"Wracała do Prabut z przekonaniem, że nie będzie to już przystanek w drodze do wymarzonego świata. Żółtym długopisem skreśliła kilka punktów zapisanych w notatniku i dopisała jeden, który miał się stać priorytetem". Co mają ze sobą wspólnego malarz, zakonnica i kobieta robiąca karierę w korporacji? Wszyscy pochodzą z Prabut i każdy z nich wyjeżdżał