Ironiczna i pełna czarnego humoru wielkomiejska gawęda
Michał, niespełna trzydziestoletni lekarz, przyjeżdża do Krakowa, by szukać dla siebie nowych szans na rozwój zawodowy. Wkrótce jednak ważniejsze od kariery staje się dla niego poznawanie nocnego życia Miasta Królów, które wciąga go coraz mocniej w wir alko