Bohaterka tej książki niejedno ma imię - mogłaby od biedy nazywać się Bridget Jones, której wrażliwość zamiast whisky ostrzyła Anne Sexton. Mogłaby nazywać się Świętą Wyuzdaną Anais Nin, spotykającą swoje setne erotyczne spełnienie. Mogłaby nawet przez chwilę stać się przestraszonym facetem, który rozpoznaje kobiecość w sobie i nie wie za bardzo, c