- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Ocena:
- 5.0/6 Opinie: 16
- Stron:
- 368
- Czas nagrania:
- 12 godz. 35 min.
- Czyta:
- Diana Giurow
- Druk:
- oprawa miękka
- Dostępne formaty:
-
PDFePubMobi
- Audiobook w mp3
Czytaj fragment
Opis
książki
:
Sposób na Francuza
Miłość trwalsza niż... tatuaż
Ona - córeczka tatusia. Nieco rozpieszczona, odrobinę rozkapryszona, ciut niegrzeczna. Lubi zabawę, adrenalinę, lekki powiew szaleństwa. Nie zawsze kontrolowanego. Ma własne studio tatuażu, ściga się w nielegalnych wyścigach motocyklowych, pracuje w firmie ojca produkującej markowe perfumy.
On - biznesmen. Człowiek poważny, ustabilizowany, przewidywalny. Oczekujący tego samego od innych, zwłaszcza współpracowników. Od czterech lat związany z Monique, znaną modelką.
Polka i Francuz. Oboje młodzi, oboje piękni, ale poza tym zupełnie różni, jak ogień i woda - jednak złośliwym zrządzeniem losu skazani na współpracę. Od pierwszego spotkania, podczas którego Theo omyłkowo bierze Aurelię za tancerkę go-go, to znajomość przesycona wzajemną niechęcią. Wyjątkowo silną, wydawałoby się, że nie do przezwyciężenia...
Czy aby na pewno?
Dumnie, z podniesioną głową wchodzę do jadalni i momentalnie czuję na sobie wzrok wszystkich tu obecnych, na czele z Francuzem. Mężczyzna na mój widok krztusi się winem, które popija.
fragment książki
Patroni medialni:
Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.
Wybrane bestsellery
-
Nowość Promocja
Eliza bezgranicznie ufała mężowi, najlepszemu przyjacielowi, powiernikowi jej młodzieńczych sekretów. Dlaczego tak ją oszukał, pozbawił marzeń o miłości i szczęśliwej rodzinie? Zdesperowana, podejmuje decyzję o ucieczce. Poznany tej nocy mężczyzna, Nate Thorne, na zawsze pozostanie w jej pamięci. Oboje uważają się za życiowych rozbitków, a deszczow- ePub + Mobi 13 pkt
(12,74 zł najniższa cena z 30 dni)
13.93 zł
16.99 zł (-18%) -
Nowość Promocja
Carmen Romero zajmuje się jeździectwem i jest w tym najlepsza. Przeżycia osobiste i rodzinne zmuszają ją jednak do porzucenia koni i życia w Hiszpanii. Zmienia nazwisko, wyjeżdża do Los Angeles i zatrudnia się jako pomoc stajenna. Właściciel stajni, gracz polo, niezwykle przystojny i władczy Elias Henley, od razu wyczuwa, że Carmen coś ukrywa - jes- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.30 zł
11.99 zł (-22%) -
Nowość Promocja
Marigold Price wraz ze swoją macochą Lizzie prowadzi przytulny pensjonat w małej górskiej miejscowości Silver Springs w stanie Kolorado. Pół roku temu dziewczyna straciła ojca i choć niesamowicie za nim tęskni, to z całych sił stara się udowodnić Lizzie i całemu światu, że ze wszystkim poradzi sobie sama, że o wszystko sama zadba – wcale nie gorzej niż jej zmarły tato. Sześć miesięcy po jego odejściu wydaje się, że życie w pensjonacie Silver Lodge powoli wraca do normy. Zbliża się Boże Narodzenie i obie panie Price zajęte są dekorowaniem domu w oczekiwaniu na spragnionych śniegu turystów.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(27,45 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Czy każdy zasługuje na drugą szansę? Agata zawsze była spokojną dziewczyną i dobrą przyjaciółką. Odkąd tylko pamięta, skrycie podkochiwała się w popularnym i kilka lat starszym Łukaszu. Niestety on patrzył na nią co najwyżej tak, jak patrzy się na młodszą siostrę. I kiedy w końcu, w noc sylwestrową, Agata miała szansę, by pobyć z nim sam na samwszy- ePub + Mobi 39 pkt
(35,93 zł najniższa cena z 30 dni)
39.92 zł
49.90 zł (-20%) -
Nowość Promocja
Cristo Donakis chce dokupić do swojej sieci luksusowy hotel Stanwick Hall. Odkrywa, że w zarządzie tego hotelu jest Erin Turner, jego dawna kochanka, która zdradziła go i okradła. Cristo dostrzega szansę, żeby się odegrać. Stawia Erin warunek: nie wyjawi wydarzeń z przeszłości jej szefowi, jeśli ona spędzi z nim weekend w Toskanii...- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.30 zł
11.99 zł (-22%) -
Nowość Promocja
Grecki milioner Drakon Lionides wkrótce ma sfinalizować bardzo korzystną transakcję - zakup pięknej rezydencji w samym sercu Londynu. Zamierza tam urządzić centrum konferencyjne i hotel. Córka zmarłego właściciela rezydencji, Gemini Bartholomew, próbuje odwieść go od tych zamiarów. Drakon oczywiście nie zgadza się, ale Gemini tak bardzo mu się podo- ePub + Mobi 8 pkt
(9,06 zł najniższa cena z 30 dni)
8.99 zł
11.99 zł (-25%) -
Nowość Promocja
Ondine Wilde jest ratowniczką na Florydzie. Gdy pewnego dnia dostrzega topiącego się mężczyznę, śpieszy mu na pomoc. W uratowanym rozpoznaje Jacka Walcotta, spadkobiercę koncernu energetycznego. Przyjmuje go u siebie na noc, ponieważ Jack nie chce po wypadku wzbudzać sensacji w swoim hotelu. Przystojny milioner bardzo jej się podoba, ale Ondine ma- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.30 zł
11.99 zł (-22%) -
Nowość Promocja
Nowa świąteczna powieść autorki uwielbianego Kierunku miłość Megan boi się wrócić do domu na święta. Cztery lata temu zostawiła miejscowego złotego chłopca Izaaca przed ołtarzem i uciekła do dużego miasta (co nie było wcale łatwe, biorąc pod uwagę obcasy i wielką biała suknię). Chciałaby, żeby teraz obyło się bez dramatów. Zwłaszcza że on jest pono- ePub + Mobi
- Audiobook MP3 26 pkt
(32,85 zł najniższa cena z 30 dni)
26.99 zł
44.99 zł (-40%) -
Nowość Promocja
Rowan Callahan była dumna ze swojej kariery, a jej jedynym problemem były fałszywe plotki utrudniające zawodowe życie. To wszystko jednak przestało się liczyć, kiedy po przerażającej katastrofie miastem zawładnęły chaos, ciemność i bezprawie. Oto nadciągnęła niezapowiadana przez nikogo apokalipsa. Rowan musiała uciekać z Chicago i znaleźć schronienie. Zabrała więc ze sobą plecak przetrwania, przygotowany przez ojca weterana, i ruszyła pieszo przez las w kierunku rodzinnej farmy. Po kilku dniach samotnej wędrówki znalazła się w niebezpieczeństwie i chociaż cudem udało jej się uciec, nie uniknęła poważnej kontuzji, która uniemożliwiła dalszy marsz. I wtedy zjawili się Graham i Zach. Dwóch wysokich, silnych mężczyzn w mundurach, którzy ją ocalili, zapewnili jej schronienie i czas na wyleczenie.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,45 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Nowość
Aron Zabieranie życia, zabawa w Boga, to moje przeznaczenie. Jestem zabójcą, jednym z lepszych na Słowacji, więc jakim cudem, zlecenie stało się komplikacją? Dziewczyna, która pragnie śmierci? Z tego mogą być tylko problemy. Spoglądam w jasne oczy Ivety, mam ochotę zacisnąć dłonie na smukłej szyi... Irytuje mnie każdy ruch dziewczyny, widzę, że uda- ePub + Mobi 29 pkt
O autorze książki
Alicja Skirgajłło — urodzona w marcu 1986 roku w Wałbrzychu, absolwentka tamtejszej PWSZ im. Angelusa Silesiusa. Rozwódka, szczęśliwa matka ośmioletniej córki. Zawsze uśmiechnięta i skora do pomocy innym. Uważa, że życie jest za krótkie, by poświęcać je na kłótnie i walkę z wiatrakami. Perfekcjonistka. Uwielbia dobrą książkę, muzykę, film, jako autorka prężnie działa w serwisie Wattpad.
Alicja Skirgajłło - pozostałe książki
-
Promocja
Aleksandra to dziennikarka turystyczna, pracująca w jednej z najlepszych gazet w Warszawie. Prywatnie jest żoną Karola chirurga plastycznego, który zajęty robieniem kariery nie widzi, że jego małżeństwo przechodzi kryzys. Pewnego razu Aleksandra dostaje świetny temat na reportaż, jednak jego podjęcie wiąże się z podróżą w nieznane Czy przyjmie prop- ePub + Mobi 33 pkt
(28,90 zł najniższa cena z 30 dni)
33.88 zł
44.00 zł (-23%) -
Promocja
Najgorętszy romans biurowy tego roku! Ivy Preston pracuje w jednej z najlepszych firm marketingowych w Nowym Jorku. Thomas Brown, przystojny i tajemniczy czterdziestolatek jest szefem Ivy. Podczas służbowego wyjazdu do Filadelfii, pomiędzy tą dwójką, dochodzi do czegoś, co nie powinno mieć miejsca. Ivy jest w szoku. Zawsze uważała Thomasa za geja i- Audiobook MP3 31 pkt
(24,90 zł najniższa cena z 30 dni)
31.82 zł
39.90 zł (-20%) -
Promocja
Kira Sadowska traci ukochanego dwukrotnie jednego dnia. Raz najzupełniej dosłownie ― Eryk ginie w tajemniczych okolicznościach. I drugi raz ― kiedy się dowiaduje, że człowiek, którego uważała za swojego narzeczonego, był od dawna szczęśliwie żonaty. Niestety, dla Eryka rozkochanie w sobie Kiry było wyłącznie elementem oszustwa, mającego go doprowadzić do przejęcia całości udziałów w odziedziczonej przez nią firmie.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
42.90 zł (-65%) -
Promocja
Niestety, Kira będzie musiała odłożyć Paryż na później… Być może nawet na dużo później. Tak to zazwyczaj bywa z planami, że los lubi w nich namieszać. Na Kirę jak grom z jasnego nieba spada wiadomość, że jej ojcem, którego nigdy nie poznała, jest Tomasz Abramowicz, właściciel największej w Polsce agencji marketingowej. W zasadzie był, bo mężczyzna niedawno zmarł, ale przedtem zapisał córce cały majątek. Jakby nie dość było emocji, na jaw wychodzi tajemnica, którą skrywali przed Kirą Ulka i Paweł. To zdecydowanie zbyt wiele dla tej drobnej młodej kobiety z burzą rudych włosów.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Promocja
O dziewczynie, która jako nastolatka ucieka z niebezpiecznego domu wraz ze swoim młodszym bratem. Trafia do klubu, gdzie poznaje trenera, który uczy ją walczyć.- ePub + Mobi 26 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
26.54 zł
34.99 zł (-24%) -
Promocja
Oto Lena ― pewna siebie, beztroska, piękna. Roześmiana, ciesząca się swoją młodością, jak każda nastolatka. Zwyczajna? Nie do końca. Nic nie może być zwyczajne, kiedy jest się córką potężnego bossa rosyjskiej mafii. Na potencjalnych adoratorów ten fakt może działać odstraszająco.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Promocja
Enzo prowadzi we Włoszech ekskluzywny kurort, jego życie wydaje się spokojne i ułożone.- ePub + Mobi 26 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
26.69 zł
34.99 zł (-24%) -
Promocja
Czy to możliwe, by ktoś do tego stopnia namieszał w perfekcyjnie poukładanym życiu Jamesa Trumana, że młody milioner dostrzeże coś więcej niż tylko czubek własnego arystokratycznego nosa? I żeby tym kimś nie była dama dorównująca Trumanowi majątkiem i pozycją, a zwykła pokojówka, jedna z tych, których się prawie nie zauważa, a jeśli nawet, to i tak traktuje się jak zabawkę?- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Promocja
Oto Annika. Dziewczyna z dobrego domu. Zwyczajnie, bez ekstrawagancji ubrana i uczesana. Dobrze ułożona, grzeczna. Można by wręcz powiedzieć: nudna. Dotychczas chowana pod kloszem, właśnie robi pierwszą szaloną rzecz w życiu. Zamiast jechać na wybrane i opłacone przez ojca studia prawnicze w Bostonie, zmierza do Miami, by tam uczyć się mechaniki i tuningu. Bo mała Annika od lalek wolała zabawę w warsztacie dziadka, a duża Annika kocha samochody.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Promocja
Noemi nie pamięta ani jednej chwili, w której jej życie nie byłoby naznaczone udręką. Dorastanie w sekcie rządzonej żelazną ręką przez psychopatycznego przywódcę to nieustanne pasmo upokorzeń, gwałtów, przemocy psychicznej i fizycznej. Carlos Pina nie lubi, kiedy ktoś mu się sprzeciwia, i nie okazuje litości. Nawet dzieciom. Noemi doświadcza tego po raz pierwszy, gdy ma siedem lat, pamiątkę po gniewie Carlosa będzie nosić na ciele do końca życia. Mimo to gdzieś na dnie duszy złamanej i zaszczutej dziewczyny tli się nikły płomyk buntu - zostaje podsycony, gdy na farmie Piny pojawiają się ludzie z zewnątrz... A wśród nich Coby Bishop. Czy młody urzędnik okaże się aniołem, który wyprowadzi Noemi z piekła sekty stworzonej przez brutalnego gangstera? A jeżeli nawet dziewczyna zdoła się wyrwać, to czy będzie umiała normalnie żyć po wszystkim, przez co przeszła w ciągu długich lat izolacji?- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
39.90 zł (-62%)
Ebooka "Sposób na Francuza" przeczytasz na:
-
czytnikach Inkbook, Kindle, Pocketbook, Onyx Boox i innych
-
systemach Windows, MacOS i innych
-
systemach Windows, Android, iOS, HarmonyOS
-
na dowolnych urządzeniach i aplikacjach obsługujących formaty: PDF, EPub, Mobi
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Audiobooka "Sposób na Francuza" posłuchasz:
-
w aplikacji Ebookpoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych
-
na dowolonych urządzeniach i aplikacjach obsługujących format MP3 (pliki spakowane w ZIP)
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Kurs Video "Sposób na Francuza" zobaczysz:
-
w aplikacjach Ebookpoint i Videopoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych z dostępem do najnowszej wersji Twojej przeglądarki internetowej
Recenzje książki: Sposób na Francuza (19) Poniższe recenzje mogły powstać po przekazaniu recenzentowi darmowego egzemplarza poszczególnych utworów bądź innej zachęty do jej napisania np. zapłaty.
