Jest taki kraj, w którym członkinie i członkowie rządu dojeżdżają na swoje zaprzysiężenie rowerem. Ale jeszcze 50 lat temu nic tego nie zapowiadało! Przestrzenie Amsterdamu czy Rotterdamu, odbudowane po wojnie w duchu modernizmu, były przepełnione samochodami i zupełnie nie nadawały się do jazdy rowerem. W swojej książce Melissa i Chris Brun