Recenzje
Komputer PC dla wapniaków. Wydanie II
Książkę rozpoczyna opis budowy komputera - nie ma tu nic o pamięciach, mikroprocesorach i złączach - jest za to klawiatura, rozmieszczenie przycisków na obudowie i sposób regulacji monitora. Z pewnością właśnie tyle wystarczy komuś, kto do tej pory posługiwał się maszyną do pisania lub wręcz długopisem i kartką papieru. Dalej opisane zostały kolejno edytory tekstu, arkusze kalkulacyjne, programy użytkowe oraz oczywiście "nieśmiertelny" DOS i systemy Windows (stary 3.11 i nowy Windows 95). Dość pobieżny opis najbardziej podstawowych funkcji tych programów nie zastąpi nie zastąpi naturalnie porządnego, oryginalnego podręcznika, ale z pewnością pomoże "pokonać niepewność i lęk przed samodzielną pracą z komputerem" - jak chce autor.
Co ciekawe, największa wada "Samouczka dla początkujących" jest jednocześnie jego zaletą. Chodzi mianowicie o opisy programów, które w opinii większości "fachowców" nadają się głównie do kolekcji muzealnej - Norton Commander czy edytor tekstów TAG. Ktoś mógłby powiedzieć, że takich "zabytków" nikt już nie używa, a najlepszym sposobem na napisanie prostego listu jest Windows 95 i edytor Microsoft Word 7.0 - zresztą również opisane w książce. Nie można jednak zapominać, że na twardych dyskach wielu komputerów w biurach znajdują się jeszcze takie zapomniane programy (kto teraz pamięta o programie ChiWriter), które można z powodzeniem wykorzystać do mniej skomplikowanych prac - tym bardziej, że nie wymagają one do działania najnowocześniejszych, szybkich (i drogich) maszyn.
Upływ czasu jest zdecydowanie bardziej widoczny w rozdziale traktującym o wyborze i zakupie sprzętu - komputera multimedialnego - jest on już w dużej części nieaktualny. Trudno jednak mieć o to pretensje, bowiem postęp technologiczny sprawia, że nowe modele mikroprocesorów, większe pamięci, monitory czy nośniki danych pojawiają się co kilka miesięcy.
"Komputer PC dla wapniaków", podobnie jak i inne pozycje Wydawnictwa Helion wzbogacony został licznymi ilustracjami (tzw. zrzutami ekranowymi) oraz dowcipnymi rysunkami.
3D Studio MAX
Komputery opanowują powoli wszystkie dziedziny naszego życia, a w większości z nich stały się już wręcz nieodzowne. Coraz częściej mniej lub bardziej skomplikowane prace projektantów przenoszą się z desek kreślarskich na monitory. Ukłonem w tym kierunku, jest wydana nakładem Wydawnictwa Helion książka "3D Studio MAX", autorstwa Joanny i Macieja Pasków. Jest ona wstępem do całej serii, poświęconej temu popularnemu programowi do obróbki grafiki przestrzennej. Poprzez kolejne rozdziały tworzymy poszczególne części składające się na efekt końcowy - model wnętrza przedstawiony na okładce. Czytelnik, robiąc coraz bardziej skomplikowane elementy, poznaje zastosowanie, sposób wykorzystania oraz rozmieszczenie opcji to umożliwiających. Autorzy zastrzegają, iż pozycja nie jest opisem poleceń i funkcji programu 3D Studio MAX, lecz zawiera zbiór ćwiczeń ukazujących jego prostotę i funkcjonalność. Do książki dołączono dyskietkę zawierającą omawiane elementy oraz gotowy projekt końcowy. Przy dokonywaniu zakupu warto się jej jednak przyjrzeć dokładniej, ponieważ ta, która trafiła do redakcji była pusta!
Po prostu Netscape 3
Ten kto przeczyta od deski do deski Netscape 3 z gliwickiego Helionu rodem, niechybnie pozna na wylot jedną z najpopularniejszych przeglądarek internetowych i zdobędzie ogólne pojęcie na temat stron WWW.
Sam Navigator nie jest oczywiście jedynym tematem podręcznika. Oprócz podstaw obsługi przeglądarki czytelnik może dowiedzieć się jak żeglować po Ogólnoświatowej Pajęczynie, jak przesyłać zbiory, jak znajdować firmy i poszczególne osoby w Sieci, jak czytać i wysyłać przesyłki poczty elektronicznej.
Druga część zawiera "dane" na temat wersji Gold Netscape Navigatora. W niej okrzepłych "internetowo" i "wyszukiwarkowo" adeptów surfowania autor instruuje na temat tworzenia nowej strony, formatowania znaków, tworzenia list, dodawania obrazów do strony, kreowania i umieszczania odnośników na stronie WWW, wstawiania tabel itp., itd.
Zakończenie "elementarza surferów" stanowi opis ustawień aplikacji (m.in. fonty, kolory, aplikacje, język, cache). Uwadze autora nie umknęły również ustawienia systemu bezpieczeństwa w przeglądarce oraz osobny "rozdzialik" traktujący o dekodowaniu i wyświetlaniu polskich znaków.
3D Studio MAX
Książka zawiera cenne dodatki - "MAX Uwaga", "MAX Wskazówka", "MAX Ostrzeżenie". Dołączono również dyskietkę 1,44 MB zawierającą plik z gotową sceną oraz pliki przydatne podczas poznawania aplikacji.