Sergiusz Pinkwart, który pracował z Marią Czubaszek nad jej ostatnią książką Dzień dobry, jestem z Kobry rozmawia z ludźmi jej bliskimi, by stworzyć portret najbardziej niesztampowej damy showbiznesu. Pani Maria bawiła swoim ciętym poczuciem humoru kilka pokoleń Polaków, ale bardzo mało osób wiedziało, jaka jest naprawdę.