ODBIERZ TWÓJ BONUS :: »

Brisbane 2032

Wydawnictwo:
SELF-PUBLISHER
Ocena:
Bądź pierwszym, który oceni tę książkę
Stron:
118
Dostępne formaty:
     PDF
     ePub
     Mobi
Czytaj fragment

Ebook

2,00 zł

Dodaj do koszyka lub Kup na prezent Kup 1-kliknięciem

Przenieś na półkę

Do przechowalni

Jarosław Dziubek jest autorem wydanej pod koniec 2012 roku powieści "Prezydent", oraz wydanej w listopadzie 2021 roku powieści "Fa".

Jest na tyle niszowym autorem, że poza kręgiem jego najbliższych przyjaciół i znajomych, nikt nie wie, jak wygląda. Nie posiada konta w serwisach społecznościowych. Nie ma go na Facebooku, ani na Instagramie. Nie ma go na OnlyFans, ani na PornHubie. Nie jest pewne, czy on w ogóle istnieje.

Nie prowadzi aktywnej promocji swoich powieści. Nie ma znajomości w żadnym wydawnictwie. Toteż nie może liczyć na to, że jego dzieła przyniosą mu jakikolwiek dochód. Dotychczas łączna liczba sprzedanych egzemplarzy obu jego powieści ledwo osiągnęła wynik dwucyfrowy. Niniejszej, trzeciej już powieści autora, tym razem pod tytułem "Brisbane 2032" można wróżyć podobnie świetlaną przyszłość.

Ważne jednak, że jest to już trzecia powieść tego autora, gdyż jak w starożytności powiadali mądrzy ludzie "Omne trinum perfectum".

fragment

"(...) - O, widzę, że napisała pani kilka artykułów mocno promujących szczepionki antycovidowe. Bardzo dobrze.

- Tak, od kiedy skończyłam osiemnaście lat, co roku piszę jeden artykuł zachęcający do regularnego szczepienia się.

- I bardzo dobrze pani robi. To pani niweluje sporo punktów karnych, które siłą rzeczy zdobywa pani z powodu podróży na zawody.

- Cieszy mnie to.

- Podoba mi się też lista ubrań. Widzę, że oprócz tych sportowych, trzyma pani ambitny plan C-40, czyli nie przekracza pani zakupu ośmiu nowych sztuk odzieży rocznie.

- Tak, przynajmniej od dwa tysiące trzydziestego. Wcześniej kupowałam, ile miałam ochotę.

- No właśnie od dwa tysiące trzydziestego ma to znaczenie. Wcześniej plan był mniej ambitny i zwykli śmiertelnicy mogli kupować osiem, a olimpijczycy, ile sobie tylko życzyli. Ale od dwóch lat to się zmieniło i teraz my możemy trzy, a wy osiem. No, w każdym razie, w tej kategorii żadne karne punkty pani nie grożą. To ponownie bardzo dobra wiadomość. Szczególnie, że dalej będzie już trochę gorzej.

- Jak to? - zdziwiła się Julia.

- No tak, pani Julio - wyciągnął z kieszeni chusteczkę i otarł z czoła pierwsze krople potu, które nie wiadomo skąd pojawiły się na nim. - Szczególnie źle wygląda u pani kwestia śladu węglowego, jaki zostawia pani podczas podróży środkami mocno emisyjnymi. A drugi punkt, to zdecydowanie przekroczony limit spożycia szesnastu kilogramów mięsa rocznie. Przypominam pani, że ambitny plan dla osób, które nie są sportowcami, to kompletny brak spożycia mięsa. Pani, jako potencjalna olimpijka, może spożywać szesnaście kilogramów. To tyle, co przeciętny człowiek przed rokiem dwa tysiące trzydziestym. A pani mocno ten limit przekracza."

Wybrane bestsellery

self publisher - inne książki

Zamknij

Przenieś na półkę
Dodano produkt na półkę
Usunięto produkt z półki
Przeniesiono produkt do archiwum
Przeniesiono produkt do biblioteki

Zamknij

Wybierz metodę płatności

Ebook
2,00 zł
Dodaj do koszyka
Sposób płatności