W każdym z nas jest jakaś zadra, nieważne jak szerokim uśmiechem próbujemy ją maskować. Uporządkowane życie Seweryna Vorbla to fasada, choć on sam długo nie zdaje sobie z tego sprawy. Rutynowe dla pięćdziesięciolatka badania lekarskie uruchamiają w mężczyźnie refleksję na temat swojej kondycji - nie tylko fizycznej. Napięcia w relacji z rodzicami,