Jan Kochanowski
Tytuły autora: Jan Kochanowski dostępne w księgarni Ebookpoint
-
„Fraszki” to zbiór fraszek Jana Kochanowskiego, polskiego poety, który jest uważany za jednego z najwybitniejszych twórców renesansu w Europie. Przyczynił się on w wielkim stopniu do rozwoju polskiego języka literackiego. Do zbioru pod tytułem „Fraszki” wliczają się między innymi fraszki takie
- ePub + Mobi 8 pkt
-
Promocja
„Pisma” to dzieło Jana Kochanowskiego, polskiego poety, który jest uważany za jednego z najwybitniejszych twórców renesansu w Europie. Przyczynił się on w wielkim stopniu do rozwoju polskiego języka literackiego. Dzieło Kochanowskiego pod tytułem „Pisma” zawiera 63 utworów. W zbiorze- ePub + Mobi 10 pkt
(9,24 zł najniższa cena z 30 dni)
10.34 zł
12.99 zł (-20%) -
„Zuzanna” to poemat Jana Kochanowskiego, polskiego poety, który jest uważany za jednego z najwybitniejszych twórców renesansu w Europie. Przyczynił się on w wielkim stopniu do rozwoju polskiego języka literackiego. „Zuzanna” to interesujący utwór nawiązujący do bardzo popularnego w renesansie t
- ePub + Mobi 4 pkt
-
„Szachy” to poemat Jana Kochanowskiego, polskiego poety, który jest uważany za jednego z najwybitniejszych twórców renesansu w Europie. Przyczynił się on w wielkim stopniu do rozwoju polskiego języka literackiego. „Szachy” opowiadają o Królu duńskim, który chciał wydać swoją córkę
- ePub + Mobi 4 pkt
-
„Treny” to zbiór trenów Jana Kochanowskiego, polskiego poety, który jest uważany za jednego z najwybitniejszych twórców renesansu w Europie. Przyczynił się on w wielkim stopniu do rozwoju polskiego języka literackiego. Dzieło pod tytułem „Treny” składa się z 19 wierszy, poświęconych jego
- ePub + Mobi 8 pkt
-
„Wróżki” to prozatorski dialog społeczno-polityczny Jana Kochanowskiego, polskiego poety, który jest uważany za jednego z najwybitniejszych twórców renesansu w Europie. Przyczynił się on w wielkim stopniu do rozwoju polskiego języka literackiego. Treścią utworu „Wróżki” jest dialog pomię
- ePub + Mobi 4 pkt
-
„Proporzec albo Hołd pruski” to poemat Jana Kochanowskiego, polskiego poety, który jest uważany za jednego z najwybitniejszych twórców renesansu w Europie. Przyczynił się on w wielkim stopniu do rozwoju polskiego języka literackiego. „Proporzec albo Hołd pruski” nawiązuje do hołdu lennego złożonego kr
- ePub + Mobi 4 pkt
-
Promocja
„Psałterz Dawidów” to dzieło Jana Kochanowskiego, polskiego poety, który jest uważany za jednego z najwybitniejszych twórców renesansu w Europie. Przyczynił się on w wielkim stopniu do rozwoju polskiego języka literackiego. „Psałterz Dawidów” to poetycka parafraza biblijnej Księgi Psalm&- ePub + Mobi 19 pkt
(18,24 zł najniższa cena z 30 dni)
19.94 zł
24.99 zł (-20%) -
„Satyr” to poemat satyryczno-polityczny Jana Kochanowskiego, polskiego poety, który jest uważany za jednego z najwybitniejszych twórców renesansu w Europie. Przyczynił się on w wielkim stopniu do rozwoju polskiego języka literackiego. „Satyr” stanowi krytykę wad ówczesnego społeczeństwa polskie
- ePub + Mobi 4 pkt
-
„Pamiątka” to dzieło Jana Kochanowskiego, polskiego poety, który jest uważany za jednego z najwybitniejszych twórców renesansu w Europie. Przyczynił się on w wielkim stopniu do rozwoju polskiego języka literackiego. „Dosyć młode, zwiedziłeś część niemałą świata, Przypatrując się pilno wielkich kr&oa
- ePub + Mobi 4 pkt
-
„Pieśni” to zbiór utworów Jana Kochanowskiego, polskiego poety, który jest uważany za jednego z najwybitniejszych twórców renesansu w Europie. Przyczynił się on w wielkim stopniu do rozwoju polskiego języka literackiego. Zbiór utworów Kochanowskiego pod tytułem „Pieśni&rdqu
- ePub + Mobi 8 pkt
-
„Pieśń świętojańska o Sobótce” to wiersz Jana Kochanowskiego, polskiego poety, który jest uważany za jednego z najwybitniejszych twórców renesansu w Europie. Przyczynił się on w wielkim stopniu do rozwoju polskiego języka literackiego. „Pieśń świętojańska o Sobótce” opowiada o urokach ży
- ePub + Mobi 3 pkt
-
„Fenomena” to dzieło Jana Kochanowskiego, polskiego poety, który jest uważany za jednego z najwybitniejszych twórców renesansu w Europie. Przyczynił się on w wielkim stopniu do rozwoju polskiego języka literackiego. „Dzień i noc Jego sprawa, i to światło wdzięczne Niezgaszonego słońca i koło miesię
- ePub + Mobi 4 pkt
-
„Jezda do Moskwy” to poemat podróżniczy Jana Kochanowskiego, polskiego poety, który jest uważany za jednego z najwybitniejszych twórców renesansu w Europie. Przyczynił się on w wielkim stopniu do rozwoju polskiego języka literackiego. „Jezda do Moskwy” to nietypowy utwór pod względem sty
- ePub + Mobi 4 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary? Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary? Kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie, I w otchłaniach, i w morzu, na ziemi, na niebie. Złota też, wiem, nie pragniesz, bo to wszytko Twoje, Cokolwiek na tym świecie człowiek mieni swoje. Wdzięcznym Cię tedy sercem, Pan
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń III Nie wierz Fortunie, co siedzisz wysoko; Miej na poślednie koła pilne oko: Bo to niestała pani z przyrodzenia, Często więc rada sprawy swe odmienia. Nie dufaj w złoto i w żadne pokłady, Każdej godziny obawiaj sie zdrady: Fortuna co da, to zasię wziąć może, A u niej żadna dawność nie pomoże. A ci,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń II Serce roście patrząc na te czasy! Mało przed tym gołe były lasy, Śnieg na ziemi wysszej łokcia leżał, A po rzekach wóz nacięższy zbieżał. Teraz drzewa liście na sie wzięły, Polne łąki pięknie zakwitnęły; Lody zeszły, a po czystej wodzie Idą statki i ciosane łodzie. Teraz prawie świat sie wszyst
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń IX Chcemy sobie być radzi? Rozkaż, panie, czeladzi, Niechaj na stół dobrego wina przynaszają, A przy tym w złote gęśli albo w lutnią grają. Kto tak mądry, że zgadnie, Co nań jutro przypadnie? Sam Bóg wie przyszłe rzeczy, a śmieje sie z nieba, Kiedy sie człowiek troszcze więcej, niżli trzeba.
