Teoford i Krycha tworzą całkiem sympatyczny, choć dość nietypowy duet. On – młody zakonnik o bystrym umyśle. Ona – pospolita kura, która… potrafi mówić (i to o wszystkim, cokolwiek tylko przyjdzie jej do głowy). Oboje przemierzają trakty późnośredniowiecznej Polski i choć specjalnie nieszukają przygód,