- Serie wydawnicze:
- Bad Boys Bring Heaven
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Ocena:
- 5.6/6 Opinie: 10
- Stron:
- 552
- Czas nagrania:
- 17 godz. 14 min.
- Czyta:
- Monika Chrzanowska
- Druk:
- oprawa miękka
- Dostępne formaty:
-
PDFePubMobi
- Audiobook w mp3
Opis
książki
:
Bad Boys Bring Heaven
Historia toksycznej miłości silniejszej od stereotypów
Hope Ciredman kroczy przez życie, jakby nie miała nic do stracenia. Oziębłość i beznamiętna twarz to jej maska. Arogancja to sposób bycia. A buntowniczy charakter to prawdziwy magnes ściągający kłopoty. Może właśnie dlatego już pierwszego dnia w nowej szkole Hope wzbudza sensację i wplątuje się w grę, której zasad nie zna. Dziewczyna jak zwykle pragnie zwycięstwa, ale jest nieświadoma, że w tej rozgrywce stawką okaże się jej serce.
Asa McLean to wyrafinowany drań uosabiający wszystko, przed czym Hope chce uciec - brutalną siłę, niebezpieczeństwo i nieziemski tupet. To typ chłopaka, który wyciąga z niej to, co ona pragnie najgłębiej ukryć - prawdziwe uczucia. Przy Asie Hope czuje, że naprawdę żyje.
Oto opowieść o miłości która jest tak silna, że pod jej wpływem nawet anioł pójdzie za diabłem do piekła.
Patroni medialni:
Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.
Wybrane bestsellery
-
Promocja
Z barwnego lekkoducha, jakim była Leah Preston, niewiele pozostało. Nikt ze znajomych jej nie poznaje. Jest pełna chłodnego dystansu. Wyprana z uczuć. Zamknięta na ludzi, otwarta jedynie na sztukę. Po czterech latach nieobecności wraca do Kalifornii ― do demonów, o których sądziła, że dawno zniknęły. Do tego jednego jedynego chłopaka, któremu kiedyś oddała serce.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(19,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Nowość Promocja
Eliza bezgranicznie ufała mężowi, najlepszemu przyjacielowi, powiernikowi jej młodzieńczych sekretów. Dlaczego tak ją oszukał, pozbawił marzeń o miłości i szczęśliwej rodzinie? Zdesperowana, podejmuje decyzję o ucieczce. Poznany tej nocy mężczyzna, Nate Thorne, na zawsze pozostanie w jej pamięci. Oboje uważają się za życiowych rozbitków, a deszczow- ePub + Mobi 13 pkt
(12,74 zł najniższa cena z 30 dni)
13.93 zł
16.99 zł (-18%) -
Nowość Promocja
Carmen Romero zajmuje się jeździectwem i jest w tym najlepsza. Przeżycia osobiste i rodzinne zmuszają ją jednak do porzucenia koni i życia w Hiszpanii. Zmienia nazwisko, wyjeżdża do Los Angeles i zatrudnia się jako pomoc stajenna. Właściciel stajni, gracz polo, niezwykle przystojny i władczy Elias Henley, od razu wyczuwa, że Carmen coś ukrywa - jes- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.30 zł
11.99 zł (-22%) -
Nowość Promocja
Marigold Price wraz ze swoją macochą Lizzie prowadzi przytulny pensjonat w małej górskiej miejscowości Silver Springs w stanie Kolorado. Pół roku temu dziewczyna straciła ojca i choć niesamowicie za nim tęskni, to z całych sił stara się udowodnić Lizzie i całemu światu, że ze wszystkim poradzi sobie sama, że o wszystko sama zadba – wcale nie gorzej niż jej zmarły tato. Sześć miesięcy po jego odejściu wydaje się, że życie w pensjonacie Silver Lodge powoli wraca do normy. Zbliża się Boże Narodzenie i obie panie Price zajęte są dekorowaniem domu w oczekiwaniu na spragnionych śniegu turystów.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(27,45 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Czy każdy zasługuje na drugą szansę? Agata zawsze była spokojną dziewczyną i dobrą przyjaciółką. Odkąd tylko pamięta, skrycie podkochiwała się w popularnym i kilka lat starszym Łukaszu. Niestety on patrzył na nią co najwyżej tak, jak patrzy się na młodszą siostrę. I kiedy w końcu, w noc sylwestrową, Agata miała szansę, by pobyć z nim sam na samwszy- ePub + Mobi 39 pkt
(35,93 zł najniższa cena z 30 dni)
39.92 zł
49.90 zł (-20%) -
Nowość
Wiktor Rostowski planuje otworzyć ekskluzywną restaurację na Mazurach. Jego dwaj przyjaciele stawiają przed nim niebanalne zadanie. Bezczelny biznesmen z przerośniętym ego przyjmuje zakład, w którym musi uwieść heteroseksualnego mężczyznę. Na ich celowniku pojawia się Serafin. Nieświadomy niczego chłopak wpada w siatkę intryg i manipulacji. Jak dal- PDF + ePub + Mobi 32 pkt
-
Nowość Promocja
Cristo Donakis chce dokupić do swojej sieci luksusowy hotel Stanwick Hall. Odkrywa, że w zarządzie tego hotelu jest Erin Turner, jego dawna kochanka, która zdradziła go i okradła. Cristo dostrzega szansę, żeby się odegrać. Stawia Erin warunek: nie wyjawi wydarzeń z przeszłości jej szefowi, jeśli ona spędzi z nim weekend w Toskanii...- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.30 zł
11.99 zł (-22%) -
Nowość Promocja
Grecki milioner Drakon Lionides wkrótce ma sfinalizować bardzo korzystną transakcję - zakup pięknej rezydencji w samym sercu Londynu. Zamierza tam urządzić centrum konferencyjne i hotel. Córka zmarłego właściciela rezydencji, Gemini Bartholomew, próbuje odwieść go od tych zamiarów. Drakon oczywiście nie zgadza się, ale Gemini tak bardzo mu się podo- ePub + Mobi 8 pkt
(9,06 zł najniższa cena z 30 dni)
8.99 zł
11.99 zł (-25%) -
Nowość Promocja
Ondine Wilde jest ratowniczką na Florydzie. Gdy pewnego dnia dostrzega topiącego się mężczyznę, śpieszy mu na pomoc. W uratowanym rozpoznaje Jacka Walcotta, spadkobiercę koncernu energetycznego. Przyjmuje go u siebie na noc, ponieważ Jack nie chce po wypadku wzbudzać sensacji w swoim hotelu. Przystojny milioner bardzo jej się podoba, ale Ondine ma- ePub + Mobi 9 pkt
(8,99 zł najniższa cena z 30 dni)
9.30 zł
11.99 zł (-22%) -
Nowość Promocja
Nowa świąteczna powieść autorki uwielbianego Kierunku miłość Megan boi się wrócić do domu na święta. Cztery lata temu zostawiła miejscowego złotego chłopca Izaaca przed ołtarzem i uciekła do dużego miasta (co nie było wcale łatwe, biorąc pod uwagę obcasy i wielką biała suknię). Chciałaby, żeby teraz obyło się bez dramatów. Zwłaszcza że on jest pono- ePub + Mobi
- Audiobook MP3 26 pkt
(32,85 zł najniższa cena z 30 dni)
26.99 zł
44.99 zł (-40%) -
Nowość Promocja
Aerith żyje w niewielkim Connerbay w stanie Oregon. Otoczone piękną przyrodą urokliwe miasteczko zamieszkuje zaledwie kilkaset osób. Wszyscy się tu znają i pomagają sobie nawzajem – słowem, tworzą zgraną społeczność. Po tragicznej śmierci rodziców Aerith przejęła opiekę nad swoim młodszym rodzeństwem i dzięki pomocy sąsiadów stworzyła bliźniakom Calderowi i Lucy bezpieczny dom. Rozwinęła także ukochany biznes swojej mamy – farmę kwiatową, której ofertą zachwycają się mieszkańcy okolicy.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 32 pkt
(27,45 zł najniższa cena z 30 dni)
32.94 zł
54.90 zł (-40%)
O autorze książki
C. S. Riley — za tym pseudonimem kryje się młoda pisarka, urodzona 10 sierpnia 2000 roku. Zamiłowanie do czytania książek zamieniła w twórczą pasję. Tworzy historie z wątkami, które jako czytelnik kocha najbardziej: amerykański klimat, relacje hate-love oraz szalone licealno-studenckie dramaty.
Ebooka "Bad Boys Bring Heaven" przeczytasz na:
-
czytnikach Inkbook, Kindle, Pocketbook, Onyx Boox i innych
-
systemach Windows, MacOS i innych
-
systemach Windows, Android, iOS, HarmonyOS
-
na dowolnych urządzeniach i aplikacjach obsługujących formaty: PDF, EPub, Mobi
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Audiobooka "Bad Boys Bring Heaven" posłuchasz:
-
w aplikacji Ebookpoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych
-
na dowolonych urządzeniach i aplikacjach obsługujących format MP3 (pliki spakowane w ZIP)
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Kurs Video "Bad Boys Bring Heaven" zobaczysz:
-
w aplikacjach Ebookpoint i Videopoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych z dostępem do najnowszej wersji Twojej przeglądarki internetowej
Recenzje książki: Bad Boys Bring Heaven (53) Poniższe recenzje mogły powstać po przekazaniu recenzentowi darmowego egzemplarza poszczególnych utworów bądź innej zachęty do jej napisania np. zapłaty.
-
Recenzja: justabooks CIECHOWICZ JustynaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Co to była za historia, rolę główną ma miłość, która wygrywa wszystko. Hope zmienia miejsce zamieszkania, przedstawia się twarda, arogansk i oziębła kobieta. Umie poradzić sobie z każdym problemem, ale również ściąga na siebie ogrom problemów. W nowej szkole wzbudza sensacje i szybko przyciąga uwagę najbardziej nieodpowiedniego dla niej chłopaka, Asy i jego paczki. Ten chłopak to samo zło, ogromna pewność siebie, ale to on z biegiem czasu wywołuje u Hope uczucia, które kobieta skrywa głęboko w sercu. Jestem pod wrażeniem tej historii, mimo że książka jest napisana drobnym druczkiem i ma ponad 500 stron to jednak tu każda z nich była potrzebna i książkę czytało się naprawdę z zapartym tchem 😍 Hope i Asa w swoim życiu mieli łatwych momentów, może stąd te niełatwe charaktery. Ale dzięki temu mamy też bardzo dobrą lekturę, pełną brutalności, złych i agresywnych emocji, ale także rodzącego się uczucia❤ Uwielbiam książki typu hate-love a tutaj ten motyw jest naprawdę dobrze wykreowany, czuć wszystkie emocje bohaterów w taki sposób, że każdą scenę, każde wydarzenie możemy przeżywać z nimi. 😍 Jedyny minus dla mnie to wiek bohaterów, nastolatki z liceum. Ich zachowanie było całkowicie nie odpowiednie do tego okresu życia. Może i całe szczęście bo czytając książkę wyobrażałam sobie zupełnie inne osoby 😁 Dorosłe, doświadczone, wiedząc czego chcą a nie dopiero wykraczające w życie i szukające sposobu na siebie. Nasza para ma też dużo przyjaciół, jestem ciekawa czy poznamy ich bliżej. Bo nie powiem bardzo polubiłam te "wesołą" gromadkę. Bardzo Wam polecam, za humor, za uszczypliwe złośliwości, za miłość. Takie książki lubię najbardziej. .
-
Recenzja: jedno.spojrzenie Kaczmarczyk-Zieja MartaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Późną porą o książce, która rozkochała mnie w sobie 😍 ↴ • Ostatnio coraz częściej daję szansę polskim autorkom ( choć tym razem to czysty przypadek ) i muszę przyznać, że odkrywam naprawdę cudowne książki 📚 • Bad Boys Bring Heaven od @c.s.riley przyciągnęło mnie swoją okładką. Wiem, że może to nie świadczyć najlepiej o mnie, bo przecież nie oceniaj książki bla, bla, bla... ale wierzcie mi - czułam, że tu będzie chemia 😍 Dodatkowo, myślałam, że mam do czynienia z zagraniczną autorką. Sprytnie, sprytnie... dałam się zrobić w konia, ale nie żałuję ani chwili z czasu poświęconego na lekturę ❤️ • Nie będę Wam tu serwować opisu wydawcy ani spoilerować. Powiem tylko tyle, że mamy dziewczynę - ale nie klasycznie rozmemłaną amebę, która wzdycha do swojego księcia 🙄 Hope to "ostra laska" z trudną przeszłością. Pod pancerzem obojętności i sarkazmu kryje się jednak prawdziwy anioł. Nikogo nie zaskoczę pewnie pisząc, że Asa to klasyczny bad boy, ale czy na pewno taki klasyczny? Walcząc z własnymi demonami i tocząc z Hope niewinną wojnę, odkrywa, że nie jest bestią za którą ciągle się uważał 🤓 • Jeśli szukacie niebanalnej książki na Walentynki, ze słodko-gorzką historią, z lekko pikantną ale nie erotyczną nutą, z realnymi problemami, z przyjaźnią mimo wszystko, z trudną przeszłością i niespodziewaną perspektywą na przyszłość to z całego serducha polecam. Czasami faktycznie anioł może pójść do piekła za swoim diabłem 🤗 • • A u Was co ostatnio ciekawego na tapecie? Ja zabieram się za nadganianie moich książkowych zaległości 🤓
-
Recenzja: asha_reads Nowicka PaulaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Czy da się pozbawić siebie emocji? Hope Ciredman jest dziewczyną, która po doświadczeniach, które miały na nią silny wpływ staje się zimną, zdystansowaną osobą. Po zmianie szkoły już w pierwszym dniu wpada na swój męski odpowiednik, którym jest Asa McLean. Hope budząc sympatię przyjaciół Asy spędza w jego towarzystwie coraz więcej czasu. Czy dadzą radę pokonać siły, które przyciągają ich do siebie coraz silniej? Uch... Co to była za książka! Ilość wątków, postaci, smaczki w tekście, które niesamowicie do mnie trafiały. Mimo, że to historia ludzi młodszych odemnie o kilkanaście lat to to co się z nimi działo sprawiało, że wciąż chciałam więcej. Zarówno Asa jak i Hope ale w sumie też reszta znajomych została bardzo umiejętnie wykreowana a to bardzo cenię bo plaskich, papierowych postaci książkowych nie trawię. Co mogę zarzucić tej książce? Lekką infantylność i naiwność choć można zrzucić to na wiek autorki. Jednak wcale nie psuło mi to przyjemnosci z czytania bo występują tu tematy, które mnie zainteresowały, chociażby pasja Hope czy tajemnicze zajęcie Asy. Także to co spotkało w przeszłości tę dwójkę nastolatków śle ważny przekaz, że nie tylko dorośli mogą mieć problemy, które wiele dobrego mogą w nich zniszczyć. Kogo może zainteresować? Napewno wielbicieli twórczości Colleen Hoover, widzę odrobinę podobieństwa do chociażby "Hopeless" ale nie jest ono znaczne. Więc jeśli lubicie coś podobnego to śmiało po nią sięgajcie 😊 Zastanawiałam się jaką dać jej ocenę. Jak wiecie nie jest to mój ulubiony gatunek jednak sporo z niego pozycji już za mną. Więc muszę docenić to jaką akcja i postacie wywołały u mnie reakcję i daję jej 8/10
-
Recenzja: Zaczelosieodgreya Godurowska KingaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Muszę przyznać, że bardzo byłam ciekawa tej książki, dość długo czekała ona na swoją kolej i mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone. Nie mniej jednak pluję sobie w brodę za to, że tyle zwlekałam. Jedna z lepszych książek z młodymi bohaterami, która naprawdę nie uderzyła w cukierkowe love story. Zresztą już sam opis sugerował, że nie będzie to jedna z takich książek. Jednak ja zawsze podchodzę do tego odrobinę sceptycznie. W tym książkowym świecie tak już jest, że obiecują złote góry, a później klops w nagrodę pocieszenia. Nie tym razem! Książka przedstawia nam losy dwojga bohaterów, których połączyło uczucie. Jest ono jednak bardzo skomplikowane, zważywszy na ich postawę. On uważa, że może wszystko… Typowy AS. Ona to prawdziwa królowa lodu, która początkowo strasznie mnie irytowała... To jednak z tych bohaterek, która gdy krzywo na nią spojrzysz, jest w stanie odgryźć ci głowę, co później pokochałam. Czasem trafi jednak kosa na kamień, że tak to ujmę i co wtedy? A no właśnie, lekko nie będzie. Zachęcam was do sięgnięcia po tę pozycję, przekonacie się sami, czemu ta historia do mnie trafiła. Jestem pewna, że nie zawiedziecie się i będziecie się przy niej dobrze bawić.
-
Recenzja: https://www.instagram.com/pokoj_pelen_ksiazek/ Paulina AmpulskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Książkę przeczytałam już jakiś czas temu. Miło było ponownie po nią sięgnąć i jestem pewna, że za jakiś czas znowu to zrobię. Historia jest urzekająca, wciągająca i wręcz perfekcyjna. Dosłownie, nie mam się do czego przyczepić. Autorka stworzyła niebanalną fabułę, gdzie Hope i Asa dumnie kroczą po świecie z podniesioną głową. Niewinna relacja przeistacza się w zupełnie coś innego, mocnego. Charakterni bohaterowie, którzy nie cofną się przed niczym. Uczucie, przed którym usilnie się wzbraniali - nigdy nie powinno przerodzić się w coś więcej. Odważna i nie do po hamowania kobieta, silny i nieszablonowy mężczyzna to mieszanka wubuchowa, a cała powieść wywołuje istny huragan emocji. Nieustępliwi w swoich czynach, choć złamani. Takiej powieści brakowało na Polskim rynku! Polecam z całego serca! "
-
Recenzja: 1001 Romansów Jurga KarolinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Od zawsze miałam słabość do książek z motywem licealnych miłości, ale Bbbh zdecydowanie skradło moje serce. Historia skomplikowanej i nietypowej miłości i nienawiści Asy i twardej niczym stal Hope. Na pierwszy rzut oka byli zupełnie różni, jednak połaczyło ich uczucie, które rozlało wasze serca i rozgrzeje zmysły. Styl młodej autorki nie zostawia wątpliwośći, że posiada świetny warsztat i możliwości. Sposób w jaki stworzyła tę historię jest niewątpliwie orginalnym i wciągający. Czytając tę książkę, a mając lat zdecydowanie więcej, niż sami bohaterowie, nie czułam różnicy. Dlatego uważam, że jest ona odpowiednią dla wymagającego czytelnika i zaspokoi jego apetyt. Serdecznie polecam!
