Judith Grisel pierwszy raz upiła się jako trzynastolatka. Niewiele później zaczęła zażywać narkotyki. I tak przeżyła jak sama twierdzi, cudem następne dziesięć lat. Przełomem okazało się życzenie szczęścia, które usłyszała w urodziny od swego ojca. Z mocnym i brawurowym postanowieniem, że znajdzie lekarstwo na uzależnienia, poddała się leczeniu, wr