Jan Kasprowicz
Tytuły autora: Jan Kasprowicz dostępne w księgarni Ebookpoint
-
Promocja
Jana Kasprowicza, przedstawiciela Młodej Polski, stawiano na równi z Adamem Mickiewiczem jako jednego z najwybitniejszych polskich poetów. Kasprowicz tworzył poezje, dramaty, zajmował się krytyką literacką oraz tłumaczeniami. Był prekursorem między innymi wiersza wolnego czy też prymitywizmu w sztuce współczesnej. W jego poezji przewijały się tem- ePub + Mobi 19 pkt
(10,90 zł najniższa cena z 30 dni)
19.92 zł
24.90 zł (-20%) -
Jan Kasprowicz Hymny Dies Irae Trąba dziwny dźwięk rozsieje, ogień skrzepnie, blask ściemnieje, w proch powrócą światów dzieje. Z drzew wieczności spadną liście na Sędziego straszne przyjście, by świadectwo dać Psalmiście A ty, psalmisto Pański, nastrój harfę swoją już na ostatni ton! Grzech krwią czarną duszę plami Bez obrońcy staniem sami
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Krzak dzikiej róży w Ciemnych Smreczynach Żonie poświęcam I W ciemnosmreczyńskich skał zwaliska, Gdzie pawiookie drzemią stawy, Krzak dzikiej róży pąs swój krwawy Na plamy szarych złomów ciska. U stóp mu bujne rosną trawy. Bokiem się piętrzy turnia śliska, Kosodrzewiny wężowiska Poobszywały głaźne
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Salome O przyjdź! O boski przyjdź proroku! Salome ciebie woła z płomieniami w oku! Na tę słoneczną miłości polanę, pomiędzy żądz rozkwitłe czarodziejskie zioła Salome cię woła! O przyjdź! Salome, kłęby włosów rozwiawszy miedziane, niby wieków pożaru krwawiące się łuny, w złocistej harfy uderzyła struny i śpiewa O przyjdź! O
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Święty Boże, Święty Mocny! O niezgłębione, nieobjęte moce! Skrzydłami trzepocę jak ptak ten nocny, któremu okiem kazano skrwawionym patrzeć w blask słońca Święty Boże! Święty Mocny! Święty a Nieśmiertelny! A moje skrzydła plami krew, która cieknie bez końca z mojego serca A oko moje zachodzi mgłą, która jest skonem i meg
- PDF + ePub + Mobi
- Audiobook MP3 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Cisza wieczorna I Rozmiłowana, roztęskniona, Hen! od wieczornej idzie zorzy Zamykać Tatry w swe ramiona. Przed nią zawiewa oddech boży: Wonie jedliczne i świerkowe Ze swych lesistych wstają łoży. A ona tuli jasną głowę Do Osobitej, by wraz potem Kłaść ją na piersi Giewontowe. Po reglach muśnie li pr
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Hymn Marii Egipcjanki MARIA EGIPCJANKA ŚPIEWA Idę-ć ja, biedna Maryja, idę-ć przez piaski pustyni hen! ku tej rzece nieznanej, gdzie Chrystus cuda swe czyni. Tęskność mnie wielka niesie, a słońce skronie mi piecze daleko-ć jeszcze do celu, wylękłe serce człowiecze! Nie znałam Pańskiej męki i czym mi drzewo krzyżowe? W
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Hymn Św. Franciszka z Asyżu Bądź pochwalony, Rozdawco cierpienia! Ręceś mi przekłuł i nogi i krew mi cieknie z głowy, a oto z Krzyża zstępuje ku mnie w przechwalebnych ogniach biały Serafin i radość w serce mi leje i z duszy śpiewne wytwarza narzędzie, ażebym śpiewał i grał, ażebym sławił i wielbił Rozdawcę bolesnych stygma
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy I Chaty rzędem na piaszczystych wzgórkach, Za chatami krępy sad wiśniowy, Wierzby siwe poschylały głowy Przy stodołach, przy niskich obórkach. Płot się wali; piołun na podwórkach; Tu rżą konie, ryczą chude krowy. Tam się zwija dziewek wieniec zdrowy W kraśnych chustkach, w koralowych sznurkach. Szare chaty! nę... Jan
