Dwór Gór Wysokich. Królestwa Okrith #1 A.K. Mulford

Recenzje ebooka: Dwór Gór Wysokich. Królestwa Okrith #1 (38) Poniższe recenzje mogły powstać po przekazaniu recenzentowi darmowego egzemplarza poszczególnych utworów bądź innej zachęty do jej napisania np. zapłaty.

1. Recenzja: w_swiecie_literatury Wantuch Jolanta

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   To książka, która od pierwszej strony zaintrygowała mnie swoim tajemniczym, mrocznym klimatem oraz motywami. Mamy tutaj fae, czarownice i wątek romantyczny, co w połączeniu z całkiem niezłą przygodą i sekretami z przeszłości stworzyło bardzo ciekawą i angażującą mieszankę. Nie jest to może historia oryginalna, bo wszystkie te motywy już znamy z wielu innych pozycji, jednak w dalszym ciągu zapewnia ona dobrą rozrywkę i polecałabym ją szczególnie osobom, które dopiero wkraczają w romantasy i chcą się przekonać, czy ten gatunek im się spodoba. Powieść przypadnie również do gustu tym, którzy lubią gdy polityczne intrygi pojawiają się w fabule, ale jednak nie wysuwają się na pierwszy plan i pozwalają przejąć ster bohaterom oraz ich rozterkom i poczynaniom. Uważam, że jest to całkiem niezła lektura, z ciekawymi plot twistami oraz dobrze wykreowanymi postaciami i światem, która znakomicie umili Wam zimowy wieczór i zapewni przyjemną rozrywkę 😊.

2. Recenzja: Martyna Helm Martyna

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   𝐃𝐰ó𝐫 𝐠ó𝐫 𝐰𝐲𝐬𝐨𝐤𝐢𝐜𝐡 - 𝐀.𝐊. 𝐌𝐔𝐋𝐅𝐎𝐑𝐃 2,5/5 ☆ Uwielbiam czytać fantastykę, a już szczególnie jesienią, ale kiedy patrzę na tę książkę widzę prześliczną okładkę i mocno średnią treść 😕 Naprawdę rzadko zdarza się, żebym czytała fantastykę, która kompletnie niczym by mnie nie zaskoczyła. A w tym przypadku niestety dokładnie tak było. Ta książka była tak przewidywalna… Nie wspominając już nawet o tym, że strasznie wolno mi się to czytało, ale nic dziwnego, bo ciężko żeby książka była interesująca skoro po niecałych 100 stronach czytelnik jest w stanie domyślić się dosłownie wszystkiego co się później wydarzy? Mam wrażenie, że autorka nie ma umiejętności dawkowania informacji i ta historia mocno na tym straciła. Sam styl pisania również raczej średni, a dodatkowo przy tłumaczeniu zauważyłam mnóstwo literówek, które wręcz raziły mnie w oczy. Naprawdę nikt w korekcie tego nie wyłapał? Do plusów należy na pewno zawarty tu wątek found family, który jest tu dość zgrabnie rozegrany i oczywiście sama postać Hale’a, mimo że miałam wrażenie, że w drugiej połowie trochę stracił charakter, ale nawet mimo to był jednym z bardziej ciekawych bohaterów. Czy polecam? Raczej dla osób, które dopiero zaczynają fantastykę, bo nie znajdziecie tu rozbudowanego świata czy zaskakujących plot twistów.

3. Recenzja: https://www.instagram.com/_kingu_reads/ Kinga Bara

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   ‘’Dwór Gór Wysokich’’ to pierwszy tom nad wyraz ciekawie zapowiadającej się serii o nazwie Królestwo Okrith. Znajdziemy tu te motywy i wątki, których poszukujemy w fantastyce - bogata kreacja bohaterów, fae i czarownice oraz walka o sprawiedliwość z okrutnym władcą , a wszystko to obleczone w osobliwy klimat. Oczywiście nie można tu nie wspomnieć o wątku romantycznym, który odgrywa istotną rolę w całości. Można by rzec, że mamy tutaj do czynienia z relacją ‘’hate to love’’, co z pewnością ucieszy fanki tego motywu - w tym mnie, rzecz jasna ;-) W książce nie brakuje również bujnych opisów przyrody oraz otoczenia, co dla jednych będzie atutem, a innych może nieco nużyć. Postać Remy szybko budzi sympatię czytelnika, jej odwaga, lojalność wobec przyjaciół oraz cięty język sprawiają, że jest to niezwykle charakterna osóbka. Hale jest za to bezlitośnie przystojnym księciem, o nieprzeciętnej inteligencji i sprycie. Zapewniam, że relacja tej dwójki dostarczy Wam wielu emocji. Na uwagę zasługują również postacie drugoplanowe, które pełnią tu dużą rolę, a z tego co wyczytałam, kolejne tomy tej serii będą poświęcone właśnie im. ‘’Dwór Gór Wysokich’’ to opowieść o odnalezieniu swego przeznaczenia, poznaniu swoich korzeni oraz nadziei na lepszy los po latach ukrywania się. Warto zaznaczyć, że nie jest to lekka historia, gdyż mają w niej miejsce naprawdę brutalne sceny i niecenzurowane dialogi. Scen erotycznych nie ma przesadnie dużo, lecz z pewnością usatysfakcjonują one tych, którzy na nie czekali. Moim zdaniem ‘’Dwór Gór Wysokich’’ zdecydowanie zasługuje na uwagę i większy rozgłos, ponieważ jest to doskonała propozycja dla wszystkich fanów gatunku. Ja osobiście nie mogłam oderwać się od tej historii, a jej zakończenie mocno mnie zaskoczyło. Jeśli również chcecie się zatopić w świecie pełnym magii, czyhających zewsząd niebezpieczeństw oraz czarów to jest to idealna lektura dla Was.

4. Recenzja: cos.tam.czytam Szcześniak Patrycja

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Jesteś gotowy zmierzyć się ze swoim prawdziwym dziedzictwem? To pytanie dręczy Remy, czerwoną czarownice z Dworu Gór Wysokich. Niestety dwór ten kilkanaście lat temu został brutalnie przejęty przez Króla Północy. Gdy pewnego dnia zostaje zdemaskowana przez księcia Wschodu, ten proponuje jej układ; zdobycie potężnego amuletu i obalenie króla. Remy mimo nieufności zgadza się wyruszyć w ryzykowną podróż z przystojnym fae. Historia ta wciągnęła mnie od pierwszych stron. Świat przedstawiony jest bardzo dobrze opisany i nawet początkujący czytelnicy fantazy z łatwością zrozumieją co się dzieje. Do tego ilość plot twistów, które zaskakują czytelników jest ogromna. Niektóre z nich, dla wyprawionych czytelników, będą dość oczywiste. Podsumowując, polecam wam to romantazy pełne intryg, przygody i magi.

5. Recenzja: jasminowe_opowiesci Czajkowska Emilia

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   ,,Dwór Gór Wysokich” A.K. Mulford to niezwykle udany początek trylogii „Królestwa Okrith”, który z pewnością zadowoli miłośników fantasy, oferując im wyjątkową mieszankę magii, przygody i romantyzmu. Powieść przenosi nas do tajemniczego świata pełnego intryg, gdzie każda strona skrywa nowe tajemnice, a bohaterowie muszą stawić czoła nie tylko niebezpieczeństwom, ale i własnym lękom. Już od pierwszych stron książka porywa nas w wir wydarzeń. Remy, ostatnia z czerwonych czarownic, żyje w ukryciu po tym, jak brutalny Król Północy zniszczył jej ojczyznę, Dwór Gór Wysokich. Jej życie zmienia się diametralnie, gdy spotyka Hale’a, przystojnego i tajemniczego Księcia Wschodniego Dworu, który prosi ją o pomoc w odnalezieniu starożytnych talizmanów. To początek niesamowitej przygody, pełnej zwrotów akcji, niebezpieczeństw i subtelnie zarysowanego romansu. Jednym z największych atutów tej powieści jest sposób, w jaki Mulford buduje napięcie. Autorka znakomicie łączy dynamiczną akcję z momentami pełnymi emocji, co sprawia, że książkę czyta się jednym tchem. Każdy rozdział wnosi coś nowego, a fabuła rozwija się w sposób przemyślany, prowadząc nas przez fascynujący świat Okrith. Świetnie skonstruowana intryga oraz niesłabnące tempo sprawiają, że trudno się oderwać od tej historii. Bohaterowie są kolejnym mocnym punktem tej książki. Remy to postać silna, niezależna, ale i pełna ludzkich wątpliwości, co czyni ją niezwykle wiarygodną i łatwą do polubienia. Jej relacja z Hale’em, pełna napięcia i subtelnych emocji, stanowi jeden z najciekawszych elementów powieści. Autorka doskonale kreuje ich wzajemne relacje, budując je krok po kroku i sprawiając, że czytelnik z niecierpliwością czeka na każdy kolejny ich wspólny moment. Hale, z jego pewnością siebie i skrywaną wrażliwością, szybko zdobywa serce czytelnika, a jego interakcje z Remy są iskrzące i pełne emocji.

6. Recenzja: zagubione.w.slowach Szczur Weronika

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   „Dwór Gór Wysokich” to pierwszy tom serii „Królestwo Okrith”, który skupia się na historii Remy i Hale’a. Trzynaście lat temu okrutny Król Północnego Dworu podbił jej ojczyznę, Dwór Gór Wysokich, i bezwzględnie wymordował całą rodzinę, a następnie wyznaczył nagrodę za głowę każdej czerwonej czarownicy, której udało się uciec. Pewnego dnia wszystko się zmieniło, została zdemaskowana. Próba ucieczki na nic się nie zdała. Pięknooki młodzieniec jednak jej nie zabił. Przedstawił się jako Hale, Książę Wschodniego Dworu. Nie potrzebował jej śmierci, szukał tylko pomocy. Hale postanowił ustrzec swoją krainę przed losem upadłego Dworu Gór Wysokich. W tym celu musiał pokonać Króla Północy. Aby to zrobić, potrzebował magii czerwonej czarownicy. Remy szybko zrozumiała, że dzięki księciu ma szansę na ocalenie siebie, swojego ludu i obalenie morderczego tyrana. Bała się jednak zaufać Hale’owi. Hale chciał, aby Remy udała się z nim w niebezpieczną podróż w poszukiwaniu starożytnych talizmanów o ogromnej mocy. Mam jedno zasadnicze pytanie, mianowicie: dlaczego o tej książce jest tak cicho? Takie cudo zostało wydane, mam wrażenie, że całkowicie bez echa. Sięgnęłam po tą historię dlatego, że w tytule ma dwór. To mnie zainteresowało i zachęciło do przeczytania opisu. Gdy go przeczytałam wiedziałam, że będę musiała przeczytać tą książkę bo zapowiada się świetnie. I przysięgam taka właśnie była. Zostałam pochłonięta od pierwszych stron dzięki mocnemu rozpoczęciu i niezwykle przyjemnemu stylowi pisania autorki. Lekko, pochłaniająco i przyjemnie, tak właśnie pisze A. K. Mulford. Tutaj cały czas coś się działo i nie było mowy o nudzie. Akcja też się nie dłużyła tylko była wartka i intrygująca. Fabuła skupia się na współpracy Księcia i czarownicy, którzy dążą do tego samego celu. Autorka genialnie wykreowała cały ten fantastyczny świat i bardzo przemyślanie to zrobiła. Sam konflikt i niebezpieczeństwa, z którymi mierzyli się nasi bohaterowie były świetnie poprowadzone. Bohaterowie również zostali genialnie wykreowani. Hale - Książę Wschodniego Dworu - oh, totalnie skradł moje serce od pierwszych stron. Pewny siebie, niebezpieczny i posiadający w sobie coś takiego, co sprawia, że nie da się o nim nie myśleć. Remy to czerwona czarownica, potężna, sprytna i waleczna. Od lat musi dbać sama o siebie i radzić sobie z przeciwnościami losu. Dwa mocne charaktery, które muszą ze sobą współpracować - uwierzcie jest bardzo ciekawie. Resztę ich przyjaciół, z którymi przemierzają to wszystko również bardzo polubiłam. Uwielbiam te napięcie między tą dwójką. Spojrzenia, delikatne dotyki - to wszystko sprawiało, że piszczałam jak głupek. Autorka cudownie poprowadziła ich relację, która też była ważna w całej fabule. Świetnie wykreowany świat i akcja, genialni bohaterowie i łącząca ich relacja - wszystko czego oczekuję od romantasy posiada właśnie „Dwór Gór Wysokich”! Gorąco polecam i czekam na kolejny tom z tej serii!😁