-
Recenzja: _my_world_book_ Śniechota BarbaraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Twoja ocena: 8 / 10 "Bezczelność była znakomitym sposobem na życie. Dzięki niej byłam postrzegana tak, jak chciałam - jako silna i niezależna. Za nią chowałam wszelkie uczucia, których nie rozumiałam i nie miałam zamiaru nikomu pokazywać. Ukrywałam tę część mnie, której sama ponownie nie chciałam poznawać: słabą, wrażliwą i podatną na zranienia." Hope Ciredman to arogancka i buntownicza dziewczyna, która kłopoty przyciąga niczym magnes, dlatego w nowej szkole już pierwszego dnia miesza się w sprawy dwóch zwaśnionych ze sobą chłopaków, rozpoczynając grę, w której stawką jest jej serce, a także bezpieczeństwo. Pomimo chęci zwycięstwa z wyrafinowanym draniem, jakim jest Asa McLean, jej głęboko skrywane i niepożądane uczucia zaczną wpływać na powierzchnię. Jak skończy się rozgrywka pomiędzy dwiema najbardziej zbuntowanymi i żądnymi wygranej osobowościami? Kto zdobędzie więcej punktów? Asa McLean, Hope Ciredman, a może pożądanie? Książka "Bad Boys Bring Heaven" to niezwykle temperamentna pozycja, która wzbudza skrajne emocje. Moje zainteresowanie tą książką wynikło z tego, że jest ona z wątkiem hate - love, czyli coś co przyciąga mnie jak magnes. Uwielbiam takie pozycje, w których nienawiść powoli przeradza się w gorące uczucie. Ta chemia odczuwalna w każdym słowie, w każdym geście pomiędzy bohaterami sprawia, że napięcie nie opuszcza czytelnika, a potęguje się z każdym, naszpikowanym emocjami rozdziale. Czy "Bad Boys Bring Heaven" zalicza się do takich powieści? Zdecydowanie TAK! Ta pozycja to prawdziwy wulkan w erupcji, który zalewa czytelnika gorącymi emocjami, stapiając go z tą historią! Biorąc pod uwagę, że jest to debiut jestem pod ogromnym wrażeniem tak dojrzałego posługiwania się słowem pisanym przez autorkę! Sposób w jaki C.S.Riley steruje naszymi uczuciami, wzbudzając w nas szok, współczucie, złość czy namiętność zasługuje na uznanie. Pomimo tego, że książka jest przesiąknięta bardziej tymi negatywnymi emocjami to mimo wszystko pożądanie dosłownie kipi ze stronic powieści. Autorka wykreowała bardzo realistyczne postacie, które cechują się arogancją, pewnością siebie, impertynencją i twardym stąpaniem po ziemi, jednak mimo skorupy nie do przebicia, w środku są wrażliwi, jednakże boją się otworzyć na miłość. Oboje są naznaczeni przeszłością, przez co żadne z nich nie chce się angażować, co sprawia, że są wobec siebie chłodni. Czy ich serca skute lodem zostaną dotknięte ciepłem, które sprawi, że mur wybudowany wokół każdej z tych postaci zacznie kruszeć? Myślę, że warto sięgnąć po tę pozycję, by się o tym przekonać. Bardzo podobał mi się styl autorki, który był lekki i przyjemny, dzięki czemu książkę czytało się szybko, pomimo jej rozmiarów. Jedna rzecz, której mogę się czepiać to zbyt mała czcionka. Zdecydowanie preferuję większe literki. :D "Bad Boys Bring Heaven" to genialny debiut, który powinien przeczytać każdy fan wątku hate - love. Gorąco polecam!
-
Recenzja: Książkowelove Zamel MalwinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Przychodzę z recenzją książki #badboysbringheaven @c.s.riley od @editio.red "Oto powieść o miłości, która jest tak silna, że pod jej wpływem nawet anioł pójdzie za diabłem do piekła " tym cytatem zamieszczonym na okładce chce Wam przedstawić niezwykle wrażliwą i realną do granic możliwości historię Hope i Asy. Młodzież w dzisiejszych czasach jest arogancka,chłodna ale i mocno stąpająca po ziemi.Przekraczając pełnoletność niektóre zachowania Asa czy Hope przypominają mi ludzi których znam. Hope przeżyła ciężkie chwile,po stracie matki zamknęła się w świecie tatuaży i uzależnień.W nowej szkole od początku zadziera z Asą i jego kumplem.Zaczynają dość niebezpieczną grę gdzie główną rolę zaczynają grać niewłaściwe zachowania lecz z czasem dzieje się coś co odmienia ich stosunki wobec siebie. Nic nie dzieje się bez przyczyny, wydarzenia z przeszłości mają ogromny wpływ na nasze zachowania.Zaskakujące jest to że bohaterka nie jest typową zamknięta szarą myszką ale stała się osobą pewną siebie gdzie kłopoty to jej żywioł,natomiast Asa wcale nie unika takich dziewczyn. W tej książce zauważyłam,że pomimo dobrego wykreowania bohaterów coś zaczęło mi przeszkadzać.Wydaje mi się iż oni jako uczniowie liceum są opisani zbyt dojrzale co zupełnie nie łączyło się z wydarzeniami jakie tutaj przeczytałam.Drugim minusem zdecydowanie jest ilość stron,zbędne opisy,postacie drugoplanowe których było nad wyraz za wiele spowodowały monotonię. Książka opowiada o ludziach którzy wydobywają z siebie nawzajem niezwykłe uczucia,odkrywają siebie i pomimo kilku minusów spędziłam miło czas czytając o tajemnicach,życiu codziennym młodych ludzi i ich problemach,zadziwiające jest to że przy książkach typu New Adult w większości przypadków mamy do czynienia z emocjami,które już gdzieś kiedyś czytalimy.Tutaj tego nie czułam bo @c.s.riley stworzyła naprawdę nietuzinkową fabułę,gdzie chciało się być razem z bohaterami i nigdy nie było wiadomo co tym razem wymyślą.Uważam,iż autorka ma potencjał i z przyjemnością przeczytam też inne jej książki. __________________________________________ #newadult #csriley #wydawnictwoeditio
-
Recenzja: bookshelfforyou Radzik PaulinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Trochę czasu zajęło mi przeczytanie „Bad Boys Bring Heaven” C. S. Riley. Głównie dlatego, że jest to dosyć gruba książka, licząca ponad 500 stron. Jest to opowieść o dwójce młodych ludzi, których łączy i dzieli bardzo wiele. Zarówno Hope, jak i Asa twardo stąpają po ziemi. Kroczą przez życie, jakby nie mieli nic do stracenia. Oboje są oziębli, beznamiętni i niesamowicie aroganccy. Dziewczyna już pierwszego dnia, w nowej szkole wzbudza sensację. Gdy nieświadomie wplątuję się w grę, której zasad nie zna, a wszystkie chwyty są dozwolone, wie że nikt nie wyjdzie z niej cało. Asa to chłopak, przed którym Hope chce uciec jak najdalej. Dlaczego? Ponieważ wyzwala w niej uczucia, których się boi. Po skończeniu książki miałam lekki mętlik w głowie. Bardzo podobał mi się wątek hate-love pomiędzy bohaterami. C. S. Riley wciągnęła mnie w ich świat, pokazując wszystkie emocje. Zabrała mnie w nastoletni świat problemów, toksycznej miłości i szkoły. Główni bohaterowie są nietuzinkowi i na pewno zapadający w pamięć. Książka napisana jest z punktu widzenia Hope. Pojawiają się jednak rozdziały przedstawione przez Asę, co uważam za duży plus. Minusem, jak dla mnie, była bardzo duża liczba bohaterów drugoplanowych. Czułam się nimi przytłoczona i czasami nie wiedziałam kto, jest kim. Autorka często rozwijała jakiś wątek, który po chwili kończyła, tak jakby nie wiedziała co ma być dalej. Przy „Bad Boys Bring Heaven” spędziłam kilka dni, które uważam za udane. Sądzę, że jest to na prawdę dobry debiut i czekam na inne powieści tej Autorki. Jeśli jeszcze nie czytaliście, zachęcam się zapoznać z tą pozycją. Książkę oceniam na 4/5
-
Recenzja: http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/ Weronika TomalaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Ostatnimi czasy mamy wysyp autorek, które z popularnej platformy Wattpad przenoszą swoje historie na papier. Chociaż wiele z takich książek może pozostawiać sporo do życzenia i wiem, że sama wzmianka o niniejszej stronie potrafi zniechęcić, nie warto wrzucać wszystkich tekstów do jednego worka. Są i takie, które potrafią sprostać oczekiwaniom. Przez parę ostatnich godzin miałam okazję zaczytywać się w debiutanckiej powieści C.S. Riley, polskiej autorki piszącej pod pseudonimem, która swoją autorską karierę rozpoczęła właśnie od tworzenia na wspomnianej, niniejszej platformie. Czy „Bad Boys Bring Heaven” to historia, która mnie usatysfakcjonowała? O tym chciałam Wam dzisiaj opowiedzieć. Wszystkie wielbicielki historii z motywem hate-love, meldujcie się. ZARYS FABUŁY Dla Hope Ciredman życie nastolatki wygląda zapewne nieco inaczej, niż dla większości osób w jej wieku. Podczas gdy inni szukają sympatii, nowych znajomości, popularności i akceptacji, Hope kroczy przez swoją codzienność tak, jakby na niczym i nikim jej nie zależało. Pokryta tatuażami, zamknięta, z oziębłym wyrazem twarzy buduje wokół siebie mur, przez który wielu po prostu boi się przejść. Ta maska staje się jej sposobem na przyszłość, choć kiedy na jej drodze staje Asa McLean, dziewczyna przestaje być tak pewna siebie. Typowy drań, silny, arogancki, niedbający o pozory. Oboje nie szukają miłości. Oboje stanowią dla siebie zagrożenie. Co, kiedy w grę wejdą uczucia? Kiedy Hope zorientuje się, że u boku Asy staje się kimś, kim nigdy dotąd nie była? KIM SĄ BOHATEROWIE? Autorka postawiła na duet, który daje się we znaki. Jak na New Adult przystało, mamy tutaj typowego bad boya, co z resztą nie powinno dziwić kiedy postać wpisana jest w sam tytuł powieści. Zaskoczeniem może natomiast okazać się kreacja Hope, która na pewno nie należy do wystraszonych, cichych myszek czekających pod miotłą na to, aż ktoś je zauważy. Jej osobowość zwraca uwagę i choć zewnętrzne cechy jak i sposób bycia z pewnością nie przyciągają do niej ludzi, przyciągają kłopoty. A jednym z nich może okazać się właśnie Asa. I gra, do której Hope przystępuje. Wspomniałam o schemacie hate-love, który stanowi trzon miłosnej relacji dwójki głównych bohaterów. Iskrzy, początkowo w dialogach, później w sprawach sercowych. Czy jednak ludzie tacy, jak oni, nadają się do tego, by kochać? Toksyczna miłość faktycznie ma tutaj spore pole do popisu. Niedostępność, ciągnące się za nimi demony przeszłości… Wszystko jest wynikiem jakichś przeżyć, które doprowadziły do tego, że bohaterowie są właśnie tacy, a nie inni. KLIMAT I AKCJA Książka może przez długi czas niekoniecznie wielce romantyczna, za to ostra, momentami wulgarna, nieprzewidywalna. Podszyta emocjami młodych ludzi ukrywających się, mimo wszystko, za maskami niedostępności. Osadzona w realiach szkoły średniej nieco przywołała mi na myśl cykl Fallen Crest. Sporo tutaj postaci drugoplanowych, tych dobrych i niekoniecznie przychylnych, odkrywających swoje istotne role. Przyznam, że historia pozytywnie mnie zaskoczyła, choć pojawiały się opisy, które uważam za zbędne. Gdyby tak je wyciąć, powieść straciłaby nieco objętości, za to utrzymała poziom zainteresowania, który i tak nie był zły. Wątek miłosny postępuje tutaj powoli, zatem naturalnie - dokładnie tak, jak lubię. Jest namiętność, jest niebezpieczeństwo i wyzwanie, z którym należy się zmierzyć. Przyznam szczerze, że jak na debiut autorka całkiem dobrze się spisała. PODSUMOWANIE Powieść bazująca na schemacie hate-love, z zaskakującą i dość niesztampową jeśli chodzi o New Adult bohaterką, bo dziewczyną mogącą nosić łatkę bad girl. Długa, ale angażująca, przystępnie napisana i nie tak monotematyczna. Demony przeszłości, odkrywanie siebie nawzajem, ryzykowne uczucie, które może zniszczyć, ale może przynieść ukojenie. Przed autorką na pewno świetlana kariera pisarki, skoro zaczęła od takiego poziomu. Ze swojej strony pominęłabym niektóre opisy i odjęła objętości, niemniej jednak jeśli lubicie powieści młodzieżowe rozegrane w typowo młodzieżowym środowisku i szukacie zadziornej bohaterki, to może być to.
-
Recenzja: Zapach.kartki Janikowska JustynaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Recenzja „Bad boys heaven”. Premiera była 26.01. Książka wyglada obłędnie i od tego muszę znacząc. Jednak mam pytanie do Was: czy książki grubaski, takie około 500 stron Was przerażają? Mnie niestety tak. O wiele lepiej mi się zabrać za cienkie lub polowe cieńsze. Jedyny zarzut do książki to rozmiar czcionki, dla mnie zbyt mała. Moj wzrok o wiele lepiej znosi średniej wielkości listy i lekkie przerwy pomiędzy tekstem. No minus dosyć duzy, bo jednak nad taka ilością stron spędzamy dużo czasu. Nie mniej jednak, podołałam i dzisiaj dziele się z wami recenzja. ⭐Słyszałam same pozytywne opinie o niej. Do tego lubię młodzieżowe książki. Dzięki temu było mi łatwiej się za nią zabrać! Nie ma strachu, czytało mi się ja fantastycznie i polecam! 🥳😚 Książka przenosi nas do nastoletniego świata. Jesteśmy świadkami toksycznej milosci, buntu i szkoły z typowo amerykańskiego filmu. Poznajemy Hope Ciredman - oziębła i stanowcza dziewczyna. Toksyczny As McLean to typowy playboy w szkole. Niestety także agresywny, zbyt pewny siebie. Jego postać mnie wkurzała od początku historii. Miłość love-hate to moj ulubiony motyw, dlatego bardzo spodobała mi się fabuła książki. Dużo się dzieje w tej książce, dlatego w pewny momencie się pogubiłam. Autorka nie ogranicza się tylko do dwóch głównych bohaterów. Kreacja bohaterów ciekawa, a główna bohaterka przypadła mi do gustu. Idealnie autorka manewruje uczuciami czytelnika. To debiut autorki C.S. Rilwy uważam, ze udany a autorka wie co chciała przekazać czytelnikowi. Wszytsko jest dopracowane i na odpowiednim torze. Stoliczkiem napisana prawidłowo dzięki czemu czyta się przyjemnie i szybko. Ogólnie jest pozytywnie zaskoczona. Ode mnie zgarnia dobre 8/10 ⭐ Polecam. #collaboration #book #bookstagrampl #bookstagrampolska #bookstagrampolska #collab #likesforlike #likeme #likeme #współpraca #recent4recent #recenzja #repost
-
Recenzja: www.instagram.com/weraandksiazki/ Weronika GosekRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Bad boys bring heaven” C.S Riley należy do książek, które przerażają objętością i malutką czcionką, jednak od razu Wam powiem, nie ma czego się bać! Książkę czyta się fantastycznie, słucha również! . Autorka zabiera nas w nastoletni świat problemów, toksycznej miłości i szkoły niczym z amerykańskich filmów. Jestem pod wrażeniem stylu autorki, w życiu nie powiedziałabym, że to debiut. Historia jest dopracowana, ciekawa i bardzo przemyślana. Czytając/ słuchając chciałam cały czas, więcej! Dowiedzieć się, czy nastoletnia toksyczna gra, zakończy się prawdziwą miłością. Co spowodowało, że uruchomiły się w nich buntownicze, oziębłe charaktery? Czy ta znajomość spowoduje, że wyłączą zachowania autodestrukcyjne? Bohaterowie! To takie perełki tej książki. Nietuzinkowi, wyjątkowi, zapadający w pamięci. Mimo, że jest ich sporo, nie ma problemu z uporządkowaniem i zrozumieniem, kto jest kim. No ja przynajmniej, bardzo się cieszyłam, że autorka nie zamknęła się na dwóch postaciach, a ukazała prawdziwe szkolne realia. Grupki znajomych, przeróżne: relacje, charaktery, pozycje i pasje. Hope to bohaterka, do której od pierwszych stron poczułam sympatię. Widziałam w niej takie małe biedne kaczątko, które swoją prowizoryczną osobą stara się zrazić do siebie wszystkich wokół, a w środku poszukuje zrozumienia i opieki. I z czasem jak ją poznajemy, przebijamy się przez jej mur, okazuje się, że ona naprawdę dobrze gra. Liczę, że uda się Wam poznać prawdziwą Hope i polubicie ją tak jak ja! Ostrzegam byle komu nie zaufa! As to chłopak, który kompletnie mnie do siebie nie przekonał. Na samym początku! Wydawało mi się, że to kolejny dupek, który będzie się wszystkimi bawić. Ale nie popełniajcie mojego błędu i dajcie mu szansę, bo okazuje się, że on także nie ma życia usłanego różami i naprawdę całkiem fajny z niego chłopak. Dupek, ale taki, którego się lubi. . Co do książki. Ja oczywiście polecam. Myślę, że warto dać jej szansę, bo to naprawdę dobry debiut. W szczególności jeśli lubicie gatunek New Adult. Bohaterów z przeszłością, problemami i wyjątkowo realistycznie przeprowadzoną znajomością/relacją. To jest jedna z lepszych książek w klimacie szkolnym jaką miałam przyjemność czytać! Gratuluje @c.s.riley i czekam na więcej!