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń IX Nie porzucaj nadzieje, Jakoć sie kolwiek dzieje: Bo nie już słońce ostatnie zachodzi, A po złej chwili piękny dzień przychodzi. Patrzaj teraz na lasy, Jako prze zimne czasy Wszystkę swą krasę drzewa utraciły, A śniegi pola wysoko przykryły. Po chwili wiosna przyjdzie, Ten śnieg z nienagła zéjdz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń V Wieczna sromota i nienagrodzona Szkoda, Polaku: ziemia spustoszona Podolska leży, a pohaniec sprosny, Nad Niestrem siedząc, dzieli łup żałosny. Niewierny Turczyn psy zapuścił swoje, Którzy zagnali piękne łanie twoje Z dziećmi pospołu a nie masz nadzieje, By kiedy miały nawiedzić swe knieje. Jedny z
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XIII Panu dzięki oddawajmy, Jego łaskę wspominajmy, Który hardym miesza rzeczy, A skromne ma na swej pieczy. On hardy, nieunoszony, On tyran północnej strony, Któremu, jako sam mniema, Świat tak wielki równia nie ma, Car moskiewski plac mężnemu Puścił królowi polskiemu; Nie oparł sie aż o lody Niepła
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XII Nie masz, i po drugi raz nie masz wątpliwości, Żeby cnota miała być kiedy bez zazdrości: Jako cień nieodstępny ciała naszladuje, Tak za cnotą w też tropy zazdrość postępuje. Nie może jej blasku znieść ani pojźrzeć w oczy, Boleje, że kto przed nią kiedy wysszej skoczy; A iż baczy po sobie, że sie w
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XI Stronisz przede mną, Neto nie tykana, By więc sarneczka, kiedy obłąkana Macierze szuka po górach ustronnych, Nie bez bojaźni i postrachów płonnych. Bo by sie namniej na drzewie wzjeżyły Powiewne listki, by namniej ruszyły Jaszczórki krzakiem, ta sie dusza zlęknie, Aż od bo... Jan Kochanowski Ur.
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XIV Wy, którzy Pospolitą Rzeczą władacie, A ludzką sprawiedliwość w ręku trzymacie; Wy, mówię, którym ludzi paść poruczono I zwierzchności nad stadem Bożym zwierzono, Miejcie to przed oczyma zawżdy swojemi, Żeście miejsca zasiedli Boże na ziemi, Z którego macie nie tak swe własne rzeczy Jako wszytek l
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XIX Jest kto, co by wzgardziwszy te doczesne rzeczy Chciał ze mną dobrą tylko sławę mieć na pieczy, A starać sie, ponieważ musi zniszczeć ciało, Aby imię przynamniej po nas tu zostało? I szkoda zwać człowiekiem, kto bydlęce żyje, Tkając, lejąc w się wszytko, póki zstawa szyje; Nie chciał nas Bóg położ
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń X Kto mi dał skrzydła, kto mię odział pióry I tak wysoko postawił, że z góry Wszystek świat widzę, a sam, jako trzeba, Tykam sie nieba? To li jest ogień on nieugaszony Złotego słońca, które, nieskończony Bieg bieżąc, wrotne od początku świata Prowadzi lata? To li jest on krąg odmiennej światłośc
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XXIV Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony Polecę precz, poeta, ze dwojej złożony Natury: ani ja już przebywać na ziemi Więcej będę, a więtszy nad zazdrość, ludnemi Miasty wzgardzę. On, w równym szcześciu urodzony, On ja, jako mię zowiesz, wielce ulubiony Mój Myszkowski, nie umrę ani mię czarnemi Sty
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XX Miło szaleć, kiedy czas po temu, A tak, bracia, przypij każdy swemu, Bo o głodzie nie chce sie tańcować, A podpiwszy, łacniej już błaznować. Niech sie tu nikt z państwem nie ozywa Ani z nami powagi używa, Przywileje powieśmy na kołku, A ty wedla pana siądź, pachołku! Tam dobra myśl nigdy nie po
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren I Wszytki płacze, wszytki łzy Heraklitowe I lamenty, i skargi Symonidowe, Wszytki troski na świecie, wszytki wzdychania I żale, i frasunki, i rąk łamania, Wszytki a wszytki zaraz w dom sie mój noście, A mnie płakać mej wdzięcznej dziewki pomoście, Z którą mię niepobożna śmierć rozdzieliła I wszytkich moich pociech
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren II Jeslim kiedy nad dziećmi piórko miał zabawić, A kwoli temu wieku lekkie rymy stawić, Bodajżebych był raczej kolebkę kołysał I z drugiemi nieważne mamkom pieśni pisał, Któremi by dziecinki noworodne spiły I swoich wychowańców lamenty toliły. Takie fraszki mnie zbierać pożyteczniej było, Niżli, w co mię nieszcześ
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren III Wzgardziłaś mną, dziedziczko moja ucieszona. Zdałać sie ojca twego barziej uszczuplona Ojczyzna, niżlibyś ty przestać na niej miała; To prawda, żeby była nigdy nie zrownała Z ranym rozumem twoim, z pięknemi przymioty, Z ktorych sie już znaczyły twoje przyszłe cnoty O słowa, o zabawo, o wdzięczne ukłony, Jakoże
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren IV Zgwałciłaś, niepobożna śmierci, oczy moje, Żem widział umierając miłe dziecię swoje. Widziałem, kiedyś trzęsła owoc niedordzały, A rodzicom nieszczesnym serca sie krajały. Nigdyć by ona była bez wielkiej żałości Mojej umrzeć nie mogła, nigdy bez ciężkości I serdecznego bolu, w którymkolwiek lecie Mnie by smutne
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren IX Kupić by cię, mądrości, za drogie pieniądze, Która (jesli prawdziwie mienią) wszytki żądze, Wszytki ludzkie frasunki umiesz wykorzenić, A człowieka tylko nie w anioła odmienić, Który nie wie, co boleść, frasunku nie czuje, Złym przygodam nie podległ, strachom nie hołduje. Ty wszytki rzeczy ludzkie masz za fraszk
