"Książeczka rodzaju" to taki dekameronik, komedyjka, okrągła setka małych narracyjnych i kreacyjnych eksplozji. Wyobraźnia, która się nie krępuje, śmiało korzysta z uciech oferowanych przez słowo. I jeszcze coś: zdumiony Czytelnik w niejednym zaułku miasteczka Z. odkryje niespodziewane tu byłem, które sam wydrapał przez sen.