-
Recenzja: Halinowe_reading_ Cok MichalinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Możnaby pomyśleć, że jest to kolejna niczym niewyróżniająca się historia napisana w szablonowy sposób, która ginie wśród tych “ lepszych”. Ale..... nie w tym wypadku! Opis zdecydowanie nie oddaje tego co dzieje się środku, ani troszeczkę. Mówi prawdę o charakterze głównej bohaterki- jest niestandardowa, wybuchowa, arogancka i kroczy własnymi ścieżkami. To fakt! Bardzo mi się spodobała od pierwszej kartki, jest świetnie wykreowana, charakter nie jest przesadzony. Z ogromną chęcią poznawałam Hope i ani na chwilę nie poczułam, że jest centrum tej historii. Kwestia jej charakteru jest tu jedynie sprawą poboczną, kryje się za nim coś więcej niż zwykłe chamstwo czy geny. Jest to historia o sile miłości, która pokona każde przeciwieństwo, nawet przeszłość..."bad boys bring heaven" zaskakuje zarazem zwyczajnością i wybuchowością. Nieoczywista i bez wątpienia doskonale napisana. Jest w niej wachlarz osobowości, emocji, odczuć! Czytając tę książkę miałam uczucie przenikającej mnie wściekłości na bohaterów, bo znów zrobili coś o czym bym nie pomyślała. Miałam wrażenie, że autorka wiedziała jak poprowadzić los Hope i pewnego młodzieńca, żeby trzymać nas wciąż w napięciu! Uwielbiam!
-
Recenzja: Czytam_bez_wstydu Gadomska SylwiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Powieść jest niezwykle humorystyczną, ale i wzruszającą historią grupy bogatych nastolatków z ostatniej klasy liceum. Początkiem jest dzień rozpoczęcia nauki w nowej szkole przez Hope Ciredman. Osiemnastoletnia dziewczyna jest pokryta tatuażami. Wie, że swoją innością doprowadza do tego, że inni dystansują się do niej. To jej odpowiada, gdyż nie szuka przyjaciół. Dziewczyna lubi wyzwania, woli wybierać kręte ścieżki niż iść na tak zwaną łatwiznę. Przez trudne relacje z ojcem, który nie brał udziału w wychowaniu córki oraz nie zwracał uwagi na jej poczynania stała się zgorzkniała, złośliwa i arogancka. Udało jej się odbić od dna i mimo załamania wypływa właśnie na szerokie wody szukając swojej drogi życia. Pierwszego dnia w szkole Hope poznaje Asa McLean. Chcąc mu pomóc, tylko popada w tarapaty, robi sobie wrogów. Asa to szkolny playboy, jest nieziemsko przystojny i namiętnie to wykorzystuje otaczając się wianuszkiem dziewczyn. Jest arogancki, często jego zachowanie jest prostackie, agresywne. Sam dąży do autodestrukcji. Czy ta dwójka mimo wzajemnej nienawiści ma szansę na miłość? Zachowanie bohaterów jest zlepkiem sprzeczności, co nie jest niczym niezwykłym w przypadku tak młodych osób. Przykładowo Hope nie piła alkoholu, ale czasami piła, nie chodziła na imprezy, a zaliczała wszystkie. Była odludkiem, ale nie miała problemu z nawiązywaniem znajomości. Postacie dawały się też podpuszczać. Chodzą na imprezy żeby nie być postrzegani jako tchórze. Mimo, że książka jest kierowana do młodzieży porusza i trudne tematy jak problemy natury psychologicznej osób stających na progu dorosłości, kwestie związane z seksualnością, depresja po stracie kogoś bliskiego, nadmierne korzystanie z używek, negatywny wpływ otoczenia, niechęć dla odmienności, młodzieńczy bunt i negowanie prawd przekazywanych przez dorosłych. Podobało mi się, że autorka nie stara się udawać kogoś starszego i pisać o rzeczach, o których nie ma pojęcia. Dzięki wiekowi jej bohaterowie są naiwnie nierozważni, młodzieńczo uroczy, optymistyczni i niebanalni. Dowodzi to jedynie dużej dojrzałości pisarki. Postacie są dobrze wykreowani, jednak jest ich za dużo. Czasami nie mogłam się zorientować która postać brała udział w dialogu lub kto aktualnie był opisywany. Nazywanie ich mianem "blondynki", "bruneta", "czarnoskórego", "Mulatki" (te określenie napisane zawsze z dużej litery) doprowadziło do tego, że gubiłam się w fabule. Często działo się to również przez liczne przeskoki czasowe. Niektóre wątki są nieistotne i niedokończone. Usunięcie ich sprawiłoby znaczne odchudzenie naprawdę opasłej książki i lepszy odbiór. Mimo nielicznych błędów, stylistycznie książka jest dużo lepiej napisana niż dzieła tworzone przez niektóre dużo starsze osoby. Choć nie jest to książka dla mnie, to widzę, że autorka ma duży potencjał, który będzie się rozwijał wraz z nabieraniem doświadczenia życiowego.
-
Recenzja: aneta_w_trasie Goraj AnetaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dzisiaj mam dla Was recenzję debiutu #csriley #badboysbringheaven Chyba mam szczęście ostatnio czytać dobre debiuty ☺ Główna bohaterka jest Hope Ciredman - buntowniczka z przeszłością którą co chwilę wplątuje się w kłopoty. A może właśnie sama wywołuje te kłopoty? Hope poznajemy w momencie gdy po przeprowadzce ląduje w nowej szkole i poprzez przypadkową sytuacje już pierwszego dnia wzbudza sensacje. Poznaje tym samym swojego "przeciwnika" Asa McLeana, chłopaka do którego wzdycha większość dziewczyn w szkole. Asa to klasyczny przykład złego chłopca, który niczego się nie boi. Bohaterowie zaczynają wspólną grę, którą co chwilę przybiera ciekawsze oblicze, jednak doprowadzi ona do tego czego oboje tak bardzo chcą uniknąć. Tłem książki jest szkoła i myślę że zdecydowanie trafi ona do młodzieży. Pomimo tego że lata szkolne mam już dawno za sobą to jednak miło mi się czytało tę książkę. Bad Boys Bring Heaven to opowieść o dwójce nastolatków, którzy uciekają od swoich uczuć że względu na złe doświadczenia w przeszłości. To opowieść o przyjaźni, którą rodzi się tam się najmniej się tego spodziewasz. Bad Boys Bring Heaven to także opowieść o sile miłości, którą potrafi stopić lód. Polecam te prawie 600 stronicowy debiut, który czyta się jednym tchem!
-
Recenzja: Czekoladowystworek Gliniecka KarolinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Hope Ciredman to młoda dziewczyna, która czerpie z życia pełną piersią. Na co dzień przybiera twarz zimna bez emocji, lecz to tylko dobra maska, która kamufluje jej prawdziwe oblicze. Hope przez swój buntowniczy charakter ściga na siebie wiele kłopotów. Kolejnym tego przykładem może być szkolna gra, w którą wchodzi, kompletnie nie,znając jej reguł. W to wszystko wplątuje się na dodatek szkolny bad boy Asa McLean, który jest draniem jakich mało. Ten mężczyzna ma wypisane w sobie prawdziwe niebezpieczeństwo oraz kłopoty. Czy znajomość Asa i Hope wyjdzie na dobre ? Czy odnajdą w sobie bratnią duszę ? Bad boy bring heaven Jest to powieść, w której nie zabraknie nam sporej dawki emocji oraz wrażeń. Świetnie uchwycone emocje bohaterów czytelnik może odczuć z każdą przeczytaną. Styl autorki jest wciągający, a zarazem trzymający czytelnika w napięciu, dzięki czemu książkę możemy przeczytać w mgnieniu oka. Autorka ukazała ważne aspekty, które w dużej mierze wpływają na nasze życie oraz ukształtowanie charakteru. Historia pokazuje nam, że warto walczyć i mieć nadzieję na lepsze jutro.
-
Recenzja: Kobieca Kawiarnia Kubas PatrycjaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jedną z książek, które od kilkunastu dni czekały na swoją kolej jest „Bad Boys Bring Heaven”, która szczerze mnie zaintrygowała i którą mogłam poznać dzięki uprzejmości wydawnictwa Editio Red, za co serdecznie dziękuję! Przyznam szczerze, że książka jest gruba i zajęła mi trzy dni, a wyrobienie sobie na jej temat jednoznacznej opinii jest dla mnie sporym problemem, bo mam bardzo mieszane uczucia, nie tylko do samej treści ale również formy wydawania. Zacznę więc od tego, że pierwsze co rzuciło mi się w oczy i sprawiło, że nieco się nad lekturą męczyłam to czcionka. Jest ona za mała i naprawdę na dłuższą metę potrafi zmęczyć oczy. Rozumiem, że najprawdopodobniej wynika to z faktu, że fabuła jest naprawdę obszerna a powiększenie tej czcionki sprawiłoby, że w liczącej sobie dobrych 500 stron książce przybyłoby wiele dodatkowych, ale… No właśnie, „ale” jest takie, że momentami ten tytuł potrafił wciągnąć, jednak w moim odczuciu było też trochę wątków, które za wiele nie wnosiły, a niepotrzebnie tą książkę wydłużały. Kolejną sprawą jest ilość poruszanych tam rzeczy. Momentami czułam się przytłoczona ilością bohaterów i wydarzeń. Łatwo było mi się w tym wszystkim pogubić i potrzebowałam chwili, żeby poukładać sobie wszystko w jedną spójną całość. Kreacja głównych bohaterów… Mieszane uczucia mam w tej kwestii, bo z jednej strony mają charakter i można ich poznać, ale z drugiej strony chwilami naprawdę irytują, a ich zachowanie nie wydaje się być do tych charakterów adekwatne. No i pozostaje jeszcze kwestia niezakończonych wątków. Trzy kropki i kolejny akapit rozpoczynający dalszą fabułę kilka dni później, to nie jest coś, czego oczekuję od książek. Niemniej, tytuł ten ma też swoje plusy. Przede wszystkim jest nim przedstawienie typowego hate-love w wątku, gdzie naprawdę ma to rację bytu, a nie jest krótkim epizodem po którym zostaje tylko love. Wspomniane charaktery postaci również na plus. Mieli być z pazurem i są, choć w przypadku Hope… Nie wiem, jakoś nie podeszła mi kwestia tego, jak potrafiła sponiewierać chłopaków, wydawało mi się, że mimo jej oziębłości i pewności siebie, było tego trochę za dużo, biorąc pod uwagę to, że mówimy o chłopakach uważanych za typowych mięśniaków w szkole. Kolejnym plusem jest również przedstawienie siły przyjaźni w tym tytule. Przemówiło to do mnie, zainteresowało i usatysfakcjonowało bo jest to jedna z tych rzeczy, w której zobrazowaniu autorka poradziła sobie świetnie. No i sport. O ile sama lekkoatletyka nie interesuje mnie w ogóle, więc i tu nie czułam jakiegoś większego zainteresowania, tak kwestie boksu były już o wiele ciekawsze. Na koniec najważniejsze. W książce tej nie brakuje przemyśleń i fragmentów, które potrafią mimo wszystko złapać za serce i między innymi dzięki nim udało mi się przebrnąć przez tą cegiełkę. Czy sięgnę po kolejne tomy jeśli się ukażą? Nie wiem. Biorąc pod uwagę to, że jest to książka przeznaczona raczej dla młodzieży, pewnie będę rozważać zapoznanie się z kontynuacją. Nie wykluczam jednak, że dam się skusić, a Wam polecam sięgnięcie po ten tytuł, byście mogli wyrobić sobie własne zdanie.
-
Recenzja: zapach.ksiazki Maria BielickaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
HOPE jest typem buntowniczki, która dumnie kroczy przez życie. Przez swój zadziorny charakter już pierwszego dnia w nowej szkole przyciąga uwagę kilku uczniów, w tym Asa. ASA to usposobienie wszystkich cech, jakich Hope chce unikać, jednak nie wiedząc czemu tylko on potrafi wyzwolić w niej prawdziwe uczucia. „Bad Boys Bring Heaven” to książka, która zwróciła moją uwagę długo przed swoją premierą. Teraz mogę powiedzieć, że opłacało się na nią czekać i moim zdaniem C. S. Riley ma za sobą całkiem udany debiut 😇 Trochę trzeba było poczekać, aż akcja się rozwinie i nabierze tempa, ale im dalej, tym coraz ciekawej i coraz trudniej się oderwać. Autorka ma bardzo lekki styl pisania i doskonale wie jak zakończyć rozdział tak, by chcieć od razu dorwać kolejny. Niestety często są przeskoki, które urywają akcję w miejscu, gdzie chciałabym czytać dalej. Za to od początku podobało mi się to, że Hope jest dominującą bohaterką, która nie da sobą pomiatać. Życie ją nauczyło, że raczej nie warto okazywać komuś własnych słabości. Kiedy spotyka Asa - równie pewnego siebie i aroganckiego dupka, jedyne czego pragnie to zetrzeć mu ten cwany uśmieszek z twarzy. Już wtedy wiedziałam, że ich relacja nie będzie należeć do najłatwiejszych. Nie myliłam się. Okazało się, że ta para to istna mieszanka wybuchowa! Mnóstwo emocji i motyw hate-to-love, to coś co lubię. Ja bardzo chętnie sięgnę po drugi tom 💙
-
Recenzja: Zamknięta w książkach Karolina WieczorekRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Hope stara się wszystkich od siebie odpychać, zachowując się oschle i lekceważąco. Nikogo do siebie nie dopuszcza, żeby znów nie zostać zranioną. Kiedy poznaje Asę czuje do niego głównie niechęć. Od razu zaczyna z nim rywalizować. Jednak chłopak okazuje się być godnym przeciwnikiem, a ich relacja pomału zaczyna ulegać zmianie. „Bad Boys Bring Heaven” jest według mnie całkiem udanym debiutem. Zainteresowałam się tą książką głównie z powodu wielu pozytywnych opinii, które zbierała. Co prawda nie jest to historia, do której jeszcze wrócę, ale nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Przyjemnie spędziłam z nią czas. Autorka nieźle wykreowała głównych bohaterów. Polubiłam ich, choć muszę przyznać, że momentami mnie irytowali. Pomysł na fabułę też był ciekawy. Pomimo tego, że książka ma sporą objętość, czyta się ją dość szybko. Styl pisania autorki jest dobry, według mnie ma spory potencjał. Jeśli macie ochotę na młodzieżówkę, w której główni bohaterowie mają silne i przekorne charaktery to myślę, że warto zainteresować się tym tytułem.
-
Recenzja: monloveb_ Bednarska MonikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
❝ Byłam iskrą, a on cholerną benzyną. Płonęłam, nie obawiając się sparzenia. ❞ Bo ona była aniołem, a on diabłem. Obydwoje skrywali swoje emocje, pod maską obojętności. Ukształtowani przez przeszłość, wiedzieli, że nie mogą pozwolić sobie na chwilę słabości. Jednak nie od dziś było wiadomo, że kiedy anioł schodzi z nieba tylko po to, aby spotkać się z diabłem, pewnego dnia upadnie... Powiem wam szczerze, że podczas lektury "Bad Boys Bring Heaven" towarzyszyły mi bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony obawiałam się tego, że nie dam rady jej skończyć, ponieważ pierwsza połowa książki bardzo mnie irytowała, miałam dość tego, że autorka rozpoczyna milion wątków, których nie kończy, po prostu urywa je w najlepszych momentach i kolejny rozdział rozpoczyna akcją, która miała miejsce powiedzmy kolejnego dnia, co sprawiło, że miałam ochotę wyrzucić książkę przez okno, jednakże mimo mojej irytacji pokochałam tych bohaterów, bo myślę, że ich kreacja jest świetna, oni się wyróżniają, są tacy realni, a przede wszystkim Hope, która wdrapała się mojego serduszka i sprawiła, że moja sympatia do jej osoby, nie pozwoliła mi odłożyć książki na półkę. Byłam ciekawa tego jak potoczą się losy tej dziewczyny, czy jej maska opadnie, czy spotka ją coś dobrego, a może czeka ją zagłada? Prowadzona ciekawością dotyczącą życia głównej bohaterki, w pewnym momencie, zaczęłam coraz bardziej zatracać się w tej historii. Przestały mi przeszkadzać nie zakończone wątki, liczyło się tylko to, aby zobaczyć czy Asa i Hope znajdą do siebie drogę. Nie będę ukrywała tego, że ich wspólna ścieżka jest usłana różami, a ich ciernie wbijają się w stopy z każdym krokiem, ale chyba właśnie tak wygląda prawdziwa miłość, warto dla niej walczyć, prawda? Muszę również wspomnieć o tym, że bardzo spodobał mi się styl pisania autorki, bo on jest taki delikatny, a jednocześnie operuje ona pięknym slownictwem i sprawia, że słowa przez nią napisane trafiają do czytelnika, który może wyciągnąć wnioski z tej opowieści. Bo ona opowiada o zbłąkanych duszach, które obawiają się tego, że przeszłość stanie się ich teraźniejszością, dlatego ukrywają emocje i prawdzie oblicze za maską, odgradzają się murem od ludzi, aby nikt nigdy już ich nie zranił. Jednak czasem powstaje rysa, mur pęka, a wtedy anioły płoną w piekle... Szczerze... Polecam, bo mimo tej mojej małej irytacji, bardzo podobała mi się ta historia i nie żałuję tego, że dałam jej szansę. A wy czytacie książki do końca, czy poddajecie się na starcie jeśli coś się wam nie spodoba?
