Pan Henryk Dąbrowski ma 71 lat, jest wdowcem i od roku mieszka w Domu Spokojnej Starości nieopodal Łazienek w Warszawie, dokąd przeniósł się kilka lat po stracie żony i córki. Wewnętrznie żyje w świecie po katastrofie. Jest rok 1987 i wydaje się, że zarówno w życiu pana Henryka, jak i w smutnej polskiej rzeczywistości niewiele może się zmienić. A