ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

    Stalin! Wszechpotężny twórca?

    (ebook) (audiobook) (audiobook)
    Wydawnictwo:
    E-bookowo
    Ocena:
    Bądź pierwszym, który oceni tę książkę
    Stron:
    115
    Dostępne formaty:
    PDF
    ePub
    Mobi
    Czytaj fragment

    Ebook (6,90 zł najniższa cena z 30 dni)

    14,00 zł (-15%)
    11,90 zł

    Dodaj do koszyka lub Kup na prezent
    Kup 1-kliknięciem

    ( 6,90 zł najniższa cena z 30 dni)

    Przenieś na półkę

    Do przechowalni

    Uroda. Niski wzrost, twarz pokryta dziobami (ślady po ospie, na którą zachorował w wieku 6 lat), górna warga wpadnięta, a dolna wysunięta do przodu. Defekt nogi, którego się wstydził: zrośnięte palce lewej stopy. Okaleczona lewa ręka po wypadku... W dzieciństwie małego Soso potrąciła bryczka, a ponieważ nie było pieniędzy na lekarza, ręka źle się zrosła. Józef Wissarionowicz zdawał sobie sprawę z wad swej urody. Potomek jednego ze znajomych Soso z lat dzieciństwa, Dziwilegow z Rostowa, pisał o Józefie:

     

    „Świetnie pływał, ale wstydził się pływać w rzece. Miał jakiś defekt nogi i mój pradziadek, który uczył się razem z nim w starszych klasach, kiedyś zażartował, że Soso ukrywa w bucie diable kopyto. Soso nic nie odpowiedział. Minął ponad rok. W tym czasie za Soso jak wierny pies chodził najsilniejszy w szkole Misza Ceradze. Pradziadek już o wszystkim zapomniał, kiedy Ceradze ciężko go pobił”.

     

    Już wtedy Józef Wissarionowicz był mściwy i pamiętliwy!

    Młody Dżugaszwili nie wyglądał na amanta. Koleżanka jego pierwszej żony tak go opisała: „Niski, wątły, jakby kaleki, w koszuli jakby ze starszego brata, na głowie idiotyczny turecki fez”. Już wtedy wiele kobiet widziało w nim fascynującego bojownika-rozbójnika w rodzaju Robin Hooda. To dodawało mu męskiego uroku.

    Wybrane bestsellery

    Jan Kochańczyk - pozostałe książki

    E-bookowo - inne książki

    Zamknij

    Wybierz metodę płatności

    Zamknij Pobierz aplikację mobilną Ebookpoint