7. Recenzja: ZaczytanaAga Wysocka Agnieszka

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Dużo osób twierdzi, że widzi w tej książce dużo nawiązań do Dworów, ale ja jednak nie za bardzo je znalazłam. Mam jakiś problem z tą książką, ale nie potrafię powiedzieć jaki. Bo niby mi się podobała, ale jednocześnie nie umiałam się wciągnąć w wydarzenia i męczyłam się chwilami z czytaniem. Książka z jednej strony była dla mnie ciekawa, prawie ciągle coś się działo, ale nie umiałam się wciągnąć w te wydarzenia i strasznie powoli szło mi je czytanie. Jednak w jakimś stopniu podobała mi się ta historia i poczułam klimat tamtejszego świata. Jest to pierwszy tom serii i myślałam, że wszystkie tomy będą opowiadać tą samą historię, a jednak każdy tom jest o innej postaci i zawiera inną historię. Nie wiem czy sięgnę po kolejne tom historii, trochę jednak męczyłam się z tą historią i mimo tego, że nie uważam tą książkę za złą, chyba odpuszczę sobie kolejne tomy. Książka 18+

8. Recenzja: @alibookscorner Witaszek Aleksandra

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   „Dwór gór wysokich” 🏰 „-To jest miłe, wiesz. -Co? -Rozmowa z kimś, kto rozumie, jak to jest udawać kogoś, kim się nie jest.” Gdy 13 lat temu Król wybił wszystkie czerwone czarownice, podbił ich ojczyznę i zażądał głowy każdej, która przeżyła Remy musiała zacząć ukrywać swoją moc i uciec najdalej jak będzie w stanie. Każdego dnia towarzyszył jej strach i obawa, dlatego wraz z zaprzyjaźnioną czarodziejką Heather i Ferninem nie zagrzali długo miejsca w żadnym miejscu. Gdy pojawiał sie cień szansy, że ktoś mógł ją zdemaskować szybko uciekali z tego miejsca. Jednak pewnego dnia wszystko się skończyło. Gdy do karczmy w której obecnie pracowali pojawiło się czterech przybyszy czarownica miała złe przeczucia. Nie zdążyli jednak uciec, gdy mężczyzna o pięknych oczach złapał ich i zażądał pomocy. Nie pragnął ich śmierci, potrzebował tylko umiejętności czerwonej czarownicy. Przedstawił się jako Hale, Książę Wschodniego Dworu znany jako Książę bękart. Hale aby uchronić swoją krainę musi pokonać Króla północy, a do tego potrzebna będzie mu Remy. Czarownica dostrzegła w tym swoją szansę, mogła pomóc w obaleniu okropnego króla, a tym samym ocaliłaby swój lud. Jednak plan, który miał Hale niósł za sobą ogromne ryzyko. Czy Remy zgodzi się pomóc Księciu w tej niebezpiecznej przygodzie? Wystarczyły dwa słowa bym sięgnęła po tą książkę. Czarownica i fae. I o ile książki o czarownicach bardzo lubię, a te o fae uwielbiam to to połączenie musiało być dobre. I takie było. Ja naprawdę nie mogłam się oderwać od czytania tej książki. Usiadłam po południu i wieczorem już kończyłam bo naprawdę tak szybko się ją czytało, kartki same przelatywały przez palce. Autorka ma świetne i bardzo przystępne pióro, opisuje wszystko w bardzo angażujący czytelnika sposób. Świat, w którym toczy się akcja, autorka wykreowała w bardzo ciekawy sposób. Poza tym jestem wielką fanką enemies to lovers dlatego to też wpłynęło na moją chęć poznania tej historii, a tutaj to napięcie między bohaterami nie było takie jakiego oczekiwałam. W tym jednym trochę się rozczarowałam. Liczyłam na taką prawdziwą nienawiść między nimi, która powoli zmieniłaby się w miłość, dlatego czuję niedosyt. Mimo wszystko nie wpłynęło to za bardzo na moje odczucia co do całości. Uważam, ze jest to idealna pozycja dla każdego kto zaczyna z romantasy.

9. Recenzja: Lettoaletto Grzelak Karolina

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   "Dwór Gór Wysokich" reklamowany był jako świetna pozycja dla fanów S. J. Maas i sam tytuł nawiązuje do jej najsłynniejszej serii, a że ja kocham ACOTAR, to moje oczekiwania względem twórczości Mulford były wysokie. Może zbyt?😬 "Dwór Gór Wysokich" to początek serii o Królestwie Okrith, które swoją konstrukcją przypomina zupełnie typowy świat fantasy, a może nawet prostszy niż typowy. Nie pojawi się tu milion różnych, ciekawych stworzeń czy zjawisk, do Dworów pod tym względem daleko. Będą za to czarownice, a ich podział bardzo mi się spodobał! Główna bohaterka jest jedną z, a może nawet jedyną, z tych Czerwonych, nielicznych ocalałych, obecnie zmuszonych do ukrywania się przed Królem Północy. Zostaje jednak odnaleziona przez Bękarciego Księcia, który potrzebuje pomocy jej i jej magii. Czy Remy uda się z nim w niebezpieczną podróż? Czy będzie mogła mu zaufać? Mam mały problem z tą książką, bo w teorii wszystko było tu ok. Dość ciekawa fabuła, interesujący bohaterowie mający swój cel i pewne tajemnice, a także wątek romantyczny i wydarzenia zbliżające do siebie główne postacie. A jednak coś mi nie grało. Raczej rzadko odrywam się od książek, jeśli nie muszę, a tę odkładałam kilkukrotnie. Chyba po prostu chwilami mnie nudziła, co źle wróży fantastyce i w sumie jest naprawdę wyczynem.🤭 Jednocześnie jednak chciałam wiedzieć, co wydarzy się dalej, więc do niej wracałam, aż przebrnęłam przez całość, która w sumie wydawała mi się dużo dłuższa niż była w rzeczywistości. Opisałabym ją jako proste romantasy, z mającym potencjał pomysłem na fabułę, który jednak został nieco spłaszczony. W efekcie powstała całkiem przeciętna historia, dla mnie przewidywalna i bez zaskakujących zwrotów akcji. Wykreowany przez autorkę świat również nie był zbyt odkrywczy czy wyjątkowy i niby nie ma w tym nic złego, ale przez to nie poczułam za bardzo magii, którą powinnam poczuć. Wiem, że to dopiero początek serii i nawet sądzę, że dalszy ciąg może mnie bardziej porwać, ale trochę też zawiodła mnie wiadomość, że kolejne tomy będą już o innych bohaterach. Choć kocham jednotomówki, w fantasy lepiej sprawdza się wolniej rozwijany wątek romantyczny, a tu wszystko wydarzyło się w tej pierwszej części. Nie wiem czy sięgnę po następny tom, może, jeśli akurat będę miała trochę czasu i ochotę na coś nieskomplikowanego i przyjemnego.😉 Jak wyżej - jest to w mojej opinii całkiem poprawne, fajne, ale i przeciętne romantasy, które może nie porywa, raczej też nie zapadnie w pamięć na długo, ale jest miłą odskocznią od rzeczywistości, no i ma w sobie super czarownice!😊 6,5/10

10. Recenzja: Skarby.czytelnika Wosińska Klaudia

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Świetnie się bawiłam czytając tę książkę. Na początku nie powiem, wkurzał mnie styl autorki, jednak szybko się przyzwyczaiłam i dałam porwać tej opowieści. Co znajdziecie w książce? -czarownice i fae -poszukiwanie magicznych talizmanów -enemies to lovers -tajemnice -zaskakujące zwroty akcji -dużą dawkę humoru -motyw podróży -magię Autorka stworzyła niesamowity świat, który bez problemu poznajemy dzięki fantastycznym opisom. Stworzyła ciekawy podział na czarownice ze względu na rodzaj mocy magicznej, którą władają. Dodatkowo podzieliła świat na dwory, które zamieszkane zostały przez fae i inne magiczne rasy. A do tego stworzyła unikatowa opowieść pełną zwrotów akcji, tajemnic i magicznych artefaktów. Remy jest niesamowitą bohaterką. Mądrą, odważną i zdeterminowaną. Ma swoje demony przeszłości i obawy ale pragnie przetrwać. Dodatkowo skrywa wiele tajemnic, które z czasem wychodzą na jaw. Ta dziewczyna za swoją odwagę i postępowanie trafiła na listę moich ulubionych damskich bohaterek. Jej relacja z Halem była przesłodka i nie raz wywołała uśmiech na mojej twarzy. Przypominała mi trochę Lou z "Gołąb i wąż". Zwłaszcza ich pierwsze spotkanie przyprawiło mnie o szybsze bicie serca i uśmiech na twarzy. Hale natomiast pragnie zapewnić swojemu Dworowi bezpieczeństwo. Jako bękarci syn nie ma łatwo.. Jednak wie co jest dla niego najważniejsze i co się liczy. Dlatego decyduje się poprosić o pomoc właśnie czerwona czarownicę. Dziewczyne, która już od pierwszego spotkania zrobiła na nim ogromne wrażenie. Od książki naprawdę nie da się oderwać. Zaskakująca, magiczna i niebezpieczna opowieść wciąga w swoje objęcia i nie odpuszcza aż do ostatniej strony.  Zwroty akcji przyprawiają o szybsze bicie serca. Wątek romantyczny jest delikatny i rozwija się powoli a jednak wywołuje mnóstwo emocji. Zakończenie jest nieco chaotyczne. Dużo się dzieje jednak jest ciekawie i nieoczekiwanie. Polecam tę książkę wszystkim, którzy lubią dobre historie o czarownicach z charakternymi bohaterkami i przystojnymi ksieciami Fae. Ta książka z pewnością was zaskoczy.

11. Recenzja: bookishy Nowak Jagoda

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Dwór Gór Wysokich to fantasy romans o czerwonej czarownicy, Remy, uciekającej przed królem, który zabił jej rodzinę. Kiedy Remy spotyka czterech wojowników fae z księciem o imieniu Hale, zaczyna się zastanawiać, czy nadszedł czas, aby walczyć o swój kraj. Jej uczucia do Hale’a jeszcze bardziej komplikują jej podróż. Podobała mi się ta książka i pokochałam Remy, zaciekłą czarownicę, która zmaga się ze swoim przeznaczeniem. Jej związek z Hale’em był intrygujący i kibicowałam im! Hale był zdecydowanie wymarzonym typem fae i uwielbiałam jego grupę przyjaciół. Podczas gdy bohaterowie byli niesamowici, fabuła fantasy była dla mnie trochę za słaba. Cała fabuła została rozwiązana na ostatnich pięćdziesięciu stronach, co nie zaspokoiło mojej ciekawości, zwłaszcza w porównaniu do tego, jak powolna była cała książka. Ogólnie rzecz biorąc, podobał mi się ten romans fantasy, ale oczekiwałam czegoś więcej po stronie fantasy.

12. Recenzja: bookly_cat Karbowniczek Maja

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Dwór Gór Wysokich jest jedną z takich książek, które przypominają mi dlaczego kocham czytać. Rozpoczynając przygodę z tą historią czułam się podobnie jak przy czytaniu Dworów po raz pierwszy. Opowieść od pierwszych stron była intrygująca i do samego końca z chęcią śledziło się wydarzenia dziejące się w tym magicznym świecie. Remy jako jedynej udało się uciec z masakry jaką zgotował jej ojczyźnie Król Północnego Dworu. Wybił praktycznie wszystkich, a tym co udało się przeżyć zabrał wolność. Dziewczyna odkąd uciekła, ukrywa swoją tożsamość i próbuje po cichu przeżyć swoje życie. Jednak nie jest to możliwe, ponieważ na swojej drodze spotyka Księcia, którego zadaniem jest udaremnienie planów Króla Północy, a do tego będzie potrzebował Remy - czerwonej czarownicy. Dużym plusem tej historii jest system magiczny. Podobało mi się to, że czarownice mają podziały swojej magii, że każdy rodzaj umiejętności przydaje się do czegoś innego. Dodatkowo krainami w tym świecie rządzą Fae, co sprawia, że hierarchia nie ogranicza się tylko do czarownic. A wydarzenia z przed 13 lat sprawiły, że nie każda osoba władająca magia jest bezpieczna. Remy przedstawiona jest oferta nie do odrzucenia, wreszcie po tak długim czasie będzie mogła wyruszyć w podróż, która doprowadzi ją do upragnionej zemsty. Podróż ta będzie ciekawą przygodą, pełną wrażeń, odkrywania siebie, wzruszeń, nowych przyjaźni. Motyw przyjaźni jest tu niezwykle ważny, nowo odkryta rodzina sprawia, że ta historia, która przepełniona jest bólem i stratą, ma swoje dobre momenty, które utwierdzają człowieka, że dobrze jest mieć zaufanych ludzi wokół siebie i nie koniecznie musi to być to ktoś kogo łączy pokrewieństwo krwi. Z racji tego, że jest to książka z gatunku romantasy, możecie spodziewać się tu oprócz niebezpiecznych misji i ciekawych przygód - romans, który moim zdaniem rozkwitł nieco zbyt szybko. Pomimo początkowej niechęci między bohaterami, ich relacja szybko przeszła w tą właściwą, jeżeli można to tak nazwać. Żeby wszystko w tej historii było idealne, potrzebowałbym nieco więcej trudów w sferze uczuciowej dla Remy i Hale'a Ogólnie jestem naprawdę bardzo zadowolona z lektury i mam nadzieję, że kolejny tom przeczytam jak najszybciej się da.

13. Recenzja: ksiazkove_ Kłakus Martyna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    ✨ Lubicie motyw czarownic w książkach? ⭐⭐⭐,⭐/5 „Remy wiedziała, że nigdy nie miała wyboru. Trzymałaby się życia tylko po to, żeby obetrzeć jego łzy, tak bardzo go kochała.” „Dwór gór wysokich” od dłuższego czasu prześladował mnie na booktoku, więc gdy tylko dowiedziałam się, że książka zostaje wydana w Polsce, od razu musiałam po nią sięgnąć. Historia Remy jest idealna dla osób, które chcą się odciąć od rzeczywistości zatracić w świecie niewymagającego, ale wciągającego romantasy. „Dwór gór wysokich” również zdecydowanie nada się dla czytelników, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z fantastyką. Ja jako osoba, która trochę takich książek przeczytała, już na początku przewidziałam większość zwrotów akcji, ale do samego końca dobrze się bawiłam śledząc losy Remy i Hale’a. Co do bohaterów - polubiłam ich, ale niestety nie mogę powiedzieć, że się do nich przywiązałam. Remy to silna kobieca bohaterka, która całe życie musiała ukrywać swoją magię przez pogromcami czarownic. Hale za to dawał mi vibe Rhysa (mojego męża) z Dworów od Sarah J.Maas i czytając nie potrafiłam przestać porównywać ich do siebie 😭 Postacie drugoplanowe były w porządku, ale bez charakteru. Zdecydowanie na plus tej książki jest motyw wędrówki. Bardzo podobały mi się ich wspólne przejażdżki, późne wieczory spędzone przy blasku ognia oraz misje, które musieli wykonywać główni bohaterowie, aby zdobyć magiczne artefakty. Największym minusem jest dla mnie romans między głównymi bohaterami. Autorka nie zbudowała tu napięcia ani więzi między Remy i Halem. Jak na romantasy, wątek romantyczny jest bez emocji i mało angażujący. Dodatkowo w książce ma się znajdować motyw enemies to lovers, którego w ogóle nie czuć. Mimo kilku rzeczy do których mogę się przyczepić, „Dwór gór wysokich” podobał mi się i zdecydowanie sięgnę po następne części!

14. Recenzja: a.court.of.book Musialska Marta

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Dwory? Magia? Fae? Cóż, po taką książkę ustawiam się pierwsza w kolejce. Z "Dworem Gór Wysokich" wiązałam duże nadzieje i muszę przyznać, że jestem w pełni usatysfakcjonowana lekturą, ale... no właśnie, żałuję, że cała seria nie jest historią Remy, tylko każdy tom opowiada o innych bohaterach — chyba trochę za bardzo ich polubiłam. Świat przedstawiony jest intrygujący. Mamy pięć Dworów, czarownice i fae. Tutaj nie mogę się do niczego przyczepić, jest ogromny potencjał. Zapowiada się, że każdy tom będzie opowiadał o innym Dworze, więc jestem trochę spokojniejsza o jego wykorzystanie. Remy to ciekawa postać. Nie jest głupią gąską, ani lebiodą. Polubiłam jej cięty język i swobodne zachowanie, które w pewien sposób oszczędziło wielu (schematycznych) nieporozumień między bohaterami. Była odważna i zaradna. No cóż, szczerze, to najlepszą rekomendacją może być to, że ją po prostu polubiłam. Mamy tutaj motyw znalezienia rodziny, przyjaciół — zawsze to cenię w książkach i tak było tym razem. Mamy tutaj wątek romantyczny, w końcu to romantasy (18+) i jest on poprowadzony w moim ukochanym kierunku, więc sami rozumiecie — byłam bardziej niż zachwycona. Są sceny uniesień między bohaterami, ale nie jakoś hardcore'owe. Brakowało mi niekiedy rozwinięcia chemii i napięcia, ale to nie tak, że go nie było. Po prostu ja zawsze chcę więcej. Czytałam ją szybko i czułam się pochłonięta. Bawiłam się bardzo dobrze, autorka rzuciła kilka plot twistów, co zawsze bardzo cenię. był zabawnie, były słowne utarczki, ale również poważne tematy. Bardzo polecam, zwłaszcza fanom Dworów.

15. Recenzja: bubertoss Lisiecki Hubert

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Elo elo, przychodzę tutaj do was z recenzją książki pod tytułem “DWÓR GÓR WYSOKICH” To jest moja pierwsza styczność z twórczością autorki i mogę otwarcie powiedzieć, że na pewno sięgnę po więcej dzieł. To jest moja czwarta fantastyka, po którą sięgnąłem i jak zawsze nie zawiodłem się tym gatunkiem. Lektura mnie złapała za serca w wielu aspektach i nie mogę przestać myśleć o niej.. ZAKOCHACIE SIĘ W DWÓR GÓR WYSOKICH. Autorka napisała przecudowną historię, przy której na pewno nie będziecie się nudzić, ponieważ od samego początku akcja się rozgrywa i pióro twórczyni niesamowicie dobrze się czyta. A w fantastyce często trudno się wkręcić. O! Bym zapomniał, że zwroty akcje w tym dziele są po prostu G E N I A L N E. Ta książka była totalnym rollercoasterem jak mam być szczery, ciągle coś się działo i nie mogłem po prostu z relacji Remy i Hale’a. Ich relacja jest taka PRZECUDOWNA! Totalnie przeżywałem ich słodkie momenty razem z nimi! KUPUJCIE TO! NA CO CZEKACIE?

16. Recenzja: books_with_rosie Kalska Rosie

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    ᴅᴡᴏ́ʀ ɢᴏ́ʀ ᴡʏꜱᴏᴋɪᴄʜ to jedno z moich największych zaskoczeń. Chyba nigdy nie przeczytałam lepszego romantasy!! Przepiękna okładka, która cudownie odbija światło na srebrnych elementach, to dopiero początek <33 ᴊᴜᴢ̇ ᴏᴅ ᴘɪᴇʀᴡꜱᴢʏᴄʜ ꜱᴛʀᴏɴ zakochałam się w tej historii. Akcja zaczęła się od razu, więc nie było nudno. ᴇᴍᴏᴄᴊᴇ, które towarzyszyły mi w trakcie czytania, są nie do opisania. Co kilka stron musiałam na chwilę odłożyć książkę, żeby przemyśleć to, co się tutaj stało. ᴀᴜᴛᴏʀᴋᴀ napisała cudowną historię, którą bardzo szybko się czytało. Każdy element fabuły był przemyślany i niespodziewany. Nie zabrakło ᴢᴡʀᴏᴛᴏ́ᴡ ᴀᴋᴄᴊɪ, które pojawiały się praktycznie w każdym rozdziale. Świat wykreowany również mi zaimponował, bo na pewno trzeba było poświęcić wiele czasu, aby stworzyć tak rozbudowaną fabułę. ʀᴇʟᴀᴄᴊᴀ ɢᴌᴏ́ᴡɴʏᴄʜ ʙᴏʜᴀᴛᴇʀᴏ́ᴡ to jednak mój ulubiony element książki. TO JAKIE NAPIĘCIE BYŁO MIĘDZY NIMI!!! Dawno już nie czytałam tak dobrego romansu. Remy jest przecudowną silną czarownicą, a Hale zdecydowanie porównywalny do książkowego ideału. Pojawiły się wątki takie jak: ᴏɴᴇ ʙᴇᴅ ᴛʀᴏᴘᴇ, „ᴡʜᴏ ᴅɪᴅ ɪᴛ ᴛᴏ ʏᴏᴜ?”, ꜰᴀᴋᴇ ᴅᴀᴛɪɴɢ oraz ʜᴇ ꜰᴇʟʟ ꜰɪʀꜱᴛ. ʙᴀʀᴅᴢᴏ ᴘᴏʟᴇᴄᴀᴍ dla fanów „ᴏᴋʀᴜᴛɴᴇɢᴏ ᴋꜱɪᴇ̨ᴄɪᴀ” i „ʙᴇᴢꜱɪʟɴᴇᴊ”!! PRZYSIĘGAM, ŻE WAM SIE SPODOBA 🫂❤🩹 ⭑⭑⭑⭑⭑/5

