Po pięciu latach od katastrofy jest już oczywiste, że to niestety! piloci doprowadzili w pełni sprawny samolot do zderzenia z ziemią. Nie jest to jednak wyłącznie ich wina. Za plecami załogi stał generał Andrzej Błasik, który nie po to pojawił się w kokpicie, by biernie przyglądać się lądowaniu Jednak lot ku śmierci z 10 kwietnia 2010 roku zaczą