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Nad przepaściami III Waruno! Ręce się moje podnoszą ku tobie, Wielki Waruno, Porannej zorzy rozkrwawiona łuno, Strugi promieni lejąca po globie! W twą stronę Ku twym wyżynom, o słońce, Wzlatują myśli moje utęsknione, A niespokojne, wciąż się poza siebie Obracające, Czy nie mkną za niemi Nagie, wychudłe od dzikiej chciwości Upio
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy III Święty Kaźmierz powracają czajki; Święty Wojciech bociany klekocą, Słońce grzeje, rowy w mlecz się złocą. Brzmią skowronki, rychłe, polne grajki. Po murawach dzieci, strzępem krajki Podkasane, w pasy się szamocą; Na przyzbicach baby w głos chichocą Eh! kumolu! bajki, żywe bajki! Wiosna! Wiosna ws... Jan Kasprow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz W ciemności schodzi moja dusza III Zazdroszczę nieraz tym, co w grobach leżą, Owianych trawy szeleszczącą ciszą: Dusze ich, rozbrat wziąwszy z ciał odzieżą, Jęków ziemskiego bólu już nie słyszą. Na lotnych skrzydłach wielki przestwór mierzą, Melodiami sfer wonnymi dyszą; W twarz zórz i słońca zapatrzone świeżą, W promiennych bla
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy II Tam, za wioską przyjm, Ojcze nasz, dzięki! Jak pszeniczne kołyszą się ławy! Żyto, jęczmień i owies złotawy Jak zginają ziarniste swe pęki! Wiatr od pola się rozgrał czyż w jęki? Z dróg się mgliste podnoszą kurzawy; Nad drogami, śród pokrzyw i trawy, Skrzypią krzyże, godła łez i męki. O Ty Boże... Jan Kasprowicz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz W ciemności schodzi moja dusza II W ciemności schodzi moja dusza, W ciemności toń bezdenną, Pól elizejskich już nie widzi, Zawisła nad Gehenną. W górze nad losem mojej duszy Boleje anioł biały, A tutaj szyki potępieńców Szyderczo się zaśmiały. Szydzą z mej duszy potępieńce, Że c... Jan Kasprowicz Ur. 12 grudnia 1860 r. w S
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Nad przepaściami II Nie było bytu, ani też niebytu Nie było głębi powietrznego morza, Która wypełnia od szczytu do szczytu Bezmiar przestworza Cóż się ruszało i pod czyją pieczą, Zanim nadany kres był wszystkim rzeczom, Zanim przepaści stały się widzialne, Zanim turnice wystrzeliły skalne Nieb sięgające opoki , Nim ląd się oddzi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Nad przepaściami I Miriamowi z szczerą przyjaźnią. I Olbrzymie baszty stromych skał Spadają w głąb bezdenną, Gdzie fale mgławic wicher zwiał W toń nieruchomą, senną. W słońcu goreje szczytów skroń, Smug opalowy spada W mgieł nieruchomą, senną toń, Gdzie śmierć spoczywa blada. Lśni się w opalach wiewny puch Mgły błękitna
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy IV Biją dzwony trza święcić niedzielę, Trzeba na mszę, uczcić przykaz boży I niebieską sukmanę nałoży, Za kapelusz zatknie ruty ziele. Biją dzwony chrzciny czy wesele. Dni krzyżowe! i serce się trwoży: Grady susze łza i krew się mnoży, Gdzież obrona, jeśli nie w kościele. I tłum korny padnie na kolana... Jan Kasprowic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz W ciemności schodzi moja dusza IV O niezgłębiona duszy toni, Ty w ciasnej piersi mórz ogromie! Na burzę wichr już głucho dzwoni, Już gwiazd iskrzących gasi płomię. Już ci palcami