17. Recenzja: emcia.czyta Guz Emilia

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Q: czytaliście dwory od Sarah J. Mass? Macie w planach? Ja jeszcze nie, jednak mam w planach czytelniczych na ten rok. A pytam was oto dlatego, że przychodzę do was z recenzją książki, która jest idealna dla fanów. „Dwór gór wysokich” swego czasu wyskakiwał mi dosłownie z przysłowiowej lodówki i pierwszy raz o nim już usłyszałam jakoś w 2022. Mamy tutaj historię, która jest na pewno w jakiś sposób oryginalna, bo ja bardzo lubię kiedy pojawia się misja, w której trzeba odnaleźć artefakt. Dla mnie nadal jest to ogromnym odkryciem w książkach pomimo tego, że to jest bardzo popularny motyw, ja się z nim nie spotykam aż tak często. Remy jest prawdopodobnie ostatnią czerwoną czarownicą, od 13 lat nie może czuć się bezpiecznie. Król Północnego Dworu, podbił jej ojczyznę a wszystkie czarownice uwięził lub zamordował. Poznaje księcia, który może jej pomóc, ale czy może mu zaufać? Jest to książka 18+. Jak możemy się domyślać, jest to czyste romantasy, gdzie ten wątek romantyczny jest bardzo dużą częścią tej historii. Mnie się on nie podoba względu na to, że mi brakowało emocji. To znaczy, ja widziałam podstawy, dlaczego to wszystko się dzieje, ale ja ich nie czułam. Widziałam też w innych recenzjach ten zarzut i ja się totalnie z tym zgadzam, bo o ile bohaterowie byli naprawdę fajni a ta relacja była bardzo logiczna, tak i ja nie czułam tego, że oni siebie darze uczuciami. Ja tu nie mówię o takich słodko pierdzących jednorożcach, które na każdym kroku wyznają sobie miłość, przytulają się, ale chodzi mi o takie, chociażby rzeczy typu zaufanie, którym realnie czujemy. Wiadomo relację, wydarzenia czy chociażby budowanie książki wszystko, schematyczny tak jak w innych książkach już to niejednokrotnie czytaliśmy, ale nie zmienia to faktu, że ja bawiłam się dobrze. Realnie byłam zainteresowana tym, co wydarzy się dalej, co zrobię ci bohaterowie, jak potoczy się ich losy. Na pewno sięgnę po drugi tom, bo pierwsze kończy się w dosyć mocny sposób. Jest to lekka i angażująca historia, ma w sobie też minusy, ale jest przyjemna w odbiorze i zaangażowaniu czytelnika. Dla mnie to takie spokojne 3.5/5 ⭐.

18. Recenzja: pani_booktokowa Muntian Irena

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    "Dwór Gór Wysokich" - to początek porywającej serii fantasy autorstwa A.K.Mulford. Powiem szczerze, już od pierwszych stron wiedziałam, że książka mi się spodoba. To w 100% są moje klimaty: czarownice, faye, magiczne artefakty, niebezpieczne podróże i miłość. Poznamy w tej historii Remy, która jest czerwoną czarownicą i większość swojego życia ukrywa się od władz i łowców czarownic. Pewnego dnia poznaje Hale'a, który jest księciem Wschodniego Dworu, on prosi ją o pomoc i właśnie w taki sposób Remy trafia w spisek przeciwko osobie, która kiedyś zrujnowała Dwór Gór Wysokich. Grupa nowych znajomych, składająca się z faye i czarowników, rusza na poszukiwanie artefaktów, które stanowią kluczowe znaczenie w ich planie. Czy uda im się znaleźć magiczne przedmioty? Czy uda się uratować lud przed tyranem? ---> Dowiecie się już z książki! W tej opowieści znajdziemy wątek miłosny, który zacznie się w sumie od samego początku i pociągnie się aż do końca. Brakowało mi trochę charakteru i ekspresji w tym wątku, jednak przeczuwam, że to może zmienić się na plus w kolejnych tomach. Książka ma ograniczenie wiekowe 18+, bo zawiera sporo TW i spicy sceny. No i finał szczerze mówiąc, był dość przewidywalny, choć nie powiem, że mi się nie podobał. Myślę, że to jest dobre zakończenie, jednak nie było efektu "wow". Do największego minusu książki zaliczam tylko jej wydanie: piękna zewnątrz, ALE wewnątrz: mapa, którą ciężko rozczytać, bo pośrodku jest sklejona, małe marginesy, przez co mi się złamał grzbiet już na stronie około 100...i największy mój ból — podczas czytania książka się w połowie się rozkleiła. Moja ocena 8/10, z pewnością sięgnę po kolejne tomy, mam nadzieję, że będą trochę lepiej wydane.

19. Recenzja: 10-procent-rocznie.blogspot.com Sylwia Waligóra

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    DWÓR GÓR WYSOKICH Seria Królestwa Okrith, tom I A. K. Mulford "Takie jest brzemię tych, którzy odchodzą: patrzeć, być świadkami tego, co jest wynikiem życia, jakie prowadzili, patrzeć na rozchodzące się fale wywołane przez ich czyny." Macie ochotę na przeżycie przygody pełnej magii, niebezpieczeństw, walki i pragnienia zemsty, a wszystko pod znakiem przeznaczenia i namiętnego romansu? Jeśli tak, to nie wahajcie się ani chwili i sięgnijcie po powieść "Dwór Gór Wysokich" A. K. Mulford, którą miałam przyjemność przeczytać i dzisiaj chciałbym podzielić się wrażeniami z lektury. Przystępując do lektury powieści jednocześnie żywiłam wobec niej duże oczekiwania i spore obawy: z jednej strony miałam nadzieję, że historia porwie mnie bez reszty, a z drugiej troszkę bałam się wtórności i schematyzmu. Od razu Wam powiem, że moje nadzieje zostały zaspokojone, zupełnie nie były wygórowane, a powieść spełniła moje oczekiwania pod wieloma względami. Jeśli zaś chodzi o obawy, cóż tylko w jednej kwestii powieść okazała się nieco szablonowa, ale o tym może za chwilę. "Dwór Gór Wysokich" to powieść, która idealnie wpisuje się w mój gust czytelniczy i jest przy tym pod wieloma względami zachwycająca. Odnalazłam w tej historii mnóstwo motywów, które tak bardzo lubię w fantastyce, a których zastosowana tutaj konfiguracja uczyniła powieść nie tylko ciekawą ale także unikatową, dającą wrażenie świeżości i niepowtarzalności. Powieść skrywa w sobie ciekawy system magiczny, a wątek czarownic, wiedźm jest dosyć szeroko opisany. Z wiedźmim motywem wiąże się różnego rodzaju magia oraz związane z nią artefakty oraz rytuały, które zostały tutaj opisane, co ogromnie mnie cieszy - tworzy to klimat mistycyzmu, uduchowienia, niejakiej wzniosłości. Jednocześnie mamy tu do czynienia z motywem polowania na czarownice, który ma ogromne znaczenie dla całokształtu fabuły. Nieodmiennie łączy się on z brut@lnością, nienawiścią, aktami przem0cy, co stało się udziałem czarownej części bohaterów powieści.  Magia w powiesci "Dwór Gór Wysokich" łączy się również z naturą samych bohaterów - fae, obok czarownic, posługują się własnymi, niepowtarzalnymi zasobami magicznymi, co oczywiście czyni ich jeszcze bardziej interesującymi. . Integralną częścią tej opowieści jest walka: o życie, o dziedzictwo, o przetrwanie, o godność, miłość, prawdę.... Mogłabym tak jeszcze trochę wymieniać, jednak najistotniejsze jest to, że konieczność podjęcia walki przez bohaterów jest konsekwencją skomplikowanych intryg sięgających swymi mackami daleko w przeszłość, do pałaców i koron zbryzganych krwi.ą niewinnych. Krw@we dziedzictwo zawsze kryje potężną moc, a w tym przypadku również siłę płynącą z licznych artefaktów. Jakże zapętlona jest tutaj spirala intryg - poza tym, co oczywiste, kryje się w tej historii niezliczona ilość tajemnic, których ujawnienie zawsze wiąże się z jakimś znaczącym plot twistem. . Czytanie "Dworu Gór Wysokich" to niesamowita przygoda, głównie za sprawą bardzo dynamicznej akcji, w której karkołomne zwroty i zaskakujące wydarzenia nierozerwalnie łączą się z mrokiem tajemnic oraz siłą magii. Muszę powiedzieć, że powieść wciągnęła mnie od początku, zaintrygowała, wzbudziła mnóstwo emocji, a jej lektura okazała się czystą przyjemnością. . "Miłość matki... nie blaknie z upływem lat. Płonie zawsze tak samo jasnym blaskiem." . Przywołałam powyższy cytat, ponieważ bardzo ważnym wątkiem w powieści są wydarzenia związane z motywem matki, rodziców, rodzeństwa, rodziny oraz powiązanych z nimi różnorodnych emocji oraz potrzeba pomszczenia ich krzywd i pamięci, odzyskania należnego dziedzictwa. . "Pomóż poprowadzić ten świat do lepszej przyszłości, Remy. Bądź dzielna, silna i przebiegła, jak zawsze." . "Dwór Gór Wysokich" poza interesującym zamysłem fabularnym, bogato wykreowanym światem przedstawionym, imponującym systemem magicznym i szeregiem ciekawie wykorzystanych motywów, wyróżnia również dobra kreacja bohaterów. Oczywiście największe wrażenie wywarła na mnie główna postać kobieca, która okazała się świetnie napisaną bohaterką pod względem charakterologicznym i psychologicznym. Oczywiście w powieści spotkamy wiele równie dobrze wykreowanych bohaterów drugoplanowych, których warto poznać, warto przyjrzeć się im bliżej. . Mogę powiedzieć, że "Dwór Gór Wysokich" to powieść bardzo energetyczna, intrygująca, wciągająca, obdarzona niesamowitym klimatem i wzbudzająca mnóstwo emocji. Jest jednak pewien aspekt, który kładzie się rysą na tym niemalże idealnym obrazie, a mianowicie relacja romantyczna między głównymi bohaterami. Wprawdzie motyw miłości przeznaczonej jest ciekawy, a w powieści jest źródłem wielu tajemnic, jednak wspomniana relacja między Halem a Remy jest po prostu przewidywalna i to jest jedyny przejaw sztampowości w tej powieści. Wprawdzie wątek miłości przeznaczonej i związana z nimi relacja są uzasadnione fabularnie, ale nie zmienia to faktu, że są przewidywalne. Z tym wątkiem związana jest również er0tyczna odsłona opowieści, przy czym nie ma tutaj przesytu, nie doszukałam się także wulgarności, jednak nie należy zapominać, że to powieść dla dorosłych czytelników. . "Dwór Gór Wysokich" to niesamowita i zachwycająca opowieść, która otuli Was magią, pochłonie za sprawą niezliczonych tajemnic oraz intryg, wciągnie w wir dynamicznych i zaskakujących zdarzeń, którym nieodzownie towarzyszą silne emocje. Z zapartym tchem śledziłam losy bohaterów mając wrażenie, że jestem nie tylko widzem, ale i uczestnikiem tych niezwykłych wydarzeń. Już nie mogę się doczekać, aż ukaże się kontynuacja, by ponownie stać się częścią tego niezwykłego świata. Zachęcam Was do lektury powieści "Dwór Gór Wysokich" byście i Wy mogli przeżyć tę ekscytującą przygodę. 

