Jest i nastrojowo, i dowcipnie, i smutno, a czasem dreszcz grozy przebiega nam po plecach. Czy w stu słowach da się opowiedzieć ludzką historię? Wstrząsnąć czytelnikiem? Wywołać uśmiech na jego twarzy? Krzysztof Maciejewski w tym oto zbiorze drabbli udowodnił, że można. Świetna lektura dla miłośników krótszych form, pokazująca, jak wiele można prze