Nigdy nie lubiłam nieprawdziwej wizji życia emigrana-nieudacznika, pracującego całe życie gdzieś w podrzędnym barze, za marne pieniądze i do tego nielegalnie. W pewnym momencie polskie media i prasa skupiły się głównie na ukazaniu smutnego losu emigranta, który nie znajduje upragnionej krainy mlekiem i miodem płynącej, lecz jedynie poniżenie i zawo