Gea ma dwadzieścia siedem lat i pracuje jako złota rączka w mediolańskiej kamienicy. Marzy o podróżach w kosmosie, ale nigdy nie opuszcza granic swojego osiedla. W domu przechowuje rozmaite rupiecie, które prędzej czy później mogą się do czegoś przydać, jest przeciwniczką supermarketów i bezrefleksyjnego kupowania, uważa, że należy przywracać życie