Według moich obserwacji nie jest tak, że przeciętny człowiek chce porzucić wiarę, taktując ją jako przeżytek. Dziś, w dobie szybkiego postępu technologii i błyskawicznego przepływu informacji, tym bardziej potrzebuje on głębi ducha i jasnego kręgosłupa moralnego. Jednak coraz głośniej domaga się również jasnego przekazu i zrozumienia sensu wiary.