-
Recenzja: asiaqwert Hajduk JoannaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Takie debiuty to ja lubię ♥️ książka pełna skrajnych emocji.. czy jednocześnie można kogoś kochać i nienawidzić? Historia Hope i Asy to historia pełna bólu, rozpaczy... Czy nastoletnia miłość może być aż tak toksyczna? Bohaterzy są charakternik. Oboje po przejściach, w młodym wieku a już z bagażem doświadczeń. Oboje nie dopuszczają do siebie żadnych ludzkich uczuć. Pokazują się otoczeniu, jako zimne i bezduszne istoty.. Aż w końcu trafiają na siebie.. Miłość i nienawiść przeplatają się nawzajem.. tyle emocji.. czasami aż za dużo.. Bardzo podobała mi się narracja. A jeszcze bardziej perspektywa niektórych wydarzeń widziana nie tylko oczami Hope, ale również Asy ( chociaż jej było zdecydowanie mniej). Autorka u umiejętny sposób przedstawiła ich toksyczna miłość. Oczywiście poznajemy również motywy takiego zachowania. A zakończenie... Moje ulubione, czyli szczęśliwe 🥰 więcej nie zdradzę 😊 "Będę cię kochał w momentach słabości i wtedy, gdy będziesz silna". Gorąco polecam♥️
-
Recenzja: https://www.instagram.com/karkareads/ Karolina HabernalRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
“Inni nazywali Asę niebezpiecznym. Prawdą było, że on był moim bezpieczeństwem” Hope jest oziębła i trzyma na dystans wszystkich, którzy chcą się do niej zbliżyć. Jednak jej postawa to tylko maska. Swoją postawą dziewczyna ciągle przyciąga kłopoty. Już pierwszego dnia w nowej szkole wzbudza sensację i wplątuje się w grę, której zasad nie zna. Jest nieświadoma, że stawką w tej rozgrywce jest jej serce. Asa to typowy bad boy, który jest tym wszystkim, czego Hope chce uniknąć. Asa widzi w niej nie tylko to co dziewczyna chce pokazać światu ale również jej prawdziwe oblicze. Przy nim dziewczyna czuje, że znów żyje. “Bad boys bring heaven” to debiut C.S Riley. Na samym początku nie czułam, że to jest to jej pierwsza książka. Dopiero później, kiedy historia Hope i Asy się rozwinęła poczułam, że nie jest tu do końca tak jak powinno być. Odniosłam wrażenie, że fabuła nie jest do końca przemyślana. Było tu zbyt dużo niepotrzebnych wydarzeń i dialogów. Gdyby wyjąć je i trochę skrócić to mogłabym spokojnie powiedzieć, że to było całkiem dobre, bo pomysł na fabułę był dobry. Dwójka zranionych, zagubionych młodych ludzi, którzy trafiają na siebie. Do tego tajemnice i początkowa nienawiść i niechęć, i miłość, która jest dla nich niemal narkotykiem - brzmi świetnie. Dużym plusem były fragmenty piosenek, które autorka wplotła w fabułę. Podsumowując “Bad boys bring heaven” to niezły debiut C.S Riley, widać, że autorka miała dobry pomysł na fabułę. Co do reszty, która mi przeszkadzała, to jestem pewna, że z każdą kolejną książką będzie lepiej. A utorka ma lekkie pióro i dobre pomysły, jeśli opanuje ten mały chaos, który wkradł się do fabuły to będzie super. Na pewno będę czytać kolejne powieści od C.S Railey.
-
Recenzja: grzechuczyta Borowski GrzegorzRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Przypadkowe spotkanie i niechciana pomoc może nas wprowadzić w różne relacje i zobowiązania, które albo wyjdą nam na dobre, albo nas tylko pogrążą. Z jednej strony właściwy odruch, a z drugiej mieszanie się w czyjś konflikt może tylko zaognić sprawę. Dość rzadko są takie przypadki, gdyż postępuje w społeczeństwie znana znieczulica społeczna i każdy woli omijać kłopoty. W książce „Bad boys bring heaven” autorstwa C.S. Riley mamy właśnie z takim przypadkiem do czynienia, gdyż główna bohaterka Hope Ciredman zapobiega ciosowi, który był wymierzony w odwróconego do tyłu Asa McLeana. Obaj mężczyźni mieli do niej pretensje, bo wszak jednego obroniła, a drugiego obezwładniła jakaś kobieta - plama na honorze. Wybawiony traktował to raczej dość luźno, a jedyne, co robił to jakieś docinki lub wmanewrowywanie Hope w coś, co jej nie odpowiadało. Można tu śmiało powiedzieć kto się czubi, ten się lubi. Oboje byli wytatuowani, a ich osobowości dawały znać postronnym, że to indywidualiści, dodatkowo z trudną przeszłością, która odbiła na nich piętno. Jak się dalej potoczy sytuacja, o tym przeczytacie w tejże książce. Cała fabuła, jak i akcja w tej książce jest, jak najbardziej przemyślana i w pełni dopracowana. Osobiście ciekaw jestem, jakby to wyglądało w realiach naszego kraju. Główni bohaterowie są dobrze nakreśleni i w zasadzie nadają książce wyjątkowego charakteru. Mi osobiście brakuje tutaj czegoś ostrzejszego, tak zwanego pazura, ale to nie znaczy, że książka jest kiepska, to raczej można odbierać w braku wisienki na dobrym torcie. Jak dla mnie niektóre sceny są zbyt rozciągnięte, przez co otrzymujemy dość grube tomiszcze, które pochłania na pewno więcej czasu na czytanie i może część czytelników odstraszyć, bo nie każdy lubi takie „grubaski”. Dużym plusem jest to, że książka posiada dość liczne krótkie rozdziały, dzięki czemu dane wydarzenie nie ulega przesadnemu rozmyciu i zapada w pamięć. Natomiast warsztat pisarski autorki jest na wysokim poziomie, dzięki czemu pozycję czyta się lekko bez żadnych problemów i zbędnych zawiłości. Pojawiają się różnorakie emocje, które nadają książce swoisty charakter i z pewnością przyciągną czytelnika. Moim zdaniem, jak na debiut to jest bardzo dobra pozycja, a ewentualne mankamenty mogą się przytrafić każdemu, z tymże należy pamiętać, że to jest moja subiektywna ocena i każdy czytelnik ma inny gust. Polecam książkę czytelnikom lubiącym młodzieżowe historie, które są bogate w różne zdarzenia dnia codziennego zbuntowanego nastolatka, a dla czytelników, którzy już jakiś czas temu skończyli przygodę z edukacją jest to wspaniały pomysł na przypomnienie tych zwariowanych i szalonych lat.
-
Recenzja: Mierzejewskajulka Mierzejewska JuliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
✨ Recenzja ✨ Moja pierwsza recenzja książki na tym profilu i mam nadzieję, że nie ostatnia 🥰 Przez ostatni czas czytałam książkę „ Bad Boys Bring Heaven” autorki C.S Riley. Książka opowiada o dwójce nastolatków. Hope jest nową uczennicą w Loyal High School. W pierwszy dzień szkoły Hope stała się sensacją ratując tyłek Asy. Hope i Asa są to wytatuowani nastolatkowie, których przeszłość nie była za ciekawa. Pomiędzy Asa a Hope dochodzi do gry, która staje się czymś innym, niż każdy by pomyślał. Od samego początku wiedziałam, że spotkanie tej dwójki, będzie coraz bardziej się do siebie przekonywać, co pokaże jakimi są naprawdę osobami. W tej książce panuje ogrom emocji. Jeśli jesteście ciekawi jak zakończyła się powieść i nie tylko to musicie ją przeczytać! ❤
-
Recenzja: Writerat Idziak PatrykRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jeśli chcecie przeczytać Bad Boys Bring Heaven, uzbrójcie się w chusteczki higieniczne, ale także przyda się coś do jedzenia i gorąca herbatka, bo kilkaset stron wciągniecie na raz i nie będziecie chcieli się od nich oderwać choć na chwilę. Chociaż główna bohaterka niesamowicie mnie irytowała, niemal na każdym kroku, co już jest dużym plusem, bo nie widziałam w niej niemal żadnych plusów, historia C.S. Riley jest godna uwagi i zachęcam każdego czytelnika po sięgnięcie po tę pozycję. Zaufajcie mi, nie będziecie żałować!
-
Recenzja: natka_bookish_life Angier NataliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Przyznaje się.. nawet w momencie pisania recenzji tej książki mam mieszane uczucia ... dlatego stwierdziłam, że wypisze tutaj wszystkie jej plusy oraz minusy. Po pierwsze brawa dla autorki @c.s.riley za nieschematyczne podejście do postaci. To była bardzo ciekawa i super odskocznia od typowego obrazu „bad boy’a” który sprawia, że „typowa nieśmiała dziewczyna” pada mu do stóp. Historia tez jest ciekawa i niesztampowa. Natomiast.. właśnie te natomiast, ogromna ilość wątków, postaci poboczny stworzyła mały miszmasz wszystkiego. Miałam niekiedy problemy z rozpoznaniem bohaterów, i .. czułam pewien niedosyt... brakowało mi takiego mocnego kopa! takiego WOW! Nie ukrywam, że z główną bohaterką przechodziliśmy love/hate relationship, które było rollercoasterem przez różne rozdziały. Dobra historia, która wymaga lekkich doszlifowań. Troszczkę za bardzo przypominało mi to książkę czytaną na wattpadzie (jak np: wypisywanie całych tesktów piosenkę) niż taką ... widać tu potencjał, jednak napewno rozbiłabym niektóre wątki, aby nie stworzyła się nam taka cegiełka.
-
Recenzja: Jadzka_czyta Dziura KarolinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
▶"Gdzieś w podświadomości wiedziałem, że czas nas pochwyci i poda w wątpliwość. Przegramy. Złamiemy się przeze mnie, ponieważ zbyt późno zorientowałem się, że nawet najsilniejsze osoby mogły mieć serce z lodu. A lód był zbyt kruchy. Błagałem tylko kogoś na górze, bym za późno nie powiedział: Zostań"◀ ▶" Chciałam wyprowadzić Asę z ciemności, ale nie byłam gotowa na to, aby wyjść z własnej. Więc skąd mogłam wziąć światło, by rozjaśnić mu drogę? Z mroku nie mogła powstać jasność."◀ ▶"Wiara nie czyniła cudów, trzymali się jej ludzie słabi, którzy za wszelką cenę chcieli oszukać samych siebie. Dla nich była wyznacznikiem tego, co mogło nadejść, ale nie zdążyło, ponieważ liczyli na zmianę. Ślepo czekali na cud, który nie przychodził. Właśnie to przeświadczenie było zgubne, myliło oczy".◀ To tylko malutka cząstka cytatów, które możemy znaleźć w Bad Boys Bring Heaven. Kiedy zaczęłam czytać tę książkę, kompletnie nie spodziewałam się, że dostarczy mi ona tak skrajnych emocji. Pojawiły się łzy, szczególnie gdy byłam już bliżej końca. Moje serce wtedy roztrzaskało się na milion małych kawałeczków, a z moich ust wydobył się szloch... - och! Zaraz wyjdę tu na jakąś beksę haha, ale naprawdę wtedy rozpadło się to, w co od początku wierzyłam. Ma na pewno jedną z piękniejszych okładek, jakie miałam okazję trzymać w rękach w tym roku. Hope momentami zachowuje się sarkastycznie, arogancko, wrednie i złośliwie. Jest pewna siebie i pyskata. Jednak nikt nie wie, że to maska, którą przywdziewa, by zakryć zranioną, zaoraną duszę, ukrywając przy tym uczucia i emocje. Przeszła w życiu sporo, a jej demony dają o sobie znać na każdym kroku. Wkraczając w rewiry nowej szkoły, pragnie być niezauważona, nie szuka przyjaciół. Pragnie tylko i wyłącznie skończyć ten rok. Jednak już pierwszego dnia wpada w pewnym sensie w tarapaty. Staje oko w oko z Asą McLanem, jednym z najbardziej pożądanych chłopaków w szkole, który jednocześnie jest tym, przed czym Hope ucieka całe życie... Co tak naprawdę stało się w przeszłości, że Hope jest tak skryta? Kim tak naprawdę jest Asa? Czy uda się im dotrzeć do siebie? Zacznę od tego, że jest to pierwsza książka, której nie chciałam kończyć. Przeciągałam czytanie tyle, ile się dało. Chciałam jak najdłużej zostać w świecie, w który przeniosła nas autorka. W świecie, który wykreowany był tak realnie, że podczas czytania czułam się, jakbym siedziała obok i przyglądała się każdej ze scen. Jest to książka, która już od pierwszych stron skradła moje serce. Nie wyobrażałam sobie dnia bez niej. Czytałam i pragnęłam więcej. Jest to również pozycja, w której po raz pierwszy nie przeszkadzały mi długie opisy. I choć znajdziemy tu masę bohaterów drugoplanowych, to każdy z nich był wykreowany idealnie, przede wszystkim realnie. Byli barwni, każdy posiadał swój indywidualny charakter, a głowni bohaterowie skradli moje serce. Oboje przeszli w życiu sporo. Śmiało, można powiedzieć, że zostali złamani i to w najbardziej brutalny sposób. Przez osoby, które miały być dla nich siłą i oparciem, jednak ich zabrakło. Dwójka dzieciaków w pewnym sensie pozostawiona sama ze swoimi problemami. To przez życie zostali ukształtowani tak, a nie inaczej. To pewne zdarzenia z przeszłości odcisnęły na nich piętno. Hope to taka typowa bad girl, nie daje się za bardzo polubić, dystansuje się od ludzi i otoczenia. Jednak po głębszym poznaniu zyskuje. Sprawia wrażenie twardej, bezuczuciowej, momentami nawet wyrachowanej. Jednak mimo wszystko polubiłam ją. Asa to typowy bad boy, który przypadł mi go gustu już po kilku stronach. Miał w sobie tę iskrę, która niejednokrotnie po zetknięciu się z Hope wzniecała ogień. To połączenie to w ogóle mieszanka wybuchowa, o czym przekonaliśmy się nie raz podczas czytania. Autorka ma naprawdę bardzo przyjemnie pióro. Książkę czyta się z ogromnym zainteresowaniem, a historia w niej zawarta zostaje nam w głowie na dłużej. Bad Boys Bring Heaven to książka, która naprawdę porusza ogrom emocji. Napisana z perspektywy Hope i Asy, sprawia, że bardziej możemy przyjrzeć się bohaterom, ich przemyśleniom, ich demonom.. Pozostawia po sobie spory niedosyt, dlatego ja z niecierpliwością czekam na drugi tom.
-
Recenzja: Kiiki.books Syc KarolinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Zacznę od słów, że nie mam zielonego pojęcia jak ocenić „Bad boys bring Heaven”. Jest to debiut młodej oraz polskiej autorki C.S. Riley. Z góry przepraszam, że to napisze ale odniosłam wrażenie, że czytam taką lepszą wersje „After” z bardziej „bad” bohaterami. Z początku byłam trochę zawiedziona. Odniosłam wrażenie, że książka ma dużo głupich błędów i nielogicznych scen. Byłam wkurzona, bo naprawdę liczyłam na coś lepszego, a jednak z drugiej strony cholernie mi się podobała i nie potrafiłam się od niej oderwać. Ta książka to cegiełka, a ja mimo tego początkowego zawodu po przeczytaniu ostatniej strony byłam rozczarowana, że to już koniec. No bo jak to? Dajcie mi kolejne 600 stron z Hope i Asą natychmiast! Myślę, że to taki mój kolejny gulity pleasure, który mogłabym czytać bez końca (i nie w tym przypadku nie miałam ochoty wyrzucić jej przez okno). Muszę jednak przyznać, że z każdą kolejną stroną było lepiej. Tak jak by autorka z rozdziału na rozdział się rozwijała. Jest ogromna różnica między początkiem, a zakończeniem jeżeli chodzi o warsztat pisarski. „Bad boys bring Heaven” to historia o toksycznej miłości. Główna bohaterka Hope jest oziębła, arogancka oraz wyszczekana i kroczy przez życie jakby nie miała nic do stracenia, ponieważ skomplikowana przeszłość mocno ją zahartowała. Dlatego już pierwszego dnia w nowej szkole wplątuje się w dziwną grę i będzie się ona za nią ciągnąć przez długi czas. Asa, przystojny i niebezpieczny drań jest jej lustrzanym odbiciem. Gdy ta dwójka się ze sobą zetrze polecą iskry. Bardzo podobała mi się ich gra. Było ciekawie, cholernie zabawnie i nawet niebezpiecznie. Ta dwójka nie raz podniosła mi ciśnienie i ubawiła mnie do łez. Jak już pisałam - od tej książki po prostu ciężko się oderwać i mimo jej niedociągnięć oraz (niestety) masy błędów, strasznie mi się podobała. Żyłam tą książką i do tej pory nie potrafię pogodzić się z tym, że była za krótka! Mimo, że wcale nie była! Autorka bardzo namieszała mi w głowie i doskonale wiem, że w mojej opinii jest dużo sprzeczności. „Bad boys bring Heaven” przyciągnęła moją uwagę i zatrzymała ją na dłużej. Bardzo kibicuje autorce i czekam na kolejną książkę, która mam nadzieję, że będzie o wiele lepsza, ale jednocześnie wciągnie mnie równie mocno. Ja osobiście polecam, jednak trzeba mieć świadomość niedociągnięć.