-
Recenzja: https://www.nawysokimobcasie.pl/ Adrianna AndrzejewskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
W tym miesiącu przeczytałam kilka świetnych powieści z różnych gatunków, a dzisiaj chciałabym Was zachęcić do przeczytania książki Alicji Skirgajłło „Sposób na Francuza”. Bardzo zainteresowała mnie okładka z emanującą pięknem i seksapilem dziewczyną w tatuażach i cytat „Miłość jest trwalsza niż tatuaż”. Czy tak może być naprawdę? Tego dowiecie się z dalszej części wpisu! Tytuł: „Sposób na Francuza” Autor: Alicja Skirgajłło Wydawnictwo: Editio Gatunek: literatura obyczajowa, romans Data wydania: 2020-03-25 Liczba stron: 368 Główną bohaterką „Sposób na Francuza” jest Aurelia Glińska. Już od samego początku jej postać bardzo mnie zaintrygowała. Ari jest twardą, pewną siebie, a przede wszystkim szaloną 20-latką. Nie przebiera w słowach, mówi co myśli, a wulgarne przekleństwa nie są jej obce. Pokazuje, że warto robić to co się lubi, a przede wszystkim konsekwentnie dążyć do celu. Aurelia była wychowywana przez ojca, który chciał swojej jedynej córce wynagrodzić brak matki. Dziewczyna straciła ją kiedy miała kilkanaście lat. Ojciec robił wszystko, aby jej to jakoś wynagrodzić. Chciał dać jej dosłownie wszystko. Dużą rolę w jej wychowaniu odegrali dziadkowie i ukochane gosposia. To oni byli dla niej oparciem w trudnych chwilach. Dla niej i jej najbliższych nie ma tematów tabu. Rozmawiają ze sobą o wszystkim co na pewno bardzo ich do siebie zbliża. Po ukończeniu studiów rozpoczyna pracę u ojca w firmie. Jej ojciec wraz z przyjacielem stworzyli firmę produkującą perfumy. Jednak jej największą pasją są tatuaże. Z resztą sama ma ich na swoim ciele bardzo wiele. Wraz z przyjaciółmi postanawia otworzyć studio tatuażu. Realizuje swoje marzenie, ale jest coś jeszcze, co Aurelia kocha ponad życie. Są to nielegalne wyścigi motocyklowe. Nowy plany i wyzwania stojące przed firmą Marka, ojca Ari powodują, że do Polski przyjeżdża z Paryża jego przyjaciel i wspólnik. Towarzyszy mu syn Theo, dżentelmen z zasadami, który ma koordynować nowy projekt. Theo to ustabilizowany, pewny siebie i przewidywalny mężczyzna. Ma swój cel i swoje priorytety. Od kilku lat spotyka się z modelką Monique. To właśnie z nią wiąże swoje dalsze plany na przyszłość. Pierwsze spotkanie tych dwojga to coś, co trudno opisać. Ari po całonocnej imprezie, jeszcze pod wpływem alkoholu, do tego wyzywająco ubrana spóźnię się na spotkanie w firmie ojca. Tam czekał na nią Theo, zmęczony po długiej podróży, bierze ją za tancerkę go-go. Po słownej przepychance okazuje się, że ta dwójka ma wspólnie pracować nad ważnym projektem dla firmy. Na domiar złego Theo ma wraz z rodzicami zamieszkać w domu Marka i Aurelii. Między Ari i Theo dochodzi do dość ostrych ścięć. Nie chcą ze sobą pracować, jednak nie mają innego wyjścia. Mężczyzna jest dużo starszy od Aurelii i uważa ją za rozpieszczoną, rozkapryszoną małolatę, dla której nie liczy się nikt i nic. Ari nie zamierza podporządkować się „Francuzowi”, który chce jej narzucić swoje zasady pracy. Gdy w pierwszy dzień ich wspólnej pracy Ari sobie smacznie śpi, ten bezceremonialnie wyciąga ją z łóżka w bieliźnie i zanosi do samochodu. Dziewczyna broni się, ale on jest nieugięty. Ari jest wściekła i już planuje zemstę. Mówi się, że różne osobowości wzajemnie się przyciągają, a ta dwójka jest najlepszym tego przykładem. Oboje walczą ze sobą, dokuczają sobie, ale jednocześnie czują fascynację drugą osobą. Przy bliższym poznaniu zbliżają się coraz bardziej do siebie. Między nimi rodzi się niesamowite uczucie. Czy los da im szansę bycia razem? Jak potoczą się losy żywiołowej Ari i sztywnego Theo? Jeżeli chcecie uzyskać odpowiedź na te pytania, to koniecznie musicie przeczytać tę niezwykłą historię. Powieść „Sposób na Francuza” Alicji Skirgajło zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Muszę przyznać, że czytało mi się ją bardzo lekko i przyjemnie. Myślę, że można ją zaliczyć do komedii romantycznych z nutką pikanterii. Nie brakuje w niej również porządnej dawki dobrego humoru. „Sposób na Francuza” to naprawdę doskonale napisana książka. Jest ciekawa, wciągająca i czyta się ją bardzo przyjemnie ze względu na rozwijającą się fabułę, jak również lekkie pióro autorki . Lubię powieści, w których poznaję historię bohaterów od początku do końca. W tych trudnych czasach szczególnie potrzebujemy książek, które mają dobre zakończenie oraz przy których się ubawimy i uśmiejemy. Gorąco polecam! Znacie książki Alicji Skirgajło? Jaką powieść spod jej pióra mieliście okazję przeczytać?
-
Recenzja: getatimewithbooks.blogspot.com/ Kamila BrzózkaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jak tak spojrzę wstecz, to chyba jeszcze nie czytałam powieści, gdzie tatuaże odgrywałyby tak sporą (poboczną, ale sporą!) rolę. Przyznam najszczerzej w świecie, że takie doświadczenie okazało się niemiłosiernie przyjemne! O czym dokładnie mowa? O Aurelii i Theo, czyli „Sposób na Francuza” autorstwa pani Skirgajłło. „Mówi się, że miłość powinna cieszyć, uskrzydlać i dawać chęci do życia, alej a się tak wcale nie czuję. Boję się tej miłości, bo nie wiem, co mnie czeka. Boję się, że mnie zrani, zniszczy, zabije. Mówią także, że miłość nie wybiera.” „Miłość trwalsza niż... tatuaż Ona — córeczka tatusia. Nieco rozpieszczona, odrobinę rozkapryszona, ciut niegrzeczna. Lubi zabawę, adrenalinę, lekki powiew szaleństwa. Nie zawsze kontrolowanego. Ma własne studio tatuażu, ściga się w nielegalnych wyścigach motocyklowych, pracuje w firmie ojca produkującej markowe perfumy. On — biznesmen. Człowiek poważny, ustabilizowany, przewidywalny. Oczekujący tego samego od innych, zwłaszcza współpracowników. Od czterech lat związany z Monique, znaną modelką. Polka i Francuz. Oboje młodzi, oboje piękni, ale poza tym zupełnie różni, jak ogień i woda — jednak złośliwym zrządzeniem losu skazani na współpracę. Od pierwszego spotkania, podczas którego Theo omyłkowo bierze Aurelię za tancerkę go-go, to znajomość przesycona wzajemną niechęcią. Wyjątkowo silną, wydawałoby się, że nie do przezwyciężenia... Czy aby na pewno?” (źródło lubimyczytać.pl) Na Francuza polowałam już od dłuższego czasu. Zachęcona cytatami, samym skrawkiem fabuły czy nietuzinkowymi bohaterami, a przede wszystkim motywem hate-love - stwierdziłam, że jest to coś dla mnie. Jest to moje pierwsze spotkanie z piórem Alicji Skirgajłło i przyznam szczerze, że całkiem udane. Przez pierwsze kilka stron nie mogłam się wczuć z ogólny rytm, jednak później? Później autorka zdawała się mknąć jak pociąg, której nie sposób zatrzymać. „, - Co, Theo, nie tego się spodziewałeś? Przykro mi, ale dziś w menu nie ma ropuch. Na moje słowa wszyscy zaczynają się śmiać. To znaczy prawie wszyscy, ponieważ ojciec już mnie morduje wzrokiem, a sztywny żabojad jakby nigdy nic z uśmiechem na twarzy odpowiada: - Wystarczy, że jedna ropucha siedzi przy stole.” Świetnie ugrany wątek różnych światów, lekkość życia zakrawająca o wyzwoleńcze, niemalże punkowe czy anarchiczne postulaty subkultur, imprezy do rana kontra poważny świat poważnych ludzi, przyduszanych chwilowo przez zbyt mocno ściśnięty krawat. Ogień i woda, z której czasem wychodzi niezłe tsunami. Jako nieoceniona fanka relacji przepełnionych złośliwą nienawiścią, którą dzieli cienka granica wszyscy wiemy, od czego, to liczyłam, że to zostanie trochę dłużej pociągnięte. (ale to moje osobiste zboczenie, więc wybaczamy). Kreacje bohaterów nie tylko głównych, ale także i pobocznych, to coś, co tutaj współgrało bardzo sprawnie (pomijając chwilami samego Theo). Chyba zrobię petycję, że potrzebuję samego Pierre’a do szczęścia. (tak, to przyjaciel Theo, ale na tyle udany, że skrada serce!). „Przez chwilę się nie odzywamy i tylko tak na siebie spoglądamy. Między nami wytwarza się dziwna, a zarazem ekscytująca siła, która powoduje, że mam ogromną ochotę dotknąć jego dużych i pełnych ust swoimi.” Tyle, że pociąg potrafi się wykoleić, prawda? Lekkie potknięcie nastąpiło gdzieś w połowie książki, przez co odniosłam wrażenie, że autorka z milionem pomysłów na sekundę chce zawrzeć tak dużo na tak nieznacznej ilości stron, co w porównaniu z pierwszą połową powieści po prostu wypadło średnio. Nie jestem przeciwniczką przekleństw w książkach, bo czasami są wręcz potrzebne, nieraz tworzą kreację bohaterów, niekiedy podkreślają to, co się dzieje na łamach powieści. I tak, jak pasowały mi do samej Ari, jej kumpli, chwilowych wyskoków Theo, czy Pierre’a tak…bunie? Oj, coś tu zgrzytnęło. Rozumiem zamysł, doceniam, ale czasami miałam wrażenie, że niektóre sceny czy reakcje właśnie pobocznych bohaterów były przesadzone na tyle, że miałam delikatny problem z wyobrażeniem sobie tego na skalę iście realistyczną. „Jeszcze mnie obaj popamiętają, nie ze mną te numery. Pod jednym dachem z żabim i ślimaczym mordercą…” Pomysłowość, humor, całkiem przyjemne sceny erotyczne, które rozprowadzone zostały na łamach powieści w dopuszczalnych ilościach, wartka akcja, dzięki której ciągle coś się działo. Zdradzę Wam tajemnicę. To nie jest tylko „Sposób na Francuza”, ale także udany sposób na odprężający, zabawny wieczór, dzięki któremu oderwiemy się od rzeczywistości.
