ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

    Kundle

    (ebook) (audiobook) (audiobook)
    Kundle Katarzyna Groniec - okładka ebooka

    Kundle Katarzyna Groniec - okładka ebooka

    Kundle Katarzyna Groniec - okładka audiobooka MP3

    Kundle Katarzyna Groniec - okładka audiobooks CD

    Wydawnictwo:
    Wydawnictwo Nisza
    Ocena:
    Bądź pierwszym, który oceni tę książkę
    Stron:
    126
    Dostępne formaty:
    ePub
    Mobi
    Czytaj fragment

    Ebook (18,14 zł najniższa cena z 30 dni)

    22,00 zł (-18%)
    18,04 zł

    Dodaj do koszyka lub Kup na prezent
    Kup 1-kliknięciem

    ( 18,14 zł najniższa cena z 30 dni)

    Przenieś na półkę

    Do przechowalni

    Brawurowy debiut literacki.

    Miasto między Zabrzem a Rybnikiem. Niedaleko stąd do Toszka, niemieckiego Tost, z wielkim domem wariatów. W latach wojny był tam obóz jeniecki dla Anglików. Uwieczniają go co najmniej trzy książki. Jedną z nich napisał sir P.G. Wodehouse. Potem funkcjonowało więzienie NKWD. Trzy tysiące ofiar. Tego się z Kundli nie dowiemy. Minęło ćwierć wieku. Miasto jest wysypiskiem rozbitków. Niepełne rodziny, podwójne tożsamości, poharatane dusze. Śląscy autochtoni, przesiedleńcy z Kresów, Żydzi, Romowie, Niemcy. A nad tym wszystkim - instancja narracyjna, która widzi wszystko osobno. Bo scalić się tego nie da. To miejsce, gdzie pękła więź języka i świata, gdzie króluje niekonkluzywność, a w codzienności otwiera się egzystencjalna otchłań. Proza Groniec balansuje na skraju tej przepaści - zwykłej i niezwykłej zarazem - ze sprawnością literackiego ucha i języka, jakiej zazdrości się nie tylko debiutantom.

    Eliza Kącka

    KATARZYNA GRONIEC o sobie:

    Jestem piosenkarką. Urodziłam się w Zabrzu 22.02.1972. Nie podobało mi się, że w tej dacie jest tak dużo dwójek. Szybko zaczęłam mówić, ale nie chciało mi się chodzić. Żeby mnie sprowokować do wysiłku, zabierano mi zabawki i kładziono je trochę dalej niż na wyciągniecie ręki. Bawiłam się palcami. Piosenkarsko zadebiutowałam na komunii siostry, mając półtora roku. Ku ogólnej konsternacji - Mazurkiem Dąbrowskiego. Lubiłam pisać ale nienawidziłam dwójek i pytania: jak ktoś, kto tyle czyta, może walić tyle ortów? Postanowiłam komunikować się śpiewem. Po pięćdziesiątce nabrałam odwagi.

    Wybrane bestsellery

    Wydawnictwo Nisza - inne książki

    Zamknij

    Wybierz metodę płatności

    Zamknij Pobierz aplikację mobilną Ebookpoint