Powieść Tichego rozpoczyna się przypadkowym spotkaniem wiolonczelisty i bezdomnego chłopaka w MalmO. Z pozoru nic nadzwyczajnego, to mogło się zdarzyć w każdym mieście. Jednak w bohaterze ta rozmowa inicjuje przypominającą strumień świadomości wycieczkę w przeszłość i rodzi myśli o tym, gdzie on sam mógłby się znaleźć po latach, gdyby nie uratowała