strasznej dłoni Demon nawałnic sięgnął do dna O zachmurzona duszy toni, Przed chwilą jeszcze tak pogodna! Zrywasz się, jęczysz, szukasz broni, Wał bi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz W ciemności schodzi moja dusza I Wierzyłem zawsze w światła moc, Władnącą nad mrokami, A przecież nieraz wiarę tę Gorzkimi zlewam łzami. I wstaje z morza gorzkich łez Zjawisko wnet olbrzymie, Nachyla ku mnie smutną twarz, A Rozpacz mu na imię. Nachyla ku mnie bladą skroń, Źren... Jan Kasprowicz Ur. 12 grudnia 1860 r. w Szy
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz W ciemności schodzi moja dusza IX Modlitwo moja, cicha i bez słów, Ku gwiazdom płyniesz z mej znękanej duszy! O swej tęsknicy złotym gwiazdom mów, Niech je twój smętek do żalu poruszy, Modlitwo moja, cicha i bez słów. Z głębin powstajesz, a ku wyżom mkniesz Na skrzydłach dziwnie tajemniczej mocy; Niemaś, a jęczysz, jak zraniony
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Jezioro Maerjelen I Z szczytu patrzałem na twe zimne tonie, Na nieruchomą zieleń twych przezroczy, Lśniących, jak smaragd, w olbrzymiej koronie Wirchów lodowych i piarżystych zboczy. O Maerjelen! niebo wokrąg płonie, Całe w ozdobie płomiennych warkoczy, A na błękitnym twych głębin wygonie Stado kier bi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Judasz Czemu mnie ścigasz? Gdzież Twoja święta, uwielbiana miłość? Ni jednej chwilki wytchnienia! Widzę Cię w słońcu! W chmurach Cię widzę we wszystkim, czego się dotknę, we wszystkim, na czym źrenice me spoczną, jeśli się kiedy, idąc straszną drogą, na tę nadludzką zdobędę odwagę, by podnieść głowę do góry ach! i zmęczon
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Jungfrau I Granitów srebrny zrąb w przewiewnych fioletach, Na czole mając tkań, sprzędzoną z śniegów mlecznych, Pnie się w niebieską głąb po mgieł sinawych grzbietach, By symbol wiecznych trwań i prawd strzelistych, wiecznych. Nie wstrząśnie żaden grom tą Jungfrau niebopienną, Ni halny wichr, co b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Moja pieśń wieczorna On był i myśmy byli przed początkiem niech imię Jego będzie pochwalone! Razem z gwiazdami byliśmy i słońcem, zanim się gwiazdy i słońca jęły rozbijać w swych kołach, zanim się stało to, co cię pożera. O duszo, spragniona miłości, o duszo, spragniona spokoju! On był i ty w Nim byłaś przed początkiem, n
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Na jeziorach włoskich I Cicho pobrzmiewa po jeziornej toni Melodia świateł w przesłoniętą mgłami Dal, co nad wodą tak się wiewnie kłoni, Jakby całować ją chciała Przed nami Niebo w promiennej z głębiną harmonii: Zlewa się, stapia, zestraja dźwiękami Barw swych i błysków tęczowej urody Z każdą kropelk
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Na jeziorze Czterech Kantonów I Rozbłękitnioną płyniemy topielą Na jej zwierciadło snać się niebo zwali, Ciężkie od blasków, co się po nim ścielą, Lejąc szmaragdy wkroś stopionej stali. Naokół góry, naodziane zielą Marzących świerków, kąpią szczyty w fali; Czasami śnieżne kopy się zabielą, Lub zaczerni
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Na lodowcach Aletschu Towarzyszowi podróży, dr. J. Czerniakowi. I Śniegu i lodu srebrzyste bezmiary, Wśród nich, jak wyspy, straszne sterczą złomy; W górze niebieskich kryształów ogromy, Rozpłomienione słonecznemi żary. Fioletowe zniknęły opary I wzrok nasz, cudów przedwieku łakomy, Ma tuż w nagośc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Na szczycie Na krawędzie przepaści, ponad turnic załomy, Tu, gdzie orły jedynie tulą skrzydła znużone, Hej! wspięliśmy się dumnie i w błękitów ogromy Wzrok topimy zuchwały i dłoń wznosim po słońca koronę. Dla olbrzymów te szczyty, a dla karłów poziomy! Gardźmy płazem, co nie śmie nawet spojrzeć w tę
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Na Teufelsbruecke I Czekamy słońca Jedna wielka chmura Świat pochłonęła i dżdżem w oczy bije Wędrowcom, światła spragnionym; ponura Mgła pierś nam ciśnie, chwyta nas za szyje, Dreszcz wlewa w kości Szarych kłębów góra Zaległa przepaść, a wśród nich się wije Z szumem i hukiem bielsza mgła Wichura Coraz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Orzeł Królewski, dumny ptak w majestatycznej pysze Na turniach uwił tron, skrzesanych ręką burzy: Stąd, w słońca lecąc szlak, w błękitach się kołysze, Przecina niebios skłon, lub w chmurach się zanurzy. Ziemia w pogardzie dlań, w granice zwarta ciasne! W nieskończoności głąb na zawsze snać się rzuci
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Hymny Salve Regina Zawitaj, Pani świata, niebieska królowa, witaj, Panno nad Panny, gwiazdo porankowa. Wieniec Twą skroń oplata, zwity z promiennych liści: o niech się w nich nadzieja biednych ludzi ziści! Biała jak śnieg Twa szata, a z białegoć łona lilija Twą czystością rośnie ubielona. A wąż, który na ziemię przyniósł śmierć,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Szlakiem symplońskiej drogi I Szlakiem symplońskiej drogi, po żwirów siwej wstędze, Snującej się krawędzią przepastnych, stromych ścian, Płomienny rozlew słońca w łyskliwej swej potędze Pod stopy się nam ściele, jak dywan, srebrem tkań. Nad nami Mont' Leone, w iskrzystą strojny przędzę, Majestatyc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Taniec zbójnicki Baco nasz! baco nasz! Dobrych chłopców na zbój masz! A nasze ciupagi Ciętsze, niż ten nagi, Biały pałasz wraży Orawskich husarzy! Hej! Baco nasz! baco nasz! Dobrych chłopców na zbój masz! Dobrzy chłopcy w domu nie usiedzą, Pomkną lasem, pomkną skalną miedzą, Do bielonej polecą Orawy Na bi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz W ciemności schodzi moja dusza VI Ach! nieraz mi się zdaje, gdy tak samotny kroczę W zachodu cichym złocie, zadumą ogarnięty, Że cień, co długi wstaje Spod nóg mych i swe mrocze Na ziół tych ściele krocie, nie ze mnie jest poczęty. Lecz że z przeszłości fali, czy z przyszłych dni głębiny Hen! tam, gdzie ziemi końce byt j
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy VI Co? naprawdę? Eh! smalone duby! Jako żywo! wiecie, że nie kłamię: Jak mgła siny stał przy samej bramie Widać, nie ma spokoju duch Kuby. Albo wtenczas, gdym z Bartkowej huby Wracał do dom święte krzyża znamię! Ten pies czarny! te dwa węgle w jamie! Panie! chroń mnie od powtórnej próby! I tak gwarzą A ... Jan Kasp
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz W ciemności schodzi moja dusza VIII Byłeś mi dawniej bożyszczem, o tłumie! Wiarę mą trawił twój żołądek wraży! Dziś moja miłość już zgiąć się nie umie Na stopniach twoich bezbożnych ołtarzy. Dziś z resztką siły poszedłem w bluźnierce, Ma dłoń słabnąca dziś twój bałwan kruszy, Krwawy Molochu, coś pożarł me serce, Jak wampir wyssa