-
Recenzja: Książka na prezent Markiewicz SylwiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nie jest to książka z przypadku, lecz sama ją sobie upatrzyłam. Po zapoznaniu się z opiniami chciałam przekonać się osobiście, co wyjątkowego zawiera, tym bardziej że autorka ma w swoim dorobku już kilka publikacji. Najczęściej literatura obyczajowa lub piękna kradnie moje serce, ale lubię czasem odmianę, bo warto być otwartym na wszystkie gatunki. Aurelia to dziewczyna dynamit, córeczka tatusia, której niczego nie brakuje. Dwudziestoczteroletnia dziewczyna lubi tatuaże, zabawę do rana i szybkie motocykle. Pracuje również w firmie ojca i tam poznaje mężczyznę. Francuz jest poważnym człowiekiem o ustabilizowanych priorytetach i ustatkowanym życiu osobistym. Ich pierwsze spotkanie jest katastrofą, bo różnią się ogromnie. Niestety muszą ze sobą współpracować ze względu na nowy projekt w firmie. On uważa Aurelię za rozpieszczoną małolatę ubierającą się jak tancerka go-go, a ona jego, za nadętego żabojada. Jak potoczy się ich współpraca i czy firma ojca Aurelii to przeżyje? Główna bohaterka to kobieta o silnej osobowości i nieprzeciętnej urodzie. Jak magnes przyciąga mężczyzn, jednak nie każdy może się do niej zbliżyć, bo jej cięte riposty zniechęcą niejednego amatora podrywu. Taką właśnie cudowną postać stworzyła Alicja Skirgajłło. Opis głównej bohaterki, elementy jej charakteru, cała otoczka wokół niej, którą zbudowała autorka jest genialna. Bardzo wyrazista postać, dopracowana ze szczegółami, poznajemy ją dokładnie z każdej strony. Skomplikowany charakter dziewczyny nie ułatwi jej życia i czasem prowadzi do bezmyślnych zachowania. Bardzo podobała mi się rodzina dziewczyny i ich relacje. Dowcip, którym posłużyła się autorka, trafia w sedno, bo jest inteligentny, śmieszny, oraz ironiczny. Niezmiernie cięte i dosadne riposty dziewczyny powalają z nóg i wywołują uśmiech do końca książki. To doskonałe poczucie humoru nam się udziela i odpoczywamy przy tej lekturze bardzo przyjemnie. Jedynie co nie było dla mnie, to język, którym posługiwali się bohaterowie. Dużo przekleństw, wulgaryzmów, trochę bolało to moją duszę. Tak musiało najwyraźniej być, bo ten język doskonale pasował do dziewczyny i towarzystwa, w którym się obracała. Zapewne brzmi bardziej dosadnie i może z większą siłą dociera do czytelnika. Okładka prezentuje się jeszcze ładniej niż na zdjęciach, a tytuł przyciąga. Książka przypadnie do gustu nie tylko amatorom powieści erotycznych, ale i tym, co cenią sobie dowcipną fabułę. Narracja w pierwszej osobie, co ciekawe, z perspektywy kilku osób. Czyta się bardzo dobrze, a to samo wydarzenie z perspektywy kobiety i mężczyzny, okazuje się, że wygląda zupełnie inaczej, co jest dla czytelnika niebywale zabawne. „Sposób na Francuza” to książka, która porwie nas od pierwszych stron. To powieść erotyczna, ale fabuła bardzo ciekawa, wciągająca i niebanalna. Znajdziemy tu o wiele więcej niż seks, pożądanie czy namiętność. Miłość, zazdrość, rodzina, przyjaźń i szybkie motocykle, tyle się dzieje, że nie sposób się nudzić. Sceny erotyczne wysmakowane, pięknie opisane z dużą dozą wrażliwości, a bohaterka aż kipi temperamentem, czym zaraża każdego czytelnika. Dowcipne dialogi i błyskotliwe riposty wprawiają nas w świetny nastrój, który będzie trwał i trwał, aż do ostatniej strony.
-
Recenzja: lukrecja84 Schneider HannaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dawno tak się nie śmiałam czytając erotyk. Wielki plus za to.😁 Język cięty. Super riposty. Książka mocno podnosi ciśnienie 😁😉🤩, dlatego przeznaczona jest dla dorosłych czytelników. Jest śmiech, są skoki ciśnienia i płacz. W kilku sytuacjach płakałam. Dużo razy płonęłam. 😁😉 Zachęcam każdego z was do przeczytania tej powieści. Warto po nią sięgnąć. Lubicie książki erotyczne? Ta książka jest dla was.
-
Recenzja: Instagram.com/rhythm_of_my_life_/ Kinga LitkowiecRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Miłość trwalsza niż... tatuaż. Nowa książka autorstwa @skialicja "Sposób na Francuza" to humorstyczna i romantyczna historia. Napisana lekko i ciekawie, wciągająca i zabawna. To pierwsza książka autorki, jaką miałam okazję czytać, ale z pewnością nie jest ostatnią. Bardzo spodobał mi się jej styl pisania. To coś innego, niż zazwyczaj czytam, ale mimo to, bardzo mi się spodobała. A Wy macie ten tytuł już za sobą?
-
Recenzja: złotowłosa i książki Agnieszka RowkaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Mawiają, że kto się czubi, ten się lubi. I coś w tym prawdy musi być. Aurelia od piętnastego roku życia wychowywana jest tylko przez ojca. Matka umarła i z grzecznej dziewczynki zmieniła się w zbuntowaną, nieokrzesaną o niewyparzonym języku kuszącą diablicę. Wie, na co płeć przeciwna zwraca u niej uwagę i świadomie to podkreśla. Razem z paczką znajomych mają tajemnicę - wyścigi motocyklowe, w których... Ari bierze udział. Uwielbia prędkość, adrenalinę i niebezpieczeństwo. A że córeczka tatusia musi być zadowolona, to otwiera studio tatuażu. W "Ari Tattoo" może w końcu się realizować - uwielbia rysunek, czy to na papierze czy na ludzkim ciele. Za dnia pracuje u taty w firmie, jako grzeczna i wzorowa pracownica o odpowiednim ubiorze i wysławianiu. Po pracy wkłada ulubione rzeczy i na luzie gna przez życie. Jedno życie a dwa oblicza. Pewnego dnia do Marka przylatuje z Francji jego kumpel z czasów studenckich z żoną i synem. Theo jest niewiele starszy od Ari, ale przez swój ubiór i zachowanie mógłby podchodzić od stetryciałego starca. Już od pierwszego spotkania lecą iskry i ścierają się niczym dwie płyty tektoniczne. Tylko co na to Monique i Zbir? Czy żabojad wyjmie w tyłka ten kij? Czy da na luz? Czy Ari zapanuje nad swym pożądaniem? Czy oboje może jednak ulegną pokusie - wszak czego oczy nie widzą... Śledzący uważnie moje wpisy wiedzą, jakie emocje wywołał na mnie debiut Alicji. "Prawictwo utracone. Biorę cię za żonę" była mega śmieszną komedią błędów i pomyłek a seks i pożądanie lało się wodospadem. Jak było tutaj? Powiem Wam, że sam opis mnie zaintrygował. Okładka już przy zapowiedziach kusiła i nęciła. A cała historia? Sam pomysł na fabułę był w moim odczuciu strzałem w dziesiątkę. Niegrzeczna diablica o szalonym usposobieniu kontra sztywniak z Francji. Postać Marka, jako wdowca i ojca jedynaczki była dobrze przedstawiona. To jak się zachowywał i jaki był praworządny myśląc najpierw o córce a dopiero potem o sobie. Sama córka to istny wulkan i kinder niespodzianka - wielki surprise. Nigdy nie wiadomo z czym wyskoczy. A pomysłów ma masę - tyle ile piasku na pustyni. Z tą kobietą nie da się nudzić. I bardzo dobrze - było przez to wesoło i ciekawie. A Theo? Biedaczek. Przyzwyczajony do nudnego i monotonnego życia u boku Monique musi stanąć oko w oko z tygrysicą, która nie daje o sobie zapomnieć nawet na chwilę czy to za dnia czy w nocy. Jeju, co tu się wyrabiało! Te ikry, ten ogień, ten zakazany owoc - majstersztyk. To dopiekanie sobie nawzajem. Bombowo zostały przedstawione te ich słowne potyczki a sceny miłosne porządnie rozpalały moje zmysły. Na dodatkową uwagę zasługują szalone babcie i ich zachowanie. Ubaw po pachy, Troszkę się zdziwiłam takim luźnym podejście wszystkich do związków jak i rozmów o seksie ale o dziwo wcale mi to nie przeszkadzało. A wręcz wyczekiwałam kolejnych takich rozmów. Ale wiecie co? Największe zaskoczenie wywołał na mnie finisz. Czym? Wyobraźnią autorki. Rozbiła system idąc na całość. Siedziałam niczym gawron z rozdziawioną buzią i czytałam z myślą "Co tu się do diabla wyrabia". Co za książka! Co za emocje! "Sposób na Francuza" okazał się być zabójczą historią pełną żartów, śmiechu, seksu, lawiny pożądania i mnóstwa pikanterii. Dla równowagi, aby nie było zbyt cukierkowato autorka dorzuciła ciutkę rozpaczy i tego przysłowiowego kija wkładanego w mrowisko celem zburzenia względnego spokoju. A czy o spokoju jako takim w tej historii można mówić? Absolutnie! Tu na każdej stronicy coś się dzieje. Tu nie ma nudy. Jest za to mnóstwo wątków, które się wzajemnie podkręcają dając obraz zabójczo wciągającej historii, Książka okazała się być strzałem w dziesiątkę. Zaczęłam ją czytać wieczorem i to był błąd. Błąd? Tak, bo zamiast pójść spać, to pół nocy ją czytałam i nie mogłam się od niej oderwać. Ale wiecie co? Warto było. Tylko nie tak łatwo było kontrolować salwy śmiechu i prychnięć, podczas gdy domownicy smacznie sobie spali. Zarwana nocka? Niewyspanie? To co. Grunt, że doczytałam. Humor z rana od razu mam lepszy. Alicja napisała coś, co dosłownie powaliło mnie na kolana. To już jej druga książka, która wywołała u mnie podobne emocje. Lekki styl, niebanalne pomysły na wątki, wyraziści bohaterowie i naturalność wyzierająca z kart skradła me serducho. Oddaję autorce półce w mojej biblioteczce - z niecierpliwością czekam na kolejne historie. Polecam fanom pieprznych historii okraszonych ogromną dawką humoru, w których nie ma nudy ani monotonni. Nie zastanawiajcie się czy czytać - po prostu czytajcie. Must have każdego książkoholika.
