Dlaczegóż by historia polskiej literatury nie miała wyglądać właśnie tak? Wędrowny poeta w poszukiwaniu weny przyłącza się do trupy teatralnej, by w końcu sklecić słynne frazy "Bogurodzica, Dziewica, Bogiem sławiena Maryja!". Rosyjski rotmistrz, odurzony mdlącym zapachem krwi, działa za kulisami powstania styczniowego. Młodopolski poeta wdaje się w