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy VII Śpiewaj, Kasiu! i mgłą się powleką Dwie źrenice, te żywe dwie wróżki. I Kaj wiodą cię, Jasiu, te dróżki? Na wojenkę, na wojnę daleką! Albo: Ciągną żurawie nad rzeką, W rzece pierze Jagusia pieluszki, Zimna woda oblewa jej nóżki, A po liczku łzy cieką, ej, cieką I piosenka jak płynie, tak płyn... Jan Kasprowicz Ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz W ciemności schodzi moja dusza VII Życia ogromne morze grzmi przede mną, A ja na brzegu stoję zadumany, Lękam się nawet spojrzeć na bałwany, Oczy mam tylko w dal utkwione ciemną. Łódź na mnie czeka Wrą żywiołów boje, Głosem trytonów wzywając w odmęty, A ja się wiosła nie imam: przeklęty, Samotny żeglarz, bez odwagi stoję. Pół s
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz W ciemności schodzi moja dusza V Z głębin przestworu, z ciemnych chmur, nad wilgotnymi łany, Jak srebrny opar wstaje duch z promieniem wokół głowy Rośnie w mych oczach, niebios tór rozjaśnia mgłą owiany, Strząsa ostatni śniegu puch z swej sukni lazurowej. Uderza w róg swój: szumi bór i szumią rzek bałwany, Ziemia wytęża wsz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Tatr Wiatr halny I Huczy nade mną halny wiatr Daleki Wprzód mnie dochodzi szum i świst, a potem Z jakimś pogwarem, z trzaskiem i łomotem Ciężar się kładzie na wysmukłe smreki. Od razu kłody o grubości snopów Gną się w mych oczach, jak źdźbła lichej słomy: Tak igra nimi głuchy, niewidomy Gość, co od skalnyc
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz W ciemności schodzi moja dusza XI Bólu szemrzący zdrój i cichej melancholii Łagodny poszum ten czemu mi płynie z duszy? Czy stąd, że życia znój zaciężył na mej woli, Czuwanie zmienia w sen w bezgwarnej pragnień głuszy? Czy stąd, że moich ócz teleskop wyciągnięty Tam, gdzie tych czasów głąb, idących, jak ofiary, Na rzeź, dostrzeg
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XIII Pierwsze lata, kiedy się pobrali, Szczęście kwitło, jak w polu makówki: Mieli chatę, szkapsko i dwie krówki. Byli młodzi siali i sprzątali Ale potem niech się Bóg pożali Ciężkie zimy i ciężkie przednówki I w pierzynie wciąż liczniejsze główki Poszło bydło, chata i tak dalej. Dziś, jak dzieje się... Jan Kasprow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XI Na zapłociu spędzali wieczory, On jej szeptał: O, moja jedyna! Z nim bylica i biała brzezina, Z nim szeptały zielone jawory. A przed świtem na nogach Tak, skory! I gbur kontent, i lubi jak syna Da mu córkę, gdy przyjdzie godzina, Morgę ziemi i krowę z obory. Przyszły żniwa, czasy zapowiedzi I ... Jan Kasprowicz Ur
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz W ciemności schodzi moja dusza X 1. Tęsknię ku tobie, o szumiący lesie! Ku twoim pieśniom, które wiew wiosenny W bezmierny przestwór na swych puchach niesie, Ulata duch mój, sam w melodie plenny. Syt jestem ziemi, z tej kaźni codziennej Trosk jej i cierpień, o szumiący lesie, W akordy hymnów pierwotnych brzemienny, Jak więzi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XVII Słonko, świeci, oj, świeci iskrzyste, Ale jakoś się rozgrzać nie może! Pierwsze szrony dziś spadły na zboże I zmieniły w szron rosy kropliste. Poza wioską, gdzie, patrzcie! w srebrzyste Oziminy usłały się łoże, Wyszło chłopię na ciche rozdroże I wciąż szepce o Jezu! o, Chryste! W którą stronę się u... Jan Kasprow
