Stanisław Wyspiański
Tytuły autora: Stanisław Wyspiański dostępne w księgarni Ebookpoint
-
Promocja
Stanisław Wyspiański, nazywany czwartym polskim wieszczem, tworzył w epoce Młodej Polski. Sławę i uznanie przyniosła mu twórczość zarówno malarska, jak i literacka. Tworzył liczne dramaty, utrzymane w duchu romantycznym i patriotycznym, pod wieloma względami nowatorskie. Zebrane w tomie wiersze Wyspiańskiego pokazują jego mniej znane, liryczne ob- ePub + Mobi 19 pkt
(10,90 zł najniższa cena z 30 dni)
19.92 zł
24.90 zł (-20%) -
Promocja
Wyspiański nie był poetą i równocześnie był poetą we wszystkim, co robił. Gdy tworzył swoje dramaty i projektował dla nich teatr, gdy komponował witraże i snuł fantazje architektoniczne o wzgórzu wawelskim. Był nim także wtedy, gdy pisał listy i eseje –to z nich głównie pochodzą teksty składające się na ten niewielki wyb&(11,70 zł najniższa cena z 30 dni)
12.85 zł
18.00 zł (-29%) -
„Wiersze” to zbiór 57 wierszy i utworów poetyckich autorstwa Stanisław Wyspiańskiego. Wśród wybranych wierszy znajdują się między innymi: „U stóp Wawelu” „Gdy przyjdzie mi ten świat porzucić” „Niech nikt nad grobem mi nie płacze” „Chcę, żeby w letni dzi
- ePub + Mobi 12 pkt
-
(Był u mnie ktoś) Był u mnie ktoś, direkt von Wien, z Galicji jednak rodem, zachęcał, bym szedł śmielej -- hin utartym -- szerszym chodem... Ein Mann von pleine Intelligenz, aux traits d>>un Hofschauspieler, radził, bym kiedy skończył też den Dimitri von Schiller. To może być genialna rzecz, ogromne mieć zn
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Czekam) Czekam. Jak długo jeszcze czekać trzeba -- godzinę tylko -- ale ta godzina wystarczyć może dla mnie za dnie całe: chciałbym być już tam -- stęsknione źrenice wytężam w dal rozległą -- gdzieś za pola szukając twarzy kochanych -- siwe gór wierzchołki faliste -- pola zielone usłane murawą, obł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Czekam na cię...) Czekam na cię, bo mi smutno samemu bo nie mogę dojść do celu mej podróży, ale póty błądzić muszę, aż drugą znajdę duszę, bo za dumne za wieczne podwoje, gdzie strażą uczucie i siła, gdzie śmierć i sława czekają i samotnika zaduszą, zadławią i nie puszczają. Dwu idących wpuścić muszą
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Gdy przyjdzie mi ten świat porzucić 1. Gdy przyjdzie mi ten świat porzucić, na jakąż nutę będę nucić melodię zgonu mą wyprawną? Rzuciłem przecież go już dawno. 2. Już dawno się przestałem smucić O rzeczy miłe mnie stracone. Miałyżby smutki jeszcze wrócić kraść, co już dawno ukradzione. 3. Przecież już
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Habt ach!) Habt acht! -- Marschiren, Zug marsch! -- -- -- Idą -- -- stęp miarowy -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Odeszli, schodząc w dół przez drogi zbocze a On nad nimi rósł, za nimi w podobłocze, coraz górniejszy, rozległy, przestrony, rósł w grzywy dachów, rósł w baszt dziwne głowy i wołał w Miasto,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Hymn Veni Creator Narodu śpiew Ducha Świętego wezwanie czyli w sejmowym kole w świątyni świętych w katedrze w gromadzie gminy w zborze pracujących w hufie żołnierzy w polu na roli w domie w zagrodzie rękodzielnika we dworze w pałacu w zamku w chat okolu jak rzek strumienie od poników gór
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
I ciągle widzę ich twarze . . . . . . . . . . . I ciągle widzę ich twarze, ustawnie w oczy ich patrzę -- ich nie ma -- myślę i marzę, widzę ich w duszy teatrze. Teatr mój widzę ogromny, wielkie powietrzne przestrzenie, ludzie je pełnią i cienie, ja jestem grze ich przytomny. Jak sztuka jest sztuką moją,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Jak pomnę...) Jak pomnę, stała na stopniu wiodącym do cieni dużej altanki, wolnej od słońca promieni, bo chociaż była obszerną przestrzenią, to jednak cała usłana zielenią krzewu -- co uporczywie piąć się nie przestawał po ścianie i po słupach -- przez co cień jej dawał; liściem i gałązkami zamknąłby ją
