Go-go club Daria D.
- Autor:
- Daria D.
- Wydawnictwo:
- Daria D. Publishing
- Ocena:
- Stron:
- 330
- Dostępne formaty:
-
PDFePub
Opis
książki
:
Go-go club
Alkohol, pieniądze, seks i narkotyki.
Świat klubu go-go w którego arkana wprowadza nas Autorka jednych bulwersuje, innych intryguje, lecz na pewno nikogo nie pozostawia obojętnym.
Historie inspirowane prawdziwymi wydarzeniami zapraszają Czytelnika na przygodę brzmiącą niczym scenariusz komedii i filmu akcji w jednym - szczerze, brutalnie, śmiesznie i refleksyjnie...
Tytułowy klub - nocny lokal dla panów, to swoisty mikrokosmos. Bohaterka, która oprowadza nas po nim, wnikliwie analizuje i bezkompromisowo obnaża mechanizmy sprawiające, że tego rodzaju "instytucje" stanowią tak intratny biznes. Z dystansem i humorem kreśli sylwetki tancerek go-go: każda z nich to jedyna i niepowtarzalna osobowość - ze swoją historią, tajemnicą, marzeniami. Przez pryzmat ich spojrzenia przyglądamy się gościom klubu, oczyma tańczących dziewcząt obserwujemy ich i klasyfikujemy - cały przekrój społeczny... od białych kołnierzyków zaczynając, poprzez wesołych staruszków, na świeżo upieczonych pełnoletnich chłopcach kończąc.
Chromowana rura, centrum tego mikrokosmosu, staje się z jednej strony przyczynkiem do rozważań o egzystencji, z drugiej - punktem wyjścia, odskocznią, początkiem czegoś nowego i zupełnie innego. Oczywiście tylko dla niektórych dziewczyn, choć skrycie wszystkie marzą o innym życiu i pracy, w której ciało nie jest towarem samym w sobie...
"Go-go club" to metaforyczna mekka bolączek dzisiejszego świata, która przenika naszą rzeczywistość bez względu na płeć i wiek...
Odpowiedź na "Pokolenie Ikea", która musiała ujrzeć światło dzienne...
Alkohol, pieniądze, seks i narkotyki.
Świat klubu go-go w którego arkana wprowadza nas Autorka jednych bulwersuje, innych intryguje, lecz na pewno nikogo nie pozostawia obojętnym.
Historie inspirowane prawdziwymi wydarzeniami zapraszają Czytelnika na przygodę brzmiącą niczym scenariusz komedii i filmu akcji w jednym - szczerze, brutalnie, śmiesznie i refleksyjnie...
Tytułowy klub - nocny lokal dla panów, to swoisty mikrokosmos. Bohaterka, która oprowadza nas po nim, wnikliwie analizuje i bezkompromisowo obnaża mechanizmy sprawiające, że tego rodzaju "instytucje" stanowią tak intratny biznes. Z dystansem i humorem kreśli sylwetki tancerek go-go: każda z nich to jedyna i niepowtarzalna osobowość - ze swoją historią, tajemnicą, marzeniami. Przez pryzmat ich spojrzenia przyglądamy się gościom klubu, oczyma tańczących dziewcząt obserwujemy ich i klasyfikujemy - cały przekrój społeczny... od białych kołnierzyków zaczynając, poprzez wesołych staruszków, na świeżo upieczonych pełnoletnich chłopcach kończąc.
Chromowana rura, centrum tego mikrokosmosu, staje się z jednej strony przyczynkiem do rozważań o egzystencji, z drugiej - punktem wyjścia, odskocznią, początkiem czegoś nowego i zupełnie innego. Oczywiście tylko dla niektórych dziewczyn, choć skrycie wszystkie marzą o innym życiu i pracy, w której ciało nie jest towarem samym w sobie...
"Go-go club" to metaforyczna mekka bolączek dzisiejszego świata, która przenika naszą rzeczywistość bez względu na płeć i wiek...
Fragment:
Czarny Lachon na różowym tle. Nazwa klubu jarzy się na zmianę wszystkimi kolorami tęczy.
Patrzysz i myślisz sobie: iść, nie iść, iść, nie iść... Nie iść.
Robisz 10 kroków. Zatrzymujesz się i udajesz zainteresowanie lekami na nadciśnienie tętnicze w witrynie apteki.
Nikczemnie knujesz:
Wejdę na chwilę, wypiję piwo, popatrzę. Gośka nic nie zauważy, nikt jej nie powie. Przecież to nie jest nic złego. Pewnie, że nie jest. Przecież jej nie zdradzę, tylko posiedzę i popatrzę.
Na co innego mam patrzeć? "Fakty" już się skończyły, Ania pewnie śpi, rano do przedszkola.
Piersi Małgorzaty straciły swą jędrność na dobre, a po dziesięciu latach małżeństwa, patrząc na jej odrost na głowie, stwierdzam również przybliżoną datę ostatniej depilacji okolic intymnych.
Dzisiaj rano miała 3-centymetrowy odrost... Od tygodnia wybiera się do fryzjera.
Gośka ma taką zasadę - jak już tracić na coś czas, to lepiej zrobić pięć rzeczy naraz. Byle jak, ale pięć.
Kobieta nie pojmuje tego, że mężczyzna to urodzony esteta, koneser sztuki, wzrokowiec.
Ja jej tego nie powiem. Po raz n-ty nie powtórzę, że lubię wygolone. Niech żyje w swej pstrej, naiwnej - kobiecej czasoprzestrzeni.
Taka dobra i taka nieświadoma.
Dama w naszym salonie, kucharka w kuchni (do Makłowicza jej daleko) i kurwa - tak, ale w wyobraźni...
Dzięki Ci, Panie, za możliwości, jakie nam dajesz.
Wejdę, wypiję piwo, posiedzę, popatrzę. Wejdę, wypiję piwo, posiedzę, popatrzę...
Wybrane bestsellery
Dzięki opcji "Druk na żądanie" do sprzedaży wracają tytuły Grupy Helion, które cieszyły sie dużym zainteresowaniem, a których nakład został wyprzedany.
Dla naszych Czytelników wydrukowaliśmy dodatkową pulę egzemplarzy w technice druku cyfrowego.
Co powinieneś wiedzieć o usłudze "Druk na żądanie":
- usługa obejmuje tylko widoczną poniżej listę tytułów, którą na bieżąco aktualizujemy;
- cena książki może być wyższa od początkowej ceny detalicznej, co jest spowodowane kosztami druku cyfrowego (wyższymi niż koszty tradycyjnego druku offsetowego). Obowiązująca cena jest zawsze podawana na stronie WWW książki;
- zawartość książki wraz z dodatkami (płyta CD, DVD) odpowiada jej pierwotnemu wydaniu i jest w pełni komplementarna;
- usługa nie obejmuje książek w kolorze.
Masz pytanie o konkretny tytuł? Napisz do nas: sklep@ebookpoint.pl
Książka drukowana

Oceny i opinie klientów: Go-go club Daria D.
(0)