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren V Jako oliwka mała pod wysokim sadem Idzie z ziemie ku górze macierzyńskim szladem, Jeszcze ani gałązek, ani listków rodząc, Sama tylko dopiro szczupłym prątkiem wschodząc; Tę, jesli ostre ciernie lub rodne pokrzywy Uprzątając, sadownik podciął ukwapliwy, Mdleje zaraz, a zbywszy siły przyrodzonej, Upada przed n...
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren VI Ucieszna moja śpiewaczko, Safo słowieńska, Na którą nie tylko moja cząstka ziemieńska, Ale i lutnia dziedzicznym prawem spaść miała; Tęś nadzieję już po sobie okazowała, Nowe piosnki sobie tworząc, nie zamykając Ustek nigdy, ale cały dzień prześpiewając, Jako więc lichy słowiczek w krzaku zielonym Całą noc prze
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren VII Nieszczesne ochędóstwo, żałosne ubiory Mojej namilszej cory, Po co me smutne oczy za sobą ciągniecie? Żalu mi przydajecie. Już ona członeczków swych wami nie odzieje, Nie masz, nie masz nadzieje. Ujął ją sen żelazny, twardy, nieprzespany. Już letniczek pisany I uploteczki wniwecz, i paski złocone - Matcz... J
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren VIII Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim, Moja droga Orszulo, tym zniknienim swoim. Pełno nas, a jakoby nikogo nie było: Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło. Tyś za wszytki mówiła, za wszytki śpiewała, Wszytkiś w domu kąciki zawżdy pobiegała. Nie dopuściłaś nigdy matce sie frasować Ani ojcu myśleniem zby... J
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren X Orszulo moja wdzięczna, gdzieś mi sie podziała? W którą stronę, w którąś sie krainę udała? Czyś ty nad wszystki nieba wysoko wniesiona I tam w liczbę aniołków małych policzona? Czyliś do raju wzięta? Czyliś na szcześliwe Wyspy zaprowadzona? Czy cię przez teskliwe Charon jeziora wiezie i napawa zdrojem Niepomnym,
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XI Fraszka cnota, powiedział Brutus porażony. Fraszka, kto sie przypatrzy, fraszka z każdej strony. Kogo kiedy pobożność jego ratowała? Kogo dobroć przypadku złego uchowała? Nieznajomy wróg jakiś miesza ludzkie rzeczy, Nie mając ani dobrych, ani złych na pieczy. Kędy jego duch więnie, żaden nie ulęże: Praw li, krz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XII Żaden ociec podobno barziej nie miłował Dziecięcia, żaden barziej nad mię nie żałował. A też ledwie sie kiedy dziecię urodziło, Co by łaski rodziców swych tak godne było: Ochędożne, posłuszne, karne, niepieszczone, Śpiewać, mówić, rymować, jako co uczone; Każdego ukłon trafić, wyrazić postawę, Obyczaje panieńs
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XIII Moja wdzięczna Orszulo, bodaj ty mnie była Albo nie umierała lub sie nie rodziła. Małe pociechy płacę wielkim żalem swoim Za tym nieodpowiednym pożegnanim twoim. Omyliłaś mię jako nocny sen znikomy, Który wielkością złota cieszy zmysł łakomy, Potym nagle uciecze, a temu na jawi Z onych skarbów jeno chęć a żąd
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XIV Gdzie te wrota nieszczesne, któremi przed laty Puszczał sie w ziemię Orfeus, szukając swej straty, Żebych ja też tąż ścieżką swej namilszej córy Poszedł szukać i on bród mógł przebyć, przez który Srogi jakiś przewoźnik wozi blade cienie I w lasy niewesołe cyprysowe żenie. A ty mię nie zostawaj, wdzięczna lutni
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XIX albo Sen Żałość moja długo w noc oczu mi nie dała Zamknąć i zemdlonego upokoić ciała. Ledwie mię na godzinę przed świtanim swemi Sen leniwy obłapił skrzydły czarnawemi. Na ten czas sie matka własnie ukazała, A na ręku Orszulę moję wdzięczna miała, Jaka więc po paciorek do mnie przychodziła, Skoro z swego posła
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XV Erato złotowłosa i ty, wdzięczna lutni, Skąd pociechę w swych troskach biorą ludzie smutni, Uspokójcie na chwilę strapioną myśl moję, Póki jeszcze kamienny w polu słup nie stoję, Lejąc ledwe nie krwawy płacz przez marmór żywy, Żalu ciężkiego pamięć i znak nieszczęśliwy. Mylę sie, czyli patrząc na ludzkie przygod
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XVI Nieszcześciu kwoli a swojej żałości, Która mię prawie przejmuje do kości, Lutnią i wdzięczny rym porzucić muszę, Ledwe nie duszę. Żywem, czy mię sen obłudny frasuje? Który kościanym oknem wylatuje, A ludzkie myśli tym i owym bawi, Co błąd na jawi. O błędzie ludzki, o szalone dumy, Jako to łacno pisać sie z roz
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XVII Pańska ręka mię dotknęła, Wszytkę mi radość odjęła. Ledwie w sobie czuję duszę I tę podobno dać muszę. Lubo wstając, gore jaśnie, Lubo padnąc, słońce gaśnie, Mnie jednako serce boli, A nigdy sie nie utoli. Oczu nigdy nie osuszę I tak wiecznie płakać muszę. Muszę płakać; o mój Boże, Kto sie przed Tobą s
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Treny Tren XVIII My nieposłuszne, Panie, dzieci Twoje W szcześliwe czasy swoje Rzadko Cię wspominamy, Tylko rozkoszy zwykłych używamy. Nie baczym, że to z Twej łaski nam płynie, A tak, że prędko minie, Kiedy po nas wdzięczności Nie uznasz, Panie, za Twe życzliwości. Miej nas na wodzy, niech nas nie rozpycha Docześna rozko