20. Recenzja: weruczyta Kopczyńska Weronika

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Trzynaście lat temu okrutny Król Północnego Dworu podbił ojczyznę Remy. Od tego czasu rozpoczęło się polowanie na czerwone czarownice- Remy była jedną z nich. Została zmuszona, aby ciągle się ukrywać i przemieszczać. Jednak odnalazł ją Książę Wschodniego Dworu, nie chciał jej śmierci, potrzebował jej pomocy. Hale chce, aby Remy udała się z nim w niebezpieczną podróż w poszukiwaniu starożytnych talizmanów o ogromnej mocy. 🌄 Tęsknicie za „Szklanym Tronem” Maas? W takim razie ta powieść będzie idealna dla Was. Mamy tu podobny klimat i właśnie czytając tę książkę lekko przypomniał mi się „Szklany Tron” 💙 Podobała mi się ta książka. Były plot twisty, które serio mnie zaskoczyły! Nie spodziewałam się, że pojawią się łzy. Naprawdę weszłam w tę historię i mnie pochłonęła. Miałam tylko jeden zgrzyt z tą książką, a mianowicie- sceny miłosne. Trochę mnie łapał cringe 😂 Można je było trochę innymi słowami opisać, tak uważam, szczególnie jeśli chodzi o jedną scenę w lesie 😂 Na pewno chce kontynuować przygodę z tą serią, naprawdę jestem ciekawa tego świata, trochę mi go mało. Nie przeszkadzało mi to, że autorka dużą uwagę poświęciła wątku romantycznemu, podobało mi się jak rozwijało się uczucie pomiędzy bohaterami❤️ Ale chce więcej, więcej tego świata 💙 🌄 „To, co przynosi nam największą radość, to rzeczy, o które najbardziej musieliśmy walczyć. Im cięższa będzie twoja walka, tym większa twoja nagroda.”

21. Recenzja: Klub Literatek Popęda Magdalena

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Czas na książkę, która zainteresowała mnie okładką. Piękne wydanie skrywa powieść romantasy, poprowadzoną w świecie fae, czarownic i ludzi. Brzmi magicznie - a jak w moim odczuciu wypadła? [współpraca reklamowa z @wydawnictwo.beya] Krótko mówiąc: myślę o niej z optymizmem, ale nie zabrakło jej paru wad. “Dwór Gór Wysokich” to pierwsza część sagi. Jej wydarzenia nadają bieg kolejnemu tomowi, ale opowieść z punktu widzenia Remy zamyka się już tutaj. Sama spodziewałam się, że zostanie ona pociągnięta dalej - wtedy jeszcze nie wiedziałam, że każdy tom opowiada o innej parze bohaterów. Chyba przez to nastawiłam się na głębsze spojrzenie na Okrith oczami Remy. Choć jest to w sumie całkiem ciekawe rozwiązanie, bo zapowiada się kilka intrygujących historii. Żeby zaistniała szansa na to, byście polubili się z tą książką, powinniście lubić opisy albo przynajmniej nie mieć nic przeciwko nim. Jest ich tu całkiem dużo i są pisane dość skomplikowanym stylem - przynajmniej w moim odczuciu. Początek, jak to w high fantasy bywa, to gwałtownie pojawiająca się konieczność odnalezienia się w całkiem obcym świecie. Tu trochę historii Okrith, tam trochę charakterystyki systemu magicznego (swoją drogą ciekawie skonstruowanego), pomiędzy tym Remy i jej przemyślenia. Na chwilę może to przytłoczyć, z czasem robi się łatwiej, ale opisów wciąż jest dosyć sporo. Przez większą część książki akcja jest raczej niespieszna. Upływa na podróży bohaterów, pojawiają się też okruchy skrywanych przez Remy tajemnic. Intrygi były ciekawie pomyślane, choć mnie tak naprawdę niewiele tam zaskoczyło. Większość sekretów zdołałam odszyfrować na długo, zanim prawda o nich wyszła na jaw. Mimo to czytałam z zainteresowaniem, by potem poczuć satysfakcję z odgadnięcia zagadek. Ostatnich 50 stron było dla mnie najbardziej zaskakujących. Pojawiło się tam trochę niespodzianek, przez co nawet przyjemniej mi się czytało. 50 to mało, fakt, ale pomijając kreację Remy i opisy, od początku czułam w tej historii to “coś” i byłam ciekawa, co będzie dalej. Do tego stopnia, że z chęcią poddałam się klasycznemu postanowieniu: “jeszcze tylko jeden rozdział”. Duży w tym udział miał pewien szarooki fae. Miewał urocze momenty, choć początki jego relacji z główną bohaterką nie były łatwe. Polubiłam go, podobnie jak jego wojowniczą świtę - Orły i Carys to interesujące postaci, dodające książce więcej barw. Co do Remy zaś, z jednej strony przyjemnie było poznawać jej losy, a z drugiej z jakiegoś powodu nie zdołałam złapać z nią lepszej więzi. Jak dla mnie trochę brakowało jej charakteru, chociaż jej historia była całkiem fajnie zbudowana. Wątek romantyczny, jak dla mnie, dał tej powieści najwięcej magii. Skleił ją w całość i sprawił, że była bardziej wciągająca i zagadkowa. Zwłaszcza że ostateczny wynik tego romansu jest jedną z trudniejszych do przewidzenia rzeczy - w końcu bohaterowie tkwią niemal w środku długotrwałej w0jny i ciągle czyha na nich niebezpieczeństwo. Wracając na chwilę do systemu magicznego: mam nadzieję, że zostanie nawet bardziej rozwinięty w kolejnych tomach. Jest interesujący i uważam, że drzemią w nim pokłady potencjału, które można jeszcze wykorzystać. “Dwór Gór Wysokich” to książka, na którą warto zwrócić uwagę. Dość ciężka narracja trzecioosobowa ze stosunkowo dużą ilością opisów sprawia, że brnie się przez nią raczej powoli, ale jeśli lubicie wysoką fantastykę z wątkami romantycznymi, fae i czarownice, zdecydowanie powinniście dać jej szansę. Ja z pewnością sięgnę po kontynuację; jestem ciekawa, jak teraz potoczą się losy kolejnej pary głównych bohaterów i całego Okrith. Ocena: 3,5/5 - Magda

22. Recenzja: Books Dreamer Wyczółkowska Ludwika

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    [współpraca reklamowa] @wydawnictwo.beya @akmulford ❤️‍🔥,,Dwór Gór Wysokich" A.K. Mulford❤️‍🔥 ❤️‍🔥Książka, która swoim klimatem wciąga w swój świat od pierwszych stron. To właśnie ,,Dwór Gór Wysokich", pierwszy tom sagi. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mulford, ale z pewnością nie ostatnie. Jestem bardzo na tak. ❤️‍🔥Mam wrażenie, że z fantastyką bywa czasem ciężko, jeśli chodzi o wejście w świat i połapanie się o co w ogóle chodzi w tym nadnaturalnym uniwersum. Tutaj tego problemu nie było. Autorka tak gładko wprowadza czytelnika w stworzony przez siebie świat, że zanim się obejrzycie, a już podróżujecie po górach w towarzystwie wojowniczych fae. ❤️‍🔥Pojawiły się niewielkie mankamenty, które nieco przygasiły mój zachwyt, a był on naprawdę duży od samego początku. Pod koniec książki czułam, że bohaterowie stracili tą swoją iskrę, którą rozkochali mnie na samym początku. ❤️‍🔥W finałowym momencie czułam, że jest za dużo plot twistów, które nie zdawały mi się realne, zupełnie jakby autorka nie mogła się zdecydować, w którą stronę pójść z historią. To wszystko zjadło głównych bohaterów i w finale bardziej istotne stały się poboczne postacie niż oni sami, którzy zniknęli gdzieś w tłumie. ❤️‍🔥Mimo wszystko zakończyłam tą historię z uśmiechem. Było coś w niej co przypominało mi moje ukochane Dwory. Hale jako mieszanka gburowatego dżentelmena, który dodatkowo jest atrakcyjnym Księciem fae oraz Remy, silna, odważna i jednocześnie kochana czarownica o wyjątkowych zdolnościach, to mieszanka, która z pewnością skrada serca.

23. Recenzja: https://www.instagram.com/pokoj_pelen_ksiazek/ Paulina Ampulska

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    "Dwór gór wysokich" to pierwszy tom serii Królestwa Okrith, który zdecydowanie przypadł mi do gustu. Dałam się kupić już na starcie, bo to cudowna historia z vibem Dworów Sarah J. Maas, w której pierwsze skrzypce odgrywają czarownice oraz Fae. To książka przepełniona tajemnicami, magią, ucieczką i cudownym wątkiem romantasy! Miałam pewne obawy wobec tej książki, bo jestem fanką Dworów i bałam się, że będzie to tandetna podróbka, ale totalnie zaskoczyłam się genialnym piórem autorki. W tej powieści pojawiają się takie motywy jak enemies to lovers, found family, czy podróże. Fani świetnie napisanych scen łóżkowych również będą zachwyceni. Książkę wciągnęłam błyskawicznie, a to za sprawą lekkiego pióra autorki. Podczas lektury możemy wciągnąć się w wir dynamicznych wydarzeń i wyruszyć w podróż razem z bohaterami, których polubiłam już na starcie. Remy to jedyna czerwona czarownica jaka przeżyła, kiedy to Król Północnego Dworu podbił Dwór Gór Wysokich. A przynajmniej tak się z początku wydawało... Dziewczyna skazana jest na wieczną ucieczkę, bo za głowę każdej czerwonej czarownicy wyznaczona jest nagroda. Remy zatem żyje w strachu i nic dziwnego, że jest gotowa walczyć na śmierć i życie... Nawet z samym Księciem Fae. Niesamowicie podobała mi się relacja, jaka połączyła Remy i Hale'a. To perfekcyjne enemies to lovers, które dostarcza czytelnikowi ogromnej ilości emocji. Obydwoje mają swoje charakterki i doskonale zdają sobie sprawę, że potrzebują siebie nawzajem, by osiągnąć cel. Podczas lektury były rozczulające momenty, ale też sytuacje, podczas których niemalże stanęło mi serce. Pragnę jak najszybciej przeczytać kolejne tomy! Polecam!

