Pierwiastki Marii Skłodowskiej-Curie. Jak blask radu oświetlił drogę kobietom w świecie nauki Dava Sobel

Finalistka nagrody Pulitzera i autorka bestsellerów New York Timesa tworzy barwną kronikę życia najsłynniejszej kobiety w historii nauki oraz opowiada nieznane historie niezwykłych młodych kobiet, które kształciła w swoim laboratorium.

Nawet dziś, prawie sto lat po swojej śmierci, Maria Skłodowska-Curie pozostaje jedyną kobietą-naukowcem, którą większość ludzi potrafi wymienić z imienia i nazwiska - pisze Dava Sobel na początku swojego błyskotliwego portretu jedynej laureatki Nagrody Nobla uhonorowanej w dwóch różnych dziedzinach nauki - w fizyce w 1903 roku wraz z mężem Pierreem oraz samodzielnie w chemii w 1911 roku. Genialna i kreatywna w laboratorium, Maria Skłodowska-Curie prywatnie była równie niezwykła. Po przedwczesnej śmierci Pierrea w 1906 roku, zajęła jego miejsce na stanowisku profesora fizyki na Sorbonie, z oddaniem wychowywała dwie utalentowane córki, siadała za kierownicą wyposażonej w sprzęt rentgenowski furgonetki podczas I wojny światowej, przyjaźniła się z Albertem Einsteinem i innymi luminarzami fizyki XX wieku, zyskała poparcie dwóch prezydentów USA i zainspirowała pokolenia młodych kobiet do poświęcenia się nauce.

Podobnie jak mistrzowsko przedstawiła portret Galileusza przez pryzmat jego córki, Sobel podchodzi do Marii Skłodowskiej-Curie z wyjątkowej perspektywy, opisując jej niezwykłe, naznaczone wielkimi odkryciami i sławą życie, jednocześnie ukazując historie kobiet, które stały się jej dziedzictwem  od Francuzki Marguerite Perey, odkrywczyni fransu, przez Norweżkę Ellen Gleditsch, aż po swoją starszą córkę Irne, laureatkę Nagrody Nobla w dziedzinie chemii w 1935 roku. Przez dziesięciolecia była jedyną kobietą, którą zapraszano na międzynarodowe spotkania naukowe, gdzie omawiano nowe teorie dotyczące wnętrza atomu. Mimo nieustających dolegliwości, Maria Skłodowska-Curie często wybierała się w dalekie podróże, by dzielić się z innymi tajemnicami radioaktywności, której sama nadała nazwę. Jej dwie triumfalne podróże po Stanach Zjednoczonych zjednały jej admiratorów  mimo ogromnej sławy, pozostała cicha i prostolinijna. Jej córki, jak wspominała później ve, odkryły nagle, co dla świata znaczyła ta skromna kobieta, z którą od zawsze dzieliły życie.

Z niezrównanym kunsztem, który uczynił bestsellerami W poszukiwaniu długości geograficznej i Córkę Galileusza, oraz doceniając rolę kobiet w rozwoju nauki w Szklanym wszechświecie, Dava Sobel stworzyła olśniewającą biografię i arcydzieło sztuce opowiadania, które rzuca światło na historię życia jednej z najbardziej znaczących postaci naszych czasów, ukazując jej historię w sposób fascynujący i pełen głębi.

Opinie o Davie Sobel:

Sobel to mistrzyni opowieści... Dzięki umiejętnemu doborowi cytatów i zmysłowi narracyjnemu, tchnęła życie w postać wielkiego naukowca.

 New York Times o Córce Galileusza

Sobel znakomicie opisuje zjawiska leżące u podstaw nauki... To niezwykle oryginalna autorka, która do historii i sztuki opowiadania podchodzi z szacunkiem.

 USA Today o Córce Galileusza

Prawdziwa perełka.

 New York Times o książce W poszukiwaniu długości geograficznej

To opowieść równie naszpikowana intrygami, co faktami naukowymi... Pełna perełek książka dla każdego, kogo interesuje historia, geografia, astronomia, nawigacja, zegarmistrzostwo i - co nie mniej ważne - ludzka ambicja i chciwość.

 Philadelphia Inquirer o książce W poszukiwaniu długości geograficznej

Pani Sobel pisze z wyczuciem szczegółu i elegancją frazy... Czyta się z prawdziwą przyjemnością.

 Wall Street Journal o Szklanym wszechświecie

Sobel z niezwykłą przejrzystością ukazuje skomplikowaną konstelację powiązanych ze sobą ludzi, którzy przyczynili się do odkrycia tajemnic ukrytych w gwiazdach... Szklany wszechświat wprost olśniewa. 

NPR

Zabawna... Liryczna... Wycieczka z przewodnikiem obdarzonym taką wyobraźnią, że dzięki zapewnionej rozrywce nie zauważamy, że właśnie jesteśmy edukowani.

 Newsweek o The Planets

[Sobel] przeszła samą siebie w swoim talencie utrzymywania czytelników w zachwycie... Wspaniała i fascynująca książka.

 San Francisco Chronicle o The Planets