-
Recenzja: Gypsygirlrecenzuje.blogspot.com/ Ewelina PańczykRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Alicję miałam już okazję ,,poznać'' przy Prawictwie, czyli jej debiucie, którego recenzję mogliście przeczytać na blogu. Skoro poprzednia jej książka mi się spodobała, to z chęcią sięgnęłam po ,,Sposób na Francuza". Zaraz się przekonacie, czy ta książka również mi się podobała. Francuz i Polka. Jak sądzicie, co wyjdzie z tego połączenia?? Zaraz się przekonacie. On to spokojny, młody mężczyzna, który ma wszystko zaplanowane i wie co chce od życia. Wraz z rodzicami przyjeżdża do Polski, gdzie poznaje Aurelię. Aurelia natomiast to rozpieszczona córeczka tatusia, z naturą buntowniczki. Tatuaże, szybka jazda i pyskata buzia. Tak w skrócie można opisać naszą bohaterkę. Czy dwie tak na pozór różne osoby mogą się dogadać?? Czy wzajemna fascynacja, jakiej obydwoje ulegli to coś więcej niż kaprys chwili?? Czym zaskoczy nas ta mieszanka wybuchowa?? I czy przypadkiem nie będzie to za dużo i ktoś się nie sparzy?? Wszystkiego dowiecie się czytając tę książkę. Łooooo Panie. Macie kiepski humor, to czym prędzej zabierajcie się za książkę Ali. Wiedziałam, że będzie zabawnie, ale nie aż tak. Ta książka to lek na zło. Naprawdę nie sądziłam, że aż tak się ubawię czytając tę pozycje. Jak sami zauważyliście mamy tutaj troszkę inny schemat jak w większości książek. Zazwyczaj to ona jest ta spokojna, a jego kręcą tatuaże, szybka jazda i adrenalina. Jednak ta zamiana ról wyszła Ali naprawdę bardzo dobrze. Byłam miło zaskoczona. Co do bohaterów to przyznam wam się, że byli dla mnie neutralni. Ani mnie grzali, ani ziębili. Nie powiem, że ich nie polubiłam, ale nie pałam do nich również jakimś większym uczuciem. Jakoś bardziej polubiłam bohaterów drugoplanowych. Nie wiem jak to napisać, ale czuję, że bardziej mnie do nich ciągnęło. Wracając jeszcze do Aurelii, w sumie powiem wam, że drażniło mnie jej zachowanie. Niby dorosła kobieta, a zachowywała się momentami jak nastolatka. Zero konsekwencji w jej zachowani. Przyznać wam muszę, że książkę czytało mi się nad wyraz dobrze. Lekki i płynny styl Ali sprawił, że czas przy tej powieści był relaksem. Dynamiczna akcja nie pozwala się nudzić, chociaż jak dla mnie można było delikatnie przystopować ze wszystkim. Dodać kilka stron, które delikatnie spowolniłby akcję, i jak dla mnie cała książka zyskała by wtedy na wartości i wydaje mi się, że jakoś lepiej by mi się ją czytało. Generalnie w całym podsumowani książka wychodzi na plus. Niby normalna komedia romantyczno-erotyczna, a jednak było w niej coś nowego. Świeżego. Jak ciepły majowy deszcz, który sprawia, że wszystko wokół się zieleni. Czy polecam? Tak. Poczucie humoru, które idealnie poprawiło mój kiepski nastrój jest największym plusem tej książki. Więc jeżeli macie gorszy dzień, to czym prędzej powinniście sięgnąć po książkę Ali, bo to najlepszy lek na kiepski dzień. Po tej książce z pewnością sięgnę po inne powieści autorki, tym bardziej, że niedługo premiera nastepnej.
-
Recenzja: ANSZPI Szpiłyk AnetaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Książki z kategorii romans zawsze chętnie czytałam, to chyba takie babskie „zboczenie”. Kiedy zobaczyłam nową książkę Alicji Skirgajłło „Sposób na francuza” i przeczytałam opis, czułam, że to będzie świetna historia. Nie pomyliłam się. Książkę pochłonęłam w dwa dni i kończąc żałowałam, że jest tak „krótka”. Jest to fantastyczna opowieść pozwalająca odsunąć się od codzienności. „Miłość trwalsza niż... tatuaż. Ona- córeczka tatusia. Nieco rozpieszczona, odrobinę rozkapryszona, ciut niegrzeczna. Lubi zabawę, adrenalinę, lekki powiew szaleństwa. Nie zawsze kontrolowanego. Ma własne studio tatuażu, ściga się w nielegalnych wyścigach motocyklowych, pracuje w firmie ojca produkującej markowe perfumy. On- biznesmen. Człowiek poważny, ustabilizowany, przewidywalny. Oczekujący tego samego od innych, zwłaszcza współpracowników. Od czterech lat związany z Monique, znaną modelką. Polka i Francuz. Oboje młodzi, oboje piękni, ale poza tym zupełnie różni, jak ogień i woda- jednak złośliwym zrządzeniem losu skazani na współpracę. Od pierwszego spotkania, podczas którego Theo omyłkowo bierze Aurelię za tancerkę go-go, to znajomość przesycona wzajemną niechęcią. Wyjątkowo silną, wydawałoby się, że nie do przezwyciężenia... Czy aby na pewno?” Aurelia i Theo to osoby całkowicie różne, oprócz pracy nie łączy ich całkowicie nic. Ona szalona 24-latka, lubiąca zabawę i „szybkie” życie. Chodzi własnymi ścieżkami, nie boi się niczego, jest odważna i wykorzystuje to na wyścigach na motorze. Posługująca się ciętym językiem, mówiąca prosto z mostu i bez zastanowienia. On poważny 31-latek, opanowany, spokojny i planujący wszystko. Żyje w nudnym związku z modelką, która jest zajęta i nie poświęca mu czasu. Lubi poukładane dziewczyny i traktuje Aurelię jak niedojrzałą gówniarę. Dwie różne osobowości głównych bohaterów, sprawiają, że ta dwójka zaczyna ze sobą pogrywać. Ich działania prowadzą jednak do miłości, która jest intensywna, wybuchowa, pełna miłosnych doznań i zwrotów akcji. Nie ma tutaj nudy, dzieje się sporo, choć większość scen poświęcona jest zbliżeniom kochanków. Opisy sexu są szczegółowe, nie ma tutaj jednej wzmianki, a relacja z każdego kroku i gestu dwójki spragnionych siebie osób. Sposób na francuza to książka pisana na luzie, jest tu masa przekleństw i wulgarnych słów, więc osoby sztywne i poukładane nie będą zadowolone. Cięty język i styl autorki, dla mnie jest świetny i czytałam wszystko z uśmiechem na twarzy. Wiem, że wiele osób uzna tę książkę za gorszącą, a dla mnie jest super. Nie czuje się dotknięta w żaden sposób podczas czytania, a nawet chcę więcej. Sztywniaki z kijem w tyłku, lepiej nich sobie odpuszczą. Historia przedstawiona jest z punktu widzenia głównych bohaterów Aureli i Theo, chociaż pojawiają się też rozdziały pokazujące myślenie Monique. Podoba mi się taka narracja, wszystko jest poukładane i powiązane ze sobą, dzięki czemu lepiej poznajemy bohaterów książki i ich rodziny. Autorka opisała wszystko bardzo fajnie, czuję się zachęcona, aby poznać inne jej książki i na pewno to zrobię. Jest to historia po brzegi wypełniona humorem, zabawą, namiętnością i sexem.
-
Recenzja: Marta RecenzujeRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
,, Sposób na Franzuza ,, to cudowna i przezabawna historia o miłości polsko-francuskiej, a dodatkowo tak wystrzałowo zabawna, że miejscami śmiałam się w głos. Uwielbiam książki, którę czyta się szybko, a uśmiech nie schodzi z twarzy, bo akurat tutaj dobrego humoru ani trochę nie brakuję. Moim zdaniem ta książka to komedia połączona z romansem i erotykiem w jednym, oczywiście nie jest tak cukierkowo przez całą książkę… wręcz przeciwnie główna bohaterka ma niezły temperament… a powiedzenie ,, za nim pomyślisz to dzaiłasz… ,, idealnie do niej nawiązuje. ,, CO?! O Ty kurwa twoja mać, może dziś wyglądam nieco… hmm… wyzywająco, ale nie będziesz mnie tu obrażał, pieprzony żabojadzie,, OCENA: 15/10
-
Recenzja: kobietainspiruje.blogspot.com Dorota PonetaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Sposób na francuza, czyli kolejna powieść polskiej autorki, która ma tak świetny styl, że nie da się oderwać od książki nawet na chwile. Salwy śmiechu, masa świetnych tekstów z humorem i oczywiście romans. Ale jaki to jest romans! Alicja Skirgajłło to polska autorka, która pochodzi z moich okolic. Mieszka w Wałbrzychu niedaleko Wrocławia w województwie dolnośląskim. Jak byłą małą dziewczynką jej pasją był taniec, zdarzało się, że brała udział w konkursach w tej dziedzinie i udało jej się zdobyć kilka nagród jako członkini grupy tanecznej. Jest uparta i nie znosi kłamstwa, zazdrość to jej wróg, a kopanie pod kimś dołków uważa za słabe, bo jak sama mówi, życie jest za krótkie, aby je dodatkowo komplikować i utrudniać. Uwielbia pisać i jak tylko zacznie, nie potrafi przestać, czasem działa przy tym, jak maszyna. Jest perfekcjonistką, co niektórych może doprowadzić do białej gorączki, ale przede wszystkim jest świetną pisarką. Przyjeżdżam do tego cholernego kraju, poznaję tę diablicę i w jednej chwili moje życie wywraca się do góry nogami. Aurelia, rozpieszczona, mająca dosłownie wszystko polska dziewczyna, która oprócz pieniędzy ma również faceta i przyjaciół. Jest piękna, ale i szalona. W ciele drobnej kobiety kryje się naprawdę ostry temperament. Kocha adrenalinę, dlatego jeździ na szybkim motocyklu i prowadzi swój własny salon tatuażu, pracując przy tym w firmie ojca. Czyż nie brzmi świetnie? Z rodzicem ma świetne relacje i nie wyobraża sobie bez niego życia. W życiu odważnej i nieposkromionej kobiety zjawia się on. Przystojniak jakich mało, Theo. Dojrzały, 31-letni mężczyzna, na poważnie związany z Monique, która z zawodu jest modelką. Ojcowie głównych bohaterów, to starzy znajomi i teraz robią wspólnie interesy w Polsce, dlatego Francuzi odwiedzili nasz kraj. Ile tu jest kłótni po drodze, ile soczystych wymian zdań. Jak możecie się domyślić, Theo też ma swój charakterek i jak okazuje się, że będzie musiał pomóc przy projekcie wraz ze śliczną Aurelią, idą iskry złości i przekomarzania. Kto się czubi, ten się lubi, mów stare przysłowie polskie, czy tak będzie też w sytuacji tej dwójki? Czy ich relacje będą chociaż trochę się ocieplać? Jaką rolę w tym wszystkim będzie miała Moniqua? Umieram i rozpadam się na miliony malutkich kawałeczków. Cały mój świat wali się w pizdu! Autorka zafundowała mi kilka godzin świetnej rozrywki, masę szczerego śmiechu, który samoistnie wypływał z moich ust, a uśmiech malował się na nich niemal cały czas. Tyle się tutaj dzieje, ale prosty i lekki język, jakim jest napisana ta powieść, sprawia, że nie możemy przestać czytać tej książki. Ja pochłonęłam ją niemal na raz i już chce więcej dzieł tej autorki mieć na swojej półce! Koniecznie muszę cofnąć się do historii Maćka i Róży, czyli książki o tytule „Prawictwo utracone. Biorę cię za żonę” czekam z niecierpliwością na drugi tom i biorę się za czytanie, a jeszcze jest TRAPPED. Romans mafijny, którego również jestem niesamowicie ciekawa!