24. Recenzja: Reading_mother Kozieł Natalia

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Współpraca reklamowa wydawnictwo beya 🌄 Opis: Wszystko wskazywało na to, że Remy została jedyną czerwoną czarownicą, która przeżyła i nie straciła wolności. Trzynaście lat wcześniej Król Północnego dworu najechał jej ojczyznę, Dwór Gór Wysokich i w bestialski sposób zgładził jej rodzinę oraz wyznaczył nagrodę za każdą czerwoną czarownicę, której udało się uciec. Remy musiała ukrywać się i robić wszystko, aby przetrwać. Przyszedł, jednak dzień, gdy została zdemaskowana i nawet próba ucieczki nie przyniosła żadnego rezultatu. Młodzieniec o zniewalających oczach okazał się jednak niegroźny, przedstawił się jej jako Hale, książę Wschodniego Dworu i szukał jej, aby pomogła mu ocalić jego królestwo przed takim samym losem, który spotkał parę lat wcześniej Dwór Gór Wysokich. Musi pokonać Króla Północy, lecz, aby to uczynić potrzebuje magii czerwonej czarownicy. Dziewczyna wie, że dzięki księciu ma szansę na ocalenie siebie i swojego ludu. Chciała, aby jej ojczyzna odbudowała się i stanęła na nogi. Bała się jednak, że Hale wykorzysta ją i zostawi. Plan, który książę przygotował był bardzo niebezpieczny, lecz jedyny. Remy wybrała się z nim na tą niebezpieczną podróż w poszukiwaniu starożytnych talizmanów o ogromnej mocy. 🌄 Recenzja: Od samego początku książki było czuć klimat fantastycznej krainy, fabuła szybko pochłonęła mnie zwrotami akcji i dobrze wykreowanymi bohaterami oraz pięknym zbudowanym światem, który autorka znakomicie stworzyła. Czuć było w niej magię i razem z bohaterami przemierzać ten bajeczny świat. Wątek romantyczny dla mnie w punkt, nie było tutaj nic wymuszonego i podobała mi się relacja, która tworzyła się pomiędzy dwójką bohaterów. Romans nie przyćmił też całej fabuły, więc duży plus za to. Bardzo polubiłam się z tą książką i jestem mile zaskoczona, że aż tak mi się podobała. W tej powieści perspektywa jest trzecioosobowa, myślałam, że będzie mi to przeszkadzać w czytaniu, lecz tak się nie stało. Trzeba też zaznaczyć, że książka jest oznaczona 18+ więc jeśli nie skończyliście jeszcze tego wieku, radzę zaczekać. Mamy tutaj do czynienia z krwawymi scenami oraz pikantnym romansem. Zakończenie powoduje, że jak najszybciej chce się sięgnąć po więcej i już czekam z niecierpliwością na drugą część
    .

25. Recenzja: zaczytana_julcia Szeremeta Julia

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    „𝕕𝕨𝕠́𝕣 𝕘𝕠́𝕣 𝕨𝕪𝕤𝕠𝕜𝕚𝕔𝕙” - 𝕒.𝕜. 𝕞𝕦𝕝𝕗𝕠𝕣𝕕  { post powstał w ramach współpracy recenzenckiej z podchodziłam do tej książki z dużą rezerwą i to było tak ogromnym błędem, bo ta książka jest ABSOLUTNIE GENIALNA. chciałabym być obiektywna, ale to serio było TAK dobre… w „dworze gór wysokich” poznajemy remy, która od trzynastu lat żyje w ukryciu i ciągłym strachu, ponieważ jest czerwoną czarownicą, które od lat są zabijane przez okrutnego króla północy, który przejął władzę nad dworem gór wysokich i wymordował większość jego mieszkańców. poznajemy tu też hale’a, który znany jest przede wszystkim jako „bękarci książę” z wschodniego dworu. remy zostaje przez niego zdemaskowana, jednak on nie chce jej zabijać, a prosi ją o pomoc. to spotkanie rozpoczyna historię pełną różnych (nie do końca bezpiecznych i przyjemnych) przeżyć i może nawet coś więcej, bo pomiędzy tą dwójką zdecydowanie coś iskrzy. ja przepadłam dla tej historii już od pierwszych stron i z każdą kolejną stroną, aż do końca, przepadałam dla niej jeszcze bardziej i bardziej. akcja jest bardzo dynamiczna, dużo się dzieje, jest jeden DUŻY plot twist (ja akurat go przewidziałam xd), bohaterowie są ŚWIETNIE wykreowani (i w ogóle to oni są po prostu świetni, okej?), autorka pisze naprawdę dobrze, jej styl jest bardzo przyjemny i w ogóle nie widać, że jest to jej debiutancka powieść. jednym słowem ta książka jest po prostu ŚWIETNA 5/5⭐

26. Recenzja: @book_lovers.unite Tonia Weronika

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀 ♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝑫𝒘𝒐𝒓 𝑮𝒐𝒓 𝑾𝒚𝒔𝒐𝒌𝒊𝒄𝒉" ♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: @akmulford ♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @wydawnictwo.beya ♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 18+ [𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ] 𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★★ 𝑸: Lubicie motyw czarownic w książkach? ❀ ,,𝑫𝒘𝒐𝒓 𝑮𝒐𝒓 𝑾𝒚𝒔𝒐𝒌𝒊𝒄𝒉" to pierwszy tom serii ,, 𝑲𝒓𝒐𝒍𝒆𝒔𝒕𝒘𝒂 𝑶𝒌𝒓𝒊𝒕𝒉", a zarazem fascynujące romantasy z motywem czarownic i Fae. Przepełniona jest magią oraz niesamowitymi przygodami, które możemy wręcz przeżywać z bohaterami. Książka ta mocno mnie zaskoczyła, ponieważ nie spodziewałam się, że będzie aż tak wybitnie dobra! 🤭 ❀ W książce znajdziecie takie motywy, jak: found family, wiedźmy, magia, ona jest czarownicą, on jest księciem, enemies to lovers, spicy sceny, podróż, bitwy. Jest idealna dla fanów ,,Okrutnego Księcia", ,,Szkarłatnej ćmy" oraz ,,Dworów". Jeśli lubicie te klimaty, ta historia z pewnością wam się spodoba! 💐🩷 ❀ Styl pisania autorki jest po prostu genialny! Bardzo przypadł mi do gustu, jest lekki, a przede wszystkim ogromnie przyjemny. Czyta się błyskawicznie szybko, przy czym czytelnik może się naprawdę świetnie bawić. Książka wciągnęła mnie już od samego początku i nie mogłam się od niej oderwać. Autorka świetnie wykreowała fantastyczny świat, gdzie wszystko zostało cudownie opisane! 🩷 Sam pomysł na fabułę jest ciekawy i bardzo oryginalny. Aż do końca nie wiemy, co jeszcze może się wydarzyć 🤭 ❀ Bohaterowie są bardzo dobrze wykrowani, mają cudowne charaktery. Strasznie ich wszystkich polubiłam 🥹 Wątek romantyczny jest tutaj świetnie ukazany i ogromnie przypadł mi do gustu. Relacja Remy oraz Hale'a jest po prostu wspaniała, rozwija się w idealnym tempie. Pokochałam tą dwójkę, cudowni są! 🩷 ❀ Książka bardzo mi się podobała i z pewnością mogę wam ją polecić. Jeśli lubicie romantasy z motywem czarownic oraz Fae, ta historia napewno wam się spodoba! 😘 Koniecznie musicie ją poznać 🫶🏻 Ja osobiście jestem w niej zakochana i z wielką niecierpliwością czekam na kolejne tomy. Z chęcią poznam dalsze losy naszych bohaterów! 🥹🩷 𝐓𝐚𝐤𝐞 𝐜𝐚𝐫𝐞 ♡︎

27. Recenzja: https://kit-katbooks.blogspot.com Katarzyna Boguś

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Powiem wam, że nie miałam dużych oczekiwań względem tej historii i nie jestem rozczarowana. Podobała mi się, choć idealnie nie było, ale gdzie jest? Bohaterka jest czarownicą, jednak magia zmusza ją, do ukrywania się. W tej książce czarownice dzielą się na grupy, które władają różną magią. Szkoda, że nie może to być po prostu czarownica, która ma moc. Mamy brązowe czarownice, zielone, niebieskie no i czerwone, które nie mogą chodzić swobodnie po kraju. Chwilami jest zabawnie, bo nasza bohaterka ma dość cięty język. Niewątpliwie jest też przygoda, ponieważ bohaterowie muszą odnaleźć magiczne artefakty, które mają pomóc im bronić się, przed królem północy. Wiecie, co najbardziej mnie uwierało? Ten naciągany wątek romantyczny, który po paru spojrzeniach przeradza się w wielką miłość, gotową do wielkich poświęceń. W tym przypadku można to tłumaczyć więzią przeznaczenia, że tak szybko poszło. Zakończenie było tak intensywne i tak szybko zostały ścinane głowy, że musiałam cofać strony, żeby upewnić się, kto nie przeżył walki. Ktoś był i kogoś nie ma, a przez całą książkę miał duże znaczenie. Pomimo tych wszystkich, ale, czytało się to dobrze, w przyzwoitym tempie i byłam ciekwa co będzie dalej . Może nie jest to wybitna książka z motywem czarownicy i pewnego elfickiego Księcia, ale naprawdę można z nią dobrze spędzić czas .