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Kamienna była ława) Kamienna była ława -- dziko obrosła krzewem i chwastem -- na niej formowane leżały kwiaty -- mieniąc się barwami do słońca... było rozliczne kwiecie obrane z kolców, już przygotowane, co na bukiet ułożyć się miały. -- Gdy tak patrzyłem na tyle kwiatów śmiercią ukaranych za s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Mój uśmiech...) Mój uśmiech nie szczery -- nie łudź się -- patrzę śmiało? skąd? -- gdy raczej mi przystało do ziemi przykuć wzrok. -- Nie wierz temu: to maniery zwykłe -- kłamstwo co krok. Myśmy tak się z nimi zżyli, że nam zdaje się konieczne, i daremno kto się sili być sobą -- to zbyteczne. Czy zechce mi kto t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Nad Morskiem Okiem Do Tadeusza Estreichera Nad Morskim Okiem! -- jakże ci zazdroszczę, że tam stoicie w zimnie, ostrym wichrze, w powietrzu świeżych barw -- gdy ja tu poszczę, patrząc na kurhan w sinej mgle -- za szybą. I dnie przechodzą ciche -- coraz cichsze, chyba, że myśl jak wichr, przeleci nad sadybą, n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Niech nikt nad grobem mi nie płacze 1. Niech nikt nad grobem mi nie płacze, krom jednej mojej żony, za nic mi wasze łzy sobacze i żal ten wasz zmyślony. 2. Niech dzwon nad trumną mi nie kracze, ni śpiewy wrzeszczą czyje; niech deszcz na pogrzeb mój zapłacze i wicher niech zawyje. 3. Niech kto chce grudę ziemi ci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pociecho moja ty, książeczko... Pociecho moja ty, książeczko, pociecho smutna; nad małą siedzę schylon rzeczką, z wód igrające falą dziecko, żal mroku skrada się zdradziecko nad łąkę, rzeczkę, nad mój strumień, w duszącej mgle nieporozumień zapada noc okrutna. Pociecho moja, straszna nocy, pocie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(Poszedłem błądzić w nieznane mi światy) 16-ego września 1888. Poszedłem błądzić w nieznane mi światy, marzeniem senny -- uczuciem bogaty, a hasłem moim: pro patria et fide. Żar w piersi mojej a na skroniach kwiaty, co niegdyś świeże, dzisiaj już powiędłe patrzały w oczy szklanne i obłędne, jakby mnie pyt
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
(tym, że krótką chwilę) tym, że krótką chwilę tylko... jam na cię tak mile patrzał i za uśmiechem twoim gonił śmiało, za ciemnych oczu twoich przyzwoleniem niedoczekaniem -- a skoro z pochyleniem głowy... zdało mi się, że słyszę ,,tak" z twoich usteczek, to zachwycony byłem tobą -- główką schyloną niby
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wesoły jestem, wesoły Wesoły jestem, wesoły, i śmieję się do łez; choć jesień już na poły, kwitnący czuję bez. Wesoły jestem, jary, choć idą czasy burz; -- widzę z otuchą wiary kwitnących ogród róż. Wesoły jestem, świeży -- -- -- -- cóż to? na marach trup? To ciało tylko leży, lecz duch jak ognia sł
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Wierszyk wakacyjny (Do Leona Stępowskiego) I cóż, kochany Panie Leonie, czy byłeś Pan już w lesie? czyś widział jak się pasą konie? słyszałeś jak gęś drze się? Po stawie jak pływają kaczki, i zboże jak chwieje się, modre bławaty, krasne maczki, puch jak się z wichrem niesie? Czyliś oddychał już jedli
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
[I Want No Weeping at My Grave] 1st I want no weeping at my grave, except my wife’s lamenting brief; I need no tears of yours and save, oh save yourselves the bogus grief. 2nd I want no moaning of a bell nor all that mourners’ gloomy yowling; oh, may the wind and rain raise hell, and to my funeral come howling. [..
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt