze, a tym samym sprawi, że nasze serce zacznie krwawić. Kiedy spotyka nas coś złego z ręki obcej osoby, czujemy smutek i być może nienawiść. Ktoś, kto nas w ogóle nie zna, postanawia wbić nam szpile w plecy. Choć to boli, nie określa to całego naszego życia. Potrafimy się od tego oderwać. Wiemy, że zawsze mamy za plecami kogoś, kto nas obroni. Pragniemy, aby całe zło tego świata zniknęło, ale skoro to niemożliwe, to chowamy się w objęcia osoby, która jest całym naszym światem. Wiemy, że nas nie skrzywdzi. Tylko co, jeśli okaże się, że ten ktoś nie chce wcale dla nas dobrze? Wyobraźcie sobie, że pewnego dnia wracacie zmęczeni po ciężkim dniu do domu. Pragniecie się tylko położyć i przywitać się z kimś, kogo kochacie. Przekręcacie kluczyk w drzwiach. Otwieracie drzwi i słyszycie coś, co zmienia całe wasze życie. Osoby, które tak bardzo kochacie, zdradziły was i okłamały w najgorszy sposób. Czujecie, że już nic nie będzie takie, jak dawniej. Ten cios pozbawia was sił. Czy jeszcze kiedykolwiek zaufacie innej osobie? ,,Until November" to powieść, o której słyszałam od wielu miesięcy. Pochlebne recenzje, intrygujący opis, okładka zapowiadająca niesamowicie spędzony czas. Byłam przygotowana na istną bombę, która zwali mnie z nóg. Nie wyobrażacie sobie, jak bardzo szczęśliwa byłam, gdy otworzyłam kopertę, a w niej znalazłam najnowszą powieść Aurory Rose Reynolds. Niestety, przeliczyłam się. ,,Until November" nie jest złą książką - ma swoje świetne momenty, które zachwycają, ale muszę z przykrością stwierdzić, że coś poszło nie tak. Dlaczego? Przekonacie się, zapoznając z dalszą częścią recenzji! ,,Moja matka jest typem samotnika, chyba że masz coś, czego ona chce - wtedy przypnie się do ciebie niczym wysysający życie pasożyt." Namiętność aż do utraty tchu. Niebezpieczna i pełna intryg codzienność. Rodzina, która rani Cię najbardziej. Po tajemniczym wypadku November przeprowadza się z Nowego Jorku, ucieka przed despotyczną matką i tajemnicą z przeszłości. U boku ojca pragnie znaleźć bezpieczeństwo i spokój. Nie spodziewa się, że los przygotował dla niej inny scenariusz. Rozpoczyna pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. Tam poznaje niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera. Początkowo ten pewny siebie i bezczelny mężczyzna nie robi na November dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie... Niechęć szybko ustępuje fascynacji, a później niepohamowanej namiętności. Jednak w końcu nadchodzi dzień, w którym córka Wielkiego Mike’a musi zmierzyć się z czyhającym na nią od urodzenia niebezpieczeństwem. Czy tym razem miłość Ashera wystarczy, aby ochronić ją przed przeszłością? Zanurz się w niebezpiecznym świecie November. Zakazane romanse, niedająca o sobie zapomnieć przeszłość i bliscy, którzy ranią najbardziej. Czy już wiesz, komu zaufasz? Pierwszy tom bestsellerowej serii Aurory Rose Reynolds Until. Bracia Mayson nie pozwolą o sobie zapomnieć! ,,- Nie wkurzaj mnie, skarbie - warknął. Zagryzłam wargę, nie chciałam się odzywać. Spojrzał na moje usta i przymrużył oczy. - Powiedz mi, że mnie kochasz - zaczęłam potrząsać głową, więc objął moją twarz dłońmi. - Powiedz mi, że mnie kochasz, żebym mógł powiedzieć ci to samo." November ma zamiar w końcu ułożyć swoje życie. Przeprowadzka do Tennessee to dla dziewczyny ostatnia szansa. Po tajemniczym napadzie November nie potrafi czuć się bezpiecznie w wielkim mieście. Młoda kobieta pragnie odpocząć, a w tym celu przeprowadza się do domu swego ojca, z którym praktycznie nie miała kontaktu. Matka dziewczyny postanowiła wyjechać do Nowego Jorku i za wszelką cenę zerwać kontakt córki z byłym partnerem. November zawsze miała pod górkę. Nigdy nie brała za pewnik tego, co przyniesie przyszłość. Nowe miejsce, nowi ludzi, nowa praca - dziewczyna pragnie rozpocząć nowe życie. November kilka dni po przeprowadzce zaczyna pracę jako księgowa w klubie ze striptizem, który prowadzi jej ojciec wraz z wujem. Pierwszy dzień w tym miejscu okazuje się dla niej zaskakujący. Pewien przystojny ochroniarz bierze ją za jedną z tancerek. Asher drażni ją od samego początku. Arogancki, chłodny mężczyzna to typ, którego November powinna za wszelką cenę unikać. Niestety Asher ma inne plany... Ten mężczyzna nie odpuszcza. November musi przygotować się na cholernie trudną walkę, jeżeli zamierza utrzymać swoje serce za potężnym murem, którym je otoczyła. Kto z nich wygra? Co się stanie, gdy przeszłość młodej kobiety postanowi o sobie przypomnieć? Czy można pokochać kogoś od pierwszego wejrzenia? ,,Powiedział, że dziewczyny powinny mieć słodkie małe pieseczki, a nie coś, co wygląda, jakby mogło cię zjeść." ,,Until November" to powieść opowiadająca o sile miłości, intrygach i okrucieństwie ludzi, odwadze oraz przerażeniu. Ta historia uczy, że gdy ma się u swego boku właściwą osobę, wszystko jest możliwe, a także o ludzkich osobowościach, czyli o tym, że niektórzy nie potrafią odpuścić, choć nie mają racji a ich ciągła żądza związana z pieniędzmi rani wszystkich wokół. Aurora Rose Reynolds miała świetny pomysł na książkę - dziewczyna, która pragnie uciec oraz mężczyzna, który nie może o niej zapomnieć. Praca November w klubie ze striptizem i spotkanie tam przystojnego ochroniarza sugerowało, że ta historia będzie wręcz kipiała namiętnością. Spodziewałam się gorącego romansu, który wywoła rumieńce na moich policzkach, a dostałam zwyczajną, niczym się nie wyróżniająca, a wręcz w pewnych momentach absurdalną powieść. Gdzie autorka popełniła błąd? Mam wrażenie, że w tej książce cała akcja dzieje się zbyt szybko (relacja November i Ashera graniczy z głupotą; wszystko wydaje się zbyt odrealnione; szybko przeprowadzka bez względu na powody do obcego mężczyzny i praktycznie miłość po paru godzinach). Coś poszło tu nie tak. Choć powieść niekiedy niesamowicie mnie drażniła, to muszę przyznać z ręką na sercu, że miała swoje dobre momenty. Początek i zakończenie okazały się niesamowite. Po prostu coś się popsuło z rozwinięciem. Choć ,,Until November" mnie zawiodła, to mimo wszystko sięgnę po kolejne tomy serii, ponieważ żywię nadzieję, że autorka mnie zaskoczy. Komu mogę polecić tę powieść? Na pewno z chęcią przeczytają ją osoby pragnące zająć czymś czas. Niewymagająca skupienia, mająca orzeźwiające momenty historia, która może umilić dzień. Jeżeli pragniecie czegoś więcej, to nie jestem pewna, czy ta historia was zaspokoi, ale jak to mówią: zawsze warto spróbować. Może dla was okaże się prawdziwą perełką wśród literatury. Mnie niestety nie zachwyciła, ale mam nadzieję, że kolejne tomy tej serii poprawią moje zdanie. ,,Jesteś moim życiem i będziesz nosiła życie, które razem stworzymy." ,,Until November" to powieść na jeden raz. Pełna sprzeczności i absurdu historia, która powodowała, że nieraz miałam ochotę rzucić nią o ścianę. Aurora Rose Reynolds ma wielki potencjał, ponieważ po jej stylu pisania poznaję, że naprawdę robi to, co kocha i ma do tego talent. Tutaj po prostu coś się popsuło. Drażniła mnie relacja November i Ashera, a raczej jej szybkość. Wielka miłość po paru godzinach? Proszę, czy ktokolwiek w to uwierzy. ,,Until November" ma również swoje plusy, choć zdecydowanie to, co bezsensowne przeważa nad nimi. Nie jestem zachwycona tą powieścią, ale być może was pozytywnie zaskoczy. Kto wie, może właśnie ona skradnie wasze serce? Spróbujcie, wyróbcie własne zdanie!
-
Recenzja: Blonderka.pl Agnieszka RybskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jest to lekki erotyk, w którym mamy dużo śmiechu i namiętności, jest też tajemniczy prześladowca… ale to bardziej wątek poboczny, który mnie osobiście nie przeraził… ale w babskich książkach erotycznych chodzi głównie o namiętność, czyż nie? 😉 „Until November” jest idealna na długie zimowe wieczory, oczywiście dla kobiet, tak na oderwanie przed snem… 😃 – skrót z mojego „Until November” to pierwszy tom cyklu napisanego przez Aurorę Rose Reynolds. Książka miała swoją premierę w październiku 2017 r. Ja recenzję ją dla Was dzięki uprzejmości Editio Red. Nasza główna bohaterka to tyłowa November, jej historia od początku ciekawi 😊 Dziewczyna zostaje napadnięta, a przed zbirem ratuje ją pies – przybłęda, dog niemiecki, którego po tym wszystkim przygarnia! Dalej akcja nie zwalnia tępa… powrót do rodzinnej miejscowości, praca w klubie ze striptizem, którego właścicielem jest jej ojciec! Myślę, że Was zaciekawiłam. Nie mylę się?;) „Nie chce z nim rozmawiać, bo faktycznie jest palantem, ale chciałabym na niego popatrzeć”. W miejscu swojej pracy bohaterka pierwszy raz zetknie się z Asherem- nieziemsko przystojnym facetem. Początek poznania tych dwoje bawił mnie do łez! Historia jest lekka, zabawna i erotyczna. Główny bohater przypadł mi do gustu, mężczyzna wie czego chce, jest stanowczy, pewny siebie, a razem z November są jak dwie laski przysłowiowego dynamitu! „Zasługujesz na piękno, dlaczego więc zmuszasz mnie, bym postępował brzydko”? Losy naszej pary to głównie fajny romans, który wprawia nas w ciągły uśmiech na twarzy i do tego przesiąknięty jest erotyzmem. Namiętność bije od obydwojga cały czas, niby początkiem nie ma jakiejś tzw. niesamowitej akcji, a jednak książka wciąga. Jest słodko ale nie cukierkowo… może przez twardy charakter Ashera, który według mnie nadaje historii większego wyrazu. „Kurwa… Jesteś taka mokra, maleńka. Wolisz moje usta czy mojego kutasa”? Jak to w tego typu książkach bywa, tutaj też jest dwójka ludzi z przeszłością, ale nie jest ona, aż tak zagmatwana, jak przyzwyczaili nas niektórzy autorzy innych erotyków, czy też romansów. Większość ludzi ma jakieś problemy, tak jak nasi bohaterowie… ale przez to są bardziej realni- niewyidealizowani. „Jego dłonie przesuwają się w górę po moich żebrach, kciuki gładzą wrażliwą skórę pod piersiami; mój oddech przyśpiesza i staje się urwany”. Akcja przyspiesza, gdy ktoś włamuje się do domu dziewczyny i wypisuje czerwoną farbą dziwny cytat… co się dzieje? Kto mógł coś takiego zrobić i co miał na celu?! I najważniejsze pytanie, jak ta sytuacja zakończy się dla związku November i Ashera?! Pamiętaj, nigdy nie wiesz kto zrani cię najmocniej, nigdy nie wiesz, kto może zniszczyć twoje życie…! „Byliśmy kłamstwem… Byłeś dla mnie pierwszy we wszystkim, ale to wszystko było kłamstwem..”. Reasumując książka nie należy do wybitnej literatury, lecz jeśli sięgasz po nią, ponieważ po prostu masz ochotę na chwilę wytchnienia i pobudzenia wyobraźni to dobrze trafiłaś! Oczekujesz erotyku i go dostaniesz! „Jego oczy ciemnieją, a szczęka z każdym moim słowem zaciskała się coraz bardziej”. Moja ocena 7/10
-
Recenzja: http://ja-ksiazkoholik.blogspot.com/ Iwona StachRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Podobno nic tak nie boli jak zawiedzenie się na najbliższych. Właśnie to oraz napaść spowodowały, że November opuszcza Nowy Jork, gdzie się wychowała i wyrusza w podróż do Tennessee, by zamieszkać z ojcem. Dziewczyna boi się o siebie, nie potrafi nikomu zaufać, a jej jedynym towarzyszem jest Beast – pies, który uratował ją w trakcie ataku. November liczy na to, że przeprowadzka do ojca pozwoli jej na nowy start. Zaczyna pracę jako księgowa w klubie ojca, gdzie poznaje Ashera Maysona – seksownego ex-żołnierza, który obecnie prowadzi firmę razem z braćmi. Od samego początku iskrzy między nimi, lecz czy to wystarczy by November mu zaufała? Aurora Rose Reynolds to amerykańska autorka bestsellerów, spod której pióra wyszły popularne serie, takie jak: Until Him, Until Her, Underground Kings i Shooting Stars. Powieści powstały z potrzeby podzielenia się kreacjami samców alfa, które zrodziły się w jej głowie. „Until November” to pierwsza część serii Until skupiającej się na losach braci Mayson. Po powieści „Czasami kłamię” (tutaj recenzja - KLIK), której zakończenie było dla mnie prawdziwym zaskoczeniem, chciałam sięgnąć po coś lekkiego, przy czym mogłabym się zrelaksować. Mój wybór padł na „Until November”. Cienka książka, której opis zapowiadał przyjemną historię miłosną. Faktycznie, Aurora Rose Reynolds zafundowała mi kilka godzin przyjemnej lektury, która nie wymagała ode mnie większego zaangażowania. Historia bawi, a przede wszystkim pozwala się odprężyć. Wątek miłosny praktycznie zdominował te poboczne. Szkoda, bo byłam ogromnie ciekawa rozwoju wydarzeń związanych z napaścią na November, a autorka potraktowała to trochę po macoszemu i całość upchnęła na ostatnich stronach powieści. Sama historia głównych bohaterów niczym nie wyróżnia się na tle innych z tego gatunku. Większość sytuacji jest dość schematyczna, a ok. ½ to sceny erotyczne. Akcja toczy się szybko, ale tak zazwyczaj się dzieje przy niewielkich pod względem objętości pozycji. Główne skrzypce w powieści odgrywają November i Asher. Kreacje tych bohaterów są do bólu przewidywalne. Ona – zakompleksiona młoda kobieta, którą prześladują demony przeszłości. On – seksowny mężczyzna, którego pożąda każda kobieta. Zadziorny, chwilami pyszałkowaty, pewny siebie, lubiący dominację i kontrolę. Do samego końca zastanawiałam się czy ich lubię, bo towarzyszyły mi dość mieszane odczucia. November, jak typowa bohaterka, jest często zaprzecza sama w sobie, co mnie trochę denerwowało. Poza ty, niby od czasu do czasu pokazywała pazur, jednak przez znaczną część historii była uległa, zaś Asher ujął mnie swoją troską o dziewczynę, jednak jego despotyczna postawa doprowadzała mnie do szału. Podsumowanie: „Until November” to lekka powieść, która pozwala spędzić przyjemnie kilka godzin. Historia November i Ashera nie jest odkrywcza, nie wprowadza niczego nowego, ale ma w sobie coś, przez co nie potrafiłam się od niej oderwać. Jestem ciekawa losów pozostałych braci Mayson.
-
Recenzja: Menopauza.plRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
November to młoda dziewczyna, który wskutek dramatycznych wydarzeń zostaje zmuszona do przeprowadzki z Nowego Jorku do Tennessee. Tam znajduje zatrudnienie jako księgowa w firmie swojego ojca. To właśnie podczas pracy z fakturami poznaje niesamowitego i nieziemsko przystojnego Ashera. Mężczyzna ma jednak pewną wadę. Na pierwszy rzut oka może wydawać się zadufany w sobie. REKLAMA Negatywne pierwsze wrażenie zostaje jednak szybko zatarte, gdy Asher i November zaczynają się ze sobą dogadywać. Pod wpływem zaborczego i apodyktycznego mężczyzny tych dwoje wkrótce zostaje parą. Życie nie jest jednak usłane różami, sielankę przerywa wątek matki z piekła rodem, napaści oraz incydenty z pogranicza stalkingu. Kto stoi za tym wszystkim? Komu zależy, aby November i Asher nie zaznali spokoju? Until November to powieść, którą czyta się naprawdę przyjemnie. To historia pięknej miłości okraszona szczyptą wysmakowanego erotyzmu. Asher to mężczyzna, o jakim marzy każda kobieta. Zaborczy i w pełni oddany kobiecie swojego życia, którą kocha do szaleństwa.
-
Recenzja: rudablondynkarecenzuje.blogspot.com Andżelika ArendarskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
November po napaści wyprowadza się do ojca, gdzie poznaje Ashera. Czy przypadkowe spotkanie może połączyć przypadkową dwójkę ludzi? Czy życie będzie dla nich łaskawe? Dla jednych to zwykły romans, a dla mnie jest to historia wyciągnięta prosto z bajki. Asher swoją postawą zaborczego jaskiniowca pokazuje, że istnieją jeszcze na tym świecie mężczyźni, dla których najważniejsza jest miłość oraz osoba, której to uczucie wyznaje. W takim facecie jak nasz główny bohater można się zakochać, gdyż pewnie nie jedna dziewczyna chciałaby być przez niego rozpieszczana oraz być dowartościowana. Natomiast November to dla mnie dziewczyna typu księżniczki, ponieważ sama nie wie, co dla niej lepsze i na co powinna się w swoim życiu zdecydować. Dość często w swoim zachowaniu przejawia faze "ciętego języka", który rozbawia czytelnika na każdym kroku. Nasi bohaterowie poznają się przypadkiem, lecz nie takim zwykłym, bo odrazu trafia ich tzw. "grom z jasnego nieba". Ich więź jest tak silna, że nawet tragiczne wydarzenia nie potrafią ich rozdzielić, a wręcz ich jeszcze bardziej ze sobą wiążą. Można rzec, że takie uczucie się nigdy nie zdarza, ale ta dwójka pokazała, że w życiu może wydarzyć nawet to, co niespotykane i nierealne. Dodatkowo zawarte w książce intrygii dodają jej mrocznego charakteru, co bardzo pobudza wyobraźnie czytelnika i doprowadza do wymyślenia różnych rozwiązań tej historii. Jak widać każdy z nas może dopowiedzieć sobie zakończenie takie jakie chce już w połowie książki. Zaskakującym elementem w tej historii jest użycie psa, a raczej wielkiej bestii, który w powieści ulokował sobie dobre miejsce, a nawet idealne, gdyż jego postać pokazuje, że każdy z nas powinien mieć czworonożnego obrońce. Podsumowując książka "Until November" wzbudza wiele emocji, jednak najbardziej odczuwana jest miłość i wzajemne przyciąganie. Odczuwa się również strach i mrok, ale w zdecydowanie już mniejszym stopniu. Według mnie jest to lekka, przyjemna historia, która idealnie przeskakuje z jednego wątku do drugiego, czego czytelnik nie odczuwa. Taka właśnie powieść zostanie pochłonięta przez czytelnika w jeden dzień, a może nawet w jeden wieczór. Moim zdaniem ta opowieść skradnie nie jedno serce, gdyż wciąga od pierwszej aż do ostatniej strony, ale również pięknie idealizuje miłość, której w dzisiejszych czasach jest mało na tym świecie. A taka miłość powinna być spotykana na każdym kroku, a nie w jednym na sto mil. Zdecydowanie tą książkę polecam wszystkim. Moja ocena: 10/10
-
Recenzja: http://wyczytane-ksiazki.blogspot.com/ Małgorzata PiekarskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dla November nie jest to najlepszy moment w życiu, wręcz można powiedzieć, że wszystko idzie nie w tym kierunku, w którym powinno. Nowy Jork nie wydaje się jej już bezpiecznym miejscem. Cały jej spokój wyparowuje. Niewiele brakowało, by pewien wypadek zakończył się dla niej bardzo źle. Osaczają ją też wspomnienia z przeszłości i toksyczne relacje z matką. Postanawia zmienić otoczenie, zacząć od nowa, spróbować odzyskać poczucie bezpieczeństwa. Przeprowadza się do ojca i w rodzinnej firmie rozpoczyna pracę na stanowisku księgowej. Okazuje się, że nowa praca też wiąże się z pewnymi niespodziankami, a na jej drodze staje arogancki i bardzo przystojny Asher. Jak w takich okolicznościach odzyskać równowagę? Aurora Rose Reynolds – pisarka, której książki trafiają na listy bestsellerów „New York Times’a”, „Wall Street Journal”, „USA Today”. Do tej pory ukazała się jej seria Until, w skład której wchodzą tomy: „Until November”, „Until Trevor”, „Until Lilly” i „Until Nico”. Opowieść rozpoczyna się w przełomowym dla głównej bohaterki momencie życia. November, po ostatnich nieprzyjemnych wydarzeniach postanawia przeprowadzić się do ojca. Zostawia za sobą znane otoczenie, trudne wspomnienia, skomplikowane, przesiąknięte bólem i złymi emocjami relacje. W pewnym sensie ucieka od tego, co ją przytłacza w nieznane. Na miejscu, w dosyć zabawnych okolicznościach poznaje Ashera, pewnego siebie, impulsywnego, nieznoszącego sprzeciwu, ale równocześnie opiekuńczego i bardzo pociągającego mężczyznę. Jak się można się spodziewać, między tą dwójką zaczyna iskrzyć, mimo początkowej nieufności. Są wzloty i upadki, relacja nabiera rumieńców. Ciekawie się śledzi ich przepychanki słowne. Asher potrafi namieszać w głowie i to on wzbudza więcej sympatii. Wokół pojawia się też znacznie więcej postaci wnoszących coś do opowieści, takich jak chociażby Mike, Susan, czy Liz. Są też wątki mniej przyjemne. Fabuła nie zaskakuje, miejscami jest bardzo schematyczna a jednak coś w sobie ma. Jeden element, który co jakiś czas się w niej przeplata i powtarza jest dosyć irytujący. Może gdyby nie powtarzał się to nie zwróciłabym na niego uwagi. Mimo to książkę czytało mi się całkiem przyjemnie i szybko. Nie miałam wobec niej bardzo dużych oczekiwań, a raczej potraktowałam jako odskocznię pomiędzy innymi lekturami i pod tym względem dobrze się sprawdziła. Szkoda tylko, że zakończenie tak się rozmyło, popłynęło za szybko, za bardzo powierzchownie. W trakcie lektury akcja płynie miarowo a na zakończenie bardzo przyspiesza, jakby do końca nie było pomysłu na jej rozwinięcie. Szkoda. „Until November” to lekka, miejscami wzbudzająca uśmiech powieść, w której przeplatają się różne wydarzenia i problemy dnia codziennego, a na plan pierwszy wysuwa się słodko pikantna relacja między głównymi bohaterami. Książka nie jest zaskakująca, czy bardzo emocjonująca, ale czyta się ją całkiem sympatycznie. Zapewnia chwile relaksu i tak należy do niej podejść. Być może w kolejnym tomie pisarka nas jeszcze zaskoczy.
-
Recenzja: Menopauza.plRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Cykl powieści Aurory Rose Reynolds stał się bestsellerem za granicą. Czy w Polsce ma szansę powtórzyć ten sukces wydawniczy? O czym opowiadają książki Until November i Until Trevor? Until November November to młoda dziewczyna, który wskutek dramatycznych wydarzeń zostaje zmuszona do przeprowadzki z Nowego Jorku do Tennessee. Tam znajduje zatrudnienie jako księgowa w firmie swojego ojca. To właśnie podczas pracy z fakturami poznaje niesamowitego i nieziemsko przystojnego Ashera. Mężczyzna ma jednak pewną wadę. Na pierwszy rzut oka może wydawać się zadufany w sobie. Negatywne pierwsze wrażenie zostaje jednak szybko zatarte, gdy Asher i November zaczynają się ze sobą dogadywać. Pod wpływem zaborczego i apodyktycznego mężczyzny tych dwoje wkrótce zostaje parą. Życie nie jest jednak usłane różami, sielankę przerywa wątek matki z piekła rodem, napaści oraz incydenty z pogranicza stalkingu. Kto stoi za tym wszystkim? Komu zależy, aby November i Asher nie zaznali spokoju? Until November to powieść, którą czyta się naprawdę przyjemnie. To historia pięknej miłości okraszona szczyptą wysmakowanego erotyzmu. Asher to mężczyzna, o jakim marzy każda kobieta. Zaborczy i w pełni oddany kobiecie swojego życia, którą kocha do szaleństwa. Until Trevor Po raz kolejny Aurora Rose Reynolds umiejętnie połączyła ze sobą 3 gatunki literackie: romans, powieść erotyczną i kryminał. Liz i Trevor to dwoje młodych ludzi, która często się przekomarza. Sprawdza się tutaj powiedzenie: kto się czubi, ten się lubi. Nie sposób poczuć sympatii do głównych bohaterów, choć z Trevora wychodzi czasem zaborczy młody mężczyzna, to widać, że szczerze kocha swoją kobietę. Gdyby tak nie było, nie robiłby jej scen zazdrości. Liz i Trevor dość szybko radzą sobie z trudnościami, które napotykają na swej drodze. Dzięki czemu czytelnicy mogą skupić się na scenach miłosnych uniesień, które zostały napisane z rozmachem. Elementy powieści erotycznej zostały przygotowane ze smakiem, dzięki czemu rozbudzą kobiecą wyobraźnię. Autorka nie tylko wspaniale opisuje seks głównych bohaterów, ale też udało jej się stworzyć ciekawy wątek psychologiczny. Liz w przeszłości straciła ukochanego rodzica, co zakończyło się dla niej ogromną traumą. Kobieta może wprawdzie liczyć na matkę, która także znajduje się po śmierci partnera, ale trudno wypełnić tę pustkę w sercu, którą pozostawiają zmarli. Seria Until Aurory Rose Reynolds W związku z tym, iż obie części Until są ze sobą powiązane, m.in. za sprawą głównych bohaterów, którzy są braćmi, nie można od razu przejść do drugiego tomu. Lekturę cyklu należy rozpocząć od Until November, aby w pełni zrozumieć historie ukazane w Until Trevor. Warto to jednak uczynić, ponieważ obie powieści są fantastyczne i poruszają kobiece serca.
-
Recenzja: http://legendarybooklover.blogspot.com/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dziś zabieram was w podróż po ludzkich uczuciach. Na naszej drodze stawać będą różne rzeczy. Miłość. Namiętność. Niebezpieczeństwo. Zatracenie. Namiętność aż do utraty tchu. Niebezpieczna i pełna intryg codzienność. Rodzina, która rani Cię najbardziej. Po tajemniczym wypadku November przeprowadza się z Nowego Jorku, ucieka przed despotyczną matką i tajemnicą z przeszłości. U boku ojca pragnie znaleźć bezpieczeństwo i spokój. Nie spodziewa się, że los przygotował dla niej inny scenariusz. Rozpoczyna pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. Tam poznaje niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera. Początkowo ten pewny siebie i bezczelny mężczyzna nie robi na November dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie... Niechęć szybko ustępuje fascynacji, a później niepohamowanej namiętności. Jednak w końcu nadchodzi dzień, w którym córka Wielkiego Mike’a musi zmierzyć się z czyhającym na nią od urodzenia niebezpieczeństwem. Czy tym razem miłość Ashera wystarczy, aby ochronić ją przed przeszłością? Zanurz się w niebezpiecznym świecie November. Zakazane romanse, niedająca o sobie zapomnieć przeszłość i bliscy, którzy ranią najbardziej. Czy już wiesz, komu zaufasz? Aurora Rose Reynolds w swojej książce tworzy klimat, który otula niczym ciepła pierzyna albo ramiona ukochanej osoby. Until November to powieść na długie, zimne i samotne wieczory. Tajemniczy Asher bedzie śnił wam się po nocach. Ta książka to opowieść o strachu, rodzinie, miłości i aż po namiętność. Stopniowo rozpala zmysły by na koniec totalnie je opanować. To pierwsza książka tego gatunku, która jest za mną. Nie wiedziałam też co mnie może czekać, no dobrze, może poza scenami miłosnymi. Dodatkowym walorem jest okładka. Jakoś od razu mi się spodobała. Zapada w pamięć i jest delikatnym przykryciem tego co czeka nas w środku. Tłamsi ogień, który czeka nas na karyach tej powieści. Konkretnie chodzi mi o kolory pastelowe. Koją zmysły ale i je drażnią. Cała okładka daje do myślenia. Jestem przekonana, że fankom romantycznych powieści z nutą niebezpieczeństwa, ta powieść się spodoba. Jak jest ze mną? No cóż. Będę szczera. Dopiero wkręcam się w te tematy i... trudno jest mi na początku powiedzieć czy mi się podobała. Miała kilka fajnych momentów ale też nie było ich sporo. Może to wina objętości książki. Po następną książkę z tego gatunku sięgnę. Choćby i po to, by poznać dalszą historię napisaną przez tę autorkę. Polecam dorosłym czytelniczkom kochającym romans i wyzwania :)
-
Recenzja: zaczytanaksiazholiczka.blogspot.com ZACZYTANA KSIAZKOCHOLICZKARecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Po tajemniczym wypadku November wyprowadza się z Nowego Jorku, ucieka przed despotyczną matką i tajemnicą z przeszłości. U boku ojca pragnie znaleźć bezpieczeństwo i spokój. Nie spodziewa się, że los przygotował dla niej inny scenariusz. Rozpoczyna pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. Tam poznaje niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera. Początkowo ten pewny siebie i bezczelny mężczyzna nie robi na November dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie... Niechęć szybko ustępuje fascynacji, a później niepohamowanej namiętności. Jednak w końcu nadchodzi dzień, w którym córka Wielkiego Mike'a musi zmierzyć się z czyhającym na nią od urodzenia niebezpieczeństwem. Czy tym razem miłość Ashera wystarczy, aby ochronić ją przed przeszłością? Zanurz się w niebezpiecznym świecie November. Zakazane romanse, niedające o sobie zapomnieć przeszłość i bliscy, którzy ranią najbardziej. Czy już wiesz, komu zaufasz? Pierwszy tom bestsellerowej serii Aurory Rose Reynolds Until. Bracia Mayson nie pozwolą o sobie zapomnieć! Bardzo ciekawie zapowiada się nowa seria! Nie tylko pierwszy tom jest bardzo emocjonujący, ekscytujący, pełen wrażeń, pełen pożądania, namiętności, ale bardzo ciekawy. Naprawdę seria bardzo dobrze się zapowiada. Dawno nie miałam z wydawnictwa Editio Red tak emocjonującej i dobrze zapowiadającej się powieści. Owszem to pierwsze spotkanie z twórczością Aurory Rose Reynolds, lecz na pewno nie ostatnie, to spotkanie było pełne wrażeń, i dobrych chwil spędzonych przy powieści. Zostałam rozwalona na bardzo drobne kawałeczki, wydawnictwo pokazało, że naprawdę warto sięgać po takie powieści i nie zamierza zmniejszać swoich poprzeczek oraz granic tylko je jeszcze podnosić ! Przyznam się wam, że już nie mogę się doczekać drugiego tomu, nie jestem w stanie określić czy dam rade wytrzymać ! Z przyjemnością wam polecam powieść Until November oraz zachęcam do zakupu, sięgnięcia po nią, ciekawa jestem jak wyjdzie drugi tom, czy również mnie rozwali na kawałki a może wręcz przeciwnie ?