28. Recenzja: Recenzjeemocjamipisane Raszka Izabela

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Drogi Czytelniku... Na wstępie chcę zaznaczyć, że jest to lektura skierowana raczej do pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ zawiera sceny erotyczne i wulgarne słownictwo. Pewna czarownica? Obecna. Pewien Dwór? Jest. Morderstwo? Niestety... Strach? Będzie. Walka o przetrwanie? Tak. Niebezpieczeństwo? Znajdzie się. Pewien Książę? Nie obędzie się bez niego. Pewne marzenia? Jasne. Pewne plany? Pewnie. Magia? Sporo. Pewne talizmany? Tak. Pewne dziedzictwo? Cóż... Strata bliskich? Niestety... Przemoc? Cóż... Pewne uzależnienia? Będą. Między innymi właśnie to znajdziemy w debiutanckiej książce A.K. Mulford pod tytułem „Dwór Gór Wysokich”. Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie odsyłam do lektury książki. Jest to tom pierwszy cyklu Królestwo Okrith. Wspaniale było przenieść się do świata Remy,Hale'a, Belenusa, Heather, Fenrina, Vostemura, Henneny, Matildy, Carys, Talmana, Briaty, Raffiela, Renwicka, Abaliny, Delty, Berna, Morgana, Magnusa, Ruadory, Gedwina (mam nadzieję, że nie przekręciłam żadnego imienia) i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, interesujący i zróżnicowani. Czy kogoś polubiłam? Nie, niestety nikogo. Dlaczego? Tego oczywiście nie zdradzę. Napiszę tylko tyle, że pewne persony chciałam udusić, w życiu nie wybaczyłabym im tego co zrobili... Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to nie do końca jest prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie, jednak niewiele brakowało. Akcja rozkręca się dość szybko, cały czas coś się dzieje. Autorka serwuje nam emocje sporymi porcjami. Nie brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji (choć nie o nie tu chodzi) oraz wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony. Po trzecie, styl. Książka napisana jest lekko i dość przyjemnie dla oka, dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko, przyjemnie i łatwo. Daję za to plusika. Po czwarte, zakończenie. Warto do niego dotrzeć. Pozostawia spory niedosyt. Leci za to plusik. Po piąte, magia i pewna kraina. Tak, jest tu odczuwalna i to jest fajne. Autorka wymyśliła bajeczną i barwną krainę, do której 'wciąga' czytelnika od samego początku i nas po niej oprowadza w ciekawy sposób. Przyznaję za to kolejnego plusika. Powieść nie do końca jest lekką lekturą do poduszki. Opowieść pokazuje, że czasami pomoc przychodzi z najmniej oczekiwanej strony, trzeba tylko chcieć ją przyjąć. Książka praktycznie czyta się sama. Historia nawet wciąga i sprawia, że chce się być częścią życia (choć momentami dość niebezpiecznego) naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do finału, przynajmniej w tym tomie. Autorce bardzo dziękuję za tę przygodę. :) Dość fajnie spędziłam czas podczas tej lektury. Z przyjemnością sięgnę po kontynuację. :) Ogólna ocena - 5,5/6. :) POLECAM, POLECAM, POLECAM. Warto po nią sięgnąć. Pozdrawiam, Iza.

29. Recenzja: Ujrzeć Słowa Łowisz Adriana

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Dość niepozorna książka wpadła mi w ręce i chociaż nie miałam z nią większych nadziei, przyznam, że po skończonej lekturze jestem nią w pewien sposób oczarowana. Dobrze wiecie, że do fantastki nie trzeba mnie przekonywać, w tym wypadku nawet pokusiłabym się o zaklasyfikowanie jej do romantasy, a tutaj moje uczucia są dość różne. Staram się wtedy podchodzić z dość długim kijem i kilka razy dobrze się zastanowić czy na pewno takiej lektury potrzebuje w życiu. I to nie dlatego, że nie lubię tego gatunku, w sumie go uwielbiam, ale bardzo łatwo jest się nim sparzyć. Jednak Dwór gór wysokich postawił wysoko poprzeczkę i cieszę się, że po nią sięgnęłam. Historia tutaj zawarta jest popularna i już dość powielana w tym nurcie, nie chodzi, że nie ma w sobie niczego nowatorskiego, tylko główna bohaterka jest w stylu: już gdzieś to czytałam. Remy stara się być z jednej strony nieszablonowa, ale z drugiej strony chce żyć w cieniu, niby stoi na granicy różnych zachowań, gdzie zarzeka się, że nie jest nikim wyjątkowym, a jednocześnie jak odkryjecie jej tajemnice (oj na pewno nie będzie to jedna) to naprawdę będziecie zbierać szczękę z podłogi. Ale co tu dużo pisać, polubiłam się z nią i nie wiem czy jest to jedynie składowa jej stworzonego charakteru czy może pióro A.K. Mulford jest naprawdę dobre. Nie spodziewałabym się, że połknę tę książkę w jeden dzień. Jak tylko otwarłam ją na pierwszej stronie, nie mogłam się od niej oderwać. Królestwo Okrith mnie opanowało od pierwszego zdania, od bohaterów, którzy zapadają w pamięć i wcale nie muszą być pierwszoplanowi, do zakończenia, które powoduje, że chciałabym przeczytać drugi tom jak najszybciej. Muszę wspomnieć również o wątku romansu, był dla mnie bardzo smaczny, chociaż sceny pikantniejsze lekko odstawały od historii i nie sprawiły że płonęłam, ale sądzę, że bez nich treść również by nie straciła. Jednak miłość między dwójką bohaterów, rozwijanie się ich uczucia, było jednym z tych, które zapamiętam na dłużej. Fantastyka, miłość, bitwy i to dość krwiste, to rzeczy, które sprawiają, że nie potrafiłam przejść obok niej obojętnie i sądzę, że ty również się w niej zatracisz, czarownica rzuciła na mnie swój urok, no cóż mogę poradzić.

30. Recenzja: ciekawie_czytam Marek Magdalena

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    🪄Moja opinia: Bardzo spodobała mi się relacja jaką wywiązała się między głównymi bohaterami, czytając czułam ich uczucia i bardzo im kibicowałam. Sam świat przedstawiony w książce jest cudowny, tajemniczy i magiczny a bohaterowie muszą się zmierzyć z przeszkodami jakie daje im los. Nie mogłam się oderwać od książki ponieważ bardzo lubię fantastykę połączoną z romansem a ta jest świetna! Styl pisania autorki jest przyjemny i z wielką lekkością czytałam książkę a wszystko było zrozumiałe. Książka jest napisana w narracji trzecioosobowej co na początku trochę mi przeszkadzało ale z biegiem opowieści łatwo się przyzwyczaiłam 🤍 Polecam ❤🔥

31. Recenzja: recenzje_na_kolkach Gałek Agnieszka

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Skusiła mnie piękna okladka. Mapa na początku książki również zdobywa u mnie plus, bo lubię takie wstawki w danym gatunku. Rzadko czytam fantasy więc nie potrafię jej porównać, bo tych bardziej znanych. Powiem tylko, że mi się to miło i szybko czytało. Oczywiście część imion była takich, że je po prostu pomijałam jak to zwykłam robić przy tego rodzaju książkach by się nie męczyć, a jedynie mieć świadomość co kto i dlaczego. Podobała mi się tutaj misja bohaterów, którzy odbyli długą wędrówkę w poszukiwaniu pewnych przedmiotów, wędrówkę w niebezpieczeństwie i sporych niedogodnościach. Ich odwaga, chęć walki i rozwaga mi bardzo imponowała, a miłym dodatkiem był Książę, który nie był skończonym bucem. Jest tutaj wątek romantyczny, który dość szybko się rozwija jednak nie przeszkadzało mi to tak jak sceny erotyzne i dialogi podczas nich będące niczym z taniego filmu dla dorosłych i powtarzające się raz za razem od "pierwszego razu". To jedyna kwestia, która mnie raziła w oczy. Reszta historii jest naprawdę godna poznania.

32. Recenzja: bookswithtyna Dregier Martyna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Sięgając po tę książkę miałam liczyłam na coś innego, odstępującego od ,,schematów", niestety lekko się rozczarowałam, bo fabuła była dość przewidywalna, ale końcówka książki zdecydowanie to nadrobiła. Mamy 5 dworów, co za tym idzie 5 różnych ,, gatunków" czarownic. Zielone - genialnie gotują, brązowe - lecznicze, niebieskie - przewidują przyszłość oraz czerwone - potrafią poruszać przedmiotami siłą umysłu i nie tylko. Jest także, zły król (Vostemur), który chce być największym królem, przez co przejął jeden z dworów i pozbył się części czerwonych czarownic, które należały do tego dworu, lub je więzi i torturuje. Brzmi znajomo? Muszę przyznać, że zaczynając książka bardzo przypominała mi ,,Dwory" i myślałam, że będzie to po prostu jakaś ich ,,podróbka", lecz historia szybko mnie pochłonęła i wszystkie obawy poszły w niepamięć. Nasz główna bohaterka Remy jest czerwoną czarownicą, której udało się uciec. Ukrywała się przez 13lat, z pomocą brązowej czarownicy, która robiła jej za matkę. Do czasu kiedy do karczmy, w której pracuję przychodzi 5 fae. Z racji tego, że jest to romans, myślałam, że fabuła będzie się głównie kręciła wokół tego i tutaj pozytywnie się zaskoczyłam. Bohaterowie przez większą część książki podróżują i uciekają z różnych powodów, których nie zdradzę 🤭 Bardzo podobało mi się to, że historia rozpoczęła się od czarnego kota i też w podobny sposób skończyła 🖤🖤 Zastanawiam się jak ocenić ten tytuł, ponieważ zdecydowanie nie jest to coś oryginalnego, bohaterowie są dość przewidywalni, ale dobrze wykreowani i świat również. Jeśli ktoś chce zacząć z fantastyką, to jest to dobra pozycja, bo świat jest prosty, nie wymaga zapamiętania tysiąca zasad, żeby móc cieszyć się historią. Mimo wszystko, przyjemnie mi się ją czytało i robiłam to z wielką chęcią. Mogę wam śmiało ją polecić, ale ostrzegam, że jeśli często sięgacie po fantastykę, to nie będzie prawdopodobnie dla was coś nowego/ oryginalnego. 4/5 ⭐

33. Recenzja: @na.polce.renaty Foremny Renata

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Czarownice! Miła odmiana od moich ostatnich lektur. Mamy pięć dworów, każdy rządzony przez fae będących szlachtą oraz z dominującym typem czarownic. No i jest zły król, który trzyma pod butem pozostałe dwory. Dostrzegacie podobieństwa, nie? Moim pierwszym wrażeniem z lektury było skojarzenie z ACOTARem i obawiałam się, że może byc to jakaś kalka. Historia mnie jednak szybko wciagnęła, a wszelkie obawy poszły w niepamięć. Fabuła kręci się wokół Remy, czerwonej czarownicy, która przez polowania na swój rodzaj musi ukrywać kim jest i udaje brązową czarownicę. I tyle tytułem wstępu, dosłownie, bo Remy od razu wpada na księcia fae (ten mój ulubiony typ), który rozpoznaje prawdziwą naturę jej magii. Dziewczyna dołącza do kompanii Hale’a i rozkwita, a my po mału odkrywamy jej tajemnice. Jak na romantasy przystało dostajemy solidną dawę chemii i przyciągania między bohaterami. Sceny erotyczne są dobrze zbilansowane, nie przytłaczają fabuły i co więcej są wprwadzone od miejsca gdzie ma to faktyczny sens. Choć muszę przyznać, że wiecznie powtarzajacy się w romantasy motyw ciągłego napalenia gdy tylko na siebie spojrzą zaczyna się robić męczący, trochę jakby bohaterom mózg wyłączał. Romans to jednak nie wszystko. Dostajemy kawałek solidnej przygody i poszukiwania artefaktów, które wymagają od Remy i Hale’a zaróno uroku osobistego jak i sprytu oraz wytrwałości. Całość jest bardzo przyjemną lekturą. Świat nie jest przesadnie skomplikowany, więc nie wymaga rozkminiania i zapamiętywania tysiąca zasad, by w pełni cieszyć się książką. Historia jest wciagająca i pozwala czytelnikowi połączyć kilka kropek zanim prada wyjdzie na jaw. Czarownice są miła odmiana i urozmaiceniem świata fae, choć fajnie byłoby zobaczyć więcej magii. Zdecydowanie zamierzam przeczytać kolejne tomy, tym bardziej, że jestem ciekawa o czym będą, a że tu dostałam świetny bilans romansu i przygody to liczę na więcej! Dziękuję wydawnictwu BeYa za egzemplarz do recenzji.