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Introductory note Jan Kochanowski (153084) was the greatest poet of Poland during its existence as an independent kingdom. His Laments are his masterpiece, the choicest work of Polish lyric poetry before the time of Mickiewicz. Kochanowski was a learned poet of the Renaissance, drawing his inspiration from the literatur
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm. 22 sierpnia 1584 r. w Lublinie Najważniejsze dzieła: Odprawa posłów greckich (1578), Psałterz Dawidów (parafrazy psalmów, 1579), Treny (1580), Fraszki (1584), Pieśni ksiąg dwoje (1586) Wybitny poeta polski okresu odrodzenia, którego twórczość odegrała ogromną rolę w rozwoju j
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm. 22 sierpnia 1584 r. w Lublinie Najważniejsze dzieła: Odprawa posłów greckich (1578), Psałterz Dawidów (parafrazy psalmów, 1579), Treny (1580), Fraszki (1584), Pieśni ksiąg dwoje (1586) Wybitny poeta polski okresu odrodzenia, którego twórczość odegrała ogromną rolę w rozwoju j
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament I tłum. Dorothea Prall Come, Heraclitus and Simonides, Come with your weeping and sad elegies: Ye griefs and sorrows, come from all the lands Wherein ye sigh and wail and wring your hands: Gather ye here within my house today And help me mourn my sweet, whom in her May Ungodly Death hath ta'en to his estate, Leavi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament II tłum. Dorothea Prall If I had ever thought to write in praise Of little children and their simple ways, Far rather had I fashioned cradle verse To rock to slumber, or the songs a nurse Might croon above the baby on her breast, Setting her charge's short-lived woes at rest. For much more useful are such trifling
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament III tłum. Dorothea Prall So, thou hast scorned me, my delight and heir; Thy father's halls, then, were not broad and fair Enough for thee to dwell here longer, sweet. True, there was nothing, nothing in them meet For thy swift-budding reason, that foretold Virtues the future years would yet unfold. Thy words, thy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament IV tłum. Dorothea Prall Thou hast constrained mine eyes, unholy Death, To watch my dear child breathe her dying breath: To watch thee shake the fruit unripe and clinging While fear and grief her parents' hearts were wringing. Ah, never, never could my well-loved child Have died and left her father reconciled: Neve
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament IX tłum. Dorothea Prall Thou shouldst be purchased, Wisdom, for much gold If all they say of thee is truly told: That thou canst root out from the mind the host Of longings and canst change a man almost Into an angel whom no grief can sap, Who is not prone to fear nor evil hap. Thou seest all things human as they
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament V tłum. Dorothea Prall Just as a little olive offshoot grows Beneath its orchard elders' shady rows, No budding leaf as yet, no branching limb, Only a rod uprising, virgin-slim Then if the busy gardener, weeding out Sharp thorns and nettles, cuts the little sprout, It fades and, losing all its living hue, Drops b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament VI tłum. Dorothea Prall Dear little Slavic Sappho, we had thought, Hearing thy songs so sweetly, deftly wrought, That thou shouldst have an heritage one day Beyond thy father's lands: his lute to play. For not an hour of daylight's joyous round But thou didst fill it full of lovely sound, Just as the nightingale d
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament VII tłum. Dorothea Prall Sad trinkets of my little daughter, dresses That touched her like caresses, Why do you draw my mournful eyes? To borrow A newer weight of sorrow? No longer will you clothe her form, to fold her Around, and wrap her, hold her. A hard, unwaking sleep has overpowered Her limbs, and now th
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament VIII tłum. Dorothea Prall Thou hast made all the house an empty thing, Dear Ursula, by this thy vanishing. Though we are here, 'tis yet a vacant place, One little soul had filled so great a space. For thou didst sing thy joyousness to all, Running through every nook of house and hall. Thou wouldst not have thy mot
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament X tłum. Dorothea Prall My dear delight, my Ursula, and where Art thou departed, to what land, what sphere? High o'er the heavens wert thou borne, to stand One little cherub midst the cherub band? Or dost thou laugh in Paradise, or now Upon the Islands of the Blest art thou? Or in his ferry o'er the gloomy water Do
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament XI tłum. Dorothea Prall Virtue is but a trifle! Brutus said In his defeat; nor was he cozend. What man did his own goodness e'er advance Or piety preserve from evil chance? Some unknown foe confuses men's affairs; For good and bad alike it nothing cares. Where blows its breath, no man can flee away; Both false and
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament XII tłum. Dorothea Prall I think no father under any sky More fondly loved a daughter than did I, And scarcely ever has a child been born Whose loss her parents could more justly mourn. Unspoiled and neat, obedient at all times, She seemed already versed in songs and rhymes, And with a highborn courtesy and art, T
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament XIII tłum. Dorothea Prall Ursula, winsome child, I would that I Had never had thee if thou wert to die So early. For with lasting grief I pay, Now thou hast left me, for thy sweet, brief stay. Thou didst delude me like a dream by night That shines in golden fullness on the sight, Then vanishes, and to the man awak
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament XIV tłum. Dorothea Prall Where are those gates through which so long ago Orpheus descended to the realms below To seek his lost one? Little daughter, I Would find that path and pass that ford whereby The grim-faced boatman ferries pallid shades And drives them forth to joyless cypress glades. But do thou not deser
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament XIX The Dream tłum. Dorothea Prall Long through the night hours sorrow was my guest And would not let my fainting body rest, Till just ere dawn from out its slow dominions Flew sleep to wrap me in its dear dusk pinions. And then it was my mother did appear Before mine eyes in vision doubly dear; For in her arms sh
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament XV tłum. Dorothea Prall Golden-locked Erato, and thou, sweet lute, The comfort of the sad and destitute, Calm thou my sorrow, lest I too become A marble pillar shedding through the dumb But living stone my almost bloody tears, A monument of grief for coming years. For when we think of mankind's evil chance Does no
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament XVI tłum. Dorothea Prall Misfortune hath constraind me To leave the lute and poetry, Nor can I from their easing borrow Sleep for my sorrow. Do I see true, or hath a dream Flown forth from ivory gates to gleam In phantom gold, before forsaking Its poor cheat, waking? Oh, mad, mistaken humankind, 'Tis easy triu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament XVII tłum. Dorothea Prall God hath laid his hand on me: He hath taken all my glee, And my spirit's emptied cup Soon must give its life-blood up. If the sun doth wake and rise, If it sink in gilded skies, All alike my heart doth ache, Comfort it can never take. From my eyelids there do flow Tears, and I must weep
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Laments Lament XVIII tłum. Dorothea Prall We are thy thankless children, gracious Lord. The good thou dost afford Lightly do we employ, All careless of the one who giveth joy. We heed not him from whom delights do flow. Until they fade and go We take no thought to render That gratitude we owe the bounteous sender. Yet keep us
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń I Intactis opulentior Byś wszystko złoto posiadł, które powiadają Gdzieś daleko gryfowie i mrówki kopają; Byś pałace rozwodził nie tylko na ziemi, Lecz i morza kamieńmi zabudował swemi; Jesli dyjamentowe goździe Mus ma w ręku, Któremi natwardszego umie pożyć sęku, Ani ty wyswobodzisz serca z cięż
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń III Dzbanie mój pisany, Dzbanie polewany, Bądź płacz, bądź żarty, bądź gorące wojny, Bądź miłość niesiesz albo sen spokojny, Jakokolwiek zwano Wino, co w cię lano, Przymkni sie do nas a daj sie nachylić, Chciałbym twym darem gości swych posilić. I ten cię nie minie, Choć kto mądrym słynie; P
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń III Oko śmiertelne Boga nie widziało, Prózno by sie tym kiedy chłubić miało. Lecz On w swych sprawach jest tak znakomity, Że naprostszemu nie może być skryty. Kto miał rozumu, kto tak wiele mocy, Że świat postawił krom żadnej pomocy? Kto władnie niebem? Kto gwiazdami rządzi, Że sie z nich żadna nigdy nie obłądzi? Za czyj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń II Nie dbam, aby zimne skały Po mym graniu tańcowały; Niech mię wilcy nie słuchają, Lasy za mną nie biegają. Hanno, tobie k woli spiewam, Skąd jesli twą łaskę miewam, Przeszedłem już Amfijona I lutnistę Aryjona. Mnie sama twarz nie uwiedzie; I choć druga na plac jedzie Z herby domów starożytnych, Zac
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń II Nie ma świat nic trwałego, a to barzo k rzeczy: Jaki liścia, taki jest rodzaj i człowieczy. Ale rzadki, co by tę powieść Homerowę, Przypuściwszy do uszu, wlepił sobie w głowę. Bo każdego swa własna nadzieja uwodzi A ledwie sie z człowiekiem zaraz nie urodzi. Póki zakwitła młodość stoi w swojej mierze, Lekka myśl niep
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń I Pewienem tego, a nic sie nie mylę, Że bądź za długą, bądź za krótką chwilę, Albo w okręcie całym doniesiony, Albo na desce biednej przypławiony Będę jednak u brzegu, Gdzie dalej nie masz biegu, Lecz odpoczynek i sen nieprzespany, Tak panom, jako chudym zgotowany. Ale na świecie kto tak głupi żywie, Żeby nie pragnął prze
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń I Przeciwne chmury słońce nam zakryły I niepogodne deszcze pobudziły, Wody z gór szumią, a pienista Wilna Już brzegom silna. Strach patrzać na to częste połyskanie; A prze to srogie obłoków trzaskanie, Kładą sie lasy, a piorun, gdzie zmierzy, Źle nie uderzy. Zakładaj korab, cieśla nauczony, A kto w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń IV Kiedy by kogo Bóg był swymi słowy Upewnił, że miał czasu wszelakiego Strzec od złych przygód jego biednej głowy, Miałby przyczynę żałować sie swego Nieszczęścia, płacząc, że mu sie nie zstało Dosyć tak zacnej obietnicy Jego, Ale że Bogu z nami sie nie zdało Tak postępować; prózno narzekamy, Że sie co przeciw myśli nam
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń IV W twardej kamiennej wieży i za troistemi Drzwiami siedząc Danae nieprzełomionemi, Pod strażą nieuspionych spartańskich złajników, Mogła wiecznie nie uznać nocnych wszeteczników, By była z Akryzego Wenus nie szydziła, Stróża zamknionej panny; bo ta obaczyła, Że Jowisz, w upominku złotym utajony, Mia
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń IV Złota to strzała i krom wszego jadu była, Którą mię niepochybna Miłość ugodziła. Bo ja w swym miłowaniu troski nie najduję, Owszem, radość na sercu niewymowną czuję. Nie to niewola służyć, ale służyć temu, Kto twych posług niewdzięczen, to sie nawiętszemu Nieszczęściu równa; tobie dzięka bądź, M
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń IX Kto mi wiary dać nie chce, daj ją oku swemu A przypatrz sie stworzeniu pilnie tak pięknemu: Taka jeszcze nie była za dawnego wieku, Aniołowi podobna barziej niż człowieku. Raj tam, gdzie ona siedzi, a którędy mija, Za jej stopami róża wstawa i lelija; Jej k woli piękne drzewa dają cień sowity Nie chcąc, aby ją letni że
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Pieśni [Nota edytorska] Tekst Pieśni został tu podany według pierwodruku, który ukazał się w roku 1586 w Drukarni Łazarzowej w Krakowie pt. Pieśni Jana Kochanowskiego księgi dwoje. Egzemplarz Biblioteki Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu (sygn. XVI Qu. 2036) został starannie przedrukowany przez Władysława Floryana (1953, 2. wyd. 19
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń VI Acz mię twa droga, miła, barzo boli, Nie chcę cię trzymać przeciw twojej woli; Z mej strony bodaj wszystko dobre miała, Kędy sie kolwiek będziesz obracała. Lecz sama widzisz, jakie wiatry wstają, Jakie po niebie chmury sie mieszają. Ja wiem, co umie morze i szalony Wicher, na wody słone uniesion
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń VI Co by ty, urodziwa Hanno, na to dała, Aby ta twoja gładkość wiecznie z tobą trwała? Wierzę, w tym wieku młodym ani myślisz o tym, Ale byś też i dobrze myśliła, nic po tym. Bo czas nie da trwać żadnej rzeczy w jednej mierze, A jako wszytko niesie, tak zaś wszytko bierze. Widziałem ja po ranu piękny kwiat przyjemny, A
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń VII Bodaj ci złe dni! Nie chcesz mię miłować, Bych sie czuł, mógłci bych już podziękować. Biadaż mnie na cię, to mnie głowę psujesz; Inaczej nie wiem, jeno mię czarujesz. Przypatrując sie twej cudnej postawie, Drugi by przysiągł, iżeś mu już prawie. Biadaż mnie na cię, to mnie głowę psujesz; Inaczej nie wiem, jeno mię cza
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń VIII Gdzieśkolwiek jest, Bożeć pośli dobrą godzinę; Jaciem twój był jako żywo, i twoim zginę. Tak to Bóg przejźrzał od wieku; a nie żałuję, Bo w tobie więcej niż we stu inszych najduję. Nie tylkoś nad insze gładszą sie urodziła, Aleś i zwyczajmi twarzy nic nie zelżyła; A jako wdzięcznie szmarakiem
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń VIII Kiedy sie rane zapalają zorza, A dzień z wielkiego występuje morza, Przyszedłem na brzeg, kędy Wisła bieży, A tam siedziała na wysokiej wieży, Podjąwszy rękę, smutna białagłowa I pocznie z płaczem narzekać w te słowa: Takżem ja barzo niefortunna była? Takżem ja wiele szczęściu przewiniła? Że temu k woli być nieboga m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń VIII Nie frasuj sobie, Mikołaju, głowy, Kto ma być królem: już dekret gotowy Przed Bogiem leży, nie piórem pisany, Lecz w dyjamencie twardym wykowany. Nie z pół- lub nocy, lub dnia, nie ze wschodu Ani czekajmy pana od zachodu; Ten królem będzie, kogo Bóg mianuje, Łatwie On ludzkie serca spraktykuje.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń VII Słońce pali, a ziemia idzie w popiół prawie, Świata nie znać w kurzawie; Rzeki dnem uciekają, A zagorzałe zioła dżdża z nieba wołają. Dzieci, z flaszą do studniej; a stół w cień lipowy, Gdzie gospodarskiej głowy Od gorącego lata Broni list, za wsadzenie przyjęmn... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń VII Trudna rada w tej mierze, przyjdzie sie rozjechać, A przez ten czas wesela i lutnie zaniechać. Wszystka moja dobra myśl z tobą precz odchodzi, A z tego mię więzienia nikt nie wyswobodzi, Dokąd cię zaś nie ujźrzę, pani wszech piękniejsza, Co ich kolwiek przyniosła chwila terazniejsza. Już mi z m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń VI Królewno lutnie złotej i rymów pociesznych, Ochłodo myśli tesznych, Ty sama powiedz a kres naznacz, póki mamy Płakać, gdy przyjaciela miłego stradamy. Łacno cieszyć chorego, gdysmy zdrowi sami, Lecz kiedy toż nad nami Niefortuna pokaże, tam więc człowiek czuje, Że co drugim chciał radzić, sam sie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń V Kto ma swego chleba, Ile człeku trzeba, Może nic nie dbać o wielkie dochody, O wsi, o miasta i wysokie grody. To pan, zdaniem moim, Kto przestał na swoim; Kto więcej szuka, jawnie to znać daje Sam na sie, że mu jeszcze nie dostaje. Siła posiadł włości, Kto ujął chciwości; Trudniej to przyj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń V Panie, jako barzo błądzą, Którzy Cię niedbałym sądzą; A iż prawie żadnej rzeczy Nie chcesz mieć na swojej pieczy. Nie wiem, czego więcej trzeba, Przeciwko nim świadczą nieba; Świadczą gwiazdy niezliczone, Na powietrzu zapalone. Kiedy słońce swego wschodu Albo chybiło zachodu? Kiedy miesiąc jasne rogi Skłonił od swej zw
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XIII O piękna nocy nad zwyczaj tych czasów, Patrz na nas jasno wpośrzód tych tu lasów, Gdzie jako pszczoły wkoło swego pana Straż dzierżem niecąc ognie aż do rana. Bodaj szczęśliwie tę drogę odprawił I wszystko wedle myśli swojej sprawił Pan świętobliwy, któremu nie miała Polska w dobroci równia, j
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XII Muszę wyznać, bo sie już nie masz na co chować: Nigdy bych był nie wierzył, bych tak miał żałować, Tego zwłaszcza, co nigdy mym własnym nie było; Po prawdzie mi nieprawie źle serce tuszyło. Aleciem barzo nagle wypadł z tej nadzieje, A mojej sie przygodzie nieprzyjaciel śmieje. Kto drugi ma bez
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń XI Prózna twa chłuba, nie kochaj sie w sobie, Nie wszytkoć prawda, com pisał o tobie. Miłość mię zwiodła i przez mię mówiła, Że nad cię nigdy wdzięczniejsza nie była. Jako lelija różą przeplatana, Zdała mi sie twarz twoja malowana; Oczy twe jako gwiazdy sie błyskały, Piersi twe śniegu sromotę działały. Gniewliweś morze ś
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XI Stateczny umysł pamiętaj zachować, Jesli cię pocznie nieszczęście frasować; Także i góry nie radzęć wylatać, Kiedy sie Szczęście z tobą imie bratać. Śmierci podległy człowiecze cnotliwy, Choć wszytek twój wiek będzie frasowliwy, Chocia też czasem, siedząc z przyjacioły, Przy dobrym trunku strawisz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XIV Patrzaj, jako śnieg po górach sie bieli, Wiatry z pułnocy wstają, Jeziora sie ścinają, Żorawie, czując zimę, precz lecieli. Nam nie lza, jedno patrzać też swej rzeczy: Niechaj drew do komina, Na stół przynoszą wina, Ostatek niechaj Bóg ma na swej pieczy. Przypadków dalszych żaden z nas nie
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XIX Żal mi cię, niebogo, Że nie masz nikogo, Co by cię przestrzegł; słuchaj ale mało, A potym uczyń, coć sie będzie zdało. Bodaj sie przepadło To twoje źwierciadło: Bo tobą szali, a ty sie nie czujesz, Dawno sie nie swej twarzy przypatrujesz. Popatrz miedzy szoty prawdziwszej roboty: Ujźrzys
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśń X Juno, porzuć swój gniew długi, A ty, Pallas, także drugi; Gładka Wenus gładszą czuje, Nowy sąd Parys gotuje. Jabłko złote położyła Erycyna, bo zwątpiła. Śliczna dziewko, tak tusz sobie: Klejnot ten należy tobie; A żadna jeszcze nie wstała, Którać by go odjąć miała. Równie taka rano wschodzi Jutrzenka, g... Jan Kochanows
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń X Może kto ręką sławy dostać w boju, Może wymową i rządem w pokoju; Lecz jesli żona męża nie ozdobi, Mąż prózno robi. Kto z gospodarstwa, a kto zaś z wysługi Zbierze pieniądze i z kupiectwa drugi, Jesli sie żona nie przyłoży k temu, Zginąć wszytkiemu. Żona uczciwa ozdoba mężowi I napewniejsza podpo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XVIII Czołem za cześć, łaskawy mój panie sąsiedzie. Boże nie daj u ciebie bywać na biesiedzie, Każesz mi pić przezdzięki twe przemierzłe piwo, Że do dna nie wypijam, patrzysz na mię krzywo. Wszytkoć wadzi: być na nos biedna mucha padła, Miecesz głową i mniemasz, że cię do krwie zjadła; Od stołu żen
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XVIII Ucieszna lutni, w której słodkie strony Bijąc, Amfijon kamień rozproszony Zwabił na kupę, a z chętnej opoki Wstał mur szeroki. Niemowna przedtym ani ulubiona, Dziś na wszytek świat wielce zalecona, Zaśpiewaj, co by trudnej Bogumiły Uszy lubiły. Która jakoby źrzóbek niełapany Ani pasterzką ręk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XVII Niegodzien tego ten świat zawikłany, Aby miał na nim rozumem nadany Człowiek polegać, a swe szczęśliwości Sadzić na jego płochej odmienności. Co ma ten żywot, na co by bezpiecznie Człowiek mógł kazać? Niedługo kóniecznie Doniesie czaszę pachołek do gęby, A przedsię i w tym straci czasem zęby. Mo
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XVII Słońce już padło, ciemna noc nadchodzi, Nie wiem, co za głos uszu mych dochodzi; Postoję mało, a dowiem sie pewnie, Dlaczego płacze ta pani tak rzewnie. Już to dziesiąte lato niebo toczy, Jako me smutne zawsze płaczą oczy; A dokąd mi sie miły mój nie wróci, Żaden na świecie troski mej nie skró
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XVI Królom moc na poddane i zwierzchność dana, A królowie zaś mają nad sobą Pana, Który wszystkiemu światu sam rozkazuje, Na ziemi i na niebie wiecznie króluje. Nie wszyscy z jednym szczęściem na świat sie rodzą: Szerzej jedni niż drudzy swe płoty grodzą; Ten ma wiele nad insze w zacności domu, Ten
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XVI Nic po tych zbytnich potrawach, nic po tym Śrebrze na służbie i obiciu złotym; Nam k woli, kędy róża pozno kwitnie Nie szukaj zbytnie. Dobra-ć i miętka, co ją najdzie wszędzie; A kiedy równe towarzystwo siędzie, Prędka dobra myśl, a tym jeszcze chutniej, Gdy nie b... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XV Nie za staraniem ani prze mą sprawę, Miła, po tobie znam taką postawę; Szukaj, jako chcesz, nie najdziesz przyczyny, Chyba żeć milszy podobno kto iny. A ja co mam rzec? Nie chcę sie przeciwić; Temu sie jedno nie mogę wydziwić, Skąd tę niestałość białegłowy mają, Że sie jako wiatr letni odmieniaj
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XV Nie zawżdy Apollo strzela, Ale łuk z lutnią podziela; Nie zawżdy Mars hufy wodzi, Czasem też pod sieć ugodzi. Nie zawżdy grad z góry leci Albo burza niebo szpeci; Chmury czarne wiatr wojuje, A pogoda następuje. Takżeć słusze człowiekowi Odejmać sie frasunkowi, A jako niewdzięczne brzemię Uderzyć t
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XXIII Nieźle czasem zamilczeć, co człowieka boli, By nie znał nieprzyjaciel, że cię ma po woli; Ale to nade wszystko za raz odżałować, A niewdzięcznemu panu tudzież podziękować. Cierpiałem ja tak wiele, że mię wstyd powiadać, A mógłby mi bezpiecznie każdy głupstwo zadać, Żem sie dał za nos wodzić c
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XXIII Nie zawżdy, piękna Zofija, Róża kwitnie i lelija; Nie zawżdy człek będzie młody Ani tej, co dziś, urody. Czas ucieka jak woda, A przy nim leci Pogoda Zebrawszy włosy na czoło: Stąd jej łapaj, bo w tył goło. Zima bywszy zejdzie snadnie; Nam, gdy śni... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Syc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XXII Proszę, jesli sie z tobą co śpiewało, Co by i ten rok, i dalej trwać miało, Powiedz słowieński rym, o wielostrona Lutni złocona, Mytyleńskiego mieszkańca przed laty Zabawo, który, choć w boju zębaty, Przedsię śrzód mieczów lub też nawę w biegu Przybił do brzegu. Muzy parnaskie i nale... Jan Ko
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XXII Rozumie mój, prózno sie masz frasować: Co zginęło, trudno tego wetować; Póki czas był, póki szczęście służyło, Czegoś żądał, o wszystko łacno było. Teraz widzisz, że nam niebo nie sprzyja: W czym sie kochasz, to cię daleko mija. Cóż temu rzec? I szkoda głowy psować; Lepiej sie nam na lepsze cz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XXI Srogie łańcuchy na swym sercu czuję; Lecz to szczęściem szacuję, Żem jest tak pięknym sidłem ułowiony; Wesoło żywę, w trosce położony, A w tym swoim wzdychaniu Mam rozkosz przeciw ludzkiemu mniemaniu, Oczy dziwnej piękności, W których sie wszytki ... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XXI Ty spisz, a ja sam na dworze Jeszcze od wieczornej zorze Cierpię nocne niepogody; Użałuj sie mojej szkody! Słuchaj, jako bije w ściany Z gwałtownym dżdżem grad zmieszany. Ockni sie, a przemów słowo, Nieużyta białagłowo! Nie na żadną kradzież godzę, Chocia tak po nocy chodzę; Wziąłbych przedsię
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XXIV Zegar, słyszę, wybija, Ustąp, melankolija! Dosyć na dniu ma statek, Dobrej myśli ostatek. U Boga każdy błazen, Choć tu przymówki prazen, A im sie barziej sili, Tym jeszcze więcej myli. A kto by chciał na świecie Uważyć, co sie plecie, Dziwnie to prawdy blisko, Że człek - Boże igrzysko. Dygni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi wtóre Pieśń XX Jaką, rozumiesz, zazdrość zjednałeś sobie, Zacny biskupie, w mojej małej osobie, Żeś mię z domu wyciągnął w te dalsze strony Od małych dziatek i od teskliwej żony? Nie myśli-ć ona o tym, że ja przy tobie Głowy nie ufrasuję by namniej sobie; Że w twym pałacu mieszkam, że przy twym boku Siadam; koń m
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń XXV Użałuj sie, kto dobry, a potłucz zawiasy I mnie samę wrzuć w ogień; bo prze te niewczasy Dobrze już nie szaleję, ja, furta strapiona; Jednak mię ten bezmierny niepokój dokona. Że to żadna Boża noc nigdy nie minęła, Abych kiedy okrutnych razów nie podjęła Od tych sprosnych pijanic; nie mówię o s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie I tłum. Spiridion Wukadinović All ihr Tränen, die einst Heraklit vergossen, Klag und Jammer, Simonides Mund entflossen, All ihr Seufzer und Gram auf dem Erdenballe Und Leid und Weh und Händeringen: ihr alle, Alle mögt euch in meinem Hause vereinen, Und helfet mir mein holdes Mädchen beweinen, Von dem der ruc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie II tłum. Spiridion Wukadinović Sollt über Kinder je ich mit der Feder spielen Und leichte Reime baun um dieses Alters willen, Bei Gott, die Wiege hätt ich lieber da geschaukelt Und seichte Lieder für die Ammen hingegaukelt, Dass sie die Kinderchen damit in Schlummer singen Und ihrer Pfleglinge Geschrei zum S
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kochanowski Threnodien Threnodie III tłum. Spiridion Wukadinović Stolz hast du mich verschmäht, du traute Erbin mein! Es schien des Vaters Gut dir zu gering zu sein, Als dass du je daran Genüge hättst gefunden. Nie könnt es messen sich, ich sag es unumwunden, Mit deinem frühen Geist, mit deinem holden Wesen, Daraus dein Tugendpreis schon wa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt