ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

    Sobór. Sobór pw. św. Aleksandra Newskiego w Warszawie 1892-1926

    (ebook) (audiobook) (audiobook)
    Autor:
    Piotr Abramczyk
    Wydawnictwo:
    SELF-PUBLISHER
    Ocena:
    6.0/6  Opinie: 1
    Stron:
    234
     
    PDF

              Sobór pw. Aleksandra Newskiego należy do tych obiektów, które nie istniejąc, nadal wywołują szeroką dyskusję. Z jednej strony zastanawiamy się nad celowością jego zburzenia, z drugiej, porównujemy do zbudowanego po drugiej wojnie światowej innego budynku-symbolu, Pałacu Kultury i Nauki. 
              Często, oprowadzając po Warszawie grupy turystów, próbowałem odpowiedzieć na zadawane przez nich pytanie, czemu pozbyliśmy się „takiego wspaniałego dzieła sztuki architektonicznej i sakralnej”, czemu nie pozostawiliśmy go, na przykład przebudowując, jakie były jego losy po opuszczeniu Warszawy przez Rosjan, a później przez Niemców, czy naprawdę był tak solidnie zbudowany i wspaniale przyozdobiony. 
              Z drugiej strony co i rusz trafiałem na szczątkowe informacje, że nie tylko niechęć do tego typu architektury czy samych budowniczych była powodem usunięcia go z panoramy miasta.
              Opuszczony i pozbawiony znamion sakralnych miał stać się z jednej strony niemieckim kościołem garnizonowym, przystosowanym do pełnienia nowej funkcji, ale jednocześnie wystawionym na warunki atmosferyczne, odartym ze wspaniałych okryć dachowych, w końcu opuszczonym, zniszczonym i zapomnianym, w zasadzie niezauważanym przez mieszkańców miasta obiektem. Mieszkańców w sumie nie bardzo interesujących się jego losem. Ledwo kilkuletni, a więc nie zabytkowy jak niektórzy sugerują, obcy kulturowo, pozbawiony dawnej świetności, ale nadal rażący „bizantyjskim lukrem” budynek, z którym warszawiacy nigdy nie mieli i w zasadzie nigdy nie chcieli mieć nic wspólnego.
              W efekcie poszukiwań odpowiedzi na te pytania zabrnąłem w niuanse historii kościoła prawosławnego w Polsce, życie Warszawy i warszawiaków w okresie zaborów oraz okupacji pruskiej, poznałem inną stronę dyskusji, jaka toczyła się wokół soboru już w okresie pierwszej wojny światowej.
              Wiele informacji dało mi przeglądanie gazet z epoki, ponieważ tam znaleźć można było najwięcej informacji na temat bieżących działań i deklaracji podejmowanych względem dawnego soboru.
              Między innymi w ten sposób, w Kurjerze Warszawskim z dnia 10 stycznia 1919 roku, obok informacji o problemach braku węgla, o drożyźnie, o pomocy dla rannych żołnierzy polskich, o robotach publicznych czy uczynieniu Paderewskiego honorowym obywatelem miasta i wzmianek o zbliżających się pierwszych, wolnych wyborów znalazłem notatkę:
    O rozebranie cerkwi na Saskim placu.
              Wpłynął z kolei nagły wniosek rr. St. Śliwiskiego, ks. Szkopowskiego, Heuricha i 20-tu innych, wzywający magistrat — w związku z podnoszoną sprawą udziału miasta w organizowaniu robót publicznych — aby niezwłocznie opracować projekt rozbiórki soboru na pl. Saskim i w myśl wniosku, przyjętego jednomyślnie na zjeździe Związku Miast w d. 5 -ym b. m., wystąpił do rządu o urzeczywistnienie tego projektu. Rada wniosek ten przyjęła bez dyskusji.”  
    (Kurjer Warszawski, 10 stycznia 1919)
              W zasadzie można by to przyjąć, jako wniosek warszawskiej ulicy i tak podejść do sprawy, jako chęć usunięcia z panoramy miasta elementu obcego, niepotrzebnego i skorzystania przy okazji z możliwości uzyskania wsparcia kulejącej po wojnie gospodarki, a nawet zmniejszenia bezrobocia, poprzez danie sporej grupie robotników pracy przy demontażu obiektu, ale ostateczny finał rozbiórki nastąpi w 1926 roku, a więc 7 lat od złożenia pisma, o którym informowała gazeta.
              Co takiego sprawiło, że ten „niepotrzebny, znienawidzony symbol” tak długo stał w Warszawie i to Warszawie wolnej?  A może jednak pośpieszyliśmy się z rozbiórką? Czy propozycje zachowania budynku w całości lub przebudowania miały sens?
              Książka nie jest opracowaniem naukowym. Raczej próbą odpowiedzi na męczące mnie pytania, referatem na temat tego, czego się dowiedziałem przy okazji poszukiwań prawdy o soborze i może stanie się, po prostu, pomocna również dla innych, w określeniu własnego stanowiska na ten temat.
              A jeśli nawet nie, to może przynajmniej będzie to pozycja, która opowie trochę o tym niedługim okresie w historii Warszawy i tego znanego wszystkim, pustego dziś, miejsca.

                                                                                         

                                                                                                             Piotr „weldon” Abramczyk
     

    Wybrane bestsellery

    SELF-PUBLISHER - inne książki

    Zamknij

    Wybierz metodę płatności

    Zamknij Pobierz aplikację mobilną Ebookpoint