34. Recenzja: zyje.czytaniem Bzymek Jaśmina

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    𝐃𝐰𝐨́𝐫 𝐠𝐨́𝐫 𝐰𝐲𝐬𝐨𝐤𝐢𝐜𝐡 to kolejna książka, która bardzo mnie zaskoczyła oraz zawładnęła moim sercem. Na co dzień nie czytam fantastyki, jednak ostatnio miałam ochotę przeczytać taką historię i ta książka była strzałem w dziesiątkę. Nie miałam żadnych wymagań, po prostu manifestowałam, aby nie dostać zastoju czytelniczego, jak to często mam podczas czytania fantastyki. Najwyraźniej moja manifestacja podziałała, ponieważ jest to jedna z lepszych historii fantastycznych, jaką kiedykolwiek przeczytałam. Ta książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Historia wciągnęła mnie już od pierwszych stron i nie potrafiłam się oderwać od magicznego świata. Rzeczy, które zachęciły mnie do przeczytania tej książki to motywy (magia, wiedźmy i wróżki, he falls first oraz found family). Brzmi cudownie, prawda? Te motywy totalnie skusiły mnie do sięgnięcia po tę książkę pomimo tego, że nie przepadam za fantastyką (no, chyba że jest w niej wątek romantyczny tak jak tutaj👀). Sposób pisania autorki zdecydowanie przypadł mi do gustu. Książka jest napisana w narracji trzecioosobowej, jednak nie przeszkadzało mi to w żaden sposób. Ten cały świat oraz bohaterowie zostali idealnie wykreowani, wyobraźnia autorki nie zna granic, co jest zdecydowanie na plus. Pokochałam głównych bohaterów - Remy oraz Hale’a, są cudowni. W skrócie ta historia tak mi się spodobała, że nie miałam ochoty jej kończyć (co się zdarza ostatnio rzadko). Jestem pewna, że w przyszłości sięgnę po kolejne tomy! Chciałabym jeszcze podkreślić, że książka nie będzie dla każdego! 𝐉𝐞𝐬́𝐥𝐢 𝐧𝐢𝐞 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐩𝐚𝐝𝐚𝐬𝐳 𝐳𝐚 𝐬𝐳𝐜𝐳𝐞𝐠𝐨́𝐥𝐨𝐰𝐲𝐦𝐢 𝐨𝐩𝐢𝐬𝐚𝐦𝐢 𝐰𝐚𝐥𝐤 𝐨𝐫𝐚𝐳 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐦𝐨𝐜𝐲 𝐥𝐞𝐩𝐢𝐞𝐣 𝐧𝐢𝐞 𝐬𝐢𝐞̨𝐠𝐚𝐣 𝐩𝐨 𝐭𝐞̨ 𝐤𝐬𝐢𝐚̨𝐳̇𝐤𝐞̨! ⚠

35. Recenzja: flowers_in_books Pajka Małgorzata

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Dwór gór wysokich Autorka: A.K. Mulford Naprawdę brakuje mi słów, żeby opisać jak bardzo pokochałam tą książkę. Podeszłam do niej z dystansem a okazała się czymś zupełnie dla mnie. Przedłużałam czytanie tej historii jak tylko się dało, bo bardzo nie chciałam jej kończyć a jednocześnie miałam ochotę skończyć w jeden wieczór. Styl pisania autorki jest totalnie wkręcający, lekki i przyjemny. Co do samej fabuły to czarownice i fae były genialną mieszanką, a wyprawa głównych bohaterów z każdą przygodą, zachęcała coraz bardziej. Chociaż myślę, że momentami to relacja głównych bohaterów wchodziła na główny plan i reszta akcji schodziła zbyt mocno na bok. Jeśli chodzi natomiast o plot twisty to jeśli już jakieś się pojawiały to były serio mocne. Sami bohaterowie też intrygowali, niektórzy mocniej drudzy mniej, ale i tak w każdym z nich coś było. Remy, która przez lata ukrywała swoją magię była niesamowicie silna, odważna i dzielna i pokazywała to przez całą książkę. Przy okazji tworząc jedną z moich kolejnych ulubionych kobiecych charakterów. O Hale'u myślę, że można powiedzieć to samo z dodatkiem faktu iż jest chodzącym ideałem i idealnym kandydatem na fikcyjnego męża. Momentami było mi ich obu cholernie szkoda, Remy bo nigdy nie zaznała swojego wymarzonego życia i Hale'a przez jego rodzinę. Pozostali Fae i ludzie wykreowani byli w taki sam fantastyczny sposób, a to jak autorka opisywała te magiczne postacie i różnice między nimi a ludźmi, było czymś niesamowitym. Coś co wyszło na minus to sam motyw enemies to lovers, który tak w sumie nieszczególnie bym do tej kategorii zaliczyła. Oboje od początku nie byli jakoś bardzo negatywnie do siebie nastawieni, co prawda 'nie przepadali' za sobą, ale w żadnym wypadku nie nazwałabym ich jakimikolwiek wrogami. Po skończeniu wiem czym był spowodowany ten nie aż tak duży brak niechęci, ale to już musicie doczytać sami. Mimo, że trochę się zawiodłam, na braku takiego konkretnego enemies to lovers (bo kocham ten motyw) to i tak ich relacja była na plus. Gra którą zaczęli prowadzić i w której zaczęli się też gubić była czymś co dostarczało masy emocji i myślę, że mogło by się tu sprawdzić poniekąd określenie fake datingu. Samo zakończenie było z jednej strony w porządku ale z drugiej pozostawiło we mnie jakiś taki niedosyt i spodziewałam się czegoś z większym przytupem tak by idealnie podsumować całą historię. Tak czy inaczej, jestem totalnie zakochana w tej książce. Sama nie wiem nawet dlaczego aż tak wbiła mi się do głowy, ale naprawdę polecam każdemu fanowi fantastyki. Nie mogę doczekać się drugiej części!!! Ocena : 9,7/10★

36. Recenzja: miasto_teczowych_ksiazek Pogodzińska Daria

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Remy jest czerwoną czarownicą. Wszystko wskazuje na to, że jedyną żyjącą odkąd trzynaście lat temu Król Północnego Dworu podbił jej ojczyznę. Remy musi się ukrywać w obawie na swoje życie, bo jest sporo grupa osób, która ma na celu wytropienie i zabicie czerwonej czarownicy. Ten strach, gdy została zdemaskowana, miała już śmierć przed oczami, ale Hale, książę Wschodniego Dworu, ma w stosunku do niej inne plany. Hale ma na celu pokonanie okrutnego króla Północnego Dworu, a do tego potrzebuje czerwonej czarownicy. Nie jest fanką zagłębiania się w opisy książek, dlatego przeważnie, gdy zaczynam jakąś czytać, mniej więcej wiem, w jakich jest klimatach i to mi wystarcza. „Dwór Gór Wysokich” już od początku przepełnione jest akcją, która towarzyszy czytelnikowi od początku do samego końca. Nie trzeba długo czekać na przedstawienie celu książki i całej podróży. To sprawia, że odbiorca poniekąd wie, do czego będzie dążył wraz z bohaterami, ale oczywiście w międzyczasie będą im rzucane kłody pod nogi. Między Remy a Hale tworzy się napięcie, nie darzą się zaufaniem, mają siebie na dystans, ale przekomarzanie się, a nawet uratowanie sobie nawzajem życia sprawia, że zaczynają w stosunku do siebie odczuwać pozytywne emocje. Romans w tej powieści nie jest niczym zaskakującym, jest to praktycznie widoczne od pierwszego spotkania tej dwójki. Jestem zwolennikiem powolnie rozwijającej się relacji, pełnej napięcia, w tym przypadku, ten wątek rozwija się bardzo szybko, wyczuwalna jest między bohaterami chemia, lecz uważam, bohaterowie z głębszymi i poważnymi wyznaniami mogli jeszcze trochę poczekać. „Dwór Gór Wysokich” to przykład lekkiego romantasy, które warto jest poznać. Połączenie fae i czarownic, zły król, którego trzeba unicestwić i romans, który nie jednego przyprawi o szybsze bicie serca. Gdy tylko będę miała możliwość, na pewno sięgnę po kolejny tom, nie będzie to moja ulubiona seria, ale to na pewno będzie ta, która sprawi mi ogrom rozrywki.

37. Recenzja: Ksiazkowy_odlot Musiałek Katarzyna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Lubicie motyw "przeznaczonych sobie"? ⭐Remy przez długie lata sądziła, że po wydarzeniach z przeszłości została jedyną czerwoną czarownicą, która przeżyła i była wolna. Choć "wolna" to słowo nad wyraz. Dziewczyna od 13 lat ukrywa się i stałe przemieszcza. Gdyby wydało się, że jest czerwoną czarownicą szybko pożegnałaby się z życiem. ⭐ Książę Bękart - Hale demaskuje Remy nie pozostawiając jej wyboru - musi udać się z nim w niebezpieczną podróż, by odnaleźć trzy starożytne artefakty stworzone przez czerwone czarownice. Hale ma w planach obalić samozwańczego Króla Północy, który 13 lat wcześniej zrównał z ziemią Dwór Gór Wysokich i władającą nim rodzinę. ⭐ Potrzebna mu do tego czerwona czarownica. ⭐ Czy ta podróż okaże się końcem czy nowym początkiem? ⭐ Dowiecie się tego czytając "Dwór Gór Wysokich"! ⭐ Świetna opowieść z wątkiem romantycznym i kilkoma spicy scenami. ⭐ Remy jest genialna! To bohaterka, która trwała 13 lat w zawieszeniu, ukrywała się, by naraz musieć rzucić wszystko i ruszyć w niebezpieczną podróż z jeszcze bardziej niebezpiecznym Księciem! ⭐ To co nie pasowało mi w tej książce to szybkość rozwoju relacji/romansu między bohaterami i tak bardzo wyżęty już motyw "Przeznaczonych". ⭐ Jednak, jeśli Wy lubicie ten motyw, enemies to lovers i spicy romantasy to ta książka jest totalnie dla Was! Mamy podróż, magię, bójki i bitwy oraz dobrze napisanych bohaterów. ⭐ Dla wszystkich fanów "Bezsilnej", "Szkarłatnej Ćmy" i "Okrutnego Księcia" :) Moja ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐/5

38. Recenzja: Tiktok Zielińska Magdalena

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Bardzo fajnie bawiłam się na tej pozycji. Akcja między bohaterami płynie w bardzo ekstremalnym czasie. Jednak przez pisownię autorki nie da się tego tak odczuć. Nie miałam żadnych oczekiwań. I pokochałam tą historię. Bohaterowie są ciekawi. Jedyna czarownica i łowca, który jej nie złapał bo potrzebował jej pomocy. Remy ma taki temperament. Na pewno nie będzie szarą myszką, która wykaże się posłuszeństwem. Hale jest ciekawym bohaterem i na początku totalnie mu nie ufałam. Jednak potem to się zmieniło. Autorka daje nam wiele zwrotów akcji, których się nie spodziewacie.

więcej recenzji

ukryj recenzje