-
Recenzja: Coprzeczytac.plRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Książka Until November Aurory Rose Reynolds pojawia się w najważniejszych zestawieniach książek na Goodreads.com, największym portalu recenzenckim na świecie, więc po prostu musiałam po nią sięgnąć. Jakby dodać do tego także fenomenalne oceny 4.15 na 5 na 38,617 ocen, można z góry uznać, że mamy do czynienia ze świetną książką. Muszę przyznać, że Until November nie zawodzi. Pojawia się tu niezwykle ognista relacja, z początku budowana na nieporozumieniu, ale szybko przybierająca niezwykle zmysłowy kształt. Książkę polecam szczególnie dla fanek niezwykle gorących relacji hate-love (od nienawiści do miłości), fanek instalove (szybko rozwijającego się związku miłosnego) i oczywiście gorących, władczych bad boyów, którzy zrobią wszystko, żeby chronić “swoją” dziewczynę. Until November Recenzja książki – o dziewczynie, która ucieka Bohaterką książki jest November (tak Listopad :)), którą poznajemy w momencie, kiedy jest w drodze do swojego taty. Ma zamiar pomóc mu prowadzić “rodzinny” biznes. Dziewczyna ucieka przed złymi wspomnieniami z przeszłości i liczy na świeży start. Jej tata nie jest zwykłym biznesmenem, ale właścicielem klubu ze striptizem. Jednak nie myślcie, że dziewczyna będzie tam występować w roli tancerki, jej zadanie to.. księgowość. Tak więc wyrusza w podróż, zabierając swojego kochanego psa Beasta i próbując zapomnieć o złych wydarzeniach z jej życia. Until November Recenzja książki – gorący związek Para zakochanych Pinterest Jej pojawienie się w klubie tatusia wzbudza sporą sensację. Dziewczyna jest piękna, więc niektórzy, szczególnie pewien bad boy zakładają od razu, że zapewne pracuje w klubie. Właśnie w ten sposób November poznaje Ashera, naszego przystojniaka. Chłopak spotyka ją na parkingu pod klubem i z góry “suszy jej” głowę, że utrudnia pracę ochroniarzom, przy okazji dodając do tego kilka epitetów i oskarżeń. Kiedy po chwili dowiaduje się, że dziewczyna to córka szefa, trochę rzędnie mu mina. Jakby do tego dodać fakt, że spotykają się u babci Ashera, którą dziewczyna lubi odwiedzać, obrazek już jest kompletny i Asher wie, że dał ciała. Związek zacznie rozwijać się w niezłym tempie, możecie liczyć na gorące podchody, a potem okaże się, że Asher ma w sobie także niezwykle opiekuńczą stronę. November wpadnie w niezłe tarapaty, kiedy jej przeszłość zacznie mieszać się z teraźniejszością, czy Asher będzie potrafił ją ochronić? Więcej nie zdradzę, musicie przekonać się same, o co tyle szumu. Ja cieszę się, że kolejna wspaniała autorka zawitała na polskie półki z romansami. Niedługo nakładem wydawnictwa Editio ukaże się kolejny tom książki Until Trevor. Seria Until Aurory Rose Reynolds to debiut literacki tej autorki, jednak jak szybko się przekonacie, bardzo udany.
-
Recenzja: http://redaktor21.bloog.pl/ Katarzyna ŻarskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„ … Chowam twarz w poduszce, by nie słyszeli mojego śmiechu przez otwarte drzwi …” Przed Wami pierwszy tom serii „Do utraty tchu”. Tym razem, historia jest ciekawie przedstawiona, ale problemy i uczucia wewnętrzne bohaterów sprawią, że zrozumiecie cały system, oraz niebezpieczną i pełną intryg codzienność. Książka stanie się Naszą najlepszą przyjaciółką, tym bardziej, że październik potrafi być zdradliwy. Niektóre dni są piękne i słoneczne, a w inne przez deszczową aurę, ma się ochotę zapaść w sen zimowy ;-) Autorką książki jest Rose Reynolds. Pisarka ma na swoim koncie serię romansów „Until” o mężczyznach. Opowiada o takich typowych samcach alfa. To kreowanie wyobraźni o relacjach damsko - męskich i sposobie życia. Publikacje znalazły się na listach bestsellerów „USA Today”, „Wall Street Journal” i „New York Timesa”. Jej pasją oczywiście oprócz pisania, jest czytanie i chodzenie do kina. Mieszkała w różnych miejscach, obecnie w Nowym Jorku. Poza tym, stara się dbać o bliskich, ceni domowe spotkania i docenia piękno. Główną bohaterką jest November – uśmiechnięta i trochę wycofana dziewczyna. Uwielbia szyć. Jej najlepszym przyjacielem jest pies o imieniu Beast, który podobny jest do doga niemieckiego. Ma w sobie dużo empatii. Czytelnik dostrzega to, gdy odwiedza Dom Opieki. November zaczyna prowadzić księgowość klubu ze striptizem. Wydaje się to dziwne, ale jej wykształcenie pomoże uporządkować sprawy biurowe. To arkusze wydatków, listy płac i formularze zamówień. Początkowe ustalenia mówią, że nie będzie jej w godzinach pracy klubu, oraz że nigdy, nie będzie wchodziła do samego klubu. Ale czy na pewno? Ojciec dziewczyny nie wygląda na właściciela „takiego” biznesu. Ma 45 lat, jest miły, przystojny, poukładany i często się uśmiecha. A może to tylko gra? November podczas pracy poznaje przystojnego ochroniarza Ashera. Mężczyzna jest bardzo pewny siebie i bezczelny, dlatego początkowo wcale nie robi na niej dobrego wrażenia. Ona wręcz przeciwnie … Niechęć ustępuje miejsca wielkiej miłości i namiętności. Niestety w grę wchodzi bolesna przeszłość, gdzie córka Wielkiego Mike’a musi zmierzyć się z czyhającym na nią od urodzenia wielkim niebezpieczeństwem. Metaforyczne są słowa wiersza „Listopad” Thomasa Hooda. To idealna powieść dla młodzieży, jak i dojrzałego czytelnika. Bliscy, którzy ranią siebie najbardziej, to materiał na ciekawą książkę. Wątek klubów, jest też współcześnie komentowany w mediach. W zależności od zaangażowania personelu można zarobić nawet do 10 tys. zł miesięcznie, ale i nielegalne podziemie prowadzi ostrą grę. W sieci opinie na temat pracy w klubach go-go są podzielone. Jedne osoby twierdzą, że praca zmieniła ich sytuację finansową na lepsze, inne zaś, że lokale wyzyskują i oszukują nie tylko swoich pracowników, ale i klientów. Gorąco polecam
-
Recenzja: Citeofbooks.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Po tajemniczej napaści November przeprowadza się do taty. Chce tam na spokojnie spróbować od nowa poukładać swoje życie. Od dnia przeprowadzki w mieście robi niemałą sensację. W szczególności dziewczyną zainteresował się Ashton. Tylko czy coś z tego wyjdzie? Czy demony innego miasta powrócą? Kto jest odpowiedzialny za napaść? Piękna okładka, intrygujący opis i duża ilość pozytywnych recenzji. To właśnie sprawiło, że bardzo chciałam się z tą pozycją zapoznać. Jednak czy rzeczywiście warto. Mam bardzo mieszane odczucia względem tej pozycji. Z jednej strony jest bardzo ciekawa historia, barwni bohaterowie i brak nudy. Jednak z drugiej łatwo przewidzieć kto jest winny i Ashton to chyba jeden z najbardziej wnerwiających bohaterów tego roku! Jak on bardzo mnie irytował! Powiedział, że dziewczyny powinny mieć słodkie małe pieseczki, a nie coś, co wygląda, jakby mogło cię zjeść. A przechodząc do bohaterów to średnio mi się podobali. Wiem, przed chwilą pisałam, że są barwni bohaterowie, bo są. Jednak ta barwność bohaterów nie przeszkadza, by byli drażniący swoimi postępowaniami i decyzjami. November postanawiała sobie, że powie pewne rzeczy, że postąpi tak, a tu nagle pojawia się Ashton i ona zapomina jak się oddycha. Za to nasz przystojniak traktuje główną bohaterkę jak swoją własność, ciągle jest rozkazuje lub czegoś nakazuje. Nie rozumiem jak ta dziewczyna mogła się na to zgadzać, ale nie chce chyba nawet wnikać. Styl autorki jest przyjemny, ale brakuje mu trochę lekkości i naturalności. Miałam czasami takie momenty, że nie wiedziałam jak takie rzeczy mogłyby się przytrafić w naszym życiu. Poza tym powieść jest bardzo schematyczna. Łatwo można wszystko przewidzieć i domyślić zakończenia. Jednak muszę pochwalić autorkę za cięte riposty i humor. Bohaterowie rzucali takimi sucharami, że ja dużą cześć książki się śmiałam. Dlatego jeżeli macie ochotę na lekki, niezobowiązujący romans, z tajemnicami i śledztwem w tle to Until November powinno Wam się spodobać. Ja chętnie zapoznam się z drugim tomem, ponieważ ma być tam opowiedziana historia o naprawdę ciekawych bohaterach, pojawiających się już w tym tomie :)
-
Recenzja: swiat-ksiazkowych-recenzji.blogspot.com Anna JędrzejewskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
-Nie wkurzaj mnie, skarbie - warknął. Zagryzłam wargę, nie chciałam się odzywać. Spojrzał na moje usta i przymrużył oczy. - Powiedz mi, że mnie kochasz - zaczęłam potrząsać głową, więc objął moją twarz dłońmi. - Powiedz mi, że mnie kochasz, żebym mógł powiedzieć ci to samo." Pierwszy raz spotykam się z autorką i muszę wam powiedzieć, że jest to pozytywne spotkanie. Ogólnie bardzo lubię wydawnictwo Editiored, gdyż ma bardzo bogaty asortyment jeśli chodzi o romanse i erotyki. November chce zacząć wszystko od nowa tuż po tym jak zostaje napadnięta, by się odciąć postanawia zamieszkać z ojcem, dlatego wyjeżdża z Nowego Jorku i pozostawia za sobą w tyle demony z przeszłości oraz matkę, która i tak miała ją głęboko gdzieś. Razem ze swoim psem Beastem, który uratował jej życie, powoli zaczynają stawiać pierwsze kroki w nowym miejscu. Przy pomocy rodziny udaje im się zapomnieć o tym co było. Jednak gdy tylko przychodzi do swojej nowej pracy, czyli do klubu ze striptizem, jednak nie do końca wszystko jest tak jak należy. Praca księgowej w takim miejscu to nie lada wyczyn, zwłaszcza gdy poznaje się tam jednego z ochroniarzy, który nie rozumie słowa "Nie". Czy Asher i November znajdą wspólny język? I jak się to wszystko zakończy? I czy to co stało się w Nowym Jorku aby na pewno odeszło w niepamięć? November bardzo przypadła mi do gustu. Bardzo miła odmiana po Bronagh. Delikatna, powabna, ale też i stanowcza, chyba że w grę wchodzi Asher no to wtedy jej umiejętność radzenia sobie ze wszystkim samodzielnie trochę spada w dół. Ale nie okłamujmy się, taki facet potrafi nieźle poprzestawiać w głowie. Silny, dobrze zbudowany, elegancki i odważny, a do tego przystojny? Czego można więcej chcieć? Autorka postanowiła ukazać wędrówkę osoby, która mimo iż życie dało jej w kość potrafi podnieść się po tym wszystkim, otrzepać kolana z kurzu i brudu i pójść dalej z podniesioną głową. Bardzo podoba mi się ten zabieg. Jestem ciekawa innych książek autorki. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko polecić wam tę książkę. Z tego co wiem są targi, więc kto wie może będziecie mogli po okazyjnej cenie zdobyć właśnie tę książkę? Powodzenia! Ocena: 5/6
-
Recenzja: www.recenzjezpazurem.pl Dorota SzajkowskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Until November” to pierwszy tom cyklu Until. I jak dla mnie ostatni. Jeszcze nigdy dotąd nie napisałam recenzji książki, która mi się nie podobała. Gdyby nie to, że podjęłam się napisania jej recenzji pewnie nie dobrnęłabym nawet do połowy tej książki. A dlaczego? Przekonajcie się sami. November przeprowadza po tragicznym wypadku się z Nowego Jorku do Tennesiee do swojego ojca. Tam podejmuje pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. I także tam poznaje Ashera. I od tego w zasadzie momentu staje się „jego własnością”. Ma niewiele do powiedzenia i każdą decyzję musi praktycznie zmieniać, bo nie podoba się to Asherowi. „Odkąd byłem dzieckiem, mój ojciec i dziadek powtarzali mi, że ja i moi bracia jesteśmy przeklęci, że możemy znaleźć w życiu tylko jedną miłość. Gdy spotkamy kobietę, która jest nam przeznaczona, to będzie eksplozja; nic oprócz tej kobiety nie będzie się liczyć. Sądziłem, że to bzdury, ale teraz już nie jestem tego taki pewien.” Asher to typowy piękny, umięśniony i bogaty chłopak, za którym szaleją wszystkie dziewczyny w okolicy. A on wykorzystywał je tylko w jednym celu. Kiedy poznał November wszystko się zmienia. Twierdzi, że w jego rodzinie to przeznczenie. Staje się zaborczy, zazdrosny i niemal kontroluje każdy ruch swojej dziewczyny. Ta próbuje się buntować, jednak ma niewiele do powiedzenia. Klasyczny przypadek zachowań Jaskiniowca. Natomiast zachowanie November określiłabym jako dziecinne, proste a wręcz „głupiutkie”. A sama fabuła? Na jednej z pierwszych stron November poznaje Ashera, a jakieś dwie strony później już ze sobą mieszkają i śpią w jednym łóżku. To już mówi samo za siebie. Brak w tej powieści postaci z charakterem. Wszystko jest takie mdłe i cukierkowe. Jest miłość od pierwszego wejrzenia. I na tym koniec. Zero jakichkolwiek zaskoczeń, zero emocji. Natomiast sporo miejsca zajmuje seks i wulgaryzmy. Wiem, że gatunek Young Adult tego wymaga, ale tu już było przegięcie. Chciałam, żeby mi się podobała, bo czytałam wiele pozytywnych opinii. Jednak Grey też miał dużo pochlebnych ocen, a jak było naprawdę wszyscy wiedzą. Wątek kryminalny został zepchnięty gdzieś na samo dno. A można by go ładnie rozwinąć, tu był potencjał mocno niewykorzystany. A szkoda. Język literacki również nie powala na łopatki. Jest wiele różnych powtórzeń. A biorąc pod uwagę, że sama książka liczy 250 stron i akcja jest bardzo skondensowana to są one zupełnie zbędne. Nie rozumiem zachwytów nad tą książką i tylu pozytywnych ocen. Editio Red przyzwyczaiło mnie do dobrych historii. Tej jednak taką nazwać nie można. Na pewno nie sięgnę już po następny tom i nie polecę jej innym.
-
Recenzja: http://ver-reads.blogspot.com/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Czasami wystarczy jedno wydarzenie, by wywrócić całe nasze życie do góry nogami. Wspomnienia nie dają normalnie funkcjonować, prześladując i nieustannie nękając po nocach. Tak było właśnie w przypadku November. Po napadzie w Nowym Jorku postanawia porzucić swoje dotychczasowe życie i przenieść się do domu ojca, mimo iż do tej pory nie miała z nim praktycznie żadnego kontaktu. W Tennessee nikt nie ma zielonego pojęcia o jej istnieniu, dlatego też gdy zaczyna pracę jako księgowa w klubie ze striptizem jej taty, wszyscy są ogromnie zaskoczeni i chcą poznać tajemniczą nieznajomą. Czy November uda się zapomnieć o traumatycznych wspomnieniach i zacząć wszystko z czystą kartą? Co zrobi, gdy okaże się, że przeszłość dopadnie ją nawet tam, w dodatku w najmniej spodziewanym momencie? "Patrząc na niebo, mogę myśleć tylko o tym, że za parę godzin moje życie zupełnie się zmieni." "Until November" jest to pierwszy tom z cyklu "Until", który wkrótce będzie miał swoją kontynuację. W książce tej występuje narracja pierwszoosobowa, prowadzona głównie przez samą November. Część rozdziałów przedstawiona jest natomiast z perspektywy Ashera, dzięki czemu dogłębnie poznajemy także jego uczucia oraz towarzyszące mu na co dzień emocje. Jeżeli chodzi o głównych bohaterów, tutaj pojawia się jak dla mnie mały zgrzyt. Nie chodzi już nawet o to, że byli źle wykreowani, bo muszę przyznać, że ostatecznie polubiłam obie te postaci. Natomiast zarówno w przypadku November jak i Ashera, schemat gonił schemat - niestety. Ona, z traumatyczną przeszłością, udająca twardą i odporną na jego urok, a wystarczyło jedno spojrzenie, by nagle straciła zdolność samodzielnego myślenia. On z kolei przystojny, dobrze zbudowany, bogaty. Oczywiście zaprawiony kobieciarz, który nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zmienia się i nie widzi świata poza główną bohaterką. Brzmi znajomo, no nie? Całe szczęście wszystko nadrabiają postaci drugoplanowe, zarówno bracia Ashera jak i jego mama, która w November odnalazła córkę, której nigdy nie miała, a ich wzajemna relacja bardzo mnie poruszyła. Sam styl Reynolds jest lekki i prosty, jest to typ książek, przy których wręcz można się wyłączyć i bez zbędnego wysiłku przewracać kolejne strony. Jeżeli chodzi o historię ukazaną w tej pozycji, nie jest ona czymś odkrywczym, zaskakującym. Praktycznie wszystkiego można spokojnie się domyślić, nie zmienia to jednak faktu, że czytało mi się ją bardzo dobrze. Akcja toczy się w dosyć szybkim tempie i z pewnością nie pozwala na chociażby chwilę nudy. Dzięki ciekawie wykreowanym postaciom drugoplanowym nie zabrakło także zabawnych aż do łez momentów. Nie wiem natomiast, czy to wina samego tłumaczenia, czy styl autorki, jednak w pewnym momencie miałam już serdecznie dość zawartego niemal w każdej scenie erotycznej 'rozpadania się na kawałki' November oraz często pojawiającego się w tej pozycji 'chichotania' Ashera - przypominam, przedstawionego jako męskiego łamacza damskich serc, no błagam. Są to co prawda niewiele znaczące względem całości fragmenty, które jednak w końcu zaczęły mnie pomału nużyć. Za to największym pozytywnym aspektem jest zdecydowanie wątek związany z prześladowaniem głównej bohaterki. Przyznam, że chociaż pozycja ta nie należy do tych skomplikowanych i ambitnych, to mimo to do ostatnich kartek nie domyśliłam się, kto jest tajemniczym dręczycielem dziewczyny. Nie obraziłabym się, gdyby książka ta liczyła więcej stron, oczywiście na korzyść tego wątku, bo został naprawdę w interesujący i sprawny sposób wplątany w fabułę. Jeżeli chodzi o zakończenie, było ono typowe dla tego typu książek, jednak z pewnością może być ciekawym wstępem dla kolejnych tomów. Podsumowując, "Until November" jest to dosyć prosta, nieskomplikowana historia miłosna z wciągającym, lekko kryminalnym wątkiem w tle. Jeżeli po ciężkim dniu macie ochotę zakopać się na parę godzin pod kocem z przyjemną i niezobowiązującą lekturą, ta książka sprawdzi się do tego idealnie.
-
Recenzja: podrugiejstronieokladki6.blogspot.com Emilia ZarębaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Każda z nas lubi relację hate – love (od nienawiści do miłości), ale niekoniecznie każda lubi też romans rozwijający się w zabójczym tempie. Aurora Rose Reynolds przewija się na moim czytniku od bardzo dawna. Prawdopodobnie gdzieś na tyłach biblioteczki mam serię „Do utraty tchu” w oryginale, ale jakoś nigdy nie miałam zbyt wielkiego ciśnienia, żeby to czytać. EditioRed dało mi jak i Wam możliwość, aby posmakować Ashera Jamesa Maysona. Tak… tylko jego. Na razie. „- Nie wkurzaj mnie, skarbie - warknął. Zagryzłam wargę, nie chciałam się odzywać. Spojrzał na moje usta i przymrużył oczy. - Powiedz mi, że mnie kochasz - zaczęłam potrząsać głową, więc objął moją twarz dłońmi. - Powiedz mi, że mnie kochasz, żebym mógł powiedzieć ci to samo.” November ucieka. Młoda dziewczyna po wypadku w Nowym Jorku, gdzie uratował ją pies przybłęda wyjeżdza z miasta. Chce się uwolnić i od przeszłości i od matki, która jawnie się nad nią znęcała, niszcząc poczucie wartości własnej córki. Wraca do ojca. Ojca, który został postawiony w złym świetle przez matkę November, ale dziewczyna szybko zauważa, że mężczyzna jest najlepszym człowiekiem pod słońcem. Ten, na start proponuje jej pracę u siebie w klubie. Jak się później okazuje, w nocnym klubie. Dziewczyna zgadza się, bo lepsze to niż nic i już pierwszego dnia, kiedy zapoznaje się z dokumentami interesu jej ojca i wujka spotyka na swojej drodze Ashera – zarozumiałego cwaniaka, który ma ją za jedną z lasek od striptizu. Jakież jest jego zdziwienie, kiedy szef przedstawia November jako swoją córkę. Młodzi ludzie spotykają się po raz kolejny u babci Ashera i dopiero wtedy zaczyna się między nimi toczyć konkretna rozmowa. Ona go nie cierpi, on jej robi na złość. I tak w kółko. Wszystko zmienia się, kiedy w mieszkaniu November na ścianie zostaje napisany wiersz, przez tajemniczą osobę. Wtedy też, Asher zmienia swoje podejście do dziewczyny i zaprasza ją na noc do siebie. Noc zmienia się w kolejną, a potem w jeszcze jedną. „Until November” to pozycja idealna na jesienny wieczór. Mamy tutaj parę bohaterów, którzy nie wymagają od nas większej uwagi, a historia jest podobna do innych, już wcześniej nam znanych, jednocześnie wprowadzając nutkę grozy. Przyznam, że od razu wiedziałam, kto stoi za prześladowaniem November, ale nie sądziłam, że taki będzie motyw. Zostałam lekko zaskoczona i dobrze. Wszyscy wzdychają do Ashera, a ja osobiście nie zauważyłam w nim nic godnego uwagi i zachwytów. Jest… przeciętny, ot taki sobie mężczyzna, który nagle chce, aby panna, w której się zakochał zamieszkała u niego. No i to w sumie tyle. Bardziej przyciągnął mnie Nico i nawet nie wiecie jak się cieszę, że jest książka poświęcona jemu samemu. Czekam na nią z niecierpliwością. Trochę śmiedzi tutaj braćmi Slater, bo Asher tez ma ogrom braci ( albo to autorki chcą, żeby czytelniczki miały w czym wybierac ), ale poza ilością Maysonów nie ma tu żadnego innego podobieństwa do tamtej serii. Główna bohaterka… no wiecie jak ze mną jest. Nie porwała mnie. Jest, bo jest i nadaję Asherowi sens istnienia. „-Kocham cię. Wiem, że jesteś dla mnie stworzona, od momentu, gdy cię zobaczyłem. Już wtedy wiedziałem, że wpadłem po uszy. Podoba mi się, że tu mieszkasz, i nie mam ochoty tego zmieniać, chyba, że nie odwzajemniasz moich uczuć. Jeśli tak jest, to musisz mi o tym powiedzieć, bym mógł cię przekonać do zmiany zdania.” „Until November” to seria, którą warto przeczytać, jeżeli lubicie miłość od pierwszego wejrzenia oraz relację hate – love. Jest to lekka i przyjemna lektura, która zabierze wam czas podczas ponurych jesiennych wieczorów oraz sprawi, że będziecie uśmiechnięte, bo riposty i teksty, jakimi „sadzą” do siebie głowni bohaterowie są naprawdę świetne. Lubię humor w książkach i tutaj można dostać naprawdę solidną dawkę. Jedynym minusem, do jakiego mogłabym się przyczepić jest cukier. Książkę czytało mi się naprawdę szybko i dobrze, ale w pewnym momencie zostałam tak za słodzona uczuciem Ashera i November, że miałam dosyć. I wiecie, co? Poszłam zrobić kawę. Bez cukru, gdzie nie jestem w stanie wypić niesłodzonej kawy. No po prostu odpadłam. Było mi tak słodko, że zaczęłam się zastanawiać, czy nie podniósł mi się cukier w organizmie. „-Moja, tylko moja – chrząknął i już nie mogłam się dłużej powstrzymywać. Zaczęłam się śmiać. - Jesteś takim jaskiniowcem – powiedz działam, całując go.” Mimo tego, co napisałam wyżej, polecam Wam tę serię. Jest lekka, przepełniona romansem oraz uczuciem, które rozwija się w zastraszającym tempie, a dodatkowo mamy tu iście swojskie klimaty. Lektura idealna na wieczory, dla odprężenia i zrelaksowania się. Czekam na kolejny tom, który opowiada o jednym z braci Ashera i miejmy nadzieję, że będzie zupełnie rożny od pierwszego ( a najbardziej czekam na „Until Nico” ).
-
Recenzja: http://adaline-bookworm.blogspot.com/ AdalineRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Z góry uprzedzam: jeśli nie jesteś wielbicielem/wielbicielką dość powtarzających się schematów, to radziłabym raczej po tę książkę nie sięgać, gdyż może Ciebie spotkać rozczarowanie. Ale jeśli poszukujesz czegoś przyjemnego do poczytania w wolnych chwilach to ,,Until November'' może być czymś idealnym. Historia zawarta w książce jest przesłodka. Poznajemy głównych bohaterów w różnych etapach ich życia, oboje są po przejściach i mieli nieciekawe doświadczenia związane ze związkami. November przyjeżdża do miasteczka by uwolnić się od koszmarnego Nowego Jorku gdzie zostawiła swojego narzeczonego, natomiast Asher jest typem kobieciarza, który w kobietach widzi obiekt zaspokojenia niżeli życiową partnerkę. Oczywiście, jak za sprawą czarodziejskiej różdżki, kiedy dostrzega młodziutką November od razu zmienia się jego nastawienie. Targają nim sprzeczne emocje- ma ochotę nie tylko się o nią troszczyć, ale być z nią w bardzo intymnych stosunkach. Co z tego wyniknie i czy ich wspólna przyszłość jest możliwa? Romanse to tego typu gatunek, który wybiera się raczej dla samej rozrywki, a nie poszukiwania głębokiego przesłania. Nie mniej jednak w ,,Until November'' pojawiają się wątki, szczególnie z przeszłości głównej bohaterki, które potrafią wstrząsnąć. Rzadko też zdarza się, iż w tego typu pozycjach o zabarwieniu erotycznym to kobieta ma za sobą pewne patologie, a nie mężczyzna. Wszystkim nam dobrze znany Grey był pokrzywdzonym chłopcem, tymczasem w ,,Until November'' Asher wychował się w kochającym, rodzinnym domu. Sama postać Ashera jest dość zaskakująca. Momentami bywał tak irytujący jak November, by za chwilę z powrotem wkupić się w łaski czytelnika. W tych jego chorobliwych potrzebach chronienia dziewczyny było coś uroczego. Dialogi również są na dobrym poziomie. Przepychanki Ashera i November potrafiły nie raz mnie rozbawić. Każda wybredna Pani znajdzie w tej książce coś dla siebie, bo jest to wręcz ociekająca testosteronem lektura. O tylu mężczyznach na kartach jakiejkolwiek książki jeszcze nie czytałam, a uwierzcie mi, jestem dość zaprawiona w bojach. Podsumowując, czy polecam? Gorąco, szczególnie fankom miłosnych historii z drobnym wątkiem kryminalnym. Oraz oczywiście wielbicielkom mięśniaków takich jak Asher.
