Tobi przeprowadza się wraz z rodziną do starego domu za wsią na Północy kraju. Chłopiec nie przepada zarówno za nowym lokum, jak i powodem przeprowadzki - siostrą Sarą.
Gdy pewnego wieczoru rodzeństwo zostaje samo w domu, zirytowany nieustannym płaczem Sary Tobi wypowiada słowa: Czy ktoś mógłby ją w końcu uciszyć, i nagle w całym domu zapada cisza.