Tobiasz Maliński — w chwili, gdy rozpoczynał swoją przygodę inwestycyjną, poszukiwał instrumentów, które dałyby mu możliwość inwestowania bez konieczności posiadania dużych zasobów kapitałowych. Po latach tradycyjnego inwestowania na GPW zdał sobie sprawę, że nakłady emocjonalne, które wkładał w aktywną grę giełdową, są dla niego zbyt obciążające, dlatego postanowił na poważnie zająć się wyborem spółek giełdowych w oparciu o ich kondycję finansową. Dotarł do tych elementów sprawozdań finansowych, które inwestor powinien obserwować ze szczególną uwagą. Obecnie posiada portfel złożony z kilku naprawdę obiecujących spółek i ogranicza się do lektury sprawozdań finansowych raz na kwartał, co przekłada się na większy komfort, spokój i stabilność inwestycji.