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XV Miała rolę, sprzedali jej rolę Były czasy gradu i posuchy, Kubę dawno zamknął grób już głuchy, A skąd płacić, gdy pustki w stodole? Pożegnała ze łzami swe pole, W służbę poszły nieletnie dziewuchy, I na plecach kawał starej pstruchy, Tak na wiatr się puściła na dolę. Wędrowała od wioski do wiosk... Jan Kasprowicz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XXI Lichy knotek na murku w izdebce Pokazuje mi kształty w półmroku: Cztery ściany, dwa łóżka przy boku, W kącie dziaduś swe zdrowaśki szepce. Z szarej miski resztki żuru chłepce Dwoje dzieci w drugim, trzecim roku, A matula na wpół z drzemką w oku Nad najmłodszym, co leży w kolebce. A gdzie ojciec?... Jan Kasprowicz
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XX Na kominie płomyczek się żarzy, To popełznie odbłyskiem w głąb chaty, To ozłoci wytarte jej szmaty, To wypocznie na jej bladej twarzy. Ona siedzi przy ogniu i marzy. Pewno widzi skarb jaki bogaty Złoto, srebro, purpurę, granaty, Aż się spojrzeć od blasków nie waży. A, tak! Wczoraj jej skarbiec ... Jan Kasprowicz U
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XXV Umarł? Umarł Takie lata zdradne, Człek snać młody, a jednak już stary Ale pogrzeb kosztuje talary: Ksiądz, kopidół, podzwonne, pokładne. Jegomości! ja biedna, nie kradnę A księżulo: Nie pijcie opary, Będą grosze na msze i ofiary Lecz ja biorę to, czego dopadnę. Ha, cóż robić? Pogrzebać go trzeb... Jan Kasprowicz U
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XXXIX Rano, zimą, mróz czy zawierucha, W surduciku do szkoły o milę, A wieczorem w chacie późne chwile Z książką, z piórem, chociaż w ręce chucha. Latem, wolny, zastąpi pastucha, A pod pachą Homery, Wirgile; Ludzie czasem poszydzą niemile, Lecz on pasie i ludzi nie słucha I tak wyrósł i dalej w ... Jan Kasprowicz Ur.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z chałupy XXXVIII Miał być księdzem Ano, rzecz to zwykła: Chłopskie dziecko a ksiądz człowiek boży I tatulo grosz za groszem łoży, I do miasta to żyto, to ćwikła. Ale ludzka rachuba tak nikła! Syn im bardziej w nauki się wdroży, Czuje serce, jak na kłam się trwoży, Jak całego prawda w sieci wikła Głużą ludzie i... Jan Kasprowic
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Ur. 12 grudnia 1860 r. w Szymborzu pod Inowrocławiem Zm. 1 sierpnia 1926 r. w Poroninie na Harendzie (dziś Zakopane) Najważniejsze dzieła: Z chałupy (1888); Miłość (1895); Krzak dzikiej róży (1898); Ginącemu światu (1902); Księga ubogich (1916); Hymny (1921) Poeta, dramaturg, krytyk, tłumacz, publicysta epoki Młodej Polski.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Z wichrów i hal, Z Alp Ze szczytu Eggishornu I Zrzuć cielesne z siebie brzemię, odsłoń wzrok z śmiertelnych błon I patrz, duszo: w śniegach białych to nie głaźny sterczy mur, To przedwiecznych piewców plemię niezdobyty ma tu schron, To druidów skamieniałych spoczął tu olbrzymi chór. W promienistym dyademie, zasłuchany w
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Jan Kasprowicz Ur. 12 grudnia 1860 r. w Szymborzu pod Inowrocławiem Zm. 1 sierpnia 1926 r. w Poroninie na Harendzie (dziś Zakopane) Najważniejsze dzieła: Z chałupy (1888); Miłość (1895); Krzak dzikiej róży (1898); Ginącemu światu (1902); Księga ubogich (1916); Hymny (1921) Poeta, dramaturg, krytyk, tłumacz, publicysta epoki Młodej Polski.