-
Recenzja: Zaczytanamarzycielka8.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
" Po tajemniczym wypadku November przeprowadza się z Nowego Jorku, ucieka przed despotyczną matką i tajemnicą z przeszłości. U boku ojca pragnie znaleźć bezpieczeństwo i spokój. Nie spodziewa się, że los przygotował dla niej inny scenariusz.Rozpoczyna pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. Tam poznaje niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera. Początkowo ten pewny siebie i bezczelny mężczyzna nie robi na November dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie... Niechęć szybko ustępuje fascynacji, a później niepohamowanej namiętności. Jednak w końcu nadchodzi dzień, w którym córka Wielkiego Mike’a musi zmierzyć się z czyhającym na nią od urodzenia niebezpieczeństwem. Czy tym razem miłość Ashera wystarczy, aby ochronić ją przed przeszłością? " Jestem świeżo po książce „Until November „. Jednak, mimo że książka mi się podobała mam jej do zarzucenia jedną małą rzecz, o której wspomnę wam w późniejszej recenzji. Myślę, że książka nie spodoba się osobą, które szukają czegoś nowego. Jednak gdy nie przeszkadza wam powielany schemat i chcecie książkę, przy której będziecie, mogli się zrelaksować to książka, wam się spodoba. Zapraszam was do dalszej recenzji i oczywiście do czytania. November nie miała łatwego życia. Przez większość czasu wychowywała się bez ojca z matką, która i tak cały czas miała, gdzieś to, co czuje jej córka. Nigdy nie potrafiła znaleźć z nią wspólnego języka. Gdy kobieta zostaje, napadnięta postanawia raz na zawsze opuścić Nowy Jork i zamieszkać razem z ojcem. November zaczyna pracę u ojca w klubie jako księgowa. Jednak tam wpada na Ashtona ochroniarza, który nie potrafi przestać czarować kobiety. Jednak czy ta dwójka w końcu zrozumie, co do siebie czuje ? Czy Ashton zdoła ją ochronić przed światem ? „Until November „to książka, która jest lekka, ale zupełnie nie zapadnie w naszej pamięci na dłużej. Cała akcja szybko się rozwija, przez co czasami miałam wrażenie, jak coś bym przegapiła. Mimo że książka szybko pędzi to, czytało się ją naprawdę dobrze. Czasami się nawet uśmiechnęłam i myślami byłam przy Ashtonie. Na pewno sięgnę po kolejny tom, jednak jeśli szukacie czegoś, co naprawdę was porwie, to nie będzie dobra książka dla was. Mnie mimo wszystko się podobała, także czekam na drugi tom z niecierpliwością.
-
Recenzja: Kulturantki.pl KasiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
zisiaj mamy coś dla fanów nieco romantycznych, cukierkowych historii o miłości. Na dodatek do dopiero pierwsza z czterech powieści znakomicie zapowiadającej się serii autorstwa Aurory Rose Reynolds. Jesteście gotowi na dużo lukru? November Armsted zostaje napadnięta przez nieznanego jej napastnika w jednej z nowojorskich uliczek. Po tajemniczym wypadku wyjeżdża z miasta, w którym mieszkała od dziecka ze swoją despotyczną matką i wprowadza się do swojego ojca. Pragnie u jego boku znaleźć długo wyczekiwany spokój i bezpieczeństwo. Rozpoczyna pracę jako księgowa w prowadzonym przez jej ojca i jego brata klubie ze striptizem. Poznaje tam niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera Maysona. Przy ich pierwszym spotkaniu Asher nie robi na niej dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie. Jednak jej niechęć szybko zmienia się w fascynację i niepohamowaną namiętność. Niestety koszmary z przeszłości November zaczynają wracać. Pojawiają się nowe okoliczności rzucające nowe światło na dotychczasowe wydarzenia. Czy miłość Ashera jest w stanie ochronić dziewczynę przed czyhającymi na nią zagrożeniami z przeszłości? WOW. Te trzy litery najlepiej i najkrócej opisują wrażenie, jakie zrobiła na mnie powieść Aurory Rose Reynolds. „Until November” nie pozwoliła mi się oderwać od pierwszych do ostatnich stron, wciągnęła mnie w całości. Czas wokół mnie się zatrzymał podczas lektury, nie liczyło się nic. Tylko ja, książka, ciepły koc i kawa. Przepadłam w historii November i Ashera. Pochłonęłam ją (to słowo najlepiej oddaje sposób czytania tej powieści) w kilka godzin, kończąc jej czytanie w środku nocy. Przydała się do tego dodatkowa godzina na czytanie, spowodowana zmianą czasu. November to dziewczyna z trudną przeszłością. Od najmłodszych lat „wychowywała” ją matka. Skąd cudzysłów? Ponieważ wychowywała to naprawdę duża przenośnia. Gdy dziewczyna się urodziła, matka zabrała ją z Tennessee do Nowego Jorku, gdzie nie miała czasu na zajmowanie się swoim dzieckiem, praktycznie oddając ją pod ciągłą opiekę sąsiadki z mieszkania naprzeciwko. November zawsze była obwiniana przez nią za wszystkie niepowodzenia i inne problemy. Matka wmawiała jej, że jest nic nie warta i nikt, nawet jej własny ojciec, nie chce jej znać. Dopiero przeprowadzka do ojca, który odnalazł ją po ukończeniu przez dziewczynę osiemnastu lat, pozwoliła jej zdobyć wymarzną rodzinę i przyjaciół. Mimo to, November nie jest łatwo pozbyć się poczucia winy i bycia gorszą od innych. Asher jest wielkoludem o gołębim sercu. To typowy samiec alfa. Wychowywał się w rodzinie pełnej miłości, ciepła, szacunku do kobiet, które się kocha. Jednak jego opinia wśród ludzi nigdy nie była zbyt dobra. W miasteczku zawsze miał przypiętą łatkę kobieciarza. Było tak do czasu, gdy pierwszy raz zobaczył November i po prostu przepadł, zakochał się od pierwszego wejrzenia. Od tamtej pory świata poza nią nie widzi i zrobiłby wszystko, żeby chronić ją przed niebezpieczeństwem i mieć ją zawsze przy sobie. Całkowicie stracił dla niej głowę. Poznałaś moich braci, mamę, tatę i babcię. Żadna kobieta, z którą się spotykałem, nie poznała całej mojej rodziny. Zapragnąłem cię od pierwszej chwili, gdy cię zobaczyłem z twoim ojcem w klubie. Dlatego byłem taki wkurzony, gdy dopadłem cię na zewnątrz. A potem, gdy spotkałem cię u mojej babci, wiedziałem, że mam przesrane. Opowiadała o tobie od tygodni,, powtarzając, że muszę poznać tę dziewczynę, która jest taka słodka i śliczna i dopiero wprowadziła się do miasta, więc powinienem się z nią umówić, zanim zrobi to ktoś inny. Miała rację. Wczoraj uświadomiłem sobie, że muszę działać, zanim jakiś głupi typ sprzątnie mi cię sprzed nosa. „Until November” to historia, w której słodycz leje się litrami. Czasami jednak taka ilośc lukru się przydaje, zwłaszcza, jeśli jest się po lekturze nieco mrocznego thrillera. To cukierkowa historia z dodatkiem dreszczyku grozy, niebezpiecznej przeszłości, czyhających na każdym roku niebezpieczeństw i zaskakującymi zwrotami akcji. Przeplatają się w trakcie trwania akcji, dodając jej dynamiki, wciągając jeszcze bardziej i zachęcając do dalszej lektury, aż do chwili dotarcia do ostatniej strony powieści. Większość historii opowiedziana jest z perspektywy November, jednak całość urozmaicona jest kilkoma fragmentami przedstawianymi przez Ashera. Możemy wówczas rozszerzyć sobie obraz książkowej rzeczywistości i zrozumieć kilka, dotychczas budzących wątpliwości, kwestii. Odkąd byłem dzieckiem, mój ojciec i dziadek powtarzali mi, że ja i moi bracia jesteśmy przeklęci, że możemy znaleźć w życiu tylko jedną miłość. Gdy spotkamy kobietę, która jest nam przeznaczona, to będzie jak eksplozja; nic oprócz tej kobiety nie będzie się liczyć. Sądziłem, że to bzdury, ale teraz już nie jestem tego taki pewien. Powieść Aurory Rose Reynolds ma dla mnie jeden wielki, bardzo poważny minus. Jest zdecydowanie za krótka! Lubię sięgnąć czasami po takie wywołujące uczucie ciepła, wręcz kapiące miłością historie, wzbudzające we mnie tak pozytywne odczucia. Dwieście pięćdziesiąt stron takiej powieści, to po prostu za mało. Ledwo zdążyłam się wciągnąć w lekturę, akcja się rozkręciła, a już przede mną były ostatnie strony książki. Na szczęście „Until November” to dopiero pierwsza powieść z serii „Do utraty tchu” i już wkrótce na półkach księgarni zagości książka „Until Trevor”, której głównym bohaterem będzie jeden z trojga braci Ashera, czyli właśnie Trevor. Jako, że braci Maysonów jest czterech, to czekają na nas łącznie cztery tomy historii z każdym z braci w roli głównej. Seria ma także pięć spin offów, które, mam nadzieję, też zostaną wydane. Na uwagę zasługuje również przepiękna, delikatna okładka w pastelowych odcieniach. Doskonale pasuje swoimi kolorami do tej cukierkowej historii. To idealna okładka dla osób będących „srokami” w tym temacie. Każdy fan ładnych, przyciągających wzrok okładek, powinien być nią usatysfakcjonowany. Jest idealnym uzupełnieniem tej przepięknej, romantycznej historii.
-
Recenzja: Dwiestronykultury.pl Natalia PtaszyńskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Romanse dzielą się na dwie grupy. Na te, w których autor skupia się na rozwijaniu relacji między głównymi bohaterami oraz na te, w których głównym tematem jest pożądanie. Jednak niezależnie od tego z którą grupą mamy styczność, zawsze jest w nich coś więcej. Jakiś “poważny” wątek, który popycha całą fabułę do przodu. W takim razie, co znajdziemy w Until November? O czym? Po tajemniczym wypadku November przeprowadza się z Nowego Jorku, ucieka przed despotyczną matką i tajemnicą z przeszłości. U boku ojca pragnie znaleźć bezpieczeństwo i spokój. Nie spodziewa się, że los przygotował dla niej inny scenariusz. Co myślę? Nowy Jork to miasto, które chyba każdy z naszego pokolenia chce choć raz odwiedzić. Empire State Building, Statua Wolności, Broadway, Central Park - to tylko kilka z miejsc, które dostały etykietę tych, które trzeba zobaczyć. Wiele osób marzy, by tam zamieszkać. A November stamtąd ucieka. Została tam zaatakowana i mogłaby nie przeżyć gdyby nie ratunek bezpańskiego psa. Teraz boi się o swoje życie, a że nigdy nie miała wsparcia w matce, to postanowiła zacieśnić więzy z ojcem i ucieka do Tennessee. Przez osiemnaście lat żyła w przekonaniu, że ojciec nie chciał mieć z nią nic wspólnego, a po kilku latach nadrabiania zaległości postanawia się do niego przeprowadzić. Tam czeka na nią wiele niespodzianek. Ojciec, jak i rodzina nie do końca okazują się być takimi, jakimi November ich sobie wyobrażała. Tajemnice, których odkrycie u większości osób spowodowałoby reakcję “co tu się odwala? co ja tu robię”, u głównej bohaterki wywołuje jedynie “oh, okej”. Nie jestem pewna, czy powodem takiego zachowania jest trauma, którą kobieta niedawno przeżyła, czy po prostu niechęć autorki do rozwijania “poważnych tematów”. Raczej stawiam na to drugie, bo niestety, ale książka skupia się pożądaniu, a kwestia napadu i śledzenia jest zepchnięta tak daleko, że widnieje gdzieś w okolicy widnokręgu. Główni bohaterowie są wykreowani tak, że jest to książka dla osób szukających cukierkowego romansu. Znajdziecie tu mężczyznę, który niczym jaskiniowiec wybrał sobie swoją kobietę i teraz nie pozwoli jej nawet samodzielnie chodzić, a będzie ją cały czas nosił na rękach. Jest to miłość od pierwszego wejrzenia, związek rozwija się z prędkością światła, a nawet otoczenie November i Ashera zachowuje się tak, jakby już od lat wiedzieli, że ta dwójka jest sobie przeznaczona i tylko czekali na dzień, aż się spotkają. Until November jest słodką opowieścią, w której poza miłością znajdziemy też dużo przekomarzania się i humoru oraz szczyptę kryminału. Jest to zestawienie dwóch różnych charakterów (nowoczesnej kobiety i staroświeckiego faceta), które tylko z pozoru nie ma prawa zadziałać, a jednak idealnie się uzupełnia. Jest to jednak historia typowo dla relaksu i odmóżdżenia się, która może nie przypaść do gustu osobom przywiązującym dużą uwagę do kreacji bohaterów.
-
Recenzja: http://iskraczyta.blogspot.com/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"-Nawet nie lubię robić prania, a co dopiero rozwieszać wszystko porządnie- mówi. -Och, oczywiście- szepczę. Co za głuptas ze mnie. Przecież to facet. Oni mają w nosie garderoby i miejsce, by wyeksponować wszystkie swoje odzieżowe skarby." Wciągająca fabuła, urocze love story oraz przystojniak. Jak oceniam tą książkę? Zdecydowanie jest to dość przyjemna i krótka lektura na rozluźnienie. Nie ukrywam, że nie nazwałabym jej wielkim hitem, ale wydaje mi się, że to raczej nie będzie dla Was czas stracony. Jest to pierwsza część serii "Until" dość popularnej amerykańskiej autorki. Patrząc na to jakim zainteresowaniem cieszy się ta autorka za granicą muszę zaznaczyć, że jest to jej debiutancka książka. W związku z tym pewne błędy jestem w stanie wybaczyć i wiem, że sięgnę po następne jej powieści. Zdecydowanie najbardziej podobała mi się fabuła książki i pomysł na wydarzenia. Widać, że Aurora miała ciekawy pomysł i debiutem zareklamowała się jako kreatywna pisarka. Pomimo, że książka ma tylko 247 stron to dostajemy w niej historię miłosną, wydarzenia z przyjaciółmi oraz niebezpieczeństwo ze strony bliskich osób. Pomimo, że wystąpiło u mnie kilka zgrzytów to cały czas w trakcie czytania byłam zainteresowana tym, co się dzieje dalej. W książce spotkacie Ashera, który jest głównym przystojniakiem. To typ bad boya. Zawsze mówi to co myśli, w moim guście za dużo przeklina i często się powtarza. Myślę, że jest to po części winą początkującego pióra autorki. Mimo tego, że czasami wydaje się być gburem to dba o osoby mu bliskie. Dla November staje się opiekunem i wsparciem w trudnych chwilach. Wszystkie wydarzenia poznajemy z punktu widzenia dziewczyny. Początkowo typowa nastolatka, której przemyślenia nie są zbyt głębokie. Przy pierwszym spotkaniu ocenia faceta od stóp do głów według jego wyglądu. Mimo, że go tak naprawdę nie zna już "wie" że się w nim zakochuje. Z czasem dojrzewa i zauważa, że nic nie jest tylko czarno-białe. Poznaje swoją nową rodzinę ze strony taty, od której przez całe dzieciństwo była odcięta. Zaczyna doceniać obecność bliskich w swoim życiu i nieco inaczej spoglądać na świat. Co było więc irytującego? Opisy otoczenia w formie myśli głównej bohaterki. Niemalże za każdym razem zwraca uwagę kto jest w co ubrany oraz jaki jest wystrój domu. Pewne rzeczy były czasem dość nielogiczne lub bardzo skrócone. Pierwszy raz po wydarzeniu, które ją zszokowało jest w domu Ashera. Nie jest nawet jeszcze jego dziewczyną, ale widząc sypialnię od razu bez pytania idzie oglądać sobie jego garderobę. O ile coś takiego w przypadku pierwszej książki danego autora jest dla Was do przeżycia to uważam, że jak najbardziej warto skusić się na ten tytuł. Ja jestem przekonana, że jak tylko będę miała okazje to przeczytam następne książki, choćby z ciekawości, czy coś zmieniło się na jeszcze lepsze :) "-Będę twoją najlepszą przyjaciółką, jeśli pozwolisz mi spaaać- odpowiedziałam, wtulając się w jego pierś. -Wprawdzie bardzo bym chciał, żebyś była moją najlepszą przyjaciółką, jednak potrzebuję pomocy przy robieniu śniadania dla wszystkich. Jestem całkiem pewny, że wczoraj wieczorem to własnie ty podskakiwałaś w górę i klaskałaś, powtarzając, jak fajnie będzie wspólnie otwierać prezenty dziś rano."
-
Recenzja: Booksandcatslover.blogspot.com Monika PieniakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
November po traumatycznych przeżyciach opuszcza Nowy Jork, w którym została napadnięta oraz całe życie znęcała się nad nią psychicznie matka. U ojca zaczyna życie od nowa, przez jego rodzinę zostaje otoczona miłością i troską, jakiej dotąd nie zaznała, a także dostaje pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. To tu poznaje Ashera, który początkowo jest do niej wrogo nastawiony, jednak szybko ulega to zmianie i zostają parą. Jednak ktoś próbuje dostarczyć kolejnych przykrości November i wydaje się, że przeszłość z Nowego Jorku dogania ją w nowym miejscu. „Until November” to pierwsza część serii „Until. Narracja jest pierwszoosobowa, głównie z perspektywy November, ale w kluczowych momentach także z perspektywy Ashera, co pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć jego uczucia i postępowanie w danej sytuacji. Mam pewne zastrzeżenia, co do głównych bohaterów. November – to młoda kobieta, która zachowuje się tak jakby nigdy nie miała swojego zdania i potrzebowała, aby ktoś przez życie prowadził ją za rękę. Być może jednak można to tłumaczyć jej bagażem doświadczeń, czyli wychowywaniem bez ojca przez matkę, która często zmieniała partnerów i podporządkowała sobie ją tak, aby robiła to, czego od niej oczekiwała. Asher – jak ujęła to sama autorka w wypowiedziach November na jego temat, istny z niego „jaskiniowiec” i „palant”. Jest bardzo porywczy, władczy i momentami, moim zdaniem, chamski. Często przeklinał i to w sposób, kiedy raczej służyło mu to za przecinek, ale ta jego władczość była przesadzona, on wręcz traktował swoją partnerkę jak swoją własność i często nie miała za wiele do powiedzenia. Mnie trochę to irytowało, natomiast dla November był właśnie taką osobą, jaka stanowiła jej uzupełnienie, bo bardzo często on przejmował inicjatywę i podejmował decyzję. Pod koniec książki, kiedy trochę się z tym oswoiłam, stwierdzam, że jednak trochę ich polubiłam, bo pasowali do siebie i wzajemnie się uzupełniali. Moją sympatię od pierwszych fragmentów, w których się pojawiły zdobyły babcia i mama Ashera, czyli pani Alice i Susan. To dwie kobiety, bardzo troskliwe, czułe i pełne ciepła. Styl autorki jest bardzo lekki, jednak nie do końca przypadło mi słownictwo występujące w tej książce. Nie wiem, czy to kwestia tłumaczenia, czy „pióra” autorki, ale niektóre wyrazy bardzo mi nie pasowały do scen seksu, ale i nie tylko. Pojawia się też wiele przekleństw, moim zdaniem zbyt wiele w nie do końca pasujących fragmentach, bo przez to odbierałam Ashera jako trochę wulgarnego. W książce pojawia się minimalny wątek kryminalny, co dla mnie było ogromnym plusem. Nawet w książce, gdzie na pierwszym planie jest pożądanie i seks, wątek kryminalny dla mnie jest mile widziany. Przy tej książce na pewno nie można się nudzić, bo oprócz minimalnego wątku kryminalnego, uczucie rozwijające się między bohaterami mknie z prędkością światła. „Until November” to słodki i lekki romans na jeden wieczór. Niewymagająca, dobra lektura, o której po jej przeczytaniu szybko zapomnimy, ale na pewno będzie przyjemną rozrywką, która zapewni chwilę relaksu. Moja ocena: 6/10
-
Recenzja: www.instagram.com/katherine_the_bookworm/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Od razu, na wstępie przyznaję się - tą historię miałam okazję poznać w 2014 roku i bardzo, ale to bardzo mi się podobała. Biorąc ją do recenzji wiedziałam, że kij ma dwa końce - bo to niby pewniak, skoro już czytałam i mi się podobała to teraz będę piać z zachwytu, to z drugiej strony teraz nie jestem już tą sama Kasią co trzy lata temu. Zmieniłam się ja jako człowiek, ale też moje doświadczenia czytelnicze też się zmieniły. Jestem bogatsza o jakieś dwieście książek doświadczeń. To jak - ukręciłam na siebie bat? Trochę o treści: Po tajemniczym wypadku November przeprowadza się z Nowego Jorku, ucieka przed despotyczną matką i tajemnicą z przeszłości. U boku ojca pragnie znaleźć bezpieczeństwo i spokój. Nie spodziewa się, że los przygotował dla niej inny scenariusz. Rozpoczyna pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. Tam poznaje niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera. Początkowo ten pewny siebie i bezczelny mężczyzna nie robi na November dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie... Niechęć szybko ustępuje fascynacji, a później niepohamowanej namiętności. Jednak w końcu nadchodzi dzień, w którym córka Wielkiego Mike’a musi zmierzyć się z czyhającym na nią od urodzenia niebezpieczeństwem. Czy tym razem miłość Ashera wystarczy, aby ochronić ją przed przeszłością? Postanowiłam tą recenzję poprowadzić następująco - najpierw wkleję wam recenzje sprzed trzech lat. Króciutka jest, gdyż wówczas jeszcze do porządnych, wyczerpujących recenzji było mi daleko Oto ona: Jeżeli kiedykolwiek w swojej opinii użyłam względem bohatera określenia Samiec Alfa, to teraz powinnam wszyto wycofać. W tej książce autorka nadała nowego wymiaru określeniu Jaskiniowiec. Ta pozycja ocieka wręcz testosteronem, a główna bohaterka miała niewiele do powiedzenia, gdy już Asher sobie coś postanowił. Umiał chłopak stawiać na swoim i robił to w bardzo efektywny sposób ;). Muszę jednak przyznać, że jego samcze zachowanie miało masę romantyzmu i nie można mu odmówić tego że strasznie dbał o November. Dawno się tak nie uśmiałam! Ich docieranie było przekomiczne ale też bardzo gorące, czasami wzruszające i emocjonujące. Nie mogę się doczekać losów braci Aschera. Sięgnęłam po nią w pewną październikową sobotę i strasznie mi się podobała. Mimo upływu lat, zmiany podejścia i tego, ze zwyczajnie jestem dojrzalsza ta historia mnie wręcz oczarowała. Nie będę oszukiwać, że powieść nie należy do skomplikowanych historii, które wypiorą Wasze umysły. Ta książka ma za zadanie umilić Wam czas, rozbawić do łez, wzruszyć. Podtrzymuję każde słowo z mojej poprzedniej recenzji. Asher to największy jaskiniowiec jaki chodził po ziemi - serio, ale nie w taki płytki denerwujący sposób. W całej tej swojej opiekuńczości był słodki i myślę, że większość z nas marzy o takim facecie. On nie traktował swojej kobiety jak kogoś gorszego, głupszego, jego zachowanie było kierowane troską o jego kobietę, by było jej dobrze i by była szczęśliwa. Myślę, że duży wpływ na pozytywne odebranie tej historii miała postawa November. Nie była bezmózgą bohaterką. Miała swoje zdanie i próbowała o nie walczyć, co z kolei sprawiło, że pokochałam ich przytyki słowne, a całość była zabawna i słodka. Uwielbiam takie książki - idealne na odstresowanie, przyjemne w odbiorze, zabawne, lekkie, ale nie banalne, niestereotypowe, nieoklepane. "Until november" to świetna książka, która mnie osobiście ujęła za serce i jestem strasznie ciekawa losów braci Aschera. 10/10
-
Recenzja: beauty-little-moment.blogspot.com PatkaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Od pierwszego wejrzenia Czasem potrzebne jest prawdziwe trzęsienie ziemi by ruszyć z miejsca i wreszcie zacząć wszystko od nowa. Dla November punktem zwrotnym okazuje się tajemniczy napad, którego padła ofiarą. Mógłby się on skończyć o wiele gorzej gdyby nie… pies, który ratuje ją w ostatniej chwili. November nie czuje się już bezpieczna w Nowym Jorku, z którym w dodatku wiąże się masa złych wspomnień. Dlatego pakuje cały swój dobytek i futrzastego wybawiciela do niebieskiego kabrioletu i wyrusza do Tennessee, gdzie ma zamieszkać ze swoim niedawno poznanym ojcem. Niestety szybko okazuje się, że kłopoty podążają za nią niczym cień i dopadają nawet w spokojnym miasteczku. Kto chce skrzywdzić November i jaki ma to związek z jej przeszłością? Z wątkiem mrocznej przeszłości i prześladowania jakiego ofiarą pada November, wiązałam spore nadzieje. Czyżby w końcu w tłumie jednakowych romansów i erotyków pojawiło się coś nowego i oryginalnego? Niestety w całej książce naliczyłam tylko trzy sceny nawiązujące do tego wątku i o ile dwie mogły rozbudzić przynajmniej minimum ciekawości, tak trzecia, finałowa, okazała się całkowicie rozczarowująca i wręcz śmiesznie krótka. Czy w związku z tym przynajmniej romans podnosi nieco poprzeczkę. Niestety również nie. Pierwsze spotkanie pary głównych bohaterów, zapowiadało mnóstwo sprzeczek, droczenia i elektryzujących scen, ale niestety, autorka postawiła na bardzo szybkie rozwiniecie romansu, co wypadło wręcz nienaturalnie. W zasadzie po dwóch spotkaniach November i Asher byli gotowi założyć rodzinę, co przy ich zachowaniu wypadło potwornie nienaturalnie. Asher to typowy samiec alfa, który nie znosi sprzeciwu, nawet w najmniej istotnych kwestiach. November z kolei miała ten irytujący nawyk buntowania się i nagłego ulegania w ciągu kilku sekund. Ich romans nie tylko rozwinął się błyskawicznie, ale w sumie nie napotkał nawet najmniejszych przeszkód czy zawirowań, co czyniło w zasadzie najważniejszy wątek całej opowieści zwyczajnie nudnym. Co więcej mogę opowiedzieć o samych bohaterach? November robi ogólnie pozytywne wrażenie. Jest słodka, miła i dobra. Przejmuje się losem innych i ma w sobie mnóstwo ciepła. W odpowiednich momentach potrafi również pokazać pazurki i ma skłonności do lekkich szaleństw. Niestety jej wizerunek rujnuje jedna, gigantyczna wada- głupota. Miałam wrażenie, że między jej umysłem a ustami nie ma żadnego filtra, a ponieważ myśli miała naprawdę okropnie głupie, co chwila kreowało to koszmarnie żenujące sytuacje. Nie zabawne, jak zapewne było w zamyśle autorki, lecz takie, po przeczytaniu których miałam ochotę walnąć bohaterkę w pustą głowę jej własną książką. Asher niestety zrobił na mnie jeszcze gorsze wrażenie. W nim nie podobało mi się w zasadzie nic. Jego despotyczne zachowanie, ciągłe wybuchy agresji i władczość we wszystkich dziedzinach życia okropnie działały mi na nerwy. W dodatku uczucie jakim obdarzył November nie tylko wypadło nieco obsesyjnie i sztucznie, ale wręcz przypominało opętanie przez miłosny czar- bo jak inaczej uzasadnić fakt, że kobieciarz pozbawiony uczuć wyższych nagle jest gotowy paść na kolana przed kobietą, którą pierwszy raz widzi na oczy? O CZYM? „UNTIL November”, to pierwszy tom cyklu o braciach Mayson, którzy zawrócili w głowach czytelniczkom w wielu krajach. Niestety na mnie nie zrobili dobrego wrażenia. Wszystkie wątki na które liczyłam zostały całkowicie spartaczone, a kreacja bohaterów nie podniosła poziomu nawet odrobinę. Niewielka objętość i lekki język mogą Wam zapewnić rozrywkę na jeden wieczór jeśli oczekujecie relaksującej historii romantycznej, która niczym Was nie zaskoczy. Wiele kobiet oszalało na punkcie serii więc wierzę, że jest w niej coś, co może się podobać, ale niestety ja nie znalazłam w tej opowieści nic dla siebie. Same zdecydujcie czy dacie braciom Mayson szansę. Ocena: 4/10
-
Recenzja: Miłość do CzytaniaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
,,Until November” to pierwsza z serii książek autorstwa Aurory Rose Reynolds. Już sama okładka wywołała u mnie ogromną chęć jej posiadania… To historia kobiety, która mimo młodego wieku ma za sobą kilka niezbyt miłych przeżyć: specyficzna relacja z matką, brak kontaktów z ojcem oraz tajemniczy i mroczny wypadek, który zaważył o jej wyprowadzce z Nowego Jorku. W konsekwencji November przyjeżdża do Tennessee, by zamieszkać ze swym ojcem, z którym wcześniej kontaktów wzbraniała jej matka. Ta zresztą niespecjalnie przejmowała się córką, która przed przeprowadzką została napadnięta i pobita. Widmo tych wydarzeń prześladuje ją nawet w Tennessee . Dziewczyna bardzo szybko poznaje Ashera – charyzmatycznego i zdecydowanego faceta, który z początku, pozornie nie darzy jej sympatią, wkrótce jednak uczucie bierze nad nim górę. Relacja ta nie zapowiada się najlepiej, jednak z czasem okazuje się, że są dla siebie czymś więcej niż tylko znajomymi. Mimo wielu różnic w charakterach, nie potrafią opanować wzajemnego przyciągania. Asher to połączenie dominującego macho, z pewnym siebie przystojnym mężczyzną. Wie czego chce – nieustępliwy, uparty, opiekuńczy i czuły. November z kolei jest słodką, małą kobietką, troszkę nieśmiałą i zakompleksioną, a jednocześnie upartą i niezwykle uczuciową. Mimo pozorów jest jednak dziewczyną z charakterem – zadziorną i niedającą sobie w kaszę dmuchać. I choć niewiele będzie miała do powiedzenia w tym w starciu, ich wzajemne relacje są po prostu urocze. Książka jest lekką i całkiem zabawną historią. Troszkę zdziwiła mnie prędkość zakochiwania się w sobie głównych bohaterów. Nie dając sobie czasu na wzajemne poznanie, szybko wspólnie zamieszkali… Książka zawiera również wątek kryminalny, który był bardzo poboczny i delikatnie rozwinięty, aczkolwiek całkiem przyjemnie urozmaicił akcję. „Until November” to zmysłowa oraz namiętna historia, która zauroczy magią miłości. Jeśli szukacie lekko urozmaiconego, nienudnego romansu, książka ta na pewno Wam się spodoba.
-
Recenzja: http://kobiecerecenzje365.blogspot.com/ Sylwia StawskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dziś zapraszam Was na recenzję pierwszego tomu bestsellerowej serii Aurory Rose Reynolds „Until”. „Until November” to historia November i najstarszego z braci Maysonów, czyli Ashera. Czy miłosna opowieść tej dwójki okazała się seksowna, wciągająca oraz hipnotyzująca? Tego wszystkiego dowiecie się z mojej recenzji. Po tajemniczym napadzie November postanowiła opuścić Nowy Jork i przeprowadziła się do ojca, którego poznała, mając osiemnaście lat. Ten wyjazd był ucieczką przez bolesnymi wspomnieniami, ale i przed matką, która nigdy nie potrafiła okazać córce miłości. Dziewczyna u boku ojca chciała znaleźć bezpieczeństwo i miłość, której zawsze jej brakowało. Nie spodziewała się tylko, że miłość znajdzie także gdzie indziej... Gdy zaczęła pracować jako księgowa w klubie ze striptizem, który należał do jej ojca, poznała mało miłego i aroganckiego Ashera, który bardzo szybko zaczął ją fascynować. Połączyła ich miłość, namiętność i pożądanie, a ich związek rozwijał się w zawrotnym tempie. Niestety przeszłość kolejny raz dopadła November. Czy Asher i jego miłość będzie w stanie ją ocalić? Przekonajcie się sami. "Przez całe życie pragnęłam tylko tego, by czuć się chcianą. Dopóki nie poznałam taty, gdy miałam osiemnaście lat, nigdy nie miałam poczucia, że do kogoś należę." „Aurora Rose Reynolds to autorka serii romansów Until o mężczyznach, samcach alfa, którzy długo nie dawali spokoju jej wyobraźni. Jej książki znalazły się na listach bestsellerów „New York Timesa”, „Wall Street Journal”, „USA Today”. Do tej pory spod jej pióra wyszły między innymi: Until November, Until Trevor, Until Lilly i Until Nico. Lubi pisać, czytać i chodzić do kina.” „Until November” to powieść, przy której spędziłam świetnie czas. To książka słodka, ale nie przesłodzona, seksowna, namiętna i gorąca od pożądania. Znajdziecie w niej także odrobinę akcji, która świetnie została wpleciona w fabułę książki. Po jej przeczytaniu odniosłam wrażenie, że to książka w stu procentach o miłości, bo choć dzieje się w niej sporo, pojawiają się różni bohaterowie, a i wątków jest kilka, to ja cały czas, gdy ją czytałam, czułam wszechobecną prawdziwą i szczerą miłość. Autorka naprawdę w przepiękny sposób opisała to uczucie i nie skupiła się tylko na uczuciu mężczyzny do kobiety, bo widzimy także cudowną miłość rodzicielską, a ja od razu pokochałam ojca November i rodziców Ashera, ale to tacy ludzie, których naprawdę można tylko i wyłącznie obdarzyć sympatią. Mogłoby się wydawać, że nie da się, opisać tego w wiarygodny sposób, że autorka coś podkoloryzuje i przerysuje, ale bez obaw, bo wyszło jej to naprawdę bardzo realistycznie. "- Nie wkurzaj mnie, skarbie - warknął. Zagryzłam wargę, nie chciałam się odzywać. Spojrzał na moje usta i przymrużył oczy. - Powiedz mi, że mnie kochasz - zaczęłam potrząsać głową, więc objął moją twarz dłońmi. - Powiedz mi, że mnie kochasz, żebym mógł powiedzieć ci to samo." Bardzo urzekła mnie kreacja bohaterów, bo autorka stworzyła naprawdę wyraziste postacie. Na szczególną uwagę zasługuje oczywiście Asher, bohater, który okazał się być i kochanym misiem i prawdziwym jaskiniowcem strzegącym jak oka w głowie własnej kobiety. To właśnie Asher wiódł prym w książce, nie było mocnych, żeby nie postawił na swoim, a November nie potrafiła mu się za bardzo przeciwstawić. Wynikały z tego naprawdę komiczne sytuacje, które wywoływały moje niekontrolowane wybuchy śmiechu. Oczywiście November to także bardzo wyrazista i sympatyczna postać. Jej przeszłość nie należała do udanych, ale dzięki ojcu, jego rodzinie i Asherowi jej życie w końcu wskoczyło na właściwy tor. Naprawdę pokochałam tę powieść, bo choć może nie znajdziecie w niej nic nowego, to historia tej dwójki niesamowicie wciąga. To książka, w której znajdziecie świetny romans, gorące sceny seksu na pewno rozpalą Was do czerwoności, a świetne poczucie humoru autorki rozbawi Was do łez. Jeżeli lubicie lektury lekkie i przyjemne, które umilą Wam czas, to ta powieść jest dla Was idealna. Ja niecierpliwie czekam na kolejny tom, by poznać historię kolejnego z braci Maysonów i jestem przekonana, że kolejny raz świetnie spędzę czas.
-
Recenzja: Papierowybluszcz.wordpress.com MichelleRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Po tajemniczym wypadku November przeprowadza się z Nowego Jorku, ucieka przed despotyczną matką i tajemnicą z przeszłości. U boku ojca pragnie znaleźć bezpieczeństwo i spokój. Nie spodziewa się, że los przygotował dla niej inny scenariusz. Rozpoczyna pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. Tam poznaje niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera. Początkowo ten pewny siebie i bezczelny mężczyzna nie robi na November dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie… Niechęć szybko ustępuje fascynacji, a później niepohamowanej namiętności. Jednak w końcu nadchodzi dzień, w którym córka Wielkiego Mike’a musi zmierzyć się z czyhającym na nią od urodzenia niebezpieczeństwem. Czy tym razem miłość Ashera wystarczy, aby ochronić ją przed przeszłością? Nadeszła pora na powieści, które nie wymagają dużego zaangażowania, przy których można się zrelaksować i zapomnieć o szaroburej rzeczywistości. Until November otwiera cykl Do utraty tchu, który zapowiada niezobowiązujące lektury na jesienno-zimowe popołudnia… Until November kojarzy mi się trochę z harlequinami, które podczytywałam jako nastolatka, podbierając się w tajemnicy mamie… i w trakcie czytania, których śmiałam się do łez (zwłaszcza tych „najbardziej hot”). Historia jest prosta, bardzo schematyczna, do tego krótka i mocno przewidywalna – zaczynając ją, od razu wiadomo, jak się skończy. Autorka ma fajny, lekki styl, przez co książkę czyta się szybko, z umiarkowanym zainteresowaniem. Wątek miłości od pierwszego wejrzenia przeplata się z wątkiem kryminalnym, który winien wywoływać choć minimalne emocje… wprowadzać napięcie i niepokój, niestety nic z tych rzeczy nie ma miejsca. Dziwne rzeczy dzieją się, bo się dzieją, ot co… rozwiązanie zagadki sprawstwa jest być może odrobinę zaskakujące, ale w kontekście całości – to zdecydowanie za mało! Ale znajdziecie tutaj kilka zabawnych momentów. Przynajmniej ja takie znalazłam. Sceny uniesień miłosnych, na które traficie w trakcie czytania, opisane są z wyczuciem i smakiem. Są rzeczowe, owszem, niemniej jednak dalekie od wulgaryzmów i pornograficznego wydźwięku. Autorce udało się zachować naturalność osnutą nutą erotyzmu i magią pożądania, która pobudza wyobraźnię (i nie tylko) bardzo delikatnie. Bohaterowie wykreowani przez bohaterkę są troszkę nijacy, z drugiej strony można się w tym upatrywać działań mających na celu przedstawić ich jako zwyczajnych ludzi. I o ile November wzbudzała we mnie ciepłe uczucia, o tyle Asher irytował mnie w zasadzie do samego końca. Jego zaborczość i dominacja doprowadzały mnie do szewskiej pasji. Poza tym głównych bohaterów otacza cała gama postaci pobocznych, które tworzą przyjemne tło dla obojga. Miejscami pokusiłabym się o stwierdzenie, iż ocieplają wizerunek macho-Ashera. Dużym plusem tej historii jest równowaga w proporcji dialogi-opisy. Oba „składniki” są w odpowiednich ilościach, przez co dialogi dodają dynamizmu niespieszącej się fabule, a opisy wydają się dużo bardziej interesujące. Połączenie prawie idealne. Podsumowując: Until November to lekka lektura z pogranicza romansu i erotyku, przy której spędzicie miłe chwile, odrywając się od otaczającej Was rzeczywistości. Idealnie skomponuje się z lampką czerwonego wina, ciepłym kocem i wygodnym fotelem :) Skusicie się?
-
Recenzja: ksiazkowapasja.blogspot.com Weronika BarRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Coś co przyciąga nasz wzrok w pierwszej chwili do książki, podczas przeglądania zapowiedzi, to bezsprzecznie okładka. W ten właśnie sposób znalazłam tytuł, o którym wam dzisiaj opowiem. Jego delikatna i zaraz zmysłowa okładka od razu przyciągnęła mój wzrok. Tak więc przejdźmy do rzeczy. Czasami zdarza się, że nasze problemy nas przerastają. Przeszłość, teraźniejszość, złe środowisko - te czynniki wpływają na nas negatywnie i oddziałują na całe nasze życie. Niekiedy jedyne co nam pozostaje, to ucieczka. Do podobnych wniosków chodzi November, której życie przewróciło się do góry nogami. Młoda kobieta postanawia przeprowadzić się do ojca, do małej miejscowości i na nowo uporządkować swój świat. Dostaje posadę w rodzinnej "firmie", a podczas zapoznawania się z budynkiem poznaje Ashera, aroganckiego i mocno pewnego siebie szefa ochrony. Z małego nieporozumienia wynika fascynacja, która sprawia, że mężczyzna stawia sobie za cel zdobycie November. "Until November" to lektura niesamowicie lekka i wciągająca. Całość pochłonęłam jednego wieczoru, a rozwój historii wywoływał coraz większy uśmiech na mojej twarzy. Szybkie tempo czytania miało tylko jedną wadę - koniec książki zbliżał się za szybko. Smutek wynikał z faktu, iż naprawdę polubiłam bohaterów. Nie tylko tych głównych, choć wiadomo, że Ashera w szczególności :3 Polubiłam jego rodzinę oraz ojca November, ponieważ te postacie wprowadzają świetny klimat i humor. Wracając do głównych postaci - nasza bohaterka nie jest ciepłą kluską, a bohater męski uwodzi od pierwszej strony, na której się pojawił. Jego twardy, męski charakter idealnie uzupełnia w związku chwilową nieporadność i uleganie obawom wybranki. Stworzony przez nich związek jest pełen uczuć, wzajemnego szacunku i zaufania. Niemożliwością jest obecnie stuprocentowe uniknięcie w książce choćby jednego elementu utartego schematu. W "Until November" jest to wątek trudnej i przepełniającej strachem przeszłości, jednak autorka poradziła sobie mistrzowsko z owym problemem. I choć w pierwszej chwili orientujemy się, że mamy do czynienia ze schematem, to momentalnie o tym zapominamy, ponieważ sposób poprowadzenia historii i stawienie czoła przeszłości wymazuje z naszych myśli znane nam już drogi. Historia miłosna urzekła mnie od samego początku i porwała w bieg wydarzeń. Z niecierpliwością przyglądałam się rozwijającemu się uczuciu między głównymi bohaterami oraz ich sposobom radzenia sobie z rzeczywistością. "Until November" to lektura idealna na spędzenie przyjemnego wieczoru, odstresowanie i chwilowe zapomnienie.
-
Recenzja: tamczytam.blogspot.com Karolina GozdalikRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Aurora Rose Reynolds to amerykańska bestsellerowa autorka na listach New York Times, Wall Street Journal i USA Today. Pisze powieści obyczajowe oraz romanse z elementami kryminału. Pochodzi z rodziny wojskowych, a jej mąż służył w marynarce wojennej Stanów Zjednoczonych. Pisarka obecnie mieszka w Nowym Jorku, a w czasie wolnym od pisania bardzo dużo czyta. Lubi chodzić wraz z mężem do kina, odwiedzać zapomniane miejsca oraz spotykać się z bliskimi i przyjaciółmi. W październiku tego roku nakładem wydawnictwa Editio ukazała się powieść „Until November” należąca do serii „Until”. Aktualnie w przygotowaniu jest kolejna książka „Until Trevor”. November to młoda dziewczyna, która pewnego feralnego dnia została zaatakowana przez nieznanego sprawcę i dotkliwie pobita. Być może doszłoby do większej tragedii, gdyby nie pomoc Beast’a – podobnego do doga niemieckiego, bezpańskiego psa, który spłoszył napastnika. Z obawy o swoje życie, November wraz z nowym czworonożnym przyjacielem przeprowadza się z Nowego Jorku do Tennessee, gdzie mieszka jej ojciec. Tak naprawdę ucieka nie tylko z powodu tajemniczego napadu, ale również przed matką, która zawsze podcinała córce skrzydła, nigdy nie okazywała jej uczuć, nie wspierała jej i przez całe życie trzymała ją na dystans, a nawet oddalała ją od ojca, stawiając mężczyznę w złym świetle. Ojciec November, Wielki Mike, jest właścicielem klubu ze striptizem. Prowadzi legalny interes i jest całkiem miłym facetem. Postanawia zatrudnić u siebie córkę, która ma pomóc mu uporać się z papierkową robotą, jako księgowa. To właśnie przed klubem November poznaje niezwykle przystojnego, z początku niesłychanie gburowatego Ashera, który od czasu do czasu pracuje dla jej ojca w charakterze ochroniarza. Mężczyzna nie zrobił na dziewczynie dobrego pierwszego wrażenia. Nie zmieniła o nim zdania nawet podczas ich kolejnego niespodziewanego spotkania. Mimo wszystko niechęć bardzo szybko ustępuje miejsca wzajemnej fascynacji, a dwójka młodych ludzi najwyraźniej ma się ku sobie. Niestety sielanka nie trwa zbyt długo. Dwudziestokilkulatkę prześladują demony przeszłości, a w domu, w którym zamieszkała, dochodzi do kilku nieprzyjemnych incydentów. Kto i w jakim celu prześladuje niewinną dziewczynę? Przyznam szczerze, że miałam nadzieję na znacznie ciekawszy rozwój akcji. Autorka wprowadziła do fabuły wątek kryminalny, lecz potraktowała go po macoszemu, poświęcając znacznie więcej uwagi romansowi między bohaterami. Powieść ta okazała się dla mnie sporym rozczarowaniem. Była niezwykle przewidywalna i już od pierwszych stron wiedziałam, jak dalej potoczą się losy November. Zabrakło elementu zaskoczenia i napiętej akcji, która z pewnością podniosłaby wartość tej lektury. Bohaterowie niestety też nie zostali wykreowani na najwyższym poziomie. Asher to typowy podrywacz, który zawsze otacza się wianuszkiem kobiet, ale z żadną z nich nie planuje wspólnej przyszłości. Co najwyżej wspólną noc. Jest zbyt pewny siebie, arogancki, momentami wręcz prostacki. Zawsze ma to, czego chce. A jego nowym celem staje się główna bohaterka. November to nieśmiała dziewczyna, która ma niezwykle niskie poczucie wartości, ponieważ nigdy nie była doceniania przez swoją matkę, zawsze stała w jej cieniu. Ma za sobą nieudany związek, po którym nie ufa już mężczyznom, dlatego też tak trudno jest jej zbliżyć się do Ashera. Aurora Rose Reynolds posługuje się prostym językiem, jej styl nie jest zbyt wymagający. Jeżeli odłożycie tę książkę w trakcie czytania, to prędzej ze względu na fabułę – tak jak to było w moim przypadku – niż ze względu na warsztat autorki. Rozdziały napisane są zarówno z perspektywy November, jak i Ashera, co jest dość częste w tego typu powieściach. Połączenie erotyku z romansem i powieścią kryminalną mogłoby być strzałem w dziesiątkę, gdyby autorka nieco dłużej popracowała nad fabułą. „Until November” to książka, w której z pewnością nie zabrakło emocji. Miłosna historia z elementami kryminału w sam raz dla fanek romansów. Z pewnością sprawdzi się w długie jesienne lub zimowe wieczory i rozgrzeje chłodną atmosferę.
-
Recenzja: shevvolf.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Po tajemniczym wypadku November wyprowadza się z Nowego Jorku, ucieka przed despotyczną matką i tajemnicą z przeszłości. U boku ojca pragnie znaleźć bezpieczeństwo i spokój. Nie spodziewa się, że los przygotował dla niej inny scenariusz. Rozpoczyna pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. Tam poznaje niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera. Początkowo ten pewny siebie i bezczelny mężczyzna nie robi na November dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie. Niechęć szybko ustępuje fascynacji, a później niepohamowanej namiętności. Jednak w końcu nadchodzi dzień, w którym córka Wielkiego Mike'a musi zmierzyć się z czyhającym na nią od urodzenia niebezpieczeństwem. Czy tym razem miłość Ashera wystarczy aby ochronić ją przed przeszłością? Głównymi bohaterami tego romansu są wspomniani już wyżej November i Asher. Powiem Wam szczerze, że po lekturze "Kinga", czy tego chciałam, czy nie? Miałam mimo wszystko już jakieś oczekiwania w stosunku do tego typu literatury i to nie tak, że "Until November" zupełnie się nie sprawdziło, ale jednak wypadło bladziej. Bohaterowie, cóż mogę powiedzieć - na swój sposób okazali się bardzo schematyczni - a już zwłaszcza postać Ashera - przynajmniej w moim subiektywnym odczuciu. Typowy mięśniak, który do momentu poznania November? Przespał się z każdą możliwą kobietą w miasteczku, z którego pochodzi. A co najśmieszniejsze? Zrobili to również jego bracia - równie niesamowicie przystojni. Swoją drogą co jest z tym książkami? W jakim odrealnionym świecie trzeba żyć, że każdy napotkany mężczyzna jest prawie bogiem seksu? W tej książce właściwie każdy przedstawiciel płci męskiej? Taki właśnie jest. Na swój sposób mnie to niesamowicie irytowało, bo fabuła fabułą, ale bez przesady, hm? Wracając do Ashera - były żołnierz, aktualnie prowadzący własny biznes - nie wiem dlaczego w opisie książki napisane jest, że jest ochroniarzem w klubie ze striptizem, skoro nie jest?? Najstarszy z czwórki braci, wszystkie kobiety o nim marzą i śnią, a on oczywiście zakochuje się w November - dziewczynie, która modelki raczej nie przypomina i jest tego w pełni świadoma, choć każdy naokoło wmawia jej, że jest piękna. Momentami postać Ashera była bardzo przerysowana - taki umięśniony jaskiniowiec, który nadaje ton wszystkiemu - każdy ma chodzić tak jak mu zagra, na czele z November. Na dłuższą metę przestałam zwracać na to uwagę, ale był w tym baaaaardzo irytujący. Na szczęście autorka po jakimś czasie zaczęła nadawać mu bardziej ludzki rys - okazało się, że ma uczucia, że potrafi prawdziwie kochać, że większość z jego zachowań wynikała ze strachu, że zostanie sam. Jeśli chodzi o samą November? No cóż, nie da się jej nie lubić, naprawdę. Próbowałam, ale mi się nie udało. Określenie "słodka idiotka" byłoby krzywdzące, więc go nie użyję, ale z pewnością jest to typ "dziewczyny z sąsiedztwa", która momentami aż krzyczy swoim zachowaniem "jestem blondynką!" - jeśli rozumiecie co mam na myśli. Wydawałoby się, że dziewczyna, która przyjeżdża z miasta tak dużego jak NYC? Będzie miała poukładane w głowie i bardziej racjonalnie, życiowo będzie podchodziła do wszystkiego. A miałam wrażenie przez większą część książki, że mam do czynienia z nastolatką, a nie 25-letnią kobietą bądź co bądź. Ale jest urocza, jest zwariowana, jest naprawdę przesympatyczną dziewczyną i dlatego jestem w stanie przymknąć oczy na niektóre z jej zachowań. Poza tym nie zazdroszczę jej dzieciństwa i w ogóle życia z matką - prawdziwą egoistką, despotką i zwykłą... okay, jednak nie powiem tego na głos, ale myślę, że wiecie o co chodzi. Wiecznie poniżana, wychowana w przeświadczeniu, że jest nikim i na nic nie zasługuje, mimo wszystko wyrosła na pełną życia kobietę. Oczywiście mega wrażliwą i momentami reagującą na pewne sytuacje czy słowa w sposób bardzo delikatny, jednak nie można jej za to winić, jest to jak najbardziej właściwa reakcja, kiedy weźmie się poprawkę na jej przeżycia z przeszłości. Oprócz głównych bohaterów jest cała przysłowiowa masa bohaterów drugoplanowych, którzy sprawili, że naprawdę wciągnęłam się w całą historię i poczułam się częścią tej wielkiej rodziny. Bracia, kuzynostwo, rodzicie, dziadkowie, przyjaciele rodziny. Wigilia w wykonaniu Maysonów i spółki? Sprawiła, że po raz kolejny zatęskniłam za takimi prawdziwymi Świętami z reklam... Liczę zatem na to, że wnioskując po tytułach kolejnych tomów serii, będziemy mieli okazję poznać historię każdego z nich. "Jęczę, on też, po czym puszcza mój sutek i rzuca się na drugi, jednocześnie pieszcząc ten pierwszy i ciągnąc za niego palcami. Unoszę biodra ku Asherowi, on ociera się o mnie i to wystarcza, bym rozpadła się na milion kawałków, wykrzykując jego imię, gdy moje nogi zaciskają się wokół niego. Trzymam go mocno za głowę i powoli wracam do przytomności." Pin on Pinterest " - W porządku, maleńka? - Kiwam głową, ale nic nie mówię. Jestem szczęśliwa, a nawet więcej niż szczęśliwa. W niektóre dni budzę się i zastanawiam, jakim cudem przeżyłam pierwsze dwadzieścia pięć lat życia bez niego. Nie miałam pojęcia, czym jest prawdziwe szczęście, albo może tamto było szczęściem, a teraz jestem w niebie." Jak już wspomniałam wyżej, nie jest to w moim odczuciu 'erotyk' najwyższych lotów - ma swoje minusy i pewne przekłamania, pewne sceny, czy zachowania bohaterów są przesadzone, wręcz przejaskrawione. Słownictwo, którym posługują się, kiedy chodzi o seks, albo to w jaki sposób seks jest opisywany? Momentami są żenujące - ale tego się nie czepiam, ponieważ taki urok polskiego tłumaczenia, choć czytanie co jakiś czas o 'szparce', czy 'rozpadaniu się na milion kawałków', wywoływało za każdym razem parsknięcie śmiechem - no nie mogłam się powstrzymać. To, co uratowało tę książkę w moich oczach - to wykreowana w niej rodzina. Taka prawdziwa, z dziadkami, rodzicami, z rodzeństwem i kuzynostwem, oraz grupą prawdziwych przyjaciół, takich na dobre i na złe. Pełna miłości, zrozumienia i wsparcia. Taka rodzina, o jakiej każdy z nas marzy na jakimś etapie swojego życia - tym właśnie "Until November" zupełnie mnie kupiła. To, czego żałuję, to potraktowanie po macoszemu wątku poprzedniego małżeństwa Ashera, nie wiem, czy w kolejnych tomach będzie powiedziane coś więcej na ten temat, w każdym bądź razie w tej części można było z tego wyciągnąć o wiele więcej. Uczucie między głównymi bohaterami może niektórych z Was razić, ponieważ wszystko dzieje się na przestrzeni kilku tygodni, a ma się wrażenie, że co najmniej kilka lat związku zostało w nich zamknięte. Czy wierzę w takie uczucie? Wierzę. Sama go doświadczyłam, kiedy spotykasz tę właściwą osobę? Po prostu to wiesz. Tu nie ma pytań, wątpliwości, wahań - po prostu to wiesz, a kiedy to wiesz? To nie ma na co czekać. Po co chodzić wokół siebie, po co udawać, oglądać się na innych, poddawać w wątpliwość coś? Co i tak czujesz? Tutaj właśnie Asher i November tego nie robią - owszem, ona ma swoje wahania - w końcu jest kobietą, a my kochamy wręcz szukać problemów tam, gdzie ich nie ma i ciągle o czymś myśleć tworząc miliony scenariuszy w głowie. Asher z kolei jest typowym facetem; zakochał się, stracia dla November głowę, więc dla niego wszystko jest jasne jak 2 + 2. Jedyne co mnie irytowało niemożliwie, to wszechobecne 'maleńka', brrrrr, nie mógłby się do niej zwracać 'kochanie'? Choć pewnie w oryginale jest coś w stylu 'baby girl' i stąd takie, a nie inne tłumaczenie. W każdym bądź razie trochę mnie to mierziło ;) Jeśli chodzi o całe tło, które zostało wspomniane w opisie książki? Nie do końca rozumiem, cóż to za tajemnica z przeszłości, która miała wywrócić życie November do góry nogami? Nie powiem zbyt wiele, ponieważ nie chcę Was zaspoilerować, ale tutaj nie było niczego takiego - oczywiście napad w NYC, czy stalking od momentu przeprowadzki? Miały wiele wspólnego z testamentem dziadków dziewczyny, ale przecież w trakcie spotkania z prawnikiem jasno było powiedziane, że testament został zmieniony dosyć niedawno, więc nie wiem czym jest ta wielka tajemnica Z PRZESZŁOŚCI. Natomiast faktem jest, że swego rodzaju niepokój będzie Wam towarzyszył podczas czytania przez cały czas. Zakończenie przyznam szczerze trochę mnie zaskoczyło, choć po części spodziewałam się podobnego wytłumaczenia tych wydarzeń. To co mnie urzekło, to epilog. To, że właściwie w jednej książce zamyka się historia plus w gratisie dostajemy to, co kryje się za typowym "i żyli długo i szczęśliwie". Jeśli lubicie sympatyczne, pełne humoru romanse z nutką kryminalną? To myślę, że będziecie usatysfakcjonowani. Ja czekam z zaciekawieniem na kolejne tomy, bo już tęsknię za Maysonami i ciepłem ich domowego ogniska. Miłej lektury! :)
-
Recenzja: okularnicaczyta.blogspot.com Małgorzata FladungRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Gdy w Nowym Jorku November w tajemniczy sposób zostaje pobita, postanawia się wyprowadzić. Po dłuższym czasie chce zadomowić się u ojca, którego nie znała od dziecka. Od tej pory postanawia pracować dla swojego taty jako księgowa. Gdy tylko dowiaduje się, że tata głównej bohaterki prowadzi klub ze striptizem, próbuje się wycofać. Pewnego dnia poznaje niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera. “Wszystko jest inne gdy on jest przy mnie” Autorka książki chciała nam przekazać cudowną wartość, którą jest miłość. Każdy chciałby jej doświadczyć. Pokazać całemu światu, że jest się szczęśliwym. Główna bohaterka po zdarzeniu, które stało się w Nowym Jorku nie chce mieć chłopaka i dużego kontaktu ze społeczeństwem. Chce się zajmować rachunkowością i pomaganiem tacie w klubie. Kiedy przeczytałam pierwsze 20 stron, byłam przekonana, że ta książka kompletnie nie przypadnie mi do gustu. Jednak dalej akcja się rozwinęła i było już lepiej. Momentami zdziwiło mnie zachowanie Ashera i November. Czasami czegoś chcieli a po czasie z zdanie. November była ciągle nie zdecydowana. Raz chciała go pocałować , a później nie. Chciała ze wszystkim poczekać i się nie spieszyć. Była mocno zakręcona i uśmiech nie znikał jej z twarzy. Swojego psa (który uratował jej życie) bardzo kochała. Nie potrafiła bez niego żyć. 2 razy uratował jej życie i była mu za to wdzięczna. Miałam,dylemat oceniając tą książkę, była naprawdę dobra ale spodziewałam się czegoś lepszego. Momentami denerwowali mnie bohaterowie więc to też na minus. Pod koniec fabuła mnie wciągnęła i pokazała, że po burzy wychodzi słońce i to jest najważniejsze. W życiu trzeba się cieszyć i zarażać tym śmiechem. Podsumowując. Myślę, że książkę warto przeczytać i się z nią zapoznać.Nie jest ona długa, ponieważ ma tylko 247 str. Uważam, iż ta książka jest na jedną noc do przeczytania. na kaca książkowego jak najbardziej. Mam nadzieję, że moja recenzja was do tego przekonała.
-
Recenzja: Redgirlbooks.blogspot.com Ewelina ŻyłaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
November po traumatycznych przeżyciach wyprowadza się z Nowego Jorku do niewielkiego miasteczka, Tennessee. U boku ojca, którego nie miała okazji poznać, planuje odnaleźć spokój i zapomnieć o niebezpieczeństwie, które było jej udziałem. Zostaje księgową w rodzinnym klubie ze striptizem. To tam poznaje Asher - beztroskiego, zbyt pewnego siebie i chamskiego mężczyznę, który jest niebezpiecznie przystojny. Początkowa niechęć November do tego mężczyzny ustępuję fascynacji gdyż on, na każdym kroku przekonuje ją, że nie odpuści sobie jej. Krok po kroku coraz bardziej przekonuje ją do siebie. Wkrótce zostają parą, wszystko układa się idealnie, a November odzyskuje poczucie bezpieczeństwa. Jednak wtedy kobieta dostaje pogróżki. Przeszłość nie pozwoli jej tak łatwo o sobie zapomnieć. ''Until November'' to tak naprawdę romans jakich wiele. Jest słodki, uroczy, zabawny, ze szczyptą oczekiwania. W książce nie zabraknie intryg i tajemnic. Jednak ze względu na małą objętość powieści, w tej historii wszystko dzieje się o wiele za szybko, co moim zdaniem wypada dość nienaturalnie. Asher jest bardzo zaborczym mężczyzną, który lubi się rządzić i stawiać na swoim. Ten mężczyzna to krótko mówiąc typowy jaskiniowiec, z którego wręcz wypływa testosteron. November to taka delikatna osóbka, która czasami pokazuje pazurki, jednak przy głównym bohaterze nic jej to nie daje. Nie da jej się nie lubić, ale czasem miałam wrażenie, że brak jej charakterku. Również ich dialogi były niekiedy dziecinne, a niektóre zdania się często powtarzały. ''Until November'' to książka idealna do przeczytania na szybko. Lekki styl autorki i nieskomplikowana fabuła sprawiają, że przez książkę się płynie. Idealna lektura, po którą można sięgnąć aby się zrelaksować, lub przeczytać po czymś cięższym. Jednak odradzam tym, którzy oczekują dużo po tej książce, bo nie znajdziecie tu nic nowego. Ja w każdym bądź razie miło spędziłam przy niej czas i nie raz się uśmiałam.
-
Recenzja: Zofiawkrainieksiazek.blogspot.gr Zofia SzczerbińskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Jesteś moim życiem i będziesz nosić życie, które razem stworzymy." Do tej książki musiałam zrobić dwa podejścia, rzadko mi się do zdarza, ale jednak zdarza. Zaczęłam ją miesiąc temu, przeczytałam dwadzieścia stron i odłożyłam. Początek mnie nie wciągnął, styl nie podszedł, a niektóre elementy fabuły zniechęciły. Wczoraj postanowiłam do niej wrócić i moja reakcja była wprost przeciwna. Nie mogłam się oderwać, a historia opowiedziana przez autorkę mnie zaciekawiła. Skąd taka zmiana, nie wiem - może wcześniejsza odczuwałam przesyt książek romantycznych, a teraz po prostu miałam na nią ochotę. Główną bohaterką jest dwudziestokilkuletnia November. Po okropnym incydencie postanawia uciec z Nowego Jorku do ojca, u którego boku ma nadzieje odnaleźć spokój. Jej błogie chwile szybko się kończą, za sprawą przystojnego Ashera. Mężczyzna zdecydowanym krokiem wkracza w jej życie i nie ma zamiaru oddalić się od kobiety, chociażby na krok. Jak November to przyjmie? Musicie przekonać się sami. "Until November" nie należy do książek ambitnych. Jeśli czytacie literaturę tego gatunku, dobrze wiecie, czego się po niej spodziewać. To lekka historia, którą można pochłonąć w kilka godzin. Wątek romantyczny został uzupełniony przez "kryminalną" sytuację. Autorka w ten sposób wprowadziła element grozy i niepewności, co ostatnio jest bardzo popularne w tego typu powieściach. Takiego rozwiązania całej sytuacji się nie spodziewałam, co działa na plus książki. Kilka elementów w historii mi przeszkadzało: wulgaryzmy, zbytnia zaborczość Ashera, jego potrzeba dominacji. Ponadto, cała relacja pomiędzy bohaterami rozwinęła się szybko, zdecydowanie za szybko. Czasem miałam wrażenie, że autorka chciała opowiedzieć swoją historię używając do tego jak najmniejszą liczbę słów, a tym samym nie wykorzystała w pełni jej potencjału. Krótka książka, a więc krótka recenzja. Pomimo wspomnianych niedociągnięć i kilku minusów, książka zapisała się w mojej pamięci pozytywnie. Styl autorki koniec końców okazał się całkiem przyjemny, dzięki czemu książkę pochłonęłam w zaledwie kilka godzin. Cieszę się, że do niej powróciłam bo naprawdę miło spędziłam przy niej czas. Nie jest idealna, ale jako przerywnik pomiędzy "ambitniejszymi" powieściami sprawdza się idealnie.
-
Recenzja: www.jaymebooks.com Joanna RucińskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Until November to książka, która była na mojej liście książek do przeczytania od bardzo dawna. To kolejna pozycja, która w oryginale została wydana w 2013 roku i rok później trafiła na moją listę. Takich książek jest zawsze tyle, że ciężko znaleźć czas, aby do nich wrócić. Jakie szczęście, że niedawno dzięki wydawnictwu Editio została u nas wydana i mogłam w końcu ją przeczytać. Rok 2013 to czas, gdy przynajmniej dla mnie, ten gatunek dopiero się rozkręcał. Być może dla wielu to nie ma znaczenia, ale tylko wyobraźcie sobie jakim wtedy była hitem, szczególnie, że był to także debiut autorki. Co ważniejsze, trop tej historii wcale się nie zestarzał i dalej jest często powielanym i uwielbianym wątkiem przez rzesze romansoholiczek. Tak, to była jedna z pierwszych tego typu historii, dlatego warto mieć to na uwadze osądzając ją jako przewidywalna i schematyczna. Fabuła jest rzeczywiście dość prosta. Nasza bohaterka November opuszcza Nowy Jork i rusza do Tennessee, aby zamieszkać ze swoim ojcem. Jakiś czas temu ona nawet go nie znała, jednak przez ten krótki czas, okazał on jej więcej uczuć niż surowa i rzadko obecna matka. Po niebezpiecznym zdarzeniu, które prawie przypłaciła życiem, November nie czuje się dłużej bezpieczna w Nowym Jorku. U ojca chce zacząć od początku w nowym domu, z nową rodziną i w nowej pracy. Ma pomóc z księgowością w klubie ojca i to właśnie tam poznaje Asher’a Mayson’a. Asher to typowy playboy, który mimo swojego wieku nie traktuje związków poważnie. On już raz się sparzył i po nieudanym małżeństwie nie szuka z kobietą niczego poza kilkoma chwilami w łóżku. Oczywiście, do czasu aż spojrzał na November. Banalne? Kogo to odchodzi, kiedy właśnie od tego zaczyna się cała zabawa w kotka i myszkę. November po skończonym wielką klapą narzeczeństwie nie jest zainteresowana tego typu facetem. Ten jeden nie daje jednak za wygraną, a w momencie, gdy to właśnie dzięki niemu czuje się bezpiecznie, powoli opadają ściany i zaczyna się zabawna, trochę emocjonalna i szybka historia o miłości. Autorka ma specyficzny sposób pisania tej serii, charakteryzuje się bardzo szybką akcją, bohaterami typu alfa oraz słodkimi, lecz zadziornymi bohaterkami. Możecie to lubić lub nie. Dla mnie decyzja jest prosta – uwielbiam to. Dlaczego? Ponieważ Ci dominujący, lubiący się rządzić i chcący za wszelka cenę ochronić swoją kobietę bohaterowie po prostu mnie kręcą. Tak samo, gdy jedni ocenią bohaterkę jako “głupiutką dziewczynę”, dla innych jej zachowanie będzie urocze i zabawne. Mnie wszystkie ich interakcje po prostu śmieszyły i bawiły do łez. Dlaczego, więc nie 5 gwiazdek? Chyba dlatego, że fabuła książki rozwiązuje się zbyt łatwo. Niebezpieczny i trzymający w napięciu wątek, który pojawia się w książce mógłby zostać lepiej rozwinięty, wtedy cała historia nabrałaby więcej warstw. Bardzo lubię jednak tych bohaterów, a także zdążyłam polubić wielu drugoplanowych i z wielką chęcią przeczytałabym ich historie. Mam nadzieję, że doczekam ich po polsku. Ponieważ jestem pewna, że bawiłabym się przy nich tak samo dobrze jak przy pierwszej części tej serii. To była świetna rozrywka z książką. Polecam na długie i zimne wieczory dla każdej fanki romansów, na pewno Was rozgrzeje.
-
Recenzja: https://wroclawianka-czyta.blogspot.com/ Aleksandra CabanRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
" - Nie wkurzaj mnie, skarbie - warknął. Zagryzłam wargę, nie chciałam się odzywać. Spojrzał na moje usta i przymrużył oczy. - Powiedz mi, że mnie kochasz - zaczęłam potrząsać głową, więc objął moją twarz dłońmi. - Powiedz mi, że mnie kochasz, żebym mógł powiedzieć ci to samo." November została napadnięta i pragnie zacząć wszystko od nowa, zapomnieć o przeszłości, zakończyć pewien rozdział i zacząć kolejny. Postanawia zamieszkać z ojcem, dlatego wyjeżdża z Nowego Jorku i pozostawia wszystko za sobą. Razem ze swoim psem Beastem (od razu wtrącę, że skradł moje serce od pierwszej wzmianki o nim! Nic nie poradzę, że uwielbiam psy... :D), który uratował jej życie, powoli zaczyna się przystosowywać do nowego miejsca. Przy pomocy rodziny udaje im się zapomnieć o tym co się wydarzyło. November zamierza pracować jako księgowa w klubie ojca. Nie jest to jakiś tam zwykły klub, tylko klub ze striptizem, przez co praca w nim jest niezłym wyczynem, ale to właśnie tam poznaje Ashera, który jak się okazuje na samym początku, jest samcem alfa i nie rozumie słowa "Nie". "Jesteś moim życiem i będziesz nosiła życie, które razem stworzymy." Polubiłam November, jest delikatna, ale zarazem stanowcza (chyba że chodzi o Ashera, przy nim każda dziewczyna czułaby się bezradna ;p). Asher natomiast jest silny, bardzo (!) dobrze zbudowany, elegancki, odważny, no i oczywiście przystojny i seksowny! Czego chceć więcej? Gdyby miał jeszcze zielone oczy, zapragnęłabym go ;) "Moja matka jest typem samotnika, chyba że masz coś, czego ona chce - wtedy przypnie się do ciebie niczym wysysający życie pasożyt." To moje pierwsze spotkanie z panią Reynolds, ale na pewno nie ostatnie! Ostatnio bardzo lubię czytać romanse i erotyki, sprawiają, że mam uśmiech na twarzy i nie nudzę się siedząc w domu w to zimno na dworze ( Czy u Was też jest tak zimno jak u mnie we Wrocławiu? Nie mam pojęcia jak przetrwam zimę :c) "Powiedział, że dziewczyny powinny mieć słodkie małe pieseczki, a nie coś, co wygląda, jakby mogło cię zjeść." Podsumowując, książkę Wam oczywiście polecam! Dlaczego? Ponieważ jest lekka, przyjemna i idealna na te jesienne wieczory, które spędzamy pod kocem czy kołdrą! (Chyba, że ktoś ma psa, to musi z nim wyjść na dwór w ten ziąb ;/ ) I na sam koniec! Mam do Was pytanie :D Czy macie psy? Albo jakieś inne zwierzęta? Pochwalcie się w komentarzach! Z chęcią poczytam o Waszych pupilach ;) Pozdrawiam!!!
-
Recenzja: http://toreador-nottoread.blogspot.com/ Ewa SmaśRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Będę z wami szczera. Gdy decydowałam się na przeczytanie Until November, nie oczekiwałam fajerwerków, wręcz nastawiałam się, na to że to będzie coś przeciętnego, takiego samego jak wszystkie inne powieści new adult. Może to dzięki niskim oczekiwaniom lektura mnie nie rozczarowała, a wręcz sprawiła mi przyjemność. Po brutalnym ataku, November wyprowadza się z Nowego Jorku, by zamieszkać wraz z ojcem w Tennessee. Próbuje rozpocząć tam nowe życie z dala od niewspierającej matki. Wkrótce po przyjeździe zaczyna pracę w rodzinnym biznesie – w klubie ze striptizem. Jako księgowa, nie jako tancerka. Poznaje także Ashera, bezczelnego mężczyznę, który odstrasza ją swoim zachowaniem. Tyle, że jego do niej zaczyna coś przyciągać. Jak już na początku wspomniałam, powieść mi się podobała. To nie jest literatura na kto wie jak wysokim poziomie, ma w sobie wiele wad i błędów, ale nie zabija czytelnika swoją treścią, a co więcej, stanowi bardzo dobrą rozrywkę. Until November ma w cholerę i jeszcze trochę minusów, ale pomimo ich dużej ilości, aż tak w oczy one mnie nie kuły, jak mogłoby się wydawać. Zacznę od samego sposobu pisania książki. Zauważyłam, że strasznie dużo tu powtórzeń. Nie chodzi mi o takie wynikające z braku znajomości synonimów pewnych słów, a raczej o parafrazowanie swoich wypowiedzi. Narrator coś stwierdzi, zaraz to samo powie jeden z bohaterów, po chwili powtórzy to kolejna postać i tak w kółko. Relacja głównych bohaterów rozwija się stanowczo za szybko. W ciągu dwóch dni uczuciowo przeszli tyle, co normalna para w trakcie roku trwania związku. Znają się dość krótko, a już zachowują się jak młode małżeństwo. Co więcej, wszyscy ludzie tak ich traktują i uważają, że to całkiem normalne. Do tego Asher z November są bardzo przewrażliwieni. Robią z igły widły i czepiają się o straszne głupoty. Ponownie zwracam uwagę na opis, który troszkę przekłamuje to, co dostajemy w książce. Krótkie streszczenie na okładce sugeruje, że będziemy mieć do czynienia z romansem z dużą dawką wątku kryminalnego. Elementy grozy może się i pojawiają, bo November ma jakąś tam przeszłość i niby coś jej grozi, ale nie wiadomo co. Koniec końców cała kryminalna część powieści sprowadza się do dwóch krótkich incydentów na przestrzeni całej historii i mało ambitnego finału, który wyjaśnia wszystkie „zagadki”, ale robi to w bardzo prosty i szybki sposób. Chociaż tutaj oddaję honor, bo główny złoczyńca nie został wyssany z palca, miał całkiem niezły motyw. Until November nie jest bez skaz. Ma trochę błędów logicznych w fabule, ale które są na tyle drobne, że da się koło nich przejść obojętnie i nie kląć pod nosem. Ah, jeśli już o klęciu mowa… Asher! Jego wypowiedzi składały się głównie z brzydkich słów na „k” czy „p”. Ja wszystko rozumiem, tak miała być skonstruowana jego postać. No ale kurczę, jak można żyć z człowiekiem, który klnie o każdej porze dnia i nocy, czy jest szczęśliwy czy wściekły? Zamiast powiedzieć „Jesteś bardzo piękna” to powie „O kurwa, jesteś zajebiście piękna”. Jego komplementy to czasem przypominały niezłe wyzwiska. Ale co kto lubi. Nie spodziewałam się też, że w powieści będzie tak dużo scen erotycznych. Nie przepadam za ich obecnością w książkach, no ale cóż, to taki mały suprajsik. Dlatego jeśli podobnie jak ja stronicie od erotyków, to raczej obchodźcie Until November wielkim łukiem. Powieść bardzo dobrze się czyta. Jest krótka i lekka w odbiorze. Nikomu nie szkodzi, chociaż jest mało ambitna. Jeżeli macie ochotę na przyjemny romans, to Until November będzie dobrym wyborem i z powodzeniem umili wam wieczór, góra dwa. Za to ja ze swojej strony sądzę, że książka spodobać się może fanom twórczości Kirsty Moseley. Podobny styl, podobny sposób prowadzenia historii, ale „podobny” w dobrym znaczeniu tego słowa.
-
Recenzja: http://zagubiona-wslowach.blogspot.com/ CLAUDIA ANNRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nowe początki pozwalają na ucieczkę od traumatycznej przeszłości. W ten sposób można odciąć od siebie całe dotychczasowe życie i zacząć w innym miejscu jako kompletnie odmienna osoba. Czy to dobre rozwiązanie? Tak, ale... czasowo. W końcu przeszłość i tak da o sobie znać, nieważne jak starannie się przed nią ukryje. Rzeczy, którym nie stawiło się czoła zawsze powracają. Czasami nawet gorsze, niż wcześniej... November wyprowadza się z Nowego Jorku, aby uciec od przeszłości i własnej matki, która traktuje ją, jakby była nikim. Postanawia zamieszkać u ojca, gdzie zamierza pracować jako księgowa w jego firmie. Tam spotyka Ashera, który jednocześnie ją do siebie zraża, jak i przyciąga. Kiedy wreszcie zaczyna ich coś łączyć, okazuje się, że November znowu grozi niebezpieczeństwo. Czy zdoła uratować się przed okrutną przeszłością? Ta książka zaciekawiła mnie swoim opisem. Początek również był całkiem niezły, ale im dalej w treść, tym zaczęła mi się podobać coraz mniej. Historia November coraz bardziej zaczynała przypominać typowe schematyczne romansidła, z nudnymi i przewidywalnymi bohaterami. A zapowiadało się naprawdę dobrze! Trudne doświadczenia i rodzinne komplikacje to część motywów poruszonych w Until November. Stopniowo wszystko ulegało zmianom, czasami nawet na gorsze. Szczególnie jeśli to najbliższa rodzina raniła najbardziej... A przynajmniej jej część. Momentami czytało mi się dość opornie. Było kilka absurdalnych sytuacji, przez które miałam ochotę odłożyć książkę. Zastanawia mnie, ile razy można wałkować te same utarte scenariusze. Bohaterowie byli całkiem dobrze wykreowani. Problem w tym, że jakoś nie potrafiłam się z nimi utożsamić. Asher to pewny siebie i niezwykle przystojny mężczyzna z tendencją do lekkich obyczajów. Zaczynałam już go nawet lubić za jego stosunek co do November, ale jego niektóre odzywki... Szkoda gadać. Jeśli chodzi o główną postać, to okazała się całkiem sympatyczna. November była miła i urocza, momentami potrafiła wywołać uśmiech na mojej twarzy. To typowy romans. Niewinna młoda dziewczyna i niezwykle przystojny i wygadany facet, który może mieć dosłownie każdą. Uczucie gwałtowne, ale przy tym niezwykle silne. Nic dziwnego, w końcu bardzo ciężko znaleźć idealną drugą połowę. Chociaż jak dla mnie wszystko działo się ciut za szybko, a przynajmniej na początku. Miłość była swego rodzaju zapomnieniem od trudnej przeszłości i przypieczętowaniem nowego życia. Podsumowując, Until November to zwykły romans, który zapowiadał się całkiem nieźle, ale okazał się nieco schematyczny. To historia o zmaganiu się z trudną przeszłością i nowych początkach, a także o miłości, która potrafi odwrócić życie do góry nogami. Dla mnie ta książka okazała się raczej przeciętna. Trochę poprawić bohaterów i już by było lepiej. Lekka, całkiem przyjemna, ale nic poza tym. Moja ocena: 5/10
-
Recenzja: Miłość do Czytania Sandra JędrowiakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Przyznaję, zerkając na ponętne okładki serii ,,Until” miałam obawy, iż książki te okażą się rasowymi erotykami (za którymi nie przepadam). Wyraźnie mnie jednak do nich ciągnęło, a opis fabuły na obwolucie przekonał, by jednak dać im szansę. 🙂 Wiedząc, że lada chwila na rynku ukaże się ,,Until Trevor”, szybko sięgnęłam po pierwszy tom serii ,,Until November” i … jestem zaskoczona! Mimo niełatwych charakterków, nie da się nie lubić braci Mayson! Po części pierwszej, czym prędzej chwyciłam więc za historię Trevora. Moja pierwsza refleksja po lekturze kilku wstępnych rozdziałów: jego relacja z Liz, za sprawą osobowości chłopaka, bardzo przypomina tę, którą znamy z tomu pierwszego. Chciałoby się powiedzieć, niedaleko pada jabłko od jabłoni, gdyż Trevor jest kropka w kropkę niczym swój starszy brat. Podobnie jak Asher w jednej chwili odrzuca swój dotychczasowy, bardzo swawolny uczuciowo tryb życia, na rzecz związku z Liz, w której zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Można zaryzykować stwierdzenie, iż zakochuje się wtórnie, kiedyś bowiem porzucił ją, gdyż nie pasowała do jego wizji przyszłości. Nie potrafi jednak zapomnieć o Liz, z którą poniekąd pozostał w przyjaznych stosunkach, i postanawia ponownie zawalczyć o jej uczucie. Po raz kolejny daje tutaj o sobie znać klątwa Mayson’ów. Każdy z przystojnych braci skrycie czeka na tę jedyną, która skradnie ich serce, pozwoli się ustatkować i cieszyć gniazdem rodzinnym. Oj ciężko rozgryźć ten typ mężczyzny… Z jednej strony obcesowy, władczy, konkretny i denerwujący swą zasadniczością oraz bezdyskusyjną postawą. Z drugiej, skrycie pragnący szczęścia, uczuciowy i potrafiący docenić i chronić swą miłość. Przy tym niesamowicie przystojny, męski i nie stroniący od dosadnego słownictwa. Trevor uznaje tylko swoje racje wierząc, iż są one najlepsze zarówno dla jego kobiety, jak i ich związku. Trzeba przyznać, iż rzeczywiście na ogół tak właśnie jest, posiada niezwykłą umiejętność odgadywania potrzeb i czytania emocji swej kobiety, które ta wypisane ma na twarzy lub odzwierciedla swymi gestami. Przyznanie mu słuszności, wymaga jednak od Liz, przyzwyczajonej do sprawowania kontroli nad swoim życiem, wiele silnej woli. Trevor jest niczym jaskiniowiec broniący swej kobiety, nie dziwi więc, iż Liz często głowi się nad sensem ich związku, powątpiewając również w stałość uczuć mężczyzny, który dotychczas żył życiem Don Juana i nie raz mocno zawiódł dziewczynę, co poskutkowało osłabieniem ich przyjaźni. Czy ich dotychczasowa relacja ma szansę przerodzić się w prawdziwą miłość? Charakterni, wzbudzający kontrowersje bracia to zdecydowanie najsilniejszy akcent tej powieści i całej dotychczasowej serii Until. Chcąc nie chcąc, nasuwają się dalsze porównania do pierwszej części, w konfrontacji tej ,,Until Trevor” ma zdecydowanie więcej znamion powieści erotycznej, jest tu więcej fizyczności i samego seksu niż w ,,Until November”. Nie przepadam za erotykami, z których seks wyziera z każdej strony. ,,Until Trevor” jednak, mimo wszystko, utrzymuje się jeszcze kategorii romans, bądź romans erotyczny. Tutaj oczywiście również otrzymujemy pełne namiętności sceny, jednak mimo tego, iż podane są nam one często z detalami, nie mają nic wspólnego z brutalnością i przedmiotowością, do której często seks zostaje sprowadzony w typowych erotykach. W ,,Until Trevor” autorka nie stroni również od dosadności, śmiało nazywając rzeczy po imieniu. I choć chętnie powymieniałabym kilka słów na ich przyjemniejsze dla ucha synonimy, wdzięczna jestem A.R.Reynolds, że nie uskutecznia ich zinfantylizowanych erotycznych odpowiedników. Nie ma więc tutaj wisienek, muszelek, pierożków i innych pieszczotliwych nazw narządów płciowych. Zdaję sobie jednak sprawę, iż w języku polskim ciężko pisać o seksie, gdyż nasz rodzimy język ma to do siebie, że niemal wszystkie te określenia brzmią słabo… Podobnie jak w poprzedniej części mamy tu również wątek przestępczy. Tym razem za sprawą Tima – brata Liz. W motywie tym autorka dała upust swej sensacyjno-kryminalnej żyłce, nadając akcji szybkie tempo i dodając elementy grozy. ,,Until Trevor” to jednak nie tylko seks i przystojni mężczyźni. To przede wszystkim powieść o oddaniu, ogromnych uczuciu i pragnieniu szczęścia. To historia o zmaganiach z trudną przeszłością, która kładzie się cieniem na dotychczasowym życiu bohaterów. Ci jednak, mimo momentów zwątpienia, wykazują się dużymi pokładami samozaparcia, wiary, siły i odwagi w dążeniu do realizacji swych najskrytszych marzeń. Liz i Trevor pokazują nam jak ważną wartość w życiu człowieka pełni kochająca i wspierająca się rodzina… Miłośnikom romansów jak najbardziej polecam! A tym nie do końca do tego gatunku przekonanym proponuję spróbować sięgnąć po serię ,,Until”, a nuż się przekonacie?
-
Recenzja: podrugiejstronieokladki6.blogspot.com Amelia LaureRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Każda z nas lubi relację hate – love (od nienawiści do miłości), ale niekoniecznie każda lubi też romans rozwijający się w zabójczym tempie. Aurora Rose Reynolds przewija się na moim czytniku od bardzo dawna. Prawdopodobnie gdzieś na tyłach biblioteczki mam serię „Do utraty tchu” w oryginale, ale jakoś nigdy nie miałam zbyt wielkiego ciśnienia, żeby to czytać. EditioRed dało mi jak i Wam możliwość, aby posmakować Ashera Jamesa Maysona. Tak… tylko jego. Na razie. „- Nie wkurzaj mnie, skarbie - warknął. Zagryzłam wargę, nie chciałam się odzywać. Spojrzał na moje usta i przymrużył oczy. - Powiedz mi, że mnie kochasz - zaczęłam potrząsać głową, więc objął moją twarz dłońmi. - Powiedz mi, że mnie kochasz, żebym mógł powiedzieć ci to samo.” November ucieka. Młoda dziewczyna po wypadku w Nowym Jorku, gdzie uratował ją pies przybłęda wyjeżdza z miasta. Chce się uwolnić i od przeszłości i od matki, która jawnie się nad nią znęcała, niszcząc poczucie wartości własnej córki. Wraca do ojca. Ojca, który został postawiony w złym świetle przez matkę November, ale dziewczyna szybko zauważa, że mężczyzna jest najlepszym człowiekiem pod słońcem. Ten, na start proponuje jej pracę u siebie w klubie. Jak się później okazuje, w nocnym klubie. Dziewczyna zgadza się, bo lepsze to niż nic i już pierwszego dnia, kiedy zapoznaje się z dokumentami interesu jej ojca i wujka spotyka na swojej drodze Ashera – zarozumiałego cwaniaka, który ma ją za jedną z lasek od striptizu. Jakież jest jego zdziwienie, kiedy szef przedstawia November jako swoją córkę. Młodzi ludzie spotykają się po raz kolejny u babci Ashera i dopiero wtedy zaczyna się między nimi toczyć konkretna rozmowa. Ona go nie cierpi, on jej robi na złość. I tak w kółko. Wszystko zmienia się, kiedy w mieszkaniu November na ścianie zostaje napisany wiersz, przez tajemniczą osobę. Wtedy też, Asher zmienia swoje podejście do dziewczyny i zaprasza ją na noc do siebie. Noc zmienia się w kolejną, a potem w jeszcze jedną. „Until November” to pozycja idealna na jesienny wieczór. Mamy tutaj parę bohaterów, którzy nie wymagają od nas większej uwagi, a historia jest podobna do innych, już wcześniej nam znanych, jednocześnie wprowadzając nutkę grozy. Przyznam, że od razu wiedziałam, kto stoi za prześladowaniem November, ale nie sądziłam, że taki będzie motyw. Zostałam lekko zaskoczona i dobrze. Wszyscy wzdychają do Ashera, a ja osobiście nie zauważyłam w nim nic godnego uwagi i zachwytów. Jest… przeciętny, ot taki sobie mężczyzna, który nagle chce, aby panna, w której się zakochał zamieszkała u niego. No i to w sumie tyle. Bardziej przyciągnął mnie Nico i nawet nie wiecie jak się cieszę, że jest książka poświęcona jemu samemu. Czekam na nią z niecierpliwością. Trochę śmiedzi tutaj braćmi Slater, bo Asher tez ma ogrom braci ( albo to autorki chcą, żeby czytelniczki miały w czym wybierac ), ale poza ilością Maysonów nie ma tu żadnego innego podobieństwa do tamtej serii. Główna bohaterka… no wiecie jak ze mną jest. Nie porwała mnie. Jest, bo jest i nadaję Asherowi sens istnienia. „-Kocham cię. Wiem, że jesteś dla mnie stworzona, od momentu, gdy cię zobaczyłem. Już wtedy wiedziałem, że wpadłem po uszy. Podoba mi się, że tu mieszkasz, i nie mam ochoty tego zmieniać, chyba, że nie odwzajemniasz moich uczuć. Jeśli tak jest, to musisz mi o tym powiedzieć, bym mógł cię przekonać do zmiany zdania.” „Until November” to seria, którą warto przeczytać, jeżeli lubicie miłość od pierwszego wejrzenia oraz relację hate – love. Jest to lekka i przyjemna lektura, która zabierze wam czas podczas ponurych jesiennych wieczorów oraz sprawi, że będziecie uśmiechnięte, bo riposty i teksty, jakimi „sadzą” do siebie głowni bohaterowie są naprawdę świetne. Lubię humor w książkach i tutaj można dostać naprawdę solidną dawkę. Jedynym minusem, do jakiego mogłabym się przyczepić jest cukier. Książkę czytało mi się naprawdę szybko i dobrze, ale w pewnym momencie zostałam tak za słodzona uczuciem Ashera i November, że miałam dosyć. I wiecie, co? Poszłam zrobić kawę. Bez cukru, gdzie nie jestem w stanie wypić niesłodzonej kawy. No po prostu odpadłam. Było mi tak słodko, że zaczęłam się zastanawiać, czy nie podniósł mi się cukier w organizmie. „-Moja, tylko moja – chrząknął i już nie mogłam się dłużej powstrzymywać. Zaczęłam się śmiać. - Jesteś takim jaskiniowcem – powiedz działam, całując go.” Mimo tego, co napisałam wyżej, polecam Wam tę serię. Jest lekka, przepełniona romansem oraz uczuciem, które rozwija się w zastraszającym tempie, a dodatkowo mamy tu iście swojskie klimaty. Lektura idealna na wieczory, dla odprężenia i zrelaksowania się. Czekam na kolejny tom, który opowiada o jednym z braci Ashera i miejmy nadzieję, że będzie zupełnie rożny od pierwszego ( a najbardziej czekam na „Until Nico” ).
-
Recenzja: Redgirlbooks.blogspot.com Ewelina ŻyłaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
November po traumatycznych przeżyciach wyprowadza się z Nowego Jorku do niewielkiego miasteczka, Tennessee. U boku ojca, którego nie miała okazji poznać, planuje odnaleźć spokój i zapomnieć o niebezpieczeństwie, które było jej udziałem. Zostaje księgową w rodzinnym klubie ze striptizem. To tam poznaje Asher - beztroskiego, zbyt pewnego siebie i chamskiego mężczyznę, który jest niebezpiecznie przystojny. Początkowa niechęć November do tego mężczyzny ustępuję fascynacji gdyż on, na każdym kroku przekonuje ją, że nie odpuści sobie jej. Krok po kroku coraz bardziej przekonuje ją do siebie. Wkrótce zostają parą, wszystko układa się idealnie, a November odzyskuje poczucie bezpieczeństwa. Jednak wtedy kobieta dostaje pogróżki. Przeszłość nie pozwoli jej tak łatwo o sobie zapomnieć. ''Until November'' to tak naprawdę romans jakich wiele. Jest słodki, uroczy, zabawny, ze szczyptą oczekiwania. W książce nie zabraknie intryg i tajemnic. Jednak ze względu na małą objętość powieści, w tej historii wszystko dzieje się o wiele za szybko, co moim zdaniem wypada dość nienaturalnie. Asher jest bardzo zaborczym mężczyzną, który lubi się rządzić i stawiać na swoim. Ten mężczyzna to krótko mówiąc typowy jaskiniowiec, z którego wręcz wypływa testosteron. November to taka delikatna osóbka, która czasami pokazuje pazurki, jednak przy głównym bohaterze nic jej to nie daje. Nie da jej się nie lubić, ale czasem miałam wrażenie, że brak jej charakterku. Również ich dialogi były niekiedy dziecinne, a niektóre zdania się często powtarzały. ''Until November'' to książka idealna do przeczytania na szybko. Lekki styl autorki i nieskomplikowana fabuła sprawiają, że przez książkę się płynie. Idealna lektura, po którą można sięgnąć aby się zrelaksować, lub przeczytać po czymś cięższym. Jednak odradzam tym, którzy oczekują dużo po tej książce, bo nie znajdziecie tu nic nowego. Ja w każdym bądź razie miło spędziłam przy niej czas i nie raz się uśmiałam.
-
Recenzja: www.facebook.com/myfairybookworld/ Ewelina NawaraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Namiętność aż do utraty tchu. Niebezpieczna i pełna intryg codzienność. Rodzina, która rani Cię najbardziej. Po tajemniczym wypadku November przeprowadza się z Nowego Jorku, ucieka przed despotyczną matką i tajemnicą z przeszłości. U boku ojca pragnie znaleźć bezpieczeństwo i spokój. Nie spodziewa się, że los przygotował dla niej inny scenariusz. Rozpoczyna pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. Tam poznaje niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera. Początkowo ten pewny siebie i bezczelny mężczyzna nie robi na November dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie... Niechęć szybko ustępuje fascynacji, a później niepohamowanej namiętności. Jednak w końcu nadchodzi dzień, w którym córka Wielkiego Mike’a musi zmierzyć się z czyhającym na nią od urodzenia niebezpieczeństwem. Czy tym razem miłość Ashera wystarczy, aby ochronić ją przed przeszłością? Zanurz się w niebezpiecznym świecie November. Zakazane romanse, niedająca o sobie zapomnieć przeszłość i bliscy, którzy ranią najbardziej. Czy już wiesz, komu zaufasz? Pierwszy tom bestsellerowej serii Aurory Rose Reynolds Until. Bracia Mayson nie pozwolą o sobie zapomnieć! Asher uśmiecha się, ukazując dołeczek w jednym policzku, i w tym momencie wiem, że mam przechlapane. Cholera! Drogie Panie, poznajcie mojego nowego książkowego chłopaka. Oto Asher Mayson! (...) żadna normalna kobieta nie mogłaby patrzeć na faceta takiego jak on i nie mieć wielkich nadziei. (...) Wiem, że muszę stąd spadać jak najszybciej. Przeczytaliście już opis, więc wiecie, o co chodzi w tej książce, więc samej akcji nie będę już opisywać. Przybliżę wam za to, coś, co w moim odczuciu jest tu najważniejsze — miłość. Ta książka jest kopalnią miłości i nie mam tu na myśli jedynie uczucia pomiędzy Asherem a November. Rodzina Maysonów jest cudowna, każdy ma naprawdę wielkie serce a ich docinki i żarty wynikają z miłości. Naprawdę fajnie było czytać o rodzinie, która staje za sobą murem, jest otwarta na innych ludzi i troszczy się o każdego, kto jest im bliski. Musicie mi uwierzyć, że właśnie Asher i jego rodzinka, są najmocniejszymi elementami tej książki. Oczywiście November też jest sympatyczną bohaterką, jest silna i wesoła, a jednocześnie zagubiona i widać, że czegoś ważnego brakowało w jej życiu. Przez całe życie pragnęłam tylko tego, by czuć się chcianą. Dopóki nie poznałam taty, gdy miałam osiemnaście lat, nigdy nie miałam poczucia że do kogoś należę. Spotkanie tej dwójki należało do tych dziwnych i żenujących, jednak gdy dowiecie się dlaczego, wybuchniecie śmiechem! Bo Until November niesie ze sobą mnóstwo emocji — radości i smutek, złość i miłość. Autorka stworzyła bohaterów z krwi i kości, dzięki czemu tak łatwo można było ich polubić. Mają swoje zalety i wady, a dzięki tym drugim mamy w książce kilka śmiesznych sytuacji. Aurora Rose Reynolds w tej książce wplątała naszych bohaterów w dziwną, niepokojącą sytuację, która przeplata się przez karty całej książki, a jej zakończenie jest bardzo zaskakujące. Autorka ma lekkie pióro, wie jak stworzyć niebezpieczny wątek książki, która jest przesiąknięta miłością. Potrafi także ze smakiem opisywać sceny łóżkowe (te poza łóżkowe też), jednak sceny erotyczne nie zdominowały fabuły i pozostałe kwestie były równie ważne. Zapytacie o jakie inne kwestie chodzi? Otóż przeszłość November, tajemnicza przeszłość Ashera, rodzina Maysonów, bliscy November oraz jej pies, Beast. Aurora Rose Reynolds stworzyła świetną książkę, której nie można nie polubić. Until November to książka, którą czyta się błyskawicznie. Jestem oczarowana tą historią, a rodzinę Maysonów pokochałam "od pierwszego wejrzenia". Jestem bardzo ciekawa kolejnych tomów z tej serii, mam nadzieję, że Editio Red nie każe nam długo na nie czekać. Mam nadzieję, że zdecydujecie się przeczytać Until November i że historia ta wciągnie was tak samo, jak mnie. Gorąco polecam!
-
Recenzja: https://thesmellofbooks9.blogspot.com/ Karolina SzewerdaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Po tajemniczym wypadku November przeprowadza się z Nowego Jorku, ucieka przed despotyczną matką i tajemnicą z przeszłości. U boku ojca pragnie znaleźć bezpieczeństwo i spokój. Nie spodziewa się, że los przygotował dla niej inny scenariusz. Rozpoczyna pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. Tam poznaje niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera. Początkowo ten pewny siebie i bezczelny mężczyzna nie robi na November dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie... Niechęć szybko ustępuje fascynacji, a później niepohamowanej namiętności. Jednak w końcu nadchodzi dzień, w którym córka Wielkiego Mike’a musi zmierzyć się z czyhającym na nią od urodzenia niebezpieczeństwem. Czy tym razem miłość Ashera wystarczy, aby ochronić ją przed przeszłością? Zanurz się w niebezpiecznym świecie November. Zakazane romanse, niedająca o sobie zapomnieć przeszłość i bliscy, którzy ranią najbardziej. Czy już wiesz, komu zaufasz? Until November jest książką dobrą i przyjemną dla oka. Autorka jednak sprawiła, że całość, to jedno wielkie tornado! Główni bohaterowie widzieli się w sumie 2 razy i nie zajęło im to razem więcej niż 10 minut, a ona już u niego zamieszkała (nie żeby się zapierała, że nie należy to takiego typu dziewczyn) i stała się oczkiem w jego głowie. Szkoda, że wiele wątków nie było opisanych w należytej dla nich dokładności, a wiele zaczętych nie zostało dokończonych. Osobiście irytowało mnie to, że Asher całował November na każdym kroku i przy każdej osobie jak piętnastolatek. Fakt, że dziewczyna słysząc, iż jej chłopak miał żonę, a jego nowa dziewczyna praktycznie całkowicie olała tą sytuację, był co najmniej dziwny (dopiero po kilku tygodniach gdy ktoś o niej wspomniał stwierdziła, że chyba powinna się czegoś o niej dowiedzieć). Szkoda, że wątek napaści na November był tak dobrze rozwinięty tylko w początkowych rozdziałach. Końcówka książki jednak bardzo mnie zaskoczyła - oczywiście pozytywnie :) Nie chce więcej zdradzać, przeczytajcie :D Książka jest opisana jako romans jednak dodałabym jeszcze do tego,że jest to thriller. Od początku do końca czułam taki mały dreszczyk emocji i na pewno sięgnę po resztę książek z serii bo uwielbiam takie książki! Editio red to zdecydowanie jedno z moich ulubionych wydawnictw. Wydaje cudowne serie książek, ostatnio miałam przyjemność przeczytać serię " W przestworzach" i też jestem zachwycona bo jest cudowna, wciągająca, erotyczna i dość podobna do " 50 twarzy Greya". Wiem,że ta ostatnia pozycja nie ma wielu fanów dlatego chciałabym dodać,że ' Until November' nie jest taka jak Grey i spokojnie możecie ją czytać :p
-
Recenzja: bookpleasure.blogspot.com Paulina KosowskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Until November to z całą pewnością nie jest grzeczna książka o romantycznej i sensualnej miłości. To historia burzliwej znajomości, a może raczej związku, bo relacja pomiędzy November i Asherem przechodzi od pierwszego cześć niemal od razu do wspólnego mieszkania ze sobą. Nie brakuje w niej jednak uroczych, słodkich momentów, które przeplatają wybuchy dwójki głównych bohaterów, a nawet wątek kryminalny. Until November to pierwsza z serii książek autorstwa Aurory Rose Reynolds. To historia młodej kobiety, która mimo wieku ma za sobą już kilka niezbyt miłych przeżyć. Specyficzna relacja z matką, brak kontaktów z ojcem, dość tajemniczy i mroczny wypadek, który zaważył o jej wyprowadzce z Nowego Jorku. November szuka schronienia i stabilizacji w pobliżu ojca, który przyjmuje ją pod swój dach i od razu oferuje pracę w rodzinnym klubie. Podczas pierwszych dni okazuje się, że owy klub to klub ze striptizem, co nieco burzy jej plan, ale postanawia podjąć wyzwanie. Dzięki temu spotyka Ashera, zabójczo przystojnego chłopaka. Jest to stąpający po ziemi mężczyzna, do którego wzdycha cała część damskiej części mieszkańców miasta. Asher jest arogancji, porywczy, lubi narzucać swoje decyzje innym i nie znosi sprzeciwu. Ale naszej bohaterce to imponuje, może dlatego że pod tą skorupą kryje się uroczy chłopak, który dba o swoją kobietę jak nikt inny. Ich relacja bardzo szybko przeradza się w związek. Jestem zwolenniczką wolniej rozwijających się miłości, ale hej, tutaj to było całkiem na miejscu i pasowało do fabuły i charakterów bohaterów. Tak, November też należy do tych postaci, które potrafią tupnąć nóżką gdy coś im się nie podoba. Chociaż w zderzeniu z Asherem nie ma zbyt wiele do powiedzenia. Oboje szybko zaczynają czuć do siebie coś więcej i mogę śmiało powiedzieć, że są dla siebie zrobić bardzo dużo. Momentami miałam wręcz przeświadczenie, że są oni dla siebie przeznaczeni. Zresztą w książce ten element także jest podkreślony i związany z historią rodziny Ashera. A jeśli już o rodzinie chłopaka mowa, to są oni cudowni! Otwarci, ciepli ludzie, którzy tworzą miłe otoczenie dla pary, ale przede wszystkim dla November, której rodzinne relacje nie należą do najbardziej udanych. UNTIL NOVEMBER AURORA ROSE REYNOLDS EDITIOREDNiestety główny motyw, nieco odrealnionego, wypełnionego bardzo namiętną miłością i nieskrywanym pożądaniem związku momentami był zbyt rozbudowany i dla mnie nieco nudny. Co za dużo to niezdrowo. Wystarczyłoby według mnie stworzyć po prostu jakąś bardziej subtelną relację pomiędzy bohaterami albo po prostu nie bombardować czytelnika aż taką ilością scen miłości. Na szczęście nie są to opisy rodem z książek o Grey'u! Zamiast tego wolałabym by bardzo poboczny wątek a'la kryminalny był nieco bardziej rozbudowany, a sprawa wyjaśniona i poszerzona. Miło zaskoczyła mnie narracja, dawno nie czytałam książki z pierwszoosobową narracją w czasie teraźniejszym, którą nie chciałam rzucić o ścianę po kilku stronach! Niewiele w niej retrospekcji, ale są one także przeprowadzone dość zgrabnie. Językowo książka jest dla mnie całkiem niezła, czyta się ją szybko i kończy się zdecydowanie nieoczekiwanie, bo te 250 stron znika w tempie ekspresowym. Jako całość książka mi się podobała, dużym jej atutem jest wprowadzenie historii z matką głównej bohaterki, która pojawia się niczym duch z przeszłości i próbuje wciąż mieć wpływ na życie November.
-
Recenzja: mariadoeseverything.blogspot.com Maria KwiatkowskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
estem ogromną przeciwniczką czytania jednego gatunku książek, sama staram się nie ograniczać i co rusz sięgam po nowe, inne pozycje. Jako, że zaczął się rok szkolny, nie mam tyle czasu na studiowanie nowych lektur, postanowiłam znaleźć coś krótkiego i lekkiego na jesienne wieczory. W moje ręce wpadła pierwsza część cyklu "Until", autorstwa młodej Aurory Rose Reynolds. Przyznam się bez bicia, ale nigdy nie słyszałam o tej pisarce ani o samej sadzę. "Until Novemver" opowiada o historii tytułowej November, która po natłoku tajemniczych i bolesnych zdarzeń w Nowym Jorku, postanawia wyjechać z miasta i odnaleźć spokój w rodzinnym miasteczku jej rodziców. Zostaje zatrudniona jako księgowa w klubie jej ojca, gdzie poznaje przystojnego Ashera. Początkowa niechęć do mężczyzny z czasem zmienia się w nieokiełznaną namiętność. Sielankowe życie zakochanej pary nie trwa długo, demony przeszłości powracają z dwojoną siłą. Czy miłość November i Ashera przetrwa ten niszczycielski huragan? Zacznijmy od dobrych stron tej powieści, których niestety jest niewiele. Książkę czyta się bardzo szybko. Przebrnęłam przez nią w dwa wieczory, mimo natłoku obowiązków. Styl autorki jest bardzo lekki i przejrzysty. Miałam wrażenie, że przeczytam wszystko jednym tchem, mimo prostoty historii. Duży plus dla pisarki za zastosowanie narracji pierwszoosobowej (chyba doceniam ten aspekt w każdej powieści). Kolejne, co niezmiernie urzekło mnie w tej historii jest ogromna rola psa (tak, mam psa i jestem typową psiarą, wszędzie rozczulają mnie psy). Beast, jako prawdziwy, wierny pis przyjaciel nieraz wyciągnął z opresji bohaterów. Mogę godzinami pisać o wspaniałości psa, ale tym razem daruję sobie, tak, możecie dziękować :) Cóż, przed nami mniej miła strona powieści "Until November". Wspominałam już, że bardzo szybko przeczytałam tą książkę, dzięki językowi w niej zawartemu, ale także dzięki historii. Powieść ta jest według mnie nie rozwinięta. Mamy jakiś krótki wstęp, od razu akcja i koniec. Nic więcej, wszystko przeleciało jak piasek przez palce. Zero budowania napięcia, zero jakiegokolwiek wchodzenia w psychikę bohatera. Rozumiem, że miała być to lekka książka, ale żeby rezygnować z możliwości poznania i zrozumienia ruchów postaci to przesada. Kiedy wreszcie zaczynało się coś dziać, następował natychmiastowy koniec akcji. No i gdzie jest ta niebezpieczna i pełna intryg codzienność? Gdzie? Niestety, w ogóle nie wczułam się w tą fabułę, a bardzo chciałam. Dawno nie spotkałam dzieła w którym tak bardzo drażnili mnie głowni bohaterowie. Nie będę się rozwodzić nad tym jak byli przewidywalni i szablonowi, powiem tyle: kolejna sierotka i jej wybawca, "super seksowny" samiec alfa. Chyba wiecie co jest dalej. Tak, milion nudnych scen seksu, a może ja już jestem wypaczona i nudzi mnie to. Reasumując, nie jest to najgorsza książka na świecie, ale także nie jest to majstersztyk powieści. Książka jest kierowana typowo do młodych kobiet i także im polecam tą historię. Na jesienny chłodny wieczór będzie w sam raz. Moja ocena 5/10.
-
Recenzja: http://about-katherine.blogspot.com/ Katherine ParkerRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Na swoim Instagramie wspominałam wam ostatnio, że książka Until November wpadła do mnie dość niespodziewanie. Nie lubię otrzymywać egzemplarzy recenzenckich, o których nie miałam pojęcia, gdyż z reguły nie trafiają one wówczas w moje czytelnicze gusta. Jednak gdy zapoznałam się z opisem tej książki wydała mi się być całkiem ciekawa i wyczekiwałam momentu, kiedy w końcu będę mogła się z nią zapoznać. Powiem wam, że czytanie Until November było, jak jazda na rollercoasterze - tak bardzo bowiem zmieniały się moje odczucia w stosunku do niej w trakcie lektury. Doszło do tego, że sama już nie wiem, co mam o niej myśleć... Już po okładce książki widać, że Until November to typowy erotyk, jednakże mi spodobało się, że została utrzymana ona w takich jasnych, powiedziałabym nawet, że w pastelowych kolorach. Zazwyczaj erotyki prezentowane są w ciemniejszych tonach, dlatego tak okładka to przyjemna odmiana dla oka. Główną bohaterką książki jest tytułowa November - dziewczyna, która z racji pobicia, którego stała się ofiarą w Nowym Jorku, postanawia przeprowadzić się do ojca do Tennessee. Okoliczności w jakich ją poznajemy są bardzo ciekawe i tajemnicze, bo choć dziewczyna wyjaśnia mniej więcej swoją sytuację, to jednak nie znamy dokładnie wszystkich szczegółów a to sprawia, że mamy ochotę dowiedzieć się wszystkiego jeszcze bardziej. Czytając opis książki bardzo spodobał mi się pomysł na to, aby przedstawić ojca dziewczyny jako właściciela klubu ze striptizem i miałam wielką nadzieję, że autorka jakoś ten wątek pociągnie. Niestety tutaj bardzo się przeliczyłam, bo otrzymałam zaledwie wzmiankę o tym - tak na prawdę autorka bardzo mało wspominam nam, jak to się stało, że November oraz jej ojciec się odnaleźli. Mówi nam tylko, że bohaterka została wychowana przez matkę, która postanowiła ograniczyć kontakt z dzieckiem ojcu dziewczyny i z którą nie miała łatwego życia (mówiąc łagodnie) oraz że gdy dziewczyna miała osiemnaście lat ten kontakt z ojcem - Wielkim Mike'iem - się odnowił. Przez całą książkę liczyłam, że może jednak Aurora Rose Reynolds opowiem nam jeszcze co nie co na temat rodziny November ze strony ojca, jednak autorka tak na prawdę postanowiła ten temat przemilczeć - ot, pojawił się on tylko na początku i później wiemy tylko, że rodzina ta w życiu November była. Jak więc mówiłam jestem tym z lekka rozczarowana. Dalej, w trakcie czytania książki, bardzo szybko dowiadujemy się, że dziewczynę zaczyna coś łączyć z Asherem - pracownikiem ochrony klubu (chociaż jak się później okazuje ten wątek jest troszkę zagmatwany, więc nie będę się wdawała tutaj w żadne szczegóły). Powiem wam, że dotąd jak na razie książka bardzo mi się podobała i myślę, że mogę nawet śmiało powiedzieć, że byłam nią lekko oczarowana - od dawna potrzebowałam takiego dobrego romansidła i liczyłam, że właśnie dzięki Until November to dostanę. Po drodze dowiadujemy się oczywiście różnych nowych ciekawostek z życia zarówno November, jak i Ashera. Autorka wtrąca też wątek o tym, że życie November powoli zaczyna być w niebezpieczeństwie, co ma być ponoć skutkiem napadu, który spowodował przyjazd dziewczyny do ojca. I jak mówiłam wszystko było dobrze, do czasu, aż autorka zaczęła dla mnie porządnie przesadzać. Pierwsze, co zaczęło mnie drażnić w bohaterach to to, że Asher był za bardzo dominującym typem - serio, nie wierzę, że w prawdziwym życiu takie osoby się zdarzają - a drugi to to, że November była taka aż nazbyt rozemocjonowana i nie umiała żyć samodzielnie - jak dla mnie cały czas potrzebowała kogoś, kto dyrygowałby za nią wszystkimi jej życiowymi problemami. Ale myślałam, że jest to tylko taki chwilowy wybuch pisarskich ambicji autorki i że może jednak im dalej w las, tym będzie lepiej.... nie było... Choć na początku bardzo lubiłam Ashera oraz November bardzo szybko zaczęli mnie oni denerwować i doszło do tego, że w myślach zaczęłam ich dość często przedrzeźniać (szczególnie November). Tak, jak mówiłam, w Asherze bardzo nie podobało mi się to, że zawsze wszystko musiało być tak, jak on chciał. Było widać, że nie robi tego, żeby zaspokoić swoje potrzeby, lecz dba o dobro dziewczyny, no ale jak dla mnie to już była totalna przesada - nakazywanie komuś wprowadzenia się do swojego domu po dniu znajomości, wkurzanie się za każdym razem, gdy November choćby pomyślała o innym facecie, wybuchy złości, gdy dziewczyna nie chciała zrobić czegoś, co Asher chciał, czy w końcu traktowanie jej jak laleczki lub dużego dziecka.... No ej bez przesady! Ale, żeby nie było, że to wszystko wina Ashera, November wcale nie była lepsza. Z początku wydawała mi się być bardzo zabawna i podziwiałam ją za to, że mimo i matka tak źle ją traktowała, nadal pozostała pogodna i pełna życia. Jednak jej dalsze reakcje na zwykłe błahostki były już po prostu przesadzone. Najbardziej denerwowało mnie to, że nie miała ona tak na prawdę własnego rozumu... To Asher musiał jej uświadamiać, czego ona tak na prawdę chce. Wystarczyło, żeby chłopak zatrzepotał rzęsami, seksownie się do niej uśmiechnął, czy pocałował, a ona już całkowicie traciła dla niego głowę i zgadzała się na wszystko, co ten chciał. Jednak czarę goryczy przelało to, że to Ahser musiał zapisać ją do ginekologa, bo ona zapomniała..... Boże, jak to piszę to aż mi wstyd za tą kobietę. Szczerze, to nie wiem, co wstąpiło w autorkę, jak pisała swoją książkę, ale mam nadzieję, że w kolejnych tomach to coś ją zostawi, a ona zastanowi się najpierw sto razy, zanim znowu zacznie w taki sposób kreować swoich bohaterów. Moim zdaniem na prawdę wiele przez to stracili, a szkoda, bo zapowiadali się na prawdę dobrze i myślałam, że dołączą do grona moich ulubionych książkowych par. Byłam zawiedziona również tym, że choć autorka przez cały czas kusiła nas tym wątkiem prześladowania November, to koniec końców nie wyszło z tego nic ciekawego. Nie chcę zdradzać wam tutaj za dużo z fabuły, ale no spodziewałam się większej ilości akcji. Nawet ta końcowa walka, że tak to ujmę, była jak dla mnie po prostu słaba i wciśnięta na siłę. Myślę sobie nawet, że gdyby autorka całkowicie zrezygnowała z tego wątku, to nic by się nie stało, a książka mogłaby być nawet lepsza. Żeby nie było jednak, że wciąż jestem na nie, to powiem, że bardzo podobało mi się przedstawienie dalszego życia głównych bohaterów. Autorka nie zostawiła nas w niewiedzy, tylko czarno na białym zaprezentował, jak ułożyło się życie November i Ashera. I pewnie czytając tą recenzję myślicie sobie, że książka mi się totalnie nie podobała i nie mam zamiaru sięgać po kolejne tomy z serii - otóż nie! Mimo wszystko, podsumowując ogólnie moje odczucia co do tej powieści powiem wam, że książka mi się podobała, przyjemnie mi się poznawało zawartą w niej historię i chcę poznać dalsze części z pod pióra autorki. Bo choć główni bohaterowie mnie denerwowali, a sam styl pisarski autorki wymaga jednak dopracowania, to historia mnie wciągnęła i z ciekawością śledziłam to, co będzie dalej. Było w książce kilka takich momentów które na prawdę mi się podobały i nawet bawiły, ale jednak było ich zdecydowanie za mało. Odnośnie kolejnych tomów nie mam już żadnych oczekiwań, ale z czystej ciekawości chcę się z nimi zapoznać, aby zobaczyć, czy może dalej będzie lepiej. Widziałam, że kolejny z nich ma opowiadać historię Trevora (jednego z braci Ashera) oraz Lizz, której tak mało było w Until November, a to zapowiada się nawet interesująco. Także trzymam kciuki za to, żeby dalej było już tylko lepiej, bo jeśli autorka zrobi z Lizz taką bezmózgą panienkę, a z Trevora jednego wielkiego samca alfa, to chyba już tego nie zniosę. Czy polecam książkę? Powiem tak, jeśli macie ochotę na lekki romans to tak, ale nie spodziewajcie się tutaj cudów.
-
Recenzja: Czytanestrony.blogspot.com Małgorzata KowalskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Gdy za oknami nieprzyjemny chłód smaga drzewami, można pokusić się o relaks z książką w dłoni.Może np.romans? Lubicie romanse? Ja przyznam,że średnio.W zasadzie nie przepadam za tego typu literaturą,ale od czasu do czasu mam ochotę poczytać o miłości,takiej naprawdę przez wielkie M.Miłości pełnej porywów serca,rozczarowań, rozstań i powrotów,miłości emocjonalnej mądrej,a jednocześnie skonfliktowanej.Mój niepoprawny romantyzm domaga się wtedy historii,która zapada w pamięć i nie pozwala na długo o sobie zapomnieć.Usilnie łudzę się,że znajdę powieści równie emocjonalne jak DUMA I UPRZEDZENIE JANE AUSTEN lub WICHROWE WZGÓRZA EMILY BRONTE.Może kiedyś... UNTIL NOVEMBER to pierwszy tom serii romansów o silnych, zdecydowanych mężczyznach,samcach,którzy wiedzą czego oczekują od miłości i usilnie dążą do realizacji swoich marzeń.Historia Ashera i November podbiła serca czytelników "New york Timesa" a teraz wkracza na nasz rodzimy rynek wydawniczy. November-młoda,atrakcyjna dziewczyna po trudnych przeżyciach w Nowym yorku postanawia zmienić swoje życie.Matka-egoistka i despotka zgotowała jej koszmarne życie.Pozbawiona miłości matczynej i łaknąca ciepła rodzinnego November postanawia poznać swojego ojca.Jej pomysł na nowe życie okazuje się strzałem w dziesiątkę.Tata jest uroczy,pełen wiary w odbudowanie relacji z córką.Zapewnia jej piękne mieszkanie,spokój i pracę księgowej w rodzinnym klubie ze striptizem.November ochoczo wkracza w nowy etap swojego życia, tym bardziej,że na jej drodze pojawia się nieziemsko przystojny Asher- ochroniarz klubu jej ojca.Asher ma wszystkie zalety jakie może mieć mężczyzna w oczach November.Początkowo dziewczynę irytuje jego pewność siebie i przekonanie,że zostanie jego dziewczyną.Jednak szybko urok osobisty chłopaka kruszy serce dziewczyny i rozpala w nim płomień. Dość spodobało mi się szybkie tempo akcji książki.Wydarzenia następowały jedne po drugim.Czytelnik wkroczył do świata November od razu.Można było poczuć,że znamy ją od zawsze,że to taka wesoła ,pełna życia dziewczyna z sąsiedztwa.Pojawiający się na początku wątek kryminalny-napad na November i podejrzenie o śledzenie jej przez kogoś, dodawały całości książki nieco pikanterii.Pierwsze spotkanie z Asherem i atmosfera wokół tego pozwalała przypuszczać,że relacje między tą parą będą ekscytujące i niepozbawione przygód.Niestety ku mojemu rozczarowania historia potoczyła się według ustalonego szablonu tego typu romansu a wątek kryminalny rozpłynął się jakby w powietrzu.Romans stał się cukierkowy i przewidywalny,a November przeistoczyła się jakby w inną osobą.Asher, nasz samiec alfa, roztaczał wokół czytelnika swoje zalety w takim nadmiarze,że zaczynałam wątpić w to,że jest człowiekiem.Miłość przestała tu mieć odcienie,była jednym wielkim,żarzącym się płomieniem w mydlanej bańce.Nie wiem czy lubicie watę cukrową,ale ja po przeczytaniu całej historii miałam wrażenie,że zjadłam jakieś cztery jej porcje i więcej nie spróbuję już nic słodkiego. Myślę,że cała historia miała potencjał i gdyby autorka bardziej skupiła się na warstwie obyczajowej i psychologizacji bohaterów, Asher i November mogliby być bardzo interesującymi postaciami.Zabrakło mi w tej książce budowania napięcia,emocji,intensywności uczuć i zaznaczenia osobowości postaci. UNTIL NOVEMBER to typowy romans w stylu young adult.Jeśli znacie schemat tych powieści,domyślacie się z pewnością finału książki. Dla zwolenników lukrowych powieści książka będzie idealna.Może w świecie,w którym tak trudno o bajkową, wyidealizowaną miłość jest zapotrzebowanie na tego typu historię? Myślę,że powinniście ocenić to sami.Mimo wielu niedociągnięć zapraszam do lektury i podzielenia się swoją opinią na temat UNTIL NOVEMBER.
-
Recenzja: blackcrow87.wordpress.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Moja opinia: Do utraty tchu… Będę cię kochał Aż moje serce Wypełni się magią twej miłości. Do utraty tchu… Będę cię szanował Aż moja dusza, Wypełni się siłą twej dobroci. Do utraty tchu… Będę cię uwielbiał Aż moje oczy, Wypełnią się pięknem twej urody. Fabuła: Moim zdaniem, fabuła tej książki jest nie tylko pełna zmysłowej adrenaliny, ale i także fajnej oraz niezwykle inspirującej nutki miłosnej zawieruchy, która porusza, inspiruje i pozostawia na dnie naszego serca, słodkie wspomnienie szczypty zapomnienia. I możecie mi wierzyć lub nie, ale ta książka jest jak tornado, które z zawrotną szybkością wciąga nas w wir niezapomnianych emocji, poczym wypuszcza nas ze swoich sideł z nieziemsko-szaleńczym zawrotem głowy. ( oczywiście pozytywnym). Nic więc dziwnego, że dzięki takim książką, nam – czytelnikom aż chce się żyć. Styl: Według mnie, styl Pani Reynolds jest lekki, zmysłowy oraz pełen nietuzinkowych emocji, które dodatkowo zostały naelektryzowane fajną nutką erotycznej fantazji oraz namiętności. Dzięki czemu, książkę tę pochłonęłam w naprawdę iście ekspresowym tempie. I przyznam wam się szczerze, że… Po jej przeczytaniu, pojawiło się w mojej głowie bardzo ważne pytanie. Po co ludziom jakiekolwiek antydepresanty jesienne, kiedy można zamiast nich kupić sobie fajną książkę? Hmmm…Taką dobrą i wypełnioną ciepłem historię, która napełni każde czytelnicze serce, magią swojej pozytywnej energii. Bohaterowie: Moim zdaniem są oni bardzo zmysłowi, nieziemsko namiętni oraz opętani ognistą i dziką namiętnością. Ona… Jest jak strumień ze spokojną i czystą wodą – gasi pragnienie, orzeźwia zmysły oraz oczyszcza duszę ze smutków dnia codziennego. Jednym słowem – wybawienie, które dla przystojnego Ashera stało się obietnicą upragnionej miłości. On… Jest natomiast jak wulkan z ognisty i wybuchową lawą – nieziemsko fascynujący, irytująco nieokiełznany oraz niebezpiecznie pociągający. Jednym słowem – kłopoty, które dla słodkiej November są obietnicą wymarzonej wolności. Szata graficzna: Okładka „Until November” jest po prostu cudownie zniewalająca a przy tym zmysłowo pociągająca :) Ma w sobie ukryte piękno, które przyciąga do siebie czytelnika niczym olśniewający diament. Uwielbiam takie okładki! Ponieważ, mógłbym zatracać się w ich miłosnym uroku bez końca. Podsumowanie: „Until November” to niewiarygodnie zmysłowa oraz nieziemsko namiętna historia, która zauroczy cię nie tylko magią swojej nietuzinkowej miłości, ale i także jej niesamowitą siłą, która porusza, zniewala i zatraca czytelnika w elektryzującym uniesieniu. Polecam gorąco!
-
Recenzja: posredniczka-ksiazek.pl Agnieszka ZabawaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
ako że nie miałam dotychczas przyjemności poznać prozy autorki, do przeczytania tej książki zachęcił mnie głównie jej opis. Wydawnictwo Editio przyzwyczaiło mnie do bardzo emocjonujących lektur, więc wiedziałam, że raczej nie powinnam czuć się zawiedziona po przeczytaniu „Until November". Moje oczekiwania zostały całkowicie zaspokojone, książka Aurory Rose Reynolds, wprowadzająca nas w serię „Until” wręcz poraża swoją zmysłowością, ale nie tylko... Aurora Rose Reynolds to amerykańska pisarka, autorka powieści obyczajowych, romansów z elementami kryminału. Bestsellerowa autorka na listach New York Times, Wall Street Journal i USA Today. Poznajemy November w bardzo trudnym momencie jej życia. Dziewczyna została dotkliwie pobita i cudem uszła z życiem. Nie czuje się już bezpieczna w Nowym Jorku, dlatego postanowiła przenieść się do ojca, licząc na spokój, ciszę i odpoczynek. Niestety los miał dla niej inne plany. Już drugiego dnia, zostaje wyprowadzona z równowagi przez Ashera, największego przystojniaka, jakiego widziała w całym swoim życiu. Od początku między bohaterami czuć chemię, która tylko czeka na właściwy moment, aby ich powalić. November jest dość nieśmiała, jest również osobą, która ma bardzo niskie poczucie własnej wartości, co utrudnia jej kontakty z przebojowym i szalenie pociągającym chłopakiem. Asher wie, czego chce, a gdy już czegoś zapragnie, zrobi wszystko, żeby to dostać. Jest odważny, pewny siebie i zdeterminowany. Na swój najnowszy cel wybrał November i nawet nie podejrzewa, jak trudną zdobyczą okaże się ta dziewczyna. Jeżeli chodzi o innych bohaterów, to niestety nie dowiadujemy się o nich zbyt wiele, ich osoby zostały tylko lekko nakreślone, a szkoda, ponieważ bracia Ashera, aż się proszą, żeby poznać ich lepiej. Powieść jest podzielona na rozdziały pisane z perspektywy November i Ashera, co bardzo mi się podobało. Lubie mieć pełen obraz zaistniałych w powieści sytuacji, a tu doskonale się to sprawdza. Charaktery bohaterów, mimo że całkowicie się od siebie różnią, są bardzo wybuchowe. Niewiele im potrzeba, żeby doprowadzić do kłótni, ale doskonale wiedzą również jak ją zakończyć. „Until november” jest klasycznym tyglem gatunkowym, prym wiodą Erotyk połączony z romansem, ale mamy również odrobinę kryminału. Takie połączenie okazało się strzałem w dziesiątkę. Lektura tej powieści nie tylko wywołuje wiele emocji, ale również niebywale wciąga. Styl autorki jest dość prosty, a sama książka niezbyt wymagająca, ale czasami potrzeba i takich lektur. „Until November” to książka idealna na długie jesienne wieczory. Niesamowicie rozgrzewa i bardzo wciąga, a przy tym pozwala się odprężyć. Piękna historia wielkiej miłości doprawiona erotycznymi uniesieniami tak bardzo pobudza zmysły, że ma się ochotę na wiele, wiele więcej.
-
Recenzja: http://shadowbookczyta.blogspot.com/ Aleksandra ŁozowskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
PRZEREKLAMOWANY SCHEMAT, CZY NAMIĘTNY ROMANS? RECENZJA "UNTIL NOVEMBER" - AURORA ROSE REYNOLDS Główna bohaterka - November, po przykrych sytuacjach w Nowym Jorku, przeprowadza się do swojego ojca. Pragnie spokoju od despotycznej matki, a przede wszystkim chce zacząć wszystko od nowa. Z bohaterskim psem u boku rozpoczyna nowe życie. Zatrudnia się w klubie ze striptizem swojego ojca, jako księgowa. Tam na jej drodze staje zabójczo przystojny mężczyzna imieniem Asher. Ich znajomość nie zapowiada się najlepiej, jednak z czasem okazuje się, że są dla siebie czymś więcej niż tylko znajomymi. Kiedy wszystko zaczyna się dobrze układać, wokół November zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Kwiaty nie wiadomo od kogo, włamania i telefon od prawnika. Do jej życia z powrotem wprowadza się zmora przeszłości. Co z tego wyniknie? Słodko - gorzka książka niczym same "Pięćdziesiąt Twarzy Grey'a". Tak samo prosta, tak samo bez ładu i składu i tak samo obrzydliwie namiętna. Ludzie dzielą się na dwa typy czytelników: jedni kochają takie książki, które przeczytasz w dwie godziny, kiedy drudzy wolą trochę posiedzieć przy wymagającej lekturze. Ja jestem drugim przypadkiem, co nie zmienia faktu, że czasami naprawdę fajnie odpocząć przy "odmóżdżającej" książeczce. "Until November" trafi do każdego miłośnika erotycznych akapitów, ostrych słówek i namiętnych uniesień. Płascy bohaterowie, fabuła równie przewidywalna jak w każdej książce tego typu. Dla kogoś kogo słowa "mała", bądź "maleńka" odrzucają, radzę nie łapać za książkę bo te wyrazy występują co trzecie zdanie. Podsumowując: Książka krótka, zgrabna i powabna. Na jeden wieczór, dla miłośników erotyków i przesłodzonych romansów. Krótko: nie dla mnie, aczkolwiek na pewno sięgnę po "Until Trevor".
-
Recenzja: mamopoczytajsobie.blogspot.com/ Maria KasperczakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jedno słowo opisujące książkę: "sweetaśna". Powinnam to napisać pogrubioną różową czcionką, tak było słodko. November to 25 letnia dziewczyna, której dzieciństwo matka zamieniła w piekło. Wkraczając w dorosłość dziewczyna poznaje ojca i dla niego zostawia Nowy York i przeprowadza się do Tennessee. Tam prowadzi księgowość w klubie ze striptizem należącym do ojca. Wkrótce po przyjeździe poznaje Ashera, który zawładnie jej życiem. Asher, boski facet, idealna budowa ciała, dwudniowy seksowny zarost i lekka chrypka - chodzący lep na kobiety. Taką też ma reputacje w mieście, sypiał z każdą dziewczyną która tego chciała, do czasu... aż zobaczył November. To było jak rażenie piorunem, strzała Amora wbita prosto w serce, a może po prostu klątwa Maysonów, którzy mogą w życiu znaleźć tylko jedną prawdziwą miłość. Związek November i Asha pełen jest namiętności i zaborczości. Wszystko rozwija się bardzo szybko, nie ma czasu na podchody czy powolne zakochiwanie się, od razu jest skok na głęboką wodę. Książka to niecałe 250 stron, zawiązała się jakaś akcja, pojawiły się tajemnicze wiersze i niebezpieczne spotkania, ale wszystko to działo się bardzo szybko. Najważniejszy wątek to miłość i namiętność, ale można było to ograniczyć na korzyść akcji. Książka nie jest zła, ale zdecydowanie dla młodszych (niż ja) odbiorców. Słodkie sceny, książę na białym koniu (a raczej w wielkim jeepie) i sezam pełen złota, książka w pozytywny sposób oderwana od rzeczywistości. Jeśli macie ochotę na takiego słodkiego cukiereczka to przeczytajcie, zwłaszcza że będą jeszcze kolejne części.
-
Recenzja: Bookparadise.pl Patrycja BombaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dość dawno nie czytałam takiego typowego romansu i cieszę się, że w końcu sięgnęłam po książkę, w której znajduje się chociażby trochę pozytywnej energii. ,,Until November” zaintrygowała mnie przepiękną okładką w jasnych kolorach oraz opisem fabuły, który jednak informował, że oprócz miłości będzie działo się w niej coś więcej, coś co być może mnie zaintryguje. November postanawia wyprowadzić się z Nowego Jorku, bo po wypadku, który ją tam spotkał, nie czuje się już bezpieczna w tak dużym mieście, a poza tym – nic jej tam nie trzyma. Postanawia przyjechać do ojca i zacząć pracować w jako księgowa w rodzinnej firmie. Poznaje tam Ashera, który początkowo nie robi na niej dobrego wrażenia, ponieważ jest niemiły, arogancji i opryskliwy. Jednak November od samego początku spodobała się Asherowi i nie zamierzał on o niej zapomnieć. Udaje mu się do niej zbliżyć, ale ich bajkę przerywa niebezpieczeństwo, które czyha na jego ukochaną. Czy ich uczucie przerwa próbę? Czy Asherowi uda się obronić November przed jej przeszłością? Ostatnio zauważyłam, że w książkach zaczyna dominować narracja w pierwszej osobie (albo ja tylko na takie trafiam), a mi to kompletnie odpowiada. W przypadku ,,Until November” również miałam okazje związać się z bohaterami, poczuć emocje i poznać ich myśli. W całości bez wątpienia dominowała November i to ona opowiadała o wszystkich wydarzeniach. Jednak cieszę się, że autorka dopuściła do głosu Ashera i oddała mu kilka stron w całej książce. Do książki od samego początku byłam bardzo pozytywnie nastawiona i już pierwsza strona przekonała mnie do niej jeszcze bardziej. Uwielbiam zwierzęta, a postawa głównej bohaterki naprawdę przypadła mi do gustu. Dlatego od razu ją polubiłam i już do samego końca tak zostało. Była bardzo pozytywna, rozsądna i pełna humoru. Zawsze obawiam się czytania takich romansów, bo przeważnie grają one na emocjach. Czy ,,Until November” wzbudziło we mnie jakieś skrajne uczucia? Myślę, że nie. Nie płakałam, trochę się pośmiałam, ale ta powieść nie spowodowała, że serce szybciej mi zabiło. Jednak mimo wszystko dobrze się to czytało, historia była ciekawa, wyrwała się ze schematów i nie była aż tak przewidywalna jak się obawiałam. Początek powieści zdominowała miłość, słodycz i zostałam wręcz zalana miodem. Na szczęście w to wszystko został wpleciony wątek kryminalistyczny i myślałam, że wprowadzi on więcej nieprzewidywalności, życia i emocji - głównie negatywnych. W tym obszarze trochę się zawiodłam. Rozwiązanie całej zagadki było… niby ciekawe, ale bez fajerwerków. Spodziewałam się czegoś więcej, a autorka po prostu poszła po najmniejszej linii oporu. Cieszę się jednak, ze autorka zrezygnowała z typowego schematu ,,szarej myszki i milionera playboya”, którzy się w sobie zakochują chociaż świat jest przeciwko nim. Tutaj ode mnie wielki plus, bo po prostu znudziło mi się czytanie ciągle tego samego, tylko z innymi imionami i ewentualnie różnymi dramatami życiowymi. Zakończenie było na pewno bardzo zabawne, dość przewidywalne, ale jednak nie wyobrażam sobie, żeby zastąpić je czymś… mniej szczęśliwym. Tego typu książki muszą kończyć się happy endem, ale ten był przynajmniej z humorem. ,,Until November” to idealna lektura na jesienne i ponure wieczory. Jest lekka, świetnie napisana, ciekawa i czytając dialogi między głównymi bohaterami, można naprawdę się uśmiać. Książka ta jest wyrwana ze schematów, więc nie znajdziemy w niej biednej dziewczynki, którą przygarnia milioner, prowadzący luźny tryb życia i unikający zobowiązań. Zarówno November jak i Asher, mają dominujące charaktery, są niezależni i równi sobie. Zdecydowanie polecam! Ocena: 8/10
-
Recenzja: Sunreads.blogspot.com Sandra SiwakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Po tajemniczym napadzie November przeprowadza się z Nowego Jorku, szukając bezpieczeństwa u ojca, Wielkiego Mike'a, którego zna dopiero od kilku lat i gdzie nikt jej nie zna. Ucieka od swojej despotycznej matki, chcąc rozpocząć nowe życie. Otrzymuje pracę księgowej w rodzinnym klubie ze striptizem, a tam wpada w oko jednemu z ochroniarzy. Jej pierwsze starcie z Asherem nie robi na niej dobrego wrażenia, jednak on łatwo nie odpuszcza. Szybko pomiędzy nimi zaczyna się rodzić coś więcej, a do tego jasne jest, iż Asher może być jej bezpiecznym schronieniem, gdy przyjdzie jej się zmierzyć z niebezpieczeństwem, które czekało na nią od momentu jej urodzenia. Czy miłość będzie w stanie wygrać ze wszystkimi przeciwnościami losu? - Pocałuj mnie - szepcze, a jego wargi muskają moje. - Nie - odpowiadam cicho, a jego oczy ciemnieją. - No dobrze, w takim razie ja pocałuję ciebie. Moja pierwsza myśl po skończeniu tej książki to: "Co? To już koniec?". Ta książka jest rozczarowująco cienka, bo chciałabym jej więcej. To wina autorki. Wciągnęłam się w nią niemal od razu, dzięki lekkości i płynności, z jaką słowa unosiły się na kartkach, które przerzucałam jeszcze szybciej. Historia November jest zabawna i szybko się rozkręca. Co prawda miłość w niej jest tą z rodzaju błyskawicznych, ale pisarka uwinęła się i w tej niewielkiej ilości stron dostarczyła nam wielu wydarzeń, tak, że nigdy nie było nudno. Z pozoru jest to zwyczajny romans. Pewny siebie i arogancki facet, który musi dostać wszystko, czego chce i dziewczyna z ciętym językiem, niedająca sobą pomiatać. Obydwoje od pierwszego momentu robią na sobie ogromne wrażenie i to tylko kwestia czasu, aż znów na siebie wpadają. Wtedy wszystko się zaczyna. Pomiędzy tą dwójką powstaje namiętność oraz miłość, która z początku wydaje się być nieakceptowana. Z czasem staje się jedyną, która może zapewnić bezpieczeństwo i przywrócić życie głównej bohaterki do normalności. Do tego wplatają się intrygi i tajemnice do rozwikłania. Niebezpieczeństwo czyha za rogiem. November jest bohaterką z trudną przeszłością, która pozostawiła na niej ślad i chwilami odbiera jej siły. Mimo wszystko w każdej sytuacji jest sobą i się tego nie wstydzi. Asher to mężczyzna, jakiego potrzebuje. Silny, nieznoszący sprzeciwu, a przy okazji troskliwy i kochający, choć przez swoją reputację nie ma zadatków na dobry start. Jaskiniowiec i miś w jednym. Jest dziwną mieszanką, która wywołuje sprzeczne emocje, czasami drażni, bo, co Asher chce, to bierze, ale z tego powodu tylko chcesz go więcej. Obydwoje wzajemnie się uzupełniają i przyciągają. Chemia pomiędzy nimi jest widoczna od pierwszego spotkania i być może ich relacja wyglądałaby mnie więcej jak "pragnę cię, ale mnie nie dotykaj, idę sobie", gdy nie to, że Asher ani razu nie pozwolił November odejść. Dosłownie. Podoba mi się wprowadzenie do historii psa. To rzadki motyw, a jeśli się pojawia to na jedną scenę. Beast od razu zdobył moje serce i nie występuje tylko w tle. Mamy także ciepłą rodzinę, która co rusz się pojawia i małomiasteczkowy klimat. Przez całe życie marzyłam o tym, by zachowywała się tak, jakby jej na mnie zależało. Za każdym razem, gdy udowadniała, że nigdy tak nie będzie, bolało mnie tak samo" Książka naprawdę mi się podobała, choć nie wywołuje skrajnych emocji. Nie nada się dla wymagających czytelników, którzy oczekują wyniesienia z niej jakichś wartości. To bardzo przyjemna w odbiorze obyczajówka z wątkiem miłosnym na czele, trochę słodka, z kilkoma groźnymi sekretami do odkrycia, których rozwiązanie mnie zaskoczyło, mimo iż reszta była przewidywalna, oraz poruszaną trudna problematyką. Wysokie wymagania, brak miłości ze strony rodzica, to wszystko zostawia blizny na duszy, a bohaterka próbuje sobie z nimi radzić. Gdybym miała opisać sam motyw rodziny, powiedziałabym, że jest specyficzna w pozytywny sposób, ale jednocześnie ciepła niczym z książek Kasie West. Jest to ciekawa opowieść, z którą można spędzić cudowny czas, pijąc gorącą herbatę, będąc otulona kocem, podczas, gdy za oknem zimna jesień. Z czystym sercem mogę ją Wam polecić. Wygląda jak ktoś, kto jest dokładnie tam, gdzie powinien być w swoim życiu, i jest z tego powodu tak szczęśliwy, że wyziera to z każdego jego uśmiechu.
-
Recenzja: kulturalna-arena.pl Aleksandra BartczakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
November po wypadku postanawia przeprowadzić się do ojca. Ma też dość egoistycznej, rujnującej jej życie matki. Zostawia za sobą dawne życie i szuka schronienia u drugiego rodzica. Pragnie jedynie chwili wytchnienia i odrobiny spokoju. Zaczyna pracować jako księgowa w klubie prowadzonym przez jej rodzinę. Poznaje Ashera, który jest tam ochroniarzem. Mężczyzna od początku ją intryguje, ale jednocześnie niesamowicie działa jej na nerwy. November zdaje sobie sprawę, że może zbyt mocno namieszać w jej życiu, jednak nie potrafi mu się oprzeć. Czy pozwoli, aby panujące między nimi napięcie w końcu pękło? Co zrobi kobieta, kiedy przeszłość o sobie przypomni? Po tak zachęcającym opisie można spodziewać się ekscytującej, pełnej emocji i trzymającej w napięciu historii, od której nie będzie można się oderwać. Jednak gdy w końcu sięgnęłam po książkę i im bardziej zaczęłam się w nią zagłębiać, tym większe czułam znużenie i zażenowanie. Zdałam sobie sprawę, że historia zawarta w Until November jest mdła, nijaka i pełna absurdów. Początkowo nic nie zapowiadało tak rozczarowującej lektury, jednak im dalej brnęłam, tym było gorzej. Until November to pierwszy tom serii Until wydawanej przez wydawnictwo Editio. Każda część jest poświęcona innemu bohaterowi. Na pewno nie można powiedzieć, że nie ma w tej książce akcji — jest, ale co z tego, skoro każde z wydarzeń nie jest na tyle rozwinięte, by czytelnik mógł się nim zainteresować? Autorka pisze streszczenia różnych wydarzeń, ale w żaden sposób ich nie rozwija i nie angażuje czytelnika, zachęcając go do poznania dalszej historii. Tempo akcji jest zastraszająco szybkie, co nie sprawdza się w książce liczącej mniej niż 300 stron, zwłaszcza że autorka zawarła w niej naprawdę wiele wydarzeń, które nie mają szansy bardziej się rozwinąć. Książka przypomina typowy harlequin — jest krótka, bo liczy zaledwie 250 stron, wszystkie wydarzenia płyną bardzo szybko, a dodatkowo większość wątków jest potraktowana po macoszemu. Co więcej, Until November jest strasznie cukierkowa i nijaka. Bohaterowie stworzeni przez Aurorę Reynolds są papierowi i całkowicie pozbawieni charakteru. Brakuje im motywacji do działań, jak również wiarygodności. November od samego początku jest wpatrzona w Ashera, który wbrew temu, co próbuje pokazać autorka, jest postacią pozbawioną wszelkich zahamowań. Zachowujący się niczym jaskiniowiec, prawie trzydziestoletni mężczyzna, nie odstępuje na krok swojej wybranki, ograniczając maksymalnie jej swobodę i zdolność do komunikowania się oraz spotykania z innymi ludźmi (szczególnie z płcią przeciwną). Traktuje ją jak swoją własność i choć November początkowo próbuje mu się sprzeciwiać, w ostatecznym rozrachunku robi wszystko, co każe Asher, podporządkowując swoje życie jego zachciankom. Brakuje mi tu konkretnego zagłębienia się w psychikę bohaterów oraz uwydatnienia ich cech. Autorka zbyt mocno skupiła się na głównych postaciach, przez co całkowicie zapomniała o pozostałych bohaterach oraz o wielu wątkach, które rozpoczęła, ale nie była w stanie poświęcić im wystarczającej uwagi. Początkowo mamy okazję poznać rodzinę November, ale z każdą kolejną stroną pojawia się o nich coraz mniej wzmianek. Podobnie jest z bliskimi Ashera, co działa całkowicie na niekorzyść Until November, ze względu na to, że czytelnik czuje się znudzony powtarzającymi się, schematycznymi scenami, w których uczestniczą wyłącznie November i Asher. Samą relację oraz rodzące się uczucie (choć tu bardziej mowa o nagłym pojawieniu się uczucia znikąd) określiłabym mianem pomieszania z poplątaniem. Reynolds rzuca bohaterów w wir namiętności, jednak żaden opis czy dialog nie pozwala poczuć tych uczuć, które nimi targają. Brakuje dynamiki, dzięki której czytelnik mógłby obserwować kolejne etapy, w których znajdowały się postacie. Związek po prostu istnieje, ale nie wzbudza żadnych emocji. Książka daje złudne nadzieje na elektryzujący romans, stopniowo rodzący się między parą głównych bohaterów. W rzeczywistości czytelnik otrzymuje rozmemłaną, przepełnioną banalnymi rozwiązaniami historię, która jest kompletnie oderwana od rzeczywistości. Styl autorki nie zachwyca, język jest prosty, niezbyt wyszukany, a co najgorsze — w tekście można natknąć się na wiele powtórzeń. Czytelnik ma wrażenie, że czyta wciąż o tym samym, a Reynolds nie potrafi stworzyć opisów, które dawałyby jakiekolwiek wyobrażenie o miejscu czy bohaterach, z którymi ma styczność. Until November to książka, która miała szansę umilić wieczór miłośnikom literatury kobiecej, jednak Aurora Rose Reynolds zupełnie nie wykorzystała jej potencjału. Stworzyła do bólu przewidywaną, przesłodzoną historię, w której absurd goni absurd. Jak widać interesujący pomysł to nie wszystko — należałoby go jeszcze dobrze wykorzystać.