-
Recenzja: www.instagram.com/iliasviel94/ Adamska AleksandraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Zaczynając czytać Bad Boys Bring Heaven nie wiedziałam czego się spodziewać, poza młodzieżowym klimatem, jedna wiedziałam, że potrzebuję natychmiastowo przerwy od mafii. Ta właśnie debiutancka pozycja od C.S. Riley pozwoliła mi na to w bardzo dobrym stylu. Brakowało mi właśnie takiej młodzieżówki w mojej kolekcji. Nasi bohaterowie to młode osoby, które w swoim życiu miały pod górkę, tak bardzo, że ich to złamało. Ich życie zdecydowanie nie było usłane różami. Jak takie młode osoby się w tym odnajdą, albo czy w ogóle będą miał taką możliwość daną przez życie? Oboje mają coś za uszami, to zdecydowanie nie są aniołki w owczej skórze, co to, to nie! Mają za uszami dużo, oj dużo i żadne z nich nie jest gotowe zmierzyć się z tym co stawia przed nimi teraz życie. Hope to dziewczyna, która wyłączyła emocje, stawia na arogancję i brak więzi z innymi, sama sobie jest sterem ,żeglarzem, okrętem; wygrywanie to dla niej manna z nieba i co najważniejsze ludzi ze swojego otoczenia przyciąga niczym magnes, tak czasami się zdarza prawda? Hope to bohaterka trudna, bo na początku można nie zapałać do niej sympatią, ale z czasem ocieplamy się w stosunku do niej, aż w końcu polubiłam ją bardzo. Asa - bohater, którego bardzo polubiłam, bo chłopak miał coś w sobie co mnie przyciągało. Taki typ bad boy'a, to coś co sprawia, że kocham literaturę młodzieżową. No dawno nie polubiłam tak żadnego męskiego bohatera książki. Żałuję, że tak mało rozdziałów było z jego perspektywy, bo to było coś naprawdę fajnego! Tą dwójkę połączył przypadek, Hope przeniosła się do nowego liceum i tak oto nasza bohaterka skrzyżowała swoją drogę z Asą, który wszedł niczym taran do historii przedstawionej przez autorkę, ale też do mojej świadomości, że chciałam go więcej i więcej! Podsumowując to bardzo fajnie napisana książka z motywem hate - love, osadzona w realiach młodzieżowych, co było niczym miód na moje serce. W sumie na tą chwilę to mogłabym się tak bardziej przyczepić do długości opisów, które myślę, że mogły czasem nurzyć. Tak więc jeśli autorka planuje kontynuację lub nową książkę to ona u mnie zagości!
-
Recenzja: https://www.instagram.com/angelikaserweta/ Angelika Serweta-DziubaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Bad Boys Bring Heaven" C.S. Riley ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 • Hope Ciredman właśnie rozpoczyna rok w Loyal High School. Już pierwszego dnia staje się sensacją szkoły, gdy ratuje tyłek Asy McLeana, który należy do elity szkoły. Dziewczyny wzdychają do tego przystojnego, wytatuowanego drania, a Hope zalazła mu za skórę, tym samym skupiając na sobie jego uwagę. Między tą dwójką rozpoczyna się gra, której zasad Hope nie zna. Dziewczyna jak zwykle pragnie zwycięstwa, więc wychodzi z założenia, że wszystkie chwyty dozwolone. Nie zdaje sobie tylko sprawy, że stawką w tej grze okaże się jej serce... • "Byliśmy jak trucizna. Dopełnialiśmy się wzajemnie w najohydniejszy, najbrzydszy z możliwych sposób - póki tego nie straciliśmy - ponieważ stawką były nasze serca." • Największym plusem tej powieści jest bardzo dobre wykreowanie bohaterów, przede wszystkim Hope i Asy, ale także innych, tych mniej ważnych postaci. Autorka dokładnie naszkicowała nam ich obraz; nie brakuje szczegółow, dzięki którym możemy sobie wyobrazić, jacy oni są - nie tylko z wyglądu, ale też z charakteru. Hope skrywa się za fasadą zimnej i obojętnej buntowniczki, która reaguje na wszystko arogancją, ale w środku jest samotna i złamana. Asa uchodzi za porywczego, niebezpiecznego, korzystającego z życia bawidamka, a tak naprawdę głęboko w sobie skrywa ból. Wydarzenia z przeszłości wpłynęły na jego życia, z którym czasem trudno mu sobie poradzić. Jednak zawsze najważniejsza będzie dla niego rodzina i przyjaciele, którym musi zapewnić bezpieczeństwo. Dziwna gra pomiędzy Asą a Hope sprawia, że dziewczyna powoli staje się centrum wszechświata dla Asy. To przy niej chłopak staje się bardziej ludzki, już nie zasługuje na miano księcia lodu. Hope w objęciach Asy zapomina o wszystkim i skupia się na odczuciach, jakie w niej wywołuje. Te dwa zatwardziałe serca zaczynają mięknąć. Oboje skrywają głęboko w sobie historie, które sprawiły, że stali się tacy, a nie inni. Ich życie nie było usłane płatkami róż. Los rzucał im pod nogi ciernie, po których musieli kroczyć z uniesioną głową. Książka jest spora gabarytowo; to 540 stron zapełnionych raczej niewielkim drukiem. Dla mnie to za dużo. Wolę jednak trochę krótsze powieści. Tutaj miałam wrażenie, że ta historia nigdy się nie skończy. Trochę się przez to męczyłam z czytaniem. Do tego styl autorki nie należy do najlżejszych i trzeba się mocno skupić, aby przyswoić wszystkie fakty i zapamiętać to, co ważne. Wahałam się nad oceną, bo z jeden strony książka, a raczej historia w niej opowiedziana, bardzo mi się podobała, a z drugiej miałam świadomość, że to czytanie trochę mnie męczy i nie mogę sobie pozwolić na przeczytanie kilkunastu stron ciągiem. Może to nie był odpowiedni czas na tę lekturę 🤔 Może, gdybym wybrała ją nieco później, otrzymałaby ode mnie lepszą ocenę. Nie ukrywam, że ostatnio było u mnie różnie z humorem, więc możliwe, że to wpłynęło na moje odczucia względem tej książki. To nie zmienia faktu, że ta powieść jest po prostu bardzo dobra, trzeba tylko poświęcić jej trochę więcej czasu i uwagi. Druga połowa bardziej mnie wkręciła, a przez pierwszą przebrnęłam raczej mozolnie. Jestem już chyba za stara na książki, w których główne skrzypce grają rozterki nastolatków 🙊 Czekałam na to, aż sytuacja pomiędzy Hope a Asą rozkręci się. Myślałam, że między nimi wybuchnie namiętność, która będzie wylewała się z każdej strony. Niestety zabrakło mi tu tego pożądania i odrobiny gorących scen. Jak widzicie mam trochę zastrzeżeń do tej lektury, ale ostatecznie wam ją polecam. Nie spodziwajcie się gorącego romansu, który będzie kipiał seksem. Nastawcie się raczej na licealne potyczki, ciężką przeszłość i bohaterkę, która nie da sobie w kaszę dmuchać.
-
Recenzja: czytelnia_magdaleny Kura MagdalenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
⭐RECENZJA ⭐ "Bad boys bring heaven" @c.s.riley @editio.red @wydawnictwohelion "Oto opowieść o miłości, która jest tak silna, że pod jej wpływem nawet anioł pójdzie za diabłem do piekła” -cytat z książki. Ta powieść to kopalnia takich perełek. Dawno nie miałam tak, że po przeczytaniu ostatniej strony poczułam, że czegoś mi będzie brakować. Zastanawiałam się długo co bym chciała napisać o tej książce , jak podzielić się z Wami moim zachwytem. Bardzo często sięgam po debiuty, tak było i tym razem. Na samym początku urzekła mnie okładka, po prostu zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia. Nawet nie trzeba było mnie namawiać do tego, żeby ja zamówić, bo wiedziałam że ona musi być u mnie na półce. Nie czekałam długo z czytaniem, bo byłam bardzo ciekawa co zastanę w środku. Szczerze przyznam że ja jestem oczarowana tą powieścią. Zacznijmy może od tego, że to jest młodzieżówka, ale bardzo dojrzała pod każdym względem. Wszystko jest naprawdę dobrze dopracowane i spójne. Miałam na początku spore obawy, ale już po przeczytaniu prologu się rozwiały. Czytając miałam wrażenie jakbym oglądała jakiś serial o nastolatkach ,ale to plus dla autorki, bo wszystko było tak pięknie napisane, że czułam jakbym była tam z nimi. Bardzo podoba mi się styl autorki, świetnie wykreowała bohaterów. Nie sposób ich nie polubić, chociaż to dwa naprawdę mocne charaktery i nie wszystkim mogą przypaść do gustu. Mnie kupili 😊Najbardziej polubiłam Hope, dziewczyna wiedziała czego chce, była pewna siebie, odważna, taka wiecie z pazurem i jak czasem coś powiedziała to tylko się uśmiechałam pod nosem. W tej książce znajdziemy naprawdę sporo emocji. Fabuła jest bardzo przemyślana, mamy tutaj romans z motywem love-hate, który znany jest na pewno wszystkim. Trudno będzie mi wyrazić słowami wszystkie odczucia które mi towarzyszyły podczas czytania. Mimo, że momentami była przydługa, to ja mam niedosyt. Ta historia ma w sobie coś, czym mnie urzekła. Kiedy odkładałam na chwilę książkę, to łapałam się na tym, że aż mnie nosiło żeby do niej wrócić. Gratuluję autorce, bo naprawdę wykonała kawał dobrej roboty, ja z niecierpliwością wyczekuję kolejnych książek. Mam nadzieję, że Wy również sięgniecie po nią.
-
Recenzja: Czytanie po godzinach Kobylińska KamilaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Bad boys bring heaven” - C.S. Riley - ⭐️ 10/10 Hope i Asa to bohaterowie, którzy niczego się nie boją i lubią stawiać na swoim. Kłopoty to ich drugie imię. Oboje cenią wolność i niezależność. I nie pozwolą, żeby ktokolwiek wchodził im w drogę. Hope to typowa samotniczka. Unika bliższych znajomości i ze wszystkim radzi sobie sama. Zdarzenia z przeszłości doprowadziły do tego, że nawet rodzina jest dla niej obca. Gdy trafia do nowej szkoły jej jedynym marzeniem jest to, by każdy dał jej spokój, a najlepiej by nikt jej nie zauważał. Z kolei Asa ma swoją paczkę przyjaciół i nikogo więcej do siebie nie dopuszcza. Jest typowym bad boyem i kobieciarzem. Jest diabłem w ludzkiej skórze. Nie lubi, kiedy ktoś wtrąca się w jego sprawy i zawsze wyrównuje swoje rachunki. Gdy tych dwoje stanie na swojej drodze, to zatrzęsie się ziemia! Historia opisana w tej książce zdecydowanie mnie oczarowała i jestem w niej absolutnie zakochana! Poza tym, gdybym nie wiedziała, to NIGDY nawet przez myśl by mi nie przeszło, że jest to debiut! Na dodatek tak młodej autorki! Uważam, że ta książka jest bardzo spójna i dokładnie przemyślana. Każde zdanie w niej jest idealnie dopracowane. Każdy akapit dostarcza czytelnikowi mnóstwa emocji. No nie sposób się od niej oderwać. Historia sama w sobie jest również bardzo dojrzała, pełna przeróżnych, często skomplikowanych uczuć. Przedstawia walkę o miłość, o przetrwanie, a przede wszystkim o wolność. Bohaterowie walczą o innych, nie chcąc przy okazji zatracić samych siebie. Widać, że autorka włożyła mnóstwo pracy i pasji w powstanie tej książki (albo to może wrodzony talent?). Ogromnie gratuluję autorce tego debiutu i już nie mogę doczekać się kolejnych książek, które wyjdą spod jej pióra! A Wam Kochani zdecydowanie polecam tę historię! Ta książka to zdecydowane MUST READ! ❤️
-
Recenzja: BooksOfShadow Bocian ViolettaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Na początku chciałabym powiedzieć, że ta historia mi się podoba. Po prostu. Musiałam jednak czytając ją zmienić sobie w głowie szufladki i obudzić w sobie zbuntowaną dwudziestolatkę, którą już dawno upchnęłam w zakamarkach pamięci. Bo ta książka stała by się dla mnie 15 lat temu prawdopodobnie manifestem Mojego życia. Mam wrażenie, że byłam tak samo irytująca i irracjonalna jak Hope - główna bohaterka. I z tego powodu nie polubiłam jej tak samo jak nie lubię tamtej siebie, ale to nie błąd. To lustro. Akceptuje ten fakt. Para głównych bohaterów Hope i Asa to taka zbuntowana młodzież. Dobre dzieciaki schowane w przebraniu złych, obojętnych, zbuntowanych nonkonformistów, którzy w środku desperacko szukają miłości i akceptacji. Poranieni przez życie, ludzi, świat chcą osiąść w swoim miejscu na ziemi i znaleźć tam spokój. Bardzo podobał mi się pomysł fabuły, która pcha do siebie z pozoru niedopasowanych ludzi, którzy są tacy sami jednak zabrakło mi pokazania tej toksyczności. Tak naprawdę zamieniłabym kilkadziesiąt stron opisów (nieco przydługich) na głębsze ukazanie tej trującej relacji. O czym więc jest ta książka? O życiu o tym, że trzeba iść po swoje, o tym, że zawsze warto walczyć o siebie i dla siebie. To książka, w której jest wszystko to co w którymś momencie targa każdym z nas. Czekam na ciąg dalszy albo na nowe książki autorki bo skrócenie opisów i wyeliminowanie nadmiaru bohaterów drugoplanowych zapewne przyjdzie z czasem natomiast wizja i pomysł są świeże i tego potrzeba mi w książkach więc życzę powodzenia i szlifowania stylu do perfekcji.
-
Recenzja: @siedzewksiazkach Śliwa KatarzynaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Hope Ciredman jest pewna siebie i nie boi się ryzykować. Na co dzień przywdziewa maskę obojętności, pod którą skrywa całą masę uczuć. To buntowniczka, za którą zawsze ciągną się kłopoty, a uroda wcale jej w tym nie pomaga. Kiedy przychodzi do nowej szkoły planuje zlać się z tłumem. Jednak już pierwszego dnia staje oko w oko z najbardziej pożądanym przez uczennice chłopakiem. Asa McLean to przebiegły i niezwykle przystojny drań. Jest uosobieniem wszystkiego, przed czym dziewczyna próbuje uciec. Ale to właśnie przy nim jej prawdziwe emocje wychodzą na wierzch. Tylko czy on też otworzy się na tą relację? "Bad Boys Bring Heaven" to pierwsza wydana książka C.S.Riley. Autorka debiutuje pierwszym tomem ze swojej serii "Heaven" i robi to z wielką klasą. Ta opowieść pełna jest głębokich i pięknych przemyśleń, to istna skarbnica cytatów. BBBH opowiada o miłości silniejszej niż całe zło. O uczuciu, które rozwija się niespodziewanie i pozbawia bohaterów sztucznych masek. Asa i Hope są swoimi wzajemnymi zapalnikami. Wystarczy jedno spojrzenie, a ta dwójka rozpala się niczym największy ogień. To historia ludzi, którzy pomimo młodzieńczego wieku wiele już doświadczyli w życiu. A te przeżycia zmieniły ich na zawsze. Nie jestem w stanie napisać Wam jak bardzo podobała mi się ta książka 😍 Autorka ujęła w powieści tak cudowne rzeczy, że nie mogłam się nimi nacieszyć i dawkowałam sobie kolejne jej fragmenty. Ta książka uwiodła mnie nie tylko bohaterami, ale też muzycznymi wstawkami w treści, które ujednoliciły wszystko i stworzyły niewyobrażalnie piękną całość. Jestem pod wrażeniem tego debiutu i liczę, że kolejne części z serii zostaną wydane, a Wam polecam ją z całego serca 🥰
-
Recenzja: https://www.instagram.com/book.moodpl/ Nina KosiakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Bad Boys Bring Heaven” to debiut literacki C.S. Riley, który miło mnie zaskoczył. Sięgając po tę książkę nie miałam dużych oczekiwań, ze względu na to, że to debiut, a coraz częściej zdarzają się one niedopracowane. Natomiast tę powieść, mimo swojej objętości (552 strony) czytało się bardzo dobrze. Jak dwójka młodych ludzi z pozoru podobnych do siebie może być tak różna, ale jednocześnie tak dopasowana ? Jest to opowieść o toksycznej miłości, trudnej przeszłości i motywie hate-love, który od jakiegoś czasu coraz częściej gości w czytanych przeze mnie powieściach. Hope Ciredman nie boi się nikogo i niczego, jest zadziorna, oziębła oraz beznamiętna. Ale nikt nie wie, a przynajmniej na początku, że jest to jej maska pod którą ukrywa wydarzenia z przeszłości. I jest on Asa McLean - brutalny, niebezpieczny, wyrafinowany i destrukcyjny. Już od pierwszego dnia szkoły, pewne wydarzenie stawia tę dwójkę na swojej drodze. Co wyniknie z tak wybuchowej mieszanki ? Przyznam szczerze, że na początku nie mogłam się wkręcić w tę książkę ze względu na pozaczynane różne wątki oraz zagadkowe zakończenia rozdziałów. Denerwowałam się ponieważ nic z tego nie rozumiałam. Ale im dalej w las tym lepiej :) ponieważ autorka wszystkie niedomówienia wyjaśniła i stworzyła rewelacyjną opowieść o dwójce toksycznych nastolatków, którzy mogą uratować się nawzajem, dzięki sobie. Cieszę się, że autorka historię Hope i Asy zamknęła w jednym tomie, ponieważ nie trzeba czekać na kontynuacje ich historii :) Aczkolwiek sięgnę po kolejną pozycję z tej serii, ponieważ coś czuję, że inni bohaterowie mają Nam sporo do powiedzenia :)
-
Recenzja: moje-ukochane-czytadelka.blogspot.com Klaudia KasznickaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Trafiliście ostatnio na jakiś wart uwagi debiut? Fakt, iż ta młoda autorka zadebiutowała powyższą książką był głównym motywatorem, który zmusił mnie do jej przeczytania. Bądźmy szczerzy, romans ze sporą dawką erotyki to nie jest gatunek, w którym czuję się dobrze. Na szczęście, książka jest naprawdę bardzo, bardzo dobra. Nie mam do czego się przyczepić. I nie tylko. Ja ją wręcz pochłonęłam. Mówi się, że przeciwieństwa się przyciągają, ale Hope i Asa są zupełnie tacy sami. To młodzi ludzie, którzy niejedno już w życiu widzieli i wycierpieli. Teraz na wszystko reagują chłodną obojętnością przez co w szkole są uważani za wyjątkowo zimnych i nieczułych. Gdy zaczynają prowadzić ze sobą wojnę pełną nieczystych zagrań jedno jest pewne - żadne serce nie wyjdzie z tego bez szwanku. Droga od nienawiści do miłości jest wyjątkowo kręta i poszarpana, prowadzi przez morze łez, ale też szczęścia i zapomnienia. To wszystko udowadnia powieść Boys Bring Heaven, ponad 500 stron niezwykle udanego romansu, który z wypiekami na twarzy czytałam przez ostatnie dni. Dawno nie miałam okazji spotkać książki tak lekkiej, ciekawej, ale przy tym wyrazistej i ostrej. Relacja rozwijająca się pomiędzy bohaterami to ciągłe fajerwerki i sypiące się iskry, love-hate w przeróżnych konfiguracjach, a przy tym autorka nie wzbudza taniej sensacji mnogością scen łóżkowych. To zdecydowanie na plus, ponieważ widząc gabaryty tej książki byłam delikatnie przerażona, że zostały tu upakowane wyłącznie opisy seksu. Nic bardziej mylnego. Mamy tu ciekawą historię o ludziach, którzy pod maskami kryją oblicze o którego istnieniu nawet sami siebie nie podejrzewają. Oprócz ich burzliwych życiorysów i niezwykłego romansu mamy tu zwyczajną szkolną rzeczywistość jak i przestępstwa, i porachunki. Prawdziwa mieszanka wybuchowa, która wyjątkowo przypadła mi do gustu. Na uwagę zasługuje też klimat tej powieści przeniesiony rodem z amerykańskiej szkoły średniej. Wyjątkowo miło czytało mi się o czasach, gdy wszystko było bezproblemowe i jestem pod wrażeniem jak polska autorka stworzyła tę powieść. Czy są tu fani romansów z dozą pikanterii i wyrazistymi, odrobinę niegrzecznymi i po prostu ludzkimi bohaterami? Moim skromnym zdaniem nie zawiedziecie się. Przeczytałam takich książek ostatniego roku kilka, specjalistką nie jestem, ale ta wędruje do ulubionych. Prawdziwy rollercoaster emocji. ❤️ https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4906358/bad-boys-bring-heaven/opinia/62948627?#opinia62948627
-
Recenzja: booklover_52 Płaza KatarzynaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Bad Boys Bring Heaven" to książka, w którą początkowo nie mogłam się wkręcić, ale po dłuższej chwili coś zaskoczyło i wciągnęłam się w opowiedzianą przez C.S. Riley historię. Asa i Hope - dwoje ludzi, którzy przyciągają się jak magnes. Oboje mają ciężkie charaktery i nie pozwalają sobą rządzić. Coś jednak sprawia, że ich losy splatają się, a oni, mimo wzajemnej niechęci zaczynają patrzeć na siebie inaczej. Mówi się, że miłość jest lekarstwem, ale czy na pewno? Może jest tylko piękną trucizną, która kusi i niszczy? Nie będę ukrywać, że z początku miałam problem, aby wczuć się w lekturę. Autorka od razu wrzuca nas na głęboką wodę. Poznajemy całą masę bohaterów, którzy są do siebie bardzo podobni. Ten natłok imion powodował chaos i czasami musiałam wracać do pierwszych stron, aby przypomnieć sobie, o kogo dokładnie chodzi. Chwile zajęło mi również, aby przyzwyczaić się do stylu autorki. Z rytmu wybijały mnie rozdziały, które gdy coś zaczynało się dziać, to nagle się kończyły. Na szczęście później już było lepiej i mimo że Hope nie należy do moich ulubieńców, to Asa zdecydowanie się do nich zalicza. Główna bohaterka denerwowała mnie swoją "idealnością". Nie miała problemu, aby powalić większego od niej chłopaka, a gdy zaczynała z kimś rywalizować, to zawsze wygrywała. Gdy lepiej ją poznałam, zaczęłam dostrzegać w niej coś więcej, niż tylko pyskatą dziewczynę, która co chwilę pali papierosy. Asa to typowy niegrzeczny chłopiec, jednak ma w sobie tę iskrę i coś co sprawia, że chce się go lepiej poznać. Jest to opowieść o samotności i próbie poradzenia sobie ze stratą. Historia o poświęceniu i odnalezieniu samego siebie. Życie nie zawsze pisze dobre scenariusze. Czasami rozgrywa złe karty, a ludzie i tak muszą sobie z nimi poradzić. Nie jest to łatwa lektura. Książka mówi o bliznach powstałych na duszy i o bólu, który czasami nie pozwala oddychać. Tatuaże to nie tylko rysunki zdobiące ciało. To symbole przeszłości, które opowiadają historię. Jeśli macie ochotę to możecie przeczytać tę książkę. Mimo ciężkiego startu i bohaterki, której z początku nie mogłam zrozumieć, to całkiem dobrze bawiłam się z tymi postaciami. Myślę, że C.S. Riley jeszcze nie raz nas zaskoczy. Z przyjemnością sięgnę po jej kolejną książkę i zobaczę jaki autorka zrobiła progres, bo według mnie ma ona talent.
-
Recenzja: aga.reads Czyż AgataRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Oto opowieść o miłości, która jest tak silna, że pod jej wpływem nawet diabeł pójdzie za diabłem do piekła” Ona - młoda dziewczyna, która wiele w życiu przeszła. Istny diabeł w ciele anioła. Charyzmatyczna, pyskata, a przede wszystkim tak pewna siebie, że nawet sam szatan nie dałby rady zburzyć jej murów. On - najprzystojniejszy chłopak w szkole. Problemy i krew na knykciach są dla niego codziennością. Czarne oczy wyrażają wszystko czego nie muszą tłumaczyć słowa. Jedyną rzeczą, która potrafi go okiełznać jest muzyka.. i ONA. Jedno spotkanie wywołało iskrę, która rozpowszechniła pożar. Bad Boys Bring Heaven jest książką, na którą czekałam bardzo długo. Intuicja mówiła mi, że ta historia skradnie moje serce. Nawet nie potrafię opisać jak bardzo jestem nią zachwycona. Aż trudno uwierzyć, że to debiut. Jestem pod ogromnym wrażeniem talentu autorki. Nigdy nie powiedziałabym, że czytam książkę, która wyszła spod jej pióra jako pierwsza. Historia Asy i Hope potrafi wciągnąć do takiego stopnia, że nie sposób się od niej oderwać. Cieszę się, że główna bohaterka ma mocny charakter. Bardzo podziwiam jej pewność siebie. Do samego końca pokazała, że nie warto z nią zadzierać. Można nawet stwierdzić, iż jest jeszcze bardziej uparta niż Asa. Główny bohater również mnie zachwycił. Jako typowy szkolny bad boy na pewno skradłby serce każdej dziewczyny. Nie spodziewałam się po nim wrażliwości, którą przekładał na muzykę. Właśnie dzięki temu mogliśmy poznać tę jego twarz, którą krył przed innymi. Bardzo podobała mi się fabuła. Co trochę pojawiało się coś interesującego. Autorka pokazała zarówno życie nastolatków ale także problemy z jakimi się borykają. W Bad Boys Bring Heaven nie brakuje niczego. Cieszę się, że moja intuicja wobec tej książki mnie nie zawiodła. Jestem nią zachwycona i mogę polecić każdemu. Ogromne gratulacje dla autorki, która stworzyła tak piękną historię. Na pewno wrócę do niej niejednokrotnie.
-
Recenzja: www.instagram.com/piekielnie_grzeszne_ksiazki Karolina KoziarRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"To było jak podpalenie zapałki przy otwartym kanistrze z benzyną. (...) Ogień tlący się między nami spalał nas doszczętnie. Ręce brały, usta sięgały, zęby kąsały, a my płonęliśmy żarem tysiąca słońc." Hope Ciredman trafia do nowej szkoły Loyla High Schooll i pierwszego dnia ściąga na siebie kłopoty. Interwencja w bójce między dwoma chłopakami ściągnęła na nią nie tyle zainteresowanie całej szkoły, co jednego z nich. Asa McLean to drań z piekła rodem. Nie przebiera w półśrodkach, słowach ani dziewczynach, a "nowa" ma być dla niego nowym trofeum. Tylko tym razem, dziewczyna przyjmuje wyzwanie. W walce, gdzie żadno nie przyzna się do przegranej przekonamy się, że ich połączenie to prawdziwa mieszanka wybuchowa... Oboje z bagażem doświadczeń spotykają się w bagnie zwanym rzeczywistością i ciągną w otchłań pożądania i nienawiści. Wybuchowi, burzliwi i czasem niezrównoważeni... To co miało, być grą, wygląda prawdziwie. A to co prawdziwe jest tylko jej tłem. Kto komu ustąpi w tej rozgrywce? Czy w tym chaosie i grze, której zasad sami nie znają odnajdą swoją równowagę? Czy Anioł pójdzie z Diabłem do piekła? "Uprzedzeni ludzie widzieli tylko to, co chcieli zobaczyć" Asa to typowy bad boy z wianuszkiem dziewczyn wokół, którego "kłopoty" to drugie imię. Hope natomiast... o niej można pisać i pisać... Pod warstwą tatuaży skrywa serce, które chroni całą sobą. Nie jest dziwakiem i wycofaną dziewczyną na pokaz. Jej autentyczność przyciąga czytelnika jak magnez. Nieprzystępność i mrok nad nią panujący nadaje tej postaci realizm, a dzikość jaką miała w sobie budziła lęk w innych skutecznie utrzymując ich na dystans. To właśnie Ona. Moja nowa idolka książkowa -gdyby była facetem, zostałaby moim mężem. Emanująca z niej naturalność, tok myślenia (!) i porównania, temperament i sukowatość... Prawdziwe mistrzostwo w kreowaniu tak oryginalnej bohaterki. Brakuje mi właśnie takich postaci w książkach, które czytam. Autorka uraczyła nas powieścią o losach burzliwych nastolatków, którzy mają swoje wartości i bronią ich z wszelką cenę. Potrafi zaciekawić, rozbawić, wzruszyć, a im bliżej końca tym mocniej zostawić w rozsypce emocjonalnej. Miałam zszargane nerwy co rzadko mi się zdarza. Jestem pod O.G.R.O.M.N.Y.M Jej wrażeniem. Fabuła jest świetnie skomponowana, wszystkie intrygi, tajemnice oraz emocje przekazane z lekkością i połączone w sposób, który nikt się nie spodziewa. Demony przeszłości nabierają tu zupełnie nowego znaczenia. Kolejnym jej atutem jest muzyka towarzysząca dwójce bohaterów, która odzwierciedla ich prawdziwe uczucia i pochłania ich bez reszty. Bardzo się cieszę, że ta historia miała tyle stron (i każda kropka była potrzebna), a nie została podzielona na dwa tomy- nie wiem, czy bym przeżyła wyczekiwanie do kontynuacji. Z pewnością do niej wrócę. Oficjalnie zostałam Jej nową stalkerką! Gratulacje i życzę kolejnych sukcesów!
-
Recenzja: @bookandspell Klaudia OstapkiewiczRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Kolejny bardzo udany debiut, który miałam okazję czytać. Romans typu love-hate z dobrze poprowadzonymi bohaterami i fajnie wykreowaną fabułą. Hope i Asa łączy temperamentne usposobienie, miłość do tatuaży i talent do przyciągania kłopotów. Tworzą razem wybuchowy duet, dzięki czemu czytając książkę nie da się nudzić. Gdyby tak zapomnieć o męczącym początki, który dłużył mi się niemiłosiernie. Nie umiałam wbić się w rytm tej książki, a główna bohaterka wręcz mnie odpychała. Nie pomagały dosyć sztywne dialogi i przydługie opisy. O tak to moja zmora. Ale czym dalej tym lepiej i koniec końców była to naprawdę fajna lektura. Polubiłam się z sarkastycznymi odżywkami Asy, zaczęło być zabawnie i emocjonująco. Można było wyczuć chemię między głównymi bohaterami co dodawało autentyczności. Uważam że warto było sięgnąć po tę książkę. To była ciekawa przygoda.
-
Recenzja: _readingfae_ Marcinkowska AlicjaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Na wstępnie muszę powiedzieć, że jest to naprawdę udany debiut! Bardzo dobra książka z motywem hate-love oraz ze świetnie wykreowanymi bohaterami. Na początku ciężko było mi się wkręcić w historię, co mogło wynikać z mojej niechęci do głównej bohaterki - Hope. Czasami miałam ochotę palnąć ją w głowę, gdy robiła bądź mówiła coś, z czym nie do końca się zgadzałam. Sprawiała wrażenie osoby wyniosłej, która zawsze wie lepiej i wszystko oraz wszystkich ma w czterech literach. Jednak im dalej zagłębiałam się w fabułę, tym coraz bardziej zaczęłam darzyć ją sympatią! Coś, co chyba najbardziej mi się podobało jeśli chodzi o główną bohaterkę - to przemiana, jaką można było u niej zauważyć w mniej więcej drugiej połowie książki. Podobało mi się to, że czuć było od niej taką "powerful" energię i dziewczyna nie dawała wejść sobie na głowę. Ase polubiłam od samego początku, ponieważ jest bardzo bliski mojemu typowi męskiego bohatera. Jednak byłam na niego wściekła za to co zrobił (🤭). Tak naprawdę dopiero tamte wydarzenia sprawiły, że na maksa wkręciłam się w historię Hope i Asy. Chłopak zafundował i Hope, i mnie niezły rollercoaster emocji. Między tą dwójką zdecydowanie było czuć chemię i lecące iskry. "Bad Boys Bring Heaven" wywołało u mnie wiele uczuć. Były momenty, że się śmiałam, ale również takie, podczas których wzruszałam. Pare drobnych rzeczy bym w tej książce zmieniła, jak np. trochę zmniejszyła ilość opisów, których było sporo i momentami zaczynały mnie nudzić. Jednak było coś w tej historii, co ostatecznie mnie do siebie przekonało i złapało za serce, a kompletnie się tego nie spodziewałam. Bez wątpienia jest to bardzo dobry debiut, który zrobił na mnie wrażenie i chętnie będę śledzić dalszą twórczość autorki oraz czytać jej przyszłe książki.
-
Recenzja: angelsx_book Kowalska NikolaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Muszę przyznać, że ta powieści mnie absolutnie zaskoczyła. Bardzo rzadko trafia się, tak dobry debiut. Dlaczego warto przeczytać tą książkę? Przede wszystkim autorka, odchodzi od schematycznej powiesić typu, Bad boy i biedna ułożona dziewczyna. Głowni bohaterowie to fenomen, ich kreacja bomba. Idealne posługiwanie się emocjami zarówno bohaterów, jak i czytelników. Okładka oczywiście standardowo zupełnie nie pasuje do treści, pomimo dość obszernej książki, pozostawia jakiś niedosyt, czuje, że tam powinno się coś jeszcze wydarzyć.
-
Recenzja: Menopauza.pl Magdalena KukurowskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
C.S. Riley to pseudonim młodej pisarki, dla której "Bad Boys Bring. Heaven" to pierwsza powieść, jaka ukazała się drukiem. Jaką historię przygotowała dla czytelników? Czego można spodziewać się po tej książce? Samotność młodej kobiety Główną bohaterką powieści jest Hope Ciredman, która czuje się niezwykle samotna. W młodym wieku straciła matkę, pozostał jej tylko ojciec. Niestety, ten nie odnajduje się w nowej dla niego sytuacji. Utratę ukochanej kobiety próbuje sobie zrekompensować pracą ponad siły oraz dobrym alkoholem. Nie zwraca zbytniej uwagi na córkę. Ta początkowo wychowuje się pod nadzorem niani. Potem jest zdana tylko na siebie. Ojciec daje Hope ogromne pieniądze, ale skąpi jej czasu i uwagi, których nastolatka tak bardzo potrzebuje. Na dodatek dziewczyna nigdzie nie może dłużej zagrzać miejsca, ponieważ przeprowadza się z miejsca na miejsce wraz z ojcem, który często wyjeżdża w delegacje. Rozpaczliwa walka o uwagę ojca Hope rozpaczliwie walczy o jego uwagę. Jako nastolatka wpadła w niezłe tarapaty. Niewłaściwe towarzystwo, w jakim się obracała, sprawiło, że uzależniła się od narkotyków i alkoholu. Teraz jest czysta, ale ciągnie ją do dawnych nałogów. Hope zwraca na siebie uwagę innych osób, ponieważ ma sporo kolorowych tatuaży na ciele. Ponadto znana jest z ciętego ryzyka i ogromnej odwagi. Jak Hope pierwszego dnia zostaje bohaterką całej szkoły Już pierwszego dnia w nowej szkole staje się bohaterką. Asa i Drake próbują sobie siłą udowodnić swoje racje. Gdy Drake próbuje zaatakować Asę od tyłu, do akcji wkracza Hope. Uważa, że to nie fair, iż Drake postanowił pozbawić go możliwości obrony. Jednak swoją postawą Hope nie zyskuje poklasku Asy. Chłopak uważa, że nie powinna była mieszać się do jego konfliktu z kolegą. Dziewczyna obawia się zemsty Drakea, którego ośmieszyła przed całą szkołą. Ta jednak nie następuje. Co powstrzymuje chłopaka przed wendetą? Los popycha Hope w kierunku Asa - czy wyjdzie jej to na dobre? Los sprawia, że Hope często wpada na Asę. Dzieje się tak podczas joggingu, gdy jest poważnie wycieńczona. Chłopak odwozi ją do domu, aby jego szkolna koleżanka nie zemdlała. Hope nie brakuje arogancji, która jeszcze bardziej nakręca na nią Asę. Czy jednak znajomość z tym chłopakiem jest dla niej dobra? Czy Asa nie stanowi odzwierciedlenia tego wszystkiego, czego wolałaby uniknąć? Może nie bez powodu został zaatakowany przez Drakea? Czy zbuntowana nastolatka oprze się urokowi jednego ze szkolnych bossów? Powieść o problemach młodych ludzi "Bad Boys Bring. Heaven" to świetnie skonstruowana powieść o świecie młodych ludzi, którzy borykają się z różnymi problemami. Mogłoby się wydawać, że mają wszystko, czego potrzebują. Hope nie może narzekać na brak pieniędzy czy niezależności. Stać ją na drogie ubrania i kosztowny samochód. Czasem jednak to nie pieniądze są najbardziej potrzebne młodemu człowiekowi, a uwaga najbliższych. Powieść "Bad Boys Bring. Heaven" pokazuje też, jak łatwo można wpaść w tarapaty, dając się ponieść emocjom. Książka dość dobrze obrazuje, w jak rozpaczliwy sposób niektóre nastolatki walczą o uwagę. Ich opryskliwość często stanowi jedynie maskę, swego rodzaju strategię obronną. "Bad Boys Bring. Heaven" to także powieść ociekająca emocjami i pierwszymi zauroczeniami. Nie jest skierowana jedynie do młodych ludzi, lecz do każdego, kto jest otwarty na poznanie ich świata.
-
Recenzja: gwiazdyzkosmosu Aleksandra Strzelecka - https://www.instagram.com/gwiazdyzkosmosu/Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
W pierwszym odruchu ta książka mnie trochę przeraziła. Ponad 500 stron, zapisanych drobną czcionką. Przyznam szczerze, że miałam zawahanie i nie wiedziałam jak ja sobie z nią poradzę. Jednak wszystkie wątpliwości mi przeszły w momencie, gdy zaczęłam ją czytać. Ta historia, to taki typowy amerykański film o nastolatkach, tylko zapisany w formie książki. I szczerze? Spodobało mi się to. Dlaczego? Bo mimo, że to debiut autorka super rozegrała tą historię. Choć prawdę mówiąc to moje serce skradli główni bohaterowie. Asa i Hope to duet, hmm... powiedziałabym, że zabójczy. Bardzo charakterni, pyskaci, bez jakichkolwiek hamulców. Ich dialogi, odzywki, zagrania i wojna, która między sobą prowadzili kupiła mnie. Humor książki bardzo mi odpowiadał i mimo jej gabarytów bawiłam się przy niej świetnie. Pojawiło się tu sporo wątków, jednak nie gubiłam się w nich. Z początku miałam problem z ilością bohaterów pobocznych, którzy pojawili się praktycznie w jednym momencie, lecz to był tylko moment. Później polubiłam ich tak samo jak Asę i Hope. Choć zaczynając czytać książkę wydawało mi się, że fabuła będzie mocno oklepana, to autorka zaskoczyła mnie pewnymi wątkami i zwrotami akcji. I choć większości rozdziałów jest pisanych z perspektywy Hope, to pojawia się też kilka, rozdziałów należących do Asy. I to było super rozwiązanie bo dzięki niemu miałam szersze spojrzenie. Uważam, że to bardzo dobry debiut. Autorka ma ciekawy styl pisania, który wciąga, a jednoczenie wrzuca tu urywki dojrzałych przemyśleń. Mi tę historię czytało się dobrze. Jedyne co bym zmieniła, i to chyba bardziej pod względem edytorskim, to choćby jedna linijka odstępu w tekście, w momencie, gdzie pojawia się przeskok w czasie. Dlatego? Bo były fragmenty, w których musiałam się cofać w czytaniu, żeby sprawdzić czy czegoś ominęłam, ponieważ nagle bohaterowie pojawiali się w zupełnie innym miejscu. Książkę polecam bo z pozoru lekka i zabawna historia niesie z sobą głębsze przesłanie. Nie jest typową cukierkowa opowieścią. Zawiera w sobie gamę emocji, ciężką przeszłość ale też walkę o siebie. Mi się bardzo podobała. Autorce życzę sukcesów i ciągłego doskonalenia się. A ja? No cóż. Z chęcią poznałabym losy innych bohaterów, którzy się tutaj pojawili. Asa i Hope skradli moje serce, jednak jest ono pojemne i z całą pewnością pomieści jeszcze nie jedna historię.
-
Recenzja: Blondynkowe_ksiazki Śliwak AnnaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Bad boys bring heaven” jest debiutancką powieścią C. S. Riley, która pięknie opisuje historię dwóch zbłąkanych dusz. Książka jest boleśnie piękna i emocjonalna, bardzo często również wzruszająca. Jest to pięknie napisana opowieść o dwójce nastolatków próbujących odnaleźć się w dorosłej rzeczywistości. Jest to również historia miłosna, która poruszyła moje serce. C. S. Riley swoimi prostymi słowami stworzyła historię o dwójce nastolatków po przejściach, którzy odnajdują się, wspierają i zakochują w sobie w cudowny sposób. Autorka niezwykle umiejętnie podjęła się prostej fabuły i przekształciła ją w tak napędzaną emocjonalnie podróż, że pozostanie ze mną na bardzo długo. Wiele razy podczas lektury, słowa uderzały mnie tak żywo, że musiałam po prostu się zatrzymać. Styl tak młodej autorki jest naprawdę imponujący, pisze w tak szczery, konwersacyjny sposób, że czytanie to sama przyjemność i tak łatwo jest zakochać się w jej słowach. Sprawia, że jej postacie są prawdziwe i namacalne, i ani razu nie pomyślałam, że jakiekolwiek problemy i sytuacje, które pojawiły się w tej książce, powstały wyłącznie w celach teatralnych. A kiedy skończyłam czytać jedyną główną myślą, która przyszła mi do głowy, było to, że jest to książka na którą czekałam. Historia Hope i Asy wywołała we mnie tak wiele emocji, że uśmiechałam się, denerwowałam, szalałam i wypłakiwałam swoje małe serce. Hope Ciredman to złamana przez życie dziewczyna, która za buntowniczą postawą skrywa swoje sekrety. Jest arogancka, oziębła, nie przejmuje się zdaniem innych. Ale wszystko to jest tylko maską, za którą ukrywa swoją prawdziwą twarz. Pierwszy dzień w nowej szkole jest dla niej początkiem wyzwalania swoich prawdziwych uczuć. Poznaje Asę McLeana, który sprawia, że Hope znowu zacznie naprawdę żyć. Oboje stworzą historię miłosną, tak silną, że pod jej wpływem nawet anioł pójdzie za diabłem do piekła. Jest to wspaniała i niepowtarzalna opowieść o życiu, miłości, bólu i szukaniu własnej drogi. Wszystko w tej historii jest dobrze przemyślane i dopracowane. Bardzo dobry styl autorki, imponujące charakteryzacje, bardzo zaskakująca, jedyna w swoim rodzaju fabuła, wygodne otoczenie i słodko-gorzkie motywy, które są tak prawdziwe, że czadami bolą. To jedna z tych książek, które zostaną z tobą na długo ze względu na swoją treść. Na takie debiuty naprawdę warto czekać. Ja polecam tę książkę z całego serca. Jestem pewna, że miłośnicy nietuzinkowych historii miłosnych się w niej zakochają.
-
Recenzja: xbooklikex Warszawik MartaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dlaczego "Bad Boys Bring Heaven" jest tak dobre?😇 🌟 niesamowita historia 🌟 Z pozoru może wydawać się normalna: chłopak i dziewczyna, relacja hate-love, szkoła, dramaty. No cóż... jednak autorce udało się stworzyć oryginalną historię i wyłamać się z wielu schematów. Hope i Asa to dwójka obcych sobie osób. Mają swoje problemy i demony, z którymi walczą każdego dnia. Jednak pewna sytuacja w szkole doprowadza ich do 'gry', w której nie ma zasad😈 🌟 charakterni bohaterowie 🌟 To słowo idealnie opisuje postacie #BBBH . Są tu kimś. Nie udają, nie zastanawiają się wiele. Wiedzą co robić oraz jak postąpić w danych sytuacjach. Główna bohaterka - Hope Ciredman - jest jedną z najlepszych postaci, o których kiedykolwiek czytałam. Sama jestem w szoku; tak bardzo polubiłam tą dziewczynę. Twarda, charyzmatyczna i odważna jak cholera. Zawsze wie co powiedzieć, a sarkazm to jej drugie imię. Poza niezwykłym charakterem, skrywa w sobie mrok i przeszłość, która nie była dla niej najlepsza. Co Asa McLean zmienia w jej życiu? No cóż, na pewno dostarcza dużo rozrywki😜 Do tego sam - jak to ładnie zostało ujęte w powieści - jest jak męska wersja Hope. Ten sam charakter i plan działania. Ich relacja to z ł o t o. Kolejny raz: jest to jedna z najlepiej napisanych relacji, jakie czytałam. O tej dwójce będę myśleć cały czas! 🌟 akcja 🌟 Akcja to coś, co bez wątpienia ceni się najbardziej: bez akcji, nie ma zabawy. Kochani, tutaj nie będziecie się nudzić. Dzieje się, oj dzieje! Poza całą szkolną 'grą', mamy drugie tło wydarzeń, które... nie jest za wesołe. Niebezpieczeństwo, walka i strach. Każdy z bohaterów gra tu ogromną rolę i każdy jest ważny. A to, co ich spotyka... aaa tego będziecie musieli dowiedzieć się sami😋 🌟 muzyka 🌟 Ona również gra tu kluczową rolę. Na końcu książki jest dołączona playlista, gdzie znalazły się tytuły występujące na kartkach historii - niektóre znaczą więcej niż tysiąc słów😌🎶 "Bad Boys Bring Heaven" trafia na półkę moich ulubionych książek, a autorka C.S. Riley to nowe odkrycie 2021 roku💙 Teraz z niecierpliwością będę czekała na kolejne historie!
-
Recenzja: agakempaoff Kempa AgnieszkaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nie jestem w stanie wyrazić jak bardzo zawładnęła moim sercem ta książka. Do tego stopnia, że aż ciężko mi zebrać myśli, bo tak rozłożyła mnie emocjonalnie. Powiem to głośno, stała się moją ukochaną książką ze wszystkim dotychczas, które przeczytałam. Każdy z Nas nosi w sobie demony przeszłości. Potwory tworzące się z najciemniejszych zakamarków naszej duszy. Z nienaruszonych wspomnień oraz okrutnych pazurów umysłu, które twardnieją w kłamstwach i błędnych ideach naznaczonych krwią niewinnych ofiar. Ale istnieje też inny, gorszy rodzaj - ten, który rodzi się z nienawiści skrywanej w żyłach. Mimo, że nie ze wszystkimi jesteśmy w stanie sobie poradzić w pojedynkę, tak prędzej czy później wszystko się ułoży. W pewnym momencie przyjdzie umiarkowany spokój. Bo „nigdy nie będzie tylko dobrze albo tylko źle. Może przez chwilę. Lecz w ostateczności staniemy na środku, gdzie będziemy mogli oddychać”. Poruszyła mnie niesamowicie ta historia. Jest pełna bólu, nienawiści skrywanej od lat, po karuzelę uczuć, sarkazm i uzewnętrznienie duszy w tym, w czym czujemy się prawdziwi i co trzyma nas twardo przy ziemi. Co więcej bohaterowie zostaną ze mną na długie lata, bo tak wybuchowej mieszkanki jeszcze nie widziałam. Pełni temperamentu, oziębłości, jednak w środku cierpiący i pomagający sobie nawzajem, dający nadzieję na lepsze jutro. A to wszystko w otoczeniu muzyki i utworów pokazujących ich prawdziwe ja.
-
Recenzja: w_swiecie_ksiazek Hałas PatrycjaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„ Ja i Asa tworzyliśmy coś, nad czym nikt nie mógł zapanować. Nawet my sami. Właśnie to było w tym najlepsze- mogliśmy zacząć się zwyczajnie ignorować, ale prawdą było, że nie chcieliśmy. To takie słodkie uczucie błądzenia nad przepaścią”. Wiecie, po czym poznaję, że książka jest dobra? Po tym, że nawet jeśli początkowo nie podoba mi się, to jednak coś mnie do niej ciągnie. To tak jak na fizyce - książka ma ładunek dodatni a ja ujemny i się przyciągamy. „ Bad boys bring Heaven” to historia dwójki młodych ludzi, którzy kroczą przez życie, zmagając się z demonami przeszłości. Hope Ciredman to nie jest kolejna słodka idiotka, którą często bywają bohaterki New Adult. Ta dziewczyna jest oziębła, arogancka, bez uczuć i wredna, nie ma żadnych hamulców. Przeszłość tak ją ukształtowała, że bycie zimną suką, to najlepsza ochrona prawie przed wszystkim. Hope była na dnie, ale też się z niego zdołała odbić i nie ma zamiaru na nie powrócić. Królowa lodu pod maską obojętności skrywa opuszczoną dziewczynkę, która cierpiała po stracie matki. Dlatego teraz skrywa uczucia. Tak samo, jak mnie ciągnęło do książki, tak samo kłopoty ciągnie do niej. Mamy też jego - przystojnego drania, który jest odbiciem Hope tylko, że w innej płci. Asa McLean to w tej historii książę lodu. Bez uczuć, nieziemski tupet, ogromna siła i brutalność - jednym słowem chodzące niebezpieczeństwo. Jednak to tylko maska. A pod nią kryje się facet, którego przeszłość kolorowa nie była, a przez którą teraz skrywa uczucia, bo boi się, że on też może być taki jak…Nie zdradzę wam kim nie chce być. Oni zaczną grę, którą każde będzie chciało wygrać, ale zwycięzca jest przecież jeden. A może obydwoje wygrają coś znacznie ważniejszego? Czegoś, czego im brakuje, a nawet o tym nie wiedzą? Asy i Hope to magnesy ( nie wiem, co mam z tym przyciąganiem dzisiaj😉 ), które się przyciągają i odpychają. Oni raz się nienawidzą, a w następnej chwili pragną. Ich relacja to jazda bez trzymanki z dużą dawką chemii i iskierek. Dwie dusze dążące to wzajemnej destrukcji. Doskonale wiedzą, że są bombą, która po wybuchu może siać spustoszenie, jednak są zbyt samolubni, aby oddać wszystko walkowerem. Bardzo spodobała mi się też paczka kumpli Asy. Świetnie wykreowani mężczyźni, którzy trzymają się razem i są dla siebie w pewnym sensie ochroną. A szczególnie zapamiętam Evana, bo to momentami przedszkolak w dużym świecie. W książce nie brakuje sarkastycznych rozmów, które nie raz wzbudziły u mnie śmiech. Są momenty, które chwytają za serce i powodują wzruszenie. Znajdzie się też moment, kiedy zapragniecie być mordercą i udusić Asę, bo to co on odwalił przy końcu książki było okropne. Książka jest debiutem, ale naprawdę na wysokim poziomie i gdyby nie fakt, że o tym wiedziałam to pomyślałabym, że to kolejna świetna książka jakiejś zagranicznej autorki. A tu proszę - to, co polskie też może być dobre. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Nie wiem jak wam, ale mnie zdecydowanie brakuje New Adult pisanych przez polskie autorów. Czy polecam? Polecam i nawet nie wiecie jak bardzo!
-
Recenzja: zslaboscidoksiazek Gabriela StafińskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 "Bad boys bring heaven" C.S. Riley to w mojej opini bardzo udany debiut. Autorka tworzyła wręcz trójwymiarowy świat na kartkach powieści, przekształciła bohaterów w prawdziwe osoby - z problemami, zmagających się z bólem i gniewem, przez co zatracali się w alkoholu, czy nikotynie tłumiąc myśli i uczucia. 550 stron naprawdę dobrego romansu love-hate! Hope poraz kolejny w swoim życiu się przeprowadziła, tym razem trafiło na Los Angeles. Przeszła wiele jednak nie rozczula się nad sobą i nie drąży, potrafiła swoje problemy przekuć na perfekcyjną maskę, którą nosi na codzien. Jest oziębła, zdystansowana, czasami wręcz opryskliwa i zawsze znajduje się w centrum kłopotów. Asa to młody chłopak, który otacza się wianuszkiem przyjaciół i także nie stroni od kłopotów. To co łączy tą dwójkę to bez wątpienia zamiłowanie do tatuaży i trudny charakter, a jak wiadomo, gdy spotyka się dwójka osób o równie temperamentym usposobieniu to lecą iskry, jednak oni postanowili na nietypową zagrywkę i grę. Muszę przyznać, że początek mnie nie porwał i do dalszej lektury podchodziłam z dystansem i lekką obawą. Jednak było to niepotrzebne, bo już po chwili fabuła mnie porwała, a ja spędziłam cały piątek na lekturze i rozmyślaniu, co ta para mi zaserwuje. Ale dlaczego początek mi się nie podobał? Była to sprawka Hope i jej charakteru, który miał zrazić do siebie jej rówieśników, a trafiło też na mnie. W mojej opinii była zbyt wyniosła i za bardzo się mądrzyła, zachowywała się jak pępek świata, a podobno nikt jej nie interesował, a to jak prowadziła rozmowę trochę przypominało mi słowa jakiejś emerytki. Kolejne pytanie? Czy zmieniam o niej zdanie? Po części, z czasem trochę wyluzowała, albo to ja się przyzwyczaiłam. Ale osoba, którą podobała mi się od samego początku był Asa. Był taki jakiego sobie wyobrażałam - odważny, sarkastyczny i wyluzowany, na pierwszy plan wysuwał zawsze przyjaciół i ich problemy, nie bał się postawić, ale także powiedzieć co myśli. Do tego w mojej wyobraźni był szalenie przystojnym mężczyzną. Między nimi i ich grą można było wyczuć, że coś ich do siebie ciągnie, że pod przykrywką nie fair rozgrywek jest coś więcej, a jak to się mówi, kto się lubi, ten się czubi. Jeśli chodzi o samą fabułę to bardzo mi się podobała, a styl autorki jak na debiut był bardzo przyjemny i miły w odbiorze. Jedyne co bym zmieniła, to zminimalizowałabym ilość opisów, które z czasem zaczęły mi się dłużyć, oraz zmniejszyła ilość pojawiających się postaci, bo nie zawsze mogłam się odnaleźć kto jest kim. Zakończenie? - wow! Jestem pod wrażeniem debiutu i z wielką przyjemnością będę śledzić rozwój kariery autorki 😊 http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4906358/bad-boys-bring-heaven/opinia/62729250#opinia62729250
-
Recenzja: index.book Kolasińska MagdalenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Zaczynając czytać ”Bad Boys Bring Heaven” miałam mętlik w głowie. Nie wiedziałam czy będzie mi się równie mocno podobać jak w formie dostępnej pare lat temu na pewnym portalu. Jedyne co pamiętałam z książki, to niektóre wydarzenia. Zaś emocje przeżywałam na nowo, do tej pory na samo wspomnienie tej książki jakiś ucisk mam w klatce piersiowej. Co tylko dowodzi temu jak bardzo zżyłam się z losami bohaterów. Bardzo dziwne było to, że wiedziałam jak się skończy książka oraz jak do tego dojdzie, a jednak autorka zrobiła ze mną coś takiego, że nie byłam w stanie w środku książki mieć pewności czy dobrze myślę. Książka przesiąknięta przeróżnymi emocjami. Największym odczuciem jakie mi towarzyszyło podczas czytania to współczucie jak i poczucie zrozumienia bohaterów. Czasem raz na jakiś czas nieświadomie sięgamy po książki, które koniec końców nas dotykają. W moim przypadku to nie tyle co problemy ich mnie dotknęły, a to w jaki sposób się zachowywali. Takie wyparcie i zachowywanie szklanej maski, a przecież czymś wiadomym jest to jak bardzo krucha jest taka maska. Natomiast oni nawet wtedy kiedy świat im się walił nie pokazywali słabości. Bycie obojętnym na każdego człowieka jak i każdą sprawę jaka działa się w życiu Hope czy Asa była czymś realnym. Zdecydowanie był to czynnik, który złapał mnie za serce. Muszę wspomnieć o subtelnym stylu pisania autorki, w książce świetnie operuje językiem, przez co emocje naprawdę trafiają podwójne. Można się zżyć z bohaterami jak i przeżywać razem z nimi wszystkie wydarzenia. Dla mnie to była bardzo wartościowa książka, która pokazuje jak bardzo człowiek broni się przed ponownym zranieniem przez bliską osobę. Myślę, że sięgnięcie po tę pozycje jest obowiązkowe dla każdego fana romansów!
-
Recenzja: reading_with_flowers Storek EwelinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Świat był nami, ponieważ ten główny problem nie leżał w nim, tylko w nas. Nigdy nie nauczyliśmy się kochać samych siebie. Naszych skaz, wspomnień i tego, co nas tworzyło. Tak naprawdę nie zaakceptowaliśmy ich. Odłożyliśmy to wszystko w najdalsze zakamarki naszych dusz, które przez to gniły”. Pewnych spraw zwyczajnie nie da się przewidzieć czy rozwiązać. Czasami po prostu musisz odetchnąć i zaufać światu. Niektóre rzeczy nie są warte tego zamieszania, które w tobie siedzi”. „uprzedzeni ludzi widzieli to, co chcieli zobaczyć” --- Wiecie jak to jest z debiutami? - albo się nam podobają, albo wręcz odwrotnie. W przypadku tego grubaska jestem naprawdę mega pozytywnie zaskoczona! To debiut młodej pisarki, ale za to jaki - dla mnie ta historia była po prostu ‘wow’. Przyznaję szczerze, że jak dotarła do mnie ta książka to nie byłam zbyt optymistycznie nastawiona - nie wiem dlaczego, zawsze mnie przerażają takie pokaźne książki - jednak w tym wypadku nie odczułam męki, a wręcz ją pochłonęłam. Asa McLean gdziekolwiek się pojawił wzbudzał sensację, jednak zdecydowana większość osób wolała trzymać się od niego z daleka. Asa wzbudzał przerażenie…, jednak nikt nie wiedział, co tak naprawdę jest pod mrokiem, który go otaczał. Hope Ciredman skrywa demony, przed którymi codziennie ucieka. Ona kroczy przez życie z beznamiętną twarzą, stawiając czoła wyzwaniom. Spotkanie tej dwójki nie wróży niczego dobrego.. Rozpoczyna się gra, która zaczyna wymykać się spod kontroli. Oni mają przeszłość, która ich przytłacza i od której starają się uciec, jednak ona prędzej czy później i tak ich dopadnie siejąc zniszczenie. Oni są jak bomba, która zadziała z opóźnionym zapłonem. Tak naprawdę nie wiem co Wam napisać, bo mam wrażenie że cokolwiek bym nie napisała będzie to za mało. Dla mnie najlepszą rekomendacją jest to, że 549 stron zleciało nie wiem kiedy. Z każdą stroną chciałam więcej, chciałam dowiedzieć się, co jest przyczyną tak destrukcyjnej relacji między dwójką bohaterów.. destrukcyjną, a jednocześnie będącej swego rodzaju katharsis. Ta historia pełna jest emocji, bólu, cierpienia, mroku, tajemnicy.. są w niej skrywane demony, które niszczą każdego dnia, demony.. które chcą się wydostać byle spowodować spustoszenie. Asa i Hope to dwójka młodych ludzi, na progu dorosłości którzy zostali brutalnie naznaczeni przez życie i którzy każdego dnia dźwigają ciężar, który ich przygniata. Ich życie przypomina mi teatr - każdego dnia zakładają maski, tworzą pozory.. jednak za tym wszystkim skrywa się przeszłość, która zamieniła się w mrok. Ta książka jest niezwykle dojrzała, nacechowana emocjami bijącymi od dwójki głównych bohaterów. Nie brakuje w niej chemii, przyciągania. Styl autorki jest przyjemny i sprawia, że grubasek czyta się sam. Brawa należą się za kreacje postaci - zarówno głównych, jak i tych pobocznych. Młodzi ludzie, którzy byli nieidealni, mieli swoje wady, trudną przeszłość. Ich relacja była niczym magnes.. jednego dnia czuć było przyciąganie, a zaraz totalna zmiana. Byli mocni i mroczni. Tak naprawdę nie wiadomo, czego się spodziewać - autorka świetnie prowadzi czytelnika, dając zaskakujące zmiany akcji, oryginalną fabułę. „Bad boys bring Haven” składa się z wielu warstw, które dają czytelnikowi ogrom przeżyć i tworząc tym samym coś naprawdę dobrego. Coś co z pozoru nie zapowiada tak emocjonalnej dawki uderzającej w czytelnika. Historia, która pokazuje jak ogromne znaczenie potrafi mieć na człowiek przeszłość, jakie znaczenie mają przyjaciele.
-
Recenzja: @zawsze_z_nosem_w_ksiazce Pala AnetaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Co może połączyć dwójkę zbuntowanych i zamkniętych w sobie nastolatków? Oczywiście, że wzajemna niechęć do siebie, przecież kto się czubi ten się lubi. 😅 Choć książka do cienkich nie należy to czyta się ją bardzo szybko, mnie wciągnęła na maksa. 😊 Głowna bohaterka czyli Hope została świetnie wykreowana, jest to bardzo silna dziewczyna, którą życie nigdy nie rozpieszczało oraz, z którą lepiej nie zadzierać bo potrafi pokazać pazurki. Asa to chłopak, który swoje uczucia uzewnętrznia poprzez muzykę i bójki. Muszę przyznać, że jeszcze nie czytałam książki, w której głowni bohaterowie byliby swoim lustrzanym odzwierciedleniem, bardzo podobała mi się tocząca między nimi gra, która z czasem zmieniła się w coś więcej. 😉Bardzo polecam 🤩 A autorce gratuluję świetnego debiutu 🥰 trzymam kciuki za tą i następne historie. 😘❤
-
Recenzja: @ewelinkaa.91 Kwiatek EwelinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
💎#badboysbringheaven to książka z gatunku New adult. Przypuszczałam,że będzie to coś między młodzieżówką a romansem-dostałam historię pokręconą jak włosy Magdy Gessler. Ten grubasek mający 550 stron pokazał mi wachlarz emocji,których się nie spodziewałam. Mogłoby się wydawać,że taka książka będzie lekka,miła i przyjemna,jednak w rzeczywistości jest utrzymana w dość mrocznym klimacie i porusza wiele poważniejszych tematów. Oczywiście nie jest też pozbawiona humoru i sarkazmu,co tworzy harmonijną całość. Hope pod maską obojętności ukrywa zranioną i samotną dziewczynkę,która po śmierci matki, pozostawiona sama sobie,zatraciła się w narkotykach,przypłacając to prawie własnym życiem. Lekarstwem na jej ból okazało się bieganie,mimo to demony nieustannie czaiły się w czeluściach podświadomości. Asa był męskim odpowiednikiem Hope. Książę lodu wyprany z uczuć,obojętny i zamknięty w sobie. On również miał nieciekawą przeszłość. Wizja ojca znęcającego się nad matką prześladowała chłopaka,a myśl,że odziedziczył po nim najgorsze cechy,w tym agresywność,sprawiała,że i on nie dopuszczał do siebie nikogo zbyt blisko. Wygląd zewnętrzny obojga bohaterów był podobny, ciała zdobiły tatuaże opowiadające ich historię. I choć zaczęło się od niewinnych wybryków, to właśnie te dowcipy powiedziały im najwięcej o sobie, tym samym zbliżając do siebie. Byli dla siebie jak narkotyk, który powoli niszczy, przyciągali się jak magnes, jednak wiedzieli, że ich buntownicze i destrukcyjne charaktery przyniosą tylko zgubę. Żadne z nich nie było dobre, ale razem byli dla siebie toksycznie idealni. Nieperfekcyjna miłość dała im nadzieję na zmniejszenie bólu i cierpienia,stali się dla siebie domem,bezpieczną przystanią. Czy przewrotny los zadrwi z nich po raz kolejny? Czy ta historia ma szansę na happy end? Nie zrażajcie się grubością tej książki, bo dzięki temu, że jest tak obszerna,wszystkie wątki są wyczerpane i nie czuję niedosytu😁 Dziękuję Editio Red za egzemplarz i z całego serca gratuluję autorce❤❤❤ To było coś🔥
Szczegóły książki
- ISBN Książki drukowanej:
- 978-83-283-6614-5, 9788328366145
- Data wydania książki drukowanej :
- 2021-01-26
- ISBN Ebooka:
- 978-83-283-7393-8, 9788328373938
- Data wydania ebooka :
- 2021-01-26 Data wydania ebooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@ebookpoint.pl.
- ISBN Audiobooka:
- 978-83-283-7682-3, 9788328376823
- Data wydania audiobooka :
- 2021-01-26 Data wydania audiobooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@ebookpoint.pl.
- Format:
- 140x208
- Numer z katalogu:
- 102875
- Rozmiar pliku mp3:
- 838.6MB
- Zgłoś erratę
- Serie wydawnicze: Bad Boys Bring Heaven
Editio Red - inne książki
-
Nowość Promocja
Rowan Callahan była dumna ze swojej kariery, a jej jedynym problemem były fałszywe plotki utrudniające zawodowe życie. To wszystko jednak przestało się liczyć, kiedy po przerażającej katastrofie miastem zawładnęły chaos, ciemność i bezprawie. Oto nadciągnęła niezapowiadana przez nikogo apokalipsa. Rowan musiała uciekać z Chicago i znaleźć schronienie. Zabrała więc ze sobą plecak przetrwania, przygotowany przez ojca weterana, i ruszyła pieszo przez las w kierunku rodzinnej farmy. Po kilku dniach samotnej wędrówki znalazła się w niebezpieczeństwie i chociaż cudem udało jej się uciec, nie uniknęła poważnej kontuzji, która uniemożliwiła dalszy marsz. I wtedy zjawili się Graham i Zach. Dwóch wysokich, silnych mężczyzn w mundurach, którzy ją ocalili, zapewnili jej schronienie i czas na wyleczenie.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,45 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Promocja
Była najpaskudniejsza Wigilia, jaką można sobie wyobrazić. Meredith musiała jechać do sądu. Raczej nie miała szans na pomyślne zakończenie sprawy. Aby zaoszczędzić, zamówiła dzielony przejazd Uberem. Wspólna podróż zaczęła się fatalnie. Później było tylko gorzej. Może nie powinna była go uderzyć w twarz. Adam był nieziemsko przystojny i chyba... Nieważne. Pomógł jej. A potem się rozeszli, każde w swoim kierunku.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(14,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
37.00 zł (-59%) -
Nowość Promocja
Rob od razu zauważył ślicznotkę z kampusu. Przyjechał do Blue Parrot na wieczór kawalerski brata. Postanowił skorzystać z szansy i poznać Daphne bliżej. Ściślej biorąc, bardzo blisko. Zabawa z bransoletkami ułatwiła mu nawiązanie kontaktu, a potem już nie był w stanie oprzeć się wdziękowi ślicznej Daphne. Ale wyczuwał w niej rezerwę, jakiś dziwny lęk czy może skrywaną głęboko tajemnicę… Wkrótce Rob był pewien: Daphne to jego ideał kobiety. Dziewczyna jednak nie uznawała jednonocnych przygód, a on przecież uważał, że związki są dla frajerów…- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Promocja
Dwudziestosześcioletnia Janessa De’Ath pracuje jako prezenterka Formuły 1. Tam, gdzie wyścigi, tam i ona! Bahrajn, Arabia Saudyjska, Australia – dziewczyna żyje w drodze. Gdy nie pracuje, spędza czas w rodzinnym Bristolu, mieście, które sama określa jako „toksyczne” i z którego pochodzi również Layne Nash, kierowca rajdowy, dziedzic jednego z najprężniej działających angielskich przedsiębiorstw.- PDF + ePub + Mobi
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Po serii trzęsień ziemi i ataku piekielnych istot świat, jaki jego mieszkańcy dotąd znali, przestaje istnieć. Błąkająca się wśród zgliszczy dwudziestoletnia Sienna pragnie dotrzeć do Meksyku, gdzie podobno można jeszcze w miarę spokojnie żyć. Po drodze na południe zatrzymuje się w Los Angeles, by spotkać się z bratem. Okazuje się, że w Mieście Aniołów anioły nikomu nie pomagają, a największym zagrożeniem są nie owiane złą sławą demony i ich ogary, ale ludzie. Przed śmiercią z rąk jednego z nich dziewczynę ratuje… białowłosy demon imieniem Ezmodael.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.00 zł (-69%) -
Nowość Promocja
Księżniczka Montenaro, Madison Wentworth, zna swoją przyszłość. Poślubi Aarona Howarda, księcia Lunarii, który dzięki temu związkowi zasiądzie na tronie. Jednak formalnie to nie on powinien przejąć władzę. Aaron ma bowiem starszego brata, Luke’a, czarną owcę w rodzinie. Gdy ten niespodziewanie pojawia się w królestwie Lunarii, jest jasne, że przynosi ze sobą kłopoty.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
46.90 zł (-68%) -
Nowość Promocja
Mężczyzna nazywał się Colby Lennon i był nowym właścicielem lokalu, który Billie wynajmowała, by prowadzić w nim salon tatuażu. Colby’ego zafascynował jej zadziorny charakter i drzemiąca w niej siła. Właściwie od razu zapragnął poznać Billie lepiej, bo czuł, że była bystra, odważna i utalentowana. Zdawał sobie sprawę, jak bardzo się od niej różnił. Oboje pochodzili z dwóch różnych światów ― ale polubili swoje towarzystwo. Pojawiła się szansa na przyjaźń i prawdziwą bliskość. Tyle że Billie bała się zaangażować i nie chciała kolejnego rozczarowania. Jednak nic nie mogło przygotować dziewczyny na karuzelę doznań, jaką zafundował jej Colby.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Jego głównym celem jest przejęcie kowenu, na czele którego Luna stoi od lat. Jednak nie tylko on ma takie plany. Tymczasem jeśli Luna nie będzie mogła dalej sprawować władzy, zostanie zmuszona do ustąpienia, a wewnętrzny bunt przeciwko jej wnuczce Norze to tylko kwestia czasu.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(20,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
44.90 zł (-67%) -
Nowość Promocja
Dwudziestodwuletnia Julia Brown wychowywała się w rodzinie na pierwszy rzut oka idealnej. Duży dom z basenem i ochroniarzami, troskliwa matka, starszy brat, dobrze ułożona młodsza siostra. I wymagający ojciec, ciężko pracujący na ich komfort i… zadający się z niebezpiecznymi ludźmi. Julia dobrze wiedziała, że interesy ojca nie są legalne, ale niewiele ją to obchodziło. Aż do momentu, w którym się okazało, że to jej przyszło zapłacić za tę pozorną sielankę.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%) -
Nowość Promocja
Crystal z zazdrością obserwuje nowe życie swojego brata, które ku jej zaskoczeniu ułożyło się znacznie lepiej, niż zakładała. Aaron w końcu znalazł wielką miłość, żeni się i wkrótce zostanie ojcem! Świetnie radzi sobie z prowadzeniem firmy, a dzięki czułej opiece żony coraz rzadziej wpada w kłopoty.- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3
- Druk 14 pkt
(22,90 zł najniższa cena z 30 dni)
14.99 zł
49.90 zł (-70%)
Dzięki opcji "Druk na żądanie" do sprzedaży wracają tytuły Grupy Helion, które cieszyły sie dużym zainteresowaniem, a których nakład został wyprzedany.
Dla naszych Czytelników wydrukowaliśmy dodatkową pulę egzemplarzy w technice druku cyfrowego.
Co powinieneś wiedzieć o usłudze "Druk na żądanie":
- usługa obejmuje tylko widoczną poniżej listę tytułów, którą na bieżąco aktualizujemy;
- cena książki może być wyższa od początkowej ceny detalicznej, co jest spowodowane kosztami druku cyfrowego (wyższymi niż koszty tradycyjnego druku offsetowego). Obowiązująca cena jest zawsze podawana na stronie WWW książki;
- zawartość książki wraz z dodatkami (płyta CD, DVD) odpowiada jej pierwotnemu wydaniu i jest w pełni komplementarna;
- usługa nie obejmuje książek w kolorze.
Masz pytanie o konkretny tytuł? Napisz do nas: sklep@ebookpoint.pl
Proszę wybrać ocenę!
Proszę wpisać opinię!
Książka drukowana
* pola obowiązkowe
Proszę czekać...
Oceny i opinie klientów: Bad Boys Bring Heaven C. S. Riley (10) Weryfikacja opinii następuje na podstawie historii zamowień na koncie Użytkownika umiejszczającego opinię.
(6)
(4)
(0)
(0)
(0)
(0)
więcej opinii