W małym miasteczku każdy zna twoje grzechy.
Dla jednych Krzysztof Garlicki żył jak kloszard, dla innych - jak mnich. Odkąd w lesie nad Zalewem Zegrzyńskim znaleziono jego zwłoki, wszyscy zadają sobie pytanie: po co zabijać człowieka, który sam wypisał się z życia? I czy ta zbrodnia ma coś wspólnego z jego ucieczką z domu przed prawie trzydziestu