Wacku drogi, jak dobrze, że jesteś! Byłeś najwspanialszym obserwatorem, kronikarzem i przyjacielem artystów - zawsze blisko kulturalnych wydarzeń w naszym Krakowie. Pisałeś prawdziwie, rzetelnie, z życzliwością o spektaklach, recitalach, koncertach... Ocaliłeś od zapomnienia wiele osób, zdarzeń, ważnych i pięknych chwil. Czytam "Kulturałki" i wra