Mroczna historia dziennikarskiego śledztwa na mglistej i tajemniczej wyspie Dale, leżącej gdzieś na kanale La Manche. Główny bohater, Ethan Nero, zajmuje się rozwiązaniem niewyjaśnionej sprawy śmierci młodej turystki, której zwłoki ocean wyrzucił przed laty na brzeg. Dziwny symbol, wypalony na ciele dziewczyny, stanowi trop, który prowadzi do odkrycia szokującej prawdy. Szybko okazuje się, że senne miasteczko i jego mieszkańcy skrywają przerażający sekret z przeszłości, a Nero coraz bardziej angażuje się w dochodzenie, którego ceną są strach i szaleństwo.
***
Coraz chętniej polscy autorzy wychodzą poza miasta i ojczysty kraj, w których żyją; wyszedł i Wróblewski. Powiem krótko: chwała mu za to! Mroczny klimat jednej z mglistych i wietrznych wysepek archipelagu Wysp Normandzkich przydaje opowiedzianej historii... Nie, nie dreszczyku, tylko dreszczy. Wstrząsają opowieścią o dziennikarzu Ethanie Nero, który z psychiką poharataną wydarzeniami z przeszłości, walcząc z traumą, w pogoni za tematem trafia na Dale. Czy ostatnie morderstwo popełnione na wyspie ma związek z tym, które pięć lat wcześniej zmazało ją z mapy turystycznych atrakcji regionu? Przy wsparciu jednego z miejscowych policjantów Nero wikła się w coś, co momentami go przerasta. A kiedy uświadamia sobie, że coś niedobrego dzieje się z nim samym, jest już tylko gorzej...
Debiutancka Definicja strachu Michała Wróblewskiego to zabarwiony kroplą noir kryminał, mroczny jak miejsce, w którym rozgrywa się jego akcja: czasem płynie leniwie, jak dym z dopiero co wyjętego zza ucha papierosa, czasem pędzi z prędkością fal przyboju, rozbijających się o mur latarni morskiej. Zabawa konwencją w zgrabny, pomysłowy i indywidualny sposób to coś, co lubię. Polecam!
Marek Stelar, autor powieści kryminalnych: Rykoszet, Twardy zawodnik, Cień
***
Jeszcze nigdy strach nie przylgnął do mnie z taką siłą rażenia. Opowiedziana przez Autora historia przeszyje Wasze neurony lękiem aż po najgłębsze zakamarki umysłu. Ale nie lękajcie się, sięgnijcie po debiutancką powieść Michała Wróblewskiego, usiądźcie i napawajcie się tym wszechobecnym poczuciem niepokoju. Ta szaleńcza kryminalna intryga zasnuje Was prawdziwym mrokiem. Napięcie wszystkich mięśni gwarantowane!
Tomasz Kosik, http://www.czyt-nik.pl
***
Podróż na Dale wraz z Ethanem Nero to gratka dla miłośników kryminałów i opowieści osadzonych w mrocznych miasteczkach z tajemnicą. Dzięki zręcznie skrojonej fabule i narracji na własnej skórze odczujesz każde posunięcie głównego bohatera. Prawdziwy, dobry i dopracowany kryminał, poziom godny najlepszych.
Piotr Dubas, https://kostnica.com.pl
***
W powieści Michała Wróblewskiego jest to, czego potrzeba, aby utrzymać czytelnika w napięciu aż do ostatniej strony. Bohater z niejasną przeszłością, zawiłe tajemnice, odizolowana społeczność, żywe dialogi i gęstwina ścieżek, które najczęściej prowadzą w ciemny ślepy zaułek, a do tego wielki sekret, ciążący nad ciekawym pejzażem morskiej prowincji. To właśnie Definicja strachu, czyli książka mogąca śmiało konkurować z tytułami rodzimych autorów kryminalnej czołówki.
Adrian Turzański, http://bestiariusz.pl
***
Dawno nie czytałam tak dobrego dreszczowca, w którym nic nie jest jednoznaczne i w którym poziom odczuwalnego strachu rośnie wprost proporcjonalnie do liczby przeczytanych stron. Michał Wróblewski zaserwował mi podany w dobrym stylu mroczny klimat, niedopowiedzenia oraz mistrzowski finał. Takich thrillerów nam brakuje.
Wioleta SadowskA
Oceny i opinie klientów: Definicja strachu Michał Wróblewski (0) Weryfikacja opinii następuje na podstawie historii zamowień na koncie Użytkownika umiejszczającego opinię.