-
Recenzja: D. B. ForyśRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
O Panie Boże, dopomóż! Co ona wyprawia? Hej, hej! Dziś przybywam z opinią o najnowszej powieści Alicji Skirgajłło Sposób na Francuza. Autorkę znam już z powieści Prawictwo utracone. Biorę cię za żonę oraz Trapped, która jest jeszcze przed premierą, ale zapewniam Was z góry – chcecie ją przeczytać! Przyjeżdżam do tego cholernego kraju, poznaję tę diablicę i w jednej chwili moje życie wywraca się do góry nogami. Okej, ale wracając do Francuza… Wiecie, czego jestem zawsze pewna, kiedy sięgam po teksty Ali? Ogromnej dawki humoru! Przy jej powieściach nie da się nudzić, naprawdę. Wielokrotnie parskałam śmiechem i nie mogłam wyjść z podziwu, ile Autorka ma pomysłów na to, żeby nas rozbawić. Jej twórczość powinno się reklamować słowami: „Masz zły dzień? Sięgnij po Skirgajłło!”. Uwielbiam na nią patrzeć. Jej radosna i śliczna buzia, mały zadarty nosek i najpiękniejsze oczy. Oczy, w których utonąłem. Pokochałem je do szaleństwa. Sposób na Francuza wciąga nas w zwariowany świat Aurelii i Theo. Ari to taki zbuntowany anioł. Kocha adrenalinę, niebezpieczeństwo, szybkie motocykle, ostrą jazdę bez trzymanki oraz wszystko to, co zakazane. Dziewczyna prowadzi studio tatuażu, a także pomaga tacie przy kampaniach reklamowych. Właśnie przez to na jej drodze staje Theo – sztywny Francuz bez poczucia humoru. Para od pierwszego spojrzenia pała do siebie… nienawiścią. Ale jak wiadomo, kto się czubi, ten się lubi, dlatego nie mija długo, jak niechęć zmienia się w ogromne pożądanie. Faceci raczej nie czują potrzeby uganiania się za laską, gdy już ją zaliczą. Zwykle sobie odpuszczają, a Theo wciąż jest blisko mnie, kochany, pomocny i serdeczny. Za co z pewnością mogę pochwalić powieść? Za niekończące się zabawne sytuacje, śmieszne dialogi i ogrom pozytywnej energii. Jako że bohaterowie różnią się od siebie jak ogień i woda – mamy tu w końcu dwie całkiem odmienne osobowości – występuje motyw hate-love, a ten wyszedł naprawdę świetnie. Między postaciami iskrzyło, dochodziło do spięć, przez co wytworzyła się między nimi niesamowita relacja. Kolejnym plusem jest oczywiście sam pomysł i poprowadzenie fabuły. Niby prosta i schematyczna, mimo wszystko czuć w tym pewną „świeżość”. Akcja pędzi na łeb i szyję, dzięki czemu nie jesteśmy w stanie się nudzić ani odkładać książki za długo na bok. Atutem są też bohaterowie poboczni. Każdy odgrywa w powieści jakąś rolę, nie jest wrzucony do niej tylko po to, żeby był. Mnóstwo zwariowanych zwrotów akcji, a momenty, w których Aurelia robi Theo na złość, po prostu boskie! Aż człowiek ma ochotę zawołać: „tak trzymaj, mała!”. – Co ty ze mną zrobiłaś?! – mamroczę pomiędzy gorącymi pocałunkami. – Zwodzisz mnie bez przerwy i robisz mi na złość, jesteś okropna i bez serca. Minusy? Jakieś tam były, ale nie na tyle, żeby powieść skreślić. Dla mnie momentami robiło się zbyt słodko i cukierkowo, gdy już nasi bohaterowie się w sobie zakochują. Nagle znika to, co tak w nich polubiłam na początku, bo bohaterowie dosłownie spijają sobie z dziubków. Nie do końca też przypadła mi do gustu postać Theo. Niekiedy wydawał się odrobinę… mało męski. Zdarzało się, że Ari miała większe jaja od niego, była odważna i niedościgniona, tymczasem naszym Francuzem miałoby się ochotę potrząsnąć i powiedzieć: „chłopie, weź się wreszcie w garść albo nic cię nie uratuje!”. Niemniej te drobne niuanse nie wpływają aż tak na odbiór całości, aby rzucić książkę w kąt. Nie. I tak bawiłam się świetnie! Umieram i rozpadam się na miliony malutkich kawałeczków. Cały mój świat wali się w pizdu! Podsumowując, Sposób na Francuza to lekka i przyjemna historia, przepełniona akcją i namiętnością. Polecam ją przede wszystkim fanom romansu, powieści obyczajowych, komedii, miłośników motywu hate-love oraz każdego, kto chciałby poprawić sobie humor. Jest to powieść napisana w sposób luźny i niewymagający, zatem ostrzegam, że jeśli szukacie poważnej historii czy dramatu, możecie się zawieść. Ja bawiłam się na całego i z pewnością sięgnę po kolejne powieści Autorki. Uwielbiam jej poczucie humoru i osobowość, co doskonale przekłada też na swoje teksty. Z nią po prostu nie da się nudzić!
-
Recenzja: Fantastyczny-swiat-ksiazeek.blogspot.com Martyna PiętkaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Aurelia to dwudziestoczteroletnia kobieta, która lubi adrenalinę. Jest pyskata, bezczelna, ale i piekielnie inteligentna. W firmie swojego ojca uchodzi za córeczkę tatusia, która może mieć wszystko, o czym tylko zamarzy. Oczywiście częściowo tak jest, ale Aurelia nie jest typową posłuszną ojcu córeczką. Oprócz pracy w firmie otwiera swoje własne studio tatuażu, co pokazuje, że potrafi być niezależna. Oprócz tego bierze udział w niebezpiecznych wyścigach na... motorach! Po otwarciu studia tatuażu baluje z koleżankami do upadłego, przez co spóźnia się na drugi dzień do pracy. W nienajlepszym stanie trafia do biura, a w nim spotyka Theo, który bierze ją za inną osobę. Okazuje się, że mężczyzna jest synem współpracownika jej ojca, a oni mają razem pracować nad projektem. Od samego początku nie przypadają sobie do gustu, ale wiadomo, że to tylko tak się zaczyna. Jest to pierwsza książka tej autorki po którą sięgnęłam (wcześniej wydała jedną powieść). Miałam na nią ochotę zaraz po zapowiedzi, bo opis był na prawdę zachęcający. Niestety, mój entuzjazm szybko opadł, gdy tylko zabrałam się za czytanie. Nie powiedziałabym, że jest to bardzo zła książka, ale taka, którą się przeczyta i zaraz zapomina. Albo pamięta się o tych rzeczach, które czytelnika do niej zniechęciły. Zacznę może od tego, że po znanej serii Blanki Lipińskiej, mamy wysyp historii, w których damska postać jest z Polski, a męska z zagranicy. Czasami mam wrażenie, że autorki prześcigają się w tym, skąd będzie pochodził ich bohater. Nie zarzucam nikomu, że podłapał pomysł Lipińskiej, to raczej wydawnictwa zobaczyły, że taki schemat się sprzedaje i z chęcią takie książki wydają. Mnie się już yo przejadło. Wolę klasykę. Poza tym mam często wrażenie, że przy takich pozycjach jest dużo określeń typowych dla Polaków o obcokrajowcach, jak tutaj np. "Żabojad", a mi to zdecydowanie się nie podoba. Dużo blogerów chwaliło tą powieść za humor, co sprawiło, że czekałam na lekturę z niecierpliwością. Niestety okazało się, że nie jest to humor w moim guście. W niektórych sytuacjach bardziej miałam ochotę zaśmiać się zażenowania czy strzelić bohaterom w twarz, bo nie czułam rozbawienia. Były śmieszne sytuację, w niektórych momentach riposty były dobrze wymierzone, ale niestety więcej było tych nie na miejscu. Fajnie jest, gdy w romans czy erotyk wplatane są zabawniejsze sceny, gdyż mamy wrażenie realizmu, ale tutaj autorka trochę przedobrzyła. Seks. Okej, ja rozumiem, że erotyki mają to do siebie, iż mają tych scen więcej, niż typowe romanse. Wszystko jednak w granicach rozsądku. Tutaj go trochę brakowało. Na prawie każdej stronie tej powieści, albo ktoś uprawiał seks, albo o nim mówił. Bez przesady, ale żeby przy śniadaniu dziadkowie i rodzice robili jakieś aluzje, to już przekroczyło granice dobrego smaku. Jasne, rodzice powinni rozmawiać z dziećmi o współżyciu, ale po pierwsze - nie z dorosłymi już dziećmi, a po drugie - na litość Boską, nie przy posiłku! To jest niesmaczne. "Sposób na Francuza" to nie jest bardzo zła książka, ale wiele w niej było rzeczy, które nie przypadły mi do gustu. Trochę schematyczna, zbyt przesiąknięta seksem, a humor nie do końca mi odpowiadał. Sama autorka ma jednak fajny styl i mam nadzieję, że jej kolejne powieści będą bardziej dopracowane, bo chętnie po nie sięgnę. Ocena: 4/10
-
Recenzja: www.instagram.com/weraandksiazki/ Weronika GosekRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
8/10 Dawno się tak nie wybawiłam podczas czytania książki. Dawno się tyle nie śmiałam podczas czytania książki. Dawno żadna książka nie poprawiła mi humoru, tak jak ta! Jest Ci smutno, jest Ci źle, sięgnij po historie te! Ja jestem zachwycona zaczynając od kreacji bohaterów, gdzie Aurelia to istny wulkan energii. Piękna od której bije seksapilem, ale niebezpieczna fanka motorów i tatuaży. Pewna siebie, odważna, a co najpiękniejsze, mająca niewyparzony język. Uwielbiam tę bohaterkę! Theo jest Francuzem z którym Aurelia będzie pracować w najbliższym czasie. Mężczyzna zachowuje się jakby miał „kij w dupie”. Sztywny, opanowany i zdziadziały. Ich pierwsze spotkanie nie zapowiada owocnej współpracy. Między nimi dochodzi do wielu spięć, przekomarzań, a wymieniane cięte riposty, wywołują u czytelnika mnóstwo śmiechu. Do tego dziadki Aureli, mistrzostwo świata! A kończąc na stylu autorki, gdzie książkę pochłonęłam, nie mogłam się oderwać, a fabuła ciekawiła i pędziła jak szalona. Naprawdę świetnie się bawiłam podczas lektury, jednak w pewnym momencie, zaczęło robić się słodko.. za słodko. Bohaterowie zaczęli sobie spijać z dziubków i niekoniecznie było to potrzebne. Zdecydowanie wolałam tą drugą stronę tej znajomości. Dobrze, że Aurelia jeszcze czasami pamietała o swoim buntowniczym charakterze, a cięty jezyk ma we krwi, więc wproadzałaa trzeźwą atmosferę i oczyszczała przesłodzony klimat. Mimo, że te cukierkowe zachowania, momentami były aż przesadne, nadal mam wielki sentyment do tej książki. Będę tęsknić za bohaterami, a historia zostanie na długo w moich myślach. Spędziłam z nią fantastycznie czas i nie żałuje żadnej poświęconej minuty, a wręcz czekam na więcej! Zdecydowanie Wam polecam jeśli lubicie czytać zabawne i lekkie historie z ciętymi ripostami i burzliwymi charakterami.
-
Recenzja: https://ksiazki-takie-jak-my.blogspot.com Agnieszka NikczyńskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Sposób na Francuza” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Alicji Skirgajłło. Główna bohaterka ma na imię Aurelia, autorka starała się ją wykreować na kobietę z temperamentem, pewną siebie, zadziorną i… udało jej się to. Bohaterka jest ciekawa, bardzo charakterna i wprowadza dużo do akcji. Do tego mamy Francuza, który jest nudną postacią. Facet bez humoru, taki wręcz zniewieściały. Ogólnie to Aurelia jest bardziej męska od niego. Książka jest ciekawie napisana, gdyż przenosimy się w sam środek relacji hate-love, którą uwielbiam. Bohaterowie na początku nie pałają do siebie sympatią, dogryzają sobie, a ironia ich wypowiedzi niejednokrotnie mnie rozbawiła. Jeśli szukacie czegoś na poprawę humoru – trafiliście idealnie. Dodatkowo, temperament głównej bohaterki jeszcze bardziej zaostrza tę sytuację sprawiając, że podczas dialogów nie dałam rady odłożyć lektury, musiałam doczytać do końca! Do czasu, aż główni bohaterowie zostali parą tę książkę czyta się rewelacyjnie, wszystko zmienia się, gdy Aurelia i Theo się w sobie zakochują. Wtedy ta książka staje się taka hm… ckliwa, wręcz nierealistycznie przesłodzona, lukrowata, pewnie rozumiecie, o co mi chodzi. Niemniej, czytając tę książkę byłam w takim nastoju, że potrzebowałam czegoś lekkiego, właśnie w stylu słodyczy, lukru, jednorożców i tęczy. Dlatego ta książka mi się podobała, niemniej, jak już trochę ochłonęłam to mój zachwyt minął. Nie zrozumcie mnie źle, ta książka jest dobra, jest dobrze napisana i początek jest rewelacyjny, stanowi świetną komedię romantyczną. Po prostu dalej zamiast realizmu dostałam love story rodem z Disneya, a nawet gorzej. Aczkolwiek patrząc na zakończenie, jestem na tak. Poza tym, bardzo podoba mi się styl autorki i z przyjemnością się przekonam, jak wypadła w innej historii. W tym przypadku nie wiem, czy mogę Wam ją polecić czy nie. Zdecydujcie sami.
-
Recenzja: AGATADAILYRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Niedawno w moje ręce trafiła ta cudowna książka, polskiej pisarki, której wcześniej nie znałam. Alicja Skirgajłło to cudowna kobieta ! Książka wciąga od pierwszych stron, zarwałam przez nią nie jedną noc, mówiąc sobie "jeszcze tylko jeden rozdział i idę spać". Raz tak się wciągnęłam i byłam ciekawa dalszej historii, że czytałam tak długo, aż doszłam do końca książki...spojrzałam na zegarek i okazało się, że jest już 4 rano ;O Nie żałuje żadnej zarwanej nocki, ta książka jest cudowna ! Komedia, pełna erotyzmu, z humorem, na maksa pozwala odciąć się od rzeczywistości. Nie raz podczas czytania miałam niezły ubaw ;D Aurelia, córeczka tatusia, rozpieszczona, uparta, trochę niegrzeczna i pyskata. Pracuje w firmie ojca i otwiera własne studio tatuażu. Theo, ułożony biznesmen, poważny i nudny francuz. Są jak ogień i woda. Co się stanie, gdy tych dwoje stanie sobie na drodze ? Podobno pierwsze wrażenie jest najważniejsze...W tym przypadku pierwsze wrażenie było..no cóż, okropne. Aurelia wypadła w oczach Theo na tancerkę go-go, On natomiast w oczach dziewczyny wypadł na nudnego, sztywnego "żabojada z kijem w dupie". Tych dwóch zostało na siebie skazanych na najbliższy czas nie tylko we wspólnej firmie ich ojców, ale też we wspólnym mieszkaniu. Theo ma sypialnię zaraz za ścianą sypialni Aurelii.. Rodzina francuzów na czas remontu ich domu w Polsce musi zamieszkać w domu Aurelii ojca. Na początku oboje się nienawidzą, na każdym kroku rzucają sobie docinki, wszelkie riposty, ale tak pięknej kobiecie w końcu uległ nawet "sztywny żabojad z kijem w dupie". Tych dwoje po jakimś czasie połączyło coś niesamowitego.. więź tak silna, że żadne z nich w życiu nie czuło się tak dobrze. Ale czy to prawdziwa miłość ? Theo wierny jak pies swojej narzeczonej (sztywnej modelce, która go sobie ułożyła jak psa) nie chce jej zranić, ale po jakimś czasie czuje, że czuje do Aurelii coś niesamowitego, coś czego nigdy nie czuł przy Monique. Po jakimś czasie dowiaduje się, że jego narzeczona od dawna zdradzała go na każdym boki, co tylko jeszcze bardziej ułatwia mu decyzję zakończenia związku z nią. Wszystko układa się idealnie, Theo postanawia spotkać się z Monique aby zerwać z nią w 4 oczy, a nie przez telefon, jednak psychopatka dowiadując się, że to on z nią zrywa, postanawia zzemścić się na nim i Aurelii za wszelką cenę. Monigue tak namiesza w życiu francuza i młodej dziewczyny, że wszystko zaczyna się komplikować. Czy ten związek przetrwa tak ciężkie chwile ? Prawdziwa miłość jest w stanie przetrwać wszystko. A ich miłość właśnie taka jest. "Jesteś moja i już mi nie uciekniesz ! Choćbym miał Cię związać, zakneblować i porwać, to nie uciekniesz z mojego życia. Zabiję każdego dupka, który się do Ciebie zbliży" ~Theo Czy mi się tak książka podobała ? Podobała to mało powiedziane ! Zachęcam do przeczytania, koniecznie musicie poznać tą cudowną historię, zakończenie mnie urzekło ! Bardzo mi przypadł do gustu styl pisania autorki, więc od razu zamówiłam jej drugą książkę, której recenzje wrzucę jeszcze w kwietniu. "Sposób na francuza" ma i dobre i złe opinie, jak większość, ale wiadomo - dla każdego co innego. Natomiast zachęcam do zapoznania się z tą książką, nie oceniajcie zanim nie przeczytacie ;) Mi również nie każda książka się podoba, ale nigdy nie skreślam autorek po jednej książce, bo jedna może mi nie przypaść do gustu, a kolejna może być już mega petardą. Także nie skreślajcie autorek po 'jednym razie' ;D Ja odkąd odkryłam wydawnictwo Editiored nie zawiodłam się jeszcze na żadnej książce, jaką od nich mam ;)
-
Recenzja: https://ksiazkaiwyobrazniatoprawdziwamagia.blogspot.com/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Ich ciała zdobi dużo tatuaży i kolczyków, przy nich ja jestem tą grzeczną, bo nie mam aż tylu dziar co oni. Nie żebym nie chciała, ale ojciec suszy mi głowę, że jeżeli zrobię kolejny tatuaż, to mnie wydziedziczy.” Dzisiaj zamierzam wam opowiedzieć o książce, w której pojawia się motyw miłości zrodzonej z nienawiści, która jest trwalsza niż tatuaż. „Sposób na Francuza” jest pierwszą pozycją autorki, z którą miałam do czynienia i jestem pozytywnie zaskoczona. Historia Aurelii oraz Theo jest napisana lekkim piórem, dzięki czemu od razu zostajemy porwani w świat nieco zwariowanej dziewczyny kochającej tatuaże oraz szybką jazdę na motorze. Z drugiej strony pojawia się ułożony, wyciszony i nieco sztywny Francuz. Co się stanie, kiedy zostaną zmuszeni do współpracy? Co stanie się, kiedy dwoje ludzi różnych niczym woda i ogień się spotkają? Historia rozpoczyna się w momencie, kiedy Aurelia (oczko w głowie tatusia) otwiera studio tatuażu spełniając tym swoje marzenia. Razem z przyjaciółmi świętuje swój sukces, przez co na drugi dzień spóźnia się do firmy ojca, gdzie spotyka młodego, przystojnego, ale wyrachowanego Francuza, który okazuje się synem przyjaciela oraz wspólnika jej ojca. Do tego wszystkiego dowiaduje się, że razem z nowo poznanym mężczyzną będę współpracować nad projektem nowo produkowanego zapachu perfum. Jednak czy dogadają się, jeśli oboje wyznają inne zasady pracy? Podczas tej współpracy nie tylko zaczną siebie nawzajem lepiej poznawać, lecz także samych siebie. „Co, Theo, nie tego się spodziewałeś? Przykro mi, ale dzisiaj w menu nie ma ropuch.” Śledząc całą znajomość głównych bohaterów, nie ukrywam, że Aurelia czasem mnie irytowała swoim zachowaniem. Polubiłam bardzo czule nazywanego żabojadka oraz jego przyjaciela Pierra. Zatrzymując się dłużej przy postaciach, skoro o nich już mówię, to naprawdę bardzo podobała mi się ich kreacja, praktycznie każdy miał swój charakter, co tylko dodawało realizmu bohaterom. Tutaj powinnam wspomnieć o babciach Aurelii oraz Theo, te dwie kobiety swoim podejściem do życia i do wszystkiego kupiły mnie, po prostu, kiedy się pojawiały to zawłaszczały swoją całą uwagę tylko dla siebie. Pomimo że naprawdę wiele postaci pojawia się na kartkach „Sposobu na Francuza” to nie zmywają się, każdego się pamięta, właśnie przez oryginalne charaktery. Prócz tego, że czasem Aurelia irytowała swoim zachowaniem, które prędzej dopasowałabym do szesnastolatki, to czasem zachowanie Theo podpięłabym pod zachowanie kobiety. Często pojawiało się to, kiedy pojawiała się w historii była narzeczona mężczyzny, przez co miałam wtedy wrażenie, że bardziej męska okazuje się Aurelia. „Jej! Przesadziłem… Ale widok jej zdenerwowanej, kiedy tak słodko marszczy ten swój malutki nosek, jest cudowny i wart każdego poświęcenia. Nawet gdybym miał dostać kopa prosto w jaja.” Jeśli chodzi o fabułę, to w sumie niczego nowego nie wprowadza do świata literackiego. Książka jest kolejnym romansem, po który można sięgnąć, aby zrelaksować się. Występują tutaj motywy romansu biurowego, zawziętej i pełnej zawiści byłej narzeczonej, miłości rodzącej z nienawiści czy może bardziej odpowiednim określeniem byłaby niechęć oraz ciąża. Mi bardzo spodobała się historia Aurelii i Theo chociaż brakowało mi jeszcze więcej wyścigów, takie spaczenie po obejrzeniu wszystkich części Szybkich i Wściekłych :D. Jestem ciekawa kolejnych pozycji autorki, na które będę czekać
-
Recenzja: Detektyw Książkowy Natalia KleczewskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Znacie takie powiedzenie - "Kto się czubi, ten się lubi"? Znacie, prawda? Droczenie się, wyzywanie się to zazwyczaj zachowanie wyjęte z podstawówki, a co byście powiedzieli gdyby tak zachowywali się dorośli ludzie? Czy jesteście gotowi, aby poznać Aurelię i Theo? Czy chcecie poznać tę mieszankę wybuchową? W takim razie zapraszam Was do przeczytania mojej opinii! Miłość trwalsza niż... tatuaż Ona — córeczka tatusia. Nieco rozpieszczona, odrobinę rozkapryszona, ciut niegrzeczna. Lubi zabawę, adrenalinę, lekki powiew szaleństwa. Nie zawsze kontrolowanego. Ma własne studio tatuażu, ściga się w nielegalnych wyścigach motocyklowych, pracuje w firmie ojca produkującej markowe perfumy. On — biznesmen. Człowiek poważny, ustabilizowany, przewidywalny. Oczekujący tego samego od innych, zwłaszcza współpracowników. Od czterech lat związany z Monique, znaną modelką. Polka i Francuz. Oboje młodzi, oboje piękni, ale poza tym zupełnie różni, jak ogień i woda — jednak złośliwym zrządzeniem losu skazani na współpracę. Od pierwszego spotkania, podczas którego Theo omyłkowo bierze Aurelię za tancerkę go-go, to znajomość przesycona wzajemną niechęcią. Wyjątkowo silną, wydawałoby się, że nie do przezwyciężenia... Czy aby na pewno? Moje pierwsze spotkanie z twórczością Alicji Skirgajłło mogę zaliczyć do udanych, ponieważ rewelacyjnie bawiłam się podczas czytania jej najnowszej powieści. Początki może nie należały do najłatwiejszych, ale z każdym nowym rozdziałem coraz lepiej odnajdywałam się w poznawanej historii. Co na samym początku mi nie pasowało? No niestety zachowanie głównej bohaterki. Tak jak Theo pokochałam od pierwszej chwili, tak do Arii musiałam długo się przekonywać. No może nie, aż tak długo, ale w każdym razie trochę mi to zajęło. Wszyscy bohaterowie zachwycali się szaloną dziewczyną, a ja? Przez jakiś czas nie mogłam jej znieść. Czekałam, aż w końcu się ogarnie i zacznie się zachowywać właściwie.... A moje prośby na całe szczęście zostały wysłuchane i teraz niepokorną Aurelię mogę zaliczyć do tych fajniejszych bohaterek literackich. A co sądzę o sztywnym Theo? Dla mnie ta postać była cudowna! Uwielbiam go za dosłownie wszystko! Jego teksty, zachowanie, myśli...Ach! Wszystko, naprawdę wszystko było na swoim miejscu. Czego chcieć więcej? Mężczyzna naprawdę znajdował się w fatalnym położeniu, ponieważ nie miał wsparcia w najbliższym otoczeniu, a co gorsze jego narzeczona wcale nie była taka idealna jak się z początku wydawało. W każdym razie Theo to moje ciasteczko i strasznie mu kibicowałam. Miałam nadzieję, że w końcu otrzyma swoje szczęśliwe i upragnione zakończenie. A co mogę powiedzieć o fabule? Wiele z Was pisało mi, że nie chce czytać tej książki, ponieważ ma dość romansów. Kochane! To żaden romans! To istna komedia! Owszem wątek miłosny odgrywa tutaj ważną rolę, ale śmiechu będzie jeszcze więcej. Czego powinniście spodziewać się po tej powieści? Niekontrolowanych wybuchów śmiechu, komicznych sytuacji i sposobu na Francuza. Czy głównej bohaterce uda się uwieść "sztywnego Francuza"? A może to Francuz znajdzie sposób na niepokorną i szaloną Polkę? Tego Wam nie zdradzę, ale przygotujcie się na jazdę bez trzymanki. Moje Drogie! Koniec z mafią. Koniec z dark erotykami. Koniec z nudnymi romansami. Czas najwyższy skusić się na porządną komedię, która rozwali Wam emocjonalnie! Alicja Skirgajłło stworzyła tak piekielnie dobrą książkę, że aż oczy wyjdą Wam z orbit. W końcu trafiłam na powieść, która jest zabawna, lekka, a zarazem niezwykle urocza. Właśnie takich książek potrzebujemy w tym smutnym i trudnym czasie. Czy jesteście gotowe, aby poznać smak Francuza? W takim razie szybciutko skuście się na "Sposób na Francuza". Ja oszalałam na punkcie tej historii!
-
Recenzja: girlsbookslovers.blogspot.com KasiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Francuz i Polka. Polka i Francuz. Co wyniknie z relacji dwóch bardzo wybuchowych charakterów? “Panie Boże, daj mi siły do tego diabła wcielonego!” Aurelia to typowa córunia tatusia, do tego rozpieszczona i troszkę niegrzeczna. Lubi się bawić, kocha czuć adrenalinę we krwi i odrobinę szaleństwa. Dziewczyna prowadzi własne studio tatuażu, ściga się motorami i pracuje w firmie ojca, która zajmuje się produkowaniem perfum. Theo to typowy biznesmen z kijem w tyłku. Przyjeżdża do Polski z rodzicami, żeby wraz z ojcem Aurelii poprowadzić jedną z kampanii nowego produktu. Jest związany z Monique od czterech lat i prowadzi przy niej nudnawe życie. Kiedy Aurelia i Theo spotykają się po raz pierwszy, ich spotkanie nie należy do udanych. On omyłkowo bierze dziewczynę za tancerkę go-go, a ona go za typowego żabojada, co to żre ślimaki i żabie udka na co dzień. “— Słucham? Mógłbyś powtórzyć swoją wypowiedź w normalnym języku? — zwracam się do Francuza po angielsku i czekam na jego odpowiedź. — Chciałem powiedzieć, że pomyliła pani chyba firmy. Tu się produkuje perfumy, a nie tańczy na rurze.” Co wyniknie z tej znajomości, która rozpoczęła się wzajemną niechęcią? Czy już tak będzie zawsze? A może ta dwójka się w końcu przekona do siebie? Nie będę Wam podawała biogramu autorki, bo na pewno już ją kojarzycie z książki “Prawictwo utracone. Biorę cię za żonę”, którą wydała w Wydawnictwie WasPos, ale jedynie Wam powiem, że Ala to super babka, z którą można konie kraść. “Sposób na Francuza” to moja pierwsza styczność z twórczością Ali i uważam ją za jak najbardziej udaną. Kiedy autorka zaproponowała nam współpracę przy tym tytule, zgodziłyśmy się z Paulą od razu. Uwierzcie mi, że czas, który przekażecie tej lekturze, nie będzie zmarnowany. Ja już od pierwszych stron tej książki przepadłam. Co chwilę wybuchałam głośnym rechotem, bo ciszej się niestety nie dało. Theo i Aurelia to dwa wybuchowe charaktery, które nie dają sobie w kaszę dmuchać i na każdym kroku robią sobie na złość. Teksty Aurelii nieraz po prostu kładły mnie na łopatki i zaobserwowałam u niej charakterek bardzo podobny do mojego, dlatego pewnie w prawdziwym życiu byśmy się ze sobą dogadały. Theo niby z początku taka cicha woda, ale nie pozostawał Ari dłużny i też potrafił jej dowalić. Aczkolwiek za tą całą fasadą arogancji i obojętności, krył się mężczyzna o dobrym sercu. Bardzo podobał mi się cały zarys tej historii, jej poprowadzenie, to jak autorka przeplatała losy bohaterów, wszystkie zwroty akcji, zabawne dialogi i była oczywiście dwótorowa narracja, którą sobie cenię w opowieściach. Ala napisała tę książkę humorystycznie, spójnie i bardzo przejrzyście. Bohaterzy byli charakterni, intrygujący, ciekawi, chociaż czasem Aurelia mnie irytowała swoim zachowaniem, to i tak ją lubiłam. Żabojada (Theo) kocham, uwielbiam i zamawiam go dla siebie Alunia, tak więc zapisz to tam gdzieś sobie, bo nikomu go nie oddam :D Fajnym zabiegiem było też to, że tym razem to kobieta, czyli Ari jest zafascynowana motorami, a nie facet i do tego się na nich ściga. To kobieta prowadzi swój własny salon tatuażu i jest wydziarana. Zdecydowanie główna bohaterka jest babą z jajami i z bardzo silnym charakterem. Właśnie takich żeńskich postaci mi brakuje w książkach, a w “Sposobie na Francuza” dokładnie to dostałam. Jestem naprawdę zachwycona tą pozycją, bo z jednej strony jest to komedia, a z drugiej romans z dawką seksapilu. Chemia między bohaterami wytwarza się już na samym początku, co da się od razu zauważyć. Uwielbiałam te ich słowne przepychanki, cięte riposty, zabawne dialogi, gdzie naprawdę można się uśmiać po pachy. Sama używam niektórych zwrotów, które się pojawiły w tej książce i czułam, jakbym czytała coś prawdziwego, a nie wymyślonego. “— Co!? Zwariowałaś?! — pyta, drapiąc się po karku. — Skacz albo wynocha! — syczę w stronę chłopaka i sama zaczynam skakać po łóżku i krzyczeć w udawanej rozkoszy, uderzając łóżkiem o ścianę. Musimy teraz wyglądać jak dwa debile skaczące po łóżku i udające orgazm, ale mam to w dupie, bo chcę dopiec dziś na maksa Francuzowi.” Bardzo łatwo było się przenieść do książki i móc brać udział w całej tej historii. Fajnie, że ta opowieść jest napisana z pazurem, romantyzmem i humorem. Jak mam być szczera, to właśnie czegoś takiego potrzebowałam w tym momencie. Takiej książki, która pozwoli mi odłożyć wszystkie problemy i strach na bok. Gdzie byłam tylko ja, Aurelia i Theo. Muszę jeszcze wspomnieć o jednej postaci drugoplanowej, która podbiła moje serce, a jest nią babcia Marianna. Boszeeee co to za kobieta, to normalnie nie mogę. Taką babcię mieć to skarb. Rozśmieszała mnie swoimi tekstami do łez, aż się normalnie tarzałam po podłodze. Wy też będziecie, uwierzcie mi na słowo. Ogólnie wszystkie postacie drugoplanowe były fajne i każda z nich coś swojego wnosiła do całej tej lektury, nawet paskudna Monique, ale tej pindy akurat nie lubiłam. Mam cichą nadzieję, że Ala napisze nam jeszcze książkę poświęconą Zołzie i Pierre’owi (to taka sugestia Alunia). Nic już więcej nie piszę na temat tej opowieści, bo to trzeba przeczytać samemu i dać się porwać w wir wydarzeń. Uważam, że naprawdę będziecie zachwyceni i pieniążki, które przeznaczycie na swój egzemplarz, nie będą w żadnym razie zmarnowane i ta historia Was w pełni porwie, pochłonie i usatysfakcjonuje. Tym bardziej że na świecie nie dzieje się w tym momencie najlepiej i ta lektura na pewno poprawi Wam humor i rozjaśni dzień. Ja tej książce daję mocną dychę, bo niestety na LC więcej dać nie można :D Podsumowując “Sposób na Francuza” to przezabawna historia Aurelii i Theo, którzy nie darzyli się sympatią od pierwszego spotkania, ale jak wiadomo, los jest przewrotny i tej dwójce nie odpuści. Jaki będzie finał ich znajomości? Ja już wiem i mam nadzieję, że Wy również będziecie chcieli go poznać :) POLECAM! A na koniec mam dla Was jeszcze jeden cytacik, który mnie bardzo rozbawił. “— Ja mam pracować z tym nadętym dupkiem?! Po moim trupie! — odpowiadam ojcu nieźle wkurzona. Może i jest nieziemsko przystojny, ale zarazem to arogancki cham wpierdalający ślimaki i żabie udka.”
-
Recenzja: www.instagram.com/katherine_the_bookworm/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nie od dziś wiadomo, że przeciwieństwa się przyciągają. Ale w niektórych przypadkach bywa to jednak bardzo ryzykowne. Kiedy dwoje różnych jak ogień i woda ludzi wchodzi na ścieżkę wojny, ale jednocześnie zaczyna czuć do siebie coś więcej, pragnąć siebie nawzajem, muszą uważać, by w pewnym momencie nie osiągnąć kresu wytrzymałości i nie pourywać sobie głów. Kto się czubi, ten się lubi? Czasami nawet ludzie, którzy wzajemnie doprowadzają się do szewskiej pasji, mogą zapałać do siebie uczuciem nazywanym siostrą bliźniaczką nienawiści. Tylko czy taki związek ma szansę przetrwać na dłuższą metę? Podobno miłość trwalsza jest od tatuażu, ale jak poradzić sobie z widocznymi różnicami charakteru, odmiennymi poglądami oraz przeciwnościami, z którymi przecież mierzyć musi się każdy będąc na pewnym etapie swojego życia? Alicja Skirgajłło to autorka, która ma ogromne poczucie humoru. Tworzone przez pisarkę historie dalekie są od normalności i powagi. Nie brakuje w nich szaleństwa oraz bohaterów, którzy potrafią rozbawić czytelnika do łez, postaci, których po prostu nie da się nie lubić. Moja przygoda z twórczością Alicji Skirgajłło rozpoczęła się ponad pół roku temu, kiedy pisarka zbliżała się coraz bardziej do wprowadzenia na rynek wydawniczy swojego debiutu. ,,Prawictwo utracone. Biorę cię za żonę” to książka, którą do dziś dobrze wspominam, i która jest jedną z najlepszych komedii romantyczno-erotycznych, jakie czytałam. ,,Sposób na Francuza”, czyli powieść będąca przedmiotem niniejszej recenzji, to druga wydana książka autorki, którą miałam okazję przeczytać. I bawiłam się podczas lektury równie dobrze, jak podczas poznawania historii Macieja i Róży (to bohaterowie ,,Prawictwa utraconego”). ,,Sposób na Francuza” można skategoryzować jako komedię erotyczną. Mamy tutaj romans, pikantne sceny, a także humor, humor i raz jeszcze humor. Historia niby prosta, pozornie przewidywalna i podobna do wielu innych, a jednak paradoksalnie jest ona jedyna w swoim rodzaju. Polka i Francuz. Wytatuowana wielbicielka motocykli, biorąca udział w nielegalnych wyścigach, córka właściciela firmy produkującej markowe perfumy i nazbyt poważny, wyniosły biznesmen, który przyjechał do Polski w interesach. Dwa skrajne przeciwieństwa. Ogień i woda. Rozrywkowa dziewczyna i stateczny mężczyzna. Od początku pomiędzy nimi iskrzy. Nie potrafią powstrzymać się przed kłótniami, ani wzajemnymi docinkami. Prowokują się, doprowadzają do szewskiej pasji, ucierają sobie nosa, ale jednocześnie pragną się. Ale jak mogliby się do tego przyznać? Musieliby najpierw schować dumę do kieszeni, a tego żadne z nich początkowo nie ma zamiaru uczynić. Jednakże kiedyś w końcu będą musieli spojrzeć prawdzie w oczy. Kiedyś przyjdzie czas, gdy nie będą mogli walczyć z pożądaniem i będą zmuszeni mu ulec. Tylko jest taki jeden, tyci szczegół. O ile ona nie spotyka się z nikim na poważnie, lecz po prostu dobrze się bawi, o tyle on od kilku lat pozostaje w stałym związku z pewną modelką. I tu sprawa się komplikuje... Postaciami wiodącymi oraz głównymi (ale nie jedynymi) narratorami ,,Sposobu na Francuza” są Aurelia i Theo. Aurelia to dziewczyna obdarzona iście wybuchowym charakterem. Nie jest jedną z tych kobiet, które pozwalają sobie w kaszę dmuchać. Jest młoda, szalona, lubi się dobrze bawić i poczuć przypływ adrenaliny. Aurelia pracuje w firmie swojego ojca, ale od niedawna ma również swój własny biznes - studio tatuażu - a w wolnych chwilach, kiedy ma na to ochotę, oddaje się swojej drugiej po tatuażach pasji, a mianowicie motocyklom (Dziewczyna bierze nawet udział w nielegalnych wyścigach motocyklowych). Bywa krnąbrna i uparta. Jest zadziorna, potrafi być wredna i uszczypliwa, a jej ulubionym zajęciem od pewnego czasu jest prowokowanie, a co za tym idzie, doprowadzanie do szału pewnego przystojnego żabojada. Theo to mężczyzna, który nie sprawia zbyt dobrego pierwszego wrażenia. Wydaje się być zbyt pompatyczny, sztywny i patrzy z góry na tych, którzy nie spełniają pewnych standardów. Jest wyniosły, zasadniczy, ale też do bólu przewidywalny. Wiele wymaga od siebie, jak i od innych. Skupia się na pracy... a raczej próbuje, bo ktoś go ciągle rozprasza... Theo od czterech lat spotyka się z Monique i to właśnie ten związek poniekąd zmienił go w takiego człowieka, jakim jest teraz. Początkowo mężczyzna wydaje się być aż zanadto poważny. Ale oto do jego świata wpada huragan Aurelia. Pod wpływem dziewczyny coś w jego życiu zaczyna się zmieniać... Piękni, młodzi, bogaci, (nie)idealni. Któregoś dnia ich drogi się przecięły. Zostali zmuszeni do wspólnej pracy nad pewnym projektem, a to mogło skończyć się wyłącznie na dwa sposoby: albo się pozabijają, albo rozpoczną romans. Ale w tym przypadku obydwie opcje są na równi niebezpieczne. Relacja tej dwójki