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Promocja
Wybór wierszy zawiera około stu najpopularniejszych utworów lirycznych polskiego poety, dramaturga i krytyka literackiego okresu Młodej Polski. Twórczość Jana Kasprowicza podlegała licznym przemianom estetycznym i światopoglądowym. Poeta był związany ze wszystkimi głównymi nurtami ówczesnej liryki, przede wszystkim z naturalizmem, symbolizmem ora- ePub + Mobi 19 pkt
(10,90 zł najniższa cena z 30 dni)
19.92 zł
24.90 zł (-20%) -
Bądź pozdrowiona! Chociaż mną miotasz po spienionej fali, Jak burza morska resztkami okrętu, Tutaj, gdzie chmur mi słońce nie przepali, Gdzie każdy jęk mój ginie w głuchej dali Zamętu -- Chociaż mi w duszę wlewasz żółci zdroje, Że myśl tu nieraz myśli przeciwieństwem, Że gdy ogarną mnie twe niepokoje,
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Odi profanum volgus Czemu uciekam od natłoku ludzi? Tak mnie niejeden pyta się, zdumiony... Czyż grzech, co z czoła zrzuca im korony Bożego piętna, we mnie wzgardę budzi? Czym jest z tych karłów, co w dumie niezdrowej Wzniósłszy nad miarę serca i rozumu Kościół dla siebie, drżą, by dotyk tłumu Tej ich ka
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Powiadają, że w nas nie ma... Powiadają, że w nas nie ma tytanicznych owych tchnień, Wstrząsających granitami; że po świecie ten nasz duch, Nieświadomy celów swoich błądzi dzisiaj, nikły cień Bohaterów, co w martwotę wprowadzali życia ruch. Któż to mówi? Dąb zielony!? Nie! Odarty z liścia pień! Rob
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Siądź na kamieniu Siądź na kamieniu, który się odłamał Z odwiecznych skał, I przez potoku odwieczny szum Rozmawiaj z Bogiem. Wiem: nie odgadniesz Jego tajemnicy, Ale usłyszysz z daleka Tajemnic pełne westchnienie, Którym On, wielki, miłosierny Pan, Twym towarzyszy losom. I zasłuchany w ten odwi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Stary, czarny krzyż Stał przy drodze próchniejący, Stary, czarny krzyż, Mrok oplatał go wokoło W podwieczorną ciszę -- Ziemio! Ziemio! Ziemio! Podziurawion był kulami Z dawno zmilkłych bitw. Siadywała przy nim dusza, Ranne śniąca blaski -- Ziemio! Ziemio! Ziemio! Mnogi tędy tłum przechodził, Głu
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Akordy jesienne I Wiatr w pożółkłych huczy drzewach — niebo pełne czarnych chmur, A z ich kłębów kotłujących księżycowy, martwy blask Spłynie czasem ponad ziemię, co spoczywa niby twór, Ulepiony z mgieł i b
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
I Miriamowi z szczerą przyjaźnią. I Olbrzymie baszty stromych skał Spadają w głąb bezdenną, Gdzie fale mgławic wicher zwiał W toń nieruchomą, senną. W słońcu goreje szczytów skroń, Smug opalowy spada &
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
I Wierzyłem zawsze w światła moc, Władnącą nad mrokami, A przecież nieraz wiarę tę Gorzkimi zlewam łzami. I wstaje z morza gorzkich łez Zjawisko wnet olbrzymie, Nachyla ku mnie smutną twarz, A Rozpacz mu na imi
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Welcome My Beloved Mountains Welcome my beloved mountains, Welcome O my river dear! I used to be so far away, But now again I am so near. Crowds of people stood between us, And the hubbub of the street; And the patience farcical That oft in sacrifice we meet. Those are all remote doma
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
I Chaty rzędem na piaszczystych wzgórkach, Za chatami krępy sad wiśniowy, Wierzby siwe poschylały głowy Przy stodołach, przy niskich obórkach. Płot się wali; piołun na podwórkach; Tu rżą konie, ryczą chude krowy. [...]Jan KasprowiczUr. 12
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt
-
Strona tytułowaZ Alp Na jeziorze Czterech Kantonów I Rozbłękitnioną płyniemy topielą... Na jej zwierciadło snać się niebo zwali, Ciężkie od blasków, co się po nim ścielą, Lejąc szmaragdy wkroś stopionej stali. [...]Jan KasprowiczUr. 12 grud
- PDF + ePub + Mobi 3 pkt