Nie tylko gęsie, lecz i wieczne pióra
Zawieruszyły się w zaułkach czasu,
A pozbawiona clou literatura
Śpi na obrzeżach dantejskiego lasu;
Na sam jej widok biesom cierpnie skóra.
Nie mając mapy nawet czy kompasu,
Wspina się jednak po stokach Parnasu
Gromadka starców i młodzieży, która
Pamięta jeszcze melodie i rymy,
Jakich w dolinach więcej