To nie jest przewodnik po Andaluzji.
To jest miłosne wyznanie i próba zarażenia Czytelników
moją fascynacją tym regionem Hiszpanii.
Innym niż pozostałe nie tylko ze względu
na swoją historię, wyjątkowy urok, mentalność mieszkańców,
lecz także będącym kolebką flamenco - sztuki,
w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia.