W peszteńskiej części stolicy Węgier, u zbiegu ulic Pawła i Marii, znajduje się działka nazywana Placem. To idealne miejsce do zabawy: potrafi zastąpić amerykańską prerię, a skład drzewa na jego tyłach może być i lasem, i skalistymi górami, i twierdzą wszystkim, co bawiącym się tu chłopcom podsunie wyobraźnia. Nic dziwnego, że Janosz Boka, pod wod