-
Recenzja: Recenzjekrolewskie.blogspot.com Patrycja SudołRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"- Nie wkurzaj mnie, skarbie - warknął. Zagryzłam wargę, nie chciałam się odzywać. Spojrzał na moje usta i przymrużył oczy. - Powiedz mi, że mnie kochasz - zaczęłam potrząsać głową, więc objął moją twarz dłońmi. - Powiedz mi, że mnie kochasz, żebym mógł powiedzieć ci to samo." November ucieka od traumatycznych wydarzeń z przeszłości i despotycznej matki, by móc znaleźć spokój i zaznać trochę radości w domu ojca i rodziny, o których wcześniej niewiele wiedziała. Skłonił ją do tego przede wszystkim napad i pobicie. Czując się niebezpiecznie w Nowym Jorku i mając dosyć samolubnej rodzicielki, dziewczyna postanawia zostawić za sobą wszystko co złe i rozpocząć życie w nowym miejscu. Zacząć nowe życie. "Jesteś moim życiem i będziesz nosiła życie, które razem stworzymy." Dziewczyna szybko odnajduje swoje miejsce w rodzinie i w życiu ojca. Wszyscy bardzo się cieszą, że wkroczyła w ich życie i starają się otoczyć ją opieką. Szybko znajduje zatrudnienie w rodzinnym klubie jako księgowa. Poznaje tam Ashera, który pomimo początkowego złego wrażenia, okazuje się nie taki najgorszy. Między dwojgiem szybko rodzi się pożądanie, a zaraz za nim zaufanie i czułość. Wciąż jednak ktoś stwarza zagrożenie dla November i niszczy jej kruche dopiero co zbudowane szczęście. "Powiedział, że dziewczyny powinny mieć słodkie małe pieseczki, a nie coś, co wygląda, jakby mogło cię zjeść." Until November jest cieniutką książeczką. Jest słodka, lekka i przyjemna, przesiąknięta erotyzmem, namiętnością z lekką dozą dominacji. Bardzo polubiłam zarówno November jak i Ashera, chociaż ten, często mnie denerwował. Nie mogłam znieść jego apodyktyczności i władczości. Podobało mi się za to jego zaangażowanie uczuciowe, myślenie o przyszłości, snucie planów i branie odpowiedzialności za November, a także opiekowanie się nią. To było takie piękne i słodkie. Najbardziej chyba jednak polubiłam jego mamę. Przeszkadzało mi jednak trochę kiedy czasami zachowywała się jak nastolatka. Autorka pokazała tutaj piękną, dozgonną miłość, ale także i te złe, toksyczne relacje, które, niestety, również są obecne w prawdziwym życiu. Moja ocena: 7/10
-
Recenzja: http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/ Weronika TomalaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Until November" - Aurora Rose Reynolds. W stylu #coczytaćpoGreyu. „ […] Łez płynęło tyle I na te cudne, słoneczne chwile rzuciły cienie przyszłych smutków lata. A przecież nie było smutnego nic w kwiatach…” Nie oceniaj książki po okładce, głosi słynne przysłowie. A jednak wciąż łapię się na tym, że sięgam po rozmaite powieści wiedziona instynktem mojego wzroku. „Until November” to właśnie taka publikacja, której oprawa zapowiadała namiętną, ale i subtelną zarazem, literacką przygodę. Muszę powiedzieć, że nieco się myliłam, bo niewinności nie znalazłam tutaj zbyt wiele. Aurora Rose Reynolds oferuje ostrą i namiętną historię będącą zarazem otwarciem kilkutomowej serii Until. Komu sugerowałabym zatem jej książkę i czy w ogóle komuś bym ją poleciła? O tym w dzisiejszej recenzji. ZARYS FABUŁY November postawiła na zmiany. Po przykrym wypadku, na wskutek którego straciła do ludzi zaufanie, udaje się do swojego ojca, by rozpocząć nowy rozdział życia jako księgowa… w klubie ze striptizem. Licząc na to, że odmienione środowisko okaże się dla niej bezpieczną przystanią, nieco się myli. Jej codzienność jednak na pewno nie będzie taka sama, jak kiedyś. W końcu poznaje przystojnego Ashera, który zapragnie ją uratować. Zapragnie, ale nie wiadomo, czy mu się to uda. NIE TAKI CI ON ZŁY… Nie taki ci on zły, jak o nim piszą. Asher, bohater sporadycznie przejmujący stery narracji pierwszoosobowej, miał być nieuprzejmy i bezczelny. Może i był, ale pierwsze, nieprzyjemne wrażenie zostało zatarte szybciej, aniżeli mogłabym się spodziewać. Czuły i opiekuńczy misiu, choć momentami zadziorny i zazdrosny, to nie jest typowy bad boy, więc jeśli takiego szukacie, możecie się rozczarować. Mężczyzna wie za to, jak zadbać o kobietę począwszy od troski, na łóżkowych figlach oczywiście kończąc. To niewątpliwie jednak tytułowa November zyskuje tutaj większe prawo do „głosu”, zabierając czytelnika w swój zachwiany, ale zadziorny świat. Dziewczyna nie należy do grona szarych myszek, chociaż skłamałabym pisząc, że jej osobowość jakoś wyraźnie dała się we znaki. W jej przypadku zabrakło mi kształtu, dzięki któremu mogłabym zapisać sobie jej postać w pamięci. Mam wrażenie, że nie będę zbyt długo o niej pamiętać. MIŁOŚĆ OD PIERWSZEGO WEJRZENIA Biorąc pod uwagę fakt, że „Until November” to love story, meritum sprawy zostaje podane czytelnikowi bardzo, bardzo szybko. W książce mamy do czynienia z tak zwaną miłością od pierwszego wejrzenia. Główni bohaterowie prędko wpadają sobie w oko, a potem jest już namiętnie i słodko i namiętnie… Akcja skupia się więc w głównej mierze na uczuciowych wzlotach, raczej bez upadków. Bo nawet jeśli pojawia się jakiś konflikt, zostaje szybko rozsupłany. A CO Z WĄTKAMI POBOCZNYMI? Oczekującym wątków pobocznych czytelnikom podpowiem, że w tle przewijają się motywy niebezpiecznej matki czy też kwestia miłosnych zawodów z przeszłości, ale nabierają one życia dopiero w końcowej fazie powieści i na mnie jakoś nie zrobiły ogromnego wrażenia. Warto potraktować to więc jako dodatek, a nie temat towarzyszący głównemu zagadnieniu, jakim jest oczywiście słodkie uczucie. PODSUMOWANIE Autorka posługuje się prostym, ale nie prostackim językiem. W efekcie książkę czyta się lekko i właśnie z takim nastawieniem warto do niej podejść, jako do przerywnika, lektury nieangażującej emocjonalnie, nie najlepszej w swoim gatunku, ale też wcale nie najgorszej. To jedna z tych lektur, którą można byłoby umieścić w kategorii #coczytaćpoGreyu. Jeśli szukacie namiętnej przygody, to może być właśnie to. Jeśli liczycie na burzę emocji, odradzam. Jestem jednak ciekawa kolejnych części serii, może okażą się lepsze, i pewnie zdecyduję się po nie sięgnąć.
-
Recenzja: http://toreador-nottoread.blogspot.com/ Ewa SmaśRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
MIŁOŚĆ OD PIERWSZEGO PRZEKLEŃSTWA Jestem tą recenzją tak samo zaskoczona jak i wy. Będę z wami szczera. Gdy decydowałam się na przeczytanie Until November, nie oczekiwałam fajerwerków, wręcz nastawiałam się, na to że to będzie coś przeciętnego, takiego samego jak wszystkie inne powieści new adult. Może to dzięki niskim oczekiwaniom lektura mnie nie rozczarowała, a wręcz sprawiła mi przyjemność. Po brutalnym ataku, November wyprowadza się z Nowego Jorku, by zamieszkać wraz z ojcem w Tennessee. Próbuje rozpocząć tam nowe życie z dala od niewspierającej matki. Wkrótce po przyjeździe zaczyna pracę w rodzinnym biznesie – w klubie ze striptizem. Jako księgowa, nie jako tancerka. Poznaje także Ashera, bezczelnego mężczyznę, który odstrasza ją swoim zachowaniem. Tyle, że jego do niej zaczyna coś przyciągać. Jak już na początku wspomniałam, powieść mi się podobała. To nie jest literatura na kto wie jak wysokim poziomie, ma w sobie wiele wad i błędów, ale nie zabija czytelnika swoją treścią, a co więcej, stanowi bardzo dobrą rozrywkę. Until November ma w cholerę i jeszcze trochę minusów, ale pomimo ich dużej ilości, aż tak w oczy one mnie nie kuły, jak mogłoby się wydawać. Zacznę od samego sposobu pisania książki. Zauważyłam, że strasznie dużo tu powtórzeń. Nie chodzi mi o takie wynikające z braku znajomości synonimów pewnych słów, a raczej o parafrazowanie swoich wypowiedzi. Narrator coś stwierdzi, zaraz to samo powie jeden z bohaterów, po chwili powtórzy to kolejna postać i tak w kółko. Relacja głównych bohaterów rozwija się stanowczo za szybko. W ciągu dwóch dni uczuciowo przeszli tyle, co normalna para w trakcie roku trwania związku. Znają się dość krótko, a już zachowują się jak młode małżeństwo. Co więcej, wszyscy ludzie tak ich traktują i uważają, że to całkiem normalne. Do tego Asher z November są bardzo przewrażliwieni. Robią z igły widły i czepiają się o straszne głupoty. Ponownie zwracam uwagę na opis, który troszkę przekłamuje to, co dostajemy w książce. Krótkie streszczenie na okładce sugeruje, że będziemy mieć do czynienia z romansem z dużą dawką wątku kryminalnego. Elementy grozy może się i pojawiają, bo November ma jakąś tam przeszłość i niby coś jej grozi, ale nie wiadomo co. Koniec końców cała kryminalna część powieści sprowadza się do dwóch krótkich incydentów na przestrzeni całej historii i mało ambitnego finału, który wyjaśnia wszystkie „zagadki”, ale robi to w bardzo prosty i szybki sposób. Chociaż tutaj oddaję honor, bo główny złoczyńca nie został wyssany z palca, miał całkiem niezły motyw. Until November nie jest bez skaz. Ma trochę błędów logicznych w fabule, ale które są na tyle drobne, że da się koło nich przejść obojętnie i nie kląć pod nosem. Ah, jeśli już o klęciu mowa… Asher! Jego wypowiedzi składały się głównie z brzydkich słów na „k” czy „p”. Ja wszystko rozumiem, tak miała być skonstruowana jego postać. No ale kurczę, jak można żyć z człowiekiem, który klnie o każdej porze dnia i nocy, czy jest szczęśliwy czy wściekły? Zamiast powiedzieć „Jesteś bardzo piękna” to powie „O kurwa, jesteś zajebiście piękna”. Jego komplementy to czasem przypominały niezłe wyzwiska. Ale co kto lubi. Nie spodziewałam się też, że w powieści będzie tak dużo scen erotycznych. Nie przepadam za ich obecnością w książkach, no ale cóż, to taki mały suprajsik. Dlatego jeśli podobnie jak ja stronicie od erotyków, to raczej obchodźcie Until November wielkim łukiem. Powieść bardzo dobrze się czyta. Jest krótka i lekka w odbiorze. Nikomu nie szkodzi, chociaż jest mało ambitna. Jeżeli macie ochotę na przyjemny romans, to Until November będzie dobrym wyborem i z powodzeniem umili wam wieczór, góra dwa. Za to ja ze swojej strony sądzę, że książka spodobać się może fanom twórczości Kirsty Moseley. Podobny styl, podobny sposób prowadzenia historii, ale „podobny” w dobrym znaczeniu tego słowa.
-
Recenzja: Kulturantki.pl Kasia; 2017-11-02Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dzisiaj mamy coś dla fanów nieco romantycznych, cukierkowych historii o miłości. Na dodatek do dopiero pierwsza z czterech powieści znakomicie zapowiadającej się serii autorstwa Aurory Rose Reynolds. Jesteście gotowi na dużo lukru? November Armsted zostaje napadnięta przez nieznanego jej napastnika w jednej z nowojorskich uliczek. Po tajemniczym wypadku wyjeżdża z miasta, w którym mieszkała od dziecka ze swoją despotyczną matką i wprowadza się do swojego ojca. Pragnie u jego boku znaleźć długo wyczekiwany spokój i bezpieczeństwo. Rozpoczyna pracę jako księgowa w prowadzonym przez jej ojca i jego brata klubie ze striptizem. Poznaje tam niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera Maysona. Przy ich pierwszym spotkaniu Asher nie robi na niej dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie. Jednak jej niechęć szybko zmienia się w fascynację i niepohamowaną namiętność. Niestety koszmary z przeszłości November zaczynają wracać. Pojawiają się nowe okoliczności rzucające nowe światło na dotychczasowe wydarzenia. Czy miłość Ashera jest w stanie ochronić dziewczynę przed czyhającymi na nią zagrożeniami z przeszłości? WOW. Te trzy litery najlepiej i najkrócej opisują wrażenie, jakie zrobiła na mnie powieść Aurory Rose Reynolds. „Until November” nie pozwoliła mi się oderwać od pierwszych do ostatnich stron, wciągnęła mnie w całości. Czas wokół mnie się zatrzymał podczas lektury, nie liczyło się nic. Tylko ja, książka, ciepły koc i kawa. Przepadłam w historii November i Ashera. Pochłonęłam ją (to słowo najlepiej oddaje sposób czytania tej powieści) w kilka godzin, kończąc jej czytanie w środku nocy. Przydała się do tego dodatkowa godzina na czytanie, spowodowana zmianą czasu. November to dziewczyna z trudną przeszłością. Od najmłodszych lat „wychowywała” ją matka. Skąd cudzysłów? Ponieważ wychowywała to naprawdę duża przenośnia. Gdy dziewczyna się urodziła, matka zabrała ją z Tennessee do Nowego Jorku, gdzie nie miała czasu na zajmowanie się swoim dzieckiem, praktycznie oddając ją pod ciągłą opiekę sąsiadki z mieszkania naprzeciwko. November zawsze była obwiniana przez nią za wszystkie niepowodzenia i inne problemy. Matka wmawiała jej, że jest nic nie warta i nikt, nawet jej własny ojciec, nie chce jej znać. Dopiero przeprowadzka do ojca, który odnalazł ją po ukończeniu przez dziewczynę osiemnastu lat, pozwoliła jej zdobyć wymarzną rodzinę i przyjaciół. Mimo to, November nie jest łatwo pozbyć się poczucia winy i bycia gorszą od innych. Asher jest wielkoludem o gołębim sercu. To typowy samiec alfa. Wychowywał się w rodzinie pełnej miłości, ciepła, szacunku do kobiet, które się kocha. Jednak jego opinia wśród ludzi nigdy nie była zbyt dobra. W miasteczku zawsze miał przypiętą łatkę kobieciarza. Było tak do czasu, gdy pierwszy raz zobaczył November i po prostu przepadł, zakochał się od pierwszego wejrzenia. Od tamtej pory świata poza nią nie widzi i zrobiłby wszystko, żeby chronić ją przed niebezpieczeństwem i mieć ją zawsze przy sobie. Całkowicie stracił dla niej głowę. „Until November” to historia, w której słodycz leje się litrami. Czasami jednak taka ilośc lukru się przydaje, zwłaszcza, jeśli jest się po lekturze nieco mrocznego thrillera. To cukierkowa historia z dodatkiem dreszczyku grozy, niebezpiecznej przeszłości, czyhających na każdym roku niebezpieczeństw i zaskakującymi zwrotami akcji. Przeplatają się w trakcie trwania akcji, dodając jej dynamiki, wciągając jeszcze bardziej i zachęcając do dalszej lektury, aż do chwili dotarcia do ostatniej strony powieści. Większość historii opowiedziana jest z perspektywy November, jednak całość urozmaicona jest kilkoma fragmentami przedstawianymi przez Ashera. Możemy wówczas rozszerzyć sobie obraz książkowej rzeczywistości i zrozumieć kilka, dotychczas budzących wątpliwości, kwestii. Powieść Aurory Rose Reynolds ma dla mnie jeden wielki, bardzo poważny minus. Jest zdecydowanie za krótka! Lubię sięgnąć czasami po takie wywołujące uczucie ciepła, wręcz kapiące miłością historie, wzbudzające we mnie tak pozytywne odczucia. Dwieście pięćdziesiąt stron takiej powieści, to po prostu za mało. Ledwo zdążyłam się wciągnąć w lekturę, akcja się rozkręciła, a już przede mną były ostatnie strony książki. Na szczęście „Until November” to dopiero pierwsza powieść z serii „Do utraty tchu” i już wkrótce na półkach księgarni zagości książka „Until Trevor”, której głównym bohaterem będzie jeden z trojga braci Ashera, czyli właśnie Trevor. Jako, że braci Maysonów jest czterech, to czekają na nas łącznie cztery tomy historii z każdym z braci w roli głównej. Seria ma także pięć spin offów, które, mam nadzieję, też zostaną wydane. Na uwagę zasługuje również przepiękna, delikatna okładka w pastelowych odcieniach. Doskonale pasuje swoimi kolorami do tej cukierkowej historii. To idealna okładka dla osób będących „srokami” w tym temacie. Każdy fan ładnych, przyciągających wzrok okładek, powinien być nią usatysfakcjonowany. Jest idealnym uzupełnieniem tej przepięknej, romantycznej historii.
-
Recenzja: ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com (DEPRECATED) werka777; 2017-10-23Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nie oceniaj książki po okładce, głosi słynne przysłowie. A jednak wciąż łapię się na tym, że sięgam po rozmaite powieści wiedziona instynktem mojego wzroku. „Until November” to właśnie taka publikacja, której oprawa zapowiadała namiętną, ale i subtelną zarazem, literacką przygodę. Muszę powiedzieć, że nieco się myliłam, bo niewinności nie znalazłam tutaj zbyt wiele. Aurora Rose Reynolds oferuje ostrą i namiętną historię będącą zarazem otwarciem kilkutomowej serii Until. Komu sugerowałabym zatem jej książkę i czy w ogóle komuś bym ją poleciła? O tym w dzisiejszej recenzji. ZARYS FABUŁY November postawiła na zmiany. Po przykrym wypadku, na wskutek którego straciła do ludzi zaufanie, udaje się do swojego ojca, by rozpocząć nowy rozdział życia jako księgowa… w klubie ze striptizem. Licząc na to, że odmienione środowisko okaże się dla niej bezpieczną przystanią, nieco się myli. Jej codzienność jednak na pewno nie będzie taka sama, jak kiedyś. W końcu poznaje przystojnego Ashera, który zapragnie ją uratować. Zapragnie, ale nie wiadomo, czy mu się to uda. NIE TAKI CI ON ZŁY… Nie taki ci on zły, jak o nim piszą. Asher, bohater sporadycznie przejmujący stery narracji pierwszoosobowej, miał być nieuprzejmy i bezczelny. Może i był, ale pierwsze, nieprzyjemne wrażenie zostało zatarte szybciej, aniżeli mogłabym się spodziewać. Czuły i opiekuńczy misiu, choć momentami zadziorny i zazdrosny, to nie jest typowy bad boy, więc jeśli takiego szukacie, możecie się rozczarować. Mężczyzna wie za to, jak zadbać o kobietę począwszy od troski, na łóżkowych figlach oczywiście kończąc. To niewątpliwie jednak tytułowa November zyskuje tutaj większe prawo do „głosu”, zabierając czytelnika w swój zachwiany, ale zadziorny świat. Dziewczyna nie należy do grona szarych myszek, chociaż skłamałabym pisząc, że jej osobowość jakoś wyraźnie dała się we znaki. W jej przypadku zabrakło mi kształtu, dzięki któremu mogłabym zapisać sobie jej postać w pamięci. Mam wrażenie, że nie będę zbyt długo o niej pamiętać. MIŁOŚĆ OD PIERWSZEGO WEJRZENIA Biorąc pod uwagę fakt, że „Until November” to love story, meritum sprawy zostaje podane czytelnikowi bardzo, bardzo szybko. W książce mamy do czynienia z tak zwaną miłością od pierwszego wejrzenia. Główni bohaterowie prędko wpadają sobie w oko, a potem jest już namiętnie i słodko i namiętnie… Akcja skupia się więc w głównej mierze na uczuciowych wzlotach, raczej bez upadków. Bo nawet jeśli pojawia się jakiś konflikt, zostaje szybko rozsupłany. A CO Z WĄTKAMI POBOCZNYMI? Oczekującym wątków pobocznych czytelnikom podpowiem, że w tle przewijają się motywy niebezpiecznej matki czy też kwestia miłosnych zawodów z przeszłości, ale nabierają one życia dopiero w końcowej fazie powieści i na mnie jakoś nie zrobiły ogromnego wrażenia. Warto potraktować to więc jako dodatek, a nie temat towarzyszący głównemu zagadnieniu, jakim jest oczywiście słodkie uczucie. PODSUMOWANIE Autorka posługuje się prostym, ale nie prostackim językiem. W efekcie książkę czyta się lekko i właśnie z takim nastawieniem warto do niej podejść, jako do przerywnika, lektury nieangażującej emocjonalnie, nie najlepszej w swoim gatunku, ale też wcale nie najgorszej. To jedna z tych lektur, którą można byłoby umieścić w kategorii #coczytaćpoGreyu. Jeśli szukacie namiętnej przygody, to może być właśnie to. Jeśli liczycie na burzę emocji, odradzam. Jestem jednak ciekawa kolejnych części serii, może okażą się lepsze, i pewnie zdecyduję się po nie sięgnąć.
-
Recenzja: zaczytanaksiazholiczka.blogspot.comRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Po tajemniczym wypadku November wyprowadza się z Nowego Jorku, ucieka przed despotyczną matką i tajemnicą z przeszłości. U boku ojca pragnie znaleźć bezpieczeństwo i spokój. Nie spodziewa się, że los przygotował dla niej inny scenariusz.Rozpoczyna pracę jako księgowa w rodzinnym klubie ze striptizem. Tam poznaje niezwykle przystojnego ochroniarza Ashera. Początkowo ten pewny siebie i bezczelny mężczyzna nie robi na November dobrego wrażenia. Ona na nim wręcz przeciwnie...Niechęć szybko ustępuje fascynacji, a później niepohamowanej namiętności. Jednak w końcu nadchodzi dzień, w którym córka Wielkiego Mike'a musi zmierzyć się z czyhającym na nią od urodzenia niebezpieczeństwem. Czy tym razem miłość Ashera wystarczy, aby ochronić ją przed przeszłością? Zanurz się w niebezpiecznym świecie November.Zakazane romanse, niedające o sobie zapomnieć przeszłość i bliscy, którzy ranią najbardziej.Czy już wiesz, komu zaufasz?Pierwszy tom bestsellerowej serii Aurory Rose Reynolds Until. Bracia Mayson nie pozwolą o sobie zapomnieć! Bardzo ciekawie zapowiada się nowa seria! Nie tylko pierwszy tom jest bardzo emocjonujący, ekscytujący, pełen wrażeń, pełen pożądania, namiętności, ale bardzo ciekawy. Naprawdę seria bardzo dobrze się zapowiada. Dawno nie miałam z wydawnictwa Editio Red tak emocjonującej i dobrze zapowiadającej się powieści.Owszem to pierwsze spotkanie z twórczością Aurory Rose Reynolds, lecz na pewno nie ostatnie, to spotkanie było pełne wrażeń, i dobrych chwil spędzonych przy powieści.Zostałam rozwalona na bardzo drobne kawałeczki, wydawnictwo pokazało, że naprawdę warto sięgać po takie powieści i nie zamierza zmniejszać swoich poprzeczek oraz granic tylko je jeszcze podnosić! Przyznam się wam, że już nie mogę się doczekać drugiego tomu, nie jestem w stanie określić czy dam rade wytrzymać!Z przyjemnością wam polecam powieść Until November oraz zachęcam do zakupu, sięgnięcia po nią, ciekawa jestem jak wyjdzie drugi tom, czy również mnie rozwali na kawałki a może wręcz przeciwnie?
Szczegóły książki
- Dane producenta
- » Dane producenta:
- Tytuł oryginału:
- Until November (Until Series #1)
- Tłumaczenie:
- Olgierd Maj
- ISBN Książki drukowanej:
- 978-83-283-3014-6, 9788328330146
- Data wydania książki drukowanej :
- 2017-10-06
- ISBN Ebooka:
- 978-83-283-3015-3, 9788328330153
- Data wydania ebooka :
- 2017-10-06 Data wydania ebooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@ebookpoint.pl.
- Format:
- 140x208
- Numer z katalogu:
- 58908
- Rozmiar pliku Pdf:
- 1.6MB
- Rozmiar pliku ePub:
- 2.9MB
- Rozmiar pliku Mobi:
- 6.4MB
- Pobierz przykładowy rozdział PDF »
- Pobierz przykładowy rozdział EPUB »
- Pobierz przykładowy rozdział MOBI »
Helion SA
ul. Kościuszki 1C
41-100 Gliwice
e-mail: gpsr@helion.pl
- Zgłoś erratę
- Serie wydawnicze: Until Editio
- Kategoria wiekowa: 18+
Editio Red - inne książki
-
Promocja
Była najpaskudniejsza Wigilia, jaką można sobie wyobrazić. Meredith musiała jechać do sądu. Raczej nie miała szans na pomyślne zakończenie sprawy. Aby zaoszczędzić, zamówiła dzielony przejazd Uberem. Wspólna podróż zaczęła się fatalnie. Później było tylko gorzej. Może nie powinna była go uderzyć w twarz. Adam był nieziemsko przystojny i chyba... Nieważne. Pomógł jej. A potem się rozeszli, każde w swoim kierunku.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
37.00 zł (-59%) -
Nowość Promocja
Rob od razu zauważył ślicznotkę z kampusu. Przyjechał do Blue Parrot na wieczór kawalerski brata. Postanowił skorzystać z szansy i poznać Daphne bliżej. Ściślej biorąc, bardzo blisko. Zabawa z bransoletkami ułatwiła mu nawiązanie kontaktu, a potem już nie był w stanie oprzeć się wdziękowi ślicznej Daphne. Ale wyczuwał w niej rezerwę, jakiś dziwny lęk czy może skrywaną głęboko tajemnicę… Wkrótce Rob był pewien: Daphne to jego ideał kobiety. Dziewczyna jednak nie uznawała jednonocnych przygód, a on przecież uważał, że związki są dla frajerów…- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Promocja
Dwudziestosześcioletnia Janessa De’Ath pracuje jako prezenterka Formuły 1. Tam, gdzie wyścigi, tam i ona! Bahrajn, Arabia Saudyjska, Australia – dziewczyna żyje w drodze. Gdy nie pracuje, spędza czas w rodzinnym Bristolu, mieście, które sama określa jako „toksyczne” i z którego pochodzi również Layne Nash, kierowca rajdowy, dziedzic jednego z najprężniej działających angielskich przedsiębiorstw.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Po serii trzęsień ziemi i ataku piekielnych istot świat, jaki jego mieszkańcy dotąd znali, przestaje istnieć. Błąkająca się wśród zgliszczy dwudziestoletnia Sienna pragnie dotrzeć do Meksyku, gdzie podobno można jeszcze w miarę spokojnie żyć. Po drodze na południe zatrzymuje się w Los Angeles, by spotkać się z bratem. Okazuje się, że w Mieście Aniołów anioły nikomu nie pomagają, a największym zagrożeniem są nie owiane złą sławą demony i ich ogary, ale ludzie. Przed śmiercią z rąk jednego z nich dziewczynę ratuje… białowłosy demon imieniem Ezmodael.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.00 zł (-69%) -
Nowość Promocja
Księżniczka Montenaro, Madison Wentworth, zna swoją przyszłość. Poślubi Aarona Howarda, księcia Lunarii, który dzięki temu związkowi zasiądzie na tronie. Jednak formalnie to nie on powinien przejąć władzę. Aaron ma bowiem starszego brata, Luke’a, czarną owcę w rodzinie. Gdy ten niespodziewanie pojawia się w królestwie Lunarii, jest jasne, że przynosi ze sobą kłopoty.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
46.90 zł (-68%) -
Nowość Promocja
Mężczyzna nazywał się Colby Lennon i był nowym właścicielem lokalu, który Billie wynajmowała, by prowadzić w nim salon tatuażu. Colby’ego zafascynował jej zadziorny charakter i drzemiąca w niej siła. Właściwie od razu zapragnął poznać Billie lepiej, bo czuł, że była bystra, odważna i utalentowana. Zdawał sobie sprawę, jak bardzo się od niej różnił. Oboje pochodzili z dwóch różnych światów ― ale polubili swoje towarzystwo. Pojawiła się szansa na przyjaźń i prawdziwą bliskość. Tyle że Billie bała się zaangażować i nie chciała kolejnego rozczarowania. Jednak nic nie mogło przygotować dziewczyny na karuzelę doznań, jaką zafundował jej Colby.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Jego głównym celem jest przejęcie kowenu, na czele którego Luna stoi od lat. Jednak nie tylko on ma takie plany. Tymczasem jeśli Luna nie będzie mogła dalej sprawować władzy, zostanie zmuszona do ustąpienia, a wewnętrzny bunt przeciwko jej wnuczce Norze to tylko kwestia czasu.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(20,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Nowość Promocja
Dwudziestodwuletnia Julia Brown wychowywała się w rodzinie na pierwszy rzut oka idealnej. Duży dom z basenem i ochroniarzami, troskliwa matka, starszy brat, dobrze ułożona młodsza siostra. I wymagający ojciec, ciężko pracujący na ich komfort i… zadający się z niebezpiecznymi ludźmi. Julia dobrze wiedziała, że interesy ojca nie są legalne, ale niewiele ją to obchodziło. Aż do momentu, w którym się okazało, że to jej przyszło zapłacić za tę pozorną sielankę.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Promocja
Crystal z zazdrością obserwuje nowe życie swojego brata, które ku jej zaskoczeniu ułożyło się znacznie lepiej, niż zakładała. Aaron w końcu znalazł wielką miłość, żeni się i wkrótce zostanie ojcem! Świetnie radzi sobie z prowadzeniem firmy, a dzięki czułej opiece żony coraz rzadziej wpada w kłopoty.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Kto i dlaczego zdecydował się na uprowadzenie striptizerek? A może ktoś celowo miesza w śledztwie? Co ukrywa Christian? Alice, mimo własnych problemów i prześladujących ją traum, robi wszystko, by rozwiązać zagadkę. Kilka złych decyzji sprawia, że żyjąca dotąd zgodnie z prawem policjantka zostaje wciągnięta w narkotykowy biznes. Okazuje się, że Alice świetnie odnajduje się w nowej rzeczywistości, a członkowie Malbatu, tajemniczej organizacji stworzonej na wzór rodziny, stają się jej coraz bliżsi.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%)
Dzięki opcji "Druk na żądanie" do sprzedaży wracają tytuły Grupy Helion, które cieszyły sie dużym zainteresowaniem, a których nakład został wyprzedany.
Dla naszych Czytelników wydrukowaliśmy dodatkową pulę egzemplarzy w technice druku cyfrowego.
Co powinieneś wiedzieć o usłudze "Druk na żądanie":
- usługa obejmuje tylko widoczną poniżej listę tytułów, którą na bieżąco aktualizujemy;
- cena książki może być wyższa od początkowej ceny detalicznej, co jest spowodowane kosztami druku cyfrowego (wyższymi niż koszty tradycyjnego druku offsetowego). Obowiązująca cena jest zawsze podawana na stronie WWW książki;
- zawartość książki wraz z dodatkami (płyta CD, DVD) odpowiada jej pierwotnemu wydaniu i jest w pełni komplementarna;
- usługa nie obejmuje książek w kolorze.
Masz pytanie o konkretny tytuł? Napisz do nas: sklep@ebookpoint.pl
Proszę wybrać ocenę!
Proszę wpisać opinię!
Książka drukowana
* pola obowiązkowe
Proszę czekać...
Oceny i opinie klientów: Until November Aurora Rose Reynolds (0) Weryfikacja opinii następuje na podstawie historii zamowień na koncie Użytkownika umiejszczającego opinię.