to czyste hate-love. Pożądanie i nienawiść. Pragnienie i niechęć. Miłość... czyżby? Ich początki nie były najlepsze. Zaczęło się od nieporozumienia i już pierwszego dnia doszło między nimi do kłótni. Później stały się one normą. Ale gdzieś pomiędzy jedną wojenką, a drugą, zaczęło dziać się coś jeszcze. Co wyniknie z tej polsko-francuskiej znajomości? Czy Aurelię i Theo połączy coś więcej, niż tylko gorący romans? Czy bohaterowie będą budowali wspólną przyszłość? A może coś stanie im na drodze do ewentualnego szczęścia? Jak kończy się ta historia, co wydarzyło się w życiu Polki i Francuza, z czym przyszło im się zmierzyć i jak wybrnęli z tego, co los przygotował dla nich w prezencie? O tym już przekonać musicie się sami, sięgając po nową powieść Alicji Skirgajłło. ,,Sposób na Francuza” to książka, która powinna być sprzedawana na receptę, jako środek na poprawę humoru. Czytając tę powieść można całkowicie oderwać się od rzeczywistości. Przebywając przez kilka godzin w tym zwariowanym świecie Aurelii i Theo (oraz ich bliskich) można się świetnie bawić. To nie jest książka, od której powinno się wymagać nie wiadomo czego. To po prostu romans, który czytelnik czyta z uśmiechem na ustach. ,,Sposób na Francuza” czyta się szybko i przyjemnie. Książka nie jest nudna, choć wiele rozwiązań można przewidzieć. Dzięki tej huśtawce emocjonalnej, na jakiej bujają się bohaterowie oraz intrygom, których tutaj nie brakuje, czytelnik nie może powiedzieć, że nie dzieje się w niej nic ciekawego. Jest słodko, seksownie, ale i chwilami dramatycznie. A poza tym to po prostu czyste szaleństwo! W ,,Sposobie na Francuza” mamy również sporo erotyki. Ale nie aż tak znowu dużo, jak by się mogło wydawać. Niektóre sceny przedstawione w książce skutecznie podnosiły temperaturę, a inne natomiast sprawiały, że czytelnik dostawał napadów śmiechu. W ,,Sposobie na Francuza”, choć na pierwszym planie oczywiście znajdują się Theo i Aurelia, nie brakuje rownież barwnych postaci drugoplanowych, których historie pobieżnie poznajemy, jako tło dla głównej pary. Jednym z moich ulubionych akcentów tej powieści są pewne urocze staruszki (trochę przypominają mi one inne seniorki, które znam osobiście). Ci, którzy przeczytają książkę, zapewne domyślą się dlaczego oficjalnie zapisałam się do ich fanklubu. Podobała mi się ta książka! Po prostu mi się podobała. Jest lekka, nieskomplikowana, seksowna, zabawna (a momentami deczko wzruszająca) i na swój sposób oryginalna. Choć w stu procentach idealna nie jest, choć autorka powinna jeszcze trochę popracować na przykład nad dialogami, które momentami wypadają sztucznie, to w ogólnym rozrachunku jestem jednak usatysfakcjonowana tym, co dostałam. Alicja Skirgajłło pisze książki, które pozwalają mi oderwać się od problemów dnia codziennego, sprawiają, że schodzi ze mnie napięcie, a serce wypełnia przyjemne ciepło, buzować we mnie zaczyna pozytywna energia, a na ustach przez kilka godzin kwitnie szeroki uśmiech. O to, że kolejne powieści autorki również mnie nie zawiodą, jestem spokojna. ,,Sposób na Francuza” to historia o tym, że miłość to prawdziwe szaleństwo. Potrafi połączyć dwoje ludzi, którzy są tak bardzo od siebie różni i którym teoretycznie nie powinno udać się wytrzymać ze sobą dłużej niż pięć minut. To opowieść o uczuciach, które pojawiają się zupełnie niespodziewane; pożądaniu, nad którym nie da się zbyt długo zapanować; kaprysach losu, z którymi niekiedy trzeba się mierzyć oraz przyjaźni i rodzinie, bez których życie byłoby po prostu nudne. ,,Sposób na Francuza” mówi również o tym, aby nie oceniać nikogo zbyt pochopnie. Nie powinniśmy przyczepiać ludziom żadnych łatek, oceniać na podstawie tego, jak wyglądają, ani tego jakie pierwsze wrażenie na nas robią. Prawdę na temat danej osoby, na podstawie której będziemy mogli ferować wyroki, możemy poznać wyłącznie wtedy, gdy dostaniemy okazję spędzić z tą osobą więcej czasu, gdy zyskamy szansę, by wejść do jej świata i pozwolimy sobie zrozumieć to, co w nim zobaczymy.
Szczegóły książki
- ISBN Książki drukowanej:
- 978-83-283-6180-5, 9788328361805
- Data wydania książki drukowanej :
- 2020-03-25
- ISBN Ebooka:
- 978-83-283-6881-1, 9788328368811
- Data wydania ebooka :
- 2020-03-25 Data wydania ebooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@ebookpoint.pl.
- ISBN Audiobooka:
- 978-83-283-7747-9, 9788328377479
- Data wydania audiobooka :
- 2021-02-01 Data wydania audiobooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@ebookpoint.pl.
- Format:
- 140x208
- Numer z katalogu:
- 94992
- Rozmiar pliku Pdf:
- 1.5MB
- Rozmiar pliku ePub:
- 3.3MB
- Rozmiar pliku Mobi:
- 7.5MB
- Rozmiar pliku mp3:
- 634.1MB
- Pobierz przykładowy rozdział PDF »
Editio Red - inne książki
-
Promocja
Była najpaskudniejsza Wigilia, jaką można sobie wyobrazić. Meredith musiała jechać do sądu. Raczej nie miała szans na pomyślne zakończenie sprawy. Aby zaoszczędzić, zamówiła dzielony przejazd Uberem. Wspólna podróż zaczęła się fatalnie. Później było tylko gorzej. Może nie powinna była go uderzyć w twarz. Adam był nieziemsko przystojny i chyba... Nieważne. Pomógł jej. A potem się rozeszli, każde w swoim kierunku.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
37.00 zł (-59%) -
Nowość Promocja
Rob od razu zauważył ślicznotkę z kampusu. Przyjechał do Blue Parrot na wieczór kawalerski brata. Postanowił skorzystać z szansy i poznać Daphne bliżej. Ściślej biorąc, bardzo blisko. Zabawa z bransoletkami ułatwiła mu nawiązanie kontaktu, a potem już nie był w stanie oprzeć się wdziękowi ślicznej Daphne. Ale wyczuwał w niej rezerwę, jakiś dziwny lęk czy może skrywaną głęboko tajemnicę… Wkrótce Rob był pewien: Daphne to jego ideał kobiety. Dziewczyna jednak nie uznawała jednonocnych przygód, a on przecież uważał, że związki są dla frajerów…- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Promocja
Dwudziestosześcioletnia Janessa De’Ath pracuje jako prezenterka Formuły 1. Tam, gdzie wyścigi, tam i ona! Bahrajn, Arabia Saudyjska, Australia – dziewczyna żyje w drodze. Gdy nie pracuje, spędza czas w rodzinnym Bristolu, mieście, które sama określa jako „toksyczne” i z którego pochodzi również Layne Nash, kierowca rajdowy, dziedzic jednego z najprężniej działających angielskich przedsiębiorstw.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Po serii trzęsień ziemi i ataku piekielnych istot świat, jaki jego mieszkańcy dotąd znali, przestaje istnieć. Błąkająca się wśród zgliszczy dwudziestoletnia Sienna pragnie dotrzeć do Meksyku, gdzie podobno można jeszcze w miarę spokojnie żyć. Po drodze na południe zatrzymuje się w Los Angeles, by spotkać się z bratem. Okazuje się, że w Mieście Aniołów anioły nikomu nie pomagają, a największym zagrożeniem są nie owiane złą sławą demony i ich ogary, ale ludzie. Przed śmiercią z rąk jednego z nich dziewczynę ratuje… białowłosy demon imieniem Ezmodael.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.00 zł (-69%) -
Nowość Promocja
Księżniczka Montenaro, Madison Wentworth, zna swoją przyszłość. Poślubi Aarona Howarda, księcia Lunarii, który dzięki temu związkowi zasiądzie na tronie. Jednak formalnie to nie on powinien przejąć władzę. Aaron ma bowiem starszego brata, Luke’a, czarną owcę w rodzinie. Gdy ten niespodziewanie pojawia się w królestwie Lunarii, jest jasne, że przynosi ze sobą kłopoty.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
46.90 zł (-68%) -
Nowość Promocja
Mężczyzna nazywał się Colby Lennon i był nowym właścicielem lokalu, który Billie wynajmowała, by prowadzić w nim salon tatuażu. Colby’ego zafascynował jej zadziorny charakter i drzemiąca w niej siła. Właściwie od razu zapragnął poznać Billie lepiej, bo czuł, że była bystra, odważna i utalentowana. Zdawał sobie sprawę, jak bardzo się od niej różnił. Oboje pochodzili z dwóch różnych światów ― ale polubili swoje towarzystwo. Pojawiła się szansa na przyjaźń i prawdziwą bliskość. Tyle że Billie bała się zaangażować i nie chciała kolejnego rozczarowania. Jednak nic nie mogło przygotować dziewczyny na karuzelę doznań, jaką zafundował jej Colby.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Jego głównym celem jest przejęcie kowenu, na czele którego Luna stoi od lat. Jednak nie tylko on ma takie plany. Tymczasem jeśli Luna nie będzie mogła dalej sprawować władzy, zostanie zmuszona do ustąpienia, a wewnętrzny bunt przeciwko jej wnuczce Norze to tylko kwestia czasu.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(20,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Nowość Promocja
Dwudziestodwuletnia Julia Brown wychowywała się w rodzinie na pierwszy rzut oka idealnej. Duży dom z basenem i ochroniarzami, troskliwa matka, starszy brat, dobrze ułożona młodsza siostra. I wymagający ojciec, ciężko pracujący na ich komfort i… zadający się z niebezpiecznymi ludźmi. Julia dobrze wiedziała, że interesy ojca nie są legalne, ale niewiele ją to obchodziło. Aż do momentu, w którym się okazało, że to jej przyszło zapłacić za tę pozorną sielankę.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Crystal z zazdrością obserwuje nowe życie swojego brata, które ku jej zaskoczeniu ułożyło się znacznie lepiej, niż zakładała. Aaron w końcu znalazł wielką miłość, żeni się i wkrótce zostanie ojcem! Świetnie radzi sobie z prowadzeniem firmy, a dzięki czułej opiece żony coraz rzadziej wpada w kłopoty.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Kto i dlaczego zdecydował się na uprowadzenie striptizerek? A może ktoś celowo miesza w śledztwie? Co ukrywa Christian? Alice, mimo własnych problemów i prześladujących ją traum, robi wszystko, by rozwiązać zagadkę. Kilka złych decyzji sprawia, że żyjąca dotąd zgodnie z prawem policjantka zostaje wciągnięta w narkotykowy biznes. Okazuje się, że Alice świetnie odnajduje się w nowej rzeczywistości, a członkowie Malbatu, tajemniczej organizacji stworzonej na wzór rodziny, stają się jej coraz bliżsi.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%)
Dzięki opcji "Druk na żądanie" do sprzedaży wracają tytuły Grupy Helion, które cieszyły sie dużym zainteresowaniem, a których nakład został wyprzedany.
Dla naszych Czytelników wydrukowaliśmy dodatkową pulę egzemplarzy w technice druku cyfrowego.
Co powinieneś wiedzieć o usłudze "Druk na żądanie":
- usługa obejmuje tylko widoczną poniżej listę tytułów, którą na bieżąco aktualizujemy;
- cena książki może być wyższa od początkowej ceny detalicznej, co jest spowodowane kosztami druku cyfrowego (wyższymi niż koszty tradycyjnego druku offsetowego). Obowiązująca cena jest zawsze podawana na stronie WWW książki;
- zawartość książki wraz z dodatkami (płyta CD, DVD) odpowiada jej pierwotnemu wydaniu i jest w pełni komplementarna;
- usługa nie obejmuje książek w kolorze.
Masz pytanie o konkretny tytuł? Napisz do nas: sklep@ebookpoint.pl
Proszę wybrać ocenę!
Proszę wpisać opinię!
Książka drukowana
* pola obowiązkowe
Proszę czekać...
Oceny i opinie klientów: Sposób na Francuza Alicja Skirgajłło (16) Weryfikacja opinii następuje na podstawie historii zamowień na koncie Użytkownika umiejszczającego opinię.
(11)
(2)
(0)
(0